malyr [ Centurion ]
Ankieta Czy Paliles/Palilas Marihuane?
Zapraszam do wziecia udzialu w tej ankiecie.
NosferX [ Pretorianin ]
malyr--> przyznaj sie jestes z antynarkotykowego i chcecie nas namierzyc....
Maniac [ Pretorianin ]
Palilem :D
malyr [ Centurion ]
glosujcie !!! zobaczymy ile jest "elektrycznych osob" :))))))
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
już oddałem głos :-)
malyr [ Centurion ]
looknicje na ta strone ma ktos pojecie o origami ? ? ? pozdrawiam trojmiasto
Maniac [ Pretorianin ]
Noooooo takie origami to chyba polubie :)
Astrea [ Genius Loci ]
Malyr --> co to znaczy "elektrycznych osób"?
sliva [ Chaotyczny Dobry ]
To origami to dla pomarańczowych, bo u nas nikt nie ma tyle stuffu, żeby palić takie blanty :-(
malyr [ Centurion ]
sorki:) to jest moje okreslenie na ludzi ktorzy czegos nigdy nie robili a mowia ze jest zle, szkodzi i sa totalnie za nie, co za tym idzie taka osoba najszybciej cie "sprzeda"
griz636 [ Jimmi ]
a co to znaczy, "taka osoba najszybciej cie "sprzeda" ????
Argayle [ Chor��y ]
Ja paliłem ale się nie zjarałem.
Alvarez [ missing link ]
Wole chemie.
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
nie paliłam, nie palę, nie zamierzam.
tymczasowy35708 [ Junior ]
Madzia nie wiesz co dobre :P
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
Maxiolek-->Ja przynajmniej nie klikam trzy razy pod rząd tego samego:/ a imho marihuana robi dziury w mózgu ale oczywiscie palący zaraz się na mnie rzucą i zaprzeczą, wieć opuszczam ten wątek:)
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Nie palilem nigdy i nie mam zamiaru tego zrobic malyr ---> Jak Ci mama mowila zebys nie wsadzal lapy do ogniska bo sie poparzysz to tez musiales sam to sprawdzic?
Magog [ Centurion ]
FoXXXMagda ,Luke--->Popieram was w 100%..:) Tak trzymać...
tymczasowy35708 [ Junior ]
Jaaa społeczniaki.
DKAY [ Generaďż˝ ]
ja paliłem i nadal lubie popalać. pozdro 3miasto
Doksa [ Moderator ]
Maxiolek --> Nie klikaj raz za razem na "dodaj" tylko po pierwszym kliknieciu poczekaj, az post się doda, ewentualnie na komunikat systemu. Unikniesz w ten sposob wielokrotnego powielania tej samej odpowiedzi. I jeszcze jedno - tu nikt nie chce scysji. Oszczędź więc sobie epitetów pod adresem forumowiczow mających inne zdanie od Twojego.
Fantazyoosh [ sałatka z pora ]
Nie paliłem ale i nie twierdze ze kiedys nie sprobuje:) Btw. mam pytanko do "zielonych"... ile kosztyje teraz gram jakiejs niezłej trawki? I na ile to srednio jointów starcza? :)
Maniac [ Pretorianin ]
1 gram = 1 joint = 6 lufek cena 30 zł za gram
Maniac [ Pretorianin ]
Sam pale od jakiegos czasu i widze ze jednak sa skutki uboczne. Chwilowe zaniki pamieci to chyba norma u kazdego kto ostro chajcuje. Czas z tym skonczyc lub przynajmniej sie ograniczyc..
D3xt3r [ Konsul ]
Ja jaram tak ze dwa/trzy razy na miesiąc. A skutki uboczne - są... oj są...
Maniac [ Pretorianin ]
a to polecam jako alternatywe dla osob probujacych skonczyc z jaraniem /link/
Fantazyoosh [ sałatka z pora ]
Jak że jstem zielony:) w tym temacie to jeszcze jedno pytanko. Co to lufka?
Maniac [ Pretorianin ]
lufka - szklana rurka sluzaca do palenie papierosow bez filtra ;)
Dreamquest [ Generaďż˝ ]
Czasem, a i owszem. Ale z głową - wszystko jest dla ludzi. Czasem znaczy nie częściej niż raz, dwa razy do roku. Wolę piwo.
Maniac [ Pretorianin ]
A moze Admini i Moderatorzy sie wypowiedza. Jak to z Wami jest? :)
Fantazyoosh [ sałatka z pora ]
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem... fulka - porcja dla jednego palacza joint - multiplayer:) czy tak?
Maniac [ Pretorianin ]
Mozna i tak powiedziec :) Znam jednak zawodnikow ktorzy sami duja jointa z grama. ..twardym czeba byc a nie mietkim!!!
