GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy wypada...

21.06.2006
20:14
smile
[1]

jakubinho [ Chor��y ]

Czy wypada...

... po paru dniach znajomości poprosić dziewczynę o jej numer telefonu??

Otoż ostatnio poznałem bardzo fajną dziewczynę, ostatnio nie rozmawiamy ze sobą zbyt często gdyż ja jestem uziemiony w domu a jej często na gg nie ma. Jak jest to rozmawiamy ze sobą, nawet fajnie się gada, i tutaj moje pytanie, jak dziewczyna raczej zareaguje gdy po paru dniach zapytam się jej o numer? Czy może lepiej zdobyć jej numer od jakiegoś kolegi/koleżanki co o tym sądzicie?

Help

21.06.2006
20:15
[2]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Tak.

21.06.2006
20:17
smile
[3]

Barthez x [ Generaďż˝ ]

A co to za problem, żeby choćby od razu wziąć numer? I w żadnym wypadku przez pośrednika! Sam z nią pogadaj i spytaj o numer!

21.06.2006
20:17
[4]

Golem6 [ z rzędu Naczelnych ]

Myślę, że wątpie.

21.06.2006
20:18
[5]

Coolabor [ Piękny Pan ]

pewnie, że wypada, natomiast totalną porażką byłoby pytanie o numer osób trzecich. znacie się słabo, więc pewnie poda, a i wyglądac w jej oczach bedziesz lepiej, niż gdybyś raptem "wyskoczył" jej w telefonie mając nr od kogoś innego
niepotrzebnie się peniasz :)

21.06.2006
20:18
[6]

Foks!k [ Medyk ]

Spytaj o nr koma :) Powiedz jej ze zawsze pytasz nowych znajomych o ich nr komórki.

21.06.2006
20:50
[7]

Lord Deemon [ Ogame Player ]

Pewnie że tak :)

21.06.2006
20:59
[8]

jakubinho [ Chor��y ]

I tak po prostu mam sie jej zapytc "dasz mi swoj numer?", a jak sie zapyta po co? :P ;/

21.06.2006
21:02
[9]

misztel [ la vida Buena ]

roftl. no to odpowiadasz:

zawsze pytam nowych znajomych o ich nr komórki.

21.06.2006
21:03
smile
[10]

^quqoch^ [ Patryk ]

LooZ> A Ty skąd wiesz?

21.06.2006
21:06
[11]

Strodus [ Różowy Druczek ]

Spoko nie pękaj. W dzisiejszych czasach pytanie sie o numer telefonu jest rutyną. Pewnie poda Ci go bez zająknięcia.

21.06.2006
21:22
smile
[12]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Lepiej jak ja poprosisz niz jakbys miał brac od kolezanki.
Jak np. nie bedzie chciec ci dac to nie da, a na kolezanke moze sie nie potrzebnie obrazic jak ta da.
A poza tym bedzie jej miło gdy ja sama o to poprosisz.

21.06.2006
21:22
[13]

gladius [ Subaru addict ]

Oczywiście. Jak inaczej do niej zadzwonisz, nie znając numeru? Zębami?

21.06.2006
21:29
[14]

moszeusz [ drzewiec ]

Ja będę oryginalny:

Wypada :D

21.06.2006
21:37
smile
[15]

muzykk [ Centurion ]

jasne ze wypada ale jesli to ty zapytasz. Nie chce byc nie mily ale jesi masz taki problem to wiem jaki bedzie nastepny temat na forum "co powiedziec do dziewczyny przez telefon?", oczywiscie moge sie mylic.

21.06.2006
21:41
smile
[16]

'''LibrariaN''' [ Chor��y ]

lubie rozmawiac przez telefon

21.06.2006
21:49
[17]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Wypada.

21.06.2006
21:55
smile
[18]

Loon [ Perfekt ]

Jasne, dzwon bez przypalu, byle nie na moj rachunek ;).

21.06.2006
21:56
smile
[19]

DEXiu [ Konsul ]

Człowieku, nie bądź miętki. Mnie się podobała (nadal podoba) taka jedna panienka. Co prawda jestem nieśmiały jak diabli, ale staram się samodoskonalić i pracuję nad tym - po pewnym czasie odważyłem się zagadać do niej - ot tak, i od razu (znaczy po paru minutach rozmowy) poprosiłem o nr koma. Podała bez pytania. Masz dylemat. Jeśli nadal nie jesteś pewien co masz robić, to po prostu wymyśl swoje odpowiedzi na większość reakcji z jej strony, jakie się mogą przytrafić (a są de'facto cztery scenariusze: 1) poda nr bez zbędnych pytań - nie muszi nic robić tylko podziękować; 2) zapyta po co - koledzy powyżej podali przykład sensownych odpowiedzi, poza tym możesz powiedzieć że wakacje idą a nie chcesz stracić z nią kontaktu; 3) wyśmieje cię - w co głęboko wątpię, zwłaszcza że już się z nią "zapoznałeś" co nieco, ale nawet i bez tego nie powinna; 4) nie poda - tu masz zonka i musisz zachować twarz jakoś (wystarczy jak powiesz "no trudno. może jak się bliżej poznamy" albo spytasz dlaczego nie), ale pocieszę cię, że ta sytuacja jest najmniej prawdopodobna ze wszystkich)
Nie bądź mięczak i działaj!

