GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CLIV

10.07.2006
20:58
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CLIV

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają się również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą książkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach. Integralną częścią są także dyskusje batalistyczno-militarne :)

Aha - proszę się nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Wyniki głosowania na wątkowy kanon. Następna edycja w kwietniu 2007.


Fantasy:
1. Martin George R.R. – "Pieśń Lodu i Ognia" - 23 głosy
2. Zelazny Roger – "Amber" - 20
3. Pratchett Terry – "Świat Dysku" - 19
3. Tolkien J.R.R. – "Władca pierścieni" - 19
5. Erikson Steven – "Opowieści z malazańskiej księgi poległych" - 15
6. Cook Glen – "Czarna kompania" - 12
7. Cook Glen – "Detektyw Garrett" - 11
7. le Guin Ursula K. – "Ziemiomorze" - 11
9. Howard Robert E.- "Conan" - 10
10. Anderson Poul - "Trzy serca i trzy lwy" - 9
10. Wagner Karl E. – "Kane" – 9

SF:
1. Herbert Frank - "Diuna" - 21
2. Card Orson Scott- "Gra Endera" - 13
2. Dick Philip K. - "Ubik" - 13
2. Strugaccy Borys i Arkadij - "Piknik na skraju drogi" - 13
5. Heinlein Robert - "Kawaleria kosmosu" - 9
6. Asimov Isaac - 'Fundacja/Roboty" - 8
6. Dick Philip K. - "Opowiadania" - 8
6. Niven Larry - "Pierścień" - 8
9. Haldeman Joe - "Wieczna wojna" - 7
9. Morgan Richard - "Modyfikowany węgiel", "Upadłe anioły" - 7
9. Simmons Dan - "Hyperion" - 7
9. Wells Herbert George - "Wojna światów" – 7
9. Adams Douglas – "Trylogia w pięciu częściach" - 7

Polska fantastyka:
1. Sapkowski Andrzej - "Wiedźmin" (7 na same opowiadania) - 19
2. Zajdel Janusz A. - "Limes inferior" - 17
3. Kres Feliks W. - "Księga Całości" - 14
4. Grzędowicz Jarosław - "Pan Lodowego Ogrodu" - 11
4. Piekara Jacek - "Mordimer Madderin" - 11
6. Lem Stanisław - "Solaris" - 10
7. Dukaj Jacek - "Inne Pieśni' - 9
7. Kossakowska Maja Lidia - "cykl anielski" - 9
9. Ziemiański Andrzej - "Zapach szkła" - 8
10. Sapkowski Andrzej - "Narrenturm" – 7

Inne (horror):
1. Bułhakow Michaił - "Mistrz i Małgorzata" - 14
2. Lovecraft H.P. - "Opowiadania" - 12
3. Eco Umberto - "Imię róży" - 9
4. Carroll Jonathan - "Kraina Chichów" - 7
4. King Stephen - "Mroczna Wieża" - 7
6. King Stephen - "Miasteczko Salem" - 6
6. Orwell George - "Rok 1984" - 6
7. Heller Joseph - "Paragraf 22" - 5
7. King Stephen - "To" - 5
7. Lumley Brian - "Nekroskop" - 5
7. Masterton Graham - "Manitou" – 5

Komiks:
1. Neil Gaiman - Sandman - 9 głosów
2. Garth Ennis, Steve Dillon - Kaznodzieja - 8
3. Polch, Parowski, Rodek - Funky Koval - 7
3. Rosiński, van Hamme - Szninkiel - 7
3. Rosiński, van Hamme - Thorgal - 7
3. Mike Mignola - Hellboy - 7
7. Andreas - Rork - 5
7. Alan Moore, Dave Gibbons - Strażnicy - 5
9. Alan Moore - Liga Niezwykłych Dżentelmenów - 4
9. Frank Miller - Powrót Mrocznego Rycerza (w tym jeden głos na Batmana) - 4

Strony, które każdy fantasta znać powinien:

Serwisy informacyjne:
- Katedra
- Gildia
- Valkiria
- Poltergeist
- Inny Świat
- Terra Fantastica
- Wrak (komiksy)
- Aleja komiksu
- Wielkie Archiwum Komiksu
Magazyny literackie:
- Esensja
- Avatarae
- Fahrenheit
Inne:
- netowa baza danych o książkach
- amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta
- radio internetowe
- dla miłośników Steampunka
- bezpłatne ebooki wydawnictwa Baen
- recenzje i opisy
- recenzje i opisy
- historia zapoczątkowana w Feniksie
Strony czasopism:
- Nowa Fantastyka
- Science Fiction, Fantasy i Horror
- Locus
Strony pisarzy:
- strona autora z tytułu wątku.
- strona o cyklu Stevena Eriksona
- chyba nie trzeba przedstawiać
Grafiki:








Poprzednia część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5189995&N=1

10.07.2006
21:00
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Kobitka jak kobitka, może sie komuś spodoba... autoratwa Clyde'a Caldwella.

A poza tym to ostatnio przeprowadziłem wywiad z Ewą Białołęcką:

10.07.2006
21:14
[3]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Z tą Cersei, Shadow, to nie tak.
Nie lubiłam jej w poprzednich tomach, ale doceniałam niewątpliwą rolę, jaką odgrywała w całej intrydze, naprawdę. Tutaj rozdziały jej poświęcone były na początku nawet niezłe, zdaje się zresztą, że wspominałam, jakie wrażenie zrobiła na mnie po śmierci Tywina, kiedy próbowała się odnaleźć w nowej rzeczywistości, zorganizować ją w myśl własnych planów i wyrwać jak najwięcej dla siebie, z czym, jak wiemy, różnie w końcu było - to robiło wrażenie. Ale potem wszystko się kompletnie rozmyło. I o ile kiedyś jej nie lubiłam, ale doceniałam, jaka z niej wredna sucz, to teraz jej nie lubiłam, bo autor przynudzał :)
W ogóle ten tom (przynajmniej piewsza część) wydawaje mi się mniej dynamiczny, spowolniony i rozwleczony momentami wręcz niemiłosiernie, stąd ta niechęć do drugiej części.
Żadnego z wcześniejszych tomów Martina nie przeplatałam innymi książkami dla zabicia uczucia niesmaku, a tym razem przemieliłam całego Mortkę [świetny] i Piskorskiego [zaskakująco udany] w przerwach "Uczty...", żeby nabrać sił do lektury.

