TrzyKawki [ smok trojański ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1459
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Pierwsza część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=41954
Poprzednia część: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5142858&N=1
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Kawek ---> Niby z jechaniem mam sobie dać radę? Przecież to Ty jesteś mistrzem ;)
Lechu ---> Jeśli można, co takiego ze mną związanego Cię niepokoi?
TrzyKawki [ smok trojański ]
I tam.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wczoraj juz mi sie nie chcialo odpalac kompa, zeby napisac postulat.
Postulat mowi - nalezy rozwiazac ta druzyne. Tylko przedmundialowe przygotowania kosztowaly milion zlotych. Ze o pozostalych nie wspomne. Wyjazdy, mecze, papu, hoteliki, sparringpartnerzy, trenerzy, lekarze, horda dzialaczy... Rozwiazac, a kase przeznaczyc na fundacje Malego Ksiecia. Czy inna pozyteczna! :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kluczowym sformułowaniem jest tu, jak sądzę, "horda działaczy". Bo cały ten pławiący się we własnym sosie PZPN należałoby rozdmuchać. Co nie znaczy, że jestem zdania, że powinien zrobić to Boniek, czy Tomaszewski :-D
Kargulena [ ryba piła ]
Ja nie mogę patrzeć na te ich wszystkie wywidy, zwlaszcza z udzialem Listkiewicza, ten facet w ogóle ma jaja ? :>>>>
I w ogóle jest piękny dzień i co my tam będziemy o pilce :)
Witam ! :)
...i znikam niestety zaraz do roboty ...
Lechiander [ Wardancer ]
Wstałem, odreagowałem, wstyd i tak pozostał...
Z innej, właściwej, beczki - przegraliśmy? :-)))
Lechiander [ Wardancer ]
Zimna Warka Strong - ojjjj...
Deser [ neurodeser ]
Oj :)
Zgadzam się z przedmówcami i dzień dobry :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Powinni wrócić do kraju, oddać wszystkie pieniądze a potem...POSZLI W PIZDU !!!!!!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dokladnie!
W watku obok okrzyknal mnie jeden taki jako heretyka i 'żółć', ale ja i tak wiem, ze, cytujac wlasnie z tego watku obok, "kibicuje, to sie komus, kto ma ochote wykorzystac szanse. Jak mozna kibicowac komus, kto sam nie chce? To jest logicznie bez sensu. Kibicowanie, to z definicji wspieranie kogos w dazeniu do osiagniecia okreslonego efektu. A jezeli ten ktos nie chce nic osiagnac, to zgodnie z logika, nie mozna mu kibicowac. Finito.
To druzyna kelnerow. Za wyjatkiem jednego Smolarka [ktoremu sie chce, ale nie zawsze potrafi-dopisek teraz]. Ale przeciez jeden gosc nie wygra meczu, chocby z tego powodu, ze mu jakies Jopy i inne Rasiaki pilke zabieraja".
Lechiander [ Wardancer ]
Aż tak źle było wczoraj? :-)
Rozwalił mnie tekst: mu jakies Jopy i inne Rasiaki pilke zabieraja". :-D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Święte słowa, ja w tym roku przepełniony jeszcze (a tak!) goryczą po ostatnich mistrzostwach, postanowiłem, że będę kibicował naszej reprezentacji na kredyt. Jednak wcześniej zanim im tego zaufania udzielę chciałem zobaczyć, że GRAJĄ. Kurwa wczoraj robili różne rzeczy na boisku ale GRALI tylko ci z Ekwadoru. Szkoda tych wszystkich pieniędzy na udzielne państewko księcia Janasa, który pokazał...że nie potrafi, nie może i nie da rady wyprowadzić naszej drużyny z grupy. Z grupy rzekomo łatwej. No pewnie że łatwej, w końcu gra tam nasza reprezentacja. Echhh.........
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> No sluchaj, jak sie ani raz w swiatlo bramki nie strzela w calym meczu, to o czym tu gadac? :-))
Deser [ neurodeser ]
Widzieliście co napisała jedna z gazet ? :D
"Klątwa Pelego" - Pele gdzieś w wywiadzie powiedział, że z grupy wyjda Niemcy i Ekwador. No i teraz to klątwa :D To dlatego przegrali *chichocze*
edit: dzisiaj Trynidad Tobago gra :) U nich tez niezłe jaja som. Trener i asystent się spakowali i wyjechali :D Piłkarze grozili strajkiem bo za mało dostali :D
Lechiander [ Wardancer ]
rothon ---> Kategorię Sport mam wywaloną, ale Was tu z przyjemnością czytam, bo... mam swe powody. ;-)
Teraz znalazłem - 2:0, o bogowie... :-D
Meczu naprawdę nie widziałem, ale już mam dość... mogę sobie wyobrazić co się działo, a raczej NIE działo na boisku. Zwłaszcza po tym: ani raz w swiatlo bramki nie strzela w calym meczu, to o czym tu gadac? :-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> Ale tak bylo. Powaznie ani razu nie strzelili na bramke. Raz slupek i raz poprzeczka. I tyle wszystkiego. W swiatlo nic. Nie no, zal dupe sciskal jak sie patrzylo na te bezradne przebiezki, przewracajki, gonitwy, pady... Czasem to Ekwadory w dziada z nimi grali :-))
Deser--> Czytalem ten wywiad. Z tydzien temu. Od razu wiedzialem, ze oto jest dla nas ratunek. To nie my, to Pele winny! :-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Olać to. Dzisiaj gra Argentyna, może poprawi mi humor.