harakiri [ Konsul ]
Ja nie wstrzykuje sobie tej marchuiny, bo to podobno od razu uzaleznia. Potem sie zabija i gwalci staruszki, wynosi wszystko z domu a na koncu umiera. Na razie powstrzymam sie od wlasnego zdania, i dam cytat kogos i nnego. "Skłonni jesteśmy uważać, że pewien sposób reagowania na stres jest dobry, a inny zły. Alkohol to groźny, niebezpieczny narkotyk, potrafi uzależnić, zniszczyć człowieka, ale jest legalny, można go spożywać de facto na ulicach, w bramach. Piją nieletni i to jest tolerowane. Marihuana nie jest tolerowana. Nie wygłaszam pochwały trawy. Chciałem zwrócić uwagę czytelników na dwuznaczność takiego systemu, w którym pewne rzeczy są akceptowane, chociaż wcale nie są lepsze, a inne nie. Mówi się, że trawa uzależnia, a przecież każdy kufel piwa może uzależnić i doprowadzić do alkoholizmu. Powiem jeszcze jedno w obronie kultury "trawowej". Znam wielu wybitnych ludzi, którzy palą trawę. Ja do nich nie należę - palę może raz, dwa razy w roku. Oni palą często, tak jak inni często piją piwo po pracy. Nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktoś z nich po trawie pobił kogoś, skatował żonę. Po alkoholu takie sytuacje zdarzają się nagminnie..." Pawel Huelle
Maniac [ Pretorianin ]
To obala kolejny mit zwiazany z trawa. Sam sie zdziwilem :)
Astrea [ Genius Loci ]
"Równocześnie, kierowcy prowadzący tylko pod wpływem marihuany (1%) powodowali wypadki tak samo często jak trzeźwi." Co byc moze oznacza, ze gdyby nie byli pod jej wpływem - nie spowodowaliby ZADNEGO wypadku. "Nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że konopie jako takie były przyczynami tragicznych wypadków" A argument powyżej? Moim zdaniem to sponsorowana manipulacja :-/.
abu [ Senator ]
W koncu..... WYGRALIŚMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
abu [ Senator ]
Upss.... sroki, to nie tu :P Nie, nie palilem!
harakiri [ Konsul ]
Ale jdenoczesnie ci wszyscy ludzie wsiadali do samochodow, co znaczy gdyby nie wymyslono samochodu to nie spowodowali by ZADNEGO wypadku, idac tym tokiem myslenia.
sorhed [ Centurion ]
5 miesiecy spedzilem w holandii i trudno bylo nie palic. dlatego palilem ile wlezie. bylo milo ale po powrocie juz nigdy nie sprobowalem, pomimo wielu okazji.
DKAY [ Generaďż˝ ]
sorhed -> pewnie byś się zawiódł:)))
Maniac [ Pretorianin ]
DKAY no nie wiem. W Polsce tez jest dostepny dobry stuff:) U mnie na osiedlu krąży zajebista "chemia" na zmiane ze holendrem. Jedną lufą 2 osoby sie zgrzeją nieziemsko :D
sorhed [ Centurion ]
nigdy sie nie zawiodlem na trawce. ale tej naszej wolalbym nie probowac. sluszalem o skretach z roznymi dodatkami niekoniecznie zdrowymi. moj kumpel po takiej trawie mial halucynacje.
Sagi [ ]
Nie palilem
przemcio1000 [ Legionista ]
Ja nie paliłem!!! A miałem okazje!!
Laixon [ Centurion ]
ja nie! a kto jest złodziejem? chętnie go namierze i zamkne :)
DKAY [ Generaďż˝ ]
nasz trawka zawiera niestety sporo chemii i to tej z dolnych półek sklepów chem:) co do skutków ubocznych to warto powiedzieć broniącym palenia że skutki odczuwane przez nas są rzeczywiście nikłe ale ma to znaczny wpływ na nasze potomstwo. Wiadomo bowiem, że dzieci palaczy rodzą się z niższym poziomem inteligencji:( Co do innych zmian np.uszkodzenia kończyn itp. spory wpływ mają LSD itp. pozdro (również dla palących...)
diabelek1 [ szczęśliwy ]
Nie i nie bede
yazz_aka_maish [ Legend ]
Kiedyś trochę paliłem - impry, Hybrydy itp - ostatnio z 5 lat temu
Maxwell [ ]
ja nie... ale moze... kiedys... :) ale bede sie raczej powstrzymywal...
harakiri [ Konsul ]
Dkay, kto ci takich glupot nagadal? Za kare masz przeczytac jako lekture obowiazkowa ponizsze teksty. Zapewniam ze sa bardziej wiarygdne niz ulotka kolka parafialnego. https://hyperreal.info/drugs/go.to/art/226 https://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1283 https://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1207
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
hmmmm, tak czytam i czytam i myslę, to co ja mam napisać ? Palę baaaaardzo długo i zamierzam to robić jak najdłużej. Nie jestem już nastolatkiem :( pracuję na dość odpowiedzialnym stanowisku a w kieszeni mam srebrną papierośnice z kilkoma starannie skręconymi splifami. Najleprze jest to że nigdy palenie ziela, nie przeszkodziło mi w niczym.<LegALiSe>:-)
Maniac [ Pretorianin ]
Rob(no)Ot ziomalu. Nasz czlowiek normalnie. Tak trzymaj!!!
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
...tak zamierzam! :))))
Blendon [ Generaďż˝ ]
ja nie pale i nie zamierzam:)
Regis [ ]
Ja tez nie pale i nie zamierzam
lon [ Pretorianin ]
paliłem i bede palił
mirasek [ Pretorianin ]
Jaralem kiedys jak lokomotywa , teraz ograniczylem sie do jednego na miesiac
mirasek [ Pretorianin ]
i przy marysce zostalem generalem
Elvis [ Pretorianin ]
paliłem, smakuje syfiasto, żeby mieć efekty dodatkowe trzeba się sporo napalić, osobiście jak już mam coś palić to wolę dobre markowe papierosy, bo choć nie dają efektów specjalnych to nikotyna działa tak jak powinna, marychy zdecydowanie nie polecam, innych prochów też nie bo to shit, normalnych fajek zresztą też nie polecam bo to zabójstwo.
