GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co zrobić z tą plagą ??

21.06.2006
07:58
[1]

SPMKSJ [ Konsul ]

Co zrobić z tą plagą ??

Dzisiaj rano poszedlem biegac na szkolne boisko polozone blisko mojego osiedla i znowu to samo.Koles z psem na spacerek,pies jak tylko zobaczyl murawe to podbiegl i zalatwil swoje potrzeby.To już jest przegięcie,to sie zdaza na co dzien.

Mam pytanie jakie kroki przedsiewziasc zgodne z prawem ,zeby ci ludzie nie przychodzili na spacer z psami na boisko ?

To nie zadna prowokacja,jesli ktos wczesniej juz skutecznie walczyl z plaga bezmozgich ludzi z psami zyjacych na blokach,to prosze o porade.

21.06.2006
08:09
[2]

kastore [ Troll Slayer ]

1. Jeżeli właściciel terenu godzi się na to że ludzie tam wyprowadzają psy, nic nie zrobisz.
2. Samo zabranianie nic nie da, właściciel terenu , ew. zarząd osiedla musi zaproponować rozwiązanie zastępcze, w stylu wc dla psów.
3. Jak będziesz obrażał ludzi z psami nazywając ich bezmózgimi, nic nie osiągniesz poza eskalacją agresji.

21.06.2006
08:09
smile
[3]

moszeusz [ drzewiec ]

Zadzwoń po straż miejską. Mandacik jak nic

21.06.2006
08:10
[4]

kastore [ Troll Slayer ]

Jeżeli właściciel terenu nic sobie z tego nie robi, straż miejska nie bedzie wystawiać mandatu, bo niby czemu?

21.06.2006
08:13
smile
[5]

moszeusz [ drzewiec ]

MOże właściciel tego nie widzi, bo jak kolega SPMKSJ biega, to wszystko wdeptuje w ziemię ? :)

21.06.2006
08:14
[6]

SPMKSJ [ Konsul ]

No wlasnie to jest teren szkoly publicznej.Straz miejska takie miejsca tez pilnuje ?

Zawsze zwracam uwage,notorycznie,oczywiscie widze tych samych ludzi ktorzy sobie z tego nic nie robia.Okreslenie bezmozgi jest za mocne,oni sa bezrozumni

21.06.2006
08:17
[7]

kastore [ Troll Slayer ]

Nie wiem jaki statut ma teren szkoły, wiem że Straż Miejska wystawia mandaty jeżeli cię złapie z psem na terenach zieleni miejskiej ,albo jakiegoś innego zarządcy terenów zielonych w mieście. Nie wiem jak to jest z boiskami przy szkołach.

21.06.2006
08:19
[8]

SPMKSJ [ Konsul ]

moze po prostu zadzwonie na straz miejska i sie zapytam czy warto dzwonic do nich w takich przypadkach ??

21.06.2006
08:29
[9]

Mati176 [ California ]

Nie pytaj sie, tylko dzwoń ;)

21.06.2006
08:32
[10]

kastore [ Troll Slayer ]

Wiem na pewno, że Straż może wystawić mandat jeżeli pies biega bez smyczy, po terenie publicznym, nawet jeżeli biegnie koło właściciela.

21.06.2006
08:34
[11]

SPMKSJ [ Konsul ]

Pan ze strazy miejskiej odpowiedzial mi niech pan dzwoni :D No to bede dzwonic,moze to cos da :)

21.06.2006
08:35
smile
[12]

ronn [ moralizator ]

3. Jak będziesz obrażał ludzi z psami nazywając ich bezmózgimi, nic nie osiągniesz poza eskalacją agresji.

Eskalacja agresji to chyba jedyny dobry sposob. WON z psami sprzed wydzialu! Srac sobie w domu!

21.06.2006
08:36
[13]

SPMKSJ [ Konsul ]

tez sie pan wladza pytal czy pies biega bez smyczy :D, mandat moze byc za cokolwiek byle tylko odstraszyc tych ludzi,zaraz obok maja wawoz

21.06.2006
08:41
[14]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Z psami srajacymi na boiskach nie mialem do czynienia, ale przy okazji zapytam, czy za chodzenie z psem bez kagańca i bez smyczy grozi wlascicielowi jakiś mandat? Wczoraj sobie wieczorkiem siedziałem z dziewczyną na środku Krakowskich błoń i niestety wszyscy tam chodzą z psami bez jakichkolwiek zabezpieczeń. 3 pies ktory do nas podlecial juz nie chcial nas powachac, tylko zaczal na nas skakac. Jego wlascicielka mnie rozbroila odpowiadajac na moje pytanie o smycz, ze przeciez nie jestem maly i nic mi sie nie dzieje jak pies po mnie poskacze. Jeszcze pozniej byla glupia dyskusja. Gdybym byl z policji, to ta suka by dostala taki mandat i za psa i za glupote, ze wiecej by tam nie przyszla. Stad moje pytanie, jaki mandat grozi wlascicielowi psa ktory lazi z tym psem bez kaganca, smyczy, czegokolwiek, (niezaleznie czy pies zechce sobie po kims poskakac) i czy jest sens dzwonic na Straz Miejska?

