GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Informatyka czy dziennikarstwo? Zaocznie w 100licy.

18.07.2006
21:35
smile
[1]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Informatyka czy dziennikarstwo? Zaocznie w 100licy.

Ano właśnie, przede mną iście diabelski dylemat. Na wstępie napiszę, iż zawsze fascynowało mnie pisanie, z jęz. polskiego same oceny bardzo dobre, przez pewien czas recenzowałem też filmy w e-zinie. Z drugiej strony w kompach siedzę od conajmniej dekady i choć nie znam tajników programowania ani nie jestem mistrzem photoshopa, to na "rejonie" uważany jestem za eksperta w dziedzinie komputerów. Zastanawiam się co będzie lepsze dla mojej przyszłości, w zasadzie pociąga mnie i jedno i drugie. Dodaję też, że szukam niedrogich studiów zaocznych, koniecznie w Warszawie, dlatego byłbym zobowiązany gdybyście pozostawiali swoje typy wraz z krótkim info, jeśli to nie za wiele. Z góry bardzo dziękuję za każdą pomoc i wskazówkę, osoby zaś nie mające na ten temat nic do powiedzenia proszę o opuszczenie wątku miast dodawania bzdurnych komentarzy.

Peace.

18.07.2006
21:38
[2]

MAROLL [ Legend ]

Najlepiej rób to co lubisz. Bo później będziesz żałować ;) Skoro nie masz talentu i nie masz zbyt dużych umiejętności to po co się pchać na informatykę ? ;]

18.07.2006
21:41
[3]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

yazz - jedna rada, dziennikarstwo w wersji zaocznej czy dziennej jest bardzo nieprzydatne. Jeśli interesujesz się dziennikarstwem studiuj coś co odpowiada jakiejś jego dziedzinie (polityka - politologia, społeczny - socjologia etc.) a wprawę z dziennikarstwa zdobywaj w uczelnianych radiach czy gazetach. Po samym dziennikarstwie nie czeka Cię nic - będziesz umiał sklecić tekst, wypowiedzieć się w radio czy stworzyć materiał tv ale nie będziesz miał wiedzy w danym temacie.

18.07.2006
22:02
[4]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Maroll lubię jedno i drugie jak już wspomniałem. Talent i umiejętności to dwie różne rzeczy. Nie chodzi o to, że nie radzę sobie w grafice czy też nie potrafię pisać dobrych programów. Ja po prostu nigdy się tym nie zajmowałem, bo nie miałem na to czasu, powiedzmy. Moja wiedza o informatyce jest ogólna, choć przyznam, że momentami większa niż znajomego po informatyce, nie jest to jednak żadna sprecyzowana dziedzina, powtarzam - ogólna.

Misiaty, trafna uwaga, przemyślę...

18.07.2006
22:10
smile
[5]

No_to_Frugo [ Chor��y ]

A ja byłbym za informatyką. Pewnie zaraz zostane zbluzgany ale powiem Ci, że to jest przyszłość. Aktualnie chodze do najlepszego liceum w Toruniu i nauczyciele wpajają nam że humaniści pracują w marketach, a ścisłowcy mają pracę w zawodzie. Trzeba myśleć praktycznie, przyszłościowo. A że lubisz informatyke, to idź na takie własnie studia. Brakuje nam teraz w kraju specjalistów. Oczywiście jako dziennikarz też mozesz sie dorobic, jak jest się w czymś dobrym, zawsze ma się pracę (prawie ;] ). Ja jednak stawiałbym na "zawód z przyszłością".

18.07.2006
22:11
[6]

MAROLL [ Legend ]

Wiesz, skoro tak to informatyka teraz przyjmą wszędzie z chęcią, a nawet jak się będziesz na zachód wybierać i język trochę znasz to cię praca czeka. Jeżeli lubisz informatykę i trochę tam wiesz i orientujesz się to chyba nigdy nie zaszkodzi spróbować.

18.07.2006
22:40
[7]

Ramz [ Generaďż˝ ]

Informatyka ? mowisz ze umiesz bd polski, a jak u ciebie z fizyka i matematyka ? "Progrmowac", inaczej klepac kod moze nauczyc sie prawie kazdy, a niestety nie o to w tym wszytstkim chodzi. Czasami nad pewnymi problemami mozna siedziec ponad tydzien, albo i wiecej, a do tego bardzo przydaje sie wlasnie wiedza i podejscie matematyczne. Rownie potrzebne jest logiczne i kreatywne myslenie ;) przy projektowaniu algorytmow. Tyle z mojej strony o infie.