A może Angole przegrają z Paragwajem ? Ojej - jak by mi to poprawiło humor !
Lechiander [ Wardancer ]
A co sie dzieje w telewizorni? Tomaszewki, Bóg Futbolu, pewnie szaleje, co? :-D
A jak tam Boniek? :-P
Pomerdało mi się jednak. Jako patriota postawiłem na Polskę, błąd... :-(
Angole mają wygrać, choć przy typowaniu naprawdę miałem zagwozdkę...
Argentyna wygra na bank, ale ja "geniusz" postawiłem na remis! :-D
Ni i szkoda mi Trynidada. :-)
Deser [ neurodeser ]
Ostatni raz o tym "widowisku" i otwieram sobie piwo :)
Rozbawił mnie jeden komentarz - "Oni mysleli, że Ekwador bedzie z nimi najpierw rozmawiał" :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja wczoraj nic. Za to dzisiaj od rana "grzeje" się sześciopak.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja to nie wiem co gadaja, ale nie trudno sie domyslic. Szydzic beda. I slusznie :-D
Trener-majstrowacz, ktory wszystko robi tajne, a okazuje sie, ze robil tajemnice z tego, czego nie ma. To dopiero kwas :-))
No, tez ciekawy jestem jak tam Anglia. Mogliby dostac baty, tez bym sie ucieszyl.
A kibicuje Czechom i Szwedom. I Holendrom troche, bo im dla odmiany kibicuje Agata :-)
A kelnerzy niech sobie dalej pieja na swoj tamat pochwaly :-D Pierdole, juz ich nie ogladam :-D
Lechiander [ Wardancer ]
A ja drugie otworzyłem. Już nawalony jak szpadel jestem, a Mamuśka ma dzisiaj przyjechać... Będzie lipa jak diabli...
Tak, jak napisałem, Czesi to podstawa! :-D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Pierwsza bramka padła po naszej nonszalancji, obrońcy nie upilnowali Tenorio. Potem rzuciliśmy się do odrabiania strat, nie udało się, straciliśmy drugiego gola i było po meczu - tak na gorąco skomentował dla telewizji porażkę z Ekwadorem selekcjoner reprezentacji Polski Paweł Janas
W rzeczy samej świetny komentarz, pierwszą bramę strzelili jak chcieli, a potem chcieli strzelić nam drugą, to strzelili. I po meczu.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To ja trzecie. A o 15:00 na Argentyne kolega wkracza. I kolezanka. Wodka juz sie mrozi. Eeeee... Znowu mnie bedzie leb jutro... :-))
Lechiander [ Wardancer ]
To ja pójdę świat ratować. ;-)
Wieczorem Was poczytam i takim sposobem zawsze będę na topie. :-P
EDIT
rothon ---> O 15 to chyba Angole grają, a Ardżentina o 21, co? ;-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Anglicy, sorry. Poresztom wszystko jedno. Na mecz przychodza! :-D
Fajny tekst czytalem na onecie. Komentarz Onetowca pod njusem o przegranej:
"Dobrze, ze nie bronił Puszczak, bo by nam bramke z szatni strzelili!"
:-D
Lechiander [ Wardancer ]
Kanon [ Mag Dyżurny ]
LOL
Widzący [ Senator ]
Lechia gola!! Lechia gola!! Sędzia kalosz!!
Nasi zawodnicy - tak się zacząłem zastanawiać i doszłem byłem do wnioska. Ja myślę że znaczenie słowa "zawodnicy" zmienia się, myślę że w jego obecnym brzmieniu pochodzi ono od słowa "zawodzić" lubo też "zwodzić".
A że jam jest nieusportowiony, to od zawsze uważam że marnowanie publicznych pieniędzy na jakiekolwiek inne formy sportu niż szkolne i rekreacyjne, jest sposobem na pasożytnictwo społeczne uprawiane przez "działaczy sportowych".
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Racja! Sport powinien funkcjonowac komercyjnie. Tak jak i wiele innych dziedzin zycia, jak chocby gornictwo, czy nieszczesna poczta. Jak dobrze graja, to pieniendze wygrywaja i ich stac na mundial. Jak nie, to wypad. Amerykanskie ligi zawodowe maja sie dobrze i daja zarobek calej kupie luda. I tak powinno byc. Tam sie kupuje miejsce w lidze, a nie daje pod stolem lapowki za to kto spada, a kto sie utrzymuje :-D
Lechiander [ Wardancer ]
"doszedłem", Widzący. ;-))
Poza tym, nie wymawiajcie Imienia Boga Swego nadaremno, a tym bardziej nie przeinaczajcie! :-P ;-D
EDIT
Trzecie... Mama mnie wyklnie... i za miedzę wypierdoli... :-(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechutek, przeciez to tak specjalnie. Pierwszy dzien jestes pod smokiem? :-)))
Lechiander [ Wardancer ]
Oj, wiem, rothonku. Taka ściema z mojej strony. ;-)
Kasia Krzak leci... lubię... oj...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A kto to Kasia Kszak?
