Beaverus [ Bounty Hunter ]
Do znawców psów - to Husky czy Malamut
Jest sobie pies :) (nie bojcie sie o to gdzie bedzie mieszkal-ma odpowiednie warunki)
ale pytanie moje jest takie :
to jest Alaskan malamut czy Siberian Husky ?
ma niebieskie oczy, wręcz błekitne, ma okolo 2 miesiecy a reszta na zdjeciach :
z góry dziekuje za opinie
Beaverus [ Bounty Hunter ]
2 ------>
Beaverus [ Bounty Hunter ]
3--- >
Tak w ogole da sie to poznac w tak mlodym wieku ?
Alake [ Konsul ]
Masz psa i nie wiesz jakiej jest "rasy"? Jeżeli nie ma rodowodu, to jest to kundelek w typie huskiego :).
Barthez x [ Generaďż˝ ]
Ciężka sprawa, bo te psy są właściwie identyczne (prawie) ale ja stawiam na Husky :)
Beaverus [ Bounty Hunter ]
Alake - nie potrzebuje psa z rodowodem, widzialem jego "rodziców" i to mi wystarczy, ale nie umie ich odróżniać,
I pytam poprostu z jakiejs wiekszej ciekawosci, bo nie wazne co by to było piesek jest fajny,
QrczakJR [ capo di tutti capo ]
nie wiem co to za rasa ale musze przyznac ze jest kozakiem :D zajebisty piesek
ps ile $ dales ?
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
A ja stawiam na Malamuta, siostra ma Husky'ego i jak
był mały to nie był tak mocno puszytsty jak ten.
Chociaż to było dawno i moze nieprawda ;D
Alake [ Konsul ]
Po samym fenotypie nie mozna wiele stwierdzic... Nie wiesz czy twoj pies nie bedzie mial wad genetycznych, dyspazji itp. Poza tym nie kupuje sie psow z pseudohodowlii, tylko od hodowcy zarejsterowanego w ZK albo ze schroniska, bo co minute umiera w PL w schroniskach kilkaset psow...
No i jak juz napisalam, nie masz zadnego huskiego czy malamuta tylko kundla, wiec juz nie musisz sie pytac.
Poza tym roznice pomiedzy malamutem, a huskym widac od razu, trzeba byc faktycznie totalnym laikiem, zeby tego nie widziec.
QrczakJR -> Stawiam na 300 zł. Drugie tyle wyda zapewne na leczenie :)
Tomuslaw [ Generaďż˝ ]
Jeżeli to rasowy Huski to powinien mieć jedno oko niebieskie, a drugie brązowe (piwne?)
Beaverus [ Bounty Hunter ]
tak jestem totalnym laikiem i nie umiem poznac
moze mnie oswiecisz ? bo o to pytam w tym wątku
Brak rodowodu nie czyni z psa kundla.
edit.
albo jak to mowisz ze zaden z nich? to do czego bardziej podobny ?
peners [ SuperNova ]
Alake ===>
To znaczy ze jesli moj pies czy kot nie ma rodowodu to jest kundlem lub dachowcem ??
Vein [ Sannin ]
alake - nie podoba sie bo kasa wpada nie w łapki chciwych chodowców ttylko w lapki normalnych ludzi ? straszysz wadami genetycznymi, a na swiecie żyją miliony "nierasowych" psow ktore jakos z tym problemów nie mają, pozatym myslisz ze szczeniaki z twoich "chodowli" są badane genetycznie ? a może wielki chodowca i znawca po jednym rzucie oka na psiaka jest w stanie ocenic jakie ma wady genetyczne ?
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
Alake ---> weż ty sobie może jakies zioła na uspokojenie.
Chłopak prosi o porade a ty mu takie głupoty piszesz.
Zgadzam sie z Beaverusem jeżeli pies nie ma rodowodu to
nie znaczy ze jest kundlem.
Ja myślałem ze mam owczarka niemieckiego a tu okazuje sie ze według "pani"
mam zwykłego kundla, no kurde. :P
A tak wogole jak jesteś taka mądra to może stwierdzisz do czego ten
"kundel" jest bardziej podobny.