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
Elvis ---> o jakie efekty ci chodzi, bo czegoś nie rozumiem? Palisz aby się dobrze poczuć, odpocząć od gnoju życia, zrelaksować się. Nie rozumiem też jaki ''efekt'' mogą mieć papierosy poza bezsensownym wciąganiu i wypuszczaniu dymu, ktory nie tylko nic ci nie daje ale jeszcze zanieczyszcza organizm jakimiś substancjami smolistymi. Nie chce tu nikogo namawiać do palenia marihuany, ale sprostować kilka spraw.
DKAY [ Generaďż˝ ]
harakiri -> może słyszałeś kiedyś o "zawieszeniu" się kwasa ?? do jest problem doraźny a to że twój tryb życia może (nie musi) odbić się na twoich dzieciach przeczytasz np. w książce do embriologii (jak masz kogoś na AM to sprawdz!!!) nie jestem przeciwnikiem palenia - wręcz przeciwnie. Warto jednak wiedzieć co się ryzykuje.
m6a6t6i [ hate me! ]
tym, ktorzy musza palic aby zyc, serdecznie wspolczuje. ja nie potrzebuje ZADNYCH dopalaczy i zycie jest dla mnie piekne. a zauwazcie, ze wszyscy palacy argumentuja - pale bo to mi pozwala uciec od zastranej rzeczywistosci itepe. a ja wam powiem - uciekajcie, tchorze. ja przed niczym nigdy nie bede uciekal.
Las Ca [ Konsul ]
Sprobowalem, owszem. :)
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
m6a6t6i---> nie wiem kto ci naopowiadal o ucieczce, może jakiś ćpun na dworcu. Ale jedno jest pewne jeśli sposób myślenia niektórych ludzi nie zmieni się na kilka podst. spraw to dalej będzie taka wiocha jeak jest teraz. Chcialem zaznaczyć jeszcze że palenie różnych roślin jest znane od tysięcy lat, a narkomania od kilku dziesięciu. Wniosek nasuwa się sam !!!!!!!
The Dragon [ Eternal ]
Chcialem zaglosowac, ale nie ma opcji, ktora oddawalaby stan rzeczy, wiec sie powstrzymalem :) Nie palilem, ale nie moge powiedziec, ze nie mam zamiaru sprobowac, ani tego, ze jestem przeciwnikiem tej uzywki... Dla mnie palenie to jak picie alkoholu. Jak ktos pije codziennie to predzej czy pozniej sie uzalezni, a jak ktos sobie wypije w weekend, czy piwo po pracy, to nie ma problemu.
m6a6t6i [ hate me! ]
rob(no)ot ---> [15.06.2002] 18:11 Rob(no)Ot [Pretorianin] Elvis ---> o jakie efekty ci chodzi, bo czegoś nie rozumiem? Palisz aby się dobrze poczuć, odpocząć od gnoju życia, zrelaksować się <--- chcesz mi powiedziec, iz tobie w tym zdaniu nie chodzi o ucieczke? ale zeby nie bylo niejasnosci - poprzedniego posta nie kierowalem do ciebie, tylko do ogolu.
cremator [ Konsul ]
zobaczymy ile jest "elektrycznych osob" !!!!!! Kurwa ludzie nie umiecie sie juz obejsc na imprezach bez tego gowna...??? Ja jako technomaniak oczywiste jest ze jakis czas na imprach jezdzilem na bialku... Ale poszedlem po rozum do glowy i zauwazylem ze potrafie tez bez tego - i jest mi nawet lepiej...!!! Kto naprawde kocha techno nigdy nie powienien sie dopalac - dopalenie przyjdzie z jego wnetrza... ^__^
pezz [ >> ExtraPezz << ]
ja nie pale i nie bed jaral :D
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
problem nie roztrzygnie się w taki sposób, opinia jest jak dziura w tyłku, każdy ma swoją. Zwracam tylko uwagę na fakt, że o marihuanie dużo się mówi, w kilku krajach jest zalegalizowana-więc na pewno ma tyle samo przeciwników co zwolenników, nie tylko wśród ludzi młodych.To tyle.
Superstar [ Konsul ]
nie paliłem, nie pale, i nie zamierzam palić ale nie mam nic przeciwko marihuanie oraz palaczom
m6a6t6i [ hate me! ]
rob(no)ot -> w niektorych panstwach jest legalna bo narkotyki to kupa szmalu. a panstow na wszystkim chce sie dorobic, dlatego legalizacja marych = zysk dla panstwa. na szczescie jest coraz mniej cpunow na tym swiecie.
