GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ktoś tutaj bawi się w hodowlę pająków? ;-)

07.08.2006
01:16
smile
[1]

Andrew [ Pretorianin ]

Ktoś tutaj bawi się w hodowlę pająków? ;-)

Mam zamiar zakupić jakiegoś Ptasznika + sprzęt i zacząć hodowlę ;-)

Jeśli ktoś tutaj hoduje pająki/inne zwierzęta, to zarzucie fotki :)



I pytanko do hodowców :)

Trudno jest hodować takiego spidera?

07.08.2006
02:08
smile
[2]

Anduril [ Konsul ]

Ja sobie hoduje Agame brodata (na fotce :)) Kosztowne to hobby ale jak sie ladnie to udekoruje to daje ladny efekt i wystruj pokoju :) jutro wrzuce w calosci fotke jego mieszkanka :)

Pozdrawiam i do jutra

07.08.2006
03:32
[3]

Bury Pies [ Konsul ]

Powinni tego zabronić...

07.08.2006
06:04
smile
[4]

EspenLund [ Live For Speed ]

Bury Pies

07.08.2006
09:20
[5]

Adamek18 [ Spec Od Glupoty ]

omg jak ja mial bym sie budizc w pokoju z pająkiem to wolał bym juz na dworze sypiac :o

07.08.2006
09:39
[6]

Ellanel [ Astral Traveler ]

Poczekaj jak przyjdzie Minas Morgul :)

07.08.2006
12:38
smile
[7]

Andrew [ Pretorianin ]

up

07.08.2006
12:43
smile
[8]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

Ja mialem zamiar sie bawic. Juz mialem upatrzona Brahypelme Emillie :P ale zrezygnowalem...
co do pytania, czy trudno sie hoduje pajaki to odpowiedz brzmi TAK
Wlasnie dlatego zrezygnowalem... doszedlem do wniosku, ze nie podolam i szkoda mi bylo pajaka :)

07.08.2006
12:46
[9]

Andrew [ Pretorianin ]

Sir klesk --> OK, ale co w tym trudnego?

07.08.2006
12:51
[10]

B-B0Y [ Legionista ]

Też miałem hodować, ale zrezygnowałem :]

07.08.2006
12:55
[11]

Aen [ MatiZ ]

Z tego co pamiętam, Minas Morgul hoduje i zna się na pająkach. Czekaj na niego

07.08.2006
12:57
smile
[12]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

Ja z innej beczki. Co się stanie jeżeli taki pająk Cię ugryzie? Jest pewność że dostaniesz surowice?

07.08.2006
12:59
[13]

Andrew [ Pretorianin ]

zuromil --> Zaczekajmy na sławnego Minas Morgula ;]

Ptaszniki chyba mają mocny jad, bo jedzą myszy.

07.08.2006
13:01
smile
[14]

General E'qunix [ Nobody likes me ]

Kupiłbym sobie,ale matka by zawału dostała :)

07.08.2006
13:04
smile
[15]

Andrew [ Pretorianin ]

General E'qunix --> :D

07.08.2006
13:08
smile
[16]

Arxel [ Legend ]

ja bym se taka matke tych pajakow kupil :D
zaczal bym eksperymenty chemiczne biologiczne i inne
a na koniec bym sie stal spidermanem!!!! łiiiiiiiiii i ratowalbym swiat!!!!
lub wersja mniej optymistyczna - stal bym sie pajakiem... kto ogladal ostatnio film Pająk to wie o czym mowie :D

07.08.2006
13:09
smile
[17]

Andrew [ Pretorianin ]

Arxel --> bez fantazji ;|

07.08.2006
13:09
[18]

Mizferac [ Pretorianin ]

Na forum kilkakrotnie był już poruszany temat pająków ( w szczególności ptaszników ) i ich hodowli.. Były linki do for gdzie możnabyło co nieco o nich poczytać.. Sam też chciałem sobie jednego kupić ale po lekturze artykułów i wypowiedzi innych hodowców zrezygnowałem..

07.08.2006
13:47
[19]

Andrew [ Pretorianin ]

Jak ktoś zobaczy Minas Morgula, to niech upnie ten wątek.

07.08.2006
13:56
smile
[20]

SirGoldi [ Gladiator ]

Fajne stworki. :)

Przede wszystkim ten ze zdjęcia, które dał Andrew. Taki to chyba rękę potrafi odgryźć?

07.08.2006
14:00
smile
[21]

gladius [ Subaru addict ]

Paskudztwo. Brrr... gdybym tak rano zobaczył puste terrarium...

07.08.2006
14:02
smile
[22]

_ramadan_ [ Król sedesu ]

Mój kumpel ma cały pokój w tego rodzaju "dziwactwach" zastawiony. Przyznam, że robi wrażenie.