BTW, Mamusia Cie zabije, wiesz o tym? Ona w gosci, a syneczek sie upił *rechocze*
Lechiander [ Wardancer ]
Nie ma w tym nic śmiesznego, kurwać... Ot się popisałem...
;-)
Kate Bush
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aaaa, Kejt Busz... Ja nie lubie. Chwilami mi podchodzi, ale generalnie drazniacy ma ten wokal.
No to pij szybko buljonik jakis, herbatke... nie wiem co tam daje jakis efekt pozytywny :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tomaszewski właśnie wylewał pomyje w telewizji na naszą reprezentację, pomagałem mu jak mogłem ale wiader zabrakło :D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
*wybucha smiechem*
Lechiander [ Wardancer ]
Puścili mi zjebane De Mono... Kurwa, jak ja tego gówna nie lubię... Jakby nie mozna było non stop puszczać Maryllionu i innych Doorsów...
Za karę wrzucę płytkę rothona. Lubię! :-)
A na herbatkę i inne kawki (nie mylić z 3K ;-) ) za późno już... Mama mnie znów zjebie... i bedzie miała rację... Ale i tak jest to ostatnia osoba z rodziny, którą lubie i szanuję... Kocham tą kobiecinę i tyle...
Lechiander [ Wardancer ]
A mówił coś konkretnego, owo Bożyszcze Bramkarzy, czy tylko sie pienił?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ałtran de fajt, aj juuuustu haaaajd, de kłajet plejses... [tudum, tudum, tudum...]
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ano trochę się pienił, ale i prawdą sypnął w oczy. Że nie ma żadnej reprezentacji, że grać nie potrafią, że nie ma atmosfery w zespole, że to kopaczo-biegacze a nie piłkarze, że Janas synka swojego chołubi jako asystenta, że jacyś SB-cy działają jako szare eminencje, na koniec powiedział że mają wracać do domu.
Lechiander [ Wardancer ]
Jak nie lubię Jedynego Właściwego Bramkarza, tak tu przyznam rację - potrafi dowalic wprost. A tego nawet włoski pupilek unika, a szkoda...
Janas synka swojego chołubi jako asystenta
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja nie wiem, jak to można tak rano zaczynać. Gdybym teraz zaczął, to trzeciego meczu już bym nie pamiętał...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dlatego Argentyne poznamy z wynikow z Onetu :-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No dobra - przekonałeś mnie. Otwieram.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja, bedac w sklepiku po rozne dobra niezbedne czlowiekowi do zycia (pol chleba, czerwone Dunhille, kilo truskawek, czeresnie i 10 Zywcow) nagle zobaczylem Ouzo. I sobie kupilem 0,7. Taka mnie ochota naszla dziwna na anyzowe w kolorze mleka :-))
I sobie teraz tak od czasu, do czasu...
Zaraz goscie... fuck... wywala wszystko... :-/
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Schować ! nie oddawać !
No dobra - na mnie już czas.
PA-RA-GU-AY !! PA-RA-GU-AY !!
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja to chyba jakiś dziwny jestem. Bo jakkolwiek nie mogę pozbyć się niesmaku jesli chodzi o grę i wynik, to komentarze wszystkich mniej czy bardziej zainteresowanych serdecznie mnie bawią.
W kierunku bramki rywali z Ameryki Południowej strzelali Żurawski i Szymkowiak, jednak po ich uderzeniach piłka grzęzła w gąszczu nóg obrońców reprezentacji Ekwadoru.
<żałośnie> No to jak nasze orły mają wygrać, jak? Skoro im dalej w gąszcz, tym więcej nóg?
... skierował ją do siatki. Niestety, sędziowie dopatrzyli się w tej sytuacji spalonego.
Przekupić się, dranie, nie dali ...
Ekwadorczykom sprzyjało jednak szczęście - piłka po uderzeniach polskich napastników zatrzymywała się odpowiednio - na poprzeczce i słupku
<z goryczą> Właśnie! Bo gdyby tak po prostu, jak inni, nie trafiali w bramkę, to jakoś można by to znieść. A tu? Oni strzelają w bramkę, a tu nagle zdradziecki słupek i poprzeczka wyskakują ze swego normalnego miejsca i blokują tzw. światło bramki.
Na szczęście dla zespołu Pawła Janasa, strzał ekwadorskiego napastnika był bardzo niecelny.
Coś tu jest nie tak. Ich strzały są bardzo niecelne, a nasze tylko niecelne, a oni wygrywają ...
Mecz z Niemcami będzie wojną o życie i głowę Janasa. ("Superekspress")
Hihihi ... gazeta radykałów!
Dostaliśmy dwie bramki i przegraliśmy 0:2 - wyjaśnił pomocnik reprezentacji Jacek Krzynówek.
<tu już padłem>
.........
P.S.: "hołubi"
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Its emejzing! Dostalismy 2 bramki i przegralismy 0:2! Joł! :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Exactly!
Lechiander [ Wardancer ]
Pozwólcie, ze ja z bardziej przyziemnymi sprawami...
Mama była...
TrzyKawki [ smok trojański ]
I co? I co?
Lechiander [ Wardancer ]
nic...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mecz jest do dupy, ale Angole mają ekipę na mistrzostwo świata.
