MarCamper [ Generaďż˝ ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz.19
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Nasz bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujacych non-stop, ale po godzinach obsluga we wlasnym zakresie]. Goscimy wszystkich zblakanych, gdy tylko poczuja, ze na innych watkach jest chwilowo podejrzanie cicho. Za barem Holgan i Szaman mieszaja magiczne drinki, Mag kreci sie po sali i robi dobre wrazenie, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ..... w kotle i rothon - na zapleczu dba o interes.
AnankE wpada wieczorkiem i puka w szybke, mi5aser - etatowy staly klient, Adamus placi za drinki wierszami, a Gambit przynosi ze soba swieczke i koronkowa chusteczke :-). Pellaeon dba o czystość, reglularnie kontrolujac z sanepidowska dokladnoscia wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-)
Alver the Gnom odwiedza nas regularnie i po jego uprzejmej propozycji dotyczacej naszej karczmy "a moze to tez mam rozpieprzyc?!?" umieszczamy do w stopce papieru firmowego. Attyla, mnich przechodzac wstepuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstac i wyjsc :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jestesmy znani z dyskrecji :)
Witamy serdecznie!
Poprzedni wątek:
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> co Gambit tylko ?????? miałem trochę roboty i już się mnie za plecamy obgaduje...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Widzisz jaki podlec ze mnie. Chcialem Cie niegrzecznie w otwieranie kolejnego odcinka wrobic. Ale jestem... :-))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
:))) Nie denerwuj się Gambit, przecież znasz Rothona, sam nawet ostatnio ujawnił swoje cechy: wredota, zlosliwość, itd... ;))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> jakbym zdążył przed MarCamperem tobym otworzył...ja się tam nie boję...[tu Gambit rozejrzał się nerwowo po wszystkich kątach...]
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Hooray! Inauguracja nowego wątku! "...We all like to put the blame On society these things But what kind of good or bad A new generation brings? Sometimes takes just more than that To survive be good at heart There is evil in some of us No matter what will never change. I will hope My soul will fly So I will live forever Heart will die My soul will fly I will live forever Just a few small tears between Someone happy and one sad Just a thin line drawn between Being a genius or insane At what age begin to learn Of which way out we will turn There's long and winding road And the trail is there to burn There's a thin line between love and hate Wider divide that you can see between good and bad There's a grey place between black and white But everyone does have the right to choose the path that he takes..."
Gambit [ le Diable Blanc ]
ale fajne....trzy w jednym...Wash & Go :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon -----> co ty dzisiaj taki marudny? ;p
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan--> Dostaniesz @ to sie zorientujesz. A tak w ogole, to chyba mi juz przechodzi.
Gambit [ le Diable Blanc ]
heh...a teraz podwójne było... Stawiam kolejkę wszystkim obecnym.....Ósmemu też :))))
Magini [ Legend ]
MarCamper --> usunales dopisek o opaleniznie Mag... No tak - przeciez stwierdziles na wlasne oczy, ze juz schodzi :( [Mag wychyla sie na chwile na druga strone lustra i wola]: Gambit --> czy pasowaloby Ci sie z nami spotkac w Gdansku w ten albo w nastepny weekend? [nie martwcie sie - Mag juz wraca do naszej bajki] :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
MarCamper--> A nie daloby sie do tego szyldu dorobic napisu, np. czcionka z Diablo. Zrobilbys cos takiego?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> gdzie, o której i w celu ????? Musiałbym wiedzieć takie rzeczy trochę wcześniej....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Coś ze mną nie tak....odruchowo odpowiadam na głosy, które słyszę w swojej głowie....
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon -----> czy mozesz zajrzec na chata? nie rozumiem czegos :(
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> i sprecyzuj sformułowanie "nami"...muszę wiedzieć kto zasadzki urządza, zanim w nie wejdę :)))
Magini [ Legend ]
Gambit --> gdzie? to zalezy od tych, ktorzy znaja miasto i fajna Karczme :) kiedy? pewnie w sobote 18 albo 25 sierpnia. w celu? na jak to? nie chcesz mnie zobaczyc?! :) daj swoj @ , to beda konkrety
Magini [ Legend ]
albo chodz Gambit na czata :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> moj @ powinien być dostępny po nickiem....na czata chyba nie dam rady wejść z firmy, ale daj adres to spróbuję....a co do innych spraw, to hmmmm żonaty jestem i jakby się żona dowiedziała, że chcę jakąś kobietę zobaczyć, tobym oczy na temblaku nosił :)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> A tak BTW to 18 chcemy z żoną iść na koncert Ich Troje do Brzeźna...