21.06.2006
08:41
[15]

SPMKSJ [ Konsul ]

ronn ----> tez juz jestem na tym punkcie przewrażliwiony.Cala Polska zasrana psim gownem,na wiosne to sie nie da przejsc prosto chodnikiem po bulki do sklepu :/

To ze ci ludzie przychodza z psami na boisko to juz jest po prostu przegiecie,ja nie sram na ich stoly bilardowe ani korty tenisowe,psie gowno niczym sie nie rozni od ludzkiego.Powinni za soba sprzatac,a tego nie robi NIKT

Nie wspomne juz o placach zabaw dla dzieci,trawnikach....

21.06.2006
08:42
[16]

|kszaq| [ Monco ]

dokładnie, nie ma nic gorszego jak koniec zimy, śnieg topnieje a na ulicy są same psie kupy

21.06.2006
08:43
smile
[17]

piokos [ Mr Nice Guy ]

może kiedyś będzie zawód polegający na strzelaniu do psów srających gdzie popadnie :).

21.06.2006
08:46
[18]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

piokos--> raczej do wlascicieli, bo pies pewnie nie bardzo wie o co chodzi :)

21.06.2006
08:49
[19]

moszeusz [ drzewiec ]

Teraz można machąć kamieniem :)
Swoją drogą mój pies w całym swym 2 letnim życiu miał może tydzień smycz i obrożę. Kiedy idę z nim do parku to mijam ładny znak z przekreślonym psem :), park znajduje się 50 metrów od komendy i prawie nigdy nie ma tam Panów pOLICJANTÓW. Fakt, że wszyscy właściciele psów chodzą z nimi po niewygospodarowanych kawałkach parku, ale "ziarnko do ziarnka".

21.06.2006
08:55
[20]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Artur20 - a jak często ty zakładasz sobie kaganiec?

21.06.2006
09:00
[21]

Maliniarz [ The Watcher ]

Heh, skad ja to znam... trawa jak trawa, pol biedy bo chodzi sie chodnikami. Ale studiujac w Toruniu, przechadzajac sie po torunskiej starowce, nauczylem sie patrzec pod nogi. Trawa - naprawde rozumiem. Ale zeby do jasnej cholery wypuszczac te sierciuchy zeby zasraly jedna z wiekszych atrakcji 200 - tysiecznego miasta? Gdzie tu sens, gdzie tu logika? A jak widze te pieski biegajace bez smyczy i kaganca, czekam tylko az mnie dziabnie - wlasciciel bedzie nastepna ofiara, zaraz po jego pupilku.
Ale badzmy szczerzy - to nie wina zwierzat, ze musza sie zalatwiac. Nie jest tez ich wina, ze lataja bez kagancow. To bezmyslnosc i brak wyobrazni samych wlascicieli. Zreszta jeszcze co z tego, ze pies jest na smyczy, jak czesto widze takie poltora metrowe pieski bez kaganca z przyczepionym dzieckiem na drugim koncu smyczy...

21.06.2006
09:41
[22]

kns3k [ Pretorianin ]

Na terenie szkoly z psem przebywc nie mozna:) Raz sobie stalem z kolega i z naszymi psami, wszystko spokojnie na smyczy. Poprostu przechodzilismy przez teren szkoly. Przejezdzal tamtedy patrol Straży Miejskiej i nie omieszkali podjechac, spisac i szykowac sie z wystawieniem mandacika na 300pln. Ale wszystko spokojnie dalo sie zalatwic. Ok, nie wiedzielismy ze z psami na terenie szkoly nie mozna przebywac, psy byly na smyczach i stalismy na terenie murowanym bez krzaczkow i trawy. Po spokojnek rozmowie mandatu udalo sie uniknac. Ale az dupe sciska gdy w tym samym momecie jakis typ okolo 35 lat 30 metrow dalej na boisku szkolnym rzucal kija wielkiemu wilczurowi, ktory robil co mu sie podobalo. Sa rowni i rowniejsi a Staż tylo do mlodszych sie przyczepi.
Jezeli chodzi o problem to po telefonie pewnie przyjada panowie ze SM

21.06.2006
09:56
[23]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

napewno przyjada, przecierz oni sie cały dzien obijaja i jedyna rozrywka jest zakładanie blokad na koła za złe zaparkowanie

21.06.2006
14:28
smile
[24]

SPMKSJ [ Konsul ]

Narazie tak wlasnie bede robil,bede dzwonic na straz miejska.Pobawie sie w kapo.Jezeli bedzie tych ludzi duzo w okreslonych godzinach, to po prostu im powiem o ktorej godzinie ktos na pewno bedzie i podjada.Jedyny minus to to ze idac pograc w pilke bede musial komorke brac ze soba.