Nadhia [ Konsul ]
nie palilam, nie pale i palic nie bede
harakiri [ Konsul ]
Elivis, smakuje fajnie i nie musisz sie dlugo napalic zeby poczuc jakis efekt. W duzym stopniu to ile potrzebujesz zalezy od ciebie samego. DKAY, oczywiscie, slyszalem o zawieszkach, ale z tego co wiem byly to juz spore ilosci. Wszelkie plotki o ingerencji LSD w DNA sa oparte na doswiadczeiach w ktorych stezony roztwor LSD byl wstrzykiwany bezposrednio do komorki, co bylo szczegolowo opisane w podanych przeze mnie materialach. Oczywiscie, nie neguej ze jesli matka noszaca plod bedzie uzywala jakis ogromnych ilosci to dziecko urodzi sie zdrowe, tego po prostu nie wiem. Jednoczesnie moge ci powiedziec ze znam sporo osob ktore praktykuja uzywanie tego rodzaju "zmieniaczy rzeczywistosci" i zachowuja sie normalnie. Ja rowniez nie zauwazylem jakis zmian w swoim zyciu, i jakkolwiek bylo to ciekawe doswadczenie, to nei spieszy mi sie do powtarzania tego. m6a6t6i, nie uciekam. Po prostu to lubie, tak jak ludzie lubia kieliszek wina do obiadu czy papieros po jedzeniu. Nie wydaje mi sie zeby to bylo dobra ucieczka, bo jesli masz jakis problem i zapalisz, to wplyw THC moze go wyolbrzymic. Zreszta nie pale regularnie. cremator, ja umiem. Nawet powiem ze marihuana nie jest imo narkotykiem imrezowym, bo jesli chodzi o mnie, to nie nastraja mnie specjalnei do zabawy. Rob(no)Ot, jol, jol, jol, nareszcie rozsadnie myslacy czlowiek:> Aczkolwiek nie uwazam zeby przeszla u nas legalizacja zielska, wystarczy popatrzec na kulture (a raczej jej brak) jesli chodzi o picie alkoholu. Polska jeszcze (jeszcze do tego nie dojrzala imo. >w niektorych panstwach jest legalna bo narkotyki to kupa szmalu. a panstow na wszystkim chce sie >dorobic, dlatego legalizacja marych = zysk dla panstwa. na szczescie jest coraz mniej cpunow na tym swiecie. Podstawowy blad w rozumowaniu. jezeli masz na mysli Holandie, to tam zalegalizowano marihuane w celu odciecia rynku marihuany od rynku twardych narkotykow, z ktorymi np. w takim prawodawstwie jak u nas, kontakt jest nieunikniony. Zreszta nawet w Holandi marihuana nie jest legalna, tylko jest traktowana jako wykroczenie jesli posiadasz ilosc ponizej dopuszczalnego limitu. Konsumpcja marihuany zostala ograniczona do specjalnych lokali- Coffeshopow, co nie wydaje mi sie zlym rozwiazaniem.
Smooth [ Pretorianin ]
jaralem, palilem, ciagalem :P
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
harakiri---> spędziłem w Amsterdamie 6 tygodni świetnie się bawiąc !!! :D
Pazuzu [ Chor��y ]
nie palilem,nie pale,prawdopodobnie nie bede;) (zalezy czy bede duuzo pil)
Maniac [ Pretorianin ]
A ja wlasnie wrocilem do domu i mam w kieszeni połowice zielonej mocy:D Trawa ma tą zalete w stosunku do innych wynalazków ze uzaleznienie czuje sie tylko psychiczne a nie fizyczne. GREEN POWER!!!
Power [ Konsul ]
----> Maniac nie tylko trawa nie uzaleznia fizycznie :P
Maniac [ Pretorianin ]
Power no ja wiem ale mówie jak jest:D Od np. tlenu chyba czujesz uzaleznienie nie tylko psychiczne ;)
Maniac [ Pretorianin ]
Fantazyoosh pytał co to lufka. Jesli ktos jeszcze nie wie, to prosze bardzo.
Michmax [ ------ ]
Paliłem. Bardzo mało, może ze 3 razy. Więcej nie zamierzam bo to gówno.
Maniac [ Pretorianin ]
Michmax to po co paliles ten drugi i trzeci raz? Zeby miec pewnosc ze to napewno takie gówno?
Maniac [ Pretorianin ]
Do wyboru do koloru.
QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]
Ja palę od 11 lat i jakos nie nażekam na zaniki pamieci itp...... Nastolatkiem już nie jestem, znam osoby palące po 30 lat. Nie przeszkadza mi to w niczym! Co do obywania się, to jak najbardziej mogę obyć się bez np: białka bo to skończone gówno. Trawki nie pale od kilku miesięcy (2) i to najdłuzsza przerwa od tych 11 lat. Jakoś mi to nie przeszkadza, niedługo wyjeżdżam na wakacje i nie omieszkam zabrać ze sobą z 20 g. Apropo tego że trzeba duzo spalić żeby poczuć efekt, to mnie po wielu latach palienia wystarcza 1 mach dobrego ziela (niekoniecznie holenderskiego, moze byc chdowlane ale przez...... :)) mniejsza z tym). wystarcza mi 1 mach i jestem totalnie upalony a waże koło 100 kg. To praktycznie nie zalezy od osoby tylko od trawki. Pozatym ponoć za 1-szym razem nie kopie. hmmmm własciwie nie pamietam czy mnie kopneło, moze tak ale o tym nie wiedziałem. Naprodukowałem się już na innym wątku o marichuanuie, moze z błędami ale naprawdę warto przeczytać mojego kolosalnego posta. Staram sie obalić trochę mitów Pozdrawiam
QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]
link do watku o trawce
Maniac [ Pretorianin ]
QbaX moglbyś podaj jakąś fajną stronke ze sposobami, wynalazkami itp?
