GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

KIEDY wymienić zasilacz w komputerze, i na jaki?

15.06.2006
23:16
[1]

.:Jj:. [ The Force ]

KIEDY wymienić zasilacz w komputerze, i na jaki?

Witam!

Idą wakacje, pasek w drodze, tak jak wiele interesujących gier, więc czas na upgrade kompa. Już mniej więcej wiem co i jak, albo będę wiedział w najbliższym czasie co do głównych podzespołów. Jednak tak teraz myślę, i kurde doszedłem do wniosku że gdy dodam pamięć, zakupie nową płytę główną i procesor mój stary zasilacz może paść, spalająć mi połowę podzespołów.

Oto moja konfigracja (stare i bardzo słabe części- kupowałem po ostatnim spaleniu, tylko wymieniłem kartę z r7000 32mb bo to był koszmar)

PŁYTA- Kobian KOB KT266a FDSX
PAMIĘĆ- kośc 512ddr Kingmax pc3200 200MHz
PROCESOR- AMD Duron, 1400 MHz
KARTA GRAFICZNA- Sapphiere R9600pro 256mb

zasilacz- hmm jakiś cooldeon czy coś, nie pamiętam a nie chce mi się obudowy ściągać (mam poziomą, na niej monitor) 300W

mam zamiar dokupić kolejne 512ddr i wymienić na lepsze płytę i procka.

I tu pytanie- kiedy i na jaki wymienić zasilacz, tak abym miał pewność że zaraz nie szczeli nic. Nie chcę cen, linków, tylko nazwę zaufanej firmy i moc.

Pozdrawiam

15.06.2006
23:19
[2]

Reloaded [ Pretorianin ]

Topower, ewentualnie Tagan o mocy co najmniej 400W.

15.06.2006
23:23
[3]

riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]

w zupełnosci 350-400W Modecom lub Chieftec. Znacznie taniej od Tagana.

15.06.2006
23:24
[4]

.:Jj:. [ The Force ]

Minimum 400? Mam mała obudowę, ciasno tam jest, nie mam żadnych dodatkowych chłodzeń. Poza tym nie wykluczam (w okolicach gwiazdki wymiany również karty).

15.06.2006
23:26
[5]

Reloaded [ Pretorianin ]

Jak już kupić zasilacz to porządny. O mocy conajmniej 400W i pożadnej firmy - Topower lub Tagan. I masz spokój na 5 lat.

"w zupełnosci 350-400W Modecom lub Chieftec. Znacznie taniej od Tagana."

Na zasilaczu nie opłaca się oszczędzać...

15.06.2006
23:31
smile
[6]

.:Jj:. [ The Force ]

Gdyby teraz mi coś się spaliło to nie wiem czy bym się pozbierał.
Jeszcze jedno- kiedy wymienić go? Po dołożeniu pamięci nie powinno być problemu? Wolałbym poczekać do wymiany procesora z płytą, w sumie to tlyko 1 gb, reszta jest słaba.

15.06.2006
23:34
[7]

Reloaded [ Pretorianin ]

Nigdy nic nie wiadomo. Kup wpierw zasilacz, a potem myśl o innych częściach.

15.06.2006
23:40
[8]

TeadyBeeR [ Legend ]

Fajna ta moda na zasilacze ostatnimi czasy. Od zawsze mam zasilacz marki "najtansza obudowa" (wszyscy moi znajomi podobnie) i nie slyszalem jeszcze o spalonym zasilaczu.

15.06.2006
23:41
smile
[9]

Reloaded [ Pretorianin ]

Do czasu xD

15.06.2006
23:44
[10]

TeadyBeeR [ Legend ]

Od pierwszego PC (P75 - czyli niezly kawal czasu temu) kompa zmienialem tylko 3 razy. Za kazdym razem byly to gruntowne zmiany na calkiem mocna maszyne. Ostatnie dwa kompy chodza do tej pory z zasilaczami no name.

15.06.2006
23:44
smile
[11]

.:Jj:. [ The Force ]

Przezorny...