p.s.Beaverus---> piesek zajedwabisty i jak juz wspomnialem
bardziej mi przypomina Malamuta, ale ja sie nie znam :P
Tomusław---> z tego co wiem to Husky mogą mieć
obydwoje oczu brązowe, albo niebieskie albo mieszane
a pies mojej siostry ma jedno niebieskie a drugie
niebiesko-brązowe, i jest z "prawdziwej" hodowli
Vein [ Sannin ]
peners - no oczywiscie ! w koncu mimo ze kot i kotka są tej samej rasy, to pewnei mają skażone nasienie z powodu praku rodowodu i płodzą tylko mieszańce innych ras <lol>
Shifty007 [ 101st Airborne ]
Malamuty mają potężniejszą budowę ciała... Stawiam, że jest to Husky... :)
Tomuslaw [ Generaďż˝ ]
A uwzględnił ktoś tę możliwośc, że to moze być po prostu mieszaniec tej i tej rasy ?? :D
Beaverus [ Bounty Hunter ]
Jezeli o oczy to wiem bo wyczytalem ze moze miec oczy albo takie same (niebieskie, brązowe) albo rozne - chodzi mi o Huskiego
a co do ceny tego psiaka,
to mnie nie kosztowal on nic, porostu dostalem go, bo bawilem sie z nim, a wlasciciele sie spytali czy go chce, a skad wlasciciele go mieli ? maja 2 psy które wreszcie sie spotkaly, i wyszedl albo raczej wyszla ta mala, i powtarzam gowno mnie obchodzi czy ma rodowód czy nie,
Psy ze schroniska nie maja rodowodów, a jakos nie masz nic przeciwko takim psom
jak widac dla mnie nie ważne jaka to rasa bo pytam z ciekawosci, tylko ważne jest stworzenie, a dla ciebie Alake to czy ma papierek czy nie
A co do chorób to skończ, bo papierek nie chroni przed chorobami, mam psa drugiego Kundelka i zyje juz ponad 13 lat bez chorób i dajmu Boże zdrowie, no ale co tam to przecież zwykły Kundelek.
Tomusław - hmm nie sadze zeby mieszaniec, bo widzialem obu rodzicow z pewnej odległosci i wygladały te psy prawie identycznie. Ale ja sie nie znam na takich psach, poprostu chce mieć pieska a że mam odpowiednie warunki dlatego go wziąłem.
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
Beaverus ---> jak mowisz ze widziales rodzicow pieska
to powiedz jak wygladali. Byli bardziej szczupli czy wręcz przeciwnie??
Alake [ Konsul ]
Tomuslaw -> Tak, tak i złe psy mają czarne podniebienie... Co za ciemnogród...
Beaverus -> Brak rodowodu czyni z psa kundla ponieważ rasowy = rodowodowy. Polecam stronki: i .
Jeżeli nie umiesz rozróżnić huskiego od malamuta to kup sobie okulary, nastepnie wpisz w google nazwy obu ras i pooglądaj fotki :).
A co do chorób to skończ, bo papierek nie chroni przed chorobami, mam psa drugiego Kundelka i zyje juz ponad 13 lat bez chorób
Papier chroni przed chorobami, bo psy rodowodowe sa badane przed rozrodem. A twoj pies mial szczescie, ze przezyl. Przesad, ze kundle sa najzdrowsze wzial sie stad, ze kundle umieraja najczesciej w pierwszych dniach zycia, poniewaz maja az tak potezne wady. Pozniej z reszta tez sa rozne nuzyce, zwyrodnienia itp.
Psy ze schroniska nie maja rodowodów, a jakos nie masz nic przeciwko takim psom
Bo ich juz nikt nie mnozy. One zostaly bezmyslnie rozmnozone i dzieki Bogu coraz wiecej schronow kastruje psy przed adopcja, zeby nie rodzily sie kolejne kundle.
peners -> Dokładnie tak. Na zachodzie (oczywiście nie w polskim ciemnogrodzie) psy bez rodowodu określa się zwierzętami np. w typie boksera czy w typie persa. Poza tym tam takie zwierząta (niehodowlane) są od razu kastrowane. I robią to sami właściciele, ponieważ każdy jest uświadomiony, ze zwierząt jest za duzo...
Vein -> Po pierwsze hodowca pisze sie przez samo H. Poza tym to nie hodowcy zrzeszeni w ZK są chciwi (bo z uczciwej hodowli psów nie ma profitów) tylko pseudohodowcy, którzy kryją swoje suki w typie rasy przez całe swoje zycie, a pozniej takie wraki lądują w schronach. W regulaminie ZK jest przepis, ze suke mozna kryc tylko raz w 1 oraz kazda suka oraz reproduktor musza uzyskac na wystawach przynajmniej 3 oceny bardzo dobre, psy ras agresywnych np. dobermany musza przejsc do tego szkolenie IPO I a to juz nie jest zabawa i nieliczne psy go zdaja. Do tego musza miec tez badania w kierunki dysplazji, oczu oraz oczywiscie podczas hodowli elimunuje sie przypadki np. genetycznej nuzycy itp. Ponadto psy z dobrej hodowlii sa szczepione, odrobaczone oraz socjalizowane i karmione dobra karma a nie pedigree czy chappi. Za to miedzy innymi placi sie tyle pieniedzy.
A psy z pseudohodowlii za 300 zł nie maja takich badan, tak wiec kupujesz totalnego kota w worku.
coolerek89 -> Sądzę, ze nalezy uswiadamiac każdego przy każdej okazji, ponieważ przez pseudohodowców cierpią zwierzęta. Nie powinno się ich więcej rozmnażać. Psów jest za dużo!
