GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jest sens sie klocic ?? (Poczta Polska)

12.07.2006
19:25
smile
[1]

stanson [ Szeryf ]

Jest sens sie klocic ?? (Poczta Polska)

Czy cos moge zyskac?

Wlasnie sasiad przyniosl mi list do mnie, ktory znalazl w swojej skrzynce. Listonosz zapewne sie pomylil, koperta jest dobrze zaadresowana. Problem w tym, ze w kopercie znajdowalo sie zaproszenie od mojego brata ciotecznego na slub do USA + 2 bilety lotnicze. Zbyt madrze moze tego nie wyslal (no bo chyba nie wysyla sie biletow listem zwyklym...?), jednak przesylka przedstawia pewna wartosc - a przez pomylke poczty narazony moglem zostac na spore straty. Zastanawiam sie czy sie o to awanturowac, bo "lekko" sie zdenerwowalem ta sytuacja...

12.07.2006
19:27
smile
[2]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

stanson --> lepiej podziekuj bratu, chyba zna dobrze poczte polska bo wie ze wszystko co wyglada atrakcyjnie jest zagrożone

12.07.2006
19:27
[3]

claudespeed18 [ zią ]

Najlepiej weź jakis karabin i przejdz sie do najblizszego punktu poczty.Rozwal cały budynek.Ale chyba o tej godzinie juz jest zamkniete.

12.07.2006
19:28
[4]

Blaster85 [ Generaďż˝ ]

IMO nic nie wskorasz a mozesz przy tym jeszczej wiecej nerwow stracic

12.07.2006
19:28
[5]

_bubba_ [ baseraper ]

Ale w końcu w kopercie były bilety, a Ty zdążysz na samolot? No to nie ma się o co kłócić, z pocztą tak jest... Ciesz się,że Ci nie ukradli biletów.

12.07.2006
19:29
smile
[6]

Deepdelver [ Legend ]

Możesz iść i zgodnie z wieloletnią polską tradycją wyzwać od najgorszych Bogu ducha winną babeczkę w okienku.

12.07.2006
19:31
[7]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Ktoś popełnił błąd i nie wysłał tego listu poleconym - i winny tego nie jest tu na pewno żaden listonosz tudzież poczta.
Swoją drogą to zwykłe cwaniactwo - nic nie straciłeś, ale już chcesz coś zyskać, bo komuś się noga powinęła.

12.07.2006
19:32
[8]

Łysack [ Mr. Loverman ]

idź do kierownika i powiedz mu, żeby zwrócił uwagę listonoszowi, żeby przynosił zawsze listy tam gdzie były zaadresowane... ja miałem to samo, przynosił moje listy do sąsiadki... było fajnie do czasu. sąsiadka się wyprowadziła i zaczęła przynosić jej matka, a to już mi się nie podobało. zwróciłem listonoszowi uwagę, nie poskutkowało to pojechałem do kierownika i od tamtej pory jest dobrze:) tylko listonosz tak z byka patrzy, hehe:)

12.07.2006
19:33
smile
[9]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

zadzwon do nich jak ten "pan" do tpsy

12.07.2006
19:39
[10]

Cypher. [ Konsul ]

ja kiedys dostalem list, taki gruby bo byla tam ksiazeczka, cd i wogole, dostalem na angielskiego bukmachera stan james, szla z anglii. ja nie chodze do skrzynki, kiedys sie budze i tata przyniosl mi ten list i pyta czy cos waznego mialem dostac bo ktos z poczty otworzyl mi list. wkurzylem sie, tak naprawde nie bylo tam nic niezwykle wartosciowego ale wkurzyla mnie wtedy poczta ostro no ale zadymy nie robilem bo niby co mialem zrobic:P mam nadzieje ze rozumiecie ale jestem po kilku piwkach :P

12.07.2006
19:48
[11]

blazerx [ lateral thinking ]

Najlepiej weź jakis karabin i przejdz sie do najblizszego punktu poczty.Rozwal cały budynek

mozesz tez o budynek w moim miescie zachaczyc!

12.07.2006
19:53
[12]

Azzie [ bonobo ]

stanson: sa bilety, to ok. Kiedy lecimy? :)

12.07.2006
19:54
smile
[13]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

Azzie --> przykro mi, spozniełes sie, byłem pierwszy ;)

12.07.2006
19:58
[14]

Narmo [ Naczelny Maruda ]

Jak już będziesz rozwalał te budynki to sprawdź, czy nie ma tam gdzieś najnowszej płyty Comy z autografami. Jak znajdziesz to daj mi znać. Podjadę po nią. Nieźle. Już miesiąc czekam. Ech. A mówiłem jej "Wyślij poleconym" to wysłała... priorytetem. Ech :/ Ładny priorytet.

12.07.2006
20:00
smile
[15]

toolish [ Kill 'Em All ]

stanson byku mógłbyś się kłócić wtedy gdybyś odniósł te straty, a szczęśliwym trafem kumpel przyniósł to do Ciebie i w tym momencie nie ma sprawy. Podstawą do jakichkolwiek roszczeń jest udowodnienie tego, że przez PP poniosłeś straty, a tak się nie stało także możesz sobie darować. Jeżeli jednak koniecznie chcesz przykozaczyć na PP to możesz iść do kierownika urzędu głównego w Twoim mieście i powiedzieć, że prawie narazili Cię na straty i nie życzysz sobie takich sytuacji w przyszłości :)

12.07.2006
20:10
smile
[16]

Deepdelver [ Legend ]

... a on opowie "Pan jest niepoważny! Takie rzeczy przesyłać nieubezpieczonym listem?! Jak się oszczędza, to tak bywa." i doda "Nie mamy pańskiego płaszcza. I co pan nam zrobi?"

:D

12.07.2006
20:14
[17]

yasiu [ Generaďż˝ ]

masz ochote sie poklocic majac racje idz na poczte i zrob zadyme.. nic nie straciles, nic nie stracisz, oni sobie z tego nic nie zrobia a tobie moze sie humor poprawi :)

12.07.2006
21:28
smile
[18]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

To tak jak bys chcial oskarzyc czlowieka ktory przejechal obok Ciebie autem, o to ze MOGL Cie rozjechac.

12.07.2006
21:32
[19]

blazerx [ lateral thinking ]

poczta polska=shit

na twoim miejscu bym sie poklocil- dla zasady

12.07.2006
22:01
[20]

Coolabor [ Piękny Pan ]

ale skąd listonosz ma wiedzic, co jest w kopercie? jeśli list nie był polecony, to miał prawo zostawic w skrzynce (mnie kiedyś czek, w liście oczywiście, zostawił pod drzwiami, też byłem wkurzony, ale cóż mogłem zrobic)

12.07.2006
22:05
[21]

blazerx [ lateral thinking ]

pod innym adresem zostawil niz byl na kopercie

12.07.2006
22:21
smile
[22]

Gaara [ Senator ]

yellow fox -> :D

12.07.2006
22:28
smile
[23]

Roko [ Generaďż˝ ]

stanson --> pomyłka rzecz ludzka, najwazniejsze ze jest ok. jeśli to jednorazowa pomylka to nie warto robic problemu, ale gdyby sie powtarzalo to pogadaj z listonoszem.

Szcześliwie z Pocztą Polską nie miałem problemów ( tfu, tfu ) 14 przesyłek z USA przyszło nietknietych,
za to Urząd Celny to prawdziwy wrzód na dupie, wiec spojrz na sprawę optymistycznie bo mogli
ci oclić te bilety :))

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.