GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak chcielibyście umrzeć ???

18.07.2006
09:52
[1]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Jak chcielibyście umrzeć ???

Tak ostatnio się zastanawiałem, jaki koniec mnie czeka, jak zejde z tego ziemskiego padołu (jak ktoś powiedział: "Nie ważne jak człowiek zaczyna, ale jak kończy"... czy jakoś tak) i doszedłem do wniosku że podziele się z wami swoimi pomysłami. Mam nadzieje że zpodoba się wam i że wy też podzielicie się ze mną. Zatem do rzeczy:

Chciałbym umrzeć w czasie walki, w trakcie jakiejś wojny, leżąc w okopach lub za zasłoną z gruzu po otrzymaniu postrzału w brzuch lub w klatę, wykrwawiając się trzymać za ręke kumpla z oddziału i powiedzieć coś w stylu: "dorwij ich Jimmy, dorwij ich dla mnie". Lub: kryjąc się gdzieś z kumplami z oddziału, widząc że wróg nas otacza, a nie ma drogi ucieczki, wybiec z ukrycia w ostatnim desperackim ataku, prarząc do frajerów, z krzykiem na ustach: "Żryjcie ołów frajerzy". Odnośnie przeciwników, to raczej nie było by dobrze zginąć z ręki jakiegoś brudasa, który nic nie kmini, a po prostu chcę zabić wszystkich białasów (jak tego snajpera w Black Hawk Down), najlepiej zginąć w walce z równorzędnym przeciwnikiem; i tutaj troszkę extrawagancji: jakby tak zginąć w walce z najeźdźcą z kosmosu, to był by miodzik.

18.07.2006
09:54
[2]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

ja bede bardziej przyziemny.... obstawiam ze gdzies sie rozpie***** samochodem....

18.07.2006
09:57
[3]

bladyk [ Promyczku boska jestes ]

Ja chciałbym umrzeć poświęcając się za kogoś ale nie wiem czy byłbym wstanie coś takiego zrobić :(

18.07.2006
09:59
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

Szybko.


A Ty, Ultrafraga, za dużo grałeś w MoHy albo za dużo się naoglądałeś bohaterskich amerykańskicvh żołnierzy. Nie wiesz, o czym piszesz kompletnie albo sobie jaja robisz.

18.07.2006
10:00
[5]

Andrewlee [ BFXXJ ]

Ja w ogole bym nie chcial :)

Chociaz po glebszym zastanowieniu... moze podczas trojkacika z Adriana Lima i Jessica Alba gdy dostane ataku serca? Kuszaca perspektywa..

18.07.2006
10:01
[6]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

Podczas walki ...

18.07.2006
10:01
[7]

reik [ Pretorianin ]

UltRafaga: młodyś, głupiś.

Poczekaj jak będziesz miał rodzinę i przyjdzie ci ją zostawić to zobaczymy jak się zachowasz. Obstawiam, że zrobisz wszstko, żeby przeżyć.

18.07.2006
10:02
[8]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

bladyk --> Też dobry sposób, broniąc ważną ci osobę (np.narzeczoną) osłaniasz tyły, otrzymujesz liczne postrzały ale dalej prarzysz do frajerów, a po wyjściu ze strefy zagrorzenia umrzeć opierając głowe na kolanach swojej ukochanej... miodzio.

Lechiander ---> Nie, nienagrałem się za dużo, i dobrze wiem co mówie.

reik ---> Możliwe, ale i tak nie chciałbym umrzeć w łużku, albo w szpitalu.

Andrewlee --> Życie wieczne też jest kuszące :)

18.07.2006
10:03
smile
[9]

wysiu [ ]

Ze starosci.

18.07.2006
10:04
[10]

moszeusz [ PSP OWNER ]

Podczas Seksu :]

18.07.2006
10:05
smile
[11]

hctkko [ The Prodigy ]

wysiu --> co przez to rozumiesz? obwody ci się spalą? ;)

18.07.2006
10:06
[12]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Rozjechany kosiarką podczas wycieczki w Nowej Zelandii.

18.07.2006
10:07
smile
[13]

Lechiander [ Wardancer ]

osłaniasz tyły, otrzymujesz liczne postrzały ale dalej prarzysz do frajerów, a po wyjściu ze strefy zagrorzenia umrzeć opierając głowe na kolanach swojej ukochanej... miodzio. - OMG...


A daj Pan spokoj...
Nie masz zielonego pojęcia, powtarzam. Twój patetyzm, "bohaterstwo", owe scenki z mdłych jakichś filmików kategorii B nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Se pomarzyć możesz, jaki to nie byłbyś bohater. LOL :-))) :-D


Jak dla mnie to se jaja robisz. :-P
Przynajmniej mam taką nadzieję. Jeśli niie, to.., no cóż... :-P

18.07.2006
10:09
smile
[14]

W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]

hcttko ----> OMG


Ja to bym chciał także zginc na wojnie ale z trybem spectacor

18.07.2006
10:09
[15]

Kompo [ alkopoligamista ]

UltRafaga - > prędzej byś się posrał w gacie ze strachu, niż "osłaniając tyły parzył do frajerów".

18.07.2006
10:09
[16]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Lechiander --> Nie mówie żeby zginąć jak bohater (a może), ale żeby tanio życia nie sprzedać.

peeyack --> Ja nie mówie tutaj o patriotyźmie (choć to też jest dobre), ale o walce o własne (i nie tylko) życie.

18.07.2006
10:11
[17]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Nie wciskajcie mi tylko patriotycznego kitu. Smierc za ojczyzne wyzszla z mody w zeszlym stuleciu.
Ja mam 2 wersje - jedna to spokojna smierc we snie, druga opcja, to zaduszony kobiecym biustem rozmiaru D

18.07.2006
10:13
[18]

piokos [ Malpa w czerwonym ]

się chopak Rayana naoglądał i mu się marzy :/


chciałbym mieć spokojną śmierć, jak mój dziadek. Usnął w ramionach mojej babci.

18.07.2006
10:14
[19]

stanson [ Szeryf ]

UltRafaga ---> masz bujna wyobraznie, za duzo "hamerykanskych" filmow sie chłopcze naogladales.

Zdecydowanie chcialbym umrzec w spokoju ze starosci, najlepiej we snie. I tez raczej nie jako niedajacy rady sie wysikac przykuty do wozka 108-latek, lecz raczej jako sprawny, 80-kilkuletni staruszek. Pewnie jednak zgine w jakims wypadku, biorac pod uwage prowadzony tryb zycia i wrodzona sklonnosc do podejmowania czestego ryzyka.

18.07.2006
10:14
[20]

psychogato [ Junior ]

podczas snu, ale tak bez kitu
najgorszy styl śmierci jak dla mnie to umrzec uwięziony głową w dół w studni zwężającej sie ku dnie lub jechac pociągiem i w ostatniej chwili odwrócic głowe przez okno i wywalic nią w semafor albo w znak, ewentualny inny rodzaj śmierci to podczas masturbacji, dostac zakarzenia wirusem ebola albo cuś

18.07.2006
10:15
smile
[21]

General E'qunix [ Nobody likes me ]

śmiechu warte...
Co te gry robią z ludźmi ;d

18.07.2006
10:17
[22]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

piokos --> Czy ty mówisz o mnie ??? Jak tak to się nie naoglądałem Rayana, tylko mam bujną wyobraźnie, dziwne marzenia i ogulnie zryty beret... kiedyś chciałem być drzewem skoszonym piłą łańcuchową.

