GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Praca - Dylemat

01.07.2006
17:59
smile
[1]

Misiak [ Pluszak ]

Praca - Dylemat

Witam,
Jako że jakiś czas temu zaliczyłem sesję, postanowiłem sobie poszukać pracy. Przeszukując stery ogłoszeń i zgłaszając się na kilka rozmów kwalifikacyjnych dostałem takie możliwości. Które byście mi poradzili wybrać :D

1. Firma która współpracuje z Cyfrą+, jadę w teren i wyszukuję ludzi chętnych do podpisania umowy z cyfrą. Atrakcyjne zarobki, w poniedziałek mam "dzień próbny".
2. Firma która zajmuje się badaniami rynkowymi. Praca jako ankieter, jadę w teren i zbieram ankiety od ludzi, dnówka koło 30-60 zł, w zależności od ilości ankiet, minus 5 zł, dla kierowcy za transport codziennie, w czwartek mam "dzień próbny"
3. Rola wykładowcy w Kauflandzie. Wykładam włoszczyznę, alkohol i inne towary na półki za 640 zł netto.
4*. Wysłałem jeszcze cv do firmy która sprzedaje kominki ale chyba na to nie ma co liczyć.

Więc co brać? :D Dodam że jestem socjologiem, po pierwszsym roku :D
Pozdrowienia

edit:
Nie ma albo-albo, tylko jedno proszę doradzać :D

01.07.2006
18:00
[2]

Kompo [ by AI ]

1 albo 2.

01.07.2006
18:07
[3]

stanson [ Szeryf ]

Powiem tylko, ze za 640 netto miesiecznie to by mi sie nie chcialo nawet o pracy pomyslec...
A jak juz naprawde z jakiegos niezrozumialego dla mnie powodu musisz wybrac pomiedzy tymi czterema jakze nedznymi opcjami - chyba numer 2...

Narzekacie, ze w Polsce sie kiepsko zarabia i nie ma pracy, nie dziwne jak szukacie jej wygrzebujac takie oferty. W wakacje, w przerwie miedzy sesjami mozna spokojnie zarobic 6-10 tys. zł, trzeba tylko troszke sprytu i umiejetnosci "zakrecenia sie". No, ale ktos ankiety musi rozdawac...

01.07.2006
18:24
[4]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

stanson ---> chyba pracując u taty albo wujka

01.07.2006
18:38
[5]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Soldamn >> pracujac u stansona, z tym ze te 6-10 tys. to zarobi on na tobie ;)))

Misiak >> najlepiej byloby znalezc prace w zawodzie, czyli cos zwiazanego z twoim kierunkiem ksztalcenia. Nie tylko bedziesz miał kontakt ze swoja "branza" ale i poznasz co najwazniejsze, ludzi. Jak bedziesz konczyl studia i przerobisz juz pare roznych prac ze swojej dziedziny to akurat nie bedziesz miał problemu po dyplomie ze stała, bardziej opłacalna.
A w twoim wypadku jako socjologa, to jest baaardzo wazne :)) Uwierz mi, mam siostre po socjologii, od kilku lat juz siedzi w stanach bo w Polszy praktycznie nic ciekawego nie mogla znalezc.
Niestety ten kierunek jest taki ze nei daje zbyt konkretnego zawodu ;/

Dlatego pkt.2 bylby chyba najlepszy

01.07.2006
19:46
[6]

burzujj [ Pretorianin ]

stanson --> Tylko, że taki ankieter to praca nie tylko nieźle płatna, ale i przyjemna. Wyciągnąć można spokojnie kilka tysięcy miesięcznie. Zależy z iloma firmami się współpracuje. Znajomy się kiedyś w to bawił, to był ankieterem m.in. dla firm produkujących kawę (próbek miał od cholery) i innych sporych producentów. Od jednej ankiety firmy zwykle płacą po jakieś 15-20zł (często jest to jakieś 30-50 ankiet na jeden produkt), dlatego to jest taki fajny biznes, tylko trudno się do niego załapać. Można też znaleźć gościa, który za 2-3zł od sztuki będzie szukał ludzi do wypełnienia, a samemu opalać się na plaży, kosząc ładną kasę.

01.07.2006
21:28
[7]

Misiak [ Pluszak ]

stanson--> Własnie w Warszawie :D Niestety nie jestem z Wawy, tylko z Białej Podlaskiej (60k mieszkańców, ściana wschodnia) Szukam tutaj bo tutaj studiuję.
Hmm, dobrze, że nie widziałeś innych ofert :D Poza tym to moja pierwsza praca. I nie narzekam, wiem, że jest praca, tylko trzeba się przygotować.

mos_def--> Wiesz, socjologia jest taka. A to w jakim zawodzie będziesz pracował, zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, od tego jak się rozwiniesz i jak wykorzystasz swoje zdolności.
Przypominam, że tylko polibuda daje pewny zawód.

Co do ankiet to to jakaś Grupa ABR jest, i ona bada poziom chłonności rynku tutaj w Białej i okolicach, dostaje zlecenia i 8 osób ma to zrobić. Jedna ankieta chyba 8 zł. Kierownicza mówiła że można wyciągąć msc od 1200 do 1600 netto.

Hmmm. Zobaczę jeszcze jak będzie po pierwszym dniu w cyfrze+ tymczasem proszę o kolejne rady.

01.07.2006
21:53
[8]

Misiak [ Pluszak ]

up

01.07.2006
22:29
[9]

alien75 [ Konsul ]

stanson -- sądząc po twoich wcześniejszych wypowiedziach sądziłem że porzadku z ciebie gość - (ale cóż ludzie popełniają błędzy ) więc jeśli nie masz nic ciekawego do powiedzenia to milcz
a tak na marginesie to łańcuszek na szyję mam znacznie grubszy (złoty ) od ciebie i nie chwalę się kasą jak ty - weź koleś na wstrzymanie

Misiak --- od czegoś trzeba zacząć nr 1

02.07.2006
12:21
[10]

Misiak [ Pluszak ]

up

02.07.2006
12:28
[11]

Iceman_87th [ Senator ]

chyba nr 2 gl z uwagi na twoj kierunek studiow, chociaz to ciezki kawalek chleba. Najgorzej jest, kiedy te tzw ankiety musza byc opatrzone imieniem i nazwiskiem ankietowanego oraz czesto adresem. Wtedy zycze powodzenia. Ja i wszyscy moi znajomi takich ankiet nie wypelniaja bo oznaczaja one potem tylko jedno - reklamy w skrzynce pocztowej. Mozna znalezc frajerow ale sa to frajerzy :)

02.07.2006
17:39
[12]

Misiak [ Pluszak ]

up

02.07.2006
17:46
[13]

Da5id. [ Snufkin ]

1. Firma która współpracuje z Cyfrą+, jadę w teren i wyszukuję ludzi chętnych do podpisania umowy z cyfrą. Atrakcyjne zarobki, w poniedziałek mam "dzień próbny".

Co to znaczy "atrakcyjne zarobki"?

02.07.2006
19:28
[14]

Isam [ Senator ]

Misiak ---> IMO cos co najblizej zwiazanego z przyszlym zawodem rob, byc moze byloby to 2. Badzmy realistami gdybys chcial tak na prawde zarobic bylbys juz w stanach albo Anglii i pradwopodobnie kelnerzył, no chyba ze w ostatniej chwili wymyliles prace :]
Tez jestem ze sciany (wsch) i tez kiedys zaczynalem prace, milo to wspominam.

02.07.2006
19:38
[15]

Misiak [ Pluszak ]

da5id--> chyba prowizja, 50 zł od podpisanej umowy, a jak sie sprawdze to stala pensja+prowizja, jutro dokładnie dowiem sie co i jak

Isam--> Chciałem. Na stany mnie nie stać, a w Agnli mi robota uciekła, tj miałem już robotę umówiona przy zbiorze rabarbaru, ale przez pogodę została przesunięta, pytałem się czy później będzie ona-niestety nie.
Właśnie też chce zacząć, poza tym studiuję na miejsu i pewnie biorę Indywidualny tok studiów, czyli będę mógł ją kontynuować w czasie roku akademickiego, ale to się jeszcze zobaczy.

02.07.2006
19:39
smile
[16]

Misiak [ Pluszak ]

Mam pytanie:
Jutro idę na dzień próbny do tej cyfry+. Jeśli się nie sprawdzę to okej, w czwartek będę mógł spokojnie pójść na dzień próbny do ankiet. Ale jeśli się sprawdzę i powiedzą mi żebym tam pracował, to co mam zrobić, żeby póść w czwartek na ten dzień próbny do ankiet? Jakieś pomysły, rady?

I drugie:
Jak się ubrać elegancko, ale nie w garnek (powiedzieli mi, żebym go nie zakładał tam w firmie) :D Jakieś pomysły? :D

02.07.2006
19:59
[17]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

Misiak --> jakas koszule w krate albo paski z kołnierzem i jensy albo "sztruks", do tego czyste butki, schludna fryzurka i bedzie git

02.07.2006
20:18
[18]

Misiak [ Pluszak ]

yellowfox--> Koszula sportowa, czy "pod garnitur"? :D Bo mam taka jedną fajną, białą w ceglaste kratki :D i pantofle się weźmie :D
A co powiesz do pozostałych pytań? :D

02.07.2006
20:24
[19]

xmajorx [ Gladiator ]

Misiak --> według mnie powinieneś tak czy siak pójść na ten dzień próbny ankiet, zobaczysz co bardziej ci się podoba. Wiem, że to łatwo tak powiedzieć, biorąc pod uwagę fakt, że jak cię przyjmą do cyfry+ to chyba nie będziesz mógł powiedzieć: "jeszcze się zastanawiam". Podsumowując powinieneś pójść na te ankiety.

02.07.2006
20:25
smile
[20]

Misiak [ Pluszak ]

major--> tylko jak to im powiedzieć :d

02.07.2006
20:33
[21]

xmajorx [ Gladiator ]

Misiak --> z twojej wypowiedzi wywnioskowałem, że jesteś pewien tego, że przyjmą cię w c+ :) Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jakbyś mógł to ująć, więc w takim razie musisz czekać na rozwój sytuacji (może cię nie przyjmą, hehe, ale to brzmi :), z reguły trzeba liczyć na to, że pracodawca przyjmie człowieka do pracy) albo zdecydować się na jedną z tych prac.

02.07.2006
20:47
[22]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

mysle ze lepsze wrazenie zrobisz w takiej koszuli raczej pod garnitur
cos w tym stylu

kratki paski, jedene kij, wazne w czym lepiej sie wyglada,

Co do drugiego pytania to nie wiem, ale jezeli przyjmama Cie do tej cyfryi bedziesz probował pertraktowac z szefem zeby cie jakos puscił w czwartek raczej nie wplynie to dobrze na twoj wizerunek w nowej pracy

03.07.2006
01:57
smile
[23]

Misiak [ Pluszak ]

Dylematu już nie ma :D

Właśnie spotkałem kumpla który zbierał ankiety w tamtym roku. Miast ankiet sprzedawał kosmodiski, a firma to jedno wielkie bagno :D Oszukańcze zresztą :D

Więc alko rola wykładowcy albo jedynka :D

03.07.2006
08:34
[24]

M'q [ Schattenjäger ]

Co do tej jedynki to atrakcyjne zarobki będą, pod warunkiem, że uda Ci się wcisnąć kilka tych cyfr ludziom. Weź pod uwagę to, że jeżeli nic nie sprzedasz, to robisz za darmo... No i jeszcze trzeba mieć niezłe gadane w takiej robocie.

03.07.2006
09:02
[25]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Misiak - rozejrzyj się wśród rodziny, znajomych, sąsiadów - to taki mały przekrój lokalnej społeczności. Zobacz, ile z tych osób już ma kabel, Cyfrę czy inny Polsat i zastanów się, czemu nie mają ci, co nie mają. To był dobry biznes ładnych kilka lat temu...

Pogadaj z Paudynem, pracował w telekomunie jako serwisant neostrady - na sprzęcie się znasz więc może to byłaby lepsza opcja od wykładowcy czy domokrążcy.

03.07.2006
09:44
smile
[26]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

pierwsza praca ;)
jestem 2 lata młodsz od ciebie i powiem ci, że jak nie pracowałeś wcześniej pełnego etatu to będziesz padnięty zanim się przyzwyczaisz ;) a zbieranie rabarbaru jako pierwsza praca to szaleństwo jak dla mnie, o ludzie, którzy mają 20letni staż fizycznej pracy na takioch szparahach czasem 'odpadają' ...
chwytaj tą cyfrę, skoro ankiety to bagno, lepsza fucha niż moja, ale ja mam od godziny ;)

natomiast moja dziewczyna ma bardzo ciekawą pracę - w katowicach sprzedaje perfumy... tak normalnie, z nagonki, a w tydzień wyciągnęła 500zł (!!!) - i zapłacili. To jakaś taka piramidka, każdy zbiera sobie ludzi pod siebie itd, i są prowizje od sprzedaży tych pachnideł (które są do dupy jednym słowem). Zarabia więcej niż ja ;)

03.07.2006
10:36
[27]

Misiak [ Pluszak ]

Dzisiaj mam ten dzień próbny, więc się dzisiaj okaże jak to wszystko jest. Najwyżej zrezygnuje, proste :)

el f--> Prawdę powiedziawszy mało osób ma cyfrę, a kable są głównie w blokach. Ale rozumię o co Tobie chodzi. Spróbować niezaszkodzi.

Bigos--> Pierwsza legalna praca :D Po pierwszych dwóch tygodniach bym padał, ale potem bym się przyzwyczaił. Umiem ciężko pracować, nauczyłem sie tego w gospodarstwie moich rodziców :)
A co do piramidki, to zawsze jest jakaś piramidka...

03.07.2006
10:58
[28]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Misiak --> jesli masz umiejetnosci wciskania ludziom wszystkiego, to moze ci sie uda z ta cyfra. Jest jednak pare warunkow - musisz byc przede wszystkim przebojowy, wygadany i musisz umiec zarazac optymizmem innych. Co jeszcze? Twarda dupa i mocny charakter.

Poszukaj gdzies na necie poradnikow - "jak dobrze sprzedawac" albo "umiejetnosci dobrego sprzedawcy" czy cos w ten desen. Sztuka sprzedazy rzadzi sie pewnymi procesami socjo-technicznymi, wiec dobrze by bylo gdybys sie z nimi zapoznal.

P.S. Nie sluchaj "cwaniaczkow" typu Stanson, ktorzy wmawiaja ci ze mozna podczas wakacji zarobic od 6 do 10 tys. To ze jemu sie udalo (w co watpie), to nie znaczy ze jest to zasada. Wyszla tu jego postawa typowa dla "warszawiakuf" - jestesmy najlepsi, a reszta to cholota.

03.07.2006
11:35
[29]

Pamir [ Generaďż˝ ]

W 3 miesięczne wakacje zarobić 6tyś zł w warszawie nie ma problemu ;-P Wystarczy chcieć...., za 630zł wykładać towaru by mi się nie chciało..., Poszukaj po marketach są setki butików z ubraniami itp. Stawki np.: w arkadii w warszawie to około 7-7,5zł na godzinę co juz daje dużo lepszy wynik niż w pracach podanych przez Ciebie. Pomyśl tez o jakimś kelnerstwie, wakacje to bardzo dobra pora na takie zawody ( w wakacje są lepsze napiwki :) ) - np.: pracowałem w Pizza Hut miałem 4zł za godzinę plus zawsze ponad 100zł napiwków dziennie..., sam sobie policz ile wychodzi miesięcznie :)

03.07.2006
20:43
[30]

Misiak [ Pluszak ]

Pamir--> W Białej nic prawie takiego nie ma :D

Co do pracy, to zaczynam jutro w tej cyfrze.
Dzisiaj miałem dzien próbny i nawet mi się podoba. Nie będzie łatwo, ale chce spróbować. Poza tym jest zabójcza atmosfera w grupie :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.