PS. Z elektroniki tez nie nalezy byc totalnym n00b'em ;)

18.07.2006
22:41
[8]

xmajorx [ Gladiator ]

No_to_Frugo --> masz racje, brakuje nam specjalistów, ale mamy wielu, zbyt wielu ludzi, którzy skończyli informatykę i pewnie nigdy nie znajdą pracy w tej dziedzinie. Teraz wiele osób pcha się na ten kierunek, bo jak piszesz jest to "zawód z przyszłością", ale większość i tak kończy tak jak napisałem. Mam kumpla, który jest studentem grafiki komputerowej i mówił mi on dokładnie to samo, po pierwsze jeśli chce się iść na informatykę trzeba się zastanowić w jakim kierunku tzn. grafika, bazy danych czy coś innego. W tym drugim trzeba perfekcyjne znać matematykę i fizykę, co odrazu przyprawia większość ludzi o dreszcze, ale i tak brną w tym kierunku i potem wychodzą tacy studenci. Morał z tego taki, że żeby wiązać przyszłość z informatyką trzeba być dość dobrym w mat i fiz, albo wybrać sobie jakąś inną dziedzinę informatyki, jeśli nie lubi się wymienionych przeze mnie przedmiotów. Ja już wybrałem, postanowiłem dać sobie spokój z informatyką (poprostu jest to moje hobby) i iść w innych kierunku, chociaż może jeszcze zmienię zdanie :)

Dodam jeszcze, że mój kolega robi grę, chyba w ramach pracy magisterskiej, więc jeśli nie interesujesz się programowaniem, to odrazu sobie daruj :)

18.07.2006
23:01
[9]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Cóż, nie ukrywam, że o ile z fizyki szło mi dobrze (nie mówię tu o zadaniach, za którymi nie przepadałem nigdy) ponieważ mnie interesowała to z matematykę raczej olewałem. I nie mówię, że byłem/jestem n00bem, niemniej ta sfera mnie absolutnie nie pociągała/pociąga. Dlatego właśnie postawiłem sobie znak zapytania między dziennikartwem a informą, bo wcześniej silnie obstawałem przy tym drugim. Matematyka nigdy nie była moim mocnym punktem, choć niektórzy znajomi twierdzą, że "nie jest znowu aż tak ważna" w informatyce (mniemam, że zależy to od kierunku). Albo gadają bzdury, sam już nie wiem, jednak coraz bardziej skłaniam się ku dziennikarstwie lub pochodnych (vide post Misiaty) bo nie chcę potem obudzić się z ręką w nocniku.
Generalnie jaki kierunek z informy jest aktualnie na topie, bądź najbardziej przyszłościowy?

18.07.2006
23:05
[10]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

yazz - pytanie "jaki kierunek jest na topie" jest moim zdaniem złym pytaniem z jednego powodu. To co dzisiaj jest na topie za 4-7 lat wyprodukuje mnóstwo magistrów dlatego lepiej rozglądać się za czymś bardziej niszowym - bo na to w przyszłości będzie zapotrzebowanie.

Jeśli zaś miałbyś wybierać pochodne dziennikarstwa - odradzam socjologię, to jeden z najbardziej nieprzydatnych i bzdurnych przedmiotów.

18.07.2006
23:07
[11]

Kompo [ alkopoligamista ]

Misiaty - > napisz coś więcej o tej socjologii, czemu itd.

18.07.2006
23:08
[12]

xmajorx [ Gladiator ]

yazz_aka_maish --> powiem ogólnie, nie chce ci nic narzucać, ale skoro nie lubisz matematyki i nie pociąga cię ona to odpuść sobie informatykę, a jeśli jednak mimo to, chcesz iść w tym kierunku to pozostaje ci grafika lub coś innego. Sam też jestem dość dobry z matematyki i fizyki, rozumiem co nieco, ale w ogóle mnie to nie pociąga, tak jak Ciebie.

Co do "topowego kierunku" to nie mogę Ci wiele powiedzieć, nie bywam w środowisku studenckim, ale jeśli Ci na tym tak bardzo zależy, to zapytam się jutro kumpla co by poradził i napiszę ci, może tu, a może na maila :)

Misiaty --> bardzo mądrze prawisz o tym topowym kierunku :), wszystko zmienia się z czasem.

18.07.2006
23:10
[13]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Kompo - socjologia od przeszło stu lat próbuje znaleźć jakąś receptę czy też raczej teorię która wyjaśni mechanizm działania społeczeństwa. Niestety, pierwsze, proste i jeszcze dość logiczne teorie nie sprawdzały się co pociągnęło w skutkach tworzenie nowych, coraz bardziej abstrakcyjnych i coraz trudniej dających się odnosić do świata teorii które straciły kontakt z rzeczywistością. Socjologia to dzisiaj teorie oderwane od świata i człowieka, a każda nowa teoria neguje starą :) Socjologia sama w sobie nie ma wartości nauki z jednego powodu - dawno już zgubiła to co chciała tłumaczyć :)

18.07.2006
23:15
[14]

Kompo [ alkopoligamista ]

Misiaty - > dzięki. A wiesz może w jakim zawodzie może się sprawdzić ktoś, po socjologii (i dobry w te klocki)?

