kamil_kriss [ fIgHtInG dReAmEr ]
Nowe meble... :|
Heh... kupiłem sobie meble... przyszły sobie w paczkach do skręcania, trochę ich dużo, a każda instrukcja jest porpstu zrobiona przez kolesia ze skłonnościami masochistycznymi... a ja masochistą nie jestem i muszę meble jakoś składać... w ogóle to to można by było jaśniej napisać, a nie takie nie-wiadomo-co... A tak w ogóle, żeby jedną półkę skręcić poszło jakieś 20 śrubek... :) Jak wy kupowaliście takie "składaki" to też złożenie to było mission impossible?
Harpo [ Pretorianin ]
kamil_kriss--> do składania mebli trzeba niestety dużo cierpliwości - pracowałem w branży kilka lat i wiem, że co producent to inne podejście. Przydają się też przyzwoite narzędzia. Życzę powodzenia
Barthez x [ Generaďż˝ ]
Jakoś za każdym razem szłow w miarę gładko. Składałem ostatnio fotel, innym razem dwa biurka i cały segment i jakoś dało radę :) Jaja były jak mnie denerwowała deska z tyłu biurka, przez co komputer się grzał... No to piła w dłoń i jedziem :D
kamil_kriss [ fIgHtInG dReAmEr ]
Dzięki za wsparcie... :P Co producent to inne podejście mówisz... ja mam Black Red White z systemu re_set... i nawet ładnie wyglądają... jak są złożone... :/ narzędzia mam w miarę dobre, ale trzeba liczyć to, że to pierwsze meble które składam. :)
EDIT: Jak złożę, to chyba zdjęcie zrobię i tu wrzuce... :P
Bigkangoo ---> Dzięki... łapy mi odpadają, a ja skręcam sam. :)
Bigkangoo [ X360 ]
Weź mi nie przypominaj...
Trzy tygodnie temu nowe meble skręcałem ze swoim starym i z wujem. Od 19 do 23, a na drugi dzień od 18 do 20. To jest tragedia.
Życzę ci powodzenia, bo naprawdę się przyda :)
Shilka [ Konsul ]
Zaiwestuj w śrubokręt na baterie :-) dużo ułatwi sprawę.
Qujon [ Pretorianin ]
No własnie ja też miałem taki problem... a instrukcja brzmiała jakby ją tłumaczyli z perskiego...
wzorzec [ ]
mialem przyjemnosci (choc nie wiem czy to wlasciwe slowo) skrecac meble w zeszlym tygodniu. taki no, powiedzmy, sporawy zestaw: szafa, dwie komody, dwie szafki, dwie witryny, stol i stolik. ogolnie wszystko ladnie popakowane, ze wszystkimi potrzebnymi pierdolkami w srodku, ale ciezkie cholerstwo strasznie, teraz wiem czemu w paczkach. wydawalo sie, ze bulka z maslem takie meble, jednak skrecanie trwalo 4 popoludnia. instrukcja bardzo podobna do tych z klockow lego, ale ta od klockow mimo wszystko lepsza. chcialem pod koniec przyspieszyc robote i w nia nie patrzec, niestety musialem, bo akurat ten kawalek mebla byl inny. ogolnie mogli to jakos lepiej zrobic.
erton [ Fink ]
Dla mnie takie skladanie nie jest zadnym problemem, o ile jest ktos do pomocy, moze wam trafily sie jakies mega skomplikowane meble ;)
techi [ Dębowy Przyjaciel Żubra ]
Skręcałem siostrze 2 szafy + takie coś stojacego(półszafa?:P)
Tydzień mi to zajęło;)
3 prowadnice do wymiany, a drzwi to andal sie czasami obsuwają;D
MR.MANIAK [ Senator ]
Bez problemu i u mnie i u znajomych. Weź 2 osoby do pomocy i sie uwiniecie raz dwa
Ace_2005 [ The Summer ]
Nie tak dawno składałem dużą szafę przez trzy dni. Nauczyłem się przy tym mieć odrobinę większej cierpliwości i dużo bardziej klnąć... Nie ma to jak edukacja przy meblach.