07.08.2006
14:18
[23]

Buczo. [ Scuderia Ferrari ]

SirGoldi --> Jeśli poznaje to jest to Brachypelma Albopilosum, a to raczej nie jest agresywny pająk. W starciu z tobą nie miałby szans, szczególnie że nie jest zbyt skoczny, ale za to jest szybki.

07.08.2006
14:21
[24]

gladius [ Subaru addict ]

Nawet nie chodzi o to, czy jest skoczny i agresywny... gdyby się tak zakradł od tyłu na ramię, to można zawału dostać :D Nawet skubany gryźć nie musi.

07.08.2006
14:24
smile
[25]

Buczo. [ Scuderia Ferrari ]

gladius --> Jak ktoś hoduje takie to chyba nie ma arachnofobii ;) Zresztą wątpie by taki ptasznik miał ochotę walczyć z człowiekiem. Wystrzeliłby te swoje włoski i spiepszał gdzieś gdzie go nie dorwiesz. Zresztą z tego co pamiętam z opowieści Minas Morgula to pająki są raczej mało odporne na stres, więc bardziej prawdopodobne jest że to ptasznik padłby na zawał niż ty ;)

07.08.2006
15:49
smile
[26]

Andrew [ Pretorianin ]

Dość kontrowersyjny film - mysz rzucona na pożarcie A.geniculacie. Polecam :)



07.08.2006
15:51
[27]

kamil_kriss [ fIgHtInG dReAmEr ]

Buahahah... jak słyszę "Ptasznik" to mi się przypomina jak z kolegą wymyśliliśmy sobie "Młodszobratownika"... i szukaliśmy takiego okazu. Ale bez skutku jakoś...

07.08.2006
22:24
[28]

Andrew [ Pretorianin ]

Minas Morgul --> gdzie jesteś? :/

07.08.2006
23:24
[29]

Jarvis [ Chor��y ]



^ Zdjecia mojej bestii. Znalazlem ja rok temu pod choinka i tez nie mialem o tym wiekszego pojecia... Jednak jakos sobie poradzilem. Wystarszy zapewnic pajakowi odpowiednia wilgotnosc i temperature. No i karmic oczywiscie. To nie takie trudne, jak tu niektorzy twierdza. Pozdrawiam

07.08.2006
23:27
[30]

Andrew [ Pretorianin ]

Jarvis --> dostałeś tego pająka, czy był sobie pod choinką? :D Niezły :) Co to za gatunek?

07.08.2006
23:31
[31]

paściak [ K w kółku ]

Ja mam dwa pajaki. Ptaszniki Kedzierzawe - 12 wylinka (sliczny, duzy) i 8. Tego po 12 mam juz od roku, mialem go od 1 wylinki, ale teraz chce go sprzedac bo potrzebuje kasiury... Moze jest ktos zainteresowany? :)
Ktos tutaj pisal ze pajaka trudno sie hoduje a to jest wrecz banalne: zlapac jakiegos owada (mozna to robic mega niesystematycznie, pajak moze wytrzymac i pol roku bez jedzenia), raz na tydzien "podlac" czyli spryskac terrarium I TYLE:)


fotka mojej Loth --->

07.08.2006
23:36
[32]

Jarvis [ Chor��y ]

Dostalem :) Zdziwilem sie, bo mama przeciez nie cierpi pajakow, twierdzi, ze ma arachnofobie.
To brachypelma vagans. Podobno przeznaczony jest dla sredniozaawansowanych hodowcow, ale, jak widac po moim przypadku, dla poczatkujacych tez sie nadaje.
Zamierzasz cos robic z tym pajakiem? Np brac go na rece itp?

08.08.2006
00:07
smile
[33]

Minas Morgul [ Senator ]

Cześć, nie zauważyłem tematu.
Moje bestyjki:

P. regalis, samica


B. smithi, samica. EDIT - chodziło o smithi, napisałem albopilosum.

P. murinus, samica


H. lividum, samica - ale zdjęcie nie moje ---------------------->

Mam jeszcze: A. versicolor, N. coloratovillosus, B. smithi, P. cambridgei, P. irminia, C. cyaneopubescens i inne (większość kupiłem niedawno i zamierzam zabrać do akademika...).
Problem będzie na studiach, ale do akademika biorę tylko te mało jadowite.
Miałem jeszcze skorpiony: Mesobuthus eupeus i Babycurus jacksoni (tego mam do dziś)

08.08.2006
00:09
[34]

Andrew [ Pretorianin ]

Minas Morgul --> podaj GG, to się odezwę i pogadamy :-)

08.08.2006
00:10
[35]

Minas Morgul [ Senator ]

2027194

EDIT - ten filmik z myszą to nie jest ta przeróbka z Mortal Kombat? Jeśli tak, to "CHYBA" jest to dzieło jednego znajomego terrarysty.

