owens [ Pretorianin ]
Co zrobic jak mam zatkane ucho ??
jak w temacie.... bardzo to niewygodne
yellowfox [ Uśmiechnij się ]
moze umyc i wyczyscic wacikiem
moszeusz [ drzewiec ]
Zatkaj nos i spróbuj wypuścić nim powietrze, albo poprostu umyj :)
Flet [ Fletomen ]
Isc do osrodka zdrowia na darmowe płukanie ucha, ktore wykona pielegniarka.
Mozesz takze zakupic w aptece srodek, ktory rozpusci ten wosk w uszach, a nastepnie pluczesz letnia woda.
...NathaN... [ The Godfather ]
połykaj śline, pomaga :)
Arczens [ Legend ]
Flet => Zdazyles ;)
seb0 [ Centurion ]
Zależy które ucho jeśli prawe to poskacz na prawej nodze z opuszczoną głową, a jeśli lewe to to samo, tylko, że na lewej nodze. Życzę powodzenia.
Regis [ ]
Nie czysc wacikiem, bo wepchasz sobie caly syf jeszcze glebiej. Najlepiej specyfik "Oroclean" (albo cos takiego) na przyklad kupic i uzyc :)
Laios [ Chaosnik ]
Użyj przepychaczki :)
mooris [ Konsul ]
Stajesz na przeciwnej nodze do ucha z którym masz problem. Podskakujesz, a po każdym skoku popijasz octem zmieszanym z olejem roślinnym w proporcji 1:4...
Flet [ Fletomen ]
Takie skakanie to pomaga jak woda wleje sie do ucha.
mooris -> A co to za szamanskie sposoby ? :P
EDIT:
Dziwne co ma taki ocet do ucha, nie ?
Hitmanio [ Legend ]
Idź do lekarza i Ci przepłucze, jak mi :D
GROM Giwera [ One Shot ]
to co mooris mówi pomaga. Przynajmniej mi coś podobnego pomogło. Tyle, że zamiast octu zastosowałem spirytus..
moszeusz [ drzewiec ]
mooris>> Można jeszcze tak :
Stajesz na przeciwnej nodze do ucha z którym masz problem. Podskakujesz, a po każdym skoku "kielicha" i zagryzasz ogórem w proporcji 1:1 :D
BBC BB [ massive attack ]
Bo uszy się myje a nie trzepie o wanne.
_bubba_ [ Mr. Pink ]
Ja niedawno miałem coś takiego, tzn. nie zatkane, ale takie przyklapnięte jak np. po zmianie ciśnienia, albo mocnego smarkania Byłem u lekarza, przepisał mi krople i antybiotyk. Po paru dniach zatkanie zniknęło. Aha, nazywa się to zatkaniem trąbki eustachiusza
mooris [ Konsul ]
Nabijacie się z gościa, a ja chciałem mu pomóc. Giwere wyleczyłem...
GROM Giwera [ One Shot ]
Eustachy?
mooris [ Konsul ]
A tak swoją drogą to tylko kwestia czasu jak ktoś machnie wątek, że ma zatkane coś innego...
Edit: A to jest pewnie dopiero niewygodne
AMDD [ Dwory Unia ]
zaciśnij palce na nosie i próbuj na siłe wydmuchiwać powietrze nosem. Powinno odetkać
_bubba_ [ Mr. Pink ]
AMDD --> Nie pomoże na zatkaną trąbkę. Musisz iść do lekarza.
Barthez x [ Generaďż˝ ]
A wiecie, że ja mam ten sam problem? :) Już chyba od pół roku tak jest, a nie ma mowy o tym, że zapchało mi się od wosku, bo codziennie dokładnie czyszczę uszy... Raz tak się zrobiło i zostało :| Głupie uczucie, a najgorsze jest to, że już się przyzwyczaiłem :/
©®© [ Generaďż˝ ]
Trzeba skakas na pięcie tej stopy po ktorej stronie znajduje sie zatkane ucho. Mnie zawsze pomaga, ale to jest bardziej chyba na zatkanie wodą, a jesli taki stan utrzymuje sie przez dłuzszy czas to raczej nie jest to chyba woda.
wishram [ Generaďż˝ ]
raz chodziłem tak przez całe wakacje (nie licząc wcześniejszych miesięcy, razem tak z 4miesiące)
fatalne uczucie, choć idzie się przyzwyczaić
W końcu poszedłem do laryngologa, przepłukał mi dokładnie, nie wiem co trąbka czy jak tam się to nazywa, i przez kilka pierwszych godzin czułem się jak w katedrze, wszystko tak pięknie głośno, jak chodziłem słyszałem szmer swoich kroków, słyszałem upadek piłki, mogłem normalnie oglądać telewizję: fantastyczne uczucie :)
Idź do lekarza na przepłukanie, podobno lepiej iść do porządnego specjalisty, bo łatwo tym zabiegiem uszkodzić słuch. Idź, nie ma się co męczyć.
ps. zakładam że chodzi ci o coś więcej niż zwykłe zatkanie wodą
Golem6 [ z rzędu Naczelnych ]
Można też tak "przeskoczyć" szczęką. Nie wiem jak to określić. Ale jak otworzysz mocno usta to może pomóc :O
weds [ Ocean Soul ]
Niektórzy ludzie tak mają że mimo regularnego czyszczenia, uszy zapychają się woskiem - jest na to środek dostępny w aptece, ale najlepiej pójść do laryngologa, bo może to być też infekcja.