A na grafice nie jest kobitka, tylko jakiś obojętniak, sądząc po topornych rysach twarzy ;)

[edit] A w ogóle najlepszą przeczytaną w ostatnim tygodniu książką są "Dzieje smaku" Stommy. Co za świetna, przepyszna, frapująca książeczka!

10.07.2006
21:36
smile
[4]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Nowy Martin już w empiku:)

11.07.2006
01:31
[5]

Logadin [ People Can Fly ]

Dibbler - yup :) Już od 13 u mnie na biurku czeka tylko aż wyjdę z firmy :)

11.07.2006
01:40
smile
[6]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Kupiłem sobie wczoraj Gre o Tron. Dzięki Wam. Narazie bardzo fajnie się czyta :)

11.07.2006
01:43
[7]

Logadin [ People Can Fly ]

Cainoor - to teraz łykniesz 4 tomy z rzędu - wierz mi :) A jak masz jeszcze możliwość pogrania w wersję planszową na podst. książki to już wogóle gerald :)

11.07.2006
07:31
[8]

garrett [ realny nie realny ]

Logadin --> "Blizna" moim zdaniem zdecydowanie lepsze niż Dworzec

nowego Martina mam od 4 dni ale przez Erosa nie moge oderwac się od "Zamieci" Stephensona a czasu tak mało, potrzebuję urlop :)

11.07.2006
10:10
[9]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Logadin, Cainoor-->no to ja uważam, że "Dworzec Perdido" był lepszy od "Blizny" - choć niewiele. Glównie pzeważyła scenreria - Nowe Corbuzon podoba mi się znacznie bardziej niż Armada.

Gwiazd-->Cóż, że Martin przynudza, to się niestety godzę, ale akurat nie w przypadku Cersei :P A książka mogła być tak krótsza o 300 stron i by się nic nie stało. Najwyraźniej nie należy zmieniać koncepcji pisania...

11.07.2006
16:14
smile
[10]

Szenk [ Master of Blaster ]

Hmmm, nie wiecie, co mi się porobiło z GOL-em?
Zamiast emotikonów mam awatary :/

11.07.2006
16:18
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A gdzie masz te awatary? Mo ja mam jedno i drugie przy poście. Może popatrze w ustawieniach w "moje gry-online".

A żeby nie było całkowicie offtopic, to w linku recka "Wieży Królewskiej Córy" Chaza Brenchleya. Całkiem niezła rzecz.

11.07.2006
16:41
smile
[12]

Szenk [ Master of Blaster ]

No, tak jak widac na skrinie - zamiast uśmieszków mam awatary :D

A wracając do meritum: męczę się z Eriksonem - została mi jeszcze połowa drugiego tomu piątego tomu i... chyba długo do niego nie wrócę. Poczekam, aż wyjdzie wszystkich 10 tomów :)

12.07.2006
08:28
[13]

J0T [ Konsul ]

Dibbler: kierujac sie Twoja informacja polazlem wczoraj do empiku na rynku we Wroclawiu i kicha jak 102 ;/ nie ma nowego Martina. Kasjer na poczatku nie wiedzial "o so hozi" ale pozniej powiedzial ze moze czekaja na rozlozenie. Dzis odwiedze chyba Matrasa w tej sprawie.
Granda i skandal. Tyle powiem!

12.07.2006
09:40
smile
[14]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

JOT-->Zysk przyzpieszył premierę, była wczoraj, więc pewnie lada dzień się wszędzie Martin pojawi.

Szenk-->ciekawostka - to nawet nie tyle awatary, co zdjęcia. Nie mam pojęcia co zrobić.

12.07.2006
10:03
smile
[15]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Ja wczoraj wciągnąłem MARTINA na Centralniaku. I zacząłem czytać ... i początek (pierwszy rozdział o Brienne) nuuuuuuuudaa - jestem w szoku !!!
Co do Cersei, to uważam, że mimo wszystko (przynajmniej po pierwszej połowie "Uczty...") jest to jedna z ciekawszych postaci, rzygać za to mi się chce przy rozdziałach o Samwellu, może się od niego zaraziłem po prostu.

12.07.2006
10:30
smile
[16]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->rzygać ci się chce przy Samie? Czyli dostosowujesz się do jego problemów żołądkowych na okręcie jak widzę :D

12.07.2006
11:28
smile
[17]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadowmage ====> Zaczynam trochę tracić wiarę w sens niektórych postaci, których losy przypominaja trochę grę cRPG z bocznymi, bezsensownymi lokacjami typu pusty pokój z pusta skrzynią, który niczemu nie służy.
Acha, za to przeczytałem KŁAMCĘ Ćwieka i musze powiedzieć, że czytało się bardzo przyjemnie i z niecierpliwością czekam na kolejny tom !

12.07.2006
13:07
smile
[18]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

O, Yans, mógłbyś podrzucić mi "Kłamcę" na najbliższe mackowanie? Chciałabym przeczytać, mam przeczucie, że będzie to dobra książka do umilania sobie nią czasu w pracy :)

12.07.2006
13:36
[19]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Kłamca" jest całkiem sympatyczny, choć niewymagający zbytnio ruszania mózgownicą :) Zresztą pisałem o tym w recenzji. W każdym razie całkiem sympatyczna sprawa.

12.07.2006
17:21
smile
[20]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Właśnie dlatego chcę go zabrać ze sobą do pracy - wydaje mi się dobrą książką do czytania jednym okiem podczas leniwego zalegania za biurkiem :)

12.07.2006
17:27
smile
[21]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ja nie moge zalegać w pracy pod biurkiem, bo nie mam miejsca :/
Zajmuje je gorący jak kaloryfer w zimie komputer :)

I przestrzegam wszystkich - nie czytajcie "cięgiem" Eriksona, jeśli nie chcecie go sobie obrzydzić. Zrobiłem ten błąd i wziąłem się za lekturę pięciu tomów (+2 dodatki) i z utęsknieniem czekam na jakąś inną lekturę. W małych dawkach Eirkson jest fajny - w dużych, przynajmniej jak dla mnie, zbyt ciężkostrawny.

12.07.2006
17:48
smile
[22]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ależ ja nie pisałam nic o zalegiwaniu POD biurkiem, ja poleguję ZA nim, rozciągnięta na swoim fotelu :) Chociaż czasem o poranku (zwykle zimą) myslę, że fajnie byłoby uwić sobie z papierów gniazdo na podłodze i tam się zaszyć na parę godzin...