18.07.2006
23:17
[15]

Arxel [ Legend ]

a ja dodam tylko tyle ze informatycy zarabiaja bardzo duzo;]
a za granica jeszcze wiecej :)
z tego co pamietam gdzies wyczytalem ze najwiecej to administrator sieci a reszty niepamietam w jakiej kolejnosci:) byli tez graficy, programisci etc:P

wiec jak dla mnie informatyka (gdyz sam sie wybieram ;)) a polaka nienawidze ;[

18.07.2006
23:18
smile
[16]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Kompo - najlepiej zaczepić się na Uniwerku. Ale generalnie socjolog jest przydatny w gazetach i mediach w których uważają, że zna jakieś niestworzone prawdy. Socjolog może być bezrobotny. Socjolog, jeśli ma na swoim koncie dobre publikacje, może załapać się w całkiem dobry zespół badawczo-analityczny. Ogólnie socjolog to takie nie-do-końca-wiadomo co :) To tak jak np. z politologią :) Ale pociesz się - ponoć mały odsetek osób pracuje po studiach w zawodzie związanym z wykształceniem.

Arxel - w swoim zawodzie każdy może zarabiać dużo. Ale tylko wtedy jeśli jest naprawdę dobry. Przeciętny informatyk dostanie 1200 złotych na rękę czego nie uważam za szczyt możliwości w Polsce.

18.07.2006
23:21
smile
[17]

Kompo [ alkopoligamista ]

Misiaty - > dzięki za te posty. Sam jeszcze nie studiuję, ale zaniedługo muszę porządnie pomyśleć nad kierunkiem, i jak na razie zastanawiam się pomiędzy dziennikarstwem, socjologią i psychologią...

18.07.2006
23:24
smile
[18]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Kompo - z tego wszystkiego co piszesz najlepiej prezentuje się psychologia. Robisz psychologię, potem specjalizacja psychologia kliniczna a po szkole szybki certyfikat i możesz otworzyć poradnię psychoterapeutyczną. Daje to jakieś perspektywy a patrząc na społeczeństwo to perspektywy będą jeszcze większe. Jest jedno ale - ilość psychologów produkowanych w tym kraju przytłacza. I właściwie nigdzie poza Krakowe, Warszawą, Poznaniem i Wrocławiem nie ma sensu jej studiować (i tylko na Uniwerkach państwowych w tych miastach). Sam miałem w planach być psychologiem ale po tym jak w egzaminie na UJot dostałem 235 punktów na 180 możliwych a przyjmowali od 245 na 180 możliwych to trochę zwątpliłem w logikę systemu :D

18.07.2006
23:27
[19]

xmajorx [ Gladiator ]

Misiaty --> podałeś tylko jeden z przykładów, psychologia daje jeszcze więcej dróg do wyboru :) i to jest właśnie dobre, nie jesteś niczym ograniczany wybierając ten kierunek, no chyba, że ograniczają cię twoje chęci pracy :)

Arxel --> jeśli chodzi o wysokie zarobki, to nie jest tak łatwo znaleźć dobrze płatną pracę, no chyba, że jest się uznanym człowiekiem w branży

18.07.2006
23:29
[20]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

xmajorx - fakt, ale podałem według mnie najciekawszy. W sumie jeszcze ciekawsza jest medycyna i specjalizacja psychiatria ale to już nieco większy "wysiłek emocjonalny" :) Oczywiście, psychologia daje więcej możliwości ale też jest druga sprawa - akurat psychoterapia to najlepiej płatna robota po psychologii (poza analizami dla korporacji) :)

18.07.2006
23:32
[21]

xmajorx [ Gladiator ]

Misiaty --> no tak, wysłuchwianie co leży ludzią na sercu to ciekawe zajęcie :), a co do medycyny, to trzeba się dodatkowo wysilać (uczelnie robią własne egzaminy przed naborem), a do tego niewiele da się z tego zarobić w Polsce w obecnych czasach, ale w przyszłość powinno być lepiej, przynajmniej ja mam taką nadzieję :)

18.07.2006
23:33
smile
[22]

Kompo [ alkopoligamista ]

Misiaty - > a Ty coś studiujesz, or smth? :)

Acha - Maish, sorry za wcięcie się w Twój wątek, mam nadzieję, że wybaczysz. ;)

18.07.2006
23:37
[23]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Kompo - politologię. Teraz już 3 rok będzie.