18.07.2006
10:23
[23]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Tjaa gry i filmy - i to o mnie mowia szaleniec ;)

UltRafaga - ciekawe kto jest wiekszym frajerem. Oni ze przezyli czy ty ze dales sie zabic ;). a smierc na wojnie nie jest nigdy czysta (zwlaszcza trafienia w brzuch. Umierasz powoli w meczarniach, lezac w kaluzy wlasnego kalu i moczu (bo poszly ci zwieracze i ich nie kontrolujesz) - proszac w myslach zeby to sie skonczylo, wiedzac ze spierd*liles wlasne zycie dales sie zabic jak ostatni kretyn i nie masz szans juz na nic, mowic to mozesz zyjac umierajacy nie powiesz bo przy ciezkim szoku mozesz co najwyzej mamrotac a i to slabo, a "koledzy" beda sie martwic nie tym zeby sluchac jeczania, tylko tym zeby nie zginac jak kolejny przegrany frajer tej wojny - no coz ale jak kto woli ......... "bohaterskie" czyste smierci masz na filamch albo pieknym napisem Game Over ;) )

Jak chce umrzec - wcale :D
Albo bezbolesnie we snie spokojnie nie wiedzac tego ze umieram.......

18.07.2006
10:25
[24]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

Ja najpierw powiem jak bym nie chcial umrzec. Napewno nie chcialbym sie utopic no bo to musi byc straszne. Gdybym mogl wybierac to oczywiscie we snie. Chyba ze bylbym mocno cierpiacy to wtedy wolalbym zeby mi ktos palna kulke w leb i po sprawie.

18.07.2006
10:26
[25]

Guderianka [ Konsul ]

bezboleśnie

18.07.2006
10:28
[26]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

DiabloManiak ---> Wyobraź sobie że wiem jak to jest, mam troche wiedzy i zdaje sobie sprawę jak to wygląda, ale czy to znaczy że nie można sobie pomażyć ??? Oczywiście też nie mam ochoty umierać ale zanim naukowcy wymyślą nieśmiertelność to zdążyłbym 2 razy ze starości kipnąć, więc wolę zginąć w walce, niż jako srające w pieluche warzywo w domu starców.

18.07.2006
10:29
[27]

pablo397 [ sport addicted ]

ja tez bym chcial umrzec szybko. poza tym nie chcial bym na starosc byc jakims niedolega czy kims co w ogole nie moze juz nic robic, poza narzekaniem na wszystko co go boli :/ ale prowadzac taki tryb zycia jaki teraz prowadze to raczej nie doczekam sie tej starosci :P

18.07.2006
10:31
[28]

ruutek [ Pretorianin ]

na wojnie albo chroniąc kogoś własnym ciałem

18.07.2006
10:33
[29]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

psychogato --> wlasnie podczas masturbacji niczego sie nie nabawisz :). Gorzej z sexem bez zabezpieczenia z przypadkowymi partnerami.

Gott!!! ja rozumiem walczyc o przezycie, ale walczyc zeby umrzec??????

Chcialabym umrzec z usmiechem na twarzy ze wspomnieniami, ze fajne tu przezylam moje zycie, a teraz czas na cos nowego. Poprostu odejsc jakbym przechodzila przez wrota i zostawila caly doczesny swiat za soba, albo jak po przeczytaniu dlugiej ladnej opowiesci zamkniecie ksiazki i pograzenie sie w przyjemnej zadumie wspomnien. Umrzec z miloscia w sercu pogodzona ze swiatem.
Na to pracuje juz teraz. Swiadomie wybieram radosc. Chce sie cieszyc, chce zyc teraz, zeby nie bac sie umrzec, zeby nie miec uczucia, ze zycie mi umknelo, a ja nic z niego nie mialam. Uzywam zycia, staram sie jednak nie tracic glowy. Zyc tak po srodku, spokojnie, szczesliwie. Wybaczyc tym, ktorzy mnie skrzywdzili, chociaz nie zapominac, naprawic bledy, rozliczyc sie z wlasnym sumieniem. Nie byc zachlannym i zaklamanym. Zycie to wynagradza.
Staram sie nie popadac w zale i zlosci. Staram sie stac ponad glupota, ponad konfliktami, ponad wszystkimi tymi, ktorzy widza tylko swoj interes nie baczac na innych.

Mysle ze umre spokojna. Chce tego.



[edit]

UltRafaga -- przeczytaj to co napisales i zastanow sie nad logika Twojego myslenia.

18.07.2006
10:34
[30]

erton [ Fink ]

Ja bym chcial umrzec na przewodnienie po wypiciu 20-cio litrowego baniaka wody zrodlanej.

18.07.2006
10:34
[31]

Kargulena [ ryba piła ]

Wcześniej niż ludzie, których kocham, najlepiej we śnie.

18.07.2006
10:36
[32]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

arthemide --> Oczywiście że nie chcę walczyć żeby umrzeć, chcę umrzeć walcząc o przerzycie.

BBC BB --> Nie da rady, psychiatrzy się mnie boją :P

18.07.2006
10:36
smile
[33]

BBC BB [ Leg End ]

kiedyś chciałem być drzewem skoszonym piłą łańcuchową

Ty serio idź się lecz...

18.07.2006
10:41
smile
[34]

Kam-El [ Generation X ]

a ja tam bym chciał żeby mi sie spadochron nie otworzył jesli miałbym umierać ... przynajmniej jakies mocne wrażenie przed śmiercią ... ale podejrzewam ze wczesniej pierdolnie mi serce niz skocze ze spadochronem ;P ...

18.07.2006
10:41
[35]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

Na pewno nie chciałbym zginąć w wojnie z kosmitami. (z innego wątku ;)

A na serio to w śnie.

18.07.2006
10:44
smile
[36]

Moskito [ Pretorianin ]

Razumiem UltRafaga :)) Osobiście mi się marzy coś podobnego ale w klimatach średniowiecznych :)) Zginąć w czasie walki z mieczem w dłoni to jest absolutne mistrzostwo :)) np: wroga armia o dużej przewadze liczebnej napadła na nasze miasto a my bronimy murów ostatkim sił siekając przeciwnika za przeciwnikiem, w końcu jednak wrogowie nas przytłaczają i wbijają swe śmiercionośne ostrza w nasze ciało - padając w kałuże krwi i juchy ostatnią naszą myślą jest że oddaliśmy całe serce i siłe w obronię naszych rodzin. chlip chlip
kiedyś to ludzie fajnie umierali :)))))

18.07.2006
10:46
smile
[37]

QrczakJR [ capo di tutti capo ]

podczas wyscigu po miescie na motorze przy predkosci 200 km na godzine zawinac sie na latarni w wieku 70 lat :))

na zakrecie ciezko jechac wiecej ..chce jeszcze zobaczyc wnuki :))

18.07.2006
10:50
[38]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Moskito --> Też nie źle... aż się rozmażyłem.

QrczakJR --> Tylko 200 ??? Aż 70 ???

18.07.2006
10:57
[39]

Harpo [ Pretorianin ]

Moskito - coś dla Ciebie :)


Lśni chorągiew pozłocista,
Chrzęści zbroja szmelcowana,
Jedzie, jedzie król Władysław,
By poskromić bisurmana.

Po wąwozach brzmią cykady,
Koń królewski raźnie parska,
Dzielny węgier Jan Hunyady,
Sprawdza szyki klnąc z madziarska.

Nad górami wstają zorze,
Wojsko w marszu rumor czyni,
To już widać Czarne Morze,
Mówi legat Cezarini.

Król naprędce je śniadanie,
Jan Hunyady wszedł z łoskotem,
Nawalili Wenecjanie,
Wycofali swoją flotę.