12.07.2006
20:11
smile
[23]

Szenk [ Master of Blaster ]

Faktycznie - jak byk, albo wół - stoi ZA, a nie POD. Proszę najuprzejmiej o wybaczenie :)

12.07.2006
21:04
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->zupełnienie rozumiem Twoich obiekcji. Ja swego czasu ciągem przecztałem całość i chciałem jeszcze. Fakt, że czytałem drugi raz, wiec moze nie było takiego przeładowania informacjami?

13.07.2006
08:57
smile
[25]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Gwiazd ====> "Kłamcę" zgarnęła sprytnym machnięciem macki moja siostra ;) Jak tylko się dowiaduje, że coś dobrego przeczytałem, szczególnie w klimatach fantasy lub zahaczających, to uruchamia swoje macki i przechwytuje ;) Także albo musisz poczekać albo kierując się moją i Mala zasadą wesprzeć polskiego autora poprzez nabycie jego "wyrobu" ;) A myślę, że warto ;)

13.07.2006
16:20
smile
[26]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ---> Może za drugim razem i u mnie odbiór bedzie inny. Na razie mam dość :)

13.07.2006
17:41
smile
[27]

PaWeLoS [ Admiral ]

Czytał ktoś "Przenajświętszą Rzeczpospolitą"? I jak wrażenia? Bo po przeczytaniu entuzjastycznych opinii na Merlinie zastanawiam się nad kupnem :)

13.07.2006
17:54
[28]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

PaWeLoS-->Kumpel z Katedry przeczytał, pewnie jakoś jutro-pojutrze będzie recenzja. Z tego co wspominał, to dużo krwii i spermy, trochę obrazoburcze i ogólnie to marnawe.

13.07.2006
19:56
smile
[29]

wuluk [ blind in darkness ]

PaWeLoS --> Co do "Przenajświetszej" - przeczytać można - ale arcydzieła się raczej nie spodziewaj :)


Przeczytałem "Szlak cudów" Szydy i bardzo mi się podobało. Kawał niezłej fantastyki.

Co do Łowców Kości mam już za sobą pierwszą część i muszę przyznać że na półmetku sagi Erikson ciągle trzyma formę. Czekam teraz, głupi, na drugą.... Choć naprawdę ciężko mieć do Maga pretensje o ich dzielenie - "Pościg" liczy dobre 600 stron...

13.07.2006
20:01
[30]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja właśnie skończyłem pierwszy tom "Łowców kości" i zabieram się za drugi... Jeszcze grubszy, jeśli nawet nie liczyć słowniczka na końcu to i tak ma 650 stron.

13.07.2006
20:03
smile
[31]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

<::: "Kłamcę" zgarnęła sprytnym machnięciem macki moja siostra ;) Jak tylko się dowiaduje, że coś dobrego przeczytałem, szczególnie w klimatach fantasy lub zahaczających, to uruchamia swoje macki i przechwytuje ;)

Sam póki co skończyłem przedostatni tom Mrocznej Wieży (recka niedługo), zacząłem pochłaniać pierwszy tom Martina i po nim robię przerywnik na ostatni tom pierwszej wspomnianej książki.

13.07.2006
21:44
smile
[32]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Sam nie wierzę, że to napiszę ale początek drugiej połówki "Uczty ..." nędzawy - Brienne, Sam i znowu Cersei się "miętoli" psychicznie z Jaime'im. Boscheeeee !!! Niech ktoś mi powie, że poźniej jest lepiej, DUŻO LEPIEJ ????!!!!

Paudi ====> I jak przeżyłeś "Pieśń dla S..." ? Dla mnie najsłabowitsza część Mrocznej. Ostatni tom jest lpeszy ale generalni przeplatają się lepsze momenty ze słabszymi, choć tych lepszych jest chyba więcej, no i zakończenie (SPOKO NIE MA SPOILERA) w miarę mnie satysfakcjonowało, chociaż zawsze mogło by być lepsze, chyba jednak promień Stefka mocno się nadwyrężył ostatnimi laty ;)

Shadowmage ====> Jak ogólnie wypada bilans nowy Eryk vs Nowy Dżoirdżi ??!!

13.07.2006
22:30
smile
[33]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Yans --> spoooooko, mam już sposób na zdobycie "Kłamcy", albo go zgarnę w ramach wymiany takich jednych punktów na nagrodę, albo po prostu sobie kupię. Sprawdziłam dzisiaj w Empiku, kosztuje ok. 25 zeta, to niewiele, a ja potrzebuję książek, którymi mogłabym sobie umilać codzienne godziny pracy :)
No i nie pocieszasz mnie informacją o Martinie, nic a nic! Jeżeli jest gorzej niż w 4.1. to... to fatalnie, no. Z drugiej strony jest Jamie - to chyba jedyna postać, która mnie nie irytowała ostatnio.

Paudi --> staaaaary, o tej Twojej "Mrocznej wieży" słyszę mniej więcej od pół roku, czy Ty mógłbyś ją w końcu przeczytać i zabrać się za coś lepszego? Wiem, że ciężko zmęczyć tego niewiarygodnego gniota, ale postaraj się i szybko o tym zapomnijmy, ok? ;)
Ale za czytanie Martina wielki plus! :)

Po świetnych "Dziejach smaku" dzisiaj wciągnęłam w pracy jednym okiem "Sławnych Polaków choroby" - rozczarowująco krótkie rozdzialiki, przez co książka - książeczka raczej - starczyła na jakieś 2 h, ale niektóre fragmenty, wyjaśnienia, fakty, pomysły i interpretacje zdrowotne dotyczące bohaterów naprawdę frapujące. Szkoda tylko, że takie to wszystko malutkie, znowu nie mam co czytać w robocie. Chyba wezmę się za Szostaka.

13.07.2006
22:38
smile
[34]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ale za czytanie Martina wielki plus! :)

Chiałoby się rzec: gniot, gniotem pogania...