08.08.2006
00:15
[36]

reksio [ Q u e e r ]

Boże, a fu!

A to gryzie? Wiem, że na pewno okropnie się porusza... Tak... pełza...

ciarki mnie przechodzą.

08.08.2006
00:17
[37]

Minas Morgul [ Senator ]

Gryzie... lub czesze... jedne czeszą, drugie gryzą, większość ucieka :>

08.08.2006
00:26
[38]

SebNET [ Nigga 4 Life ]

a jak ugryzie to co potem? jakie odczucia ma potem czlowiek?

08.08.2006
00:32
[39]

reksio [ Q u e e r ]

Minas-> Ugryzło cię kiedyś powaznie?

08.08.2006
00:35
[40]

kwoon [ Legionista ]

Zobaczylem filmik z mysza i przez pewien moment pajak uciekal przed ofiara.
Myslalem ze taki duzy pajak jest bardziej grozny, zwinny i zaradny w swoim terrarium.

Mozliwe, ze wiekszy szczur poradzilby sobie z takim pajakiem.

08.08.2006
00:42
[41]

Minas Morgul [ Senator ]

Reksio - Zdarzyło mi się raz, jak byłem jeszcze mały. Pomagałem sprzątać przy pająku starszemu koledze i siek... Popiekło i przestało, lekka opuchlizna, to wsystko. Sam hoduję pająki od około 4-5 lat i jeszcze mi się w mojej hodowli nie zdarzył przypadek, że coś mnie udziobało, czy nawet uciekło.

SebNET - zależy od gatunku. Zasadniczo pająki dzielą się na wyczesujące włoski i nie robiące tego. Te pierwsze mają na odwłoku włoski parzące, które w chwili zagrożenia, wyczesują na napastnika. Nie muszą mieć silnego jadu. Ten pająk jest tego przykładem, bo siła jego jadu jest porównywalna do osy. Dodatkowo pająk ten ma wyjątkowo łagodne usposobienie, choć to nie reguła.
Pozostałe pająki (choć nie wszystkie, bo np. wśród Psalmopoeus spp. nie występuje zjawisko wyczesywania włosków, a są słabo jadowite) zamiast się czesać, wolą ukąsić i ich jad jest bardzo silny i skuteczny.
Neurotoksyna tego pająka zaliczana jest do jednej z najsilniejszych wśród ptaszników (silniejszy jad ma jego kolega P. ornata). Pająk jest zwykle strachliwy. Skacze, jest bardzo szybki, ale może ukąsić. Ukąszenie może skończyć się zwykłym bólem i opuchlizną, ale może też doprowadzić do silnej gorączki, utraty świadomości, wymiotów, skurczy mięśni, które mogą utrzymywać się jakiś czas po ukąszeniu, silnego bólu całego ciała.
Co ciekawe, JESZCZE NIGDY UKĄSZENIE PTASZNIKA OFICJALNIE NIE SPOWODOWAŁO ŚMIERCI CZŁOWIEKA. Mimo, że niektóre z nich są naprawdę jadowite, to jednak ani razu nie odnotowano zgonu po ukąszeniu.
Pamiętajcie jednakże, że jeżeli ktoś jest uczulony na jad pszczoły, czy osy, prawdopodobnie znajduje się w grupie zwiekszonego ryzyka uczulenia na jad ptaszników. Wtedy nawet niegroźny B. albopilosum może okazać się niebezpieczny... dlatego jestem wrogiem brania na rękę pająków.


EDIT - kwoon... stres robi swoje. Może ogromne pająki w Resident Evil rzeczywiście niczego się nie bały, ale te to organizmy żywe :>

P.S. Nawet mała mysz może sobie z takim pająkiem poradzić. Sam widziałem conajmniej kilka takich przypadków. Wystarczy, że skaleczy go w odwłok. Rany odwłoka są zwykle ciężkie, a w przypadku agresywnych pająków, ich opatrzenie jest utrudnione.
... Nawet świerszcz może zabić pająka podczas wylinki.

08.08.2006
00:43
smile
[42]

Andrew [ Pretorianin ]

Minas Morgul --> mam go ze stronki

08.08.2006
00:48
[43]

Minas Morgul [ Senator ]

Znam tą stronkę. Dość dobra inicjatywa z tabelami rozmiarów. Tak czy siak Andrew, zapraszam też na nasz serwis: www.terrarium.com.pl
Jest dział na forum poświęcony ptasznikom, a niedługo pojawi się więcej artykułów.

