GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

dla fanow szybkich gitarowych brzmien

27.07.2006
10:32
[1]

hohner111 [ TransAm ]

dla fanow szybkich gitarowych brzmien

- miodzio (dla mnie), pewnie wielu z Was nie zna tego wykonawcy ale utworek od drugiej połowy wymiata, chciałbym tak grać :) wielu pewnie powie ze to tragedia lub jest proste (tia) ale co tam, mi sie podoba :)

27.07.2006
10:47
smile
[2]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

no, no, naprawde ciekawe brzmienie, warto posłuchac

P.S
co on ma na głowie ? :o

27.07.2006
10:48
[3]

hohner111 [ TransAm ]

maske i kubek kfc ;p

27.07.2006
11:53
smile
[4]

spamer [ Pretorianin ]

Podobno na koncertach Buckethead bawi się figurką transformersa i utrzymuje, że wychowały go kury. :)

Buckethead grał kiedyś w Polsce (z grupą Billa Laswella - Praxis). Ten koncert został nawet wydany na płycie (był dołączony do gazety - jazz a gogo)
Nie jestem wielkim fanem jego gry (za dużo w niej metalu jak dla mnie), ale polecam znakomity utwór Bucketheada z płyty Electric Tears - Kansas Storm.

27.07.2006
13:11
[5]

blackhood [ Jedi Knight ]

Od 02:17 bardzo fajne.

27.07.2006
13:15
[6]

Czesiek_Alcatraz [ Generaďż˝ ]

zacne \m/

27.07.2006
13:37
[7]

Anima [ Pretorianin ]

Chcecie szybkich solówek i szybkiego grania (tak na marginesie, nie ma szybkich brzmień...)?
Poszukajcie Michaela Angelo albo Yngwie Malmsteena.

Link do M. Angelo "Speed Kills". Popatrzcie na trik zaczynający się w 1:49...

27.07.2006
18:46
[8]

hohner111 [ TransAm ]

Angelo Batio wymiata ale za duzo jak dla mnie w jego graniu hmh...wyglupow ;)

a malmsteen niestety hmh, wszystko opiera sie u niego na zapieprzaniu i tyle, za duzo sie zlewa dźwięk, aczkolwiek techniki mu mozna pozazdroscic :)

28.07.2006
00:19
smile
[9]

blackhood [ Jedi Knight ]

Lubię takie motywy jak ten z 02:11 w tym Speed Kills.

28.07.2006
01:12
smile
[10]

_bubba_ [ baseraper ]

hohner111 --> To jest ten ziomuś co grał na mtv award z gunsami w 2002 roku prawda? Bo kłóciłeś się wtedy ze mną, że nie miał maski i wyglądał normalnie.

28.07.2006
01:22
smile
[11]

Gaara [ Senator ]

28.07.2006
01:46
[12]

Minas Morgul [ Senator ]

Gustuję raczej w czymś cięższym, ale muzyczka mnie urzekła.
Bardzo miłe.

28.07.2006
12:11
[13]

Anima [ Pretorianin ]

Minas, zobacz zatem to :


Nie sztuka grać i wokalować... Ale on to robi z ogromną precyzją - a to już duża sztuka....

28.07.2006
13:05
[14]

andrzej701 [ Pretorianin ]

moim skromnym zdaniem SATRIANI i tak jest lepszy

28.07.2006
13:21
[15]

Anima [ Pretorianin ]

To nie jest wyścig samochodów wyścigowych. Satriani, Vai, Santana, Malmsteen... Każdy jest geniuszem gitary... I to wystarczy.
Jednemu się podoba Satriani, innemu Angelo, innemu BB King. Dla każdej z tych osób ich ulubiony gitarzysta będzie najlepszym.
Ale wyłonienie tego jednego, który będzie najlepszym jest raczej niemożliwe.
Najszybszy...? Przecież można grać jeszcze szybciej...
Grający najbardziej skomplikowane riffy...? Można je "połamać" jeszcze bardziej, przearanżować...

To wszystkoe nasze subiektywne odczucia...