Yans :::> Najsłabsza, ale przerażające jest to, że i tak nie mogłem się oderwać :oD

14.07.2006
08:30
[35]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->No cóż, wygrywa Erikson, mimo wielkiego sentymentu dla Martina. U Kanadyjczyka jest akcja od samego początku, tak jak nas do tego przyzwyczaił, natomiast u Amerykanina jak sam piszesz są nudy częściowo. Ale dalej będzie lepiej, wierz mi i czytaj dalej :)

14.07.2006
08:43
smile
[36]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Gwiazd ====> Kupuj KŁAMCĘ, kupuj, trzeba wspierać rodzimych autorów ;) Tym bardziej, że ostatnio piszą lepiej od tych z zagranicy :) Co do 2 części UCZTY, to jak tylko pojawiają się jakies wyjątkowo wredne typy od razu robi się 200% ciekawiej, a tak to musiałbym zacytować Mr. Wolfa z Pulp Fiction ;)

Paudi ====> He, he, he, racja, z tą Mroczną Wiezą jednak coś musi być, jak się człowiek dorwie, to jakby patrzył na tego żółwia, Skollpandra czy jakoś tak :D

Shadowmage ====> Czytam, czytam tylk wierzyć mi się nie chce, że Dżordżi się tak rozmiękczył i zjechał w dół z formą ?!?! :( Jak tylko skończę UCZTĘ, to biorę się za Eryka i porównam wtedy ale już Mal mi zachwalał, ze nie mógł sie oderwać od ŁOWCÓW.

14.07.2006
09:16
smile
[37]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadow ====> Cholera właśnie mnie oświeciło i przejrzałem podstępny plan Dżordżiego !!! On to zrobił specjalnie !!! Nawciskał takich smutów, żeby wszyscy już tak nie jęczęli o kolejne tomy i dali mu spokój na najbliższe parę lat, żeby mógł w zająć się "hot babes in tubes" i innymi pierdołami ;)

14.07.2006
09:17
smile
[38]

garrett [ realny nie realny ]

powiem szczerze, mam nadzieje ze marudzicie jak w przypadku 1 częsci

14.07.2006
09:18
[39]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Patrick Larkin Trybun

Coś mnie ostatnio wzięło na Rzym. Po dwóch tomach breslauskiego Krajewskiego znow jestem w starożytnym Rzymie...

Może nie w samym Mieście ale... wczesne Cesarstwo, rządy Tyberiusza, młody ekwita dowodzący kohortą piechoty nad Renem zostaje przeniesiony na Bliski Wschód. Pełen rzymskich ideałów, wpada w tryby machinacji zarówno kryminalnych jak i politycznych z ktorych ciężko mu się wyplątać bez owych ideałów łamania. Do czego doprowadzi fabuła nie zdradzę, uprzedzę jedynie, że jeśli ktoś ma zwyczaj zaglądania na koniec książki by sprawdzić zakończenie, niech w tym wypadku się powstrzyma bo... dużo straci z ciekawego zaskoczenia jakie go czeka na końcu.

Reasumując - nie jest to dzieło na miarę McCullough czy Malewskiej ale przyjemne czytadło na letni wieczór, podróż pociągiem czy środkami komunikacji miejskiej (lekka i nie gruba). Ma też jeszcze jedną zaletę - jest to zamknięta całość a nie początek monumentalnego cyklu :)

14.07.2006
09:44
[40]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->pewnie, że marudzimy. Mi tam się podobało, choć faktycznie jest to nasłabszy tom.

A co do "Łowców" - Karsa wymiata :P

14.07.2006
10:52
smile
[41]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> Marudzimy owszem ale niestety są powody do marudzenia :/

Shadowmage ====> Karsa, obok Anomander, należy do moich ulubionych postaci :) Jego pojawienie się wniosło nową jakośc do cyklu, a mnie wgniotło w fotel :D

14.07.2006
15:35
[42]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Yans-->mnie w Karsie urzekł jego zdolność do niezauważania problemów. Obóz pełen wroga stoi mu na drodze? To ich problem. Szczególnie widać to na tle zamartwiających się wszystkim żołnierzy malazańskich.

14.07.2006
16:17
[43]

eros [ elektrybałt ]

Garrett ----> Ja juz zaczalem czytac "Dworzec...", niestety myslalem, ze w trakcie praktyk bede mial czas i checi czytania jej do w trakcie wolnego, ale starcza mi jedynie sil na zjedzenie i wypicie paru piw, na czytanie juz nie:( Ale nie poddaje sie.
Yans ----> Ja juz myslalem w pierwszym momencie, ze o mnie Ci chodzi jak pisales, ze bierzesz sie za Eryka i lekko sie przestraszylem :)

14.07.2006
21:31
smile
[44]

Yans [ Więzień Wieczności ]

eros ====> Na razie mi nie podpadłeś, więc luzik ale miej się na baczności ;)

15.07.2006
11:32
smile
[45]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja myslalem w pierwszym momencie Yans o Eryku Moorcocka pisze i bylem zdziwiony co on ode mie chce ww tej kwestii :P

15.07.2006
22:48
smile
[46]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Eryk Moorcocka? A tamtemu to nie Elryk było? :) [brednie straszne, swoją drogą]

"Róża Selerbergu" Białołęckiej dziwnie fatalna, przeczytałam połowę i jest słabo, póki co przypomina wręcz Musierowicz (nie żebym miała coś do Musierowicz - poza faktem, że jestem na nią o dobre 10 lat za stara) zmiksowaną z Harrym Potterem i z drobnym zerżnięciem z "Dobrego Omenu" w ramach wstawek. Ok, czasem autorka błyśnie językowo, ale jedno fajne określenie czy pomysł na parę stron to zdecydowanie za mało.
W zaistniałej sytuacji powstaje pytanie: przyatakować "Tufa Wędrowca" czy "Pana Lodowego Ogrodu"? :)

Aha, ciekawostka głównie dla Yansa (ponieważ to z nim i Kermitem tworzymy front procthulhowy & promackowy): w książce pojawia się jako bardzo marginalna postać malutki cthulhu :)
"- Co podać?
De Ville przebiegł wzrokiem po menu (...), mimochodem zerknął na niewielkiego cthulhu, spożywającego dwiema trąbiastymi paszczękami dwie porcje blinów ze śmietaną (kolejne zasysały jakąś podejrzaną ciecz z kufli).
- Pizzę z ośmiorniczkami proszę - zdecydował.
Cthulhu zacharczał tonem głębokiej niechęci, a po jego ciele przebiegła fala zieleni i fioletu."
Ten uroczy bohater wystąpi potem w składzie pewnej komisji jako przedstawiciel "rasy niehumanoidalnej" - będzie "gorączkowo zaplatał i rozplatał macki" z przejęcia, a także z napięciem wpatrywał się kilkunastoma parami oczy na szypułkach w ekran projekcyjny :)

