GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najczęściej popełniany błąd przez Polaków :)

08.06.2006
21:29
smile
[1]

Reloaded [ Pretorianin ]

Najczęściej popełniany błąd przez Polaków :)

Większość z Polaków powiedziałaby tak:
Kocham tą grę - kosz, a jak ;p

I w tym momencie popełniają błąd. Ma być:
Kocham grę.

Tę książkę, tę piłkę... Nie 'tą' książkę, 'tą' piłkę :)

Kto wiedział ten uczony ;)


Nawet redaktorzy z GOLa, popełniają ten błąd :P
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=26696

08.06.2006
21:30
[2]

Fett [ Avatar ]

hmmm ale Cie na refleksje wzieło :) skąd Ci coś takiego do głowy przyszło człowieku :P

08.06.2006
21:30
smile
[3]

Reloaded [ Pretorianin ]

Nudzę się :P

08.06.2006
21:31
[4]

Coy2K [ Veteran ]

...to pisanie "Polaków" małą literą

08.06.2006
21:31
[5]

BBC BB [ massive attack ]

Super

08.06.2006
21:32
[6]

Reloaded [ Pretorianin ]

Pisze się małą literą Coy2K.

08.06.2006
21:33
[7]

^quqoch^ [ Patryk ]

Reloaded> Nie, pisze się dużą.

08.06.2006
21:33
[8]

Coy2K [ Veteran ]

nvm, quqoch mnie ubiegł :)

08.06.2006
21:33
[9]

Tomuslaw [ Generaďż˝ ]

małą literą pisze się mieszkańców miast, planet (np. ziemianie, marsjanie) oraz przymiotniki. Język polski będzie z małej (jaki? polski), ale Polacy (kto, co?) będzie z dużej.

08.06.2006
21:34
smile
[10]

.:Jj:. [ The Force ]

Pfff mam o czym myśleć przez resztę wieczoru hehe.. :)
Jak tak teraz myślę to chyba też popełniam często ten, heh, błąd.

08.06.2006
21:35
[11]

mirencjum [ operator kursora ]

Ale taka wymowa jest zgodna z normą użytkową , to chyba nie jest błąd .

08.06.2006
21:35
smile
[12]

Reloaded [ Pretorianin ]

OK. Mój bląd. Jestem po piwach :P No i z tego chyba ta refleksja.

08.06.2006
21:36
smile
[13]

^quqoch^ [ Patryk ]

Rel> Ja piąte piję...

08.06.2006
21:37
smile
[14]

Misiak [ Pluszak ]

Przypominam, że W OGÓLE piszemy oddzielnie :D

08.06.2006
21:37
smile
[15]

spamer [ Pretorianin ]

Redaktorzy gola popełniają dużo więcej błędów (zwłaszcza w myślach nieprzemyślanych - tytuł jest jak najbardziej adekwatny), ale uparcie odmawiają zatrudnienia korektora.

08.06.2006
21:37
smile
[16]

Bury Pies [ Konsul ]

Nie ma dużej litery, jest wielka litera.

LOL owned

08.06.2006
21:37
smile
[17]

Viroxis [ Centurion ]

Polacy z małej? To bedzie przypiotnik tak? Bo: "Jacy? Polacy" ^^ Oczywiscie, ze z duzej

08.06.2006
21:38
[18]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Reloaded - drogi purysto językowy. Skoro się czegoś czepiasz, powinieneś wiedzieć, że to, co wytłumaczyłeś, to tzw. "teatralna forma" używana w piśmie, wyrażeniach formalnych. W mowie potocznej "tą" jest jak najbardziej właściwą formą.

08.06.2006
21:38
smile
[19]

Fett [ Avatar ]

nagle wszyscy nawet przecinków zaczeli używać :D

08.06.2006
21:38
smile
[20]

siwCa [ bananowy kochanek ]

a jest taki wyraz jak 'wogule' bo ostatnio mam przez to mętlik.

08.06.2006
21:41
[21]

Reloaded [ Pretorianin ]

Misiaty --> ta? Moja nauczycielka polaka, 'językoznawca' powiedziała mi inaczej...

