london fan [ Chor��y ]
GTA 4 -nowy silnik
otoz w czekim serwisie tiscali hry znajduje sie krotka nota o gta 4,mianowicie chodzi o to,ze rockstar ma zamiar uzyc nowego silnika do napedzania nowej czesci sagi,silnikiem odpowiedzialnym za rozkosze zycia gangsterskiego bedzie silnik Rage-ten ktorego mozna podziwiac w table tennis rockstar,pomysl dobry,napewno jak sie postaraja to wyjdzie z tego hit,
na plus silnika mozna zaliczyc fakt,ze wyglada on calkiem nowoczesnie,bardziej realnie niz komiksowo,czas pokaze!!!
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
ciekawe jakie karty graficzne bede do tego poczebne
Vegetan [ Staram się poprawić ]
Poczebne bendom mocne karty!
W końcu odnowią grafikę, należy się! I likwidacja bugów!
VICE CITY i te "prześfitójonce" drzewa.
ossa201 [ Generaďż˝ ]
Nowość niesamowita, to przecież było logiczne że gra będzie robiona na nowym siniku, wkońcu różnica pomiędzy PS2 a PS3 jest "znaczna".
McClanesHungOver2 [ Konsul ]
Bardziej niż ogólny wygląd obiektów martwią mnie takie rzeczy jak zasięg widzenia ,fizyka, czy "zapamiętywanie" zdarzeń które się wydarzyły(pamiętacie znikające samochody) - mam nadziej że na tym skoncentrują się przede wszystkim.
.:Jj:. [ The Force ]
Zgadzam się z McClanesHungOver2em.. poza tym już się przyzwyczaiłęm do tej kanciastej, charakterystycznej grafiki, wolę żeby gra śmigała na wolniejszych sprzętach, a była mega rozbudowana i wciągająca, żeby z powodów realistycznych modeli kół czekało się 15 min na załadowanie gry.
Reloaded [ Pretorianin ]
GTA 3 miało swój silnik. A że vice city i san andreas, to były samodzielne dodatki to też były na tym silniku. Nie dziwne, że do nowej części GTA, Rockstar daje nowy engine ;]
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Nowa generacja w koncu zobowiazuje do wydajniejszego silnika. i dobrze. bo o rozgrywke nie ma co sie martwic.
Vegetan [ Staram się poprawić ]
A nowe, lepsze gry sprawiają, że producenci kart graficznych wydają nowe karty, mocarniejsze od poprzednich (w końcu na czymś trzeba tę grę zrobić), a nowe karty, to także nowe gry i koło się zamyka.
london fan [ Chor��y ]
ja tez sie przychylam do narzekan w sprawie znikajacych pojazdow,zwlaszcza tych trudno dostepnych,u mnie najbardziej bylo to denerwujace w vice city,poza tym powinni zrobic cos zeby ulice bardziej tetnily zyciem,a nie ze jest ulica i pare samochodow na krzyz.
a oto moja wizja gta 4 :
-londyn 1965-1977
-kilka roznych postaci do wyboru najlepiej na poczatku,choc w trakcie gry tez byloby ok,
-250 pojazdow roznej masci w tym jaguary,rollsy,mini,rovery,slynne pietrusie,itp
-muzyka z epoki:stonesi,deep purple,black sabbath,pink floyd,
-misje boczne:np.laweta,salon amochodowy,bardziej jak z liberty city(psp)niz vice city
-system zniszczen pojazdu a'la Driver,oby bylo widowiskowo(odpadajace kola,zderzaki)
jesli macie swoje pomysly to je wyrazcie!
Reloaded [ Pretorianin ]
Londyn '65?
LOL.
IMO czasy teraźniejsze...
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
Nie mam pojęcia co można wymyśleć w tej serii jeszcze.
bo o ile GTA3 i Vice City to było coś, o tyle San Andreas podchodził już pod... Simsy.
Vegetan [ Staram się poprawić ]
Zmiana postaci? Niee, nie można przedobrzyć. Chociaż niedaleka przyszłość, czasy GTA2, mogłyby być ;)
Moim zdaniem, nie patrząc na grafikę, SA było dobre, ale:
-za krótkie
-zbyt mało misji pobocznych (mimo wszystko)
-misje poboczne nudnawe (szczególnie te z property)
-brak kupowania nowych miejsc! to mnie najbardziej denerwowało, bo można było sobie tylko kupić niczego poza sklepem z samolotami na radio, bo to było potrzebne do kariery! nie mówie tutaj o kupowaniu domu, ale o takich misjach, jak np. dla studia filmowego w VC.
