Azzie [ bonobo ]
Karta sieciowa - o co chodzi? ;/
Mam malutki problem i nie wiem co z nim zrobic...
Otoz robie stary laptop (ibm 600e) ktory karte sieciowa ma przez slot PCMCIA. System juz zainstalowany, sterowniki do karty tez.
Ale pojawil sie problem: jak chce podlaczyc laptopa do mojego stacjonarnego kompa to mam ciagle komunikat "kabel sieciowy jest odlaczony". Sprawdzalem na obu sieciowkach w moim kompie, kabel jest scrossowany, moj prywatny laptop smiga idealnie. A ten ni cholery, wogole jakby nie byl podlaczony, ciagle "kabel sieciowy jest odlaczony" - komunikat ten jest na stacjonarnym bo na laptopie to wogole nie ma zadnych komunikatow, pewnie przez to ze karta jest na pcmcia.
Pomyslalbym ze po prostu karta w laptopie jest zwalona, ale jak podlaczam go bezposrednio do huba na klatce (siec osiedlowa) kablem oczywiscie niescrossowanym, to normalnie dostaje ip z serwera osiedlowego i wszystko chodzi pieknie...
I o co w tym wszystkim chodzi?
Czemu do huba moge go podlaczyc a do stacjonarnego nie?
Dodam ze laptop ten ibm 600e chodzi na Win 98 se a karta to xircom rem-56g
Jak ktos ma jakies pomysly to bardzo prosze, bo dzis jade do czlowieka u ktorego ten laptop ma stac i chcialbym miec pewnosc ze bedzie tam dzialal w sieci...
Azzie [ bonobo ]
Hmmm ale moze jednak ta karta jest zwalona, bo teraz tak patrze to ma ona diode "link" ktora nigdy sie nie swieci, nawet jak jest podlaczony do huba i sieci dziala (wtedy tylko miga lampka ACT)