08.06.2006
21:43
[22]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Reloaded - za moich czasów licealnych, mój nauczyciel od polaka (doktor teatrologii) mawiał, że słuchanie Dwójki Polskiego Radia czyni z człowieka elitę. Miał rację? Wydaje mi się, że nie :D

Swoją drogą. O formie "tę" i "tą" oglądałem kiedyś wykład prof. Miodka. Jest dla mnie większym autorytetem w tej kwestii niż Twoja nauczycielka. Wybacz.

08.06.2006
21:43
[23]

^quqoch^ [ Patryk ]

Bury Pies ma rację, nie ma dużych, a są wielkie litery. Powinien on jednak wiedzieć, że z musu językoznawcy już zezwalają na "duże", bo język to bardzo elastyczny twór.





Ja słucham Dwójki :) .

08.06.2006
21:49
[24]

spamer [ Pretorianin ]

Misiaty ------>
Sam jesteś "teatralny", nie mąć chłopakowi w głowie, jak akurat ma rację. I zerknij do słownika.

Na własne oczy widziałem, jak Miodek mówił w tv, że użycie "tą" jest dopuszczalne tylko w nieformalnych sytuacjach, uzywanie "tą" w radiu czy telewizji określił mianem błędu.

08.06.2006
21:51
[25]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

spamer - z łaski swojej przeczytaj co napisałem a potem zgrywaj inteligenta. Cytuję siebie sprzed kilku minut:

Skoro się czegoś czepiasz, powinieneś wiedzieć, że to, co wytłumaczyłeś, to tzw. "teatralna forma" używana w piśmie, wyrażeniach formalnych. W mowie potocznej "tą" jest jak najbardziej właściwą formą.

i cytuję Ciebie:

"tą" jest dopuszczalne tylko w nieformalnych sytuacjach,

Z mojej wypowiedzi wynika, że "tą" stosuje się w nieformalnych sytuacjach tylko i wyłącznie, Ty zaś krytykujesz mnie i stwierdzasz, że "tą" stosuje się w nieformalnych sytuacjach. Czy mi się zdaje czy Ty specjalnie robisz z siebie kretyna?

08.06.2006
22:00
[26]

spamer [ Pretorianin ]

drogi misiaty, niestety kretynem jesteś ty.

Nie podpieraj się autorytetem Miodka wypisując swoje bzdury. Forma "tę" jest jak najbardziej naturalna w mowie potocznej, a "tą" jest po prostu dopuszczane jako poprawne w mowie potocznej ze względu na częstośc wystepowania tej formy. Gdybyś był bystrzejszy zauważyłbyś, że np. w tłumaczeniach zwykłych filmów sensacyjnych, a nie jakichś "teatralnych" we wszystkich jak najbardziej potocznych zdaniach używana jest forma "tę".

08.06.2006
22:03
[27]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

spamer - nie mam zamiaru dyskutować z kimś kto ma problemy z logiką :) Przeanalizuj swoją wypowiedź, moją wypowiedź i porównaj z punktu widzenia logiki.

08.06.2006
22:11
smile
[28]

corey [ Pretorianin ]

Reloaded >> napisałeś: "Większość z Polaków " a czy nie powinno byc przypadkiem "Większość Polaków" ? ? ? ;]
to też dość popularny błąd ; ]

jak się czepiac to się czepiać! ; P

08.06.2006
22:13
[29]

spamer [ Pretorianin ]

OK, wyjasnię ci to szczegółowo: napisałeś, że "tę" jest "formą teatralną" - takie określenie jednoznacznie sugeruje sztuczność, nienaturalność tej formy. Dałeś chłopakowi do zrozumienia, że jest to forma uzywana przez wapniaków - yntelygentów słuchających 2 pr. Polskiego Radia. Nie jest to prawdą. Miodek wyraźnie oswiadczył (było to ze 2 lata temu, ale nie sadzę, żeby od tej pory zmienił zdanie w tej kwestii), że wskazane jest uzywanie "tę" równiez w sytuacjach nieformalnych.

