GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bill Gates piratem komputerowym?

26.06.2006
15:20
smile
[1]

mineral [ Paragon ]

Bill Gates piratem komputerowym?

Bill Gates piratem komputerowym?

Kto jest drugim największym przeciwnikiem piractwa na świecie (po RIAA)? Oczywiście koncern Microsoft, który robi wszystko aby ludzie kupowali tylko legalne produkty. Jak się jednak okazało, nawet sir William Gates III (potocznie tylko zwany Billem) sam lubi od czasu do czasu zakosztować zakazanego owocu w postaci pirackich kopi filmów, ściągniętych z sieci. W wywiadzie udzielonym dla Wall Street Journal, Gates przyznał, że czasami ogląda takie filmy ale nie widzi w tym nic złego. Na pytanie czy brał udział w kradzieży czyichś praw, odpowiedział, że "kradzież" to złe słowo, jako że za filmy, które oglądał autor nie otrzymał należnych mu dywident, więc nie mógł okradać kogoś, kto nic nie dostał.
Gates przyznał również pośrednio, że nie można ferować mocnych wyroków o działalność piracką, dla osób które nie czerpią z tego żadnych zysków, a jedynie niewinnie korzystają z uroków techniki w domowym zaciszu.
Ciekawe czy można w ten sposób wytłumaczyć korzystanie z nielegalnej kopii Windowsa jedynie na domowym komputerze?


To co ściągamy Viste?

26.06.2006
15:22
smile
[2]

legrooch [ MPO Squad Member ]

A może najpierw konkretne źródło a nie element "Fakt"-opodobny?

26.06.2006
15:27
smile
[3]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

łoł

26.06.2006
15:28
[4]

mineral [ Paragon ]

Znalazłem to na benchmark.pl i wirtus.pl, a na WSJ nie ma szans znaleźć takiego artykułu.

26.06.2006
15:28
[5]

Soulcatcher [ Prefekt ]

mineral ---> ty Bilem nie jesteś. A różnicie się tym ze jak Bill dzwoni do wytwórni filmowej i mówi przyślijcie mi wszystkie wasze filmy na DVD bo chce sobie coś zobaczyć to następnego dnia ma w domu kontener oryginałów za free. Każdy producent filmowy na całym świecie będzie zachwycony jak Bill chciałby oglądnąć jego film.

26.06.2006
15:32
[6]

mineral [ Paragon ]

Soul--> ale tu o to chodzi, że Bill pokazuje, że piractwo to niz złego. To dlaczego nie mielibyśmy piracić jego systemu?

26.06.2006
15:32
[7]

mirencjum [ operator kursora ]

No cóż , takie bogactwo ma swoje zachciewajki .

26.06.2006
15:46
[8]

Maliniarz [ The Watcher ]

"dywident" - a nie dywidend? od dywidenda?
I jakos mnie to nie rusza... a podejscie, skoro Bill tak robi, to moga wszyscy, jest po prostu smieszne.

26.06.2006
15:52
[9]

Narmo [ nikt ]

Tia. Bogatym wszystko wolno. Jest takie powiedzenie: "Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie"...

27.06.2006
09:38
[10]

Herr Pietrus [ Nowy stopień! ]

Malo prawdopodobne, ale jesli Bill jednak ma takie poglądy, to niby dlaczego ma mnie to nie ruszać? Dlatego, ze jest jednym z najbogatszych ludzi na swiecie? To co? Bogaty może nawet kraść, a biedny to juz nie? No, gratuluje poglądow. Nawet jesli były wypowiedziane tak pochopnie jak domniemana wypowiedź Gatesa. Tak kapitalistyczna sprawiedliwość :-/

27.06.2006
09:44
[11]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Nie wydaje mi sie to prawdopodobne. Ze niby Bill G. sciaga filmy po pare godzin emulem, zamiast zamowic sobie kuriera z filmem na dvd?

27.06.2006
09:47
[12]

Orlando [ Reservoir Dog ]

Taa... gry pewnie tez piraci...

27.06.2006
09:52
[13]

VYKR_ [ Vykromod ]

troche bardziej wiarygodne zrodlo (z ktorego benchmark niedokladnie zerzna):



Hack: You watch physics lectures and Harlem Globetrotters [on YouTube]?

Gates: This social-networking thing takes you to crazy places.

Hack: But those were stolen, correct?

Gates: Stolen's a strong word. It's copyrighted content that the owner wasn't paid for. So yes.



edit: dla tych, co nie kumaja po angielszczemu: Bill przyznal sie tylko do tego, ze ogladal jakis wykład na YouTube. pfff...

