GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najtanszy kurs do Australii pilnie poszukuję :/

21.06.2006
20:04
smile
[1]

stanson [ Szeryf ]

Najtanszy kurs do Australii pilnie poszukuję :/

Z (wymuszonej) ciekawosci zapytam, moze ktos czasem kursuje do Australii i zna jakas w miare tanią metodę dostania się tam?

Z tego co wyszperałem w necie - - trzeba miec 4 - 5 koła, zeby tam dotrzec.
Mnie nagle przypiliło i musze sie do Australii dostac w przyszłym tygodniu (Perth, konkretnie). Szkoda mi troszke tyle hajsu wywalac, a ze nieobeznany w temacie jestem - moze ktos tu ma jakies doswiadczenia w podrozach na antypody...?

21.06.2006
20:06
[2]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

Tak z ciekawości... co Cię tak wzięło?

21.06.2006
20:08
[3]

stanson [ Szeryf ]

oj, długa historia, opowiem w swoim czasie ;)

Póki co muszę się tam dostać w miarę najtaniej - i po to wątek założyłem, żeby ktoś obeznany doradził...

21.06.2006
20:15
smile
[4]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

ja tam nigdy samolotem nie latałem, ale wydaję mi się, że doradzić mogliby Ci na lotnisku :)

21.06.2006
20:17
smile
[5]

sasquath_ [ Konsul ]

bierz statek pare tygodni i bedziesz, a moze nawet cos zarobisz!!

21.06.2006
20:21
[6]

Misiak [ Pluszak ]

Stanson--> Więźniem angielkim nie jesteś,
Samochód z przyczyn wiadmomych odpada,
Statki z emigrantami nie pływają tam od początku XX wieku
Łódka też odpada. :)

Tylko samolot, zapewne z przysiadką. Najlepiej zrobisz tak jak pisał Grunkowiec, informacja na lotnisku, no może w biurze turystycznym bądź przez neta. Spróbuj poszukać i zagranicznych przewoźników, czasami dużo tańszych od lotu. To że za tydzień musisz tam być, także nie działa na twoją korzyść cenową.

Pozdrowienia

21.06.2006
20:27
smile
[7]

...NathaN... [ The Godfather ]

Tylko uważaj, żeby w drodze powrotnej nie wsiąść do samolotu z logiem DHARMA :P

21.06.2006
20:31
smile
[8]

darek_dragon [ 42 ]

Taniej niż 4000 zł nie polecisz. Do szukania połączeń polecam serwis

21.06.2006
20:35
smile
[9]

Azzie [ bonobo ]

Mam wrazenie ze stanson wpadl :> i jakis przyszly tesc z dubeltowka wynegocjowal slub za tydzien :)

21.06.2006
20:37
[10]

Soulcatcher [ Prefekt ]

statkiem frachtowym będzie taniej

21.06.2006
20:40
[11]

stanson [ Szeryf ]

Azzie --> tym razem sie pomyliles ;)

Juz pol dnia szperam w necie, wykonalem ze 30 telefonow, nawet watek na GOLu zalozylem i wiem, ze faktycznie za mniej niz 4 kafle nie polece... W sumie... - antypody :/

Soul -> ścigamy się? wylatuję środa/czwartek next week :D

21.06.2006
20:42
smile
[12]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

ja myślę, żę Stanson chce tam puknąć Kylie Minogue :P

POWODZENIA STANSON

21.06.2006
20:44
[13]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Nathan --> To samo pomyslalam :P

21.06.2006
20:44
[14]

graf_0 [ Nożownik ]

zrób sobie pion z nakrętki od śruby i kawałka sznurka i zaczynaj kopanie :)

Powinieneś trafić gdzieś w pobliże :)

21.06.2006
20:45
smile
[15]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Mnie bardziej od tego po co stanson leci do Australii interesuje jak w pare dni zalatwi 4tysiace ;) (bo to w dwie strony?)

21.06.2006
20:45
smile
[16]

stanson [ Szeryf ]

Grungowiec -->a zebys wiedzial, ze jak tam dotre to spróbuje ;)

LOL :D


LooZ^ --> pieniadze to nie wszystko :D

21.06.2006
20:47
smile
[17]

darek_dragon [ 42 ]

4000 za bilet w JEDNĄ stronę ;)

21.06.2006
20:47
[18]

U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]

A wiza jest potrzebna?

21.06.2006
20:50
[19]

Coy2K [ Veteran ]

moze stanson dostał intratną propozycję pracy :)

21.06.2006
20:54
[20]

WolverineX [ I hate n00bs ]

taniej bylo by wynajac ruska łudz podwodna a i jezyka sie podlapie.... ;D

21.06.2006
22:32
smile
[21]

QrKo [ Bolshoi Booze ]

4000zl za bilet w jedna strone?

To ile kosztują 10 dniowe wczasy np. w Indonezji razem z przelotem? 10k od osoby?

