GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Oszustwa Okręgowych Komisji egzaminacyjnych

22.06.2006
10:53
smile
[1]

Emc [ Chor��y ]

Oszustwa Okręgowych Komisji egzaminacyjnych

Witam, czy ktoś się spotkał może z przypadkiem, że po napisaniu testu po klasie 3gim. zaniżono mu punkty?
Mnie zaniżyli aż o 6pkt...!

22.06.2006
10:54
[2]

_nyx_ [ !!!!!!!!!!!!!!1111111111 ]

Pozwij ich.

22.06.2006
10:55
smile
[3]

Emc [ Chor��y ]

złożyłem odwołanie
I teraz czekam na rozpatrzenie

22.06.2006
10:55
[4]

erton [ Fink ]

A to juz wiem komu zabrali te moje 6 punktow ekstra za ktore zaplacilem lapowke.

22.06.2006
10:56
smile
[5]

Emc [ Chor��y ]

taki z ciebie kozak??? hehe...

22.06.2006
10:59
[6]

erton [ Fink ]

Kozak? Moj kumpel z klasy to kozak bo on nie musial placic, ale wpadl do OKE z ekipa i mu dopisali 20 punktow. Podobno przez to jakas dziewczyna bedzie musiala isc do zawodowki. Takie zycie.

22.06.2006
11:00
smile
[7]

Emc [ Chor��y ]

ja mogłem mieć odpowiedzi ZA DARMO ale jak nie powiem...
I to 2tyg. przed egzamine...
Dobrze miec egzaminatora w rodzinie...

22.06.2006
11:04
smile
[8]

bartek [ ]

To jest dla mnie parodia, że po napisaniu tych egzaminów nie dostaje się ich do ręki.

Ktoś wie czym to jest spowodowane?

Pewnie tak to sprawdzają, że jakby to oddawali to by pół roku poprawki wporwadzali i odwołania rozpatrywali.

22.06.2006
11:07
[9]

erton [ Fink ]

Matury tak samo nie dostajesz, albo wstepnych na studia mimo, ze sprawa powazniejsza. Tyle tylko, ze zobaczyc mozna jak sie ktos uprze.

22.06.2006
11:09
smile
[10]

Emc [ Chor��y ]

Nie dają do ręki, bo jak przeczytałem w necie ktoś kiedyś próbował podmienić jakąś skopiowaną pracę, coś dopisywał i były potem problemy.
Ale w zasadzie nie dają prac do ręki, po prostu z zasady- bo tak (głupio) mają...

22.06.2006
11:13
[11]

bartek [ ]

erton, nie wydaje Ci się to dziwne? Przez ~naście lat uczą sprawiedliwie, tzn. wiesz co, dlaczego, za co, a kiedy przychodzi czas najważniejszych egzaminów wszystko leży w rękach desperatów, którzy te matury sprawdzają. Trochę rozmawiałem z psorami i większość twierdziła, że nikt "normalny" się takiej roboty za grosze nie podejmie (odnośnie sprawdzania matur). Gorszy syf to podobno tylko układanie planu lekcji na nowy rok. Inna sprawa, że nawet gdybym wierzył w 100% sprawdzającym to i tak sprawdziłbym swoje testy lepiej, dla pewności. Zwykłem tak robić, bo do siebie mam większe zaufanie. Często bywa tak, że kilka punktów w tą czy w tamtą decyduje o tym, gdzie spędzisz kolejne kilka lat.

22.06.2006
11:14
[12]

Emc [ Chor��y ]

moja nauczycielka od Polaka sama tam pojechała, choć jej nie wolno

22.06.2006
11:18
[13]

erton [ Fink ]

bartek <<
Wiadomo, ze kazdy by chcial zobaczyc mature i zapewne wiele ludzi by znalazlo jakies bledy w ocenianiu, ale to jest akurat zbyt trudne do wykonania bo musieliby te wszystkie matury rozwozic po szkolach i jeszcze pilnowac uczniow zeby sobie nie dopisywali czegos. Dlatego zeby zobaczyc swoja mature trzeba jakies podanie chyba pisac i zglosic sie w wyznaczonym terminie do OKE.

22.06.2006
11:28
[14]

bartek [ ]

erton, IMO wystarczyłyby jedynie skany w necie, ale wiem, za dużo wymagam :)

Na szczęście z roku na rok jest coraz lepiej, bodajże rok/dwa lata temu testowano w moim mieście system, który automatycznie przydzielał uczniów gimnazjów do ogólniaków, do których złożyli papiery, bazując na punktach osiągniętych na egzaminach. Wpisujesz hasełko na odpowiedniej stronie i już wiesz gdzie się dostałeś, gdzie nie, z którego miejsca się załapałeś itp.

Ja mimo, że dopiero II LO będąc w gimnazjum mogłem o czymś takim POMARZYĆ.

Może dożyję czasów, kiedy obejrzenie swojej matury nie będzie jedynie opcją.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.