PS: nie jestem absolwentem filologii polskiej.

08.06.2006
22:15
[30]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

spamer - możemy więc zakończyć dyskusję skoro przyznajesz mi rację :)

08.06.2006
22:20
smile
[31]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nigdy nie kłóć się z głupcem bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem

08.06.2006
22:26
[32]

spamer [ Pretorianin ]

Misiaty -------> jesli to, co powyżej napisałem nazywasz zgodzeniem się z tobą, to fajną masz swoją logikię.

mazio -------> ale błysnąłeś, chłopcze - każdy orze na takim poziomie jak może. Masz takie złote mysli zapisane w zeszyciku i chcesz nimi zabłysnąć co jakiś czas? Chciałem cię spytać, czy twoje chamstwo jest wrodzone czy nabyte, ale mało mnie to interesuje.

08.06.2006
22:33
smile
[33]

Łysack [ Mr. Loverman ]

ja zawsze piszę "tę"

kwestia przyzwyczajenia
to przecież zależy od końcówki rzeczownika:
tą piłką
tę piłkę
:)

08.06.2006
22:33
smile
[34]

Mazio [ Mr Offtopic ]

niekoniecznie ale pomyślałem, że ten kto poczuje się głupcem odpowie na tę myśl

Nie muszę błyszczeć bo zbyt łatwo jest to robić kontrastując wypowiedzi z takim jak twoja ostatnia. Chamstwo wychodzi ze mnie jedynie w kontaktach w życiu realnym w internecie używam jedynie myśli na każdą okazję zapisanych w zeszyciku

dziękuję za "chłopca" to najmilsza rzecz jaka spotkała mnie od wypłaty :)

08.06.2006
22:42
[35]

Madril [ I Want To Believe ]

Ja kilka lat temu przestawiłem się z 'tą' na 'tę', miło jest mieć świadomość, że się mówi poprawnie, bo pisać wg. mnie zawsze należy poprawnie, więc odnoszę się bardziej do mowy. Najbardziej jednak wkurza mnie 'włanczanie' i pochodne z podkreśloną końcówką...

08.06.2006
22:44
smile
[36]

Mazio [ Mr Offtopic ]

...lub "wziąść"...

08.06.2006
22:45
smile
[37]

Kompo [ by AI ]

mazio -------> ale błysnąłeś, chłopcze - każdy orze na takim poziomie jak może. Masz takie złote mysli zapisane w zeszyciku i chcesz nimi zabłysnąć co jakiś czas?

Ale typ pocisnął.

08.06.2006
22:49
[38]

spamer [ Pretorianin ]

Oj, maziu, maziu... Kolejny przykład osobliwej logiki. Czy znaczy to, że gdybym nazwał cię idiotą i gdybyś się na to oburzył, znaczyłoby to, że naprawdę nim jesteś?!

No, ale może rzeczywiscie ten "głupiec" z twojego posta nie odnosił się do mnie. czyli nazwałeś Misiatego głupcem, tak? Bo tylko my dwaj się kłóciliśmy.

dziękuję za "chłopca" to najmilsza rzecz jaka spotkała mnie od wypłaty :)
Naprawdę najmilsza? Bardzo mi przykro i współczuję. Napiszę 2 razy: "chłopcze, chłopcze". Czy teraz czujesz się jeszcze lepiej?

Dobranoc.

08.06.2006
23:01
smile
[39]

Ace_2005 [ The Summer ]

Często słyszę:

patrzałem - zamiast patrzyłem,
szłem - zamiast szedłem.

