igier01 [ Konsul ]
na ryby...
jaką złapaliście najwiękrzą rybe????ja złapałem szczupaka 45cm na spinning!!!
Flet [ Fletomen ]
Amur - prawie 70 cm.
igier01 [ Konsul ]
wow!!gdzie go złapałeś???
Yaca Killer [ Regent ]
45 cm szczupak? To ledwo co wyrósł z wymiaru ochronnego :)
igier01 [ Konsul ]
ale jest wymiarowy i bardzo dobrze smakował
M@teu$z [ Konsul ]
Amur60cm
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Ja troche offtopic
Wiecie kiedy ryba rosnie najszybciej?
Coy2K [ Veteran ]
jak kiedyś złapałem Moby Dicka ale wypuściłem, bo by mi sie do zamrażalnika nie zmieścił
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
<------ arthemide
kowalskam [ Senator ]
Sam nie łowie za wiele, ale pamiętam jak tata złowił rybę większą odemnie w Szwecjii gdy miałem jakieś 11 lat...
tomirek [ tetryk ]
Kiedys na Mazurach zlowilem taaaakiego rekina ----->>>
Regis [ ]
To zalezy...
W stawie hodowlanym zdarzalo sie zlowic naprawde ladne sztuki - karpie po 5-6kg byly norma, czasem nawet odrobine wieksze (7-8kg) sie zdarzaly, na spinning szczupaki ponad polmetrowe, kilkukilowy sum... A rekord w ilosci ryb jednego dnia, to 38 plotek (takich 10-15cm :) ) - same sie pchaly na haczyk. Wystarczylo zanecic i na bialego robaka sie wyciagalo jak na kreskowkach. Czasem nawet splawik nie zdarzyl sie jeszcze wyprostowac :)
Natomiast 'na dziko' to marne mam osiagniecia. Rzadko tak lowilem, a jesli juz, to jakies nedzne ploteczki, moze z dwa razy karpia ok. 2kg wyciagnalem. Nic specjalnego.
Naturalnei wszystkie zlowione ryby (czasem procz okonkow, jak nie da rady haczyka wyciagnac - zazeraja sie bestie niesamowicie...) laduja spowrotem w wodzie. Lowie dla przyjemnosci, a jedzenie wole kupic w sklepie :)
EDIT: Zaskakujace, ze jeszcze nikt nie przyczepil sie do 'najwiekRZa' z pierwszego postu :P
dudka [ ! szypon ! ]
a mnie ryby nigdy nie pociągały... za nudne to jest...
byłem raz czy dwa i myślałem że zniose jajo
Regis [ ]
A zlowiles cos? Bo ryby sa nudne, do czasu pierwszej 'walki' ze stworzeniem na drugim koncu kija :) Potem sie zwykle wpada w mniejszy (jak w moim przypadku) lub wiekszy nalog ;) Dlatego polecam zaczac lowienie od stawow hodowlanych, gdzie ryby same sie pchaja do zlowienia. Wtedy mozna szybko zasmakowac tej 'walki' :) W zbiornikach naturalnych, niezarybianych sztucznie, czasem mozna i przez kilkadziesiat godzin (nie non-stop, oczywiscie :P ) sie nawet na branie niedoczekac :)
Misiaty [ Konserwatywny liberał ]
Lin 49 cm :)
Flet [ Fletomen ]
Ooo... Jak na lina to spory.
tomekcz [ Polska ]
Karpia 2 kg na stawku 100 metrów od mojego domu ;)
DeLordeyan [ The Edge ]
tomirek--> pff...
swoją drogą - jakie rozmiary osiągają marliny?
dudka [ ! szypon ! ]
Regis ==> byłem nad stawem z wujkiem i nic nie złowiliśmy, heh :)
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
A ja w tym roku karte sobie wyrobiłem :P i co ja złowiłem :D:D:D Na spining Okonia 20 cm xD , krąpia ze 30 deko, a tak to kilka płoteczek itd...
Gravious Samurai [ Pretorianin ]
W rybkach najlepsze jest siedzenie na krzesełku picie piwa i słuchanie RMFu ;D
igier01 [ Konsul ]
wczoraj na rybach złapałem 5 linów i 2 szczupaki. a najwiękrzą rybe jaką złapałem nie był szczupak 45cm tylko szczupak 65cm (sorry za pomyłke).
kasztaneczuszek [ Legend ]
igierek01 naprawde najwiękrzą ??
igier01 [ Konsul ]
sorrki
edit: największą
Master_2 [ Generaďż˝ ]
Ja na ryby chodze, zeby tylko odpoczac :) Jak cos sie zdarzy, malego to wyrzucam, a duzego zostawiam :p
kasztaneczuszek [ Legend ]
Ja na ryby bym chodził gdybym nie bys śpiochem i nie lubił długo spac... A to że uznaje tylko wczesno ranne eskapady na ryby to żadko zdarza mi sie iść powędkować :D
Aen [ MatiZ ]
Na ryby chodzę ze znajomymi i sporą ilością piwa - Rzadko kiedy coś łapiemy, ale zawsze świetnie się bawimy. Raz jednak, na jachcie zaczaiłem się w nocy na węgorza i udało się - skurczysyn miał spokojnie ponad metr, a walczył jak Lewiatan. Był wyborny w smaku i do dziś nie złowiłem tak wspaniałej ryby.
StifflersMum [ Konsul ]
dużo nie wędkuje ale moje rekordy to sandacz 60 cm i lin 2 kg
peterkarel [ KochamDzaste ]
okon 33 cm na spining
szczupak ponad 2 kg ale dlugosci nie pamietam :]
MAXIIi [ Chor��y ]
okoń 28cm
Deepdelver [ Legend ]
Ja złapałem niezłą szprotkę na spanking. 90-60-90.
Arczens [ Legend ]
MAXIIi => Mogles sie bardziej postarac i dac zdjecie nie z pierwszej strony google.
Psycho16 [ Pretorianin ]
ostatnio zlapalem pletwala blekitnego , ale zylka poszla :/ i nie zdolalem uciagnac :( z 190 ton mial :)
Narmo [ Naczelny Maruda ]
Nie byłem nigdy na rybach. Inaczej. Nie łowiłem jeszcze nigdy ryb :P
techi [ Dębowy Przyjaciel Żubra ]
Arczens->Owned:D
domin12 [ JJuuNNiiOOrr ]
Okonia 34cm
Mizferac [ Pretorianin ]
ee węgorza jakiegoś chyba :)
hctkko [ The Prodigy ]
Karp 67 cm :) A tu mój ostatni okoń (a raczej jego część) na zdjęciu:
Kompo [ alkopoligamista ]
Nie łowiłem nigdy ryb i raczej nie będę. :D Dziwne hobby.
hctkko [ The Prodigy ]
Czemu dziwne? Można się zrelaksować :) A jakie emocje gdy coś jest na haczyku... jeszcze większe gdy się coś zerwie :)
Kompo [ alkopoligamista ]
Nie no, wiem. Moich też to kręci, mnie nigdy. :)
Bloohder [ Krzyżowiec ]
Karp 27cm
Nieraz łowie w moim stawiku blisko domu i zazwyczaj wyławiam 10-15cm karasie. Innych ryb w nim nie mam.
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
Tołpyga 20 kg
na siatke :D
NaJlePsZy [ Konsul ]
hctkko:
to jest sandacz....i to chyba jeszcze nawet niewymiarowy...
rabitos [ Centurion ]
Płotke na bata, moze 12cm
NaJlePsZy [ Konsul ]
znacie jakies dobre strony o wedkarstwie?
hctkko [ The Prodigy ]