19.07.2006
01:17
[24]

Ramz [ Generaďż˝ ]

xmajorx - ja tez w tej chwili mam prawie gre na ukonczeniu :) jakies 60% prac za mna :), a dopiero 3 rok bedzie.

PS. Zaden ambitny projekt, po prostu rozbudowana ;> wersja PACMAN'a w 3D o roboczym tytule "World of PacMan" :)

19.07.2006
11:16
[25]

xmajorx [ Gladiator ]

Ramz --> ale musisz przyznać, że jeśli by cię to nie interesowało, to nie zrobiłbyś tej gry, tzn. może byś zrobił, ale napewno z mniejszymi chęćmi, a i efekt byłby inny :)

19.07.2006
11:47
smile
[26]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Kompo, no problem :)

Może dziś znajdzie się ktoś ze świeżym podejściem do tematu? Bo wciąż jestem wewnętrznie rozdarty ;)
Ponadto jak do tej pory nikt nie podał jakiejś konkretnej szkółki, adresu, ceny itd.

Apropos matematyki - nie chodzi, że jestem totalnym jeleniem, miałem z niej 3 (nie jakieś 2 ledwie) a pewnie mógłbym więcej gdybym się przyłożył. Po prostu totalnie zlałem ten przedmiot.
Dochodzę jednak do wniosku, że skoro do tej pory lałem na matmę to dalej pewnie będzie to samo, a nie chcę być marnym informatykiem ;)))

A Misiaty znowu mnie zachęcił tą politologią (człowieku, robisz tutaj za dziesięciu ;))

19.07.2006
11:54
[27]

Attyla [ Flagellum Dei ]

yazz - nie ma się nad czym zastanawiać. Odpuść sobie dziennikarstwo, bo to ci nic nie da. Zajmij się jakąś konkretną dziedziną wiedzy i zacznij pisać a jeśli okapże się, że jesteś dobry, to będziesz dziennikarzem. Moja żona studiowała dziennikarstwo i prawo. Dzisiaj jest jedna z najlepszych jeżeli nie najlepszym dziennikarzem z tej dziedziny w tym kraju i twierdzi, że dziennikarka to była strata czasu. I ja się z nią zgadzam.

19.07.2006
11:58
[28]

Skype [ Konsul ]

jeżeli interesuje Cię pisanie i tylko dlatego chcesz iść na dziennikarstwo to odradzam. Aby być dziennikarzem, wcale nie trzeba mieć ukończonych studiów dziennikarskich (dawno dawno temu tak było). Jeżeli lubisz pisać i wychodzi Ci to, to załap się gdzieś do jakiejś gazety na praktyki, pokaż co potrafisz i tam możesz szkolić swój "warsztat". Mam sporo znajomych dziennikarzy zarówno prasowych jak i radiowych i żaden z nich nie skończył dziennikarstwa. W dziennikarstwie jest potrzebna wiedza praktyczna, a o teorii można przeczytać w każdej książce. Najważniejsze to nauczyć się stosować tą wiedzę teoretyczną w praktyce, a tego nauczysz się jedynie, jak będziesz pisał.

Sam studiowałem socjologię (jestem bardzo zadowolony).

19.07.2006
12:13
[29]

Gayardo [ Konsul ]

kurczaki pieczone dobrych rad sie dowiedzialem tutaj:) sam chcialem sie wybrac w niedalekiej przyszłosci na "dziennikare" ale chyba zmienie zdanie:)

btw. co sądzicie o teologi? Bardzo zainteresował mnie ten kierunek ostatnimi czasy....

19.07.2006
12:21
[30]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Gayardo, true, true.

Problem w tym, że ja mam w chwili obecnej więcej znaków zapytania niż przedtem :)))

Socjologia? Politologia? Informatyka (jeśli tak to jaki dokładnie kierunek?)

Może jest jakaś strona www próbująca rozwiać wątpliwości jakie nami szargają przy wyborze kierunku?

19.07.2006
12:26
[31]

Kompo [ alkopoligamista ]

Skype - > i masz zawód związany z socjologią, czy nie bardzo?

19.07.2006
12:38
smile
[32]

krejas [ Konsul ]

Ja mam kilka pytań odnośnie kierunku automatyka i robotyka:

Przyszłościowe to jest? Osobiście taki kierunek wydaje mi się ciekawy, ale jeśli nie ma po nim przyszłości ...

Czy jest trudno? Np. w porównaniu z informatyką jak wypada?

Biorąc pod uwagę automatykę i robotykę, to którą politechnikę polecacie? Pod nosem mam gdańską - jest ok?

