GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zaliczyłem dziurę i przebiłem dętkę

25.07.2006
16:42
[1]

xircom [ Generaďż˝ ]

Zaliczyłem dziurę i przebiłem dętkę

Wracając z wyprawy rowerowej do miasta nie zauważyłem głębokiej dziury na drodze i przy prędkości 35km/h nieźle pierdyknęło. Amortyzator wszedł prawie do końca, ale nic mu się nie stało. Niestety tylne koło nie miało tyle szczęścia i zostało przebite. Wymieniłem dzisiaj dętkę, na szczęscie nie było zcentrowane.

Moje pytanie brzmi: czy mogę domagać się odszkodowania od gminy czy kogoś tam, do kogo należy droga, za ryzyko utraty zdrowia albo nawet życia (droga tranzytowa, duży ruch) ?

25.07.2006
16:43
smile
[2]

arthe[16] [ bboy ]

Za zaliczanie dziurek nie płacą odszkodowań

25.07.2006
16:46
smile
[3]

Orlando [ Friends Will Be Friends ]

Za zaliczanie dziurek nie płacą odszkodowań

Fakt, jak juz to sam placisz.

25.07.2006
16:46
smile
[4]

hctkko [ The Prodigy ]

"Za ryzyko"? Odszkodowanie dostajesz za realny, fizyczny wypadek. Gdyby dostawało się kasę "za ryzyko" to ludzie by tułali się po sądach o byle drobnostkę, np. chodzenie po molo - przecież można wpaść do wody i się utopić :)

25.07.2006
16:48
smile
[5]

Bloohder [ Krzyżowiec ]

Odszkodowania ci nie dadzą, ale zawsze możesz zebrać paru kumpli i urządzić strajk głodowy przed gminą, żeby załatali dziury ;)

25.07.2006
16:55
smile
[6]

.:Jj:. [ The Force ]

Hehe dobre dobre, panie tysiące ludzi rozpierdziela sobie zawieszenie w autach na dziurach i nawet im nie w głowie ubiegać się o odszkodowania. Poza tym to 10-15 pln, gdybyś zaliczył glebę.. ale nawet to nic by nie zmieniło.



btw ja ostatnio skasowałem 4 dętki (takie same) w 1,5 dnia, zmieniłem opony na 1,5 cala, a dętki kupiłem calowe, chciałem iśc reklamować ale dopiero potem zauważyłem że to moja wina :) Tzn nie wiem czy tylko to było powodem (miałem złożone nowe koło), ale teraz jest ok.

25.07.2006
17:23
[7]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

JJ ---> Powodem było właśnie złe dopasowanie. Bo zapewne pompowałeś tak żeby opona była twarda, a co za tym idzie dętka śr. 1 cal musiała się rozszerzyć do śr. 1,5 cala. A wtedy to już nawet wystarczy mocniej na krawężnik najechać i mamy dętkę z głowy :]

Co do głównego tematu wątku. Jak się jedzie na rowerze, szczególnie po ulicy gdzie dla rowerzysty jest niebezpiecznie (mijające samochody...), to trzeba patrzeć na ulicę, a nie na przechodzące obok laski. Bo inaczej zamiast jechać po ulicy jedziemy po dziurach... A efekty właśnie widać.

25.07.2006
17:28
smile
[8]

.:Jj:. [ The Force ]

No masz rację, tzn zawsze pompuje do 6 atmosfer. Najzabawniejsze jest to że 2 z tych 4 dętek posżło mi jak rower stał mi w pokoju :D Hehe sobie siedzę a tu pssssssss, myślałem że mnie coś trafi :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.