27.06.2006
09:53
smile
[14]

muflon123 [ ]

Bill piraci Windowsa:P

27.06.2006
09:56
smile
[15]

.:Jj:. [ The Force ]

Interesująca sprawa.. po nim tekich rzeczy bym się nie spodziewał.

27.06.2006
10:03
smile
[16]

Gaara [ Senator ]

Ale fakt, ma wtedy szybciej ten film niż kurierem. Pewnie ma internet 100Mb/s to poco czekać na kuriera?

27.06.2006
10:54
smile
[17]

gladius [ Subaru addict ]

Też oglądam divx i nie widzę w tym nic złego. Jesteśmy podobni, ja i Bill.

27.06.2006
10:56
[18]

burzujj [ Pretorianin ]

LooZ^ --> Gates ma najbardziej skomputeryzowany dom na świecie wartości ponad 100mln USD!! (ma w nim dziesiątki kilometrów światłowodów, w każdym pomieszczeniu panele dotykowe do kontroli ogrzewania, klimy, światła, wyboru muzyki, itp.). Więc na pewno ma też szybkie podłączenie do netu (myślę, że min. 1000Mbit).


Na takim łączu film ściągnąłby się szybciej niż zdążyłby papierosa wypalić, więc nie wiem czemu piszesz o kilku godzinach. Poza tym najnowsze filmy pojawiają się na DVD dopiero po kilku miesiącach, a Gates nie ma żadnych związków z przemysłem filmowym, by tak jak krytycy dostawać filmy do domu (zresztą nawet oni piracą).

27.06.2006
11:04
smile
[19]

KOLOSrv [ Konsul ]

No to ja już bez żadnych skrupułów ściągam Viste a myslałem że skoro kupuje orginalne gry to czemu nie orginalnego vindowsa?????:D ale teraz mi się odechciało

27.06.2006
11:28
[20]

igier01 [ Konsul ]

i za to lubie Billa!!!

27.06.2006
11:30
smile
[21]

WolverineX [ I hate n00bs ]

ciekawe :)

ja tez mam to co chce szybciej z neta niz by to mial rpzyniesc kurier.
kurier nawet najlepszy dziala 24 godizny, a ja dzialam od 5minut do paru godzin :) ale nie wiecej niz 12h

wiec windows zostal stworzony by na nim piracic a nie zeby go piracic.

27.06.2006
11:31
[22]

LooZ^ [ be free like a bird ]

burzujj : Doskonale o tym wiem. To ze Bill G. ma superszybkie lacze, nie znaczy wcale ze w ciagu paru sekund sciagnie film.

Co do reszty: Przeciez wyzej juz napisano, ze to nieprawda, wiec po co piszecie ze sciagniecie Viste.

27.06.2006
11:32
[23]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Burzzujj --. A moze Milion mega bitow na sekunde?? Albo Trylion? No bo przeciez to boski Bill Gates - szatan w ludzkiej skorze...

27.06.2006
11:36
smile
[24]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Kto napisze poniżej o ściągnięciu Visty ten głąb i analfabeta!

27.06.2006
11:42
[25]

erton [ Fink ]

VYKR_ <<
Gates: Stolen's a strong word. It's copyrighted content that the owner wasn't paid for. So yes.
edit: dla tych, co nie kumaja po angielszczemu: Bill przyznal sie tylko do tego, ze ogladal jakis wykład na YouTube. pfff...


Nie o to chodzi. Bill potwierdzil to co pisalem ostatnio w watku o piractwie (nie wazne ktorym bo wszystkie sa takie same :), ze piractwo to nie kradziez

27.06.2006
11:51
[26]

graf_0 [ Nożownik ]

erton - ale sprawa się znacznie komplikuje jeśli mamy doczynienia z piracką kopia gry online - powiedzmy guildwars i grą na legalnych serwerach - moim zdaniem wykracza to poza naruszenie praw autorskich - wówczas mamy oszustwo, i realne generowanie strat u zarządzającego serwerami/wydawcy.

27.06.2006
11:54
[27]

TeadyBeeR [ Legend ]

Hack: But those were stolen, correct?
Gates: Stolen's a strong word. It's copyrighted content that the owner wasn't paid for. So yes.


Jak dla mnie to brzmi wlasnie jak przyznanie racji, ze to kradziez.