Kundel jest w typie huskiego, a twoj owczarek jest w typie owczarka, proste...
Poza tym mam prawo uważać się za znawcę psów, ponieważ moje poglądy nie biorą się z powietrza, tylko zostały poparte np. przez rząd Niemiec czy Francji oraz z tego, że orentuje sie w koszmarnej sytuacji polskich schronisk, gdzie siedza tysiace takich prawie owczarkow czy prawie persow. Tak wiec nie ma sensu nakrecac popytu na psy w typie, gdyz kazdy taki piesek za 300 zł zabiera dom psu schroniskowemu, ktory wlasnie jutro zostanie zagryziony przez silniejszego psa w boksie...
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Beaverus ----> Ja trochę rozumiem Alake. Jeśli kundel wygląda jak kundel, to nie ma problemów, gorzej jest, kiedy ludzie produkują wręcz taśmowo "rasowe pieski bez rodowodu" i sprzedają taniej niż rasowe, ale tak naprawdę o wiele za drogo*. Trzeba rozróżniać kogoś, kto oddaje kundelka od kogoś, kto żerując na popularności danej rasy rozmnaża bez opamiętania psa czy kota.
Jeżeli pies jest rasowy, to czemu nie ma rodowodu? Każdy szczeniak z miotu dostaje rodowód, koszt rodowodu jest w dodatku nie taki znowu wielki. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to jest cwaniakiem wyciągającym pieniądze od innych, bo skoro nie oferuje rodowodu to oznacza, że na ten rodowód nie może sobie pozwolić, czyli albo ma nierasowego psa, albo rozmnaża niezgodnie z zasadami związkowymi (np. zbyt wiele razy w zbyt krótkich odstępach).
A Twój piesek ładniutki i naprawdę nie ma znaczenia do której z ras jest bardziej podobny - jak będziesz komuś opisywał i powiesz 'w typie husky' to każdy sobie w miarę odpowiednio zwizualizuje :) Taka puchata przytulanka :)
* Kundla wyglądającego jak kundel raczej nikt nie będzie chciał sprzedawać, kundla wyglądającego jak rasowy często się i po 300 zł sprzedaje.
Alake ---> A Ty tak znowu nie przesadzaj, kundelki kochane przez swoich właścicieli mogą się dochować i trzeciego pokolenia, nie widzę powodu dla którego te następne miałyby mieć nie wiadomo jakie wady. Natomiast hodowla może doprowadzić do nasilenia pewnych wad, np. konie angielskie często mają problemy z nogami, bo w trakcie tworzenia konkretnych linii główny nacisk kładziono na ich szybkość i waleczność, a nie na eliminację wad postawy.
Vein [ Sannin ]
A twoj pies mial szczescie, ze przezyl. Przesad, ze kundle sa najzdrowsze wzial sie stad, ze kundle umieraja najczesciej w pierwszych dniach zycia, poniewaz maja az tak potezne wady.
bredzisz w tym momencie, koty u mojego fathera nie umieraly w pierwszych dniach... gdyby nie byly hmm "usówane" to by sie mnożyły bardzo szybko bo zaden nie chcial umrzec z "wlasnej woli" widze tutaj kogos bardzo zaslepionego i ograniczonego... no ale coz...
Alake [ Konsul ]
Vein -> Ja nie mowie o jedym przypadku, tylko o ogole. To, ze twoje kotki nie umieraly nie znaczy, ze nie umieraja inne. Poza tym z kotami jest nieco inaczej niz z psami pod tym względem. I nie tylko choroby gen. zabijaja takie kundelki, lecz rozwniez choroby zewnetrze jak nosowka, parwo czy w przypadku kotow kocia grypa.
gdyby nie byly hmm "usówane" to by sie mnożyły bardzo szybko bo zaden nie chcial umrzec z "wlasnej woli" widze tutaj kogos bardzo zaslepionego i ograniczonego... no ale coz...
Jestes bezduszny, skoro piszesz takie rzeczy na ogolnodostepnym forum. Masowo usypiales male kociaki, zamiast wykastrowac kotke. Brawo! Nie wiem kto tu jest ograniczony, ale chyba ty skoro robisz takie straszne rzeczy i jeszcze sie do tego przyznajesz.. (i nie znasz zasad ortografii...). Ponadto jak juz napisalam, to ja chodze do schronisk, znam przepisy i znam ludzi, a nie ty wiec prosze przestan mi pisac, ze jestem ograniczona...
DevNull [ Konsul ]
Dyskusja się rozbiegła, ale odpowiem na pytanie początkowe.
To nie jest alaskan malamute. Zapewne to husky.