I tak ich nienawidzę :)
Deser [ neurodeser ]
Heja :) Wróciłem od rodziny i pora się szybko brac za trzecie zanim wystygnę :D
Zmiana tematu. Wracając do Heroes V i opisów różnych wymagań gry :)
Kawek, miałeś rację, że jestem leń i nie chciałem szukac w necie wymagań, ba nawet na pudełku przeczytałem, które mam własnie w ręku od kilku godzin.
Siadać wygodnie bo będę przynudzał.
Młodsze dziecię skuszone przeze mnie tym, że jest i wersja cd polazło na zakupy. A jak, powiedział panu, że chce na cd... i wrócił do domu z dvd. No dobra, nie problem. Paragon w łapke i polazłem wymienić. Pan z rozzbrajajacą szczerością powiedział, że u nich (Empik), wersji cd nie ma :D Oddał mi kasę (89 zł). Ok, jeszcze za pomyłkę dał paczkę kart do Heroes V. Polazłem do MM. Tam wersję cd mieli za 79 zł. Obczytałem pudełko bo komp chłopaków kupowała koleżanka i jak dla mnie to dno... no ale to moje zdanie :D
procek - ok, 512 ram (no zgrzyt bo oni mają 256) w pore sobie przypomniałem ze mam pamiątkę 256mb na półce co lezy i się kurzy a do mojego nie pasuje wiec ok, dostana ode mnie, karta grafiki 64MB (jak wół tak jest na pudełku). Ok, nabyłem i wracam. Założyłem im pamięć i instalujemy. Poszło, filmiki poszły, na ładowaniu misji się wykrzaczył. Hmmm... troszkę pokombinowałem i w końcu anglosaskie readme przeczytałem, a tam jak wół jest napisane minimalna karta grafiki 128MB.
Tym sposobem musze się teraz dobijac do mojego kompa bo u mnie oczywiście działa :/
Tak więc moze i jestem leń ale moja niewiara w to co wypisują w necie i na pudełkach jest jednak jakoś uzasadniona.
No i mam lekki niesmak.
Lechiander [ Wardancer ]
Ja tam lubię czytać, jak Deser przynudza. ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Trzeba było napisać, to bym ci wysłał readme wcześniej :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Heja!
Będę przynudzał, ale o tym, że 512 MB, to pisali ;-)
Z kartą fakt, kłamali dranie.
Lechiander [ Wardancer ]
To ja tez przynudzę - pije dalej. :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja też. Po drugim meczu będę musiał lecieć do sklepu.
A wszystko przez rothona !
Lechiander [ Wardancer ]
Zgadzam się! Wszystko przez rothona, wczorajsza porazka też, dzisejsza i jutrzejsza także. W ogole rothona wina jest!
;-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
I cyklistów.
A ja sobie loda na patyku kupiłem. I zjem!
A tak przy okazji:
Precedensowy wyrok w Europie
Wielkie zdziwienie odmalowało się na twarzy 23-letniej Norweżki, kiedy sąd uznał ją za winną gwałtu na 31-letnim znajomym. Mieszkanka Bergen została skazana na dziewięć miesięcy więzienia i grzywnę 40 tys. koron, czyli ok. 20 tys. zł.
Do gwałtu doszło w styczniu 2005 r. Ofiara spała, kiedy kobieta zdecydowała się wbrew jej woli na seks oralny. Norweżka do końca nie wierzyła, że zostanie skazana. Sądowi miejskiemu w Bergen mówiła, że kiedy partner się obudził, szeroko się uśmiechnął.
Jak podkreśla dziennik "Aftenposten", pierwszy tego typu proces w Norwegii zakończył się precedensowym wyrokiem. Do tej pory bowiem żadna z kobiet nie odpowiadała za przemoc seksualną, choć zjawisko jest znane seksuologom i psychologom. Wedlug amerykańskich badań z końca lat 90. 10-20 proc. mężczyzn pada ofiarą przemocy seksualnej kobiet na jakimś etapie swego życia.
Lechiander [ Wardancer ]
Kurwa, dajcie mi taką Norweżkę!
Nawet nie chce mi sie tego komentować... Niech powyższe i poniższe służy za moje stanowisko.
W USA mozna zasądzić rodziców synka, który z dziewczęciem w swoim wieku, czyli latek kilka, mniej niż 5, bawi się w ogladanie swych klejnotów... Zabawa z lekarza, pamietacie?
"Cio Ty tam masz? Pokaż!"
"A niiiic, jakieś 20 latek tylko"
Deser [ neurodeser ]
*Rozglada się za okazją co by kogos pozwać* :D
Taaaa.... pograłem w Heroes V bo poszli sobie na podwórko :) Nie jest źle ale i tak mnie nikt do grafiki 3d nie przekona w strategiach turowych. Ślicznie, wodotryski i miód się leje ale... no sam nie wiem. Narazie gram. Prócz Etherlords (co oczywiste bo silnik ten sam) mocno mi czuć Spellforce :) W sumie obie gry mi się podobały więc i Heroes jakoś łykam.
Hmmm... mam o 19 spotkanie Guild Warsowców we wrocku.... znów nawalony pojde :D Co za okropny przykład dla młodzieży :D
Lechiander [ Wardancer ]
Właśnie! Ja i taki Deser musimy się rozglądać i wręcz szukać powodów do zasądzenia! ;-) :-D :-)))
<lyterufky by Kawek> :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Na razie najlepszy mecz tych mistrzostw się odbywa. Otworzyłem ostatnie z sześciopaka. Musi starczyć do końca meczu. A to wszystko wina wina rothona ! Jak się zjawi przekażcie mu to.