AMDD - nie polecam takiego sposobu. Można coś sobie zrobić.
xZiutax [ Junior ]
Poziewj pare razy-pomaga
Pawelk222 [ Konsul ]
Świecowanie uszu --> na 100% skuteczna metoda. Sam miałem ten zabieg. Nic nie boli, czuje się
przyjemne ciepło w uchu. Oto opis:
To terapia, która polega na ogrzewaniu ucha specjalną świecą, pomoże złagodzić wiele dolegliwości. Ponieważ zabieg dotyczy bardzo delikatnego organu, powinien go wykonywać doświadczony terapeuta.
Zabieg ten stosują po dziś dzień Indianie z plemienia Hopi mieszkający w Ameryce Północnej. Od pokoleń, gdy ktoś cierpi na ból głowy, uszu czy zatok, wkładają mu do ucha tlące się świece. Terapią tą zainteresowała się współczesni bioterapeuci - poleca ją coraz więcej gabinetów medycyny naturalnej.
Wosk, zioła, olejki
Używane do zabiegu świece nie mają knota. Podczas seansu nie palą się żywym płomieniem, ale żarzą. Wykonuje się je ręcznie z kawałka cienkiego, lnianego albo bawełnianego płótna zatopionego w wosku z dodatkiem miodu, ziół oraz olejków eterycznych. Składniki te zgodnie z recepturą Indian Hopi są mieszane w określonych ilościach, proporcjach i kolejności. Po nasączeniu materiał zwija się dość ciasno w taki sposób, by powstała rurka. Ta rurka to właśnie świeca o długości około 21 cm i średnicy około 1 cm. W trakcie zabiegu spala się tylko połowę. W dolnej części rurki umieszczona jest cieniutka blaszka sięgająca mniej więcej do 6 cm wysokości. To ona przekazuje ciepło do wnętrza ucha.
Pod ciśnieniem
Przed zabiegiem pacjent układa się wygodnie na boku, a terapeuta lekko masuje mu ucho. Następnie smaruje je kremem, by świeca szczelniej przylegała. Zapala ją i czeka, aż zacznie się żarzyć. Potem drugi koniec umieszcza niezbyt głęboko w uchu. Pod wpływem ciepła w kanale ucha tworzy się podciśnienie, które "wysysa" woskowinę. Wewnątrz świecy pojawia się nalot i to na podstawie jego wyglądu terapeuta określa stan zdrowia pacjenta. Jasnożółty nalot świadczy o tym, że pacjent jest zdrowy, brązowy - że zabieg trzeba powtórzyć, ponieważ nie przyniósł jeszcze spodziewanych efektów terapeutycznych; zielony nalot oznacza poważniejsze kłopoty zdrowotne - należy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza. Zabieg trwa około pół godziny. W tym czasie nie należy mówić ani gwałtownie się poruszać, bo inaczej świeca może zmienić położenie i w kanale ucha nie powstanie odpowiednie podciśnienie. Tak długiego czasu niemal w bezruchu nie wytrzymają np. małe dzieci, osoby nadpobudliwe, psychicznie chore, w znacznym stopniu ułomne fizycznie, dlatego nie mogą one korzystać z zabiegu świecowania uszu.
Po zabiegu
Przez kilka minut trzeba leżeć. Dobrze jest zamknąć oczy i zrelaksować się. Po wyjściu z gabinetu jeszcze przez kilka godzin można odczuwać mrowienie w okolicy głowy. Po zabiegu trzeba chronić uszy - w chłodne dni czapką, a w cieplejsze - wacikami. Trzeba też w dniu zabiegu uważać, by do uszu nie dostała się woda, nie można więc np. iść na basen, pływać, nurkować, a nawet myć włosów. Niektórzy czują poprawę zdrowia czy samopoczucia tego samego dnia po zabiegu. Jeśli jednak dolegliwości były silne, świecowanie trzeba powtarzać - terapeuta decyduje, jak często. Koszt jednego seansu to 50-80 złotych.
Wskazania
zalegająca w uchu woskowina
przewlekłe stresy
bóle głowy
zaburzenia przemiany materii
spadek odporności
dolegliwości okresu przekwitania
Przeciwwskazania
uczulenie na produkty pszczele
noszenie aparatów słuchowych
ostry stan zapalny ucha
niepełna i uszkodzona błona bębenkowa
urazy głowy
choroby zakaźne
Ramz [ Konsul ]
Raz mialem tez zatkane ucho przez dluzszy czas. Niestety moglo sie skonczyc nieciekawie bo na zbiegu w szpitalu - mieli mi wkladac jakies wentyle :| na szczescie pewnego dnia ucho sie "odblokowalo" i do dzisiaj slysze dobrze.
pecet007 [ ]
Ramz - miałem podobnie tj. też zatkane ucho, też przez dłuższy czas i też się odetkało, ale próbowałem wszystkiego wlewałem nawet wodę pod dużym ciśnieniem do ucha, ale nic tylko krew wypływała...
aha zatkałem je dosyć głupio i już w sumie za bardzo nie pamiętam jak, ale w każdym razie chusteczkę higieniczną miałem w nim ;p