08.08.2006
00:51
smile
[44]

Andrew [ Pretorianin ]

OK, już za niedługo będę myślał na poważnie jakiego kupić pierwszego pająka. Może ty byś coś polecił? Chciałbym aby był jak największy, i mógł poradzić sobie z myszą :) I jeszcze sprzęt muszę kupić. Jak coś to będę UPował ten wątek :)

08.08.2006
00:54
[45]

kwoon [ Legionista ]

Moze to z powodu braku pajeczyny?

Mozna chodowac duze pajaki, ktore tworza pajeczyne?

08.08.2006
00:55
[46]

Andrew [ Pretorianin ]

kwoon --> chyba każdy spider może tworzyć pajęczynę ;)

08.08.2006
00:57
[47]

Minas Morgul [ Senator ]

Na początek potrzebujesz coś dużego, włochatego, powolnego, mało jadowitego i wymagającego i niegroźnego.
Wszystkie punkty spełniają pająki z rodzaju Brachypelma.
Szczególnie takie pająki, jak Brachypelma smithi i Brachypelma albopilosum.
Ja bym z myszą uważał jednak... nie polecam karmienia myszami z zoologów. Otóż bywają one spryskiwane różnymi środkami przeciw roztoczom, a środki te wpływają destrukcyjnie na układ nerwowy (i nie tylko, choć nie jestem do końca pewien), pajęczaków. Czasami po podaniu myszy, pająk doznaje drgawek i pada w ciągu kilku(nastu) godzin. Najlepszym pokarmem są IMO pinki (dla maluchów) oraz duże świerszcze i karaczany dla dużych. Z myszą jest ten problem, że jest zwykle dużo krwi i smrodu. Pająk robi z niej krwawą, obślizgłą kulkę, która rozkłada się i czasem nie da się wytrzymać. :)

kwoon - większość naziemnych ptaszników nie robi pajęczyny. Wystarczająco dobrze radzą sobie bez niej. Przedstawiciele Brachypelma np. prawie nie tworzą sieci, może poza pojedynczymi nitkami.
Sieć tworzą także podczas przechodzenia wylinki oraz samce - przy napełnianiu nasieniem bulbusów.

Pająki robiące dużo pajęczyny, to np. Avicularia spp.. Mało jadowite, ale wrażliwe... nie polecam.
O wiele bardziej odporne są też Pterinochilus murinus ale ich nie polecam, bo to jedne z najagresywniejszych ptaszników (i przy tym silne i mocno jadowite). One też robią bardzo dużo sieci. Z mniej jadowitych - Chromatopelma cyaneopubescens

08.08.2006
01:05
[48]

reksio [ Q u e e r ]

Minas-> No patrz, ja jestem uczulony na jad os. Ale to dobrze, nigdy do bani mi nie strzeli, żeby mieć jakiegoś pająka, bo i tak się ich boje (widać, nie dane jest mi przezwyciężyć strach).

ps. (bardziej od pająków boję się szczurów ;] Wiem, żałosne. ale tak już mam :P )

08.08.2006
01:07
[49]

Minas Morgul [ Senator ]

Bywa, ja całkowicie rozumiem ludzi, którzy się ich boją (mimo, że sam się do nich nie zaliczam) :)
Choć... bywa, że mnie ciarki przechodzą, jak muszę wleźć do piwnicy z wąskim korytarzem pełnym kątników. Irracjonalne... no ale trudno :)

08.08.2006
01:08
[50]

Andrew [ Pretorianin ]

Też się boję pająków, ale mi się podobają te do hodowania, i sobie kupię :)

Minas --> mam okazję złapać pajączka, który znajduje się za moim oknem. Stworzył dużą pajęczynę, i sobie siedzi i czeka :) Stawiam że jest to krzyżak ogrodowy, chociaż do końca nie wiem. Gdy go złapię, to do czego go wsadzić? Wiem, że pająki muszą mieć odpowiednią wilgotność, więc wystarczy popsikać zraszaczem :) Co do jedzenia to złapię jakąś muchę ;P Potrzymam spidera z 2 dni i go wypuszczę...

08.08.2006
01:09
[51]

reksio [ Q u e e r ]

A legalne jest hodowanie np. czarnej wdowy? Wiem, że to nie ptasznik, ale to chyba najszybciej zabijający pająk na świecie, prawda?

08.08.2006
01:12
[52]

Andrew [ Pretorianin ]

reksio --> jeśli chcesz wąchać kwiatki od spodu, to hoduj ją :)

08.08.2006
01:13
[53]

mastahaha [ Centurion ]

reksio, po wylinkach jak Cie zabije? Udusi?