CO do HOMM V - ja grafikę 3D uwielbiam, ale nie w takich grach. Nie przekonuje mnie to.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Aaa - zapomniałem:
TRY-NI-DAD TO-BA-GO ! TRY-NI-DAD TO-BA-GO !
Lechiander [ Wardancer ]
:-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dziś tło muzyczne TrzemKawkom zapewnia Loreena McKennitt :-)
Lechiander [ Wardancer ]
EDIT
Uwielbiam kobietę!
Jadę po pifko, to będzie iście RPG-owa wyprawa...
EDIT2
Dać Wam znać, że wróciłem?
Jakby to kogos obchodziło... ;-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Daj!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mecz się skończył. Idę po piwo. Dać wam zanć, że wróciłem ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobra :>
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To ja już!
TrzyKawki [ smok trojański ]
A Lechiander się zakopal gdzieś ...
Deser [ neurodeser ]
Lechu - kurna, wróciłeś ? Bo ja wróciłem i nawet zjadłem na mieście :D Hmmm... *spoglada na wiśniówkę* to bedzie lekarstwo na katar, a piwo na zapitkę :D
Piotrasq - a ile masz ? :D
Deser [ neurodeser ]
skleroza:
TRY-NI-DAD TO-BA-GO ! TRY-NI-DAD TO-BA-GO ! :D
Lechiander [ Wardancer ]
Jezdem! Aczkolwiek bez przygód sie nie obyło... Kurwa, pisałem wszak, że iście RPG-owa wyprawa... Opisać?
Olać...
Piwo jest? Jest!
Piję? Mało, chleję!
Czyli wsio ollrajd!
TrzyKawki [ smok trojański ]
Konkrety, Lechiander, konkrety ... I nie w kwestii picia, to potrafimy sobie wyobrazić :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Wolałbym nie...
Naprawdę bez fałszywej skromniości...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Deser ---> kolejna szóstka :P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A tak w ogóle jestem rozdarty: moja ukochana Archentina i Ivory Coast, któremu cały czas kibicowałem w Pucharze Afryki...
Archentina wygrywa...
Kargulena [ ryba piła ]
A ja w kwestii obstawiania mistrzostw, na Polskę nigdy nie stawiam, bo to najmniej obliczalna druzyna a patriotyzm jakis tam nie pozwala obstawić przegranej.
Kupon
Niemcy- Kostaryka 1
Anglia-Paragwaj 1
Portugal-Angola 1
Wlochy-Ghana 1
Anglia-Tryn. i T. 1
Holandia-Wyb. KS. 1
Meksyk-Angola 1
Czechy-Ghana 1
Hiszpania-Tunezja 1
Niemcy-Ekwador 1
Ukraina-Tunezja 1
Hiszpania-Arabia S, 1
Argentyna-Wyb. KS> 1
KoreaPld-Togo 1
Obstawiając za 5 zika można zebrać 1150,55 zl (kurs 255.68)
Ale obawiam się meczu Niemcy-Ekwador najbardziej i Meksyk z Angolą :)
Lechiander [ Wardancer ]
Kurwa! Postawiłem na remis!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ryba ---> masz nosa !
Lechiander [ Wardancer ]
Niesamowitego!
Kargulena [ ryba piła ]
Eeee tam patrzylam na korzystne kursy tylko :P
A poza tym to nie ja sama , nie będę klamala, ostatnio mniej się pilką interesuję, zaiteresowanie wraca , przy takich okazjch jak MS , Europy , finaly Ligi Mistrzostw, puchary ale ostanie za czasów gdy dobrze szlo Wiśle Kraków itp. Kiedyś jak mialam cyfre to bylam bardziej w temacie.
A teraz to mogę sobie popatrzeć dopiero w domu wieczorem n powtórki, ale może jutro zamontują mi TV w sklepie pod ladą.
Poza tym uwielbiam Tenis Ziemny, wlasnie jest mój ulubiony turniej Roland Garros.
Deser [ neurodeser ]
Czemu ja Roland Garros, przeczytałem jako Romual Giertych to nie wiem :D Widac już mam dość :D
Oj, probowałem zrobić jedną zakichana misję w GWF, wołałem o pomoc i tylko dziewczyna mi przyszła na pomoc z monkiem... poleglismy gdzieś po 50%... kur....na :) Było nieźle ale pora wołac ekipę z gola bo sie zapłaczę... a dla dziewuchy pozdrowienia i oklaski... kurde, podnosiła mnie pięc razy z ziemi :/
TrzyKawki [ smok trojański ]
Miłość czyni cuda.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jak tam leszczyki ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja ryb nie łowię.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
KOCHAM WAS !!!!
TrzyKawki [ smok trojański ]
A nawzajem ci.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ajjjjjjjjjjjjjjjj
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
TrzyKawki [ smok trojański ]
No ba ...
TrzyKawki [ smok trojański ]
And if its bad
Dont let it get you down, you can take it
And if it hurts
Dont let them see you cry, you can take it
Hold your head up, hold your head up
Hold your head up, hold your head high
And if they stare
Just let them burn their eyes on you moving
And if they shout
Dont let them change a thing what youre doing
Hold your head up, hold your head up
Hold your head up, hold your head high
...