Król odstawił kubek z winem,
Blask mu strzelił z pod powieki,
Uderzamy za godzinę,
A Wenecji wstyd na wieki.

Jeszcze Warna w dali drzemie,
Jeszcze nisko stoi słońce,
A pancerni strzemię w strzemię,
A pancerni koncerz w koncerz.

A pancerni kopia w kopię,
Ku piaszczystym patrzą brzegom,
No to cześć, daj pyska chłopie,
Mówi Król do Hunyadego.

I błysnęły jednym błyskiem,
Setki mieczy wyszarpniętych,
I trzasnęły jednym trzaskiem,
Setki przyłbic zatrzaśniętych.

I zadrżała ziemia święta,
I huknęły dzwony w mieście,
I ruszyli najpierw stępa,
Potem kłusem, cwałem wreszcie.

I widziano jak lecieli,
Pędem wielkim i szalonym,
I widziano jak toneli,
W morzu turków niezmierzonym.

Zaczem z piórem siadł nad kartą,
Mnich uczony, stary skryba,
Warto było, czy nie warto,
Odwrót byłby lepszy chyba.

Chrzanił zwykły zjadacz chleba,
Czas nad nami wartko goni,
I tak kiedyś umrzeć trzeba,
To już lepiej tak jak oni.

Zresztą koniec dzieło wieńczy,
Mnich w klasztorze kipnął marnie,
A szalony król warneńczyk,
Ma grobowiec w pięknej warnie.

I szanują go Bułgarzy,
I nas dzięki niemu cenią,
Więc na czarnomorskiej plaży,
Kłaniam się królewskim cieniom.

18.07.2006
11:00
smile
[40]

Dony_Brasco [ Konsul ]

Normalnie!

18.07.2006
11:03
smile
[41]

Moskito [ Pretorianin ]

Harpo---> rzeczywiście fajne :)) No właśnie kiedyś ludzie wiedzieli jak się fajnie i z godnością umiera :))

18.07.2006
11:03
[42]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Harpo ---> Piękny wiersz, aż się wzruszyłem hlip.

Moskito --> Dobrze człeku rzeczesz.

18.07.2006
11:08
[43]

Harpo [ Pretorianin ]

Nazywa się Ballada o Władysławie Warneńczyku i jeszcze lepsza jest melodia do niej. Warto poszukać w necie - mi się kojarzy sentymentalnie, i jak ją słyszę to gdzieś tam w głebi pojawia się nutka melancholii i tęksnoty... ciężko tylko określić za czym

18.07.2006
11:14
[44]

Judith [ PlayScribe Portable ]

Heh, masz ochotę leżeć w okopie i jedną ręką podtrzymywać zakrwawione wyślizugujące ci się jelito wraz z resztą parujących wnętrzności, a drugą trzymać broń i odpierać najeźdźców? Iście ułańska fantazja, idę o zakład, że po pierwszych kilku sekundach będziesz żałował takiej decyzji, że zamiast tego lepiej być z rodziną, móc powiedzieć że się ich kocha, przeprosić za krzytwdy, a nie umierać jak zarzynane zwierzę gdzieś z dala od domu, gdzie nikt o tobie nie będzie pamiętał. A przepraszam, poza kumplem, którego zaraz rozerwie granat, albo ostrzał ciężkiej artylerii.

Jestem tu podobnego zdania co Piokos, za dużo filmów, proponuję za to poczytać książki i skoncentrować się na opisach bólu. Mnie już w liceum przeszła ochota na takie "bohaterskie" czyny, było wystarczająco dużo książek które wybiły mi ten głupi pomysł z głowy. Zamiast umierać jak zwierzę wolałbym spokojnie zasnąć, powiedzmy w wieku 70 lat.

18.07.2006
11:18
[45]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Judith ---> Qrde świetnie odczytałeś moje myśli, jak to zrobiłeś ??? Bo to jest dokładnie to o czym marzyłem (inadal marzę).

18.07.2006
11:26
[46]

Morgan18 [ Pretorianin ]


<--- za kierownica shelby`ego

18.07.2006
11:32
smile
[47]

KoSmIt [ Just... Kosmit ]

Ja wiem za to jak napewno NIE chciałbym zginąć---przez spalenie żywcem lub utopienie, bo to są najgorsze i najbardziej bolesne typy śmierci...

Chciałbym może na zawał ze starości, bo perpektywa dogorewania w szpitalu wyglądając jak wysuszona śliwka jakoś mnie odrzuca...

18.07.2006
11:34
[48]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

Wbrew pozorom utopienie nie jest wcale bolesną śmiercią ... a nawet wręcz przeciwnie - gdy już zaczyna brakować tlenu mózg wysyła takie impulsy, że widzi sie piękne , kolorowe rzeczy - potem sie umiera.A wiadomo to stąd, że opowiadały to wszystkie osoby które odratowano...
Ale spalenie żywcem musi byc naprawde okropne ...

18.07.2006
11:36
smile
[49]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Chciałbym umrzeć z banią. Malo heroiczne, ale to w koncu moja smierc :>

18.07.2006
11:38
smile
[50]

KoSmIt [ Just... Kosmit ]

boskijaroo----> chyba że wiesz, że nie ma szans na uratowanie i zachłyśniesz się wodą...

18.07.2006
11:40
[51]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

KoSmIt -> że co? uratowano ludzi ktorym juz brakowalo tlenu, to jest mozliwe ...

18.07.2006
11:43
[52]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

[edit mi sie skonczyl]

Jak tak patrze, to na pewno lepszy złoty strzal niz wykrwawiac sie na polu walki za to popierdzielone panstwo. W ogole zginac na wojnie... nie masz lepszych pomyslow? :> Rozpier..la ci glową i zostawia - tyle bedzie z twojej bohaterskiej smierci.

18.07.2006
11:44
smile
[53]

KoSmIt [ Just... Kosmit ]

Z tym że nie ma szans na uratowanie to chodzi mi że nie ma ciebie kto ratować... Ja na przykład jak wpadłym do rzeki samochodem, z którego nie mogę się wydostać to nie czekałbym na pomoc tylko zachłysnąłbym sie wodą...

A to że ludzi ratowali to już inna sprawa

18.07.2006
11:46
smile
[54]

Deepdelver [ Legend ]

Chciałbym umrzeć jako ostatni.
Zgasić światło i zamknąć rozdział pt. ludzkość, paląc cygaro.

18.07.2006
11:46
smile
[55]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Deepdelver ---> W cholere, dobra odpowiedź :D

18.07.2006
11:48
smile
[56]

Herman_ [ Konsul ]

1. Szybko (w sensie umierania a nie wieku) 2. Bezboleśnie
Znałe taką osobę, która chciała aby nastąpiła wojna. Myślała ona, że będzie bohaterem niczym z amerykańskich produkcji. Powiedziałem mu, żeby się zastanowił co mówi bo by tam się prędzej spuścił w majty ze strachu i byłby "mięsem armatnim". Ja nie wiem, jak to jest zeby chciec aby była wojna itd. Przecież to szaleństwo!

18.07.2006
11:50
[57]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Deepdelver --> Masz się za boga, czy poprostu jesteś szalonym naukowcem który chcę wymordować całą ludzkość przy pomocy armii genetycznie zmodyfikowanych wiewiórko-tosterów ???

Herman_ ---> Nazywaj mnie szaleńcem.