19.07.2006
12:47
[33]

xmajorx [ Gladiator ]

yazz_aka_maish --> teraz musisz już sam zdecydować, my mieliśmy Ci tylko pomóc, poradzić, nie możemy Ci konkretnie narzucić na co masz iść, to twoje życie, a w życiu trzeba podejmować decyzję, a my nie możemy jej podjąć za Ciebie :)

krejas --> nie mogę Ci zbyt dużo o tym powiedzieć, ale wydaje mi się, że to jest tak jak z malarstwem, żadnej stałej pracy, chociaż należałoby się głębiej zastanowić, być może jakaś robota z tym związana by się znalazła, napewno coś związanego z elektroniką.

19.07.2006
12:48
[34]

Raynor [ Big Man ]

Yazz -> Jeśli chodzi o informatyke to przestudiuj - WSTI, uczelnia na Pawiej. Ceny umiarkowane. ;) Sam się zastanawiam nad nią.

19.07.2006
12:55
[35]

Skype [ Konsul ]

kompo ---> studia skończyłem dopiero 3 tygodnie temu, teraz jestem na etapie poszukiwani pracy. Zawód socjologa nie bardzo mnie interesuje. Studiowałem na specjalizacji: komunikowanie społeczne i dziennikarstwo, później wybrałem modół: reklama i public relations. Chciałbym pójść w tym kierunku - public relations, promocja itp..
Ale sam kierunek miło wspominam, wybrałem go ponieważ nie znosze przedmitów ścisłych (oczywiście na socjologii była statystyka, ale to jakoś nie było takie trudne :)

Ale sporo moich znajomych, studiujących rok wyżej ode mnie i więcej, pracuje obecnie w różnych instytucjach badawczych jako socjologowie.

19.07.2006
13:01
[36]

Diplo [ Generaďż˝ ]

yazz_aka_maish -->
Socjologia? Politologia? Informatyka (jeśli tak to jaki dokładnie kierunek?)

Jesli informatyka to moze Administracja? Kierunek czysto techniczny. Na poczatku pracujesz jako helpdesk, potem administrator / administrator sieci. Praca w sumie mila i przyjemna. Wcale nie trzeba znac tak duzo matematyki i fizyki jak niektozy strasza ;)

Raynor ---> Studiuje tam, szkola srednia.
Wszystko zalezy od wykladowcow na ktorych sie trafi. Niektozy posiadaja ogromna wiedze i potrafia ja przekazac (np. gosc od systemow operacyjnych - instruktor microsoftu) a inni to goscie ktozy zyja jeszcze w latach 50' i przekazuja wiedze wyjeta z komunistycznych ksiazek.
Z zaliczeniami to samo. Sporo problemow robia z fizyka i elektronika, szczegolnie jak ktos nie ma za duzego pojecia o tym. Pzzedmioty matematyczne jakos leca. Zawodowe tym bardziej (ja akurat trafialem na tych fajnych wykladowcow ;) ).

Jak masz jakies pytania wal smialo na maila / gg. Jednakze jutro ide na urlop, odpowiem dopiero na poczatku sierpnia.

19.07.2006
13:03
[37]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Gayardo - teologia? Trudny i bardzo wymagający kierunek, sam w sobie przydatny raczej jako dodatek. Nie chcę niczego oceniać ani klasyfikować ale przydatność w tym wątku, oceniam po tym co można później robić. I właściwie zostaje tylko świecki w Watykanie albo pozostanie na Uniwersytecie :) Raczej dla pasjonata...

Yazz - odpowiem cytatem filmowym ;) "Musisz sobie zadać jedno, zajebiście ważne pytanie: co chcesz w życiu robić? A potem zacząć to robić" ;) Jeśli chcesz się zajmować dziennikarstwem politycznym - idź na politologię, jeśli społeczeństwem - pomyśl o socjologii bądź psychologii społecznej, jeśli chcesz być prawnikiem - idź na prawo, jeśli inżynierem - zostaje Politechnika. Każdy kierunek ma swoje wady, ale w każdym, jeśli będziesz najlepszy bądź jednym z lepszych, znajdziesz zajęcie. Jedyne co mogę z całą pewnością doradzić - nie myśl o dziennikarstwie. I tak najwięcej będzie zależało od Twojego zaangażowania poza Uczelnią. Studiując ekonomię nie zostaniesz ekonimistą - dopiero jeśli podczas studiów będziesz gdzieś działał, zdobywał doświadczenie - może osiągniesz coś w przyszłości, samo studiowanie to tylko mały ułamek tego co musisz umieć.

19.07.2006
13:05
[38]

xmajorx [ Gladiator ]

Misiaty --> własnie, możesz powiedzieć coś dokładniej o ekonomii, jaki zawód można po tym mieć, przedstawiciel handlowy, czy coś innego ?

