GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Złamana rakieta - co zrobić?

06.07.2006
23:42
smile
[1]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Złamana rakieta - co zrobić?

Heh, niestety moja rakieta sie zlamala, nie wiem w jakich okolicznosciach - to znaczy trzyma sie w calosci, ale w jednym miejscu na ramie jest ukruszona i nieco (ciutkę) wygięta. Ta rakieta jest bardzo dobra (duzo lepsza niz innych moich kolegow), ojciec kupil ją w Stanach i kurczę trochę szkoda.

Co się z tym robi? Mozna to gdzies oddac do naprawy? Jaki przewidywany koszt? :)
(fotki)

06.07.2006
23:44
smile
[2]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

i drugie

06.07.2006
23:48
[3]

Arcy Hp [ Legend ]

A w sportowym nie pytałeś o radę?

06.07.2006
23:50
smile
[4]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Spytaj BBC BB.

06.07.2006
23:50
[5]

BBC BB [ Leg End ]

Macu, dlaczego?

Ja nie robie żadnego show, po prostu się pytam, bo nie rozumiem kompletnie o co kaman :)

06.07.2006
23:53
smile
[6]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

BBC BB i Macu - nie robcie tu szoł plz. :)

Arcy HP - nie, nie pytalem. To powiedzial mi trener dzis na korcie okolo 19.00 takze na sklepy juz troche za pozno - GOL to taki "lekarz pierwszego kontaktu" :)

06.07.2006
23:55
smile
[7]

Barthez x [ Generaďż˝ ]

Loon --> dobrze powiedziane :D "GOL - lekarz pierwszego kontaktu" :)

06.07.2006
23:56
[8]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

Nie masz większych szans na naprawienie tego. Gdyby to poszło w okolicach serca (wiesz o co kaman, jak grasz w tenisa) to jeszcze, ale tu jest to koszt porównywalny z nową rakietą - tak mi się wydaje, chociaż przecież koszt naprawy jest indywidualny dla każdego uszkodzenia.

Inna sprawa, że niezłe cyrki musiałeś z rakietą wyczyniać. Jak gram z 5 lat jeszcze nigdy nie rozwaliłem sprzętu, raz pękł naciąg przy returnie. Ale rama zawsze cała, a gram mocno intensywnie.

06.07.2006
23:58
[9]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

BBC BB ---> Sam powinieneś się domyślić.

Loon ---> A sam wiesz jak to z tą naszą służbą bywa :).

07.07.2006
00:08
[10]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Macu - dzis mialem kontakt ze sluzba zdrowia, juz wole tą GOLową.
Wchodze o 18:04 (przychodnia do 19) do przychodni "chcialem przedluzyc lek" a pielegniarka prawie mnie nie zabila wzrokiem i takim tonem, ze hej "aaale do osiemnastej". Wkurzylem sie, na zakonczenie powiedzialem, ze jutro przyjde przedluzyc i sie wypisać. Lyso jej bylo, ale dawno nikt mnie tak nie wkurzyl :[.

Syrio - heh, slabe pocieszenie. Czyli jaki koszt? 100, 300, 600?

18.07.2006
10:13
[11]

W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]

Upne . Z połamaną rakietą raczej nie zdziałasz nic . Polecam tylko zakupo nowego Babolata :)


Ja w mojej 3 letniej karierze rozwaliłem 2 naciągi ( w tym samym miejscu , na górze główki , źle trafiłem ) i z 5 dni temu połamaliśmy wspólnie z kumplami rakiete marki Bridgestone :)

18.07.2006
10:15
[12]

OzOr [ Generaďż˝ ]

A nie mozesz grac paletka do ping ponga??

25.07.2006
11:39
smile
[13]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

A zgadnij...

25.07.2006
11:44
[14]

W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]

Loon ---> I co z rakieta zrobioleś ?

25.07.2006
14:15
[15]

Muppi [ Pretorianin ]

Są możliwości naprawy takiego uszkodzenia za pomocą klejenia żywicą czy innym dziadostwem ale jest to trochę bezsensu. Każde dodanie kleju nawet w okolicę środka rakiety zmienia jej ciężar i przesuwa środek ciężkości, potem będziesz się dziwił dlaczego ci się gorzej gra niż przedtem. Lepiej ją wywalić i kupić nową

25.07.2006
15:16
[16]

Curierek [ Legionista ]

przepraszam ale nie znam sie na tym i nie moge ci doradzić , idź do sklepu sportowego , może tam ci coś doradzą

25.07.2006
15:22
[17]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Mimo, że nie znam się na rakietach tenisowych, bo nie grywam w tenisa, to w tym przypadku od razu widać, że rakieta nadaje się tylko na śmietnik. Rama poprostu jest krucha, bo wkońcu to musi być lekki stop, więc każda próba "prostowania" zakończy się doszczętnym złamaniem rakiety.

BTW. W pierwszej fotce źle ustwiłeś ostrość w aparacie :]

25.07.2006
15:26
[18]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Miałem kiedys identyczne peknięcie (choć bez aż tak wyraźnego skrzywienia)- przypuszczam, że powstało przy jakimś uderzeniu o ziemię podczas próby dosięgnięcia jakiejś dalekiej piłki, ale sam nie wiem. Pytałem się co z tym zrobić i się dowiedziałem, że owszem, są na to sposoby, ale i tak dosyć mało trwałe, a poza tym wtedy trochę inaczej się napięcie po rakiecie rozchodzi. Grałem więc nią, aż pękła do końca - choć żwykle żywotność rakiety jest ograniczona do czasu, aż pójdzie naciąg, bo ponownie już założyć się go nie da.
Lepiej już kupić nową rakietę - ja tak zrobiłem i sobie chwalę :)

25.07.2006
15:28
[19]

kermitt [ Junior ]

Ech, mi też złamała się kiedyś rama bardzo dobrej, drogiej rakiety. Kupiłem ją w dobrym sklepie head'a i z tego co mówili dają gwarancję na ramę ale niestety było już po czasie. Jeśli chodzi o naciąg to słyszałem, że za około 50 zł wymieniają na nowy.

25.07.2006
15:43
[20]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

"żywotność rakiety jest ograniczona do czasu, aż pójdzie naciąg, bo ponownie już założyć się go nie da."

Jak nie? Oczywiście, że można zmieniać naciąg, jest to operacja prosta, wykonywana przez Kluby Tenisowe i sklepy sportowe np. Decathlon. Kosztuje 15 zł + cena naciągu czyli 20 zł w wzwyż.

25.07.2006
15:46
[21]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mówiłem o takiej pękniętej rakiecie :) Oczywscie, ze naciąg daje sie wymienić. Jakbym kupował rakietę za każdym razem, kiedy pójdzie mi naciąg (czyli średno raz na miesiąc) to bym dawno temu zbankrutował :P

25.07.2006
15:53
[22]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

No właśnie też bym dawno poszedł z torbami, stąd moje zdziwienie ;-)

Pozdrawiam tenisistów ;-)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.