Magini [ Legend ]
Gambit --> sprobuj :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Heh...czas pozamiatać po porannej zmianie i zmykać do domq..... BYE Everyone...do jutra...
Magini [ Legend ]
A tu co? Gdzie sa wszyscy?! To ja ryzykuje utrata golabkow maminych, zeby sie pozegnac, a tu nie ma z kim :-( Czesc Osmy, tylko Ty tu siedzisz,to do jutra :)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Ja już jestem, ostatnią godzinkę byłem lekko zajęty... Magini --> sorki, chodziło mi o skasowanie: "dopiero wróciła z urlopu" (bo już nie jest tak dopiero), a nie że opalona, bo opalona to jeszcze jesteś bardzo ładnie (zwłaszcza w porównaniu z niektórymi) Rothon --> da się dorobić napis, ale nie wiem czy fontem z Diablo, bo nie mam go. Jak ktoś ma ten font, niech przyśle, ja jeszcze poszukam jakiegoś innego ciekawego. Co do miejsca, to znajdziemy z Gambitem jakąć ciekawą karczmę w trójmieście. Co do terminu - pasują mi oba.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Ave, już jestem. Wszystko ładnie wyczyszczone, aż błyszczy :-))))) Ale wiecie co? Na to mrowicho i tą kolonię Metalmitów co zżera rury to trza będzie cięższej artylerii.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Siec mi zrobili (ciekawe na jak dlugo). MarCamper--> To kazda inna, byle pasowalo. Wierze w Twoja percepcje :-) Holgan,mi5aser, Mag--> Sorry, ze wylazlem z czata bez pozegnania, ale mialem noz na gardle :-) Mag--> To ja tu klepie odpowiedzi, a Pani nawet nie da sygnalu, ze odebrane :-))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
rothon -----> skoro masz siec to moze pojawisz sie wieczorkiem? np. okolo 20?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pusto wszedzie, cicho wszedzie co to bedzie, co to bedzie? (odpowiedz ekonomisty - w dla knajpy oznacza to klopoty finansowe ) :)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Holgan-->? Qrcze 20:00 - za wczesnie. Bylem 22:34 ale bylo cicho :-((((
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mam chyba spieprzony zegar :-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak gadam sam do siebie - Mag, sprobuje Cie naprowadzic :-))))))
JRK [ Generaďż˝ ]
Halo, halo, nikogo nie ma? ha, sam sie obsluze... [wchodzi na zaplecze, dochodza stamtad odglosy tluczonych szkiel, przewracanycvh regalow i ogolnie totalnego zamieszania] Ups, to moze ja jednak zaczekam na moje kakao. [zwiewa z karczmy nie chcac byc posadzonym (slusznie zreszta) o zniszczenia]
Holgan [ amazonka bez głowy ]
JRK -------. ale niecierpliwy jestes ;-) prosze, zaraz Ci zrobie kakao, ale jeszcze mi powiedz czy lubisz takiez cynamonem i imbirem? to moja specjalnosc :)))) ROTHON --------> p o b u d k a spiochu =) hyrrrrymm... hyrrrrymm... hyrrrrymm... hyrrrrymm... sumutno mi bylo samaej na szczescie okolo 21 zajrzal Drizzt i pocieszyl mnie trochu To @l:l Dzień dobry:-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam wszystkich.... JRK --> Ósmy i tak wszystko widział, a poza tym mamy kamery.... [Gambit idzie posprzątać po JRK] Jak wrócisz to pogadamy :)) P.S. obrazkiem sie nie martwcie...wstawiam go tylko do pierwszego i ostatniego posta.....no chyba, że bardzo przeszkadza, to nie bede...
JRK [ Generaďż˝ ]
--> Holgan - hmm z cynamonem? imbirem? nigdy takiego nie pilem, ale z checia poeksperymentuje -->Gambit - te kamery to jakas prowokacja? prosze porozmawiac z moim menadzerem, tylko on moze wyrazic zgode na uwiecznianie mojego obrazu (zdjecia, filmy, nagrania), jezeli kasety nie zostana mi zwrocone, moi prawnicy beda sie musieli zajac ta sprawa...
