Emc [ Chor��y ]
Oszustwa Okręgowych Komisji egzaminacyjnych
Witam, czy ktoś się spotkał może z przypadkiem, że po napisaniu testu po klasie 3gim. zaniżono mu punkty?
Mnie zaniżyli aż o 6pkt...!
_nyx_ [ !!!!!!!!!!!!!!1111111111 ]
Pozwij ich.
Emc [ Chor��y ]
złożyłem odwołanie
I teraz czekam na rozpatrzenie
erton [ Fink ]
A to juz wiem komu zabrali te moje 6 punktow ekstra za ktore zaplacilem lapowke.
Emc [ Chor��y ]
taki z ciebie kozak??? hehe...
erton [ Fink ]
Kozak? Moj kumpel z klasy to kozak bo on nie musial placic, ale wpadl do OKE z ekipa i mu dopisali 20 punktow. Podobno przez to jakas dziewczyna bedzie musiala isc do zawodowki. Takie zycie.
Emc [ Chor��y ]
ja mogłem mieć odpowiedzi ZA DARMO ale jak nie powiem...
I to 2tyg. przed egzamine...
Dobrze miec egzaminatora w rodzinie...
bartek [ ]
To jest dla mnie parodia, że po napisaniu tych egzaminów nie dostaje się ich do ręki.
Ktoś wie czym to jest spowodowane?
Pewnie tak to sprawdzają, że jakby to oddawali to by pół roku poprawki wporwadzali i odwołania rozpatrywali.
erton [ Fink ]
Matury tak samo nie dostajesz, albo wstepnych na studia mimo, ze sprawa powazniejsza. Tyle tylko, ze zobaczyc mozna jak sie ktos uprze.
Emc [ Chor��y ]
Nie dają do ręki, bo jak przeczytałem w necie ktoś kiedyś próbował podmienić jakąś skopiowaną pracę, coś dopisywał i były potem problemy.
Ale w zasadzie nie dają prac do ręki, po prostu z zasady- bo tak (głupio) mają...
bartek [ ]
erton, nie wydaje Ci się to dziwne? Przez ~naście lat uczą sprawiedliwie, tzn. wiesz co, dlaczego, za co, a kiedy przychodzi czas najważniejszych egzaminów wszystko leży w rękach desperatów, którzy te matury sprawdzają. Trochę rozmawiałem z psorami i większość twierdziła, że nikt "normalny" się takiej roboty za grosze nie podejmie (odnośnie sprawdzania matur). Gorszy syf to podobno tylko układanie planu lekcji na nowy rok. Inna sprawa, że nawet gdybym wierzył w 100% sprawdzającym to i tak sprawdziłbym swoje testy lepiej, dla pewności. Zwykłem tak robić, bo do siebie mam większe zaufanie. Często bywa tak, że kilka punktów w tą czy w tamtą decyduje o tym, gdzie spędzisz kolejne kilka lat.
Emc [ Chor��y ]
moja nauczycielka od Polaka sama tam pojechała, choć jej nie wolno
erton [ Fink ]
bartek <<
Wiadomo, ze kazdy by chcial zobaczyc mature i zapewne wiele ludzi by znalazlo jakies bledy w ocenianiu, ale to jest akurat zbyt trudne do wykonania bo musieliby te wszystkie matury rozwozic po szkolach i jeszcze pilnowac uczniow zeby sobie nie dopisywali czegos. Dlatego zeby zobaczyc swoja mature trzeba jakies podanie chyba pisac i zglosic sie w wyznaczonym terminie do OKE.
bartek [ ]
erton, IMO wystarczyłyby jedynie skany w necie, ale wiem, za dużo wymagam :)
Na szczęście z roku na rok jest coraz lepiej, bodajże rok/dwa lata temu testowano w moim mieście system, który automatycznie przydzielał uczniów gimnazjów do ogólniaków, do których złożyli papiery, bazując na punktach osiągniętych na egzaminach. Wpisujesz hasełko na odpowiedniej stronie i już wiesz gdzie się dostałeś, gdzie nie, z którego miejsca się załapałeś itp.
Ja mimo, że dopiero II LO będąc w gimnazjum mogłem o czymś takim POMARZYĆ.
Może dożyję czasów, kiedy obejrzenie swojej matury nie będzie jedynie opcją.