Ja kiedyś miałem podobny stosunek, ale jak mam wydać poważną (jak dla mnie) kasę, to wolę zadbać o to, i wyciągnąć wnioski.

15.06.2006
23:45
[12]

Reloaded [ Pretorianin ]

TeadyBeeR --> jesteś jednym z tych 'farciarzy'. Ja znam osoby, które zrobiły upgrade kompa, i wszystko poszło w dym. WTF? Zasilacz...

15.06.2006
23:46
[13]

wysiu [ ]

"cooldeon"?:) Moze Codegen?:) To akurat jest jedna z gorszych kaszan..:) Na aktualna konfiguracje starczy, ten komp nie bierze realnie wiecej, niz pewnie ze 120W na oko:) Pamiec tez zauwazalnie nie zwiekszy poboru, podobnie plyta sama w sobie nic nie bierze, wiec jej zmiana jest bez znaczenia. Chodzi wiec tylko o to, jaki proc tam wetkniesz, i jak sie rozni jego pobor mocy od aktualnego durona. Generalnie bym nie panikowal, badziewne zasilacze pala sie zwykle, gdy ich obciazenie przekracza co najmniej z 50-60% nominalnej mocy (oczywiscie prawdziwej reguly nie ma - mozna trafic tak na dobry, jak i na trefny egzemplarz). Moim zdaniem mozesz spokojnie poczekac, i nawet podzialac troche na tym zasilaczu na nowym sprzecie (nawet GDYBY mial sie spalic, to wcale nie musi pociagnac za soba innych czesci). Jednak kupno nowego normalnej firmy trzymalbym w pamieci, jako nastepna inwestycje - dla swietego spokoju.


Teady --> KAZDY mial kiedys takie podejscie. Stad wlasnie pochodzi przyslowie o uczeniu sie na cudzych bledach..:)

15.06.2006
23:49
[14]

TeadyBeeR [ Legend ]

Reloaded --> Ciezko mi uwierzyc, ze to tylko fart. Wiekszosc moich znajomych studiuje na kierunkach technicznych i z racji tego ma przynajmniej jednego kompa. Nie slyszalem zeby ktorys z nich mial cos ponad no-name i nie slyszalem o spalonych kompach(no, jeden kumpel sobie spalil bawiac sie w jakis dziwny sposob kabelkami, ale juz nie pamietam dokladnie jak to zrobil :) ).

15.06.2006
23:51
[15]

.:Jj:. [ The Force ]

wysiu==> możliwe:) powiem jutro jak będe wkłądał nową kość (i hope so). No nie powiem, potrzebny był komp, a kasy za dużo nie było, co było robić :)
Co do proca to mogę gdybać, wszystko zależy od tego ile będe miał kasy do dyspozycji, ale postaram sie żeby to było coś mocnego.

16.06.2006
00:25
[16]

Icm [ Konsul ]

Z tymi zasilaczami to roznie bywa ja np mialem Chifteca 400W i mi wytrzymal 9miesiecy. No ale jednak lepsza firma lepsza gwarancja ze ci sie nei spieprzy.

16.06.2006
00:28
[17]

ewelina_m [ secret ]

w czas i w porę wątek, mój komputer zaczął warczeć z przemęczenia ;/ o nie, tylko nie teraz, nie planowałam takich wydatków! dam mu odpocząć na noc, rano ma być zdrów jak ryba :D

16.06.2006
09:04
smile
[18]

grind11 [ Legionista ]

jak chcesz to gama od 400 do 620 wat będzie najlepsza. Najlepiej będzie na 400-420wat tych droższych firm ceny do 400 zł

16.06.2006
09:45
[19]

riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]

Reloaded>> Chieftec czy Modecom to nie oszczedzanie na zasilaczu. Spokojnie wystarczaja na taki config. A jesli pozniej bedzie robił upgrade kompa (za te 5 lat) to i tak Tagan ktorego ma niby kupic bedzie zbyt słaby.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.