16.07.2006
09:17
[47]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gwiazd-->Faktycznie, Elryk. Na usprawiedliwienie powiem, że nie czytałem. Po trylogii mieczy tego autora postanowiłem więcej się z nim nie zadawać.
Co do Białołęckiej się nie zgodzę, mi sie podobało - choć szczerze, to znacznie bardziej opowiadania nie zawarte w "Selerbergiadzie" tylko te późniejsze. Może jednak spróbuj? A jak nie to za "Tufa" - choć Grzędowicz też dobry :)
A Cthulhu faktycznie zabawny. A skoro o nim mowa, to wpadła mi w ręce niedawno "Księga Ioda" Kuttnera. Na razie czyta to Iza i określiła opowiadania mianem "zabawnych" :)

16.07.2006
11:16
[48]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ha, u mnie cały Elryk stoi na półce, ale litościwie nie będę proponować, że Ci pożyczę :) Sama nie zmogłam go do końca, a i tak największą atrakcją podczas czytania było znajdowanie co głupszych lub dziwiejszych fragmentów i komentowanie ich sobie na marginesie ;)

"Róży..." mam za sobą dopiero połowę, dokładnie tę część opowiadającą o perypetiach rodzeństwa von Selerberg w szkole, mam nadzieję, że reszta bardziej mi się spodoba. Za chwilę zresztą powinny pojawić się smoki, co mnie cieszy, bo póki co: język nieźle, fabuła kuleje.

[edit po przeczytaniu kolejnego kawałka] 2/3 drugiej części książki to opowiadania o smokach zamieszczone swego czasu w "Clicku", więc nie przeczytałam niczego nowego. A ostatnia część też mnie nie zachwyciła, chociaż nie przeczytałam jeszcze "Sagi o ludziach MOD-u" do końca, więc może będzie jeszcze coś ciekawego...

16.07.2006
17:36
[49]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gwiazd-->widzę, ze co do Moorcocka jesteśmy zgodni. I pomyśleć, że przeczytałem to, bo ktoś mi to polecał, zachwalał.
Coż, ja opowiadania o smokach i rycerzach znałem tylko jedno - ostatnie, więcdla mnie to była całkiem spora przyjemność.

Kilka słów (dosłownie, bo nie chciałem powtarzać uwag z recenzji poprzednich tomów) o "Przeznaczeniu Błazna" Robin Hobb, czyli zakończeniu wielotomowego cyklu.

17.07.2006
09:32
smile
[50]

garrett [ realny nie realny ]

"Zamiec" Stephensona

Rzadko, z czystym sumieniem, mogę napisac o ksiązce - rewelacyjna, genialna, kultowa , fantastyczna :) Cyberpunk, technokryminał, futurystyka, sf ? Cholera trudno wybrac :), jedno wiem już dawno nic mnie tak nie wciągnęło jak zamiec. Dosłownie jak tytułowy narkotyk. Rzecz się dzieje w niedalekiej przyszlosci. W swiecie, w którym wygrała globalizacja, USA upadły, gdzie mafia jest korporacją Pizza CosaNostra SA a CIA i biblioteka kongresu zostały sprzedane. Mamy jeszcze hakerów, wszechobecną siec, mity sumeryjskie, wielebnych i etc...Zdecydowanie polecam :)

Dzieki Eros :)

17.07.2006
09:56
[51]

Azorsky [ Konsul ]

garett ---> Stephenson napisał tylko 2 kultowe książki : "Zamieć" i "Diamentowy wiek". Niezły jest "Zodiak". Reszta czyli sławetne cykle historyczne to shit niestety. Ale te dwie są super...

17.07.2006
10:19
[52]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Azorsky-->A ja się nie zgodzę - "cykl barokowy", a przynajmniej "Żywe srebro", bo reszty jeszcze nie czytałem, bardzo przypadł mi do gustu. Tyle... że to nie jest fantastyka tak na dobrą sprawę. Niemniej rzecz mi się bardzo spodobała :) A swoja drogą, to dawno Cię tu nie było.

Garrett-->Isa planuje wydanie "Zamieci" i "Diamentowego wieku". Niby pierwsza z nich ma być pod koniec roku, ale jak będzie faktycznie, to zobaczymy.

17.07.2006
10:22
[53]

garrett [ realny nie realny ]

Azorsky --> dobrze dla mnie, na razie Stephensona czytałem tylko Zamiec

Shadowmage --> rozglądałem sie na allegro ale to prawie biały kruk, ponizej 50 zl nie schodzi

17.07.2006
16:37
smile
[54]

Szenk [ Master of Blaster ]

Stephensona czytałem tylko "Cryptonomicon" - choć trudno to uznać za fantastykę. Jak najbardziej polecam :)

17.07.2006
16:50
[55]

eros [ elektrybałt ]

Garrett ----> Czy ja CI pozwolilem wypisywac tutaj to co sam powiedzialem przy pozyczaniu ksiazki? :P Heh, ale odczucia mam podobne, ciesze sie, ze Cie "wsysło":) Ja sie zaczynam wkrecac w Perdido, aleeee... niestety dzisiaj dostalem do lap Huberatha. Oby sie nie wcisnal przed Mievilla.

18.07.2006
23:51
[56]

J0T [ Konsul ]

a ja chciałbym tylko złożyć zażalenie na wrocławskie Empiki (nadal nie ma Uczty dla wron 4.2) :/ i nikt mi nie potrafi wyjasnić dlaczego! Co lepsze szukałem w Matrasie i też nie ma....
zakupiłem za to Łowców 6.1 i nowego Ringo :D

19.07.2006
00:03
smile
[57]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szczecin też jeszcze nie dostał :(

19.07.2006
08:52
smile
[58]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Ja jestem już prawie w połowie drugiej połowy "Uczty..." i tak jakby się zaczynało rozkręcać, aczkolwiek nie jestem pewien ;)
PS. GRRMowi zdecydowanie lepiej wychodzą wredniejsze i mniej przyjemne typki. Powiem szczerze, że mam nadzieję, że to całe rozmydlanie w "Uczcie..." czemuś ma służyć, bo jeśli tylko rozmydlaniu i produkcji większej ilości stron, to grrr ...

19.07.2006
09:46
[59]

garrett [ realny nie realny ]

"Wieki światła " Ian MacLeod

Powieść inspirowana m.in. „Klubem Pickwicka” rozgrywa się w XIX w. w industrialnej Anglii w środowisku lewicowego proletariatu.

Ian MacLeod w „Wieku Światła” pokazuje wpływ magii na rewolucję industrialną i na proces demokratyzacji systemu władzy. Tylko, że MacLeod odrzuca wszystkie ograniczenia konwencji gatunku i sprowadza swoją magię do postaci eteru – kopaliny wydobywanej z ziemi jak kolejny surowiec naturalny. Wszelkie mechanizmy zmian społeczno-ekonomiczno-politycznych poddane są wpływom wynikającym z posiadania, i nie-posiadania tego surowca. System załamuje się gdy złoża się wyczerpują i na moment znowu podlega prawom Historii, aż do odkrycia nowych źródeł eteru. Magia powraca i wszystko ponownie zamiera.