08.06.2006
23:04
smile
[40]

Mazio [ Mr Offtopic ]

z uporem stosujesz małą literę na początku mojego nicka by okazać mi brak szacunku, o który faktycznie nie zabiegam, ale sprawię ci tę przyjemność zauważając ten zabieg

pytanie numer jeden mnie nie dotyczy, gdybyś nazwał mnie idiotą zupełnie bym się nie przejął - w końcu mnie nie znasz i nie będziesz miał takiej okazji by poznać. Nie nazwałem żadnego z was "głupcem" tylko przejaskrawiając sytuację w kontraście dość popularnej "złotej myśli" próbowałem zauważyć, że tak żarliwa dyskusja uciekająca się do inwektyw nie jest ani adekwatna do tematu, ani zgodna z oczekiwaniami co do poziomu tego forum. Zwłaszcza, że temat dość banalny, a problem również nieżyciowy. Polany jednak wodą gryziesz sącząc wściekliznę intelektualną zupełnie na oślep. Na oślep, bo jestem jedną z ostatnich osób, które tu kogoś obrażają. Specyficzny styl wypowiadania myśli, a w zasadzie skojarzeń jakie czerpię z dyskusji na forum mają prawo mylić, co nadal jednak nie upoważnia cię do bezpośrednich ataków z inwektywami w kierunku do osoby, która przyniosła wiaderko jedynie dla ochłody i w trosce o piękno dyskusji.
Nie współczuj mi - nawet gdybym był godny współczucia poziom empatii jaki prezentujesz, czytanie między wierszami i inteligencja emocjonalna mocno ci szwankują co sprawia, że jestem poza zasięgiem twoich stacji.

08.06.2006
23:06
[41]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

'rok czasu, miesiąc czasu'

Oprócz lat świetlnych, może byś jeszcze jakiś inny rok? :)

Mazio poruszył też istotny temat. Brak szacunku dla osoby do której piszemy. Zwracając się od osoby słowa Ty, Ciebie itp piszemy z dużej litery. Wydaje mi się że pisania listów uczymy się w szkole podstawowej... No może za wyjątkiem Soulcachera, który nawet po zwróceniu mu uwagi że istnieją jakieś formy grzecznościowe olewa je...

08.06.2006
23:17
[42]

techi [ Legend ]

kalendarzowy?:P

08.06.2006
23:18
[43]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Ruski rok też może być :)))))

08.06.2006
23:22
smile
[44]

Babiczka [ Generaďż˝ ]

Mazio --- > nie zle ^^ napisane ;)

08.06.2006
23:24
smile
[45]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Niedzielny Gość - akcja równa się reakcji - stąd brak owych liter w moich poprzednich postach

08.06.2006
23:27
[46]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Mazio, a ja akurat nie pisałem tego do Ciebie tylko ogólnie :)
Prawdę mówiąc Twoich poprzednich postów nawet nie czytałem, podwiesiłem się tylko z tematem pod ostatni post :)

08.06.2006
23:33
[47]

General E'qunix [ Nobody likes me ]

Na pewno ?

09.06.2006
11:57
[48]

spamer [ Pretorianin ]

Mazio -------->
z uporem stosujesz małą literę na początku mojego nicka by okazać mi brak szacunku
Wybacz, ale taki mam zwyczaj, nie okazuję szacunku komuś, kto nie ma szacunku dla mnie. Zacząłeś pisać rozsądnie, więc zmieniłem pisownię twojego nicka.

gdybyś nazwał mnie idiotą zupełnie bym się nie przejął - w końcu mnie nie znasz

to samo kieruję do ciebie i do Misiatego - również mnie nie znacie. Skąd więc określenie "kretyn"?

jestem jedną z ostatnich osób, które tu kogoś obrażają.
Cóż, ja na tym forum (zresztą nieczęsto tu piszę) nigdy nikogo nie obraziłem pierwszy. Moje inwektywy były zawsze odpowiedzią na czyjeś wulgaryzmy.

nawet gdybym był godny współczucia poziom empatii jaki prezentujesz, czytanie między wierszami i inteligencja emocjonalna mocno ci szwankują

Zaprzeczasz sobie: napiszę to samo co ty - nie znasz mnie i nie poznasz, więc skąd ta opinia? Na podstawie kilku postów? Zresztą gdyby wszyscy się kochali, świat byłby nudny. Dobrze wiedzieć, ze jest jeden taki Mazio, który mnie nienawidzi.