W zyciu bym czegos takiego w domu nie trzymal. Jakbym go zobaczyl "na zewnatrz" to bym odruchowo zadeptal.

08.08.2006
01:15
[54]

Andrew [ Pretorianin ]

mastahaha --> zadeptał? Bez przesady. To też żyje - czuje ;| Zresztą zdeptanie pająka przynosi pech. Doświadczyłem tego.

08.08.2006
01:16
[55]

reksio [ Q u e e r ]

mastahaha-> Spróbuj zadeptać ptasznika :D

A co do mojego interesowania się - lubię wiedzieć, czego się boję; ]

08.08.2006
01:19
[56]

Minas Morgul [ Senator ]

Czarna wdowa ma bardzo przesadzoną opinię.
Mój znajomy kiedyś prowadził handel wysyłkowy Latrodectus corallinus (chyba). Nie był to na pewno Latrodectus mactans, który jest wśród czarnych wdów najjadowitszy. Ale nawet sam L. matans nie jest taki groźny. Pająk ten ma taką opinię, bo występuje w pobliżu siedlisk ludzkich. Kontakty ludzi z nim są bardzo częste. Często dochodzi do ukąszeń. Około 60% z nich kończy się na lekkim pieczeniu. U reszty może wystąpić ból głowy, nudności, ale zwykle na tym się kończy. Wśród tej grupy są co prawda ludzie, którzy reagują naprawdę ostro (utrata przytomności, zaburzenia oddechowo-krążeniowe, itd)... U nich, ukąszenie może skończyć się śmiercią, tym bardziej - gdy są uczuleni na jad. Ale jak już wspomniałem, latrodektyzm objawia się u niewielu osób.
Nie wiem, jak w końcu obecnie przepisy prawne to uregulowały, ale zimą (AFAIR) mają zostać zdelegalizowane wszystkie czarne wdowy w hodowlach, razem z niektórymi ptasznikami.
O wiele groźniejsze jest ukąszenie pająka Phoneutria fera, czy też Loxosceles reclusa.
Ten drugi posiada silne cyto i hemotoksyny, które powodują rozpad tkanek... Właściwie nie jest do końca stwierdzone, co powoduje ten rozkład. W bazie MEDLINE wyczytałem, że jest to proteina znaleziona w jego jadzie. Z kolei znajomy lekarz twierdzi, że jest to pasożytnicza pałeczka, którą ten pająk przenosi na szczękoczułkach. Fakt faktem, po ukąszeniu czasem w ciągu kilku tygodni, kończyna bywa tak zmartwiczona, że uratować pacjenta może jedynie amputacja (sam pajączek jest malutki).
Złą sławę ma też podobny do ptaszników, choć z zupełnie innej rodziny, Atrax robustus, tudzież "funnel-web". Ma silną neurotoksynę powodującą masowe uwalnianie się neurotransmiterów i podkręcenie maksymalne całego organizmu. Drgawki i skurcze mięśni mogą się pojawiać razem z podstawowymi objawami. Bywały wypadki, gdzie zgon zanotowano po upływie trzech godzin. Tych pająków jednakże w hodowlach nie można spotkać... a nawet jeśli, to nie słyszałem, by ktoś hodował.... a na pewno nie ma takich głupich, którzy by się do tego przyznali :]

08.08.2006
01:22
smile
[57]

Andrew [ Pretorianin ]

@Minas Morgul --> to jaki jest w końcu najbardziej jadowity pająk świata? A co z Tarantulą? ;)

Przeczytaj mojego posta [50]

:)

08.08.2006
01:25
[58]

Minas Morgul [ Senator ]

Andrew - Stawiam na P. fera i samca pająków z rodzaju Atrax (samiec ma jad ośmiokrotnie silniejszy od samicy).

Co do złapanego pająka.. jeżeli jest to pająk robiący sieci koliste, to propozycji jest wiele. Niekoniecznie musi być to krzyżak ogrodowy.
Najlepiej zapewnij mu takie warunki, jakie miał na wolności. Nie musisz spryskiwać ich specjalnie wodą, bo nie są to gatunki tropikalne. Na początek, jeśli chodzi o krajówki, polecam hodowlę kątników. Sam od tego zaczynałem :)

08.08.2006
01:33
[59]

reksio [ Q u e e r ]

"Ma silną neurotoksynę powodującą masowe uwalnianie się neurotransmiterów i podkręcenie maksymalne całego organizmu. "

Ty, czekaj! Chcesz powiedziec, że to jest chodzący pająk LSD albo amfetaminy? Czaaad :D Poszukam zdjęć tych okropieństw.