Dlaczego nie malamut? Po konsultacji z moim podbiurkowym potworem stwierdzamy:
1. cecha charakterystyczna rasy - malamut nie może mieć niebieskich oczu - cecha dyskwalifikująca psa jako rasowego (wg. wzorca rasy)
2. ma dość lekką budowę, malamut ma mocniejszy, masywniejszy szkielet (ale u szczeniaka można się pomylić)
Punkt pierwszy decyduje.
PS. Malamuty są znacznie większe od husky. Dorosły pies waży ponad 40 kilo.
Tomuslaw [ Generaďż˝ ]
Alake,
nie obrażaj ludzi. Mogłabyś (mógłbyś?) napisać coś innego zamiast "ciemnogród" w moją strone oraz np. "jeżeli nie umiesz (...) to kup sobie okulary".
Ale co tam. Ja jestem z ciemnogrodu (już mnie usytuowano wraz z moją inteligencją) nie znam się - jak z tego wynika - na psach, nie jsetem nawet godzien tego, aby odzywano się do mnie z szacunkiem. Nie powinienem sie udzielać skoro jestem zacofany. Cóż, w takim razie dobranoc oświeconej (oświeconemu).
Tylko uważaj... to światło z czasem moze pozbawić Cie wzroku.
Alake [ Konsul ]
Tomuslaw -> Wychodzę z założenia, ze jak ktoś ma psa czy chce go mieć to powinien wiedzieć niezbędne minimum. Dlaczego do cholery, jak ludzie kupują samochód to wiedzą o nim wszystko (przebieg, pojemnosc, spalanie), a jak psa to nic i pozniej sie głupio pytają, zamiast dowiedziec sie wczesniej? Przez zwierze zyje, a auto nie... Z reszta o samochody ludzie tez bardziej dbaja niz o zwierzeta... Bo jak sie nie wleje benzyny czy oleju to nie pojedzie... A pies? To przeciez "tylko" pies...
Tylko uważaj... to światło z czasem moze pozbawić Cie wzroku.
Wzroku pozbawiają mnie np. sceny gnijącego psa w schronie, którego śmierci nikt nie zauważył...
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
Pies jest śliczny, a to gadanie o rodowodach jest nic nie warte, sam mam jamnika i nie ma on papierka.
Mój sąsiad choduje hhuskye i prade mówiąc nie mam pojęcia która to rasa, ale tym sie nie martw, różnica jest bardzo niwielka.
Stawiałbym, że to Alaskan malamut, wydaje mi się, że husky ma któdszy pysk.
Tomuslaw [ Generaďż˝ ]
Alake,
to jest niezbity dowód tego, że "należę do ciemnogrodu"??
Gaara [ Senator ]
Ale fajny piesek:)
Vein [ Sannin ]
Alake - to , że ma male problemy z ortografią, to nie znaczy, że jestem ograniczony "nie znasz zasad ortografii..." heh, jakby ortografia wyznaczała to, kim jest człowiek... kociaki był usypiane "masowo".. bo taka jest kolej rzeczy, na wsi na t osie tak nie patrzy.. uwierz mi
DevNull [ Konsul ]
Aaa tam, +1.
Mieszkam z malamutem od 10 lat i stwierdzam, że psiak na pierwszych 3 zdjęciach nie jest malamutem. Na 100%
On też się ze mną zgadza ---->
Minas Morgul [ Senator ]
Alake - a słyszałeś o heterozji? To przecież nie przesąd.
UltRafaga [ Dragon Offspring ]
Alake --> Jak się nie mylę to wszystkie psy są kundlami, a jedyne rasowe to są wilki. Człowiek stwożył wszystkie kombinacje i sam uznał je za rasy, a wszystko co człowiek stwożył (oprucz innych ludzi) jest "sztuczne" więc nie rasowe.
PS. Nawet "rasowe" Husky były kiedyś "tylko" kundlami, dopuki jakiś many nie stwierdził inaczej... ja też jestem "jakimś manym" i stwierdzam że z papierem czy bez Beaverus ma rasowego psa):P
PS2. Beaverus gratuluje zajedwabnego psa :)
PS3. Pewnie i tak zaraz mnie zbluzgasz bo się nieznam i nie wiem co mówie.
newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]
ssss
Vein [ Sannin ]
newage - w takim razie jestem tylko polglowkiem bo nie znam ortografii.. wot ciekawostka ! co do kotki to niewim, narazie zginely mi 3 koty na wsi, ktos musial je gdzies wywiezc, bo nigdy nie znikaly wszystkie, i nigdy na tak długi okres czasu, poztym, te koty nie są topione...
ps. nie jestem profesorem, i do profesury jest daleko... i araczej nei zdecydowalbym się na tak wielkie poświęcenie dla nauki by uzyskać tytuł Profesora
newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]
Coś mi się źle nacisnęło... I cała wypowiedź poszła się je...
W kazdym razie może zacytuję jeszcze raz coś co kiedyś już tu wkleiłem...