Swoja droga przydalaby sie jakas modernizacja miast tak zeby uwzglednic psy.Moze wyslemy jakis list do jakiegos ministra z podpisami :P ? Taplaja sie w gownie na codzien, taka ustawa nie powinna im sprawic problemu :]

21.06.2006
14:34
[25]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Attyla--> tylko jak ide do salonu SM, a ty?

21.06.2006
14:47
smile
[26]

wisniuth [ Centurion ]

kup sobie wiatrowke!! :)

21.06.2006
15:00
[27]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Maliniarz -> Zwierząt? Tzn. Ludzi i psów? ;) Precyzuj swoje określenia :P. Co do piesków, to żeby cię dziabnęły, to musisz najczęściej je sprowokować czymś, tak łatwo niestety nie jest, że pobiegnie i cię dziabnie za cokolwiek.

21.06.2006
15:27
[28]

SPMKSJ [ Konsul ]

Dowodca_Pawel----> Jak biegalem to juz nie raz mnie dziabnal zawsze jakos odpuszczalem wlascicielom bo pies sie zazwyczaj chcial bawic a nie atakowac.
To nie zmienia faktu ze wlasciciele psow pozwalaja sobie na za duzo i faktycznie nie maja wyobrazni.
Czesto zdaza sie tak,ze idac gdzies spotykam spuszczonego psa i musze sie zatrzymac na chwile bo nie wiem jak pies zareaguje.Wkurza mnie odpowiedz wlasciciela,"prosze sie nie bac on panu nic nie zrobi".Nie w tym rzecz.Rzecz jest w tym ze ja nie powinenem wogole znalezc sie w sytuacji w ktorej bede musial sie zatrzymac z powodu psa,tak samo jak Artur20 siadajac na lawce tez niekoniecznie marzy o tym zeby psy po nim skakaly.

Wolnosc jednych nie moze byc kosztem drugich, o tej zasadzie zupelnie zapomnieli wlasciciele psow

Dzien Swira tez o tym traktuje...

21.06.2006
16:14
[29]

Squall [ Centurion ]

Mnie to w******a na maxa jak jeden z drugim debilem wyprowadza pieski na trawnik czy na boisko....Pozniej pojde na spacer czy pograc to trzeba caly czas pod nogi patrzec, a czalowiek sie czuje jak na polu minowym... Takim ludziom to trzeba by bylo tego gowna do domu naniesc to moze by sie oduczyli wkoncu.

21.06.2006
16:37
smile
[30]

Obiwan1992 [ Pretorianin ]

wszyscy wlascicele psow powinni chodzic na spacery z psami z łopatka i wiaderkiem lub jakim workiem bo nielubie jak np. ide do szkoly na na chodniku sa odchody psow

21.06.2006
16:44
[31]

reds23 [ redsov ]

moze zrob tak, jak boheter filmu "dzien swira"...

zlokalizuj jego mieszkanie, nastepnie załatw swe potrzeby pod jego oknem (koniecznie musi to widziec) - gdyby zaczal protestowac, zapytaj czym sie rozni gowno psie od ludzkiego...

21.06.2006
16:57
[32]

Squall [ Centurion ]

Wez lopate i zanies to gowno wlascicielowi i poloz na wycieraczce i tak przez tydzien:P

21.06.2006
17:03
[33]

Lord Deemon [ Ogame Player ]

Zrób jak w dniu świra, nasraj im pod okno ;)


a tak serio to naprawde najlepiej zrobisz jak bedziesz dzwonic. I tak nic nie przebije mojego osiedzla :P

Psy bez kagańca, bez smyczy, często puszczane na całą noc, ujadają pod oknem od rana do nocy, srają gdzie popadnie, czasami skaczą do nóg...

21.06.2006
18:03
[34]

SPMKSJ [ Konsul ]

specjalne doladowania powinny dawac sieci komorkowe,albo ekstra minuty do strazy miejskiej :D

21.06.2006
18:11
smile
[35]

Sandro [ Grafoman ]

Może niech właściciel ogrodzi to boisko?

Jeśli pomysł się powtórzył, ew. problem został już rozwiązany, to przepraszam, nie czytałem całego wątku :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.