18.07.2006
12:02
smile
[58]

Judith [ PlayScribe Portable ]

Ale Herman ma rację, Ultrafaga. Na taki ból nikt nie jest przygotowany, choćbyś nie wiem jakie miał mniemanie o sobie i jesteś chyba na tyle duży, ze powinieneś o tym wiedzieć. To nie sztuka umierać z oczyma zalanymi krwawa mgłą, kiedy jesteś w stanie pomysleć na dobrą sprawę jedną rzecz, "k*** mać", albo "mamo ratuj" i tak przez godzine albo dłużej. Poza tym automatycznie chcesz wojny, czyli muszą być do tego potrzebne więcej niż 2-3 osoby. Oki, ale to wyjedź proszę do jakiegoś innego kraju (Liban needs you!). Ja tam wojny w Polsce nie chcę.

18.07.2006
12:03
[59]

EG2006_26717291 [ Ghorri ]

nie chcialbym umrzec, a jak już bym mial wybierac, to jak najszybciej

18.07.2006
12:03
smile
[60]

J_A_C_K [ Konsul ]

Ciekawe w jaki sposób ludzkość wyginie:
a) autodestrukcja (III wojna światowa) - dość prawdopodobne
b) uderzenie asteroidy - co kilkadziesiąt milionów lat coś większego w nas uderza, Jowisz i Mars nie będą nas wiecznie chronić
c) zwiększanie się jasności Słońca, w końcu przeistoczenie w Czerwonego Olbrzyma - przed tym się nie uchronimy (Słońce rozrośnie się do takich rozmiarów, że znajdzie się na orbicie Ziemi)
d) inne zagrożenia ze strony Drogi Mlecznej - Supernowe i Błyski Helowe (raczej mało prawdopodobne w pobliżu), tysiące Czarnych Dziur (?).

boskijaroo:
Nie muszę sugerować, to jest nieuniknione.

18.07.2006
12:04
[61]

OzOr [ Generaďż˝ ]

Spokojnie i chcialbym umrzec wiedzac ze zrobilem cos w zyciu ze ktos mnie kochal i ze zasluzylem na odpoczynek...

18.07.2006
12:06
[62]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

J_A_C_K

co do odpowiedzi c) -> sugerujesz, ze slonce sie zrobi takie wielkie ze spali nas zywcem?

18.07.2006
12:07
[63]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Judith --> Ja chcę w Polsce, a najlepiej na cały świat.

J_A_C_K --->

->b) Nie mars tylko księżyc, mars jest za mały i za daleko.
->c) Do tego mamy jeszcze parę miliardów lat.
->d) Jesteśmy za bardzo na zadupiu galaktyki żeby coś takiego nam zagrazało.

18.07.2006
12:09
smile
[64]

cronotrigger [ sloth ]

czy byłoby zbyt banalnie gdybym zacytował tekst jednej z piosenek Myslovitz?

18.07.2006
12:10
[65]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]



o taką smierć mi chodziło ...

18.07.2006
12:11
[66]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

cronotrigger --> Nie wiem, nie znam żadnej.

VYKR_ --> Wampirzycę czy psychopatkę ???

18.07.2006
12:11
smile
[67]

VYKR_ [ Vykromod ]

Po wyssaniu calej mojej krwi przez seksowna kobiete.

UltRafaga--> heh, wbrew pozorom pisze to na serio - ostatnio takie samobojstwo we dwoje proponowala mi kumpela... ale jeszcze nie spieszno mi umierac, zycie jest piekne :)

18.07.2006
12:15
[68]

Strodus [ Couch Potato ]

Jeśli chodzi o mnie to chciałbym w pierwszej kolejności umrzeć we śnie. Zasypiam i już się nie budze. Drugi sposób bardziej hardcorowy, zginąć na wojnie jak bohater najlepiej od jakiegoś silnego wybuchu, albo wysadzając skład z amunicją przeciwnika...

18.07.2006
12:15
[69]

Van Gray [ So Vague ]

Jak umierać, to tylko w trakcie stosunku. Inne rodzaje śmierci mnie 'nie zadowalają'.

Jesteśmy za bardzo na zadupiu galaktyki żeby coś takiego nam zagrazało.

Nie spotkałem się jeszcze z terminem "zadupie galaktyki" i wątpię, żeby coś takiego istniało.

18.07.2006
12:20
smile
[70]

Kargulena [ ryba piła ]

Jak umierać, to tylko w trakcie stosunku. Inne rodzaje śmierci mnie 'nie zadowalają'.

No ale chyba nie na chwilę przed orgazmem ? :))))

18.07.2006
12:21
[71]

J_A_C_K [ Konsul ]

UltRafaga:

b) Nie mars tylko księżyc, mars jest za mały i za daleko.
Miałem na myśli fakt, że Jowisz i Mars swoją grawitacją ściągają wiele asteroid na siebie (z Pasu Planetoid i Kuipera), przez co stanowią tarczę ochronną dla Ziemi (która niestety czasami zawodzi).

c) Do tego mamy jeszcze parę miliardów lat.
Za 3-4 mld lat będą cię przeklinać (wprawdzie Słońce skończy swój żywot za ok 5 mld, ale nie będziemy musieli czekać aż tyle na unicestwienie, wcześniej wyschniemy)

d) Jesteśmy za bardzo na zadupiu galaktyki żeby coś takiego nam zagrazało.
Na zdjęciu obok masz pokazane nasze położenie ("Sun's Location). Czy to można uważać za zadupie?
Jeśli dodać do tego fakt, że przemierzamy Galaktykę z prędkością 220 km/s to wcale nie musi być tak bezpiecznie.

18.07.2006
12:25
smile
[72]

Deepdelver [ Legend ]

J_A_C_K --> ludzkość nie przetrwa nawet 1mld lat.
Możemy się założyć. :)

18.07.2006
12:26
[73]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Hmm napewno nie w samotności. Najlepiej u boku żony czy innej ukochanej... aha i napewno nie w ten sposób, że wiem kiedy umrę np. lekarz mi powie żę mam raka i mam 2 miesiące życia...

18.07.2006
12:27
smile
[74]

J_A_C_K [ Konsul ]

Deepdelver:
Chętnie założyłbym się, mam takie samo zdanie na ten temat jak ty.

18.07.2006
12:29
[75]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

z czystym sumieniem

A.

18.07.2006
12:29
smile
[76]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Mając 120 lat, w pełni zdrowia fizycznego i psychicznego, niezależny i otoczony pięknymi kobietami (niekoniecznie córkami i wnuczkami).

A tak na serio - pogodzony ze światem i życiem i sprawny intelektualnie i na ile to możliwe fizycznie, najlepiej nie wcześniej niż po osiemdziesiątce.

18.07.2006
12:34
[77]

Adamek18 [ Spec Od Glupoty ]

ja chcialbym umrzec przed kompem z odwodnienia.. ale patrzac na tą dzisiejszą motoryzjacje to ehh..

18.07.2006
12:58
smile
[78]

Sznapi [ Parufka ]

Najpierw przejdę moje wszystkie gry a dopiero potem będę się zastanawiał.

18.07.2006
13:09
[79]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Ultrafaga--zanim umrzesz w okopach znajdź i przeczytaj słownik

18.07.2006
13:13
smile
[80]

piokos [ Malpa w czerwonym ]

UltRafaga => jak tak będziesz się ostrzeliwać będąc rannym, to nie zapomnij mieć przy sobie odświeżacza powietrza. Jak rozerwie ci brzuch i dostaniesz w jelita umrzesz w oparach kału.