19.07.2006
13:10
smile
[39]

Gayardo [ Konsul ]

Misiaty, cholera masz u mnie piwo

19.07.2006
13:12
[40]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

xmajorx - ja wychodzę z założenia, że w życiu właściwie po każdych studiach można robić prawie wszystko. Ostatnio widziałem w prasie kilkanaście ogłoszeń o naborze na kierownicze stanowiska w dużych korporacjach, stanowiska dyrektorskie i zgadnij kogo poszukiwali... Filozofów :) Ostatnio widziałem też wyniki badań które wskazywały na to, że znaczna część ludzi nie zajmuje się po studiach tym, co studiowali. Dlatego trudno powiedzieć co można robić po ekonomii, politologii etc. Po każdych studiach można pracować w McDonaldzie ale po każdych można nieźle zarabiać w różnych dziedzinach. Spójrz na to co mówi Attyla. Po prostu jesli jesteś w czymś dobry to będziesz miał dobrą pracę. Tylko sądzę, że o przyszłości trzeba myśleć już na studiach. W tym celu np. rozkręciliśmy ze znajomymi stowarzyszenie, w tym celu chciałem na studiach osiągnąć jak najlepsze wyniki, w tym celu mam zamiar na kolejnym roku zaangażować się w działanie innego stowarzyszenia. Rozwój, rozwój, rozwój. Inaczej nic się nie osiągnie :)

Jeszcze jedna uwaga. Na tym Forum są ludzie którzy już odnieśli w życiu sukces - gladius, Attyla, TzymischePL czy wysiu. Ale są też niespełnieni 28,30-latkowie ;) Spójrz jak się wypowiadają o życiu jedni a jak drudzy to wyciągając wnioski będziesz wiedział czeka unikać ;)

19.07.2006
13:20
[41]

xmajorx [ Gladiator ]

Misiaty --> o tym, że niewiele osób po studiach pracuje w swoim zawodzie wiem od dawna, gdyż znam takich ludzi :) Tak jak mówisz można pracować w fast foodzie, ale w końcu po to się studiuje, żeby coś w życiu osiągnąć, ale teraz już wiem, że trzeba być dobrym w tym co się robi, aby do czegoś dojść. Dzieki.

Mógłbyś głębiej rozwinąć temat ?, odnieśli w życiu sukces, czyli czym się zajmują ?, nie bywam na forum dość często i nie miałem okazji z nimi rozmawiać.

19.07.2006
13:22
[42]

Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]

Informatyka jest dużo bardziej przyszłościowym kierunkiem.

19.07.2006
13:23
[43]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

xmajorx - może sami zainteresowani powiedzą coś o tym czym się zajmują, ja jedynie podkreśliłem pewną obserwację. :)

Nazgrel - a możesz bardziej rozwinąć swoje słowa?

19.07.2006
13:24
[44]

MR.MANIAK [ Senator ]

Świetny temat. Ja też sie podłącze. Co prawda wybór studiów dopiero za 2 lata ale warto wcześniej sie zastanowić.

Co sądzicie o bankowości, handlu coś w ten deseń?

19.07.2006
13:29
smile
[45]

Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]

Misiaty --> Sporo ostatnio czytałem w tym temacie, ponieważ sam miałem zamiar wybrać się na studia informatyczne. I gdzie bym nie zajrzał, wszędzie za granicą (i nie tylko) potrzebni są najróżniejsi informatycy, dlatego ze znalezieniem pracy nie ma problemu. Aczkolwiek do tego trzeba mieć odpowiednie predyspozycje, nie wystarczy mieć 6 z worda i excela w liceum :)

19.07.2006
13:29
[46]

xmajorx [ Gladiator ]

MR.MANIAK --> właśnie myślę nad handlem, ekonomią, ale jeszcze mam czas do zastanowienia się, biorę pod uwagę także prawo.

Misiaty --> było by dobrze, ale wątpię, że sami zainteresowani trafią do tego wątku :)

Cainoor --> można by było rzec, nic dodać, nic ująć :)

19.07.2006
13:30
[47]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

yazz_aka_maish ---> Jeśli nie znasz dobrze matematyki, ani nawet jej nie lubisz, to bardzo sobie zawężasz kierunek informatyczny. Praktycznie zostaje Ci wtedy do wyboru grafik komputerowy (ale to chyba Cię w ogóle nie interesuje), albo administrator. Kształcąc się w kierunku admina wcale nie będziesz konkurencyjny na rynku. Takich osób jest mnóstwo. Dopiero z bardzo specjalistyczną wiedzą możesz coś powalczyć. Czyli np. musiałbyś być specem od bezpieczeństwa jeszcze. Tutaj jednak szeroko rozumiana matematyka też się przydaje.

