GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jazda na ZIMOWYCH OPONACH

30.07.2006
23:10
smile
[1]

N2 [ negroz ]

Jazda na ZIMOWYCH OPONACH

Simeka,
Jeżdżę obecnie na zimówkach, słyszałem, że ma to swoją jedną bardzo poważną wadę m.in. zawieszenie pada, prawda to?
Pzdr

cotton --> no , to to wiem :) poza tym przyczepność jest słaba, miękkie opony piszczą na zakrętach, najbardziej na kostce brukowej...

30.07.2006
23:12
[2]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

o zawieszeniu to nie wiem, ale podejrzewam ze spalanie jest wieksze. i opony sie zuzywaja szybciej.

30.07.2006
23:14
[3]

rafaleon [ Konsul ]

I w zimie będziesz musiał kupić nowe bo te pewnie będą już zajechane(czytaj popękane).

30.07.2006
23:14
[4]

fanlegii79 [ Generaďż˝ ]

i mozna wpasc w poslizg w kaluzach, z zawieszeniem to chyba jakis przesad.

30.07.2006
23:23
[5]

Kłosiu [ Senator ]

Co za bezsens. Juz pewnie spaliles dodatkowo paliwa za cene nowych laczkow, nie mowiac o tym ze na jesien nowe zimowki bedziesz musial kupic. O ile te ci wytrzymaja do jesieni ;)

30.07.2006
23:28
[6]

puszczyk [ Generał brygady ]

Akurat w kałużach zimówki to się dobrze sprawują, mają szerokie rowki i bardzo dobrze odprowadzają wodę. Na padnięte zawieszenie na pewno nie mają większego wpływu niż letnie :)

"Juz pewnie spaliles dodatkowo paliwa za cene nowych laczkow" - następna bzdura- czyli niby pali mu ze 2xwiecej?

Trzeba jeszcze wspomieć, że oczy się bardziej męczą gdy jezdzisz na zimówkach ;)

30.07.2006
23:35
[7]

©®© [ Generaďż˝ ]

Zimowki owszem trzymają sie lepiej drogi w lecie - ale tylko suchej, poniewaz są zrobione z miekkiej mieszanki gumy. Co do odprowadzania wody w lecie - jak ktos sie chce zabic to prosze bardzo. Rowki one moze i maja ktore do tego słuza, ale przyczepnosc na zakretach jest zerowa jak jest mokro i ciepło.
Wieksze spalanie zasadniczo to mit - wszystko zalezy od opony, mogą byc letnie ktore beda miały wieksze opory toczenia od zimowek, i odwrotnie.
Zawieszenie raczej nie padnie, bo zimowa opona jest miekksza od letniej, wiec teoretycznie lepiej tłumi nierownosci.
Niestety opona zimowa uzywana w wysokich temperaturach na zime moze juz nie byc zdatna do uzytku, nawet jesli nie jest zdarta, poprostu powychadza bąble i guma się porozłazi.

31.07.2006
00:00
[8]

-=K@kTuUuS=- [ HeRe CoMes tHe PaIn ]

Jazda na zimowkach w lato to nie tylko piski slaba przyczepnosc podczas deszczu itp. To po prostu strata kasy, wiem bo jezdzilem zeszlego lata caly sezon letni na zimowkach i na zime trzeba bylo je wymienic bo bierznik na nich byl prawie zerowy. Jezeli chodzi o koszta to wszystko zalezy jaki masz samochod np do matiza niedawno kupilem 2 dunlop vivo 119zl za sztuke wiec nie jest to jakis majatek, a jezeli nie chcesz tracic tak wiele kasy zawsze mozez kupic tzw "nalewki" ja dalem za takowe 69zł za sztuke ktore zalozylem sobie na tyl a na zime planuje kupic komplet 4 zimowych i powinno byc ok. Jazda na zimowkach u nas w takich temeraturach to naprawde skoda kasy bo chcac zaszczedzic kase na kupno letnich i tak bedziesz musial ja stracic kupujac nowe zimowki na zimie :)

31.07.2006
01:06
smile
[9]

alpha4175 [ Jeep Driver ]

Szaleństwo...

31.07.2006
01:27
[10]

Yarkabalka [ Yarkabalka ]

jak jezdzac na zimowych oponach w lecie zostaniesz zmuszony do naglego hamowania a potem zobaczysz za soba ten gleboki, intensywnie czarny slad i obejrzysz stan swoich opon, to zrozumiesz swoj blad..

