HUMOR czyli to co najlepsze cz. 1

10.06.2002

15:59

[1]

Hakerss [ Beeznon's Attack! ]

HUMOR czyli to co najlepsze cz. 1

Witam na moim wątku. Zapraszam do pisania śmiesznych tekstów itp. itd.

10.06.2002

16:00

[2]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Jak się odlać? (wedlug pomocy telefonicznej) - Obsluga techniczna. W czym moge pomoc? - Mialem nadzieje ze ktos powie mi krok po kroku jak sie odlac. - O.K. A musi pan isc teraz? - Taaak. - Ma pan osprzet meskie czy zenskie? - Meskie. - Pierwsza rzecza ktora musi pan zrobic to znalezc swoj rozporek. - Moje co? - Panski rozporek. Otwiera panskie spodnie. Prosze spojrzec na dol. - Widze buty. - Troche wyzej. Powinien byc mniej wiecej pod zoladkiem. Taki metal w spodniach. - Okragla rzecz? - Nie zupelnie. To jest guzik ale prosze go tez otworzyc. Tuz pod niem powinien byc rozporek. - Dobrze *pauza* rozpialem. - Czy moze pan chwycic swojego pana strazaka? - Nie. - Widzi pan swojego strazaka? - Nie. - O.K. A co pan widzi? - Widze cos bialego w paski. - Czy instalowal pan bielizne? - Nie sadze. - Wydaje mi sie ze jesli nie widzi pan strazaka tylko cos bialego to ma pan zainstalowana bielizne. Aby sie odlac bedzie pan ja musial odinstalowac. - Moj przyjaciel ostatnio pomagal mi sie odlac. Moze on zainstalowal bielizne... - W takim razie prosze chwycic biala czesc i ciagnac wdol dopoki nie zobaczy pan ptaszka. - Zacielo sie. Nie chce isc na dol! - Biala czesc czy ptaszek? - Ptaszek. - Prosze nie CIAGNAC ptaszka. Chcemy sie do niego dostac. - Dobrze. Widze go. - Prosze rozejrzec sie po pokoju czy widzi pan cos zrobionego z porcelany? - Widze kilka talerzy. - Jest pan w kuchni. Prosze przejsc do lazienki. Nie moze sie pan odlac dopoki nie znajdzie sie pan w lazience. - Jestem na dole. Wydaje mi sie ze lazienka jest na gorze. - W takim razie prosze pojsc na gore. - Nie moge isc. - Prosze czasowo zainstalowac bielizne. Kiedy znajdzie sie pan w lazience prosze ponownie ja odinstalowac. - To ta biala czesc, tak? - Zgadza sie. *pauza* - Jestem na gorze. - Widzi pan cos z porcelany? - Sa dwie rzeczy. - Jaki jest pan wysoki? - 194 cm. - Prosze podejsc do tego co jest ponizej pana strazaka. - Jestem tam. - Prosze sie upewnic ze celuje pan do tej porcelanowej rzeczy i puscic. - Co pan przez to rozumie? - Kiedy bedzie chcialo wyjsc prosze wcisnac "Dalej>"

10.06.2002

16:05

[3]

Hakerss [ Beeznon's Attack! ]

Ja zaczynam: Leci samolot. Nagle awaria. Pilot postanowił zeby trzy osoby wyskoczyły bez spadochronów bo inaczej spadną do morza. Do drzwi podchodzi Anglik. - Gentelmen moze tak zginąć - powiedział Kiedy wyskoczył wszyscy zaczeli bic brawo. Do drzwi tym razem podchodzi Niemiec - Ja na wojnie zrobiłem mnóstwo okropnych rzeczy więc tym razem zrobię wyjątek - polece- powiedział Wszyscy zaczeli bic brawo gdy nagle do drzwi podszedł Polak i krzyczy:za "afrykeeeeeee" i wypchnął murzyna.