Tyle za tylnią okładką. Przyznaję ze nie dałem rady. Może kiedyś jeszcze raz spróbuję. Poczekam zimy, nastroju fotela i ognia z kominka. Książka reklamowana jest jako fantastyka dla ambitnych i wymagających. Cóż, może taki nie jestem :) Z drugiej strony zawsze śmieszyły mnie takie hasła.

George RR Martin "Uczta dla wron: Sieć spisków"

Nie rozumiem zupełnie stękań i marudzenia :) Martin jak zwykle w doskonałej formie a powiesc, po chwili oddechu, nabiera ponownie tempa. Kilka nowych wątków i postaci a do tego niespodziewane zwroty akcji. Rozumiem, ze mozna nie lubic Sama czy Brienne ale ich rozdziały sa jak same postacie. Trochę za bezbarwne i prawe :) Knowania Cersei to perełka a postac absolutnie ohydna i prawdziwa. I będzie się działo, oj będzie :) Z posłowia Martina wynika ze za rok kolejny tom. Juz przebieram nogami :)

Może jedyny zarzut do całości 4 tomu mam taki ze z Martinem jak z serialem Lost. Kolejne częsci to kolejne wątki, które prowadzą do następnych histrorii, zwrotów akcji i postaci, i tak dalej. Robi się z tego niezły przekładaniec ktorego rozwiązanie pewnie poznamy w ost rozdziałach.

19.07.2006
10:35
[60]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->a mi się "Wieki światła" bardzo spodobały :) Może hasło reklamowe rzeczywiście mało szcześliwe, ale zapewne po rprostu chodziło, że nie fantastyka jet tu tylko narzędziem, a nie celem. Cały czas mam zamiar napisać recenzję... tylko jakoś nie mam czasu :P

A co do Martina - końcówka w dużej mierze wynagradza przestoje :D


W linku recenzja całości "Łowców kości" Stevena Eriksona. Jeden z lepszych tomów :)

19.07.2006
13:31
[61]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mały biuletyn informacyjny z ostatnich dni :)

Zapowiedzi:
Dębski, Rafał - "Czarny Pergamin"
Pawlak, Romuald - "Wilcza krew, smoczy ogień"
Didow, Oleg - "Najlepsza załoga Słonecznego", tom 1 i 2
Moon, Elizabeth - "Prawo odwetu"
Kossakowska, Maja Lidia - "Zakon Krańca Świata", tom 2


Nowości:
Kosik, Rafał - "Vertical"
Piekara, Jacek - "Świat jest pełen chętnych suk"
Wolfe, Gene - "W dżunglach Zieleni"

Poza tym w Rebisie ma się niedługo ukazać "Diuna" w tłumaczeniu Marka Marszała, a kolejne tomy też są planowane w tym samym przekładzie.
"Pan Światła" Zelaznego się opóźni po raz kolejny i już naprawdę chyba nikt nie wie kiedy się ukaże...

19.07.2006
13:41
smile
[62]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Czytał ktoś trylogie "Pierścień mroku" Nika Pierumowa? :)
Jak to jest napisane na okładce - "Śródziemie 300 lat później".

Nie będę opisywał tutaj historii, tylko moje odczucie co do stylu pisania... mianowicie książkę czyta się jak zapis z sesji rpg.
Wyobraźcie sobie sesje (MG + 3 graczy), każdy z graczy spisuje wszystkie swoje przygody, przemyślenia, odczucia i ogólnie własny punkt widzenia. MG robi to samo, a następnie pisarz zbiera to wszystko i tworzy z tego powieść (wycinając tylko wszystkie "kfiatki z sesji") :)
Takie było moje skojarzenie po pierwszym tomie... świetnie się to czyta, dla mnie lepiej niż "Władcę pierścieni" :)

Książka powinna być do dostania w bibliotece, przynajmniej u mnie jest...

19.07.2006
14:09
smile
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Xaar-->większość osób traktuje porównanie powieści do zapisu z sesji jako poważny zarzut i wadę, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że traktujesz to, jako zaletę :)

19.07.2006
14:12
[64]

el f [ RONIN-SARMATA ]

"książkę czyta się jak zapis z sesji rpg. " - czyli coś w rodaju Smoczej Lancy ?

19.07.2006
21:44
smile
[65]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

Pierwszy raz czytam coś takiego... i faktycznie - duzy plus jak dla mnie :)

Nie znam Smoczej Lancy. Ale zeby nie bylo niedomowien - to to jest napisane jak normalna powiesc (nie ma tutaj jakichs rozdzialow kazdy oczami innego bohatera czy cos... wszystko jest normalnie w 3 osobie)... tylko takie mam odczucie jakby to byl zapis z jakiejś wielkiej kampani :)

20.07.2006
09:26
[66]

hum4ncry [ Konsul ]

Siema, jakbym mial oddawac glos to na feista;]. 10 tomow, ktore przeczytalem rzadza, swietna seria.

Ale wracajac do punktu mojego zaintersowania tym topiciem, chodzi mi o piesn lodu i ognia, czy konczy sie ona na nawalnicy mieczy czesci 2.? Czy jest juz cos nowego, bo chetnie uzupelnil bym informacje pozostawione na 'pastwe losu' w nawalnicy mieczy, duzo niejasnosci :P. Jesli ktos posiadalby, czytalby, wiedzialby cos na ten temat, prosze tu napisac. Pozdrawiam.

20.07.2006
10:07
smile
[67]

artaban [ swamp thing ]

hum4ncry --> Wyszły już obie części czwartego tomu - Uczta dla wron: Cienie śmierci i Uczta dla wron: Sieć spisków.

Xaar --> Jak można nie znać Smoczej Lancy? :) Ale faktem jest, że książki pisane "jakby na podstawie sesji" to w przerażającej większości chłam oparty na Forgotten Realms, względnie na innych światach AD&D, a jeszcze rzadziej na innych systemach. Mocno zakorzeniona w rzeczywistości teza głosi, że książki te "niewarte są papieru, na którym zostały wydrukowane".