Magini [ Legend ]
Dzien dobry :) Holgan --> Ja tez poprosze kakao, mam dzis pod reka tomik Ewy Lipskiej, to fajnie bedzie poczytac sobie do tego kakao. Wiec zaczynam czytac : *** Dotąd doszliśmy. Tu się rozwiązały koniec z początkiem. Przekłady Homera na brzegu siedząc przeglądamy teraz. Nikt nie przypływa po nas. Puste oceany. Spokój gwałtowny. Może to już sierpień. Może strach. Rozegrany przez nas umiejętnie. Jest mi tak jakby już było za późno. Może to sierpień. Ale drzew tu nie ma a sierpień zawsze dojrzewa na drzewach. Nikt nie przypływa. Homerycki żart i wiatr z kamieni nam wróży jak z kart. Nikt nie przypływa --- Ale ostrzegam - dzis bedzie smutno, bo w Szczecinie jesiennie :(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Obrazek moze byc. Wg mnie - niech zostanie! Holgan--> Sorry, wrocilem do domu po 22.00 i dlatego nie moglem zajrzec wczesniej. Dzisiaj moze bedzie lepiej, chyba, ze wyjade :-( Wcale nie spalem, nie chcialem tylko gadac sam do siebie (gdybym sie rano odezwal, bylby to 4 kolejny moj post - to juz mogloby wzbudzac niepokoj :-) Witam!!!
Gambit [ le Diable Blanc ]
JRK --> moge porozmawiac....ale za te krysztaly i szkla ozdobne cos na zapleczu potlukl, to sie nie wyplacisz....
Gambit [ le Diable Blanc ]
zamilkne na okolo 2 godziny, bo mam w cholere roboty...na razie :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
GRRRRRRRRR....... dzień dobry. do mnie dzisiaj bez kjia nie podchodzić bo mogę pokąsać ;(
Magini [ Legend ]
rothon --> przeczytalam, cos wklepal i .... :-) mi5aser --> Witaj . Do Ciebie tez nie mozna sie zblizac?! Biedaku, jesli masz humor taki jak ja, to wspolczuje - Tobie i wspolpracownikom ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini ---> jakim współpracownikom ledwo mnie przyjeli do pracy i wszyscy się rozjechali :((( a to urlopik, a to ciąża wyskoczyła, a to delegacja a ja tu siedze jak ten palant mam nadzieję że chociaż na forum ktoś będzie dzisiaj żeby było z kim pogadać :(
Wedrowny Bard [ Legionista ]
Blam, blam A te cienie, ktoz zmyje sprzed oczu Twoje usta rzezbione sa zmierzchem Ksiezyc zaszedl za oczy bezdzwiecznie. I coz powiem w tej ciszy, ze kocham? Pyl zostanei ze skrzydel motyla Twoje usta rzezbione sa zmierzchem, I znow beda wieczory samotne I znow bedzie ptak gadal dziwaczny Zrywac kwiaty znow beda czyjes rece W oczach, ktore pokochac pragnalem. A te cienie, ktoz zmyje sprzed oczu Twoje usta rzezbione sa zmierzchem Ksiezyc zaszedl za oczy bezdzwiecznie. Blam, blam, blam
Magini [ Legend ]
Wedrowny Bardzie --> pieknie spiewasz :-) Witaj i zostan dzis z nami mi5aser --> aaa, to co innego :-) Ja znikam na czas jakis :-( Wpadne na drugie sniadanie
Wedrowny Bard [ Legionista ]
Rola wedrownych bardow polega na tym, by zagrac tak aby serce sciskalo i odejsc. Jak wiatr, ktory przegania szarancze lecz przemija.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no ładnie i stąd też fszyscy zwiali, tylko ja i Bard wędrowny zostałem ;( co to cholera za lokal bez obsługi żadnej !!! niech to szjag...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Qrczaki on też już zwiał AAAAAAAAAAAAAAA ..........
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
za kare opisze wam moje myśli : zabijać potwory, niszczyć dewastować i palić, szczególnie te duże i brzydkie, niedać im uciec, ciach ciach, a może nie ...