27.06.2006
12:01
[28]

blood [ Killing Is My Business ]

graf - no to sproboj odpalic te GW na legalnym serwerze :)

27.06.2006
12:42
[29]

Maliniarz [ The Watcher ]

Herr Pietrus -> uznalem, ze Twoj komentarz byl m.in. pod moim adresem, wiec Ci odpowiem, o co mi dokladnie chodzilo, piszac moj.
Po pierwsze: nie dopowiadaj w moim imieniu czegos, czego nie napisalem/powiedzialem.
Bogaty może nawet kraść, a biedny to juz nie?"
Nie twierdze ze kradziez jest zastrzezona tylko i wylacznie dla osob bogatych (temat na inna bajke). Smieszy mnie rozumowanie w stylu: skoro on kradnie, to my tez mozemy - i bedziemy. Swiadczy tylko o braku wlasnego systemu moralnego i wychodzenia z zalozenia, ze skoro inni czegos nie robia, to ja tez nie powinienem (i na odwrot).
"No, gratuluje poglądow."
Jesli to bylo do mnie, to dziekuje bardzo - pracowalem na nie cale zycie.
"Tak kapitalistyczna sprawiedliwość :-/"
A kto mowil, ze zycie jest sprawiedliwe? Znajdz mi taki system, w ktorym by bylo.

27.06.2006
13:28
[30]

bles [ Konsul ]

looz---> gwarantuje ci ze z predkoscia lacza billa to sciaganie filmow ogranicza sie do przeciagniecia filmu na pulpit.

27.06.2006
13:57
[31]

Maliniarz [ The Watcher ]

bles -> no tak, ale pamietaj, ze tez trzeba miec od kogo sciagac, czytaj miec zrodlo, ktore bedzie w stanie dorownac w szybkosci wysylania, predkosci naszego pobierania.

27.06.2006
14:55
[32]

VYKR_ [ Vykromod ]

erton--> jak dla mnie "copyrighted content that the owner wasn't paid for" to nic innego jak eufemizm, w dodatku zaraz po tym Bill przyznaje racje dziennikarzowi...

Natomiast bardziej chodzilo mi o to:

MR. GATES: If we did YouTube, we'd be in a lot of trouble. First of all, people would say, "How do you make money?" Second, they'd say, what about all that copyright violation taking place up there. It's a neat site. I saw a bunch of old Harlem Globetrotters movies up there the other night, it's great.

MS. SWISHER: You watch physics lectures and Harlem Globetrotters?

MR. GATES: This social-networking thing takes you to crazy places.




Czyli Bill przyznal sie tylko do ogladania wykladow z fizyki i jakis starych filmow ( )... Zadnego eMulenia, nielegalnego oprogramowania ani nic. Ergo pirat z niego bardzo marny, a cala afera to burza w szklance wody (tej przez normalne o).

27.06.2006
15:14
smile
[33]

SpaceCowboy [ Jenerał ]

Ciekawe jaki B. Gates ma download w programach p2p, i czy tylko coś sciąga czy może także i udostępnia co nieco ....... :D

27.06.2006
22:20
[34]

Dony_Brasco [ Konsul ]

wiecie co mnie dziwi że policja łapie ludzi któży pożycza sobie jedna gierke czy 2 od kumpla i se pogra nieczerpiac przy tym żadnej kasy a np jakas firme ktora wupuszcza lewe oprogramowanie nasza szanowna policja ma głeboko w d**ie!! i tyle na ten temat!

27.06.2006
22:22
smile
[35]

Lojal [ Pretorianin ]

Dony_Brasco ---> takie jest polskie prawo

27.06.2006
22:23
[36]

Obscure [ ExcalibuR ]

Bill Gates pirat lol

28.06.2006
07:45
[37]

Maliniarz [ The Watcher ]

Dony_Brasco ->moze jakis przyklad? U mnie w akademiku byla ponoc jednak akcja. Policja dostala namiary (chyba sami jakos znalezli, poprzez siec informatorow), ze w akademiku, w pokoju takim a takim mieszka pirat komputerowy. Wiec sobie weszli, kolesia skuli i w kajdankach odprowadzili do radiowozu. Sprzet tez wzieli. Co sie pozniej okazalo - ze to nie jego szukali, a jego wspollokatora. Co nie zmienia faktu, ze koles, ktorego zgarneli, tez mial troche nielegalnego oprogramowania na swoim kompie. Nie pamietam juz, czy przy nim to wszystko wykasowali, czy przypadkiem oddali kompa nienaruszonego, ale nie wyciagneli zadnych konsekwencji z tego, co on posiadal na dysku twardym. To jest moj przyklad, z zycia, a koles mieszka u mnie na pietrze. Pytanie, co Ty, Dony_Brasco, masz za ciezkie doswiadczenia, ze twierdzisz tak, a nie inaczej?

28.06.2006
08:41
smile
[38]

Dony_Brasco [ Konsul ]

Maliniarz------> ''co Ty, Dony_Brasco, masz za ciezkie doswiadczenia, ze twierdzisz tak, a nie inaczej'' nie mam żadnego ciężkiego doswiadczenia napisałem tamten post w oparciu na naszą szanowna policje!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.