Inna sprawa, że Pierumowa nie czytałem, chociaż kilkakrotnie się przymierzałem. Ale taka reklama na pewno mu nie pomoże :)

20.07.2006
10:15
[68]

hum4ncry [ Konsul ]

Ma ktos moze e booka z tymi dwoma tomami? Bylbym bardzo wdzeczny:). W pracy musze cos czytac:>

20.07.2006
10:15
[69]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mówcie co chcecie, ale ja Smoczą lancę wspominam z dużym sentymentem - mowa rzecz jasna o Kronikach. Może i jest to zapis sesji, może i nie jest to nic nadzwyczajnego, ale były to moje początki z fantastyką i nadal z dużym sentymentem wspominam Tasa, Caramona i Raistlina :0

hum4ncry-->A Feista niedługo wychodzi nowy tom... choć skoro piszesz, że przeczytałeś 10 tomów, to jeszcze ci coś zostało.

20.07.2006
10:28
smile
[70]

artaban [ swamp thing ]

Shadow --> Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - "przerażająca większość" oznacza "wszystko poza Smoczą Lancą, a przynajmniej Kronikami i Legendami". Też się na tym wychowałem :)

20.07.2006
10:30
smile
[71]

garrett [ realny nie realny ]

a ja w życiu nic nie czytałem ze Smoczej Lancy

20.07.2006
10:45
[72]

el f [ RONIN-SARMATA ]

heh, moje dziecko uwielbia Smoczą Lancę chociaż, ostatnio dałem mu "Norweski Dziennik" Pilipiuka i połknął a teraz dręczy mnie kiedy wyjdzie drugi tom :-)
A że zapas SL chwilowo się skończył, dałem mu "Adepta magii" Feista. Myśle, ze to będzie dobre na kolejny etap :)

20.07.2006
10:54
smile
[73]

garrett [ realny nie realny ]

Conana, koniecznie Conana :)

20.07.2006
11:26
[74]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Conan nie jest sarmacki ;p

20.07.2006
11:30
smile
[75]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett - jakiś komiks o Conanie ma a co do ksiażek to... hmmm... na razie niech czyta Feista :)


Shadow - może i tak, ale Komudy mu póki co też nie daję :)

20.07.2006
11:38
smile
[76]

garrett [ realny nie realny ]

ja dorastalem przy Conanie i jestem normalny :)

20.07.2006
11:41
[77]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->na ten temat można trochę podyskutować. Przecież czytasz fantastykę, czyli książki newage'owe i neopogańskie! (cytat z mojego księdza w liceum, kiedy to wylatywałem z lekcji religii za czytanie nomen omen Dragonlance'a) :D

20.07.2006
12:07
smile
[78]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ja też mam olbrzymi sentyment do Smoczej Lancy. Po przeczytaniu doszłam do wniosku, że mentalnie jestem kenderem, przynajmniej czasami ;))
Oczywiście im dalej, tym gorzej, ale pierwsze tomy czyta się naprawdę bez bólu. Do dzisiaj jakiś kawał kolekcji ze świata Smoczej Lancy stoi na moich półkach i nawet może bym sobie przypomniała kiedyś, bo już mało pamiętam, ale mam za mało czasu nawet na czytanie książek, których jeszcze nie znam, żeby wracać do czegoś, co kiedyś już zaliczyłam...

Póki co kończę "Pana Lodowego Ogrodu" - co za cholernie dołująca książka. Robi na mnie o wiele większe wrażenie niż "Księga jesiennych demonów", która była reklamowana jako przygnębiająca itd, a mnie wydała się smętnym chłamem.

20.07.2006
12:32
smile
[79]

Szenk [ Master of Blaster ]

Mam pytanie dość specyficzne, i małą nadzieję na znalezienie odpowiedzi.
Czytam sobie mianowicie obecnie 11 numer Feniksa z 1996 r. Tam natknąłem się na opowiadanie Tomasza Olszakowskiego pt. "Strefa", którego akcja dzieje się w "strefie" czarnobylskiej. Czytając to opowiadanie znam jego zakończenie - chodzi mi o to, że niedawno to opowiadanie już czytałem, ale w swojej "bibliografii" ta pozycja widnieje tylko przy owym Feniksie. A za Chiny Ludowe nie mogę sobie przypomnieć, gdzie mogłem to opowiadanie czytać.

Może ktoś ma jakiś pomysł? Bo mnie ta drobnostka strasznie nurtuje :)

20.07.2006
12:35
[80]

garrett [ realny nie realny ]

Szenk --> czy Tomasz Olszakowski to nie jest czasem pseudonim Pilipiuka ? Jesli tak to moze w jakims zbiorku albo pod jego juz nazwiskiem


edit - sprawdzilem dla pewnosci w google, Strefa jest w zbiorku Pilipiuka "2586 Kroków"

"Strefa"
Strefa otaczająca Czarnobyl, obecnie zamknięta. Patrolowana przez specjalnych agentów, nawiedzana przez gangsterów i pojedynczych nielegalnych osadników.

20.07.2006
15:20
[81]

hum4ncry [ Konsul ]

Halo, halo? Prosze o ten e book z 2 tomami piesn lodu i ognia, blagam wrecz! hum4ncry(at)gmail.com

Shadow > najpierw sa 2 wstepne ktore opowiadaja o poczatku, potem jest wojna swiatow, a nastepnia wojna z wezowym ludem, czyz nie tak?:)

W kazdym razie bardzo prosze o te 2 tomy... Ciekawosc mnie zzera, co sie stalo z Arya, Sansa, Branem i Jonem i oczywiscie ze slawnym tyrionem laniesterem, wiec pomozcie biedakowi i dajcie ksiazki:P

20.07.2006
15:32
[82]

el f [ RONIN-SARMATA ]

hum4ncry - powinny już być w księgarni... wydaje mi się, że tutaj wszyscy na tyle lubią Martina, ze mają tradycyjne, papierowe "booki".

20.07.2006
15:40
smile
[83]

Yans [ Więzień Wieczności ]

ELf dobrze prawi, tutaj chyba wszyscy czytają Martina w tradycyjnych "paper bookach" ;p Śjacyć tacy dziwni jesteśmy :) A co najgorsze, jeszcze każdy je sam kupuje !!! :D

20.07.2006
15:52
smile
[84]

artaban [ swamp thing ]

A niektórzy zbieracze motyli to tak bardzo lubią Martina, że mają jego papierowe booki w dwóch językach :)

20.07.2006
15:53
[85]

Roar [ Legionista ]

Czy nie wydaje się wam, żę Terry Pratchett po prostu nie lubi gatunku fantasy, tak sobie z niego żartując ?