Studiując informatykę co byś chciał konkretnie robić? Bo to, że jesteś specem od składania hardware'u, czy instalacji Windowsa, a na dodatek wymiatasz w Linuxie (umiesz kompilować jądro;), to o niczym nie świadczy. Zapoznaj się z takimi narzędziami open-source jak np. Maven, CVS, CruiseControl... to jest trochę bardziej skomplikowane.

Studia informatyczne mają nie tylko nauczyć Cię myśleć. Mają za zadanie przekazać także konkretną wiedze, pokazać różne ścieżki rozwoju. Zaznajomić Cię z nowymi trendami, za którymi chcąc nie chcąc zawsze będziesz musiał podążać. Mówię Ci to jako informatyk, chociaż bardzo nie lubię tego pojęcia. Strasznie straciło na wartości. Nie popełnij tego błędu i nie stań się kolejnym, nic niewnoszącym do zawodu informatykiem od wszystkie, czyli od niczego. Albo decydujesz się na coś konkretnego, staje się to Twoją pasją i wtedy możesz osiągać w tym duże sukcesy, albo w ogóle się nie bierz za ten kierunek.

19.07.2006
13:32
[48]

qwopzx [ Junior ]

Zależy co rozumiesz przez informatykę. Załóżmy, że istnieje coś takiego jak technologia informacyjna (IT). Ludzi zajmujących sie tą branżą można podzielić z grubsza na developerów (programowanie, bazy danych) i ludzi zajmujących się przesyłaniem informacji i ich prezentacją (sieci, technologie głosowe, sieciowe systemy operacyjne).
Jeśli chcesz być programistą, posiadasz umysł ścisły to studiuj informatykę w tym kierunku (a jeszcze lepiej matematykę ze specjalizacją informatyka) i pracuj samodzielnie nad C++ lub Javą (albo obydwoma językami). Można tego samemu się nauczyć ale ze względu na początkowe trudności potrzeba silnej woli.
Jeśli wolisz sieci to można informatykę w ogóle sobie darować i studiować coś innego, ucząc się "networkingu" samodzielnie (np. robiąc certyfikaty Cisco - w Anglii do dobrze płatnej pracy to wystarczy, o wykształcenie raczej nie pytają).
Generalnie, jeśli nie chcesz być programistą, to studiuj coś z nauk społecznych (politologia, prawo, administracja, socjologia, psychologia), zapisz się na jakieś zajęcia z dziennikarstwa (zazwyczaj są na uniwerkach dla studentów) i rozpocznij naukę w Akademii Cisco. Ja na twoim miejscu tak bym zrobił. Co do studiów wybrałbym psychologię, ale dla dziennikarza lepsza jest socjologia albo politologia.

19.07.2006
13:40
[49]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

qwopzx ---> Informatyka to jednak nie tylko developing i networking :)

19.07.2006
13:53
[50]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Dorzucę swoje trzy grosze :
Dziennikarstwo chyba już skreśliłeś - i dobrze.
Niektórzy próbują odstraszyć Cię od informatyki - jeśli masz motywację to wszystko nadrobisz, wystarczy chcieć.
Moim skromnym zdaniem jest jeden dobry sposób wyboru tego co chce się robić w życiu :
- chcesz studiować politologię ? a czy potrafisz spokojnie zasnąć nie oglądając wiadomości (czyt. nie wiedząc co się dzieje na świecie) ? Jeśli potrafisz, nie będziesz dobry w tym fachu.
- chcesz studiować informatykę ? A boli Cię gdy ktoś musi Ci pomagać przy kompie, szukasz sam wszystkich rozwiązań związanych z komputerem ? Jeśli nie nie będzie z Ciebie dobry informatyk.
A grunt to robić to, co się lubi i dodatkowo robić to dobrze.

I słuchaj Misiatego, mądrze gada :)

I wreszcie zostaje mój autorski pomysł - zostań dziennikarzem, który zajmuje się komputerami :o)

19.07.2006
14:08
[51]

xmajorx [ Gladiator ]

Hajle Selasje --> nie trzeba być informatykiem, żeby potrafić naprawić swój komputer :) Co do samego kierunku informatyki, to nikt go raczej nie odstrasza, poprostu piszemy to co jest wymagane i dajemy rady opierając się na postach autora wątku.

19.07.2006
14:13
[52]

jerzy stg [ Junior ]

ciekawy wątek:)we wrześniu zaczynam nauke w klasie maturalnej i wyapadałoby zastanowić się nad studiami.Przedmiotów ścisłych nie lubie,jakoś ich nie kumam:)całkiem niezły jestm z histy,wosu i polaka...zastanawiałem się nad prawem tyle że nie wiem jak to jest z aplikacjami,pobobno ciężko je dostać.Ma ktoś coś do powiedzenia na ten temat?:)z góry dzięki!