Syxa [ Connecting people ]
kiedyś jak się miało 18 lat to się robiło wiele głupot "GŁUPOT"- powtarzam, bo jaranie a tym bardziej chemia- to nagłupsza rzecz jaką kiedykolwiek robiłam, na szczęście z tych GLUPOT "wyrosłam" bo wiem że to straszne gówno nie warto próbować, bo zaczyna się podobać, a skutki uboczne naprawdę są !!! więc nie wciskajcie kitu, że to tak samo jak wypicie piwka- bo żygać mi się chce od takich farmazonów......
harakiri [ Konsul ]
Jasne ze zapalenie skreta to nie to samo co wypicie piwka, i nikt tak nie mowi, poniewaz ci ktorym chcialo sie poszperac w dokumantach, raportach itp. doskonale wiedza ze alkohol etylowy jest znacznie grozniejszym i silnie uzalezniajacym fizycznie narkotykiem.
Maniac [ Pretorianin ]
Poza tym alkohol prowadzi do patologi, przemocy w rodzinie a po spozyciu trawy raczej nikomu by sie nie chcialo wszczynac awantury.
zulu [ Konsul ]
wielu z was jest za legalem trawy ( i być moze innych miękkich). Własciwie nie widzę kontrargumentów ale przekonajjcie do tego pomysłu llicznyhch jego przeciwników których przecierz nie brak na wysokich stanowiskach... a przecierz to od nich zalezy. Moze pomysł by zaprosic takiego jednego na imprezkę, niech zapali, zobaczy jak to jest, ze to nie takie straszne i nie wywołuje tych konsekwencji przed którymi przestrzegają co niektórzy ( a co w większosci jest znaczną przesadą), i po takiej "przygodzie" powtarzanej z udziałem innych, podobnych osobistosci, moze doprowadzimy do tego ze w Polszcze powstaną kofiszopy.
Maniac [ Pretorianin ]
Palenie marihuany było odwiecznym towarzyszem młodości. Młodzi ludzieod tylu juz wieków odkrywają szacowne i cenione własciwosci Marry Jane.Dlatego szanowaną i cenioną jest najczystsza jej odmiana South African Durban P.
Rob(no)Ot [ Pretorianin ]
Zulu---> bardzo bym chciał wpadać po pracy na piwko i blanta do koffishopa, ale znając życie i realia mieszkania w tym kraju wiem że to jeszcze przez 10 lat nie możliwe. Kiedyś przyjechał do mnie pewien znajomy hollender, byliśmy w muzeum, lasach, na zamkach (Ogrodzieniec, Będzin) i wszystko było było by dobrze tylko że on nie miał pojęcia ze tak trudno czasami załatwić ziele w tym kraju. Fakt, faktem, świetnie się bawiliśmy, ale dało się odczuć jak mi współczuje. :-)
harakiri [ Konsul ]
hmmm, a moze po prostu nikomu u wladzy na tym nei zalezy? Raz ze z nielegalnej marihuany kaske maja srodowiska przestepcze, a od srodowisk przestepczych kaske maja politycy. Dwa, ze jak tylko ktos wysunal by taki wniosek, to by go zywcem zjedli. U nas raczej legalizacja marihuany nie nadaje sie na kielbase (inaczej jakby ustalili dzienny przydzial spirytusu, to tak), a od razu podniosl by sie szum ze popieraja narkomanie,radio maryja, babcie pod sejmem... Zreszta najlepiej widac z neiktoych postow, ze uswiadomienie spoleczenstwa jest na etapie kamienia lupanego. Tak kazdemu jest dobrze, wiec po co maja to zmieniac? i tak po dupie dostaje nei gangster tylko konsument u ktorego znajda 0.5g "zielonej smierci".
QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]
Stronki nie podam bo nie znam, zresztą nie interesuje mnie to za badzo. Ale mam mały poradnik. sorry ze po Angielsku ale nie mam zamiaru go tłumaczyć. zresztą to proste Bongs, pipes and other wonderful contraptions ============================================= All bongs and pipes in this FAQ are ones that I've personally constructed and used. I'm sure that there are many many more designs out there, but these are the ones that I've found to work for myself. ESSENTIAL SUPPLIES ------------------ Anybody planning on building any of the various forms of pipes will need a few essentials. I buy mostly everything from the local hardware store. You'll need some screens (faucet screens are perfect, if they don't contain aluminum), various pipes of different lengths, some sealant, and a way to drill holes. Just go into the plumbing section of your hardware store and browse. Use your imagination. There are all kinds of different pipes with valves, copper pipes, surgical tubing, blah blah blah... you can get quite creative. One of the best pipes to buy is a toilet pipe... it's usually a 3/8" diameter pipe a couple feet long, and one end widens and holds some kind of plastic attachment. Rip off the plastic piece, and that end makes a PERFECT bowl. You'll also need bottles. For most purposes, plastic bottles (especially 1, 2 & 3 litre bottles) work quite well. Mason jars are a standard for bongs. If you want to use glass, you'll have to figure out how to drill holes into it (something I haven't done; I simply don't have access to a drill press). For sealant, the only really reliable one I've found is a good silicone sealant. I use a caulking-gun type that's resistant to temperature extremes from -50 to 300 degrees F. and is also a water sealer. For a temporary seal, mostly used when testing designs because the silicone takes a day to dry, hot glue works well, as does 5-minute epoxy. On some pipes, lead-free solder is also useful, although I tend to avoid using even the lead-free in areas where it may be heated. Other supplies can include a various and sundry number of spray paints, glitter, model paints, etc., for decorating your bongs. I love to use that simulated granite-cast spray paint and other textured paints, and I've also made good use of sculpting stuff such as Femo and clay (don't make pipes from Femo, incidentally; fumes are highly poisonous) to decorate them. Once again, be creative. JOINTS ------ A joint, as you all should know, is chopped-up weed rolled into a cigarette. When a joint is almost finished, it's called a roach and there are a variety of methods of holding the roach to smoke it without burning yourself such as tweezers, tie clips, alligator clips, small pieces of cardboard, cigarette holders, and