Skoro mówimy w tym wątku o poprawnosci językowej, zwrócę ci na coś uwagę. Bardzo pięknie i obrazowo mnie okresliłeś:
gryziesz sącząc wściekliznę intelektualną
Niestety, wścieklizny sączyć nie można, jad - owszem.

Niedzielny Gość----------> Nie masz racji - jak do tej pory językoznawcy nie postanowili nic w kwestii pisania zaimków z dużej litery na forach internetowych, ja nie uważam, że post jest tym samym co list, dlatego nie stosuję i nie zamierzam stosować dużej litery.

I jeszcze jedno - w kwestii okreslenia "duża litera" - nie macie racji. Zwątpiłem i sprawdziłem w słowniku PWN-u. Cytuję:
Duże litery «litery wyższe od tak zwanych małych, wystające nad wierszem, używane jako litery początkowe nowego zdania, imion własnych lub innych wyrazów, zgodnie z pisownią poszczególnych języków»

09.06.2006
12:10
[49]

anen [ Clone Gaming Studios ]

patrzałem - zamiast patrzyłem,
szłem - zamiast szedłem.

Obie te formy sa juz poprawne , wg. Profesora Miodka , czasmi widze go w tv i warto posluchac co tam ciekawego w naszym jezyku slychac :P

09.06.2006
12:12
[50]

Ace_2005 [ The Summer ]

Może i poprawne, ale w dalszym ciągu, mnie to boli:D

09.06.2006
12:37
smile
[51]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Obie te formy sa juz poprawne , wg. Profesora Miodka

On tylko powiedzial, ze to sa formy uzywane, a nie, ze obie sa poprawne. Lol. To co, od dzisiaj lecimy jak w tym wierszyku? Szłem łaka, kwiaty pachły itd.?

09.06.2006
12:40
smile
[52]

wysiu [ ]

"(...)poprawne , wg. Profesora Miodka(...)"

Rozumiem, ze Miodek ma na imie "Profesor"?

09.06.2006
12:42
smile
[53]

Tofu [ Zrzędołak ]

Od razu zaznaczam, że nie jestem w stu procentach pewien, ale wydaje mi się, że zdanie "Najczęściej popełniany błąd przez polaków" jest niepoprawne stylistycznie. Czy nie powinno się umieszczać wszystkich przydawek albo przed, albo bo rzeczowniku? "Najczęściej popełniany przez Polaków błąd" lub "Błąd najczęściej popełniany przez Polaków" brzmią według mnie lepiej niż obecny tytuł wątku.

EDIT: Nieznajomość terminologii poprawiona - chyba muszę wrócić do szkoły ;)

09.06.2006
12:43
smile
[54]

znowu CŚ przekręt szykuje [ Pretorianin ]

fakt to są częste błędy :]

09.06.2006
12:43
smile
[55]

Major Doktor Upiorna [ Junior ]

Chciałabym w mundialowej atmosferze przypomnieć o jeszcze jednym: już wkrótce zobaczymy nie sporo meczy (jak to się aż nadto często mówi niepoprawnie), lecz meczów.

09.06.2006
12:51
[56]

Aceofbase [ El Mariachi ]

niedlugo to napisanie "kaczki" mala litera tez bedzie uznawane za blad i karane dwoma latami w zawiasach

Tofu --> bo to miala byc, w zamierzeniu autora przynajmniej, taka rozsypywanka wyrazow z ktorej miales nastepnie poprawne zdanie zbudowac ;] Mi sie chyba jednak udalo lepiej niz Tobie --> "Polaków ): blad popelniany przez najczesciej"

Po glebszej zadumie dochodze do wniosku ze taka wersja takze jest poprawna --> "Doskonale kompoty ze swiezych truskawek dodaje kazdemu Polakowi zazywajacemu tegoz specyfiku energii niezbednej do udzialu w Rajdzie Paryz - Dakar przez Moskwe oraz Bombaj"

09.06.2006
12:54
smile
[57]

Tofu [ Zrzędołak ]

Zabrakło czasu na prawdziwego edita, więc będzie edit dla ubogich:

Jeszcze inaczej - jeśli się dobrze przyjrzeć, to "najczęściej popełniany przez Polaków" jest wyrażeniem określającym błąd, a więc jedną przydawką, nie dwoma (owszem, można je rozbić na "najczęściej popełniany" przez kogo? "przez Polaków", ale "przez Polaków" jest podrzędne do "najczęściej popełniany", więc wrzucam wszystko do jednego przydawkowego wora). W tym wypadku jasne jest, że nie można jej dzielić i wpychać rzeczownika w środek.