18.07.2006
13:15
smile
[81]

Kam-El [ Generation X ]

to jest dobre -------------------->>>

a tu kilka innych :D

18.07.2006
13:17
smile
[82]

QrczakJR [ capo di tutti capo ]

i jeszcze mi sie przypomnialo :))
jak bede umieral chcial by byc spelniony zyciowo :))


spoiler start

Spoglądam w stecz i widzę tyle pustych godzin
Ogarnia mnie strach bo wiem
Bo wiem ile mineło
Lecz nie wiem ile zostało
A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć
Wiele upłynęło dni
Dni bez mojego udziału
Więc czas juz skończyć z oczekiwaniem na coś
Co może nigdy nie przyjść
A ja nie chciałbym tak poprostu przeminąć
Muszę ruszyć z miejsca
Pójść na spotkanie własnego spełnienia
Więc spleć palce z moimi palcami
I chodź, prowadź i daj się prowadzić
Tam gdzie czeka nas czas
Dobry czas
Czas spełnienia

taka nostalgiczna piosenka :)

spoiler stop

18.07.2006
13:25
[83]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

W trakcie orgazmu ;)

18.07.2006
13:37
[84]

Klaczki [ Troublemaker ]

Qrczak---> wlasnie mialem cytowac IB echh... :P

Do tematu, na pewno nie we snie, chcialbym miec swiadomosc, ze smierc sie zbliza...

18.07.2006
13:39
smile
[85]

Theocraft [ Pretorianin ]

jak? mało ważne bylebym był szczęśliwym człowiekiem ;)

ale pokusze sie o udoskonalenie zgonu UltRafaga:

...umierając podbiega marine, zdzisiek sąsiad ze zbychowa(losowe miasto), widzi mnie z dziurą w klatce o średnicy 30 cm i pyta: "Theo! Theo! Nic ci nie jest?!", a ja mu "Zdzisiu, zaraz zdechne jak pies, przekaż mojej żonie... ekhu, ekhu... sorki zdzisiu kłaczek... przekaż mojej żonie żeby sie nie puszczała", on: "Dobrze przekaże" i odchodzi...

18.07.2006
13:46
[86]

Kam-El [ Generation X ]

Theo ---> hehehe nie wiem czemu ale przypomniał mi sie kawał o prośbie kolegi zeby drugi przyniósł mu skarpetki :D

18.07.2006
13:52
smile
[87]

Gaara [ Senator ]

Kam-El -> chyba wiem o jaki kawał Ci chodzi;)

18.07.2006
13:55
smile
[88]

Piotrek.K [ Dervish ]


...z miłości...

18.07.2006
14:21
smile
[89]

promyczek303 [ sunshine ]

Podzielam: z czystym sumieniem, nie za młodo, w otoczeniu kochających nas ludzi, bezboleśnie...
Tylko, że... śmierci sie nie wybiera... :|

18.07.2006
14:23
[90]

dudka [ ! szypon ! ]

bezboleśnie...
szybko...

18.07.2006
14:31
smile
[91]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Mięczaki !!! Tylko bezboleśnie i bezboleśnie, śmierć jest po to żeby bolało jak nic qrwa w życiu !!!

18.07.2006
15:18
smile
[92]

Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]

"dorwij ich Jimmy, dorwij ich dla mnie"

18.07.2006
15:23
smile
[93]

peterkarel [ KochamDzaste ]

UltRafaga-----> za duzo grasz w gry z serii Call of Duty :]

18.07.2006
15:31
smile
[94]

DeLordeyan [ The Edge ]

Ja tam chciałbym dostać kulkę i przez 20 minut się wykrwawiać, by móc zdążyć nabazgrać jakiś list do najbliższych.

18.07.2006
15:31
[95]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

peterkarel --> Taka opinia padła już wcześniej, ale jest błędna, bo mam tylko 2jke w którą stukałem tylko raz.

18.07.2006
15:37
smile
[96]

szczerbaty [ Pretorianin ]

UltRafaga <-- Ale pierd*****... W zyciu pewnie ani razu nie dostales nozem az po rekojesc w cialo,ani razu zapewne nie zostales postrzelony, wiec jak do kurdy nedzy mozesz chciec tak umrzec?
OGladales Szeregowca Ryana? Widziales jak cierpial doktor jak dostal na tym polu gdzie lezaly martwe krowy? Chcialbym tak umierac? Pierw czegos doswiadcz a potem pisz, bo mysle ze jakbys dostal w klate to nie mowilbys "dorwij ich jimmy" tylko bys lezal i kwiczal, bo to, ze gosc dostaje pare kulek i normlanie mowi to tylko w filmach...

18.07.2006
15:39
[97]

mirencjum [ operator kursora ]

Obojętnie jak , tylko żeby gapiów nie było .

18.07.2006
15:40
smile
[98]

robert461 [ Konsul ]

moze sie zdazyc ze babka zarrazi cie HIV podczas ... i dednesz (oczywiscie takiej opcji nieprzewiduje)

18.07.2006
15:43
[99]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

szczerbaty --> Nie nie dostałem, ale wbiłem sobie kiedyś zszywkę w przedramie i było fajnie :P A tak na serio, nawet takie coś wydaję mi się lepsze od srania w pieluchę z rurką w nosie, gapiąc się w sufit i nie mogąc się nawet ruszyć.

18.07.2006
15:45
[100]

Herman_ [ Konsul ]

Leży mocno ranny Rysiu Rynkowski, ponieważ przed chwilą otrzymał serię pocisków na całą długość ręki( i wiadomo już, że jeśli w porę nie przyczołga się jakiś sanitariusz, w co wątpił bo wiedział że armia nieprzyjaciela zdziesiątkowała zapewnie z 3/4 całości żołnierzy to wykrwawi się i umrze) a obok niego w okopach pośród szczątków broni, kawałków oderwanych kończyn i innych częsci ciała, do których zdążyły już dopaść się szczury, pośród kałuz krwi, błota i okropnej trupiej woni siedzi skulony Zbysiu Hajzer. Ostatkiem sił Rysiek zawołał Zbyszka. Zbysiu zauważył, że Rysiek jest w agonii i postanowił spełnić ostatnią prośbę swojego najlepszego kumpla ze świata gwiazd reklam Vizirów, Bonuxów itp. Doczołgał się do niego z trudnością ponieważ musiał umiejętnie manewrować między górami martwych ciał zalanych czerwoną barwą, która Zbysiowi od razu przypominała opakowanie od jego kochanego Bonuxa. Uchwycił mocno Ryszarda "Lwie Serce" i popatrzył mu głęboko w jego puste oczy. "Słuchaj Zbigniew"- zaczął konającym głosem Rysiu-Proszę Cie żebyś mnie wysłuchał... Jeśli przeżyjesz zastosuj się do mojej rady: Wiesz... że...uft uft...(pluł krwią która zalewała mu cały otwór gębowy)...Dziewczyny lubią brąz... wiec zawsze...ekh ekh...zakładaj majty na drugą stronę...upft upft...I nagle ciało Ryszarda zesztywniało i ręka zbigniewa zduzona była w żelaznym uścisku Rysia. Ale niestety "Hajzuś" jak nazywali go koledzy z armii nigdy już nie zastosował się do rad Ryszarda... Minutę później dostał dwa strzały w głowę i upadł tworząc kolejny odcinek dywanu z martwych ciał....

O matko że mi się chciało to pisać.... Głupie opowiadanie ale patrząc na "dorwij ich Jimmy" coś mnie natchnęło ... nie muszę zezwalać na krytyke bo i tak zaraz będe zmieszany z błotem :P

to jest oczywiście tylko opowiadanie bo co do śmierci to już się wypowiedziałem na ten temat i to co mówi Ultrfaga uważam za szaleństwo;/

18.07.2006
15:48
[101]

szczerbaty [ Pretorianin ]

UltRafaga <--- buahahaha, tos mnie rozsmieszyl teraz serdecznie...buehehehe
Porownanie, nie ma co, trafne - przeciez dostac kulka w brzuch i poczuc jak pocisk przechodzi przez wszystkie twoje wnetrznosci, rozrywa Ci je, zobaczyc jak wyplywaja Ci na wierzch i jakiego koloru jest twoja krew z wewnatrz, to prawie jak wbic sobie zszywke...daj spokoj czlowieku...