21.06.2006
21:57
smile
[20]

Łysack [ Mr. Loverman ]

ja bym to napisał tak:

"słuchaj, tak mi się z Tobą świetnie rozmawia, a czasem mam ochotę napisać Ci coś kiedy Ciebie nie ma, a potem moja myśl ulatuje... na zawsze. więc może pozwoliłabyś mi mieć z Tobą kontakt właśnie w takich chwilach:) wiem, że jeszcze nie znamy się zbyt dobrze, ale może właśnie to pozwoliłoby nam się troszkę lepiej poznać, więc może dasz mi swój numer telefonu?"

ale najpierw najlepiej ponarzekaj, że ktoś puszcza Ci ciągle sygnały i zapytaj co ona myśli o takim zachowaniu. jak ją to irytuje to jesteś na dobrej drodze, bo możesz ją wtedy zapewnić, że Ty taki nie jesteś i że nie zawracasz głowy puszczaniem sygnałów, a piszesz/dzwonisz tylko wtedy kiedy musisz.

nie bierz od nikogo trzeciego jej numeru, bo niedość, że Ty jesteś już spalony w jej oczach, to również osoba od której wziąłeś numer traci jej uznanie. jednym słowem - porażka

dexiu też dobrze radzi. mi ostatnio koleżanka nie chciała dać numeru telefonu, ale poznaliśmy się trochę bliżej i co? i już od dawna mam z nią kontakt telefoniczny... i nie tylko:)

21.06.2006
21:57
smile
[21]

Kompo [ by AI ]

Powiedz, że kolekcjonujesz numery telefonów fajnych osób.

21.06.2006
21:58
smile
[22]

blazerx [ lateral thinking ]

Pare razy sie przejechalem na braniu numeru od "kolezanki", pogadaj z nia i wez numer sam!

21.06.2006
22:02
smile
[23]

jakubinho [ Chor��y ]

Mnie się podobała (nadal podoba) taka jedna panienka. Co prawda jestem nieśmiały jak diabli, ale staram się samodoskonalić i pracuję nad tym

też mam z tym problem, jak nad tym pracujesz? Mi też takie coś by się przydało... ;/

Ale dzięki za rady :)

21.06.2006
22:06
smile
[24]

^_^czacha^_^ [ JPD ] [ Don Corleone ]

Łysack--->
za dużo lania wody i wazeliny jak na tak krótką znajomość :P

na moje oko to powinno wyglądać tak:
- mogłabyś mi podać swój numer na komę?
- a po co Ci?
- lubię mieć kontakt ze znajomymi, na wypadek gdybym miał kiedyś sprawę, albo jakąś propozycję ;)

21.06.2006
22:13
[25]

DEXiu [ Konsul ]

jakubinho ==> Normalnie. Powoli dochodzę do wniosku, że po prostu nie warto być nieśmiałym bo to nic nie daje, a tylko przeszkadza. Chcesz coś zrobić/do kogś zagadać? To zrób to - co ci zależy? Weźmy przykład tego wątku - pomyśl przez chwilę i zastanów się co ci się stanie jak do niej zagadasz? Wyśmieje cię? (głupia lalunia) Pobije/pogryzie? (przypuszczam że wątpię ;) ) Naśle na ciebie kumpli? (jak wyżej) Zacznie cię obgadywać? (bez jaj) Możesz ją stracić? (przecież jej prawie nie znasz więc nie ma kogo tracić) Tak do tego trzeba podchodzić
No więc czemu miałbyś nie zagadać? To głupie. Potrzebujesz jej numer telefonu? Ludzie po to mają aparat mowy, żeby go używać właśnie do takich celów

21.06.2006
22:15
[26]

BBC BB [ massive attack ]

jakubinho, czy wstydzisz się podejść do niej przy kumplach? O to chodzi? Serio pytam.

21.06.2006
22:16
smile
[27]

Fifura [ RHCP ]

Chyba jesteś jeszcze troche młody i nieśmiały :P Zapytać to się ją mogłeś zaraz jak ją poznałeś :) Nie widzę w tym żadnego problemu i tak jak ktoś mówił, w żadnym wypadku nie przez pośrednika, sam się ją o niego zapytaj :)

21.06.2006
22:23
[28]

bartushan [ BARtus ]

Jak sie zapyta po co to jej powiesz ze koledzy chca sex telefon :P
Sorry niemily zart :P
Zapytaj o nr i powiedz ze jest Ci potzrebny bo np mozecie sie gdzies umowic wiec potzrebny jest Ci jakis kontakt nie ?

21.06.2006
23:19
smile
[29]

jakubinho [ Chor��y ]

BBC -> sprecuzyj pytanie :)

Czy boje sie podejsc jak kolo niej sa kumpla, czy boje sie podejsc jak ja jestem z kumplami? :)

Dexiu -> dzieki :) bede musial tak to traktowac :)

<bartushan

21.06.2006
23:39
[30]

ewelina_m [ secret ]

wypada na pierwszym spotkaniu iść do łóżka, a co dopiero numer telefonu :D

22.06.2006
16:30
smile
[31]

Obiwan1992 [ Pretorianin ]

lepiej sam ja popros o numer

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.