edited: zobaczyłem jedno zdjęcie i dalej już nie mogłem... Dobrze, że to w Polsce nie żyje :)

08.08.2006
01:36
[60]

Minas Morgul [ Senator ]

LOL... no... można to tak zinterpretować, jak się pierwszy raz czyta ^^
Nie, nie o to chodzi. Chodzi o płytki ruchowe :]
Raczej po tym jazdy nie dostaniesz:)

08.08.2006
01:39
[61]

Minas Morgul [ Senator ]

Daję tutaj link do zdjęć poszkodowanego przez ukąszenie pająka Loxosceles reclusa.
Może być niesmaczne, więc ostrzegam. :]

08.08.2006
01:39
smile
[62]

Andrew [ Pretorianin ]

Minas Morgul --> masakra :/

08.08.2006
01:40
smile
[63]

Bury Pies [ Konsul ]

Ludzie, którzy hodują w blokach jadowite pająki, skorpiony, węże i tym podobne ścierwo powinni być wyłapywani razem ze swoim robactwem i gdzieś izolowani dla bezpieczeńsytwa publicznego. Póki co mamy tylko rozporządzenie ministra z listą zakazanych zwierząt niebezpiecznych, którą otwiera... leniwiec.

08.08.2006
01:42
[64]

Andrew [ Pretorianin ]

Minas Morgul --> a co z Tarantulą? Podobno po ukąszeniu tego pająka człowiek natychmiast umiera. Prawda?

08.08.2006
01:47
smile
[65]

Mati176 [ Supervisor ]

Czemu ten kolo z linka nie poszedl z tym do lekarza? Nie dalo sie z tym nic zrobić? Brrrr...

08.08.2006
01:51
smile
[66]

Arxel [ Legend ]

filmi - szkoda mi tej myszy... lepiej bylo ja zakopac.. :(
palec - i dlatego zabijam nawet najmniejszego pajaka...
teraz boje sie polozyc spac :(

08.08.2006
01:52
smile
[67]

Andrew [ Pretorianin ]

Arxel --> :D

08.08.2006
01:53
[68]

Minas Morgul [ Senator ]

Bury Pies - mało wiesz. EOT.
A tak swoją drogą, hodowla węży jadowitych jest prawnie zakazana od wielu lat.
Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI zakazać ludziom hodowli psów, bo w przeciwieństwie do ptaszników, które jeszcze nigdy nikogo nie zabiły, te drugie są sprawcami wielu wypadków śmiertelnych łącznie. Niedawno znowelizowane rozporządzenie, które ma wejść wkrótce jest już w ogóle mało liberalne. Pod zakaz weszły niektóre bardzo łagodne i niegroźne zwierzęta, tylko dlatego, że jakiś przydupas pisał ustawę na kolanie (było to jeszcze za Ministra z SLD.). Na szczęście rozporządzenie jest nieważne i dyskusja odbędzie się na nowo. Niestety tego nie śledzę, więc nie wiem, jak tam postępy.

Najlepiej w ogóle wszystkiego zakazać :)
I najlepiej nie wychodzić z domu, bo maluchy szybko jeżdżą, mogą biodro przetrącić i nóżkę urwać :)

Andrew - nie ma takiego gatunku, jak tarantula. Nazwą "tarantule" określa sie niewielkie pajączki, najczęściej z rodziny Lycosidae. Małe, nie budują sieci, średnio jadowite, szybko biegają, mają podłużne ciało.
Wiem jednakże skąd pojawiła się u Ciebie owa "TARANTULA". W nazewnictwie amerykańskim, tarantula to po prostu ptasznik. U nas mówi się ptasznik, a w Ameryce birdeater lub po prostu tarantula. Jednakże w polskim nazewnictwie, użycie określenia tarantula na ptasznika jest błędem merytorycznym. :]

Mati176 - bo jest idiotą, tudzież - bo tego wymagała specyfika leczenia?
Jeśli chodzi o pajęczy jad, to jego usunięcie jest naprawdę niełatwe. Jad pająków zawiera pewne enzymy - hialuronidazy, które działają jak taki "spreading factor", czyli błyskawicznie rozprzestrzeniają po tkankach inne toksyczne substancje. Dlatego po ukąszeniu, pompka, którą używa się do odessania jadu żmii jest nieskuteczna.

08.08.2006
01:55
smile
[69]

Arxel [ Legend ]

ee to ja już zrezygnuje z bycia spidermanem...

dobra.. ide spać :) powodzenia przy hodowli :)

08.08.2006
01:56
[70]

SebNET [ Nigga 4 Life ]

Faktycznie oblesnie wyglada stadium po ukaszeniu tego pająka Loxosceles reclusa. Tutaj mozna tez zobaczyc fotke po ukaszeniu przez pajaka Loxosceles reclusa ->

Minas Morgul -> pisales ze jestes przeciwnikiem brania pajakow na rece, czyli co poprostu hodujesz je tak dla samego pokazu, a nie bierzesz ich wogole w rece? Np jak robisz porzadki w terrarium, albo chcesz sie pochwalic znajomym?