"to może zacytuje fragment ze strony www.goldenretriever.pl
"Pies z rodowodem:
pies taki nie jest "kotem w worku" , wiemy co kupujemy i jak będzie wyglądał osobnik dorosły,
mamy jakaś gwarancję, że z uroczego malucha nie wyrośnie agresywny psychol ani bojaźliwa galareta
minimalizujemy możliwość występowania chorób genetycznych (np. dysplazji- w skrajnym przypadku powoduje śmierć zwierzęcia, w lżejszym konieczność noszenia na rękach),
nasz szczeniak najprawdopodobniej będzie prawidłowo zbudowany, co za tym idzie silny i zdrowy,
nie dajemy zarobić oszustom, zwykle usiłującym wystrychnąć nas na dudka,
kiedy nagle nabierzemy ochoty na pokazywanie swojego psa, możemy zacząć jeździć na wystawy( chociaż nie ma takiego obowiązku),
przy zakupie szczeniaka zwykle dostajemy umowę, która może stanowić podstawę do ewentualnych roszczeń,
pies bez rodowodu:
pozornie niska cena początkowa (towar wybrakowany zwykle jest tańszy- takie prawo rynku),
idealny dla ludzi lubiących niespodzianki, nikt nie wie tak naprawdę co z niego wyrośnienie
(wbrew temu co mówią "hodowcy" psy bez papierów zwykle nie pochodzą od świetnych rodziców, nie są siódme, dziesiąte ... w miocie zwycięzcy świata itp.itd)
w przyszłości możliwość wydawania fortuny na zaprzyjaźnionego weterynarza i zgłębienia wiedzy weterynaryjnej :p
duża szansa na to, że nasze szczenię posiada bardzo liczne,choć rachityczne rodzeństwo, (psy w produkcji zwykle rozmnażane są przy każdej okazji)-jeśli poznamy właścicieli takich psów możemy wspólnie rozwiązywać częste problemy zdrowotne, socjalne i inne naszych pupilków,
NAJWAŻNIEJSZE- następnego psa kupimy kierując się rozsądkiem a nie fikcją cenową "
I dobranoc...
Robi27 [ Mes que un club ]
w pelni sie zgadzam z newage i Alake (zreszta juz to chyba kiedys pisalem)
jak chcesz ŚWIADOMIE miec psa to sa tylko dwa wybory:
-schronisko
-pies z rodowodem
a jak ktos jest nieswiadomy, niech poswieci 2h i poczyta na ten temat w odpowiedniej literaturze
Sensai3D [ Centurion ]
Na 99,9% (zawsze można sie pomylić ) to Husky
DevNull-> zajebisty piesek, sam mam Malamuta tylko moja ma 4 lata :)
Belert [ Generaďż˝ ]
to syberian .
Beaverus [ Bounty Hunter ]
Alake - Wziąłem psa bo poprostu mi sie spodobal, i przestan juz pieprzyc glupoty, bo narazie wychodzi to ze brzydzisz sie istotami bez papierka, idąc Twoim tokiem rozumowania to pies który nie ma papierka a jest z tej samej hodowli to nie jest juz psem rasowym,
Smieszne to jest, mam psa i tyle, 90% znajomych ma psy które nie maja rodowodu i psy zyja, a daj mi 100% pewnosc ze pies z papierkiem nie zapadnie na zadna chorobe,
NAJWAŻNIEJSZE- następnego psa kupimy kierując się rozsądkiem a nie fikcją cenową - a co jak go dostalem ?
przesadzacie mam poprostu psa który wyglada jak na zdjeciach i chcialbym sie dowiedziec do czego jest podobny, jaka to rasa, bo okreslenie podobny do ... jest troce smieszne,
jak zobaczysz z daleka psa to umiesz nazwac rase, a nie patrzysz na szczegoly czy ma papierek.
Chyba kazdy umie rozróżnic owczarka niemieckiego .
kastore [ Troll Slayer ]
Beaverus --> raczej Husky niż Malamute, miałem okazje widzieć szczeniaki obu ras i Husky charakteryzują się wielkimi stojącymi uszami.
Lunka miała takie uszy jak była mała ---->
gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]
ja bym stawiał na huskiego. nie widziałem nigdy malamuta o takim kolorze sierści, powinien być też malamut nieco bardziej masywny, no ale po zdjęciach dokładnie tego sie nie określi. jak juz dorośnie to po rozmiarach będziesz mógł określić. malamuty są dużo większe od husky
legrooch [ MPO Squad Member ]
Beaverus ==> Ja zawsze w parkach podchodzę do ludzi i karzę im się legitymować z rodowodu psa! A jak będzie to jakiś walnięty kundel i mnie ugryzie po drodze?!
sir_Raist [ Legionista ]
wedlug mnei to jest husky malamuty wlasnie jak sa male sa bardziej niedzwiedziowate :P a i maja krutszy pysk ten ma dosc powiedzmy dlugawy wiec pardziej na moje oko do husky bym go zaliczyl no i lapy ma malo masywne
pozdrawiam
tomirek [ tetryk ]
Alake ---->>>> ciekawe rzeczy wypisujesz.