so on. Eating the roach is considered bad etiquette in most circles, and I usually keep the roaches to put in a pipe. Piped roaches are very potent, as all the smoke from the joint was drawn through that little bit at the end, and both the bud left and the paper are soaked in nice amounts of concentrated resin. I rarely smoke joints these days. No denying they're highly portable and convenient, but I do find them extremely inefficient. However, Marley and joints just have to go together. =) PIPES ----- A pipe is a simple device to smoke ganja. It (and any other devices working under the same principal) doesn't require you to chop up the weed, as with joints, and you get the added bonus of resin accumulation in the bowl. A pipe is essentially a mouthpiece, a bowl with a screen for the dope, and a pipe connecting the two together. You put the dope into the bowl, light it, and suck from the mouthpiece. Standard tobacco pipes work fine if you add a screen, and screened corn cob pipes work well, as the resin soaks into the cob (which can later be chopped up and smoked), just make sure it's screened and fairly heat resistant. Some pipes have a heating element (usually a car cigarette lighter element) that heats the dope up to sub-flammable temperatures and releases all of the cannaboids without destroying any, as direct flame tends to do. These are called tilt or vaporizor pipes (or bongs, if an element is built into one), and I've yet to rig up a reliable one. If you can make a metal pipe, you can drop some dope onto a heated up cigarette lighter and draw, or drop some on and collect the smoke in a 2-litre bottle with the bottom cut off and inhale from the top (similar to hot knives, below). I don't use many pipes these days, except for convenience. The most portable type of smoking instrument, you can make them pretty much out of anything. Coke cans, copper piping, tobacco pipes... I've even made a pipe out of a cigarette package (in a pinch). Coke cans make great temporary pipes, just indent it on the side, puncture some small holes in it and smoke from the spout. Punch a carb (an airhole that you keep covered while hooting and uncover to clear the chamber at the end of your toke) in the side if you wish. A rubber hose with a copper bowl stuck on the end works quite nicely. Carve them out of wood or soapstone. Make them out of clay or ceramics. The only things you need are a hole w/screen to put your bud in and a mouthpiece on the other end. A stash pipe is a pipe with a small amount of ganja held in the stem of the instrument. Whenever bud is smoked in the bowl, the ganja in the stem is bathed in smoke and coated in resin. The longer you leave it in, the stronger it gets. ONE-HITS -------- One-hits or dugouts are very portable instruments for people who only like to smoke a little at a time. It's a small metal tube with a cavity at one end and a mouthpiece on the other. You press the cavity into a small containter of cleaned, chopped grass to fill it and then it is lit like a cigarette and inhaled steadily until the grass is smoked. You only get one inhalation per filling, so it's called a one-hit. A dugout is a small container which has a space for some cleaned grass and another space for the one-hit itself. A good design that I use often is a simple 3/8" pipe, about two inches long, with a cigar filter stuck on the end, and a small screen pushed down at the front about a 1/4". It's very portable, and in a bad situation, I've passed it off as a cigarette holder. GAS PIPES --------- A gas pipe is essentially a regular pipe with a large chamber. The standard design is a plastic bottle with the bottom cut off and a small bowl mounted perpendicular to the bottle in the side. You cover the bottom with your hand, light the bud and suck, which fills the chamber. Then you uncover the end of the bottle to rush all the smoke in your lungs. BONGS ----- Water bongs, also known as water pipes (esp. in head shops), are, IMHO, the most enjoyable, comfortable and easy way to smoke. The bong is essentially a sealed chamber half-full of water. A pipe with a bowl on the end goes into the chamber and the water, another pipe with a mouthpiece on the end that enters the chamber but stays above the water level. You put bud in the bowl, apply a flame to it and suck on the mouthpiece. This will lower the air pressure in the chamber, causing air to travel from the bowl, through the water, into the chamber and into your lungs, pulling the smoke with it. The water cools the smoke, as well as filtering quite a few carcinogens from it, and you usually get a couple of tokes because the chamber fills with smoke. You can build a carb into the bong to drain the chamber, or leave it without (some prefer this, as it's a less immediate way than a carb to drain the chamber if you just keep sucking on the hose). Here are a couple of designs that I've found to work. Mason Jar bong -------------- The standard. I'm no great ASCII artist, but I'll give it my best. > _________ / -------.