08.08.2006
02:00
[71]

Minas Morgul [ Senator ]

SebNET
Plusy brania pająka na rękę
+ szpan i ciekawość
minusy
- pająk może spaść i uciec, a wtedy na bank zginie lub padnie z przesuszenia w suchych warunkach, jeżeli jest higrofilny. Jeżeli nie jest, a jest groźny, może spowodować zagrożenie dla zwierząt/domowników (choć to sytuacja niezwykle rzadka)
- może ukąsić
- może wyczesać włoski parzące
Minusów więcej.
Biorę na rękę tylko łagodne gatunki i tylko podczas przenoszenia... a i to rzadko, bo mam lepsze metody na przenoszenie pająków do innych terrariów. Mianowicie pędzelek i zaganiać do pojemniczka. Ewentualnie nakryć go pojemnikiem i podstawić pod niego kartkę. Są sposoby :)
Dla pokazu ich nie hoduję, zawsze lubiłem je obserwować. Choć same ptaszniki specjalnie arcyciekawe nie są. Jeden potrafił przez miesiąc prawie się nie ruszać i się grzał...

08.08.2006
02:04
[72]

SebNET [ Nigga 4 Life ]

No to teraz widzę, że jest to naprawdę twoja pasja i wiesz bardzo dużo na ten temat, po za tym masz świetne hobby, które sprawia Ci przyjemność no i nawet gadanie innych (m.in ludzi z GOLa) nie jest w stanie zrazić Cię do swojej pasji. Naprawdę świetna rzecz. Może kiedyś skuszę się na coś takiego, jak na razie nie mam za bardzo na to czasu i warunków.

Swoją drogą jeśli lubisz podziwiać pająki to musisz być dość spokojną osobą, bo jak mówisz że jeden z twoich pająków nie ruszał się przez miesiąc to troche spędziłeś czasu na patrzenie na niego, hyhy ;)

08.08.2006
02:12
smile
[73]

Andrew [ Pretorianin ]

WoW :)

08.08.2006
02:13
[74]

Minas Morgul [ Senator ]

Spokojny jestem średnio :). Zwykle nie poświęcam im wiele uwagi :) Wystarczy je "podlewać", karmić raz na jakiś czas i sprzątać resztki. Ot i cała hodowla na tym się kręci :]. Są powolne, ale polują błyskawicznie. Z ciekawych zachowań, podoba mi się też kopanie tuneli przez podziemne.
A co do pasji, to tak.... od dziecka łapałem je do słoików i rzucałem muchy, ale dopiero niedawno zacząłem poważniej się tym zajmować. A większość znajomych hodowców ma w porównaniu do mnie olbrzymie hodowle. Są to nieraz całe pokoje zapełnione terrariami.
Ja na razie nie mam na to warunków, bo studia się zbliżają, a jeszcze nie wiem, z kim w akademiku będę mieszkał.
Musiałem większość agresorów sprzedać, bo niektórymi się będzie moja mama zajmowała i nie chcę jej zostawiać niebezpiecznych.
Niektórzy ludzie wydają duże pieniądze na to hobby. Mój znajomy całe oszczędności wydał na tego pajączka
Nie pamiętam cen, ale sięgały kiedyś do 2000 zł.

Andrew - większy jest Theraphosa blondi, ale nie polecam na początek :)

Ok, idę spać. Piszcie pytania, proponujcie tematy do dyskusji, a rano się przyłączę.
Pozdrawiam!

08.08.2006
02:15
[75]

SebNET [ Nigga 4 Life ]

2000 zł? Czemu tak drogo, co to za rodzaj pająka i skąd pochodzi?

08.08.2006
02:18
[76]

Minas Morgul [ Senator ]

Indyjski Poecilotheria metallica. Wpisz nazwę na grafice w google. Mocno jadowity. Drogi... bo przepięknie ubarwiony i niezwykle rzadki w hodowlach. Choć ostatnio robi się coraz bardziej popularny i cena powinna lecieć w dół.
Ok, rano się odezwę ;]
Branoc

08.08.2006
02:21
[77]

SebNET [ Nigga 4 Life ]

okey, dzieki za info. Dobranoc!