Gdy planowalem zakup psa, znajomy weterynarz, czlowiek leczacy zwierzeta od kilkudziesieciu lat. wykladowca na SGGW ostrzegal mnie mowiac:
- Czy jest pan pewien ze chce pan boksera? Boksery to sliczne psy jednak to "przerasowiona" rasa bardzo podatna na choroby i srednia ich zycia wynosi 8 lat.
No i porozmawialem z nim sobie o psach. O tym jaka rase wybrac, czy kupic psa z papierami czy bez. Czlowiek ten mowil, ze choroby dotykaja w rownym stopniu psy rasowe jak i te bez papierow. Oczywiscie odradzal mi kupno psa od zupelnie nieznanego hodowcy, z ulicy czy ze stadionu X lecia - bo tu zgodze sie z Toba, ze mozna sie na mine wpakowac. Jednak wg niego (przypomne, ze jest to czlowiek z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem w leczeniu psow) kupno psa z papierami wcale nie daje nam pewnosci, ze kupimy psa w pelni zdrowego czy mniej podatnego na choroby niz pies nierasowy.
Doradzal mi, ze jezeli chce w przyszlosci wystawiac psa to moge zainwestowac w papiery, jednak jezeli chce sobie sprawic przyjaciela to papiery nie sa wazne i nie zagwarantuja mi lepszego zdrowia psa. Ty masz zupelnie inne zdanie na ten temat wiec weterynarz zapewne sie myli (jego wiedza i doswiadczenie nie predysponuja go zapewne do wyglaszania takich opinii).
Prosze wiec nie generalizuj bo uogolniac bardzo latwo ale takie uogolnianie bardzo czesto nieco mija sie z prawda.
Lechiander [ Wardancer ]
Dokładnie. Tez miałem przyjemnośc kiedyś rozmawiać z kimś, kto się zna na psach. Wyszkolił ich setki i przy okazji ludzi (bo tym szkolenie jest zwłaszcza potrzebne).
Opowiadział kilka ciekawych historii o hodowcach i wystawach.
Trzeba naprawdę się postarać, zeby kupić dobrego psa od hodowcy, dobrego hodowcy. Czasami skundlony np: owczarek ma więcej cech owczarka i ładniej wygląda, niż ten z papierami od czasów Wilhelma Zdobywcy. I jest dużo lepszy w utrzymaniu. Że nie wspomnę o charakterze.
A na wystawach ręka rękę myje. Zresztą, jak dla mnie to szkoda słów...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zdaje się, że podobnie jest w owczarkami niemieckimi. Moja siostra ma jednego - takiego naprawdę rodowodowego, nagradzany na wystawach, rodzice wzorcowi itp i co? Od 2 lat prawie nie chodzi, tylnie nogi nie funkcjonują prawie wcale. Nie pamiętam czy to dysplazja, czy jakieś skostnienie kręgosłupa, ale wiem, że jest to choroba genetyczna. To typowe dla tej rasy, podobnie jak dla większości dużych psów. Tak więc rodowód nie oznacza automatycznie, że pies będzie zdrowy. Przecież rasy psów powstały poprzez chów wsobny, by uwidocznić najbardziej pożądane cechy.
Nie mówię, że kundle są zdrowe - bo tak nie jest. Tyle, że nie należy odmawiać im prawa do życia - nawet, jeśli to wynik zachłannego pseudochodowcy. Takimi ludźmi powinny się zajmować organizacje ochrony praw zwierzat, prawo, a nie czepiać się ludzi, którzy chcą mieć pieska wyglądającego tak a tak, a nie mają kasy na rasowego. Bo najważniejszy jest pies i uczucie do niego.
FixUS_1 [ Call me Fix ]
tomirek - też mam boksera, ale od znajomego ojca. Nie jest to żadny hodowca, wiem jednak że jego suczka przez całe życie była zdrowa. Moja suczka jest przebadana, nie ma żadnych wad wrodzonych poza alergią na ukąszenia szerszeni (przykra sprawa). Podobnie było z drugim psem (yorkshire terrier - prawda, że z bokserem się idealnie komponuje?:) - kupiony od małżeństwa, które raz puściło psa na swoją suczkę (podobno york-suczka powinien raz w życiu zajść w ciąże - to sprawi, że jego sierść nabierze stalowego koloru, a sam piesek będzie odporniejszy). Zakupiłem od nich suczkę i też jest zdrowa, nawet nie ma żadnych uczuleń. Więc to gadanie, że bezpieczniej u hodowcy zawodowego jest prawdą, jednak nie zawsze piesek, który nie pochodzi z takich hodowli musi być chory na trąd, raka powieki i wszystko co możliwe.