Teraz niech mi ktoś pomoże i powie, czy mam rację, czy za bardzo mącę :)

09.06.2006
12:57
[58]

hohner111 [ d00pa wolowa 0_o ]

Tofu - a przetlumacz teraz na nasz jezyk ;)

09.06.2006
13:02
[59]

Lucky_ [ god ]

Ja czesto slysze ze ludzie mowia "prosze panią" a powinno byc "prosze pani" :)

09.06.2006
13:06
smile
[60]

Tofu [ Zrzędołak ]

hohner111 - ja szkołę skończyłem dawno temu - niech przetłumaczy ktoś, kto ma to teraz na lekcjach, bo jak ja zacznę z polskiego na nasze przekładać to już zupełnie się pogubię (swoją drogą językoznawca ze mnie jak z koziej dupy trąba - musiałem skorzystać ze słownika, żeby sprawdzić jak jest "przydawka" po polsku. Moi profesorowie tylko dlatego nie przewracają się w grobach, że jeszcze żyją :D)

09.06.2006
13:08
smile
[61]

|eLKaeR| [ Patrycjusz ]

Lucky_ ---> Jeśli mówimy w mięsnym do ekspedientki "Proszę panią o pół kilo karkówki.", to też niepoprawnie?

09.06.2006
13:12
smile
[62]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Tofu - Masz rację.

09.06.2006
13:15
smile
[63]

Tofu [ Zrzędołak ]

Kolejny interesujący problem mi się przypomniał a nie bardzo wiem, gdzie to sprawdzić - czy używanie "chciałem" zamiast "chciałbym" jest już według jakiegoś językoznawcy, tudzież Rady Języka Polskiego dopuszczalne? Ja uważam to za błąd - "Przepraszam, chciałem pana o coś zapytać" - "To teraz już nie chcesz?"

Swoją drogą, ma ktoś dane na temat genezy tego dziwadła? Ekonomia językowa i skrócenie "chciałbym/chciałabym" do fonetycznie podobnego, ale łatwiejszego do wymówienia "chciałem/chciałam"? Nieuzasadnione użycie czasu przeszłego dla zwiększenia grzeczności? Jeszcze co innego?

Ezrael - dzięki. Ostatnio mam niewiele kontaktów z mową ojczystą i czasem popadam przez to w paranoję :P

09.06.2006
13:37
[64]

donald_duck [ Pretorianin ]

błędy, które mnie szczgólnie denerwują:


- Używanie dopełniacza, zamiast manownika - np. weź tego noża, długopisa, ołówka; bierzemy ogórka, pomidaora..... miast nóż, długopis, ogórek, pomidorO dziwo tylkko rodzju męskiego, rzeczowniki rodzaju żeńskiego sa bezpieczne:)). Z lubościa biora noża dziennikarze, aktorzy i reklamotwórcy:))) Ciekawe kiedy zaczniemy brać lasera, telewizora....

- wyrażenie: jedni i drudzy:)))) Cholera jasna!!! nie ci i ci, nie oba(obie), nie pierwsi i drudzy, ale jedni i drudzy:)) Tu prym wiedzie retor Szpakowski:))))

- nagminne używanie słowa - kultowe. U nas wzysko jest kultowe, tak jak każdy aktorzyna i dziennikarzyna to gwaizda:)))

09.06.2006
13:54
[65]

Tofu [ Zrzędołak ]

donald_duck - jeśli się nie mylę, "wziąć" wymaga celownika a nie mianownika. "Bierzemy kogo, co" a nie "Bierzemy kto, co". O ile jednak "bierzemy ogórka" czy "bierzemy pomidora" brzmi dla mnie całkowicie poprawnie, to z "bierzemy noża" rzeczywiście coś jest nie tak. Co ciekawe, "nie bierzemy noża" brzmi dobrze (dla mnie, podkreślam). Potrafi ktoś wytłumaczyć te zawiłości i ewentualnie podać jakieś źródła?