19.07.2006
14:21
[53]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

xmajorx---->
Wiem, jestem tego najlepszym dowodem :o)
Po prostu wychodzę z założenia, że jak się chce coś robić w życiu, to nie należy sobie zawracać głowę tym, czy coś jest trudne/łatwe. Nawet lepiej jak coś jest trudne - wtedy człowiek się bardziej rozwija, no i ma satysfakcję.

19.07.2006
14:24
[54]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Cainoor, inżynieria oprogramowania (rysowanie diagramików w uml i łączenie ich kreskami) czy składanie kodu z gotowych klocków lego? (C# i Java).

19.07.2006
14:24
[55]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Hajle Selasje ---> Czasami jednak jest coś za trudne i wtedy zamiast się rozwijać, człowiek się tylko frustruje. Nic na siłę :)

Maevius ---> Systemy informatyczne, rozwiązania dla mobilnego biznesu, zarzadzania (ERP, BI itp),, kryptologia, bezpieczeństwo SI, cybernetyka i wiele innych. Poza tym, inzynieria oprogramowania to jednak poważna i ciężka robota, więc nie rozumiem Twojego lekceważącego tonu.

19.07.2006
14:29
[56]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Nie miał brzmieć lekceważąco, miałem IO (głównie UML, Rational Rose, boUml) przez jeden semestr i po prostu nie bardzo przypadła mi do gustu ;-)

W każdym razie - to bardzo rozległa dziedzina widzy, w czymś trzeba sie specjalizować.

19.07.2006
14:36
[57]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Cainoor---->
Mam mgliste pojęcie o informatyce, więc mnie popraw jeśli się mylę.
Z tego co wiem przedmioty ścisłe na studiach wyglądają zupełnie inaczej niż w szkole średniej, sporo osób dotychczas dobrych, na studiach ma problemy. I na odwrót - ktoś kto się matematyki obawiał, teraz czuje się w niej jak ryba w wodzie. A dopóki się nie spróbuje, to się nie dowie. To wszystko oczywiście przy założeniu, że go to naprawdę kręci.

19.07.2006
14:39
[58]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Hajle Selasje ---> "sporo osób dotychczas dobrych, na studiach ma problemy." W tę strone rozumiem, ale w drugą? Nigdy się nie spotkałem :)

Czytając to co yaz pisał o podejściu do matmy, to naprawdę mógłby się tylko wkurzać zaliczająć )bądź nie) kolejne jej odmiany (algebra, analiza, statystyka, procesy stochastyczne, modelowanie matematyczn itp itp).

19.07.2006
14:48
[59]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Może nie, że ktoś miał problemy, a nagle ich nie ma. Ale ktoś się nie przykładał (dokładnie jak yazz), bo go nie pasjonowała matematyka w wydaniu licealnym, a przy poważniejszym materiale, zaczął się rozkręcać.
Ale najprostszym rozwiązaniem byłoby chyba zapoznanie się z materiałem z pierwszego roku, żeby wiedzieć jak się ma sprawa. Jeśli się złapie za głowę, to będzie najprostszy sygnał, że może być ciężko :)

20.07.2006
10:17
[60]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Dziękuję za mnóstwo rad, które coraz bardziej rozjaśniają sytuację. Aktualnie waham się między socjologią a Wyższą Szkołą Technologii Informatycznych - wybór przedmiotów specjalizacyjnych i specjalnościowych dokonuje się po zaliczeniu 4 semestru, a więc nie trzeba od razu obierać kierunku, jest czas by "wybadać" siebie.
Z drugiej strony socjologia mnie pociąga, oraz wspomniany wcześniej certyfikat CISCO, spotkałęm się jednak z opiniami, że CISCO absolutnie nic nie daje.
Tak czy inaczej dziękuję wszystkim za poważne potraktowanie tematu oraz wkład włożony w wątek.
Postaram się dowiedzieć nieco więcej o warszawskich uczelniach, gdzie można studiować socjologię (bo jeśli informa to już pozstanę raczej przy WSTI w międzyczasie zaś czekam oczywiście na kolejne posty.

20.07.2006
13:07
[61]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Jeśli decydujesz się na socjologie, to naprawdę polecam rozważyć studiowanie na UKSW. Mają tam wyoski poziom, do tego całkiem niezły dojazd (metrem na Wilsona, i potem tramwajem = nie stoisz w korkach). Mam paru znajomych i są zadowoleni. Co prawda studiują na dziennych, ale niestacjonarne około 2800 za cały rok.

20.07.2006
17:59
[62]

yazz_aka_maish [ Legend ]

Cainor brzmi bardzo ciekawie. Niestety na stacjonarne upłynął już termin rejestracji, ale i tak preferowałbym raczej niestacjonarne. Muszę to sprawdzić, dzięki.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.