-dodatkowo denerwowało mnie w SA to, że jak np. zrobiliśmy misje w kamieniołomach, to automatycznie dostawaliśmy kasę...mimo iż kamieniołomy nie były nasze. Cóż to, emerytura? To był chyba największy błąd i uproszczenie w tej grze...
Coolabor [ Piękny Pan ]
Gram w San Andreas od jakiegos czasu i jestem troszkę rozczarowany klimatem. O ile Vice City byłem zachwycony, to atmosfera rapersko-joł-ziomowa mi sie odpowiada całkowicie.
Minusy SA:
- klimat yo-madafaka ziomów,
- słabe tekstury postaci - kwadratowe ręce, rozmyte twarze,
- niepotrzebne podążanie w kierunku rozwoju umiejętności postaci.
Plus SA:
- w końcu rozbudowana lokacja, miód!
Ja chciałbym jeszcze raz lata 80. VC mogłoby wrócić :))) mmm, rozmarzyłem się...
Vegetan [ Staram się poprawić ]
A mi się w GTA2 podobało to, że sami decydowaliśmy, dla którego gangu pracujemy, a nie fabuła!
Taki wolny strzelec przydałby się także w GTA4, ale, przykładowo, zgłaszając się do jednej mafii, nie możemy w dowolnej chwili przejść do innej, bo tamci uznają nas za zdrajców. Ale to mogłoby pociągnąć gracza do ponownego przejścia gry parę razy. I przejście gry w 100% nie oznaczałoby przejścia jej jedną mafią oczywiście :)
Ew. pozycja najemnika też byłaby nie do odrzucenia.
DJHubs [ Junior ]
Yeah !!! Oby jak najwiecej. Kazda z czesci zaskakuje i jest coraz lepsza !!!
szuru-buru [ Pretorianin ]
No ja raczej sobie nie pogram na moim sprzęcei... Ale się ciesze, że zrobią nowy engine napewno gra będzie wyglądać bardziej realnie niż VC i SA.
DJHubs-->> po co to pogrubienie??
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Ale znajac zycie to jesli ukaze sie konwersja na PC to wymagania wielkie nie bedą. A pozatym - gra na konsole wyjdzie dopiero za prawie półtora roku, na PC jeszcze dłuzej bedziemy czekac. Wiec za 2 lata wiekszoc bedzie miala PC ktory spokojnie to pociągnie.
ossa201 [ Generaďż˝ ]
Gram w San Andreas od jakiegos czasu i jestem troszkę rozczarowany klimatem. O ile Vice City byłem zachwycony, to atmosfera rapersko-joł-ziomowa mi sie odpowiada całkowicie.
A z czym ci się kojarzy gangsterka ?? Bo mi z czarnuchami i rapem. Nie pasuje mi właśnie klimat Londyn 65, albo zrobią znowu joł czarnychu dawaj kase albo niech zrobią lata 30 coś na styl mafi, to będzie już działać właśnie klimatem gangsterki a nie Londyn, bo ja nie wyobrażam sobie wojny gangów w Londynie.
Coolabor [ Piękny Pan ]
oj ossa, rusz wyobraźnią - co innego murzyńskie gangi, które są lokalne, a co innego mafie, raczej nie prowadzone przez murzynów. W VC świetnie pokazano światek przestępczy bez klimatów ziomowo-latynoskich. Oni potraktowani zostali jako właśnie lokalne małe gangi, nad którymi można przejąc kontrolę. A teraz? Jesteśmy właśnie murzynem i tylko świrujemy: yo nigga', fuck you motherfucker, itp.
A co do Londynu -obejrzyj sobie np. Snatcha czy Formułę (State 51st) i się przekonasz, że gangsterka to nie tylko elo-murzyni...
zarith [ ]
poza tym pomysł z londynem (naprawdę fajny imo) został już raz wykorzystany przez r* (dodatek do pierwszej części gta to 'london 1967' chyba), więc kto wie:)
viesiek [ Legend ]
to było raczej logiczne, z obecnego silnika już wiele nie da się wyciągnąć
Aragorn, Syn Arathorna [ ]
No chyba, że nowy silnik... :)
Popieram post [15], że sami powinniśmy decydować, do którego gangu pracujemy, ale nie wiadomo, jak wtedy mogłaby się rozwijać fabuła...
robert461 [ Konsul ]
w tym gta Rokstar Games mógł by sie naprawde postarac zobaczymy jak będzie
london fan [ Chor��y ]
jesli bedzie wersja Pc,to uplynie jeszcze sporo wody w wisle zanim bedzie nam dane zanuzyc sie w tym swiecie.trzeba czekac!,oj trzeba
jesli nie bedzie opoznien wersji konsolowych (pazdziernik 2007),to wersji pc mozna oczekiwac w 2008 roku najwczesniej.