31.07.2006
10:54
smile
[11]

N2 [ negroz ]

Samochód zakupiony w niemiczech. Były zimówki założone. Nie wymieniam opon ponieważ zbieram kaske, na felgi 15" + opony z profilem 55 i szerokość 195 także zakup letnich 13" na 2 miesiące mi sie nie opłaca :]

31.07.2006
10:55
[12]

gladius [ Subaru addict ]

Letnich 13"? Co ty na dojazdówkach jeździsz?

31.07.2006
10:57
[13]

erton [ Fink ]

Ale i tak troche to bez sensu bo nie bedziesz na tych 15 w zime jezdzil wiec zimowki 13 teraz zniszczysz i za pare miesiecy bedziesz musial nowe kupic

31.07.2006
10:57
smile
[14]

polax [ Chor��y ]

dożyjesz zimy ale czy zimę to już niewiem dlamnie najważniejsze jest bezpieczeństwo

31.07.2006
11:33
[15]

burzujj [ Pretorianin ]

Zimówki powyżej 15 stopni całkowicie tracą swe właściwości i to nieodwracalnie, bo guma twardnieje. Więc tak czy inaczej są już do wyrzucenia, bo w zimę nie będą spełniały swej funkcji.

31.07.2006
11:38
[16]

kiowas [ Legend ]

Ja pierwsze dwa lata posiadania prawa jazdy jeździłem na odwrót - na letnich w zimie.
Niezła szkoła jazdy muszę powiedzieć...:)

31.07.2006
11:52
[17]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Zimówki powyżej 15 stopni całkowicie tracą swe właściwości i to nieodwracalnie, bo guma twardnieje. Więc tak czy inaczej są już do wyrzucenia, bo w zimę nie będą spełniały swej funkcji.
Własnie, dlatego do kazdej pary ziomowek dodaja lodowke do przechowywania w zalecanych -5st ;))

Owszem jezdzi sie na zimowkach latem... ale wtedy gdy sa juz do wymiany a jeszcze maja sporo bieznika i zeby poprostu je dojezdzic.
Moja rada, zrob jeszcze ten jeden wysilek i zapozycz sie gdzie mozesz, kup jak najszybciej letnie a te zimowki zdejmij i zostaw na grudzien.

31.07.2006
11:53
[18]

masterr [ Pretorianin ]

widze ze cenisz sobie oszczednosc ponad wszystko :P

31.07.2006
17:05
smile
[19]

N2 [ negroz ]

No już chyba moge powiedzieć, że opony sie znacznie starły. Bieżnika w niektórych miejscach już prawie brak, a opony były "jak nówki".

Tak czy inaczej nie kupię teraz opon letnich w rozmiarze 13", aby móc na nich jeździć jeden miesiąc. Za miesiąc kupuje alusy 15" + opony letnie więc z tymi oponami 13" co zrobię? ;/
Wole już pojeździć ten drugi miesiąc na tym zimówkach i później ściągnąć koła z oponami i mieć te 13" na zimę - jak wytrzymają ;P Poza tym w zimię będę rzadko jeździł.
Aaa.. alusy15"+opony letnie będę miał na lato.

31.07.2006
17:08
[20]

rafaleon [ Konsul ]

N2 a jaki masz samochód.

31.07.2006
17:26
[21]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

N2 --> to ty miales kiedys seata czy Narmo?

31.07.2006
17:46
smile
[22]

N2 [ negroz ]

rafaleon --> Opel Astra 1.6
yellowfox --> chyba Narmo, w każdym bądź razie nie ja, ten jest moim pierwszym "własnym" samochodem

31.07.2006
17:52
[23]

erton [ Fink ]

Bez sensu to jest zakladanie nowych letnich opon we wrzesniu. Kup sobie alumy i komplet zimowych 13-tek, a na wiosne dopiero kup letnie i zmien felgi.

31.07.2006
17:58
[24]

Narmo [ Naczelny Maruda ]

Mój instynk mnie powiadomił, ze gadacie na mój temat. O jest. Faktycznie. To ja mam Seata Ibizę jedynkę z 1990 roku. Rozbiłem go, kiedy zrobiło się ciepło, a ja miałem jeszcze ziomowe opony (początek kwietnia) :P
Jednym kołem złapałem trochę wody na zakręcie, zaczęło mnie znosić w lewo, to żeby nie zjechać na pobocze skręciłem w prawo. Koła odzyskały trakcję i... :P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.