18.07.2006
15:55
[102]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Herman_ --> Po kolei:
1. Fajne opowiadanie.
2. Miło mi że stanowię dla kogoś inspirację :P
3. Szaleństwo, ale jaki excytujące :)

szczerbaty ---> Jak nie wykminiłeś to był żart ;)

hopkins ---> Rozwaliłeś mnie tym textem !!!

18.07.2006
15:57
smile
[103]

hopkins [ Zaczarowany ]

<evilada>: Best suicide plan ever
<mcm310>: what is it?
<evilada>: you go up to the top of a roof
<evilada>: string piano wire tight across the front edge at neck level
<evilada>: tie a cord to your foot and the other end to the building so that you'll be above sidewalk level when its fully stretched
<evilada>: then you put super glue on your hands
<evilada>: and put your arms around the front of the wire and then back to touch your head
<evilada>: then you lean forward, so the piano wire cuts your neck but not your elbows
<evilada>: when the cord goes taut, youll be hanging upside down with no head....except your head will be in your outstretched arms thanks to gravity and the glue, staring at someone upside down and spewing blood everywhere.
<evilada>: And some poor bastard will be traumatized for LIFE.
<mcm310>: i dont think i can be your friend anymore

18.07.2006
15:59
[104]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Naturalnie - we śnie.

18.07.2006
15:59
smile
[105]

darek_dragon [ 42 ]

<-- hopkins

18.07.2006
16:01
[106]

EG2006_26717291 [ Ghorri ]

jeszcze mi sie przypomniało:
chciałbym zyc jeszcze ze 30 lat przynajmniej

18.07.2006
16:04
[107]

Kozi2004 [ Generaďż˝ ]

Ja chciałbym umżeć w wieku 90lat pięć minut po przyjęciu kompunii świętej. Miałbym pewność, że trafie do nieba. :D

18.07.2006
17:01
smile
[108]

Aragorn, Syn Arathorna [ Elessar ]

W walce... Popieram post nr 3 i 1.

18.07.2006
17:13
[109]

Drozdi [ Żunior ]

raczej naturalnie we śnie ... albo szybka śmierć sytuacyjna.. ale jak będzie naprawde... :|

18.07.2006
18:10
smile
[110]

ssaq [ Jah By My Side ]

Chcialbym umrzec przed wiekiem starczym ,szybko ,bezbolesnie i tak zebym nie zdazyl pomyslec ze zaraz bede martwy.

18.07.2006
18:13
smile
[111]

wacek666 [ ]

we śnie.tak ze zasne normalnie na noc i sie nie obudze.

18.07.2006
18:21
smile
[112]

Kucyś [ BIE(L)ANY ]

w łozku z jakąs fajną babką

18.07.2006
18:33
[113]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Kozi ---> Do nieba/piekła idzie się za całokształt.

18.07.2006
18:34
[114]

blazerx [ lateral thinking ]

ze starosci w najnowszym porsche

18.07.2006
19:17
[115]

Dabljudenton [ Centurion ]

Taki dowcip był:

Chciałbym umrzeć spokojnie we śnie jak mój dziadek. A nie panikując i krzycząc ze strachu jak

spoiler start
jego pasażerowie.
spoiler stop


Jeśli o mnie chodzi to chciałbym umrzeć raz, a dobrze :P

18.07.2006
19:21
[116]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

W trakcie snu.

18.07.2006
19:24
[117]

ssaq [ Jah By My Side ]

Golem6 --> Isc to mozna do warzywniaka po kartofle ,a pieklo/niebo to tylko wymysl oblakanych ludzi sluzacy do straszenia innych (glupich/naiwnych) ludzi.

18.07.2006
19:26
[118]

Meier [ Centurion ]

W bólu.

18.07.2006
19:27
smile
[119]

Van Gray [ So Vague ]

ssaq

Masz, weź pan tę marchewkę i idź stąd.

18.07.2006
19:41
[120]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

w czasie śmierci, raczej nie chciałbym być świadomym, tego, że już kończę, dlatego śmierć w narkotycznym upojeniu, albo we śnie ze starości.

A właściwie po co ten plebiscyt???

18.07.2006
19:50
[121]

Anoneem [ Generaďż˝ ]

Nie chciałbym.

18.07.2006
20:01
[122]

blazerx [ lateral thinking ]

ssaq-->

zostaw takie komentarze dla siebie

18.07.2006
20:10
smile
[123]

gofer [ ]

W zacnym wieku. Wydać przyjęcie dla wszystkich przyjaciół i rodziny,- ugościć ich godnie i dyskretnie pożegnać się, a potem, gdy wyjdą, ze świadomością że dobrze przeżyłem to życie i zabezpieczyłem przyszłość moich dzieci i wnuków - i że ludzie na wspomnienie o mnie będą się ciepło uśmiechać - wypić drinka, zapalić lub cygaro i zażyć truciznę. Pompatycznie i ekstrawagancko, ale to chyba w końcu moje życie, nie? :)

18.07.2006
20:20
[124]

DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]

Ultrafaga - nawet nie frajer bo frajer to czlowiek. Chcesz umrzec jak durne bydlo - prowadzony na rzez, bojacy sie walczyc o to co najwazniejsze. Udajac odwage...
Zycie jest niewyobrazalnym cudem natury, szansa ze powstaniesz (sam proces zaplodnienia i urodzenia to prawdziwy cud) i urodzisz sie jest tak minalna i jest tak wyjatkowa (geny konkretne polacznie ktore ciebie ksztaltuja) ze nia ma wiekszego cudu we wszechswiecie. Czlowiek charakteryzuje sie tym ze walczy w kazdych warunkach i kazda mozliwa bronia czy to bronia jest skalpel, zdolnosc ucieczki, czy umiejetnosc zwyciezenia z rakiem - jesli ma nawet mikroskopijne szanse na zwyciestwo i ocalenia najceniejszego skarbu. Czlowiek walczy, czlowiek sie nie podaje chodzby nie wiadomo jakie trudnosci przygotowal los - bo nie ma nic piekniejszego niz poczuc slonce na skorze, pieszczote wiatru, cieplo ukochanej osoby, usmiech wlasnego potomstwa czy wnuczat .........
Bydlo za to daje sie zabijac w totalnie glupi i niepotrzebny sposob tracac swoj najceniejszy dar. PODZIWIAM kazda osobe ktora walczy ze smiercia, ze ma tyle sily i odwagi zeby przeciwstawic sie najwiekszemu wrogowi czlowieka.
Za to ty chcesz dac sie zabic jak bezrozumne bydlo nie szanujac daru ktory otrzymales ................................

18.07.2006
20:22
smile
[125]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Ktos musi umrzec na wojnie (UltRafaga), aby obijac sie na plazy mogl ktos inny (ja).

18.07.2006
20:25
[126]

Łysack [ Mr. Loverman ]

Kargulena -> w pierwszej chwili pomyślałem tak jak Ty, ale po głębszym zastanowieniu wolałbym umrzeć ostatni - przyjąć na siebie to całe cierpienie związane ze śmiercią bliskich...