D.W.D :-P
Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry :)
Zapowiada się we wrocku pogodny i słoneczny dzionek. Posiedzę sobie, piwko zimne wypiję.
Deser [ neurodeser ]
O mało się piwem nie zakrztusiłem :)
Kumpel z lat dziecinnych przysłał mi własnie mailem kawałek jaki nagraliśmy 22 lata temu
:D
Ło matko :D Punks not dead
*wiecie gdzie to moge wrzucić co chętni by mogli ściągnąć ?*
piokos [ Mr Nice Guy ]
www.yousendit.com
(wpisz swojego maila jeśli będziesz poproszony)
Deser [ neurodeser ]
Cosik nie wychodzi, sprobuje pozniej
piokos [ Mr Nice Guy ]
to wal tu :), ta zawsze działa
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Też zakupiłem Herosow V i kurwa pytanie mnię dręczy - dlaczego wersja beta kosztuje tyle co ukończona dopracowana grywalna gra;.
Lechiander [ Wardancer ]
Pijemy?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Znowu?! :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Niedziela przecież. :-D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Pijemy
Lechiander [ Wardancer ]
No to zdrówko!
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Zdróweczko !
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas
Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę
Pożegnania kilka słów
Pitagoras bądźcie zdrów
Do widzenia wam canto, cantare
Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas
Lato, lato, nie płacz czasem
Czekaj z rzeką, czekaj z lasem
W lesie schowaj dla nas chłodny cień
Przyjedziemy lada dzień
Lato, lato, mieszka w drzewach
Lato, lato, w ptakach śpiewa
Słońcu karze odkryć twarz
Lato, lato, jak się masz
Lato, lato, dam ci różę
Lato, lato, zostań dłużej
Zamiast się po krajach włóczyć stu
Lato, lato, zostań tu
Deser [ neurodeser ]
piokos - dzieki wielkie :)
Panie i Panowie... vuala już daję linka:
Uprzedzam iż tekst jest pełen wulgaryzmów :D Tacy byliśmy zbuntowani. Śmiać sie można.
A mi się Crass przypomniało :D Ech młodości durna :D
edit: posłuchałem kolejny raz :D Z takim repertuarem moglibyśmy i dziś powojowac :D Tylko by nieco głupio wyglądało.
Lechiander [ Wardancer ]
Spierdalaj?
Zaczyna sie ciekawie! :-))
Deser [ neurodeser ]
Hehe autorami ambitnego nad wyraz tekstu byli Trumna i Matfa :D No i faktycznie, numer ma taki tytuł. To było 22 lata temu... nie moge uwierzyć, ze to tak dawno :)
Lechiander [ Wardancer ]
Ognia!!!
może, może, może
Oj, oj oj!
Boski kawałek! :-D
Punks Not Dead! :-))
Deser [ neurodeser ]
Co do tego ognia :D Mieliśmy zabawkowy karabin pod ręką i zagrał swoje partie perfekcyjnie :)
edit: ciekawe gdzie się podziała płytka z nagraniami z podstawówki :) Tam to były dopiero numery :D Zwłaszcza o pani od rosyjskiego :)
Lechiander [ Wardancer ]
I znów zjebane De Mono... na przemian z cieplakami...
A było tak pięknie - Maryllion, Deep Purple... The Doors...
Zapuszczam znów kawałek Desera! :-)
Deser ---> Dawaj, ile możesz i masz! :-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Rozkwitały grusze i jabłonie
popłynęła ponad rzeką mgła,
ku brzegowi szła Kasieńka błoniem,
ku brzegowi wysokiemu szła.
Ku brzegowi idąc, pieśń śpiewała
o stepowym orle sponad skał,
o tym, kogo bardzo miłowała,
czyje listy chowa niby skarb.
Oj, ty pieśni, piosnko ty dziewczęca,
w ślad za słonkiem jaśniejącym śpiesz,
żołnierzowi z pogranicza dźwięczna,
od Kasieńki pozdrowienia nieś.
Niech tam wspomni miłą swą dziewczynę,
jak mu śpiewa do utraty tchu,
gdy on strzeże ziemi swej rodzinnej,
Kasia - serce wiernie strzeże mu.
Rozkwitały grusze i jabłonie
popłynęła ponad rzeką mgła,
ku brzegowi szła Kasieńka błoniem,
ku brzegowi wysokiemu szła.
Lechiander [ Wardancer ]
Wolę oryginał. ;-)
Dawaj Kanon tekst!
A ja nawet pamietam! Zaśpiewać? :-D
Deser [ neurodeser ]
Google mnie zaskoczyło :D Co dostałem po wpisaniu Deser ? Mniam :D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tosca, Tosca i jeszcze raz Tosca polecam z całego serca każdemu. A ponieważ o muzyce nie należy dyskutować tylko jej słuchać...
...słucham :D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lechu ------> Cyrylicy nie wkleje niestety :(
Tosca czyli Kruder i Dorfmeister w całości ----------------------------------------------->
Deser [ neurodeser ]
Kanon - zobacz jak nasz kolega robi karierę :) To dokładnie ten sam który naszej muzyki użył w filmie co wygrał jeden konkurs :) Zresztą, widziałeś u mnie.
Klip "Przemijamy" !!!