28.07.2006
20:16
[16]

hohner111 [ TransAm ]

bubba - tak to on ;P

zapewne kazdy z nas zna wielu szybkich i szybszych gitarzystow, satriani, malmsteen, petrucci, rusty cooley, batio itd. ale nie wiem czemu mi najbardziej podoba sie dźwięk gitary bucketheada i to co potrafi robić z gitarką (tak wiem są inni co mają większe umiejętności ale buckethead jest bnardzo...specyficzny ;d)

Anima - masz 100% racji tylko nikt tu niemowil "a ten jest lepszy a ten szybszy" itd. :]

28.07.2006
20:38
[17]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

hohner111 ->dobre, polecam Twojej uwadze płytkę "Perpetual Burn" Jason'a Becker'a.

28.07.2006
20:52
[18]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

Sorry za dwa posty jeden za drugim ale może spoglądniecie na to:

Cruce de caminos (Crossroads) - Steve Vai vs. Ry Cooder



to fragmencik z jakiegoś filmu, taki klimatyczny duel na gitary, nie dajcie się zmylić tylko temu że Karate Kid potrafi tak wycinać na wiośle, tak naprawdę zagrał Ry Cooder, A Vai'a chyba nie trzeba przedstawiać.

28.07.2006
22:48
[19]

hohner111 [ TransAm ]

pichtowy - taaa znane i dobre ;d tylko ze ja kiedys bylem dosc duzym fanem vaiego zawsze mnie wkurzalo ze "nie umial" tego zagrac ;)

28.07.2006
23:03
[20]

KarolRadom [ Konsul ]

zbaczcie to niezla sieka :) uwielbiam te gitary w tym numerze

28.07.2006
23:40
[21]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

Proszę uprzejmie. Aranżacja i wykonaniem zajął się koleś zwany Jerry C. Zajebisty technik jak dla mnie:)

29.07.2006
01:08
[22]

hohner111 [ TransAm ]

i tak sie mozemy licytowac ;)



- muahahahaha ja bym sobie palce pozawijał ;P

dobra spac, cya

29.07.2006
01:52
[23]

wolkov [ |Drummer| ]

Dwaj ostatni (R.Coolej i Jerry C.) to straszni zanudzacze, slabo sie robi od takiego bzykania z gitara juz po jednym kawalku. Frazowanie i harmonia dla tych panow sie nie licza, tylko domowe popisowki.

29.07.2006
02:02
[24]

Deser [ neurodeser ]

Czy jakiś z tych gitarowych rzemieślników nagrał : "Should I Stay or Should I Go", "Good save the Queen", "Golden Brown", "Helter Skelter", "Symphaty For The Devil", "No Woman no Cry"... popisywac się owszem ale nagrac klasyka to żaden :) Moze dalej ? "Hey Jude", Crosstown Traffic", a może "Life is Life" ? :D

Żenada.

29.07.2006
08:18
[25]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

wolkov-->Inne kawałkie Jerryego są nudne jak 150, ale jego Canon bardzo mi się podoba. Choć technikę ma nawet nawet na poziomie.
Do Malmsteena, czy Gilberta tym kolesiom baaardzo daleko.

Deser-->Black Star Malmsteena to juz klasyk.

29.07.2006
12:35
[26]

wolkov [ |Drummer| ]

Lewy Krawiec -> dla Malmsteena szacunek za to, ze tak perfekcyjnie opanowal klasyke na gitarze elektrycznej. Ale na tym niestety sie zatrzymal, wszystkie jego kompozycje sa podobne do siebie jak dwie krople wody - klasyka w molowych tonacjach. Moze sie podobac, ale mnie juz nie rusza.
A gdy ktos stara sie go nasladowac to juz nie rusza mnie wcale :)

30.07.2006
23:07
[27]

hohner111 [ TransAm ]

- to jeszcze wykopałem jako dobry przykład tego jaka muzyke lubie i jaka technike chcialbym posiadac podczas giercowania na gitarce :)

31.07.2006
11:27
[28]

Anima [ Pretorianin ]

Początkowy fragment wpada w ucho, potem już trochę wieje nudą. Niestety, prócz pierwszego fragmentu, pierwszych kilkudzięsięciu sekund nic w głowie nie zostaje.

Solo (pod koniec numeru) się ciekawie zaczyna, ale potem już tak bez jaj jest jakoś.

A co do nauki - proste to granie jest bardzo. Nie powinno nastręczać Tobie większych trudności. Kwestia pracy nad rytmiką (a co do początkowego fragmentu, nad frazowaniem i szybkością i dokładnością lewej ręki).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.