A tu moja suczka rasy bokser. Nie wygląda chyba na schorowaną (tak się to pisze?:|) >>
Lechiander [ Wardancer ]
k2o [ !TlEnEk PoTaSu! ]
Alake--> Po co komus pies z rodowodem jak nie bedzie nawet z nim nigdzie jezdzil.
ciemek [ Senator ]
ej...skonczcie pieprzyc trzy po trzy i dajcie wiecej fotek swoich psiakow :-) Poprawiaja mi humor rano w pracy :-D
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
<--- tomirek, Shadowmage
Włos się jeży od czytania tych pseudoteorii, że papierek gwarantuje zdrowie. Opinia godna hodowców nastawionych na krocie zysku.
Poza tym spotkałam się z opinią człowieka doświadczonego i znającego się na rzeczy, że psy rasowe są, paradoksalnie, wrażliwsze na choroby, np. nowotwory.
Nie widzę nic złego w posiadaniu psa "nierasowego" z jakiejś "gorszej" hodowli. Koło się przecież zatacza - rezygnując z takiego psa i wybierając w zamian psa ze schroniska, udostępniamy mu tym samym miejsce w schronie /w którym zapewne wyląduje, jeśli w ogóle nie padnie ofiarą bezdusznego pseudohodowcy/.
Beaverus --> świetny psiak :) Oby się zdrowo chował :]
piokos [ Malpa w czerwonym ]
nie wiem co to za pies, ale ma zle oczy i kiedys ugryzie Cie w d...pe.
Lechiander [ Wardancer ]
ciemek ----> Proszę bardzo. :-)
Przy okazji, ponieważ jestem totalny i cholerny laik, więc zapytuję, cóz to za rasa? :-P :-D
DevNull [ Konsul ]
piokos - co racja, to racja... i to nie raz, znając żywiołowy temperamencik psów północy.
Rada posiadacza malamuta - nie kucaj nad jeziorem żeby np. opłukać ręce, kiedy piesek biega dookoła. Te futrzaki mają specyficzne poczucie humoru.
POwodzenia na nowej drodze życia (nie wiesz, w co się wpakowałeś)
tomirek [ tetryk ]
tomirek [ tetryk ]
Pies morderca :)
Lechiander [ Wardancer ]
A ja myślałem, że tylko collie mają owo specyficzne poczucioe humoru. :-)
Miałem kiedyś zdarzenie z jednym, jak mnie udziabał w dupsko nad jeziorem. :-D
Ten jajnik mnie rozwalił. :-D
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Lechiander --> szatan! O, jak mu się oczy świecą...
Deepdelver [ Legend ]
Ciekawe rzeczy tu wypisujecie. Pies z rodowodem? Pięknie. Tylko, że ogromna część z nich jest skundlona. Robi się to tak: kontaktujesz się z właścicielem psa rodowodowego, dajesz mu trochę kaski i już się okazuje, że to jego pies pokrył Twoją sukę. Koniec, kropka. Nie sprawdzisz tego, bo za badania zapłaciłbyś wielokrotnie więcej niż za psa. To jest powszechne.
Jak ktoś chce dobrego psa, to powinien kupować od sprawdzonych ludzi, papier nic nie znaczy.
A Husky od Malamuta różni się tym, czym sprinter od maratończyka.
Lechu --> ech Hiena, wspaniały psiak. :)
FixUS_1 [ Call me Fix ]
tomirek - dear sweat God, gdzie ty kupiłeś taką kość :D
A tu moja druga suczka.. Prawda, że idealnie pasuje do numeru 1-szego (bokserka:D)?
Lechiander [ Wardancer ]
martusia ----> I to jaki diabeł wcielony! :-D
Deep ----> Dziękuję! :-)
JihaaD [ Gosu ]
Malamut rozni sie od Huskiego tym,ze jest od niego ok. 1/4 wiekszy.
W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]
Zawsze chciałem mieć Husky , tyle że podobno trezba z nimi codziennie biegać . To prawda?
Deepdelver [ Legend ]
W_O_D_Z_U --> nie wystarczy biegać, bo Twój bieg to dla tego psa czołganie. Lepiej dymać na rowerze albo podpiąć mu obciążenie.
legrooch [ MPO Squad Member ]
A jak się będą sprawować psy typu Malamut na dużych działkach koło domu?
Znając życie, to samym im się nie będzie chciało biegać? :)
Deepdelver [ Legend ]
legrooch --> gadałem kiedyś z kumplem co się bawi w takie psy. Malamut w ramach codziennego zimowego treningu ciągnął dookoła osiedla wózek z nim i podczepioną z tyłu zalaną betonem oponą. Jak się uprze to pewnie i samochód uciągnie. Sam sobie odpowiedz czy samodzielne bieganie po działce mu wystarczy. :)
legrooch [ MPO Squad Member ]
Deep ==> Dla mnie to bajka :) Do domu od nowego domu mam przez drogi polne około 40 minut na piechotę. W zimę strasznie nigdy nie przysypuje tam, więc saneczki i jazda do mamuśki na obiadek :) W lecie rowerek :)
No i pływać lubią w wodzie, więc wszędzie pójdzie.