Autorem klipu jest Paweł Popko. Obraz powstał w Szanghaju, w sierpniu 2005 roku.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Zasysam gada, a tak w ogóle to może wyjde na zewnątrz....choć może nie, w końcu dwie godziny temu wróciłem do domu...pomyślę jeszcze.
Lechiander [ Wardancer ]
No to może w ten deseń:
<ryczy>
Roscwietali jabłani i gruszi
Popłyli tumany nad riekoj
wyyyychodziiiiła na biereg Katiusza
Na wysokij, na biereg krutoj
...
:-D
piokos [ Mr Nice Guy ]
Deser => Ogień!!! :D Byliscie w Jarocinie?
Deser [ neurodeser ]
piokos - prywatnie tak :) Jako zespół nic nie zagraliśmy bo przed jednym waznym wystepem się nawalilismy i tyle było :D Kłamię, były ze trzy koncerty ale juz i składy i muzyka nieco inne.
edit: fascynacje Joy Division, Marleyem, Birthday Party (oj, świetny skład był wtedy)
Potem troszkę z moja kapelą (najblizej The Smiths, The Stranglers i Wolfgang Press), nawet mam gdzies dwie piracko wydane kasety ale kurde... nie mam jak przegrac na kompa :/
Lechiander [ Wardancer ]
OK, piwo się skończyło...
Czas się doprowadzić do porządku... Obiad zjeść, wykąpać sie, rozpalić w piecu...
piokos [ Mr Nice Guy ]
macie pioseneczkę:
Title: TV Screen
Find a beautiful old street
Not rushing through this time
In a bar where a fat lady reigns supreme
Come in and drink with a false name
In circus clothes forget their pain
They are the zombie bodies
Caught in the glow of the TV screen
Just forget it?
Forget it all
The TV screen
TV screen makes you feel small
No life at all
Now that you have turned it off
It's harder than you thought
No one wants to give a damn
Or even hear a thought
They rush from one fad to the next
You talk and it has no effect
You are the target for stars
And the planets on the TV screen
Just forget it?
Forget it all
The TV screen
TV screen makes you feel small
No life at all
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Macie i ode mnie Tosce --->
Nie oblizywac Elvisa !
Lechiander [ Wardancer ]
piokos ---> Zaiście boski utworek!
Lechiander [ Wardancer ]
Kanon ---> Beznadzieja... Nie trawię "takich" klimatów...
Lechiander [ Wardancer ]
Just forget it?
Cudne!!!
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lechu ---> nie powiem, że się tego nie spodziewałem ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Lechiander - Z waszą wymową rosyjską zgodzić się nie sposób :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Kanon ---> Czyli jak? :-P
Kawek ---> Jak przyjedziecie z Deserem, to specjalnie zaryczę, dla Ciebie. ;-))
Jakem łoś! :-D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lechu ----> ano tak, "takie" klimaty nie dla Ciebie :)
piokos [ Mr Nice Guy ]
buahahaha
nasi kopacze w Niemczech skarżą się na pozamykane barki i poblokowane kanały erotyczne :D
Lechu => Goran jak coś napisze to nie ma bata :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Się masz, witam Cię, piękną sprawę mam,
Pakuj bety swe i leć ze mną tam,
Rzuć kłopotów stos, no nie wykręcaj się,
Całuj wszystko w nos,
Osobowym drugą klasą przejedziemy się.
Na Mazury, Mazury, Mazury,
Popływamy tą łajbą z tektury,
Na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje,
Gdzie są ryby i grzyby, i knieje.
Tam gdzie fale nas bujają,
Gdzie się ludzie opalają,
Wschody słońca piękne są
I komary w dupę tną.
Gdzie przy ogniu gra muzyka
I gorzała w gardłach znika,
A Pan Leśniczy nie wiadomo skąd
Woła do nas... "Paszła won!"
Uszczelniłem dno, lekko chodzi miecz,
Zęzy smrodów sto przewietrzyłem precz,
Ster nie spada już i grot luzuje się,
Więc się ze mną rusz,
Już nie będzie tak jak wtedy, nie denerwuj się.
Skrzynkę piwa mam, ty otwieracz weź,
Napić Ci się dam tylko mi ją nieś,
Coś rozdziawił dziób i masz głupi wzrok?
No nie stój jak ten słup,
Z Węgorzewa na Ruciane wykonamy skok.
Lechiander [ Wardancer ]
Faktycznie Mazury! Po Specjalu poznaję. :-)
Trzeźwieję, to przekór, zaczne cytować. :-P
Dla tych co mają już w bród,
Dla tych co wiernie czekają
Ten uśmiech słodki jak miód,
Słowa co siły dodają
Niby daleka a czuła jak matka,
Raz jak podlotek - raz jak prababka
Jak żyć, w co wierzyć, co jeść,
Dzięki Pani już wiem
Droga Pani z Telewizji!
Co wieczór cała drżę, gdy tak dzielnie Pani
Bój toczy dzielnie z zabobonami
I aż brakuje mi tchu
Droga Pani z Telewizji!
Niewielki móżdżek mam i nie jestem w stanie
Zdań wielce mądrych tuzin wkuć na pamięć
Bo pełno w nich trudnych słów
Widziałam Panią wczoraj,
Widzę Panią od nowa
Zakłopotany gość wydukał ledwo dwa słowa
Raz był jak burak, raz blady jak ściana,
Trafiony celnie wreszcie padł na kolana
I teraz Pani już wie,
Kogo chce bardziej niż mnie
Droga Pani z Telewizji!
Co wieczór cała drżę, gdy tak dzielnie Pani
Bój toczy srogi z zabobonami
I aż brakuje mi tchu
Walczy Pani niczym tygrys
Lecz trochę wstyd,
Że tępe łby nad wyraz krzepko
Okłada Pani własną piątą klepką
A potem chowa ją znów
Droga Pani z Telewizji!
Niewielki móżdżek mam i nie jestem w stanie
Zdań wielce mądrych tuzin wkuć na pamięć
Bo pełno w nich trudnych słów
Wielki Pani obiektywizm
Zapewne sprawia, że tak celne są pytania
Lecz nie znam wciąż własnego Pani zdania
Choć cała zmieniam się w słuch
Lechiander [ Wardancer ]
Pamietacie? :-)
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Mniej niż zero
Zawodowi macherzy od losu
Specjaliści od śpiewu i mas
Choćbyś nie chciał i tak znajdą sposób
Na swej wadze położą nie raz
Choć to fizyce wbrew
wskazówka cofa się
Mniej niż zero...
Myślisz może, że więcej coś znaczysz
Bo masz rozum, dwie ręce i chęć
Twoje miejsce na Ziemi tłumaczy
Zaliczona matura na pięć
Są tacy - to nie żart,
dla których jesteś wart
Mniej niż zero...
Deser [ neurodeser ]
piokos - Goran jak Goran :) ale tam Iggi Pop mocno sie napracował :D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja wygralem esemesem udzial w studiu mundialowym! Tadaaaam! Bedzie wystempowal Mlynarczyk, Kowalczyk, Krawczyk, Szewczyk, Wdowczyk, Bednarczyk, Piekarczyk, rothon i Ogrodnik! Ale bendziemy fachowo dyskutowac!
A jutro kupie czipsy i wygram miejsce w reprezentacji na mecz w Kostaryka! Tadaaam! Wyniku moje wystompienie nie wypaczy, a wyjdzie taniej, bo nie wezme premii za reprezentowanie! :-D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dopiero teraz doszedłem do siebie po wczorajszym. To już mogę iść do sklepu...
:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
*smieje sie*
Ja wstalem 6:30! Kaca mialem! Poszla wodka, ouzo, piwo... eeee, ledwie kilka zywczykow sie na kaca ostalo. Ale przed Holandia dokupilem!
No, awansowalem w rankingu po zwyciestwie Holandii. Ktore okupujecie miejsce? Ja jestem 523.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie bawię się w żadne typowania.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Bednarczyk, Piekarczyk, rothon i Ogrodnik
Sam Ogrodnick?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja tez sie nie bawie. Ja to traktuje smiertelnie powaznie! To moja pasja! Co tam pasja, to zycie moje drugie!!! Rzuce sie z wysokosci, jak mnie Solnica wyscignie! :-D
piokos [ Mr Nice Guy ]
rothon => tysionc pińcet siedemdziesionty. Serio :)). Ale z typami w kratkę jadę, więc Meksyk - Iran będzie remisowy :P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ogladaliscie na Polsacie Sport jak napierdalaja dziennikarze na mundialowcow na konferencji? I racja! Nie dosc, ze grac nie umioł, to jeszcze i mowic nie chca! W dupsku maja wszystko. Konferencja prasowa, w ktorej udzial ze strony druzyny biora: Listkiewicz, Piechniczek i kucharz druzyny! Bez jaj, powaznie mowie - kucharz druzyny. Reszta towarzystwa pouciekala. Nawet sie zapytac nie mozna o nic, bo ogony wzieli pod siebie i udaja, ze jest gitarra. Ja pierdziele, wywalic na zbity pysk wszystkich z tego towarzycha. Wstyd na caly swiat i okolice!
Lechiander [ Wardancer ]
1759
Dwa razy tylko trafiłem. :-)
piokos [ Mr Nice Guy ]
Widziałem na żywca. W ogóle niech się na oczy nie pokazują, zamiast siedzieć podczas meczu na ławce rezewowych niech w szatni siedzą. A ... jebał ich pies ....
Ale ja bym się kucharza zapytał czy nie przebiegła mu myśl otrucia Janasa po porażce z EkwaDornem
TrzyKawki [ smok trojański ]
Wy to potraficie namówić! Zagrałem.
Może by tak nową założyc?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Widziałem tą konferecję. Żenada.
Wróciłem ze sklepu. Zimna Cola nie jest zła !
Założę nową część :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
OK. 3K był szybszy :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tez ogladalem na zywo. Az mecz Holandii na Sport Extra odpalilem z opoznieniem :-))
Pogonic dziadostwo proponuje! Tylko jak? :-))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Leć, Piotrasq, leć! ( Z ta nową)
Ja bym proponował w pierwszej kolejności takie ustalenie, że jesli nie wygrają choćby jednego meczu, to wracają do chałupy na własny koszt.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Run, Piotrasq, run!
[ja nie mam w domu tekstu, wiec nie moge pomoc]
Lechiander [ Wardancer ]
Go, go, go!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
NEW ONE :https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5154034&N=1
TrzyKawki [ smok trojański ]
[to już masz, bo właśnie wysłałem]