Genio# [ Centurion ]
A jaki był wasz pierwszy złapany wiurs?
Na commodore nigdy nie złapałem żadnego wirusa, ale na PC tak, był to CIH i moge sie pochwałić, że nikt z moich znajomych nawet o nim nie słyszał, byłem pierwszy)):
Kacperczak [ ]
to chyba nie był pierwszy, ale pierwszym który narobił mi kłopotów był słynny amigowy wirus "saddam" :))
leo987 [ Senator ]
świnka....? odra...? nie , już wiem !!! chyba żółtaczka niemowlęca :)))))
Tofu [ Zrzędołak ]
Szczerze? Mojego pierwszego wirusa jeszcze nie bylo poniewaz NIGDY nie zlapalem ZADNEGo trakiego swinstwa... Owszem, kilka probowalo, ale programow antywirusowych uzywam odkad tylko wymienilem magnetofon przy kompie na stacje dyskow, wiec "robactwo" nigdy ni mialo i nigdy nie bedzie miec u mnie szans... :)
Regis [ ]
Ja wlasciwie zaczalem od mocnego uderzenia - CIH :) Ale w pore usunalem... Ufff.. :)
Morbus [ - TRAKER - ]
A moj pierwszy robal to WIN98 costam costam....... zalapalem go 2 tyg. po zakupie qompa :) i odrazu wszystkie gierki dzilajace bez cd szlaq trafil :(
Dessloch [ Senator ]
wczesniej mialem jakies tam wirusy, ale jakos malo grozne. Ale pewnego dnia zlapałem jakiegos CIH.... nadal nie wiem jak ten wirus dziala, ale plyta główna była do wymiany :DDD nowiutka.... bleee ostatni tego robaka mialem sircama, ale nic nie zrobil- oprocz meczenia sie z antywirusowym programem, bo wolne jak cholera sa...
Bullzeye [ Junior ]
Hmmm... AFAIR moim pierwszym wirusem byl dosc znany wtedy, ale z tego co wiem niezbyt szkodliwy, Yankee Doodle... Na moim poteznym jak na tamte czasy dysku 170 MB mialem 54 "sztuki" tegoz wirusa :D
katom [ Konsul ]
Dessloch--->wirus ten jak dobrze pamietam uaktywnia sie 26 maja lub 26 kazdego miesiaca w zaleznosci od odmiany i zabiera sie za biosa, dysk twardy i czasami wlasnie za plyte na ktorej powoduje jakies wzrosy napiec.
Riddick [ Pretorianin ]
Pierwszego wiusa nie pamietam, ale swego czasu duzo tego na amidze bylo. Najbardziej pamietam Saddam'a - ktorego mozna bylo wykorzystac do ripowania muzyczek i grafikz gier (saddam przjmowal kontrole nad przerwaniami, dzieki czemu reset kompa nie czyscil pamieci i mozna bylo sobie wniej szukac - aniektore gry reagowaly na wcisniecie resetu usunieciem interesujacych danych z ramu). W chwili obecnej SirCam tez jest bardzo przydatny - jak sie przeglada pliki, ktore on rozsyla, to mzona miec niezly ubaw (trafila mi sie praca magisterska, zyciorys, spis pornositetow z haslami... Pozdrawiam
StEEL [ Centurion ]
hehe ja mam blaszaka od 10 lat (nie tego samego of korz :P ) i nigdy nie mialem wirka :)) ostatnio dostalem w poczcie (tak przypuszczam bo byl pliczek costamcostam.jpg.pif :/ i tekst po angielsku od kolesia ktoory ni w zab w tym jezyku nie qma ) ale wywalilem zanim cokolwiek zrobil a co do anty wirkow to kiedys czasem uzywalem mks'a ale juz od kilku lat nic takiego nie mialem.... zycze wszystkim tego samego :)