Żeby go tylko nauczyć jeszcze pić piwo... :]
Lechiander [ Wardancer ]
legrooch ----> Da się. Mój żłopał wszystko. :-)
Gen. Warszawskiej Legii (L) [ Junior ]
raczej Husky
legrooch [ MPO Squad Member ]
Lechu ==> No ja właśnie miałem problemy ze swoimi... Żaden nie chciał i nie trawił piwa....
Ale spoko. Przymierzam się do Malamuta już jakiś czas i kiedyś trzeba się zdecydować :)
tomirek [ tetryk ]
[61]FixUS_1 --->>> w gdynskiej hali targowej, w sklepie z psim zarciem
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Też się zastanawiałem nad Malamutem. W końcu jednak padło na PON-a. :)
Lechiander [ Wardancer ]
PON???
To coś od konika pony? ;-)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Polski Owczarek Nizinny.
Lechiander [ Wardancer ]
Aaaaa! Świetne są.
W ogóle owczarki cholernie mi się podobają. :-)
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Alake--> czytam Twoje posty i przyznam ze troche mnie smiesza. Moze znasz sie na psach (moze), ale sadze ze Twoje podejscie bierze sie stad, ze albo sam zyjesz z hodowli psow, albo robi to ktos z bliskiej rodziny.
Nie rozumiem twierdzenienia ze pies ktory nie ma dokumentu jest kundlem nie majacym nic wspolnego z dana rasa.
Oficjalnie psy bez rodowodu nazywa sie "w typie...", ale to nie zmienia faktu ze to taki sam pies, tyle ze bez dokumentu. Jak mozna twierdzic ze glupi papierek zagwarantuje ze pies bedzie cale zycie zdrowy? Jesli pies ma zachorowac, to zachoruje i papier go przed niczym nie ochroni.
A czy Twoim zdaniem pies ktory pochodzi od 2 innych psow z rodowodem, ale z jakiegos tam powodu, sam nie posiada tego dokumentu tez jest kundlem, ktory z ta rasa nie ma nic wspolnego? To starasz sie udowodnic- jak ma papier jest wspanialym psem, jak nie ma papieru to juz kundel i najlepiej go uspijcie bo za niego zaplacono 300zl.
Jedyne co przemawia za psem z rodowodem, to chec jezdzenia na wystawy. Tyle ze kto to robi? Nie znam nikogo takiego, czyli komu ten dokument jest potrzebny? Niemal kazdemu jest on zbedny.
No i na koniec. Od 11 lat mam psa- dobermana, bez zbednego rodowodu. 11 lat to duzo jak na takiego psa, a on jest w dobrej formie i wszystko z nim w porzadku.
gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]
mój ojciec ma drugiego psa z rodowodem - pierwszy był mamalmut właśnie, obecnie labrador. oba z chodowli, oba z papierkami, rodowadami bla bla bla.... malamut był chorowity i ze względu na kształt uszu (a dla chodowców najważniejsze w psie pociągowym jest kształ uszu - LOL) nie mógł być reproduktorem. labrador nie ma jeszcze pół roku a już miał operowane tylne nogi na dysplazje i przednią na za krótką kość piszczelowa. prawdopodobnie czwartą łape też bedzie miał krojoną. tak więc gratulacje dla chodowców, jeszcze kilka dekad a urodzenie psa rodowodowego bez żadnej choroby będzie mega sukcesem.
master53 [ Hans Kloss ]
gen. płk H. Guderian -------> Aaaaa nie mogę na to patrzeć !!! "Hodowca" przez "Ch"
Logadin [ People Can Fly ]
To i ja wrzucę (bez rodowodu, zdrowe, wesołe, przemiłe) ->
xion [ Jigga ]
A ja mam kota :D
Lipton [ 101st Airborne ]
To jest Syberian Husky. Mam Alaskana Malamuta i trochę już orientuję się w tych rasach i w ciemno stawiam że to jest Husky.
A to mój Alaskan 5 lat temu:>
Lipton [ 101st Airborne ]
To już jak dorosła:)
Mizferac [ Pretorianin ]
Trochę żeś ją chyba przekarmił co Lipton ;)
Anidamaru [ Centurion ]
hmm trudno powiedziec czy to malamut czy hasky bo jest mlody
P.S. Jest taki gracz w jk2 - Has/<y
Lipton [ 101st Airborne ]
Mizferac--> Może troszeczkę:> Ale bez przesady, w granicach normy się utrzymuje:)
kaban1 [ Generaďż˝ ]
na 100% husky