| ____ mouthpiece || \ / <---- bowl || || || || ____||_________||____ |____||_________||____| | || || | | || || | jar --> | || | | || | |^^^^^^^^^^^^^^^||^^^^| <---- water line | || | | || | | || | | || | |_____________________| Classic design, efficient, easy to make and paint. I used surgical tubing for the mouthpiece and one of the aforementioned toilet tubes for the bowl and pipes (I cut a piece about two inches off and stuck it through the lid for the shorter tube, put the tubing over that). The carb could be placed in the lid if you wish (mine is carbless). Coke bottle bong ---------------- This is a simple design, but the most efficient bong I've found. Take a 1-litre plastic bottle and put two holes in it, one about halfway down the bottle and the other on the opposite side about an inch up from the bottom. Take a pipe & bowl (toilet tube is perfect, once again) and insert it in the lower hole. Hold the pipe up at about a 60 degree angle so that the bottom of the pipe is almost at the bottom of the bottle and the bowl is sticking up as much as possible, and seal/glue it in place (I use hot glue for this one and change the bottle about every month, scraping out the old one for resin, keeping the toilet tube). Fill the bottle up with water to about halfway between the two holes. You hold the bottle straight up so that the bowl is pointing up and away from you. The hole halfway up on the back is your carb, and suck from the mouthpiece of the bottle. You can also make it out of smaller bottles for more portability, or link two or more bottles together, or use bigger bottles for a larger chamber... experiment. Triple Chamber Mason jar ------------------------ This is a design that has worked quite well for me as well. The design is the same as the mason jar bong above, but there are three jars used. Three wide-mouth mason jars of different sizes are needed. The second largest jar comes first. Mount the bowl and pipe as above, except instead of the mouth piece going into your mouth, use a 1/2" diameter piece of rubbing tubing and put it into the largest jar, below the water level. Then another half-inch piece from above the water level of the largest jar into the smallest, below water level, and finally a mouthpiece from above the water level of the smallest. When you suck on the tube of the smallest, it lowers the air pressure in the jar, and it sucks air from the largest chamber. The air pressure in the largest goes down, so it sucks from the chamber of the second-largest jar, which then sucks the smoke down from the bowl on that one. This is kind of the chain: Mouth hose (3/8" rubber) - chamber on smallest - 1/2" rubber hose below water level on smallest - chamber of largest - below water level of largest - chamber of second largest - 3/8" pipe below water level of second largest - bowl & ganja. That's as clear as I can make the design... it gives a surprising amount of suction and absolutely huge tokes. You can work out some kind of carburation system for it, but it seems to me that carbs are rather pointless with this design. Make sure all seals between lids of jars and the hoses are airtight - one small hole will stop it from working. If you get the basic principle behind bongs, there's no telling what you can do. GRAVITY BONGS ------------- Also known as bucket bongs, beach bongs, and depth charges, this is essentially a device that uses gravity and air pressure to draw the smoke into a large chamber and then expel it quickly into the lungs. This gives much larger hits than most instruments, and it is possible to get quite fried quickly with a relatively small amount of weed. The most popular method is to take a 2-litre and a 3-litre bottle. Cut the top off the 3-litre at the point where it starts to curve into the neck, and the bottom off the 2-litre. Attach a bowl to the top of the 2-litre (or, preferably, attach one to the lid so it can be taken off). Fill the 3-litre up with water. Place the 2-litre into the 3-litre and attach the filled bowl to the top. Then light the bud as you slowly draw the 2-litre up. This will create a vacumn in the 2-litre bottle and suck the smoke down into the chamber. Once you get near the top, quickly remove the bowl, expel all the air out of your lungs, put your lips over the top of the bottle and push it back down quickly. This will force all the smoke into your lungs quickly. You can experiment a little bit with this design, using different sized containers and such, but the model above works as well as any other I've tried. It's easy to use it in a kitchen sink filled with water as well. Another popular method is to just put a small hole in the lid instead of a bowl and placing a lit joint in the hole. Draw the bottle up, and it's possible to get an entire joint into the bottle to be taken in your lungs at once. WATERFALLS ---------- This is essentially a variant on the gravity. You take a bottle (I use a 2-litre) and drill a small hole (about 3/8") in the bottom, at the lowest point. Cover this hole with your finger and fill the bottle up. Then, attach a filled bowl to the top (I use the same Coke-bottle lid as the gravity) and light the dope. Uncover the hole out the bottom, and as the water drains out, the smoke will be drawn in. Keep the bowl lit and let the water drain out, and by the time you're done you have a 2-litre bottle full of concentrated smoke. Just suck from the top and uncover the hole at the bottom to hoot. This is also an extremely efficient design, as very little smoke can escape. HOT KNIVES ---------- Knives are a rather complex method of smoking dope, but also a very powerful and efficient method. Although it sounds simple, it can be difficult to do them successfully (especially if you're already cooked). All you need are a couple of knives (with wood handles, preferably), something to heat them with (a propane torch works best), a plastic bottle with the bottom cut off, a moderately heat-resistant plate (I use a lightswitch plate), and of course, weed. You heat the knives to the point where they're glowing red. Then you put the bottle in your mouth, take one of the hot knives, touch it to a SMALL bud on the plate so that it sticks to the knife, and then use the other one to sandwich the bud between the two knives underneath the bottle in your mouth. Plumes of smoke will come up into the bottle, which you then draw into your lungs. This can hurt your throat like hell, but it works beautifully. It's also the most popular way to do hash, and a reasonably good way to