Bartas1979 [ Konsul ]
Call of Cthulu - koncówka gry - problem
Witam!
Jestem na ukończeniu Cal of Cthulu. Jaskinia Hydry i Dagona zaczyna sie walić pod ostrzałem łodzi podwodnych. Zaczynam biec i wszystko idzie jak po maśle do momentu gdy wbiegam na tą duża jaskinię a potem na samą górę po półce skalnej. Mijam zasypane wejscie prowadzące do labolatorium i wchodze w przejscie na samej górze tejże jaskini.
I tutaj pojawa się zonk - obojętnie jak szybko nie bięgne zawsze ekran zaczyna sie trząść i... zassymuje mnie.
Czy coś robie nie tak?
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Nie poddawaj sie. Generalnie zasada jest taka, ze trzeba maksymalnie skrocic droge ucieczki. Biegnij po wewnetrznej do gory w tym glownej jaskini. W koncu sie uda, ja tez probowalem kilkukrotnie.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Fragment mojej wypowiedzi z innego wątku. Może się przyda.
"Zauważyłem, że niektórzy mają też problem z końcowym biegiem. Mnie również to spotkało. Na ostatnim odcinku zawsze zawalały się na mnie skały. Chyba za dziesiątym razem dopiero udało mi się to przejść. Po prostu biegnąc podskoczyłem w miejscu, gdzie zawsze ponosiłem śmierć i chyba dzięki temu nic mnie nie trafiło."
Bartas1979 [ Konsul ]
Dzieki za odp. Hmm.. skracam ta droge jak sie da najmocniej, próbuje skakac i nic. Jak tak dalej pójdzie to sobie odpuszcze (no chyba że zakonczenie jest jakies ciekawe)
mirencjum [ operator kursora ]
To wygląda jak jakiś błąd w grze , ja sobie dałem spokój .
^quqoch^ [ Patryk ]
To nie błąd gry, po prostu bardzo trudny fragment, ale jak najbardziej do przejścia.
Bartas1979 [ Konsul ]
Faktycznie - gra doprowadza do szaleństwa ale nie Waltersa a gracza :-D Szlag mnie trafia - wczorja wieczorem tez próbowałem i nic. Za kazdym, cholernym razem mnie zasypuje - skaracam drogę, skacze po wyjsciu z tunelu, chodze przy scianie. i NIC !!! Wrrrrr.
Czy ktoś ma kody???
kometax [ Junior ]
ściągasz sobie jakiegoś Hex Editora i z jago pomocą otwieraz plik CocMainWin32, znajdujesz frazę <GodMode>0</GodMode> i zmieniasz 0 na 1. Działanie kodu chyba oczywiste.