DOOMinik [ Pretorianin ]
Co jest grane co to za zwyczaje
Wchodze sobie na poczte a tu widze ze Pasiek kiler odrzucil rozgrywke 2 nasze walki 4816 i 4815 podajac jako powód ze nie bylo kontaktu ze mna od paru miesiecy.
Po pierwsze kiedy ja prosilem go o dokonczenie walki od grudnia do stycznia to powiedzial mi że narazie stracil chęc na gre ale jak tylko chęci mu wrócą to da mi znać i walki dokończymy. Tymczasem do końca marca nie dał znaku życia.
Po drugie od końca marca nie mam netu w domu pisałem o tym na forum wysylalem emile i na gg że jak tylko znowu bede mial net czyli prawdopodobnie w lipcu dokończe walki ze wszystkimi. Pare osób nie zauwazyło tego i pisalo ze mna emile np faloxx. I takim osobom wyjaśnialem jak sie sprawy mają. A pasiek killer nic nie pisal na gg nