GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Obrona przed nożem

28.06.2006
16:28
[1]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

Obrona przed nożem

Ciekawy dokument, obalajacy mit roznych szkol i technik walki wrecz na temat obrony przed nozem. Coz, moim zdaniem tresci prezentowane w filmiku sa 100% poprawne - a kto twierdzi inaczej, tak naprawde nigdy nie byl w az tak podbramkowej sytuacji.

Link:

28.06.2006
16:29
smile
[2]

Maliniarz [ The Watcher ]

Ja znam dwie techniki, nigdy mnie nie zawiodly: Uciekajdo i Uciekitsu.

Aha, dodam jeszcze ze kiedys ponoc ktos sie spytal mojego mistrza (Judo cwiczy od 15 roku zycia, sam ma pod 50, a Aikido bedzie pod 20 i powiem tylko tyle, ze jest naprawde dobry, mimo ze w Aikido ma "tylko" 1 kyu), co by zrobil, gdyby ktos napadl go z nozem. I pomimo tego, ze zna wiele technik obrony przed tym atakiem, kilku z nich nawet nas nauczal, to wtedy odpowiedzial, ze by po prostu uciekal...

28.06.2006
16:33
[3]

White Star [ Legend ]

nie dziwie sie.. w koncu atak nozem to nie to co ręką(dajmy na to:P) czy nawet kijem jakimś : )

28.06.2006
16:35
[4]

Matt [ I Am The Night ]

Maevius, kiedy ktos zaakatkuje Cie nozem (albo nie daj Boze bananem!) >>

28.06.2006
16:36
smile
[5]

Deser [ neurodeser ]

Jak bronić się przed człowiekiem uzbrojonym w banana?
To całkiem proste! Najpierw zmuszamy go, żeby wyrzucił banana ! A potem zjadamy banana- rozbrajając napastnika. Jest zdany na nasza łaskę.
- A jeśli ma całą kiść?

Latający Cyrk Monty Pythona

28.06.2006
16:42
smile
[6]

gladius [ Subaru addict ]

Ale przecież Chuck Norris...

28.06.2006
17:16
[7]

Fett [ Avatar ]

hmm a w momencie kiedy był moment kiedy leci a policjanta kolo z nożem zamiast wyciagać bron z kabury nie lepiej przewrot na plecy czy cus i mu z buta pociągnać? Tak jak przed lwami na filmach :P Przezucic go za siebie i wtedy mozna o pistolecie myslec :)

28.06.2006
17:46
[8]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Test z policjantami nic nie wnosi - błędem jest samo sięganie po broń.

28.06.2006
17:55
[9]

Misiak [ Pluszak ]

Jest jedna metoda:

Spierdać, spierdalać i jeszcze raz spierdalać :)

28.06.2006
18:03
[10]

Łysack [ Mr. Loverman ]

misiak -> ja znam lepszą:) spie*dalać jeszcze szybciej:)

28.06.2006
18:06
smile
[11]

Qujon [ Pretorianin ]

nie lepiej przewrot na plecy czy cus i mu z buta pociągnać?

Fett--->nie każdy urodził się Chuckem Norrisem;)

28.06.2006
18:07
[12]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

Wątek jest naprawdę dobry, bo ludzie tak sobie kozacza, że ćwiczą "Aikitusutsu" i rozłożą każdego - gościa z nożem nie rozłożysz, bo tutaj zachodzi sytuacja w której ty unikasz ostrza + próbujesz mu coś zrobić, a on po prostu biega i macha ręką na ślepo - nadziejesz się i tak, i tak.

28.06.2006
18:10
[13]

Azzie [ bonobo ]

Kurde znowu bedzie mi sie snilo ze mnie ktos pocial nozem :>

28.06.2006
18:22
[14]

Andrei [ killah beez ]

Mojego dobrego kolege zabili rok temu...... ranił go ch... w serce, co On myslal wtedy .... ja pier... :( a ten skur....yn siedzi rok i czeka na sprawe ktora ma byc niedlugo. niech siedzi 15 lat. Skur....yN!

28.06.2006
18:22
[15]

Deepdelver [ Legend ]

Jedyna realna szansa w takim starciu to szybki i prosty kopniak w głowę - jak oberwie to może się przewróci, jak się zasłoni to może mu wypadnie nóż. Raz na 100 razy może się udać.

28.06.2006
18:33
[16]

erton [ Fink ]

Deepdelver --> Kopniak w glowe to niezly i prosty do wykonania cios. Mysle, ze dobrym pomyslem byloby jeszcze staniecie na glowe. Zdezorientowany przeciwnik bedzie dzgal cie po nogach, a jak juz sie zmeczy to sie do niego podczolgujesz i wykonujesz fatality.

28.06.2006
18:38
smile
[17]

SEW [ O/C addicted ]

erton--> czy ja wyczulem nutke ironii? ;)

A tak na powaznie to pomysl Deepdelver'a tez nie wydaje mi sie godny uwagi gdyz do tego tez trzeba duzo miejsca, troche czasu i zdolnosci .

Ja osobiscie staram wbic sobie do glowy ze jak zobacze noz to nie bede zgrywal bochatera, bo co mi z tego ze nie uciekne jak mnie ktos zadzga? Na szczescie sytuacji z nozem jeszcze nie doswiadczylem.

28.06.2006
18:43
[18]

EG2006_26717291 [ Ghorri ]

ciekawy wątek
Ja tez sytuacji z nozem nie doswiadczylem i doświadczyć bym nie chcial.
A jak bym zobaczyl goscia z nozem to bym spi****ał ile sił w nogach

28.06.2006
18:46
[19]

Kuba_Krk [ Konsul ]

Ja mam doskonały pomysł jak ktoś wyciaga nóż i dzga cie w nery to sprobuj opanowa sytuacje metodą konwersacji. Zapytaj dlaczego to robi? W jakim celu? powiedz ze i tak nie dasz mu komorki bo jest zbyt cenna a uciekac nie umiesz, moze poskutkuje :D

A szczerze to z tym spierdalaniem to tez tak nie dokonca bo przeciez moze w ciebie rzucić...

28.06.2006
18:48
[20]

Deepdelver [ Legend ]

erton --> kopniak na wysokość głowy wyprowadzisz po dwóch tygodniach ćwiczeń rozciągających (10 minut dziennie), jeśli uprawia się jakikolwiek sport i ma proporcjonalną budowę ciała to taki kopniak nie powinien stanowić problemu. Nawet bez tego każdy jest w stanie wykonać podobny kopniak na wysokości klatki piersiowej (dość niewygodny do blokowania). A jeśli takie "wyczyny" przekraczają czyjeś możliwości to nawet przy przeciwniku uzbrojonym w pięści powinien brać nogi za pas.

28.06.2006
18:49
[21]

Yuri the Crusader [ GUNDAM Pilot ]

Kup sobie tarcze. W średniowieczu pomagało.

28.06.2006
18:54
smile
[22]

leszo [ I Can't Dance ]

Deepdelver -> ehh, chyba mylisz kopniaka z ciosem ...

28.06.2006
18:54
smile
[23]

Bury Pies [ Konsul ]

nie każdy urodził się Chuckem Norrisem;)

Zgadzam się całkowicie

- Trivette

28.06.2006
18:55
[24]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

a tu taki mały prezencik! Mamy szczęscie, że nie dołączono biologicznej częsci.

28.06.2006
18:56
[25]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

Deepdelver - No tak, ale jak sam powiedziałeś - raz na 100 razy poskutkuje. A jak nie poskutkuje to jakie to dla Ciebie będzie miało znaczenie? W Niebie takie sprawy już są "Mało ważne" podobno ; )

Właściwie możliwości na przeżycie jest kilka ; )

1) Kupić większą kosę
2) Kupić gaz włazwiący - Osobiście mam, ale szczerze wolę nie nosić i i tak uciekać : )
3) Uciekać...

Z rzucaniem nożami to nie taka łatwa sprawa - spróbuj na spokojnie i zobacz jak Ci wychodzi. To teraz dodaj stres związany z chęcią zamordowania kogoś i rzuć celnie ; )

28.06.2006
18:57
[26]

Joshua1990 [ Konsul ]

QQuel-> Chęć zamordowania kogoś zwiększa jeszcze mobilizacje:]

28.06.2006
18:58
[27]

armia [ Scyzoryk ]

No z tym rzucaniem nozem to jest ciekawa sprawa. Bo jest ok 50% lub mniej szans przezycia. Bo jak rzuci nim w kogos to moze dostac ostrzem albo rekojeśćcem.

28.06.2006
19:00
[28]

Deepdelver [ Legend ]

Nie załamujcie mnie i nie mówcie, że nie potraficie kopnąć na wysokość piersi. Jak wy w piłkę gracie? :)

QQuel --> musimy rozgraniczyć kilka przypadków. Jeśli ktoś chce Cię zastraszyć nożem to mu uciekniesz, jeśli chce Cię uszkodzić - obrócisz się i prawdopodobnie po dwóch krokach dostaniesz kosą w plecy.

28.06.2006
19:03
smile
[29]

Maxblack [ MT ]

lewo-lewo-góra-dół-fire!

MK

28.06.2006
19:04
[30]

leszo [ I Can't Dance ]

Deepdelver -> no w klate to co innego. własnie tak raz rozwiazałem "przygodę" .. no ale dres co sie przysrał byl nieuzbrojony.

28.06.2006
19:06
[31]

blazerx [ lateral thinking ]

po co trenowac sztuki walki?

trenujcie biatlon, triartlon albo parkur to jest skuteczniejsze!

to mnie rozbroilo:

"smutna wiadomosc- ten kawalek wolowiny nie rozni sie od twojej reki"

28.06.2006
19:12
[32]

blazerx [ lateral thinking ]

i jedno zdanie podsumowujace(z filmiku):

Zapamietajcie to dobrze!Gdy ktos ma noz a ty go nie masz- biegnij, lataj lub sie ukryj

Andrzej First- mistrz swiata w kickboxingu zabity nozem w Krakowie 1998roku


28.06.2006
19:14
[33]

armia [ Scyzoryk ]

A jesli ja mam noz i on ma noz? To wtedy tez jest niebezpiecznie

28.06.2006
19:14
smile
[34]

darek_dragon [ 42 ]

Wolę obronę przed świeżymi owocami ;]

28.06.2006
19:22
[35]

blazerx [ lateral thinking ]

armia

wtedy jeszcze bardziej bo sam siebie potniesz

28.06.2006
19:25
[36]

Bury Pies [ Konsul ]



Guardian Angel - to jest fajny sprzęt, tania alternatywa dla tasera. Szkoda, że wygląda trochę "niemęsko" :D

28.06.2006
19:28
[37]

Alaris [ Pretorianin ]

Nóż to fajna zabawka, nie powiem ;p

28.06.2006
19:33
[38]

Minas Morgul [ Senator ]

Nie na każdego działa tak dobrze gaz.
Znam przypadki, gdzie chmura gazu jedynie rozwścieczyła atakującego.

28.06.2006
19:44
smile
[39]

Orlando [ Friends Will Be Friends ]

Carrey wie jak unikac noza!

28.06.2006
19:46
[40]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

EEe tam, ja bym ich rozłożył, w końcu w CS'ie nikt nie daje rady zadźgać mnie.

28.06.2006
19:52
smile
[41]

peners [ SuperNova ]

Ja wiem jak sie obronioć przed siekierą, wystawić rece, skrzyzować zeby trzanek trafił w krzyż( wysunac odpowiednio daleko zeby ostrzem w baniak nie przyrobić), wtedy zablokujemy atak, 100% skuteczne tylko trzeba miec silne rece i praktyke i szczescie z tym 100% moze przesadziłem :P.

28.06.2006
19:52
[42]

blazerx [ lateral thinking ]

kup sobie magnum

28.06.2006
19:54
[43]

Deser [ neurodeser ]

Wolę wersję Montego, ale już poważniej.
Jak ktoś atakuje nozem to grzecznie oddajemy drobne, komórkę i co tam jeszcze chce. Potem mówimy przepraszam i modlimy się żeby sobie poszedł. Jak ktoś chce zgrywać bohatera to niech wcześniej napisze jakie lubi kwiaty.
Nikomu takiej sytuacji nie zyczę. W sumie jak mamy mistrzostwo świata w zawodach służb specjalnych to po oddaniu rzeczy, jak gość się oddala mozna pomalowac buźkę ala Snake i ukrecić mu łeb... ale niestety podpada to pod paragraf, a zyczliwi obywatele doniosą.

28.06.2006
20:03
[44]

ad123 [ Centurion ]

Deepdelver -> ja watpie, czy w ogole kiedykolwiek moze sie to udac.
kto powiedzial, ze wszystko musi pojsc tak, jak to sobie zaplanujesz?
reakcje sa rozne,w koncu jest to osoba uzbrojona w noz.
chyba nie obgadasz z napastnikiem, zeby "albo dostal i sie przewrocil, albo zaslonil"?
oprocz oberwania w glowe lub zasloniecia sie, moze na przyklad zrobic unik, zlapac cie, przewrocic, uderzyc zanim ty zrobisz ruch, ciachnac w noge, ewentualnie dostac w leb i dopiero zaatakowac nozem...
zreszta nie wiadomo nawet, czy zdazysz ruszyc noga przed zobaczeniem broni napastnika.

nigdy nie jest sie pewnym, na kogo sie trafi.
i mam watpliwosci, czy zbyt wiele osob jest zdolnych do wykonania kopniecia w razie zagrozenia nozem.

29.06.2006
16:50
[45]

SuddenDeath [ Pretorianin ]

Witam!!!!!!!!!!!!
ten kawalek co leci po 1:30 sek wie ktos moze co to za utwor???????bede bardzo wdzieczny.

29.06.2006
16:55
[46]

Deepdelver [ Legend ]

ad123 --> to jest wariant w razie przyparcia do muru i braku możliwości ucieczki. Machanie łapami nie daje szans, kopnięcie daje przynajmniej cień szansy. Ma odpowiednią siłę, szybkość i dystans, oczywiście w teorii. Jak napisałem wcześniej 1/100 może się udać.

29.06.2006
17:06
[47]

kasztaneczuszek [ Legend ]

dobrze że nie miałem "przeyjemności" zostać atakowanym przez kolesia nożem

29.06.2006
17:12
[48]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Deepdelver --> Akurat jedynym wyjściem uznawanym w niewielkim stopniu za skuteczne jest kopnięcie w kolano napastnika. Ale to już naprawdę ostatnia deska ratunku. Najlepiej robić to czego chce napastnik.

A jeśli ktoś chce nas zabić a nie okraść to na 99% procent uda mu się to.

29.06.2006
17:15
[49]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

kopniecie w glowe... srednio mi sie to podoba.

Ja zeby 'kopnac' kolege swojego wzrostu w glowe (187cm) musze ustawic odpowiednio nogi no i tak jakby przygotowac sie ze 2sek... a to musi byc silny i szybki cios.

Jak juz to kopalbym w jaja :D mniejszy dystans, szybciej wyprowadzony cios :p
[edit]
No ale oczywiscie... najpierw staralbym sie uciec. Tyle, ze dosyc wolno biegam :/

29.06.2006
17:28
[50]

Kłosiu [ Senator ]

Z tym kopnieciem w przeciwnika z nozem to chyba taki filmowy patent ;) Reka z nozem jest zawsze szybsza i koles po prostu moze zastawic sie nozem ;) A wtedy ty lezysz, a on dostaje jakies lekkie kopniecie i praktycznie nic mu to nie robi.

29.06.2006
17:37
[51]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

Obrona przed nożem jest prosta:

1.On wyciąga nóż
2.Ty wyciągasz katanę. Masz większe ostrze więc pewnie zdekapitujesz przeciwnika.

Jak ukryć Katanę i poruszać się z nią na mieście nie zaczepiony przez policję to temat na następną lekcję.

29.06.2006
17:39
[52]

hen1o [ Konsul ]

Lekcja 2: Jak ukryc katane?

-Nalezy jej czubek wsadzic do skarpetki i przeciagnac ja przez spodnie tak aby trzonek wystawal troche ponad pas. Niezbedne sa dlugie spodnie.

W lekcji 3 dowiemy sie jak sie poruszac z katana w spodniach,

29.06.2006
17:58
[53]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

Jest też inny sposób.

Mamy prawdziwą katanę, ale w plasikowej pochwie. Do tego ubieramy się w dziwaczne ciuchy, a policjantom wmawiamy, że idziemy na konwent M&A. Jeżeli ktoś ma zbroję samurajską może wmówić policjantom, że idziemy na zebranie Bractwa Rycerskiego. Jeżeli zauważą, że zamiast miecza masz katanę to powiedz, że do odtwarzacie realia feudalnej Japonii. Jeżeli poruszasz się po Nowej Chucie i jakimś udem spotkasz policję to nie powinno ich zdziwić, że nosisz ze sobą Katanę. Inna sprawa, że idąc na Nową Hutę możesz, a nawet powinieneś zabrać ze sobą rakietnicę, uzi, lub czołg.

29.06.2006
18:01
smile
[54]

Drackula [ Bloody Rider ]

eee kombinujecie

Przeciez mozna tak jak kiedys wychodzic sobie na spacer wieczorna pora z laseczka. Taka piekna sztuka obuta w odpowiednia koncowke odstraszy wiekszosc napastnikow.

29.06.2006
18:08
smile
[55]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

w D&D jest taka broń ,,Szpony Rosomaka". To jest taka rękawica z zamontowanymi 3 ostrzami. Przypomina to bardzo szpony Wolverina z X-men. Diekawe jakie szanse miałby nożownik przeciwko komus uzbrojonemu w 2 sztuki ;p

29.06.2006
18:17
smile
[56]

Misiak [ Pluszak ]

Buahaha :D

QQuen--> Większy nóż nic nie da, ponieważ jest cięższy, mniej zwrotny i stawia więsze opory powietrza. Jak chcesz kogoś zabić to najlepszy jest nóż koło 8-12 cm.

Kuba-krk--> Konwersacja powiadasz? Coś w stylu Strasznego filmu jeden (1) :D

Deep--> Kopniak w okolicę głowy? Hmm ale ładna ta tętnica udowa :D


Obrazek i link

29.06.2006
18:21
[57]

Coolabor [ Piękny Pan ]

w takich sytuacjach pokazujemy jak jesteśmy twardzi: łapiemy za ostrze noża, śmiejemy się w twarz oponentowi, a on zatrwożony, nie wziąwszy takiej możliwości pod uwagę, ucieka

29.06.2006
18:21
smile
[58]

Apocalyptiq [ Konsul ]

Ja trenuje karate i kiedys moj sensei mowil ze jak ktos by nas zaatakowal z nozem to nie pokazywać że trenujemy karate tylko zwiewać gdzie pieprz rosnie:)

29.06.2006
18:28
smile
[59]

...NathaN... [ The Godfather ]

<< erton

29.06.2006
18:35
[60]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

Misiak - Jesli mowie ze powinienes miec wiekssza kose, to chodzilo mi o to zeby przeciwnika wystraszyc - Moze ucieknie.

29.06.2006
18:48
[61]

StifflersMum [ Konsul ]

sztuki walki mogą być pomocne ale tylko jak ktoś opanował je w mistrzowskim stopniu
w innych przypadkach spier..ać

29.06.2006
18:53
smile
[62]

bartek [ ]

Aż zaraz wyślę kumplowi.

Chodzi na Combat i im trener wmawia, że solo są w stanie wyłożyć 5 gości, albo 2 z nożami. A on w to wierzy. Coś czuję, że nawet po obejrzeniu filmiku powie, że on by to lepiej rozegrał. Do czego to doszło, żeby byle gnój takie kity młodzieży wciskał? Oby nikt z nich na kogoś z kosą nie trafił.

29.06.2006
18:58
[63]

MarcinRegin [ Generaďż˝ ]

sztuki walki mogą być pomocne ale tylko jak ktoś opanował je w mistrzowskim stopniu - owszem wtedy ma się lepszą kondycję i można dłużej uciekać.

bartek - trener twojego kumpla to niebezpieczny debil. Niebezpieczny bo tworzy pewne poczucie bezpieczeństwa u swoich podopiecznych. I w takiej sytuacji zamiast uciekać, jeszcze będą chcieli się bronić!!!

29.06.2006
19:15
[64]

Kuba_Krk [ Konsul ]

Misiak --> zajebisty obrazek pomocny! :D Jak ktos mnie zaatakuje nozem to sie bede bronił... krzesłem:D^^

29.06.2006
19:24
smile
[65]

Patrol_wcg [ Referent ]

Ehh a ja miałem "przyjemność" spotkać się z dresem z nożem, nie miałem jak uciekać. Kopnąłem dresa w zewnętrzna stronę kolana i zwiałem ... nie wiem czy facet coś zrobił po tym bo nawet się nie oglądałem za siebie. Znalazłem glinę ... ble ble ble ... to wolę pominąć ;] W każdym razie jakoś dojechałem do domu.

Ps. Sytuacja miała miejsce na dworcu w Katowicach.

29.06.2006
23:48
smile
[66]

Misiak [ Pluszak ]

QQuel-> Aaaa juz rozumiem, patrz obrazek :P
Kuba-krk--> czymkolwiek dłuższym od ręki :P

30.06.2006
13:59
[67]

Marrovack [ Konsul ]

J.K.Tank

Taka broń istniała w jakiejś tam prapradawnotemu Chinach. Tylko te szpony nie były takie wielkie jak z komiksów, były raczej małe i ostre. Co ważne, pomagały we wspinaczce i przy walce na pięści, bo przeciwnik myślał że masz tylko rękawice, a tymi szponami można było zrobić dużo krzywdy. Tylko nie pamiętam jak to się nazywało.

30.06.2006
14:08
[68]

Deepdelver [ Legend ]

Marrovack --> ta broń to siuko (vel siukiu), a konkretnie jej odmiana tekkokagi ("niedźwiedzia łapa"), broń japońskich ninja.

09.07.2006
21:17
[69]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

Marrovack>>>Ale z tego co mówisz to zupełnie inna broń ;p Te z podręcznika wyglądały jak zkopiowane od Wolverina. Najpodobniejsza broń to szpony zabójczyni z dodatku do Diablo II.

09.07.2006
22:00
[70]

Chupacabra [ Senator ]

ja tam zawsze wiedzialem, ze nie warto atakowac ludzi z nozami i ze najlepiej wtedy spie***.


A BTW, czy ten kawalek , co jakies przy poczatku elci to moze Cold kapela? jakos znajomo brzmi, ale nie do konca kojaze

09.07.2006
22:19
smile
[71]

Gaara [ Senator ]

Fajny filmik:)

07.09.2006
16:03
[72]

Karl_o [ APOCALYPSE ]

mnisi z shaolin pewnie polamaliby mu rece i nogi zanim by pomyslal o uzyciu noza

07.09.2006
16:13
[73]

Kyahn [ Rossonero ]

Nam na Krav Madze trener zawsze powtarzał, jeżeli się da to uciekajcie, unikajcie starcia, jeżeli już musicie się bić to postarajcie się
o jakąś broń, cokolwiek pod ręką, najlepiej dłuższego od noża. W ostateczności cios nożem blokuje się przedramieniem (najwyżej będzie poranione), a jednocześnie wyprowadza kontrę ręką w szyję, bądź jakiś kop w krocze, później ucieczka.
Tylko tak jak mówię, żeby mieć jakieś szanse to trzeba mieć umiejętności i kilkuletnie doświadczenie w walkach,
bo tak prosto z treningów to nie ma na co liczyć.

Hmm, po obejrzeniu filmiku stwierdzam, że moje słowa "najwyżej będzie poranione" jest trochę nie na miejscu :)

07.09.2006
16:26
smile
[74]

kiowas [ Legend ]

Deep ---> dużo skuteczniejszy i bezpieczniejszy jest kopniak w kolano - szybszy, łatwiejszy do wykonania, no i skuteczniejszy. Albo osłabi gościa na tyle, że bedzie kuśtykał, albo całkiem sie przewróci (jak mu 'niechcący' rzepke na druga stronę wybijesz:)
Jak by nie bylo, można spierdzielać w spokoju bez obawy pogoni.

07.09.2006
16:39
[75]

wolkov [ |Drummer| ]

Karl_o ->

mnisi z shaolin pewnie polamaliby mu rece i nogi zanim by pomyslal o uzyciu noza

Chuck Norris tez...

bartek ->

Chodzi na Combat i im trener wmawia, że solo są w stanie wyłożyć 5 gości, albo 2 z nożami. A on w to wierzy. Coś czuję, że nawet po obejrzeniu filmiku powie, że on by to lepiej rozegrał. Do czego to doszło, żeby byle gnój takie kity młodzieży wciskał? Oby nikt z nich na kogoś z kosą nie trafił.

Ten trener to faktycznie niebezpieczny idiota. Powinno się zabronić wykonywania zawodu takim ludziom. Takich kretynów ogólnie nie brakuje, na przykład organizacja Karate Tsunami z ich guru na czele, oni przebijają wszystko :)

Jest tylko jedno rozwiązanie: spierdalać gdzie pieprz rośnie, nawet jeśli jest się Fiodorem Emelianenko lub Mirko CroCopem. W innym przypadku masz 99% szans na utratę zdrowia/życia. Tym, którzy chcą próbować kopać, uderzać rękoma przeciwnika uzbrojonego w nóż, gratuluję wyobraźni.

07.09.2006
16:52
[76]

Lookash [ Senator ]

Na filmiku było coś o blokowaniu ramieniem ;]

07.09.2006
17:00
[77]

stg+ [ Generaďż˝ ]

jak do mnie kolo wyskoczył z gerrachem to go załatwiłem kopniakiem w ręke w której trzymał nóż ale potem po odebraniu scyzoryka jak on stał się ofiarą i skręciła mnie policja stwierdziłem że się nie opylka i lepiej spier,,,,,i spier,,, jak najdalej spierwszej nogi w długą , zaczynamy od lewej. na ra

07.09.2006
17:05
smile
[78]

Lysack [ Latino Lover ]

może za przykładem pani Ludmiły (49 l.)

Najdzielniejsza sprzedawczyni w Polsce
Tak Wygoniłam bandytów

"Dwóch łotrów wpadło do sklepiku grożąc nożem , zażądało pieniędzy. Zamiast nich dostali tęgie lanie
Co może zrobić słaba kobieta napadnięta przez uzbrojonych po zęby bandziorów? Może krzyczeć albo zemdleć ze strachu, ale może też spuścić im taki łomot, że popamiętają ją do końca swego marnego życia. Trzeba do tego bardzo wielkiej odwagi, takiej właśnie jaką ma w swym lwim sercu sprzedawczyni ze spożywczaka.

Oto deska do krojenia chleba, którą odważna sprzedawczyni rozgromiła bandziorów

Za ciężko pracuję, żeby jakiś bandzior mnie ograbiał. Nie ma mowy! Gdy jeden z nich skoczył do mnie z nożem, zdzieliłam go po łbie tą deską do krojenia chleba. Uciekł jak tchórz."

07.09.2006
17:13
[79]

cienki bolo [ Konsul ]

Fakt to jest po prostu niesamowity.Takie brednie w nim są na porządku dziennym.Nie mogę tylko zrozumieć jak ten szmatławiec się jeszcze trzyma na rynku.Gdyby upadło pierwsze takie CD-Action zamiast Faku,to redaktorzy tych wypocin poznaliby zły dotyk.

07.09.2006
18:38
smile
[80]

Darekpwl [ Pretorianin ]

Sam chodziłem na Kung fu i znam techniki obrony przed nożem (K*** dostałem po głowie! Uważaj z tym nożem!). Oczywiście za nóż robiła drewniana pałka :) Moze i umialbym się obronić, ale kolo z nożem musiałby sobie włączyć bullet-time :p

07.09.2006
18:58
[81]

blackfield [ Konsul ]

zeby wyprowadzic kopniecie w glowe nie trzeba 2 tygodni cwiczen tylko szpagatu

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.