20.07.2006
16:55
[86]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

hum4ncry-->zdecydowanie wolimy papierowe wersje :D

Roar-->on nie nabija się z fantasy tylko z naszego świata, a konwencja fantastyczna to narzędzie by to przekazać.

21.07.2006
08:43
smile
[87]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ---> Wielkie dzięki - nie dawało mi to spokoju :)

A propos Pilipiuka - do grona nielubianych autorów rosyjskojęzycznych, obok grupki kryjącej się za pseudonimem Oldi, trafia Siergiej Siniakin, którego zbiór "Władca mórz" miałem nieprzyjemność niedawno przeczytać.
A co ma z tym wspólnego Pilipiuk? Na okładce rzeczonego "Władcy..." widnieje coś, co w zamierzeniu wydawcy miało być pewnie reklamą - "Rosyjski odpowiednik Andrzeja Pilipiuka" :)

21.07.2006
09:10
smile
[88]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

"coś, co w zamierzeniu wydawcy miało być pewnie reklamą - "Rosyjski odpowiednik Andrzeja Pilipiuka" " - ech, Szenk... jako osoba która przez sporą część życia musiała się zadowalać rosyjskimi odpowiednikami telewizorów, pralek, zegarków etc uznałbym to raczej za ostrzeżenie a nie za reklamę :)

21.07.2006
09:50
smile
[89]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

elf - to były radzieckie odpowiedniki. Teraz mamy nowe - rosyjskie. Sam rozumiesz: nowa, inna jakość :D

21.07.2006
11:05
smile
[90]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ---> Co do innych odpowiedników, to bym się zgodził. Ale - przynajmniej do tej pory - nie dotyczyło to w takim stopniu literatury :)

Cóż, wszędzie ten postęp... :D

21.07.2006
12:01
smile
[91]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadow - ech, nie przypominam sobie by ktoś miał "radziecki" sprzęt, każdy mówił "ruski" :)

Szenk - widać, coś za coś :)



21.07.2006
17:57
smile
[92]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jak ja to nie mam szczęscia do Kresa... coągle mi coś wypada i nie mogę na żadnym spotkaniu z nim byc. Dzisiaj tak sobie wszysko pięknie ustaliłem i k... znowu wypadek losowy. grrrr

21.07.2006
18:37
[93]

Logadin [ People Can Fly ]

Shadow - ja właśnie wychodze do Arkadii :)

Btw. szybkie pytanie - ile tomów liczy cała Skarbka ?

22.07.2006
08:49
[94]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Co liczy?

22.07.2006
12:56
smile
[95]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ze Skarbkiem to mi się tylko komiks Rosińskiego i kogoś tam kojarzy - "Zemstra hrabiego Skarbka" :) Całe dwa tomy to miało, tak swoją drogą :)

23.07.2006
11:40
[96]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ostatnio zapoznałem się z książką Jagi Rydzewskiej pod tytułem "Atalaya. Wojownicy". W linku jest recenzja, a tak na szybko, to stwierdzę, że nie polecam. Widzę w książce pewien potencjał, ale wykonanie pozostawia sporo do życzenia.

24.07.2006
16:28
[97]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Moja recenzja pierwszego tomu "Zamętu" Neala Stephensona, czyli kontynuacji "Żywego srebra". Wiele się na razie nie dało powiedzieć, w końcu to zaledwie połowa książki, ale zdecydowanie jest to godny następca - a malkontentów zapewne ucieszy fakt, że w tej części "Cyklu barokowego" jest więcej akcji, a mniej gadania.




A poza tym właśnie wyszła nowa książka Grzędowicza. Zabieram się za czytanie. Krótkie to, ale zapowiada się nieźle, bo jest to poniekąd kontynuacja opowiadania "Obol dla Lilith".

24.07.2006
16:42
smile
[98]

Szenk [ Master of Blaster ]

No, nie wiem, czy zainteresować się tym Stephensonem. Niby czytałem do tej pory jedną jego książkę - Cryptonomicon - i nawet mi się podobała, ale... do "Żywego srebra" jakoś nie znalazłem do tej pory przekonania. Może, gdyby kolejka lektur nie była taka długa... :)

A teraz - po "mordęgach" z Eriksonem, kiepskim Mastertonem (Szatańskie włosy) i ruskim Pilipiukiem, rozkoszuję się i odprężam przy "Stukostrachach" Kinga. Książka dużo lepsza od filmu :)

24.07.2006
20:36
smile
[99]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ja już po Martinie:) Podobał mi sie. Teraz znów dłuuugo trzeba czekac. Kończe Ellroya i zabieram sie za Eriksona.

Aaaa... i jeszcze jedno dla graczyw Game of Throne. Właśnie siedze i oglądam sobie karty dowódców z dodatku Storm of Swords:) Odkłądajcie kase... warto:)

24.07.2006
22:16
smile
[100]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Dibbler ====> A chcesz w nos (za Storm of Swords) ??!! :D

24.07.2006
22:24
[101]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Yans==> Byłem dziś w Rebelu. A tam stał stos pudeł sięgający mi do ramion. Sprzedawca skomentował mój zachwyt "Spoko, to dziś idze wysyłką do ludzi". Tak wiec wielu nas:)

24.07.2006
22:56
smile
[102]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Za wiele czasu na lekturę nie mam, ale moge już dziś powiedzieć... Martin wciąga.

25.07.2006
01:13
[103]

el f [ RONIN-SARMATA ]

ech, a ja nie mogę się zdecydować co teraz zacząć...

A skończyłem właśnie Waldemara Łysiaka Ostatnią kohortę i szczerze mówiąc mocno się na tej pozycji zawiodłem...
Nastawiłem się na powieść historyczną o upadku Cesarstwa a otrzymałem... traktat filozoficzno-religijny z dodatkiem historii sztuki zamaskowany płaszczykiem powieści której akcja rozgrywa się w kompletnie fikcyjnym Rzymie. Wydarzenia, nawet te będące dalekim tłem powieści nie mają żadnego pokrycia w historii. Oczywiście same rozważania Łysiaka ciekawe i być może jak bym miał na tego typu lekturę ochotę, to bym był zachwycony. Niestety - zamówiłem schabowego a dostałem tofu :(

25.07.2006
08:20
[104]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

To ja założę nową część.

A przy okazji - przeczytałem wczoraj najnowszego Grzędowicza - dobre :) Tylko, że strasznie krótkie...

25.07.2006
08:29
[105]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWY WĄTEK:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5292007&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.