18.07.2006
20:31
[127]

humanhead [ Pretorianin ]

Chciałbym zginąć od rzutu truskawką !
Albo eksplodować, z powodu zatkania jelita kałem ! To by było coś.

Ultrafaga---> za dużo filmów "dorwij ich jimmy" hahahhaa
Tak jak tu ktoś powiedział. Dostał byś postrzał w brzuch, to byś się wykrwawiał i tarzał po ziemi z bólu, i wrzeszczał jak baba. nie wspominając o kale hehe

18.07.2006
21:41
[128]

equalibrium [ Pretorianin ]

"Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść, to przecież dobrze, dobrze o tym wiesz, chciałbym umrzeć przy Tobie. Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić, to przecież dobrze, dobrze o tym wiem, chciałbym umrzeć z miłości."

18.07.2006
21:45
[129]

coolerek89 [ Mówcie mi cool ]

Chiałbym umrzec widowiskowo,ale juz w słusznym wieku
np. poprzez obronienie własnym ciałem papieża podczas zamachu :P

18.07.2006
21:48
smile
[130]

Maxblack [ MT ]

pstryczek ;-)

18.07.2006
21:49
[131]

Hitmanio [ Legend ]

Ze starości...

18.07.2006
21:51
smile
[132]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

Majac 90 lat podczas stosunku z dwiema 18 letnimi blad blizniaczkami :)

18.07.2006
21:54
[133]

Garbizaur [ Legend ]

szybko i bezbolesnie...

18.07.2006
21:59
[134]

MAROLL [ Legend ]

Najlepiej tak pod 110 lat w bujanym fotelu paląc fajkę i wyglądając przez okno na ptaki. Huh co za wątek.

18.07.2006
21:59
[135]

Danley [ Pontifex Maximus ]

Fajny temat, ostatnio duzo o tym myslalem, ale jeszcze nie jestem do konca zdecydowany jak to zrobie.

18.07.2006
22:05
smile
[136]

kociamber [ A Is To B As B Is To C ]

Umrzeć przeszyty serią z karabinu, też mi marzenia. Jeżeli miałbym już wybierać to we snie albo gdzieś zamarznąć.

18.07.2006
22:06
smile
[137]

Arn1 [ Chor��y ]

Zostać zabitym zardzewiałą łyżką. No w ostateczności mógłby mnie walec drogowy przejechać :]

18.07.2006
22:16
[138]

Scarface. [ Konsul ]

JAk? śpiąc

18.07.2006
22:30
[139]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

xD jescze Kirsera brakuje ^^ (zart zrozumiały dla niewielu ;d)

Scarface >> spiac ? to takie proste :/

18.07.2006
22:30
[140]

Snipper [ Legionista ]

W ramionach mojej ukochanej
(Ach jakie to piękne **)!

18.07.2006
22:36
smile
[141]

Bobuch [ Mniejsze Zło ]

Ultrafaga-> to ty stukasz gry ? ale jak ? w ten malutki otworek na srodku cd? on jest bardzo, bardzo mały... ale jeśli masz takiego ... małego.. to tez chcialbym umrzec :]

18.07.2006
23:08
[142]

erton [ Fink ]

Ok, zmieniam swoje zdanie. Chcialbym zginac mniej wiecej w stylu tego kolesia

18.07.2006
23:27
[143]

Wisien [ Deus le volt! ]

Chciałbym umrzeć jak James Dean

18.07.2006
23:29
[144]

Scarface. [ Konsul ]

Taikun lepiej nie! By wszystkim bana dał xD
Śpiąc jest najlepiej nic Cię nie boli itp:)

19.07.2006
00:12
[145]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Co wy wszyscy z tym kałem tak wojójecie ???

DiabloManiak --> Ale ja kocham życie !!! Kocham gapić się na gwiazdy, kocham jeździć na rowerze po puszczy, kocham siedzieć przed kompem. Ja nie napisałem że nie kocham życia, ja napisałem że gdy przyjdzie porzegnać się z tym światem, to chcę to zrobić w efektowny, widowiskowy, bohaterski sposób.

KRIS_007 ---> też prawda :P

Bobuch --> Nie bierz wszystkich moich powiedzonek dosłownie, miałem na myśli po prostu granie; i nie, nie mam małego... mam bydle jak tłok siłownika hydraulicznego koparki Demag :P

19.07.2006
00:29
[146]

cache [ Pretorianin ]

Szkoda, że wszystkich nas czeka śmierć..
Ale czy chciałbym być nieśmiertelny ?? Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to wspaniała rzecz ciągle żyć, ale po dłuższym zastanowieniu nie jest to już takie oczywiste..
Jestem pewny, że za paredziesiąt/pareset lat ludzie bedą żyli po 500-600 lat, w końcu jeszcze nie tak dawno, jakieś 200 lat temu w Europie średnia dlugość życia wynosiła ok. 40 lat !!
Nie chciałbym być nieśmiertelny, ale chciałbym życ nie 80/90 lat jak się teraz sie żyje, ale tak z 200-250 lat. Zrealizowałbym więcej marzeń, planów.
Ale i tak się cieszę, że w ogóle się urodziłem i żyje w tym miejscu i w tych czasach. W końcu mogłem w ogóle nie istnieć i nawet nie mieć swiadomości swojego istnienia.
Takie dywagacje o życiu i śmierci to sa dobre rozkminy i ludzie częściej powinni się nad tym zastanawiać - nad swoją egzystencją.
Ale czym wiecęj rozmyślam tym więcej nasuwa się pytań i coraz bardziej sie boję..
Czy po śmierci nie utracę swojej świadomości, swojego JA ? Płakać mi się chce jak pomyślę, że to wszystko co przeżyłem tutaj na Ziemii, te wszystkie radosne chwile z przyjaciółmi, z rodziną, z ukochanymi - te MOMENTY, zdarzenia - wszystko to pójdzie w zapomnienie i pryśnie niczym bańka mydlana.

A co do sposobu śmierci - nie chcę umierać ze starości, myślę, że w odpowiednim czasie, gdy poczuję, że moje dni są policzone i że starość zbliża się wielkimi krokami - najnormalniej w świecie strzele sobie w łeb.

Pozdrawiam

19.07.2006
00:31
[147]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

chciałbym urzec widząc sens w życiu, bo we wszystkim widze bezsnens :/

19.07.2006
00:32
[148]

paściak [ K w kółku ]

Przepiękny wiersz moim zdaniem:


LAS

Pomyśl: gdy będziesz konał - czym się w tej godzinie
Twoja pamięć obarczy, nim szczeźnie a minie,
Wszystką ziemię ostatnim całująca tchem?
Czy wspomnisz dzień młodości - najdalszy od ciebie -
Za tę jego najdalszość, za odlot w podniebie,
Za to, że w noc konania nie przestał być dniem?


Czy wspomnisz czyjeś twarze, co - wspomniane - zbledną?
Czyli, śmiercią znaglony, zaledwo z nich jedną
Zdążysz oczom przywołać - niespokojny widz?
Czy w popłochu tajemnych ze zgonem zapasów
Zmącisz pamięć i zawrzesz na sto rdzawych zasuw,
I w tym skąpstwie przedśmiertnym nie przypomnisz nic?

Lub ci może zielonym narzuci się złotem
Las, widziany przygodnie - niegdyś - mimolotem,
Co go wywiał z pamięci nieprzytomny czas?...
I ócz zezem niecałe rojąc nieboskłony,
Łzami druha powitasz - i umrzesz, wpatrzony
W las nagły, niespodziany, zapomniany las!...