21.06.2006
23:02
[22]

anen [ Clone Gaming Studios ]

Nie , bo tam sa tanie linie lotnicze :)
Jak raz szukalem przelotu do USA to wyplulo mi ze powinienm lecicec z Polski do Singapuru i z tamta do USA :P Co najlepsze , taniej wychodzilo , ale iile czasu .. :D

21.06.2006
23:10
[23]

Isam [ Senator ]

Najtaniej bedzie zaciagnac sie na statek :]
Nie praktykowalem, ale bardzo czesto elektryków szukaja i jeszcze zaplaca. tylko sie plynie 2 miechy conajmnije + piraci ;]

A dla wikszosci ludzi pozostaje przelot hong kong lub singapur, a tam kombinowanie.

21.06.2006
23:15
smile
[24]

piokos [ Mr Nice Guy ]

już widzę stopień stansona jak wróci, [Kangurowy pukacz] :)

nad morzem jest sporo wypożyczalni łódek, tanio będzie

21.06.2006
23:32
[25]

Misza [ Prefekt ]

Statson ---> sorry... ale jak jesteś bez wizy to zapomnij... (o wyjeździe w przyszłym tygodniu...) - obsługa na Nowogrodzkiej jest naprawdę przemiła (zupełne przeciwieństwo pracowników ambasady amerykańskiej) ale 0,001 szans, że zdążysz w tydzień załatwić wizę (w dwa tygodnie to już prędzej...)

Jak już będziesz miał wizę to daj znac na maila - chętnie Ci pomogę w tym temacie.. (sam swego czasu konretnie polowałem na połaczenie w tamtą stronę - tyle, że leciałem do Sydney...a to jednak bardziej popularna destynacja, zwłaszcza z punktu widzenia połączeń np. przez Dubaj...)

21.06.2006
23:34
[26]

WolverineX [ I hate n00bs ]

piokos łudka...

a ja w pław ... bedzie gratis

21.06.2006
23:41
[27]

Misza [ Prefekt ]

a zakładając, że masz już wizę...


Znakomią promocję masz teraz w Singapour Airlines prościutko do Perth (i to z wylotem z któregoś z krajowych lotnisk) -
Wyloty od: 15.08.2006
Wyloty do: 30.09.2006
Sprzedaż od: 12.06.2006
Sprzedaż do: 30.07.2006
Cena netto w dwie strony: 3000 PLN (nie zawiera opłat lotniskowych)
Minimalny czas pobytu: 7 dni
Maksymalny czas pobytu: 45 dni



21.06.2006
23:44
[28]

dzfonek [ Konsul ]

WolverineX--------> "łudka" ciekawe słowo :> pierwsze słyszę.
QrKo------> wczasy w indonezji nie wiem po ile sa, ale np. Indie albo Tajlandia to około 7.5 tys za osobę + opłaty lotniskowe itp.

21.06.2006
23:55
smile
[29]

bartek [ ]

Eh, stanson, sierściuchu, marzy mi się Australia. A Ty ze skwaszoną emotą wyskakujesz, pfff, stfu noob! ;)

21.06.2006
23:56
[30]

Promyk [ Sylwester B. ]

Misza - Wyloty od: 15.08.2006
a jego interesuje przyszły tydzień

21.06.2006
23:59
smile
[31]

Marsellus Wallace [ Fukitol ]

stanson---> ale mam nadzieję, że panne zostawiasz w Polsce?

22.06.2006
00:06
smile
[32]

...NathaN... [ The Godfather ]

Promyk > A Misza napisał, że stanson nie załatwi wizy tak szybko...

edit:
chyba jednak moja pomyłka, nie zauwazyłem "a zakładając, że masz już wizę..." ;)

22.06.2006
00:19
[33]

JihaaD [ Gosu ]

Przez Singapur to jedyna sensowna trasa,innej nie szukaj...

22.06.2006
01:06
smile
[34]

fatkos [ Konsul ]

jedziesz do niemiec - zadrudniasz sie jako prywatny nosciel bagazy u reprezentacji australii i moze zabiora ciebie ze soba :)

22.06.2006
01:06
[35]

Shilka the Red [ Ponury Grzybiarz ]

sorki ze sie wtrace:]]

ale gdzie znajde najtansze polaczenie w jedna strone chicago-warszawa? gdzie bym nie szukal wychodiz ze lotem najtaniej ~2100zl, i nigdzie nei ma slowa o singapurskich liniach, mi tam na czasei nie zalezy, wiec tymi singapurskimi jak najbardziej bym sie mogl bujnac:]

konkretnie mi chodiz o rzeszow ale z warszawy do rzeszowa to 2 razy dziennie lataja wiec luzik

22.06.2006
07:17
smile
[36]

Raasp [ Pretorianin ]

> Misza

destynacja? lol stary nie cuduj :)))) jestes juz w pl ;)))

22.06.2006
07:20
[37]

Raasp [ Pretorianin ]



22.06.2006
09:06
smile
[38]

stanson [ Szeryf ]

Misza --> dzięki za informacje.

Już mi sie nie pali, mam jakies 3 tygodnie czasu na dostanie się tam. Rzeczywiscie, z tego co sie zorientowalem moje informacje pokrywaja sie z tym co piszesz, ze w 2 tygodnie wize zalatwie najszybciej.