smoke hash oil. GLASSES ------- This is a really entertaining way to smoke dope, and also a pretty good party trick. =) First, take a nice-sized glass mug or jar, run it under the faucet, and put it into the freezer for about twenty minutes. Light a joint and put it into a holder (a Bic pen with the innards removed works well) until only the burning cherry and about another 1/4" of the joint are sticking out. Then take the burning end and CAREFULLY put it into your mouth. Take the jar out of the freezer, stick the end of the Bic pen (the end you'd be dragging on if using the pen like a cigarette holder) near the bottom of the jar, and blow. The cold jar keeps the smoke from escaping, and you can fill the jar to the top (it's possible to get the entire joint in). Then take the jar, put it to your lips, and inhale it into your lungs by tipping it into your mouth just as you would a drink. The smoke will be so cold you can barely feel it going down. It's complicated to do correctly, and takes some practice, but it's probably one of my favourite methods. EATING ------ You can eat dope if you heat it first to activate the cannaboids, which are also fat and alcohol soluble. This is much more efficient than smoking it, as none is wasted, and it gives a longer stone. Also, it eliminates the carcinogenic effects of smoking it. The most popular method is to sautee some ganja in some butter on medium heat for awhile, and then using the butter to cook. You can make anything out of it... cookies, cakes, spead it on bread, cook vegetables, and, of course, brownies. Standard ratio is one eighth of an ounce of ganja to a stick of butter. DRINKING -------- It is also possible to extract the active ingredients from dope by soaking them in a strong alcohol. The cannaboids are alcohol soluble, so they dissolve into the alcohol. The remaining solids can then be strained out and the mixture drunk, with the same effects as eating it. The standard method is to take a bottle of 190 proof grain alcohol and put it in a pot on an ELECTRIC stove. Heat it to sub-boiling and then add ganja (standard ratio: 1/2 gram per ounce of liquor). Let it sit at sub-boiling for 20 minutes or so and then drain it out. This produces a green-tinted alcohol known as "Green Dragon", which can be drunk straight (painful) or put in a drink. A popular drink using Green Dragon is 1 oz. Green Dragon and lemon lime soda served over ice with a dollop of honey. IN CONCLUSION ------------- As you can see, bong construction can be extremely creative. I'm going to include the plans to one last bong: my masterpiece, the Kong Bong. =) Kong Bong --------- Take a 20 litre plastic water cooler jug. Drill four 3/8" holes around to the top, put in four 3/8" hoses a couple feet long and seal them. These are your mouthpieces. Then find a bowl. For the bowl on mine, I use one of those large spark plug sockets. Drill a hole in the lid of the bottle and insert the bowl. Seal it with silicone or something similarily heat-resistant. Then, on the bottom of the cap, afix a rubber hose over the bottom of the bowl and seal it in place. This is your main bowl w/hose. Now drill a 1" hole in the side of the bottle right at the bottom, and put in some kind of plug or pipe with a removable water-tight cap. Fill the bong half-full of water and put the lid on the top. You now have a bong with a 10 litre chamber and a bowl that can hold as much as an eighth of an ounce of ganja that four people can suck on at once. A propane torch or similar heavy-duty flame is recommended for lighting the bowl, as the bowl is too big for a lighter flame. Once we're all nicely cooked, I usually re-stuff the bowl and hold a flame to it while I uncap the hole near the bottom and plug the toke hoses. This drains all the water out, and as it drains, it serves as a waterfall as well, fully filling up the 20-litre bottle (with the pipe & hose, the waterfall smoke is bubbled through the draining water) with smoke. Any hoses that aren't being used to toke should be plugged (as well, cover the end with your thumb while exhaling or resting) or there won't be any suction. Or unplug a couple hoses and they'll serve as a carb to drain the chamber. The ultimate party bong. --- There will be periodic updates to the FAQ when I discover new methods and designs. My thanks to all those who sent in designs, and whoever sent messages a year ago on the net detailing some of the basics to get me started. Good luck, and happy smoking. -- Chris M.F. Walsh ([email protected]) Vancouver, B.C., Canada Voice:(604) 943-9273 "Everything to excess. Moderation is for monks." - Lazarus Long Znalezione w sieci Co do szkodliwości marichuany nie zamieżam się spierać, odsyłam ociemniałych do raportów maedycznych które można bez problemu znaleźć w sieci!
Kasper *D'n'B* [ Legionista ]
Palenie jest spoxxxx Łódź drum & bass crew zapraszamy do łodzi 21.06.2002 Klub Faraon Pozdr.dla GACKA....
malyr [ Centurion ]
witam koretka strony z ankieta jak widac (link ponizej) zdania sa mniej wiecej wyrownane
malyr [ Centurion ]
:]]]
_gemini_ [ Pretorianin ]
to moze najlepiej zrobic watek "wszyscy cpuni tu!!!" i wtedy bedzie do rozmow
NosferX [ Pretorianin ]
Kasper--> czy my sie moze nie znamy z osiadla....Radziu?
Kasper *D'n'B* [ Legionista ]
no raczej nie jestem żaden Radziu....:) SEX,ALKOHOL,MORDOBICIE-ŁÓDZKI WIDZEW PONAD ŻYCIE www.widzew.infocentrum.pl/forum e-widzew...
NosferX [ Pretorianin ]
Aha...no to raczej sie nie znamy...ja raczej lodzike kluby sportowe juz od dawna omijam a szczegolnie widzew....dla mnie to dziecinada...i tyle... A poza tym to to milo cie poznac
Kasper *D'n'B* [ Legionista ]
RELAX>>>
Kasper *D'n'B* [ Legionista ]
POPRAWKA LINKU DO FORUM MOJEGO UKOCHANEGO KLUBU...
Kasper *D'n'B* [ Legionista ]
GŁOSUJEMY NA WIDZEWEK....