EDIT: Moment, znowu się zaplątałem - "nie bierzemy" najwyraźniej zawsze wymaga dopełniacza, więc tu wszystko w porządku. Zostaje różnica między nożem a ogórkiem ;)

09.06.2006
13:58
smile
[66]

|eLKaeR| [ Patrycjusz ]

Tofu ---> Z tym, że ogórek, pomidor i nóż to rzeczy, a nie osoby, więc przyporządkowane jest im pytanie "co?", a nie "kogo?".

09.06.2006
14:04
[67]

Tofu [ Zrzędołak ]

|eLKaeR| - oczywiście masz rację, ja dałem "pełne", podwójne pytania dla przypadków bo tak mnie w szkole uczono :) Jedno mnie zastanawia - dlaczego "bierzemy ogórka" czy "weź jednego pomidora" brzmi dobrze, a "weź noża" nie (nie wiem czy jest poprawne, tylko brzmi). Czyżby poprawny biernik noża był tożsamy z mianownikiem? Kogo, co - nóż? (wiem, znowu podwójne pytanie - weszło mi w krew i już tego nie zmienię)

09.06.2006
14:05
[68]

PunkNotDead [ Konsul ]

a ja tego błędu nie popełniam ;]

09.06.2006
14:05
smile
[69]

Widzący [ Senator ]

A ja tam biere wszystko jak leci, u mnie to za jedno, czy szmal, czy piniendze, byle płacili. A i cuker też obleci byle słodki był albo dobrze przerobiony.

09.06.2006
15:16
smile
[70]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Tofu - Prawdopodobnie różnica między ogórkiem a nożem wynika z tego, że z częścią tych słów zdążyłeś się osłuchać. Gramatyka języka polskiego jest bardzo skomplikowana, stąd bardzo bogate możliwości odmiany słów - prawidłowo, bądź nie i ten arsenał jest wykorzystywany w szeroki sposób - kolokwializmy, uproszczenia, zwykłe błędy. Z czasem, jeśli jakieś słowo jest używane błędnie, ale bardzo powszechnie, staje się formą prawidłową - to po prostu ewolucja języka. Ku rozpaczy obcokrajowców (i wielu uczniów).

Jakiś czas temu wpadł mi łapska podręcznik do nauki języka polskiego dla cudzoziemców, z klasycznym podejściem do tematu. Pojawiały się tam kwiatki w rodzaju tabelek pt. "Deklinacja 16b". O zgrozo! Jak dobrze być rdzennym Polakiem.

09.06.2006
15:23
[71]

toolish [ Kill 'Em All ]

Ludzie nie odróżniają słowa "bynajmniej" od "przynajmniej". To jest zarówno śmieszne jak i żałosne.

09.06.2006
15:24
smile
[72]

Orlando [ Reservoir Dog ]

A ja myslalem, ze najczestrzym bledem jest "se".

09.06.2006
15:30
smile
[73]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Tofu ---> Biernik: Kogo? Co? Nóż. Gdzie tu widzisz noża? :)

09.06.2006
15:31
smile
[74]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ezrael - nie rozumiem, sugerujesz, że słyszałem "ogórka" częściej niż "noża" i przez to bardziej się z tym oswoiłem? Szczerze mówiąc wątpię, ale z drugiej strony to możliwe...

Wydaje mi się jednak, że jest jakaś reguła - coś powoduje, że "weź noża", czy "weź bereta" nie brzmi dobrze, a "weź gwoździa", czy "weź pomidora" tak. Więcej, całkiem możliwe, że moje przekonanie o tym, że "wziąć" wymaga biernika nie jest prawidłowe - w połączeniu ze stołem jedyny poprawnie brzmiącym zestawieniem jest "weź stół", a ten raczej nie ma biernika tożsamego z mianownikiem...