Ciezko sie za rozsadne pieniadze dostac do Perth, o ile Sydney jeszcze da sie przebolec, to lot do Perth jest wszedzie gdzie szukałem srednio o 50% drozszy... Paranoja jakas :/

22.06.2006
09:08
[39]

Azzie [ bonobo ]

stanson: z sydney do perth pojedz pociagiem lub autobusem :) przygoda zycia!

Jak Tomek w krainie kangurow :)

22.06.2006
12:33
[40]

Misza [ Prefekt ]

Stanson - no problemo ---> co do cen i promocji - warto grzebać na - naprawdę mają niezłą wyszukiwarkę (oczywiście dla odmiany zapytaj zawsze w biurze a) które jest podpięte do Amadeusa b) podpięte pod Galileo (mam tu na mysli systemy rezerwacyjne, bo niejednokrotnie ich oferty się nie pokrywają...)

Osobiście doradzam przeanalizować tę promocję, którą Ci wskazałem (jest naprawdę sensowna) - bo na szybko to dobre 2 kafle dopłacisz.... (aha - i odradzam lot nonstop np. z Wiednia Laudą... ponad 20h na pokładzie to naprawdę hardcore dla organizmu...)

Jeżeli jednak musiałbyś "już teraz, natychmiast" lecieć to doradzam jednak lecieć do Sydney i podpytać o ew. dolotówkę do Perth (Quantas jest częścią One World czyli w tym wypadku musiałbyś zapolować na jakieś połączenie BA żeby złapać dobrą cenę za dolotówkę...)


--> Raasp ---> określenie "destynacja" jest w powszechnym użyciu w rodzimej branży turystycznej...

22.06.2006
12:53
smile
[41]

Raasp [ Pretorianin ]

> Misza

dobrze wiedziec :) co nie znaczy ze nie brzmi komicznie...

22.06.2006
13:04
smile
[42]

Łysack [ Mr. Loverman ]

pomyślałem to samo co azzie, że może jakiś potomek w australii, hehe

a tak na serio to może taniej będzie z tych supertanich linii lotniczych. nie chodzi mi tutaj o żadną polską linię. może bardziej się będzie opłacało polecieć do berlina za te 60 euro, a z tamtąd za kilkaset euro dopiero do australii.

nie wiem czy tak sie da, ale jakoś wydaje mi się, że będzie taniej:)

a może taniej będzie kupić bilet w obydwie strony, albo doczepić się to jakiejś wycieczki z przewodnikiem, a potem im uciec:)

22.06.2006
13:06
[43]

gladius [ Subaru addict ]

Kiedyś było prościej... zabijało się kogoś w dokach w Londynie i wysyłali cię do Australii gratis.

22.06.2006
13:08
smile
[44]

piokos [ Mr Nice Guy ]

WolverineX => czyżbyś sugerował, że łódka pisze się przez "u"?

jest takie powiedzenie: Nie ucz ojca dzieci robić :).

22.06.2006
13:46
smile
[45]

stanson [ Szeryf ]

Misza --> jeszcze raz dzięki za pomoc i namiary, do tej pory bylem kompletnie zielony jesli chodzi o podroze do Australii i cenne sa dla mnie takie informacje wziete z czyjegos doswiadczenia.

Jak juz sie tam dostane to napisze tu po co tam lece bo to temat na ksiazke normalnie :)

22.06.2006
14:03
[46]

Misza [ Prefekt ]

To jeszcze dobra rada na podróż - pod żadnym pozorem nie wrzuć do bagażu jakiegoś żarcia (mąż znajomej Australijki, Polak zresztą, jadą po raz pierwszy w odwiedziny do teściów napakował polskiego żarcia..., które nie zgłosił w deklaracji... no i kosztowało go to nie tylko utratę tego żarcia ale i 2 500 dolarów australijskich mandatu...).

Naprawde nie ma jeżeli chodzi o to co ryzykować - sam widziałem jak grzecznie ale stanowczo moje bagaże na lotnisku w Sydney dokładnie sprawdzali...

(A jak już będziesz mieć tam trochę wolnego to mimo wszystko polecam przelot na wschodnie wybrzeże i zwiedzenie pasa od Brisbane po Cape York... naprawdę warto...zresztą sam zobaczysz, że z Australii człowiek się nigdy nie potrafi wyleczyć... :)))

22.06.2006
14:29
[47]

yasiu [ Generaďż˝ ]

stanson - nie potrzebujesz sie w zwiazku z tym pozbyc tanio biletow na creamfields? :) czy jednak sie wybierasz?

ja popytam mojej kuzynki - lokatorzy mojego dziadka pochodza z australii i czesto tam lataja, nie wiem tylko czy nadal mieszkaja w tym samym miejscu...

23.06.2006
13:28
smile
[48]

meryphillia [ Konsul ]

Stanson taka mala rada; zadzwon wpierw do ambasady i umow sie na spotkanie w sprawie wizy :)

Dla nie wtajemniczonych: 3 lata temu zaplacilem 1100$ za wize na roczny pobyt z pozwoleniem o prace.

Powodzenia Stanson :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.