19.07.2006
00:33
smile
[149]

Super Kotlet [ Schabowy ]

Hehe, narazie nieche umierać:P
Ale jak jusz to napewno nie we śnie, co to za śmierć?:/ Czekasz całe życie na śmierć, czekasz, czekasz, a jak umrzesz we śnie to nawet sie niedowiesz że umarłeś:P

19.07.2006
00:37
[150]

paściak [ K w kółku ]

A ja chciałbym żyć dłużej niż te 60, 70 czy 80 lat. Wierzę, za kilkanaście bądź kilkaset lat ludzie tyle będą żyć.
Życie jest piękne, nie chciałbym umierać z własnej woli napewno, ponieważ nawet trawiony bólem mogę być zdolny zachwycić się np. splendorem światła słonecznego na mojej dłoni, na twarzy ukochanej osoby. Tak więc chciałbym gasnąć powoli, do samego końca zachowując świadomość i trzeźwość umysłu. Pogodzony z życiem, i szczęśliwy szczęsciem osób które są mi bliskie, które mnie przeżyją...

(smutek...)

19.07.2006
00:49
[151]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

po cichu we snie, tak bym chcial umrzec kiedys za 60 lat powiedzmy :D

albo ewentualnie w czasie nieuleczalnej choroby.... eutanazja

19.07.2006
01:46
[152]

PiTuCh... [ Pretorianin ]

ja jestem niesmiertelny...

19.07.2006
02:30
[153]

humanhead [ Pretorianin ]

UltRafaga----> Chcesz zginąć za dziewczyne ? Z karabinu MASZYNOWEGO WOOW ?

Zgwałć dziewczyne gangstera, i zostaw przy miejscu zbrodni swój portfel. Na wszelki wypadek wyrwij jej oko,albo rzuć w nią truskawką... I masz wątek z dziewczyną ! I jak poprosisz to będzie seria w brzuch nawet będzie (jak zdążysz) i będziesz mógł wrzeszczeć "Jimmy, Jimmy"... Ale to romantyczne nie ?

zrUP to juRZ dziś !

19.07.2006
16:30
[154]

<Tito> [ Centurion ]

Zaćpać się opium w burdelu na prywatnym jachcie

22.07.2006
22:46
[155]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

@post1 - jak powiedział kiedyś bodajże Churchil (albo Roosvelt, albo ktośtam)

Na wojnę idziesz nie po to, żeby ginąć za ojczyznę, ale po to by wróg zginął za swoją.

Gdybym miał iść na wojnę, na pewno bym nie szedł z przekonaniem, że zginę w okopie. Swoją drogą skończ oglądać po raz setny Kompanie Braci, or something. Dorwij ich Jimmy? Człowieku, Amerykańcem nie jesteś, a wojna to nie dorwij ich Jimmy, ale straszne okrucieństwo.

22.07.2006
22:53
[156]

PunkNotDead [ Lion of Judah ]

Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości

Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal

Czy ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja też
Chyba tak chciałem przez cały czas, lecz

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie

Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem
Że ty łatwo tak zgodziłaś na to się i

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie

Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie na krześle, nie we śnie
Nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo, nie za sto lat
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie bez bólu i nie w domu
Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości

22.07.2006
22:55
[157]

riddickM5 [ BMW ]

Najlepiej to tak niespodziewanie (bez bólu). Isc spac i juz sie nie obudzic:)

22.07.2006
22:56
[158]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

FixUS_1 --->
1. Też bym nie z nim nie szedł, ale shit happens.
2. Nie oglądam filmów wojennych.
3. Nie, niejestem ale jest takie coś jak sojusznicy.

22.07.2006
22:59
smile
[159]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

"3. Nie, niejestem ale jest takie coś jak sojusznicy."
...poczytaj sobie historie Polski, np. z okresu drugiej wojny światowej ;)

22.07.2006
23:04
[160]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

Xaar --> Możesz powiedzieć o co ci chodzi, bo mi się nie chcę szukać ??? ...czekaj chodzi ci o brak pomocy USA i ruskich w powstaniu warszawskim (czy jakoś tak) ???

22.07.2006
23:05
[161]

yediii [ duszek ]

If I can't be my own
I'd feel better dead

22.07.2006
23:06
[162]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

chodzi mi o to że "sojusznicy" to ostatnia rzecz na która należałoby liczyć w wypadku wybuchu wojny światowej.

22.07.2006
23:07
[163]

AssEr [ Legionista ]

ja bym chcial umrzec dokladnie po orgazmie :D

22.07.2006
23:10
smile
[164]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

już bym wolał w trakcie...

22.07.2006
23:13
[165]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

AssEr - ty wiesz chociaż co to orgazm?

22.07.2006
23:19
[166]

AssEr [ Legionista ]

FixUS_1 - nie , nie wiem , mam 5 lat i sikam do nocnika :|

a i zapomnialem dodac ze orgazm po sexie :)

22.07.2006
23:19
smile
[167]

$heyk [ Master Chief ]

FixUS_1 ----> Hiba taki program w TV.

22.07.2006
23:44
smile
[168]

Ktosik2 [ Pretorianin ]

a ja tam chcialbym zostac przejechany przez tira

22.07.2006
23:46
[169]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Chciałbym zakrztusić się podczas picia mikstury nieśmiertelności.

23.07.2006
00:04
[170]

Tomuslaw [ Generaďż˝ ]

Po wszystkich bliskich. Wolę płakać i szlochać dnie i noce oraz na pogrzebie, niż umierać wiedząc, że to oni będą to przeżywac na moim.

23.07.2006
00:06
[171]

alien75 [ Konsul ]

Bardzo szybko i bezboleśnie

23.07.2006
00:16
smile
[172]

halski88 [ Pan Prezes ]

Ktosik2 - zeby Ci sie to czasami nie przytrafiło. TFU!

23.07.2006
00:28
[173]

Fear0th [ Chor��y ]

chciałbym urzec widząc sens w życiu, bo we wszystkim widze bezsnens :/

O i to jest dobre... ja myslałem o tym nie raz, i pewnie nie raz jeszcze bede myslał, ale niech zdecyduje przeznaczenie (ah ten Sapkowski...)

23.07.2006
00:45
[174]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

zawal podczas seksu, bylo by milo ;p

23.07.2006
00:58
[175]

UltRafaga [ Dragon Offspring ]

john ---> Raczej nie, bo zawał przeważnie napieprza jak cygan z akordeonem pod oknem o 8 rano, a to nie jest miłe.

23.07.2006
02:39
[176]

umbaumba [ Junior ]

zajebać sie na śmierć koksem i wódą

23.07.2006
08:56
smile
[177]

Apocalyptiq [ Konsul ]

No cóż... podobnie jak wysiu - ze starości i najlepiej podczas snu...

ale jak wysiu moze ze starości?? Zrobi się format, zainstaluje oprogramowanie i będzie śmigać jak nowy:D

23.07.2006
09:24
[178]

dave_iserlohn [ GOLWB ]

autor - idz lepiej sie poloz, po pierwsze przestan grac w te badziewne gry a po drugie pokaz to matce to cie w domu zamknie. Nie masz szacunku do zycia czy do drugiego czlowieka ? po co wojna krew i bol. Wez pogadaj z kim kto byl na wojnie to ci ten pomysl wybije z glowy bo piszesz takie pierdoly ze tego sie sluchac nie da, Ciesz sie ze jest spokoj tam gdzie jestes i nie musisz oddawac krwi za kraj, bo gdybys dostal taki rozkaz zesralby* sie ze strachu.

23.07.2006
09:59
[179]

Fear0th [ Chor��y ]

zajebać sie na śmierć koksem i wódą

Tez całkiem ambitny plan :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.