Cholera, mam problem i nie będę mógł spać jak ktoś mi nie pomoże - jak to jest z tym "weź" i "brać" - którego przypadka wymagają i jak wygląda poprawna odmiana słowa "nóż"?

Cainoor - tak też mi się wydawało, ale w takim razie co ze stołem - też będzie kogo, co - stół? Szlag, muszę szybko zaglądnąć na Merlina i kupić parę podręczników polskiego... :(

EDIT 2 - teraz to już nic nie wiem - wedłóg słownika PWN "nóż" to rzeczownik rodzaju męskiego II ( ) a ten odmienia się jak "stróż", czyli w celowniku będzie "stróża"... Ugh, a może to ja jestem zbyt zmęczony po pracy i czegoś nie doczytuję?

EDIT 3 - jednak nie doczytuję - dla rzeczowników nieżywotnych biernik jest jednak tożsamy z mianownikiem - zwracam honor.

09.06.2006
15:41
smile
[75]

Tofu [ Zrzędołak ]

No i nie starczyło czasu na kolejnego edita ;)

Słownik PWN wyjaśnił sprawę - jeśli rzeczywiście "wziąć" wymaga biernika (a wygląda na to, że wymaga), powinno się mówić " to jedynym wyjściem z sytuacji byłoby uznanie gwoździa za rzeczownik żywotny - wtedy mógłby mieć biernik tożsamy z dopełniaczem ;) W przypadku ogórka i pomidora uznanie ich za rzeczowniki żywotne nie wymaga aż takiej wyobraźni :)

09.06.2006
15:58
[76]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

To chyba oczywiste; nie wiem jak można stwierdzić, że stół nie jest poprawną formą biernika. Co widzę? Stół (no przecież nie stoła). W przypadku np. pomidora - co jednoznacznie stwierdza słownik - mamy oboczne formy biernika i stąd pewnie Twoje wątpliwości:

pomidor m IV, D. -a, B.=M. a. D., Ms. ~orze; lm M. -y

09.06.2006
16:09
[77]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Tofu - Tak to przynajmniej działa u mnie. Skoro jak piszesz - biernik nieożywiony=mianownik, to prawidłowo powinno być "Podaj mi ten ogórek". Ja jednak, nasłuchawszy się mowy potocznej, prawdopodobnie powiedziałbym odruchowo: "Podaj mi tego ogórka". Nieprawidłowo, a jednak swojsko w moich uszach.

"Weź stół" jest formą poprawną. Skoro piszesz, że stół nie ma mianownika tożsamego z biernikiem, to jak chcesz to odmienić?

09.06.2006
16:39
smile
[78]

Tofu [ Zrzędołak ]

No tak, namieszałem, namieszałem i sam się w tym wszystkim pogubiłem - oczywiście, że "stół" ma biernik tożsamy z mianownikiem, jakże inaczej. Chyba rzeczywiście zmęczony po pracy jestem. (taaa, złej baletnicy...)

Na razie się już więcej nie odzywam - muszę sobie to wszystko ładnie wynotować, może zrobić jakąś tabelkę i jak już wszystko będzie uporządkowane to wrócę do dyskusji.

09.06.2006
16:43
[79]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Tofu - Długo siedzisz już w Japoni?

09.06.2006
17:36
[80]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ezrael - dwa lata bez przerwy, a jak zsumować wszystkie moje tutaj pobyty, będzie prawie cztery - za długo, jak widać - własnego języka zaczynam cholera zapominać...

09.06.2006
18:02
smile
[81]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Całe szczęście ratuje Cię GOL ;)

Wychodzisz z wprawy po prostu, bo nie słyszysz go na codzień. Przypuszczam, że to nic poważnego, nic czego kilkudniowy. lub co najwyżej kilkutygodniowy pobyt w Polsce by nie wyleczył.

Jak na fakt, że opanowałeś tak obcy, wywodzący się z zupełnie innych źródeł język - jest dobrze, nie łam się :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.