08.08.2006
02:22
smile
[78]

Andrew [ Pretorianin ]

Minas Morgul --> czy to ty kupiłeś tego pająka? Zgadza się nick z GG :>

08.08.2006
09:19
[79]

Minas Morgul [ Senator ]

Nie, ja tego nie hoduję, nie jestem samobójcą:)

08.08.2006
09:28
[80]

Minas Morgul [ Senator ]

NIe kliknąłem na link z allegro.
Myślałem, że pytasz, czy hoduję Atrax robustus.
Nie, tego z allegro ja nie kupiłem. Nie kupuję pająków na allegro, bo ceny bywają za duże. Wolę na TCP.

08.08.2006
09:30
smile
[81]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Ja mam Parahybane Ladiodore L3 i Brachypelma Smithi L2 :P

08.08.2006
10:27
[82]

mastahaha [ Centurion ]

Minas Morgul, co robic jak Cie Loxosceles reclusa uwali? Martwej tkanki nie da sie chyba uratowac? Bo czytam, ze rozklada sie to w zastraszajacym tempie. Nawet nie probuje wyszukiwac tej frazy w images.google.com bo tylko rzucilem okiem i to nie byl najlepszy pomysl. Paskudne rany.

08.08.2006
10:32
[83]

Minas Morgul [ Senator ]

Na szczęście nie musimy się tym martwić, bo jego w Polsce nie ma :)
Jeśli chodzi o leczenie, to podejrzewam, że leki przeciwzapalne, antytoksyny. Bardzo dobrze rzekomo sprawdza się terapia elektrowstrząsowa.

08.08.2006
10:36
[84]

mastahaha [ Centurion ]

W Polsce nie, ale z tego co pisze Wikipedia to nie jest jakis egzotyczny pajak z "Nikad" tylko to dziala na np. zachodnim brzego USA czy w Kanadzie. Troche mnie to niepokoi ;) Znajomy ostatnio w hotelowym pokoju w Sydney znalazl cos co bylo wieksze od jego reki :/ Rozumiem Twoje hobby, ale chyba sam bys sie spenial jakby Ci cos takiego z hotelowego recznika wypadlo? :) Ty masz ta przewage, ze bys go rozpoznal a on nie wiedzial czy to jakis niegrozny stwor czy cos co moze powalic antylope.

Biedni Ci Australijczycy (i mieszkancy Polnocej Ameryki).

BTW jak pisalem ten post to nogi do gory podnioslem, tak dla pewnosci :)))

08.08.2006
10:58
smile
[85]

Mizferac [ Pretorianin ]

Całkiem przyjemnie się ten temat czytało.. Człowiek nabrał nowych doświadczeń chociaż zdecydowanie teraz wiem że hodowla pająków to nie dla mnie ;)

08.08.2006
11:07
[86]

Minas Morgul [ Senator ]

Mizferac - pewnie dlatego, że piszemy o samych ranach, zgonach, zgniliźnie i toksynach :)
Nie dziwię się.
Mastahaha - właśnie dlatego nie biorę pająków na rękę, bo jestem tylko zwykłym ludziem... który ma odruchy. Jakby mi coś wyskoczyło z ręcznika, strzepnąłbym błyskawicznie, nawet bym nie myślał, co to. Dopiero później... :) Jak ma się pająka na ręku też nie można być pewnym jego działań. Może wykonać gwałtowny ruch, a wtedy my wykonujemy odruch, a pająk staje się mokrą plamą na ścianie :) Znam takie przypadki.

08.08.2006
11:09
smile
[87]

Attyla [ Flagellum Dei ]

czy będę bardzo oryginalny, jeżeli powiem, że to jest obżydliwe i wstrętne?

08.08.2006
11:16
[88]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Ehh w sumie to mniej boję się takich wielkich pająków, niż takich maciupkich... bo jednak większe łatwo zauważyć, a takie małe ci wejdzie za ubranie.. BRRRR :/

Jeżeli miałbym chodować "egzotyki" to jednak jakieś jaszczurki, bo te są fajne i można spokojnie pogłaskać :)

08.08.2006
12:39
[89]

Andrew [ Pretorianin ]

Ja też się boję pajęczaków, tych dużych. Ale i tak mam zamiar hodować takiego. Ciekawość ;)
Ale wiem, że tego którego bym hodował to bym się nie bał, bo bym wiedział co to za gatunek ;)

10.08.2006
15:11
[90]

Spaider69 [ Junior ]

Czesc wszystkim widze ze tez bawicie sie w hodowle pajaczkow i fajnie.

Ja mam tylko 1 pytanie czy ktos moze ma dostep do Poecilotheria metallica dopiero zaczołem szukac i szukam wszedzie gdzie sie da.Jak ktos ma dostep do tego pajaczka to prosze o kontakt moje gg 4252246.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.