JRK [ Generaďż˝ ]
[zaniepokojony stanem zdrowia psychicznego mi5rasera usiluje sie nipostrzezenie wymknac z lokalu]
Adamus [ Gladiator ]
Witam :-))) Mój urlop niezbyt ciekawy, trzeci dzień leje :-((. Wracam w takim razie na łono karczmy ;-). Pozdrawiam Dobrze że jestem człowiekiem pogodnego ducha ;-) POGODA DUCHA Powiedzcie mi, jakiż ma sens to? Zaledwie jesienny wiatr powiał, A trup już ściele się gęsto W szpitalach resortu zdrowia. Jedni widzą w tym dopust boży, Inni - wyżów i niżów skutki, Rozsypują się ciężko chorzy, A ja jestem wesolutki. Coraz to kogoś z zawałem Do windy dźwigają nosze, Ja właśnie też zawał miałem I też umieram. O - proszę! Lekarze, siostry, salowe Wylewają łzy na wyprzódki. Słabnie puls, brak mi tchu, tracę mowę... Ale jestem wesolutki. Nie pomogła już strofantyna, Mam ciemność dokoła siebie, Zaświatowy czas się zaczyna, Do zobaczenia więc - na pogrzebie. Zebrało się ludzi niemało, Spadły na trumnę twarde grudki, W ziemi leży moje martwe ciało, A ja jestem wesolutki
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
JRK ----> nie ma ucieczki przed słusznym gniewem poszukiwacza prawdy ...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Adamus ----> eee tam jemu łatwiej wykręcił kopyta to czym ma sięmartwić ;(
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Ide w cholere ... nikogo niema :(( może kiedyś jeszcze wpadne :(
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Jak nikogo nie ma?!? Ja jestem i czuwam przy drzwiach.
MarCamper [ Generaďż˝ ]
btw, dzień dobry wszystkim!
Adamus [ Gladiator ]
Mi5 --> Jak to nikogo nie ma? Tylko poszedłem do piwnicy, żebys miał w czym smutki utopić.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
mi5aser -----> slonko - nie badz taki slodki bo jeszcze sie ciebie zaczniemy bac. :-) zajrzyj okolo 12 na chata to sobie spokojnie porozmawiamy : - )) na razie musze wyjsc z firmy. do zobaczenia.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
WAZNE DLA WSZYSTKICH! wlasnie wyslalam maila na "liste". bardzo prosze o uwazne przeczytanie i odpowiedz. mam nadzieje ze nie bedziecie na mnie zli :)))) duze buziaki denerwujaca sie (oczekiwaniem na wasza reakcje) Holgan beszczelna :))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Juz jestem.... Cholera...coś mi nie chce wysylac maili w naszej dyspucie...nie przyjmuje jakichs adresow....jak ktos cos jednak ode mnie dostanie to please o potwierdzenie...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
ja dostałem maila
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja tez.
Magini [ Legend ]
I ja :-) Holgan --> jest OK. Spoko :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Hmmm... no to oki...dziala w koncu...
Magini [ Legend ]
dziala, dziala, co ma nie dzialac :-) Tylko gdzie wszyscy sa?! Pewnie na jakis czat wlezli. Zbankrutujemy przez te czaty, rothon :-) Ja tu przychodze na drugie sniadanie i nie ma mi kto towarzyszyc, nie mowiac juz o podaniu jedzonka. To siadam i czytam dalej wiersze :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> a ja to co....pies ?????????? Już podaje Ci jedzonko [dac arszeniku...nieeeeeeee] Smacznego :))))
Magini [ Legend ]
Gambit --> dobry ten arszenik :-) dzieki rothon --> historia o studencie i moim sumieniu? Hmmm, ciekawe, ale jak to ma sie do "przyjazni erotycznej" i bana ? Zgodnie z zyczeniem przenosze tu rozmowe :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> Do przyjazni erotycznej nijak sie ma, ale do bana duzo. Na prawde nie przypominasz sobie?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Magini ---> dzieki :) rozumiem ze ciebei trzeba liczyc podwojnie tak? Gambit----> dostalam twojego maila :-) czy juz masz jakis pomysl na te noclegi? rothon - magini ----> wprowadzcie mnie bo widze ze ominela mnie jakas ciekawa rozmowa? :))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> w Gdańsku jest schronisko młodzieżowe...o ile sie nie mylę....musiałbym się tylko dowiedzieć ile nocleg kosztuje...albo MarCamper...bo on ma bliżej a ja po drodze :))))
Magini [ Legend ]
Holgan --> mnie podwojnie liczyc? No, jeszcze nie.... Chyba ze masz na mysli mojego malzonka? :-)))) Czy cos przegapilas? Wymiane postow w topiku "Przyjazn".
grzech [ Generaďż˝ ]
Holgan --> w Gdansku jest schronisko, ale ma spartanskie warunki zyciowe :( komfort jest duzy, ale obowiazuja takie rzeczy jak cisza nocna, a takze trzeba w ciagu dnia opuscic schronisko (paranoja!!!) Lepiej sie zamelinowac w DS'ach cena ok 25zl za dobe DS'y sa polozone we Wrzeszczu, Oliwie, a takze w Sopocie, ale te sa drogie....
Magini [ Legend ]
grzech --> jestes z Gdanska?
grzech [ Generaďż˝ ]
niop ... moje namiary; space, Earth, Europe, Poland, 3-city, Gdansk pozdrawiam Pomorze :)))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
grzech --> dokładniej please....(3-rd rock from the Sun:)))
grzech [ Generaďż˝ ]
Gambit--> ok... trafna uwaga... ale sadze, ze Magini jest zeimianka, wiec nie musze jej tlumaczyc jak wracac do domu ;)))))
Magini [ Legend ]
Szczecin wita grzecha :-)) Czy wstapiles do naszej Karczmy by sie napic i pozywic? Moge cos podac? Rzeknij tylko slowko :-)))
grzech [ Generaďż˝ ]
poniewaz stary wyga jestem.. wiec poprosze kasze oraz pieczyste jakies... a do tego dzban przedniego trunku oczywiscie ;)))) wszak czas posilku nastal, a wieczezac mi nie dane bylo od wschodu...
Gambit [ le Diable Blanc ]
heh...też bym coś zjadł i wypił....a swoją drogą pomysł grzecha z kaszą jest całkiem niezły...też poproszę...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja mam uczulenie na kasze :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> jaką...mannę...manną...eee no tą od mleka, czy gryczaną, a może pęczak :)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Gryczana! Zreszta na mleku tez nie moge, bo nie trawie laktozy :-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> uuuu...to tracisz tą najlepszą kaszę....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Zywca? Nie, na te kasze nie mam uczulenia cale szczescie :-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
grzech -----> to moze sie z nami spotkasz? :))))) Magini ---> juz sie biore za czytanie rothon ----> masz jak w banku ze zapamietam :)))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Bo jakbyś nie wiedział grzech, to umawiamy się właśnie (my - to znaczy piszący w wątku karczma "Pod Poetyckim Smokiem") na spotkanie w Gdańsku (jakiś pub czy coś), na 25 sierpnia. Reflektujesz?
grzech [ Generaďż˝ ]
Holgan --> gdzie i kiedy ???
MarCamper [ Generaďż˝ ]
grzech - dołączyć Cię do naszej listy mailingowej? Tam ustalamy wszystkie szczegóły spotkania.
grzech [ Generaďż˝ ]
poprosze o acces :)))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tak jak napisal Mar - wiemy na razie ze bedzie to 25.08 w Gdansku - reszta - konkretny pub zostanie ustalony na poczatku przyszlego tygodnia - to jak ? :)))))
grzech [ Generaďż˝ ]
czekam wiec na @ szczegoly dogadamy... :)))) dzieki za zaproszenie
Gambit [ le Diable Blanc ]
faktycznie...plynie rzeka tych maili...az sie boje co sie bedzie u mnie dzialo po srodzie...albo po urlopie...
Trollf [ ]
[w karczmie siedzial podroznik; nikt nie zauwazyl jak tu wszedl; po prostu byl tu i juz; popijal herbate, lecz nikt nie wiedzial skad ja mial] Gdansk, hmm... skads znam to miasto... - szepnal do siebie. [usmiechnal sie lekko, odstawil herbate i wyszedl; nikt nie wiedzial nawet kiedy i jak...]
Gambit [ le Diable Blanc ]
no ladnie....MarCamper podobno drzwi pilnujesz....a tu goscie wchodza i wychodza niezauwazeni....
Magini [ Legend ]
... ale mamy nadzieje, ze zaproszenie bedzie grzechu warte :-)))))
Magini [ Legend ]
Trufflu --> dasz sie zaprosic?! :)))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> tak BTW to uwazam, ze jestesmy juz lepsi od Fajny!!! Darmowy!!!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Chiba powoli czas na nowy watek...zaraz zaloze...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Cos dlugo walczysz z tym watkiem :-))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
[Mar siedząc w kącie przypatrywał się wychodzącemu podróżnikowi...] - Ja go skądś znam... Tylko czemu kryje się po kątach... I wychodzi po kryjomu... Pewna magiczka wiedziała kiedyś gdzie go szukać tylko gdzies się jej zapodziała jego karta wizytowa... A on nie chce się ujawnić... Może gdyby się ujawnił dostałby jakieś zaproszenie? I może by go zainteresowało?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
[Holgan stojaca za barem, nagle zaczela sie przygladac stolikowi stojacemu na uboczu. Powoli obeszla bar i zblizyla sie do pustego kubka po herbacie] - To mi przypomina... nie to niemozliwe...za bardzo zwiazane z Gdanskiem ... [smutno usmiechnieta odwrocila sie i zabierajac pusty kubek wrocila za bar] Trollf -------> a moze jednek sie niemylilam....? daj znac :))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Ciąg dalszy: