Mikur [ Konsul ]
Różnica wieku :)
Hejka,
Mam pytanko - sonde :)
Czy w waszych zwiazkach jest jakas roznica wieku? jak tak to jaka i czy wam to przeszkadza? :)
i jeszcze jedno :) czy wydaje sie wam ze roznica 5 lat w sytuacji gdy dziewczyna ma 12 a facet 17 jest normalna czy nie ? :) to nie jest z autopcji :)
peterkarel [ KochamDzaste ]
no dla mnie 12 to nie sa partnerki do zwiazku :/
co taka 12 letnie dziewczyna moze miec w sobie zeby 17 latek z nia chodzil:/
dla mnie to niepojete ;]
Soulcatcher [ Admin ]
Nie jest normalna bo 17 letni chłopak nie jest facetem z pewnością, ani nie jest samodzielny ani pełnoletni, a 12 letnie dziecko to dziecko i jakby co to pójdziesz siedzieć za pedofilię.
Kyahn [ Rossonero ]
17 i 12, a oni razem co robią? stawiają babki w piaskownicy?
Mikur [ Konsul ]
stawiaja nie stawiaja :D to reazlistyczna historia dlatego pisze :) bo chce sie dowiedziec co o tym sadzicie... :) ona ma prokuratora na majtkach, ale jezeli on nie jest pedofilem? ;/
Ellanel [ Astral Traveler ]
17 i 12. Jej drugim ojcem jest jeszcze prokurator więc uważaj ;)
W moim związku to ja jestem starszy o miesiąc :)
bartek [ ]
Kyahn, on babki, a ona - bobki.
IMO to nienormalne, nawet gdyby niewiasta miała 12, a chłopak 14 lat.
Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]
rok i troche :D
w niczemu nie porzeszkadza, generalnie to nie pamietam o tej roznicy :) nie o to chodzi w zwiazku i milosci zeby pamietac o roznicach wieku :> dorosniesz, zrozumiesz
a przypadku ktory opisales to prokurator sie klania :>
Łysack [ Mr. Loverman ]
12 lat to ma córka mojej najlepszej koleżanki;] jakoś wolę koleżankę (30 lat - w wieku mojej siostry) od małej:) gdybyś miał 27, a ona 22 to jeszcze rozumiem... nawet jak ona 17 a ty 22, to też może być:)
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Nienormalny jest sam fakt, że dziecko w wieku 12 lat ma chłopaka.
Ja sobie wyobrażam to tak - 12 letnia dziewczyn(K)a chce zaimponować koleżankom, że potrafi wyrywać nie tylko 14-letnichkawalerów w galeriach handlowych, lecz również "poważnego mężczyznę". I umawia się na chodzenie z 17-latkiem, który jest ciut "zaniedbany" - nie miał wcześniej dziewczyny, a chciałby, bo już czas, no i nadarza się okazja, bo z zalotami przybywa 12-letnia, wymalowana lolitka. I oboje są szczęśliwi - dziewczyna, bo chodzi z licealistą, a chłopak, bo ma dziewczynę. A czy związek przetrwa próbę czasu ? Życie już nie raz mnie zaskoczyło, więc niczego bym nie wykluczał. Teraz jest stosunek 12-17, a za 7 lat 19-24 i ślub. W wieku 22-27 zdecydują się na pierwsze dziecko, a w wieku 25-30 się rozwiodą. To już nie brzmi dziwnie, prawda ?
Mikur [ Konsul ]
no tez tak mysle :)
spotkalem sie z takim przypadkiem i dlatego chcialem sie z wami podzielic :)
swoja droga ciekawe sformułowanie z tym "prokuratorem" :D
J_A_C_K [ Konsul ]
autoopcje bywają złudne
Ellanel [ Astral Traveler ]
Hajle Selasje->Chyba nikt w tym wątku nie ma wątpliwości, że z wiekiem "różnica wieku" się zaciera i nie jest "kontrowersyjna". Mój ojciec jest cztery lata starszy od matki. Ale nie poznali się kiedy ona miałą 14 lat a on 18 :)
Isam [ Senator ]
Ellanel --> poznali ale czy ze soba chodzili.... 15 i 19 to juz inaczej (chyba), chociaz jaki facet w wieku 19 lar chcialby sikse 15letnia ? Zawsze chyba najlepiej miec dziewczyne w wieku 18 lat :D
Łyczek [ Legend ]
Dla mnie to jest nienormalne :)
Ellanel [ Astral Traveler ]
Isam-> Wydaje mi się, że "spoko różnica" ;) zaczyna się przy stosunku 17:21(przy różnicy czteroletniej)
kasztaneczuszek [ Legend ]
wiek nie przeszkada ale bez przesady...
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Moj chłopak jest starszy o dwa lata i jest ok :)
A co do przypadku z 12 i 17 latkami to jest patologia. Roznica wielku jest ok, kiedy jest sie starszym, wtedy i 10 lat bywa ze nie robi roznicy. Ale dzieci?
Po co w ogole 17-latek "chodzi" z 12-latka?
Rozumiem, jak sie tworza "pary" 12 i 13, bo jest to takie pseduo chodzenie, ale 17 letni chłopak powinien juz cos niecos wiedziec.
Chyba, ze jest pedofilem, ale wtedy 12 moglaby byc juz za stara ;)
jupiterek [ Pretorianin ]
Różnica wieku jest niejednokrotnie między partnerami. Jednakże w tym przypadku (12 i 17 lat) nie możemy powiedzieć o jakimś związku (poza znajomością). Wiek 17 lat, to już bardziej (z tendencją wzwyż). W wieku 16 lat zaczynają się pierwsze związki (ale w tym wieku) z późniejszym rozwinięciem.
Narmo [ Naczelny Maruda ]
Ech. Tak "moda" jest teraz chyba. Niedawno na GG zagadała do mnie jakaś 14-sto letnia dziewczynka i zapytała się, czy nie chciał bym być jej chłopakiem. Kiedy odpowiedziałem, ze mam 21 lat napisała, że wie i szuka włąśnie chłopaka w moim wieku bo wszystkie jej koleżanki takich mają a ona nie chce zostawać w tyle :|
Boże. Co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą?
cotton_eye_joe [ maniaq ]
ja mam 25, moja dziewczyna 21.... i jest chyba bardziej dojrzala ode mnie :D
to nie jest z autopcji :)
btw. co to jest autopcja?
Kuba_Krk [ Konsul ]
5 lat to nie tak duzo, jednak tu rozchodzi się o to ile ONA ma lat, bo 12 to jednak troche za mało na zwiazek i to jeszcze z o tyle starszym "facetem"
Strodus [ Couch Potato ]
to ja może przytocze pewien dowcip:
Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje sie jego dziewczyna.
Co robisz kochanie?
Odchodze od Ciebie...
Ale dlaczego?????
Bo jestes pedofilem!!!!
Mocne slowa jak na dziewieciolatke.
Artur20 [ Generaďż˝ ]
12-17 hehehe.
Roznica w wieku sie zaciera im ludzie sa starsi. 12-17 to patologia, ale powiedzmy 32-37 norma. Podobnie patologia okreslam 17-32, znany mi autentyczny przypadek (przetrwal 3 tygodnie, bo jednak on nie byl tak bardzo zakochany jak twierdzil :-))) U mnie roznica wynosi niecaly rok, ja jestem starszy.
KOLOSrv [ Czy mam coś na zębach? ]
to w tym przypadku niech poczekają z 6 lat i ona będzie miała 18 a on 23 to już by był w miarę normalny związek:)
William_Wallace [ Konsul ]
Mnie najbardziej Wkur#$%# jak jakas 20 letnia fajna dziewczyna wiaze sie z 35 letnim dziadek z brzuchem :\
Coy2K [ Veteran ]
bo na sponsoring nie kazdy sobie moze pozwolic :)
W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]
WAllace ---> Pieniądze .,.
EG2006_26717291 [ Ghorri ]
mialem kolege, ktory mial 20 lat, a jego dziewczyna 15
Ale on nie traktowal jej powaznie, bo ona mu za darmo dawała
Na tym ten związek polegał
mblade [ Pretorianin ]
ja mam dziewczyne 7 lat starsza ;p i nie narzekam ;p
sebekg [ Generaďż˝ ]
dokladnie pieniadze i szukanie wrazen:(.....
Wracajac do tematu to roznica wieku moze byc ale gora 2-3lata ale to tylko moja opinia:)
Kompo [ alkopoligamista ]
Moja dziewczyna jest starsza ode mnie o 8 miesięcy. Poprzednia była młodsza o rok, a przed nią była starsza o trzy lata.
robert461 [ Konsul ]
dziewczyna która ma 12 lat moze isc pomagac mamie sprzatac w kuchni i uczyc sie obiad gotowac. rozumiem gdybys mial 50 a ona 18 no to rozumiem albo ona byla mlodsza od ciebie o te 5 lat ale nie w tym wieku 12 np ja bedize miala 17 a ty 23 to czemu nie. Wsyztko przed wami
szymon_majewski [ Największy fan KISS ]
Wiek sie nie liczy tylko uczucia :P
^_^czacha^_^ [ JPD ] [ Don Corleone ]
ja mam 17 lat i zastanawiam się nad pewną 15stką.
dla mnie toto jest jeszcze za młode- dzieciaczek :P
a co dopiero 17 i 12 :| geez o.O
EG2006_26717291 [ Ghorri ]
szymon>>>> pewnie, ze sie nie liczy, ale 12, a 17 lat to przepaść wiekowa
dziecko 12-letnie nawet nie jest dobrze rozwinięte fizycznie
jakby ona miala 16 a on 21, to juz moze by to inaczej wygladało
czacha>> za młode, ale juz rozwinięte fizycznie
robert461 [ Konsul ]
2 lata ruznicy to nic 5 tez niedluzo tylko zalezy w jakim wieku oni sa glupota jest ze gosiciowi 17 letniemu podoba sie 12 lae ok ale niech poczeka troche jak ona bedze miala 17 on 23 i wterdy problem mniejszy
szymon_majewski [ Największy fan KISS ]
EG2006_26717291 ---> zgadzam sie z toba w calej okazalosci. 12-latka jest jeszcze niedorozwinieta emocjonalnie (nie smiac sie z tego).
robert ---> ruznicy taa....
Kuba_Krk [ Konsul ]
eg2006 --> Co rozumiesz przez "rozwiniete fizycznie"? Że ma już "zarys" piersi? przeciez to jest żenada. Pozatym chyba nie jest sie z kimś za to jakie ma piersi czy dupe tylko co sobą prezentuje;p (sam niewierze w to co pisze^^)
szymon_majewski [ Największy fan KISS ]
Kuba ---> jemu chodzilo chyba o to, ze sa bardziej delikatne, nie tylko pod wzgledem fizycznym (chociaz w dzisiejszych czasach nie wiadomo czego sie spodziewac :P)
EG2006_26717291 [ Ghorri ]
Kuba>>>pewnie, ze nie, ale chodzil bys z dzieckiem?
i zastanow sie co ten 17-latek bedzie z nią robil?
pocałuje ją w policzek?
w głowie nie ma poukładane na 100%, bo znam pare takich, co sie włuczą z 15-latkami
Kuba_Krk [ Konsul ]
Jasne że nie, wygląd jest ważny, ale chodziło mi o to że taka dziewczynka nie ma nawet dobrze poukładane w głowie
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Co moze reprezentowac soba 12 letnie dziecko co miałoby istotna role w zwiazku?
Icm [ Konsul ]
Ja mam 20 lat i czasem mi przeszkadza jak dziew ma 18, jak narazie 2 lata to jest max dla mnie moze jak bede mial ze 25 to zejde do 5 lat roznicy :P
EG2006_26717291 [ Ghorri ]
zauwarzylem, ze juz dawno nie bylo az tak powaznej rozmowy na tym forum
robert461 [ Konsul ]
EG2006_26717291 ---->> masz calkowita racje niebylo dawnoi takiej rozmowy
ashia [ Konsul ]
5 lat różnicy to nie jest problem - między mną a moją żoną jest 7 lat (ja mam 33 a żonka 26 lat) różnicy i uważam że to wychodzi mi tylko na zdrowie :). - ale wiek w jakim są partnerzy, a 12 i 17 to niestety jest jeszcze troszkę mało wiosen i wydaje mi się że to związek bez przyszłości (chociaż u Romów to jest idealny wiek na małżeństwo).
Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]
Mój pradziadek i prababka mieli 14 lat różnicy...
n2n [ Don Kermitto ]
Boże. Co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą?
Bierze przykład od starszych pokoleń.
EG2006_26717291 [ Ghorri ]
Mój pradziadek i prababka mieli 14 lat różnicy...
ale sie pewnie ozenili jak mieli 20 i 34 lata(albo coś koło tego), a to juz porażająca róznica nie jest
olenkaha [ Konsul ]
a w twoim zwiazku jest taka roznica ??? ;]
Łysack [ Mr. Loverman ]
moja siostra jest młodsza od szwagra o 13 lat (27 i 40). od roku są małżeństwem. Druga siostra za to jest starsza swojego męża o 3 lata (30 i 27) a małżeństwem są od 3 lat. Jak na razie bardzo dobrze się dogadują, nie ma jakichś większych sprzeczek, bo wiadomo, jak to w małżeństwie, drobne się zdarzają:)
Ja sam chciałbym mieć starszą dziewczynę, ale jednak ciężej jest znaleźć dziewczynę, która chciałaby mieć młodszego chłopaka. najstarsza dziewczyna jaką miałem była ode mnie 4 lata starsza. na przykład denerwuje mnie trochę gdy spotykam się ze starsza dziewczyną, ona mi mówi już jakieś wyznania, a jak tylko się dowie ile mam lat rzuca stwierdzenie "myślałam, że jesteś starszy, ale skoro tak to sorry, ale nie możemy być razem". no i jak tu z takimi?
czasami widzę taką 12 latkę to sobie myślę, że za 7-8 lat to może fajna dziewczyna z niej wyrośnie, no ale nie rozumiem jak można o takiej myśleć jakoś (nie wiem jak to określić) że w teraźniejszości coś z nią kręcić...
EG2006_26717291 [ Ghorri ]
olenkaha>>> 1 rok
łysack>>>> tez nie wiem co mozna widziec w 12-latce
Ona nawet nie porozmawia z 17-latkiem, bo dziecko ma jeszcze inne tematy w głowie
Kacperczak [ ]
Ja mam dziewczynę o prawie 9 lat młodszą :) Poznaliśmy się, kiedy ona miała 16, a ja 24 :>. Ona była wyjątkowo inteligentna i nad wiek mądra, a ja byłej (jestem) trochę dużym dzieckiem, więc nie było problemu (kłamię - oczywiście, że były problemy, oboje mieliśmy z tym niezły zgryz, ale jakoś tak wyszło, że żyjemy razem od 5 lat i jest nam razem wspaniale).
Ale w przypadku "związku" z 12 latką osoby dorosłej to już chyba inna sprawa. Nie chcę rzucać sądami, bo wielu nie znających mnie bliżej ludzi i na mnie patrzyło w pewnym okresie jak na pedofila, albo (w lepszym razie) cynicznego cwaniaka, który sobie młodą dupę do łóżka zarwał.
Ale dwunastoletnie _dziecko_ nie jest jeszcze nawiązać partnerskich stosunków z mężczyzną, a w tym wieku 5 letnia różnica wieku to prawdziwa przepaść.
Jeśli chcesz platonicznej relacji i taki związek zupełnie Cię satysfakcjonuje - macie wspólne tematy, rozmawiacie na tym samym poziomie, jak równy z równym no to... luz, życzę szczęścia i zacięcia w wytrzymywaniu krzywych spojrzeń. Ale jeśli liczysz na coś więcej, to ani się waż, bo skrzywdzisz to dziecko.
blackhood [ Jedi Knight ]
No tak 12 lat, to dziecko jest. Cierpliwości trochę, aż ona będzie miała 17, a Ty 22 i wówczas ta różnica nie będzie już tak znacząca.
Dony_Brasco [ Konsul ]
ja znam 14-latke ktora za 50 dych zrobi ci co bedziesz chciał! ale 12-17 to mała pszesada!
Mikur [ Konsul ]
A co sadzicie jezeli facet ma 17 latek a babeczka ma 23 ? :)
Łysack [ Mr. Loverman ]
mikur -> u mnie normalka... no może nie do końca, ale teraz sam obcuję wśród dziewczyn z przedziału 18-24, a sam mam 17:)
stanson -> co racja to racja:) właśnie dlatego wolę starsze... ekhem... pogadać można i nie tylko:)
stanson [ Szeryf ]
Ja sądzę, że dużo ten facet się może nauczyć :)
Tylko że szansa jest bardzo nikła, 17-lat to za młody jeszcze jest, by nim się jakakolwiek 23-latka zainteresowała. Co innego, gdyby on miał 23 a ona, powiedzmy 29. To już się zdarza, osobiście znam 2 szczęśliwe pary o nietypowej różnicy wiekowej (On 25/Ona 29, On 26/Ona 35).
Mikur [ Konsul ]
No ale jezeli ona jest nieco zamknieta w sobie (nie nie wyklucza ze ladna :) ) a on calkiem normalny :P to moze cos zaiskrzyc :) nie wykluczajmy tego ;) pozatym faceci chyba krocej zyja od kobiet :) nie? a to daje nam przewage w szukaniu starszej :)
Alaris [ Pretorianin ]
Drogi Dominiku Niziński, czemu jeszcze nie śpisz?
Mikur [ Konsul ]
To nie dominik tylko jego kumpelek :P
Alaris [ Pretorianin ]
Wojtek? ;p
Mikur [ Konsul ]
no :P :P :P
a kto to pisze? :D
Deepdelver [ Legend ]
Mikur --> wtedy on będzie jej "maleństwem" i tak jej otoczenie będzie go traktować.
Jeśli jednak układ jest bez zobowiązań i nie mają wspólnych znajomych, to dla 17-letniego chłopaka jest to ideał. Pytanie tylko czego ona szuka w tym układzie - kochanka nie bo młokos, partnera nie bo jeszcze życia nie w ogóle zna. O czym będą gadać? O lekturach?
Mikur [ Konsul ]
o czym? nie mam pojecia... :/
ale jezeli on sie jej spodoba a ona jemu... to juz wtedy zadne zasady nie dzialaja :)
Gaara [ Senator ]
Aaaaa! Pedofil!! A ja znam jeszcze dziwniejszy przypadek... On 24... ona 15 hahaha:D:D:D
stanson [ Szeryf ]
Tak naprawde to w milosci wszystko jest mozliwe i NIE MA na nią żadnych reguł. A więc wszystko przed nami, nigdy nie wiadomo co będzie, a jeśli kogoś bardzo pragniemy to ZAWSZE jest szansa, ze sie uda. Lecz i starac sie trzeba, dazyc docelu i moze dzieki temu kiedys osiagnac pelnie szczescia? To wszystko jest zarazem skomplikowane, a zarazem bardzo proste, i to dlatego właśnie milosc jest taka piekna.
Mikur [ Konsul ]
Pedofilia to calkiem co innego :)
tutaj w tym temacie mamy doczynienia z jakby to nazwac... hmmm... "niby" prawdziwa miloscia, zauroczeniem pewnym, bo im sie wydaje ze cos do siebie czuja. nie mylcie tego z pedofilstwem ;)
Mikur [ Konsul ]
stanson - świete slowa :)
Gaara [ Senator ]
Ale według Prawa Polskiego czy czego tam - jest to pedofilia:P
Mikur [ Konsul ]
Gaara - ale o co Ci dokladnie chodzi ? :)
Deepdelver [ Legend ]
mikur --> dziewczynom podobają się chłopcy, kobiety interesują się mężczyznami.
To je odróżnia, dla kobiet wygląd przestaje mieć znaczenie (w każdym razie spada dramatycznie na dół hierarchii). A co ma znaczenie? Pieniądze, intelekt, poczucie bezpieczeństwa, drogie lokale, szybka fura, ładne mieszkanko, pozycja towarzyska, dobry seks, dojrzałość emocjonalna itd. Różnie. Co z tego może jej dać 17-latek?
Mikur [ Konsul ]
gdyby sie skupil :D to moze by cos wymylil :)
zalezy czy ona jakas wymagajaca :) pewnie kazda jest,
ale trafiaja sie wyjatki :) czasami 17 czy 18 latek moze bardziej
zaimponowac kobiecie niz dojrzaly by sie wydawalo z pozoru facet... ;/
taka jest smutna dla niektorych prawda...
Alaris [ Pretorianin ]
Ja mam prawie 19 lat, i kręcą mnie starsze ~25 latek ;p
Deepdelver [ Legend ]
Mikur --> jeśli kobiecie imponuje 17-letni chłopak, to ona musi być strasznie niedojrzała.
Mikur [ Konsul ]
bywa... zalezy od babki... a jak sam zapewne dobrze wiesz... ich nie da sie prześwietlic :)
to spryciulaski są :D
stanson [ Szeryf ]
Mikur --> jak najbardziej, chlopak 17-letni moze 23-letniej kobiecie zaimponowac, spodobac sie jej, pociagac ją. Jednak obawiam sie, ze na krotka chwile. Trudno sobie wyobrazic, by to mialo wiazac sie z czyms wiecej niz przelotnym romansem/wariactwem.przygodą. Mamy XXI wiek. Nie dosc, ze jest nieporownywalnie bardziej dojrzala emocjonalnie od cklopca, ta kobieta zaraz zacznie robic kariere, bedzie potrzebowala stabilizacji zyciowej, rozgladala sie za mezem, planowaniem rodziny - w czasie, gdy chlopaczek bedzie chcial grac z kumplami w pilke. Potrzeby obu plci w tak roznym wieku sa tak diametralnie rozne, ze niewyklym byloby, gdyby cos oprocz przygody z tego mialo wyniknac...
Deepdelver --> znam kilku dojrzalszych 17-latków od moich 30-letnich kolegów z pracy...
Mikur [ Konsul ]
niby masz racje, ale nie zwrociles uwagi na to, ze ten chlopak moze tez chciec stabilizacji, myslec powaznie nad zyciem i miec go kawalem za soba odnoszac rozne porazki i sukcesy.
stanson [ Szeryf ]
Nie do konca, uwazam, ze temu 17-latkowi z powodu tych roznych niepowodzen może sie tak TERAZ wydawac. Jednak wierz mi, ze w tym wieku ma sie przerozne przekonania bedace wynikiem porazek, przemyslen, niepowodzen na roznym tle, czy to w szkole, czy w milosci. Ale takie chwile w wieku 17 lat predzej czy pozniej miną, a jak znam zycie to na pewno bedzie to predzej niz pozniej. A kazdy czlowiek musi przejsc pewne etapy w rozwoju, nie mozna ich na sile przeskakiwac. Umysł, podejscie do swiata, milosci, zycia, itp, itd nawet wybitnie dojrzałego jak na swój wiek 17-latka jest tak diametralnie różny od 25-latka, ze temu mlodszemu ciezko to wytumaczyc. Po prostu to są 2 światy i różne zestawy potrzeb.
Nadal jednak uwazam, ze nalezy probowac, jesli chlopakowi sie podoba o tyle starsza kobieta to niech nie tracui nadzieji, i nigdy nie zapomina, ze dzieki sukcesom i porazkom w milosci uczymy sie sztuki jej właściwego odnalezienia...
Deepdelver [ Legend ]
Mikur --> jak ona będzie miała 25 lat, skończy studia i zacznie bardzo konkretnie myśleć o domku, mężusiu i dzidziusiu, on bedzie myślał o maturze. Kobieca biologia nie podlega negocjacjom. Sam chyba widzisz, że to nierealne.
Lojal [ Pretorianin ]
Troche to głupie
stanson [ Szeryf ]
Ot, jak całe życie :P
Łysack [ Mr. Loverman ]
tak czytam co Wy tutaj piszecie i dochodzę do wniosku (etam dochodzę, już dawno doszedłem), że jestem nienormalny... nie mogę się dogadać z rówieśniczkami, no może ze dwiema jako tako się dogaduję, ale pozostałe mnie drażnią:P kiedy się bawić to się bawić, kiedy się śmiać to się śmiać, ale jak trzeba porozmawiać poważnie to tylko ze starszą się da... taka to zawsze zrozumie człowieka, wysłucha, doradzi...
owszem, muszę przyznać, że bardzo ciężko znaleźć dziewczynę która chciałaby młodszego chłopaka, ale jednak jest to możliwe... mało jest dziewczyn, które mogą/chcą być szczęśliwe bez patrzenia na numerki... numerki na koncie, w dacie urodzenia...
jeśli się ze sobą świetnie dogadujemy, a dziewczyna nie nie myśli o chłopaku jak o zabawce do towarzystwa, darmowym szoferze i dobrym przedmiotem do chwalenia się koleżankom to myślę, że takie coś ma szanse przetrwać... ważna jest też świadomość akceptacji związku...
ja na przykład mam świadomość, że moi rodzice nie mają nic przeciwko, żebym wiązał się ze starszymi dziewczynami, a gdyby mi z góry zapowiedzieli, że tego nie akceptują to ja nawet nie pchałbym się w takie związki. nie myślę teraz "a co będzie gdy się rodzice dowiedzą?" "a co jak wpadnę?", "przecież i tak to nie ma sensu, bo rodzice się nie zgodzą"... takie myślenie od razu wyklucza udany związek...
aha, dla mnie najodpowiedniejsza jest różnica 1-3 lata. dlatego, że akurat ona kończyłaby studia a ja maturę... po maturze zamierzam znaleźć sobie pracę i studiować zaocznie, a więc równo wchodzimy mniej więcej w inny świat - świat zarabiania własnej kasy, dzielenia się nią i takie tam...
stanson [ Szeryf ]
Łysack --> popieram taki styl i podejście :)
boro [ Senator ]
moja zona jest ode mnie starsza o 12 dni... a wyglada na 5 lat mlodsza :)
ale 12 latka to chyba zbyt egzotycznie...
^quqoch^ [ Patryk ]
Moja zona jest starsza o rok, ale nie zwracamy uwagi na ta melanka roznice (moze bardziej zwracalismy, gdy mialem 16 lat, kiedy ja poznalem, wtedy to byl "big deal" dla gowniarza), za to nie mam bodaj ani jednej (oprocz kuzynki) kolezanki w moim wieku badz mlodszej, wszystkie sa starsze od roku do 5 czy 6 lat. Moze wiec jest cos w tym, co napisal Lysack? :) .
A czy roznica wieku ma znaczenie w zwiazku? Zazwyczaj te roznice nie sa duze, wiec znaczenie tez nie jest duze. Moj kolega mial kobiete, ktora byla o 10 lat od niego starsza - on mial 19, ona 29. To wg mnie nie bylo zdrowe i raczej o niej zle swiadczylo. Natomiast jesliby mial 26 lat i kobiete 36-letnia, to juz jest zupelnie inna mowa, chociaz roznica taka sama. Wszystko jest wzgledne :) .
pizmak [ Generaďż˝ ]
No wlasnie... i mnie cos takiego ostatnio spotkalo i zglupialem, nie wiem co robic. Ja mam 24 lata, Ona 28 (wyglada na jakies 22-23) i do tego 2 letnie dziecko... Z jednej strony bardzo mi sie podoba, swietnie sie w jej towarzystwie czuje, Ona w moim rowniez, dogadujemy sie elegancko... po prostu jest super. Ale z drugiej strony... te dziecko... zawsze unikalem dzieciatych, jak juz mam miec dziecko to tylko swoje. Co jest nie tak ze ktos ja zostawil z dzieckiem? Duzo tych pytan sie pojawia.
Bylo juz pierwsze buzi buzi itp. a ja wciaz nie wiem czy chce :/ 24 lata to juz chyba powoli trzeba sie ustatkowywac? a mi wciaz w glowie malolaty;)
pizmak [ Generaďż˝ ]
Jak robilem edita czas sie skonczyl :)
/edit
A co do sporych roznic to moj kumpel maa 22 lata... jest z kobieta co ma lat 31. Ta 31 latka to dobra kolezanka tej o ktorej napisalem wyzej.... podejrzane to ;p
Aen [ MatiZ ]
Łysack - Podobnie - Od zawsze wychowywałem się ze starszymi (rok wcześniej do szkoły, znajomi) i weszło w krew. Trudno w pełni mi dogadac się na poważne tematy czy poczuc "miętę" do dziewczyny w moim wieku (19 lat). Dlatego dużo lepiej idzie mi z dziewczynami w wieku 21 - 22 lata. Tak to już bywa...
Arxel [ Legend ]
przeczytalem watek do polowy i dalej mi sie nieche:P
sam sie wypoiwem:P
mam 17lat i podoba mi sie jedna 16.. (oczywiscie calkiem calkiem:P) ale jakos mnie az tak nie ciagnie.. bo wydaje mi sie ze jest za mloda :P
juz lepiej jakby miala 17 lub wiecej :P
ale 17-12 omfg...
toz to pedofil jakis!! :D
11:55
[29]
EG2006_26717291 [ Generał ]
mialem kolege, ktory mial 20 lat, a jego dziewczyna 15
Ale on nie traktowal jej powaznie, bo ona mu za darmo dawała
Na tym ten związek polegał
no.. to to juz bardziej rozumie :D:D:D
szczerbaty [ Pretorianin ]
Moja byla miala 18 lat, ja 17 i jakos nam to nie przeszkadzalo :)
A co do 17:12 to faktycznie, dziewczynka przeciez jeszcze nawet intelektualnie rozwinieta nie jest wiec dziwi mnie taki zwiazek...Chyba ze chlopak sie zatrzymal na poziomie 14 latka to wtedy jeszcze da sie zrozumiec... :P
xion [ Jigga ]
Sam osobiscie mam 16 lat... i jak mialem dziewoje [xD] to zawsze byla o rok starsza... dziwne ale mi pasowalo... a teraz ubigam sie o wzgledy rowiesniczki...
Adamek18 [ Spec Od Glupoty ]
moja babka ma 66 a dziadek 77 -- 11 lat ronicy i jakos sie nie gwałcą
Mizferac [ Pretorianin ]
Trzeba powiedzieć że różnica wieku na poziomie on 30 lat a ona 25 nie jest tak dziwna i bulwersująca jak różnica on 17 a ona 12..
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
Ja mam 16 a moja miłość ma 3. No co?? Nie moja wina, że to mój drugi komputer!
Przemo_888 [ Piroman ]
Ja mam kuzynke co ma 13 lat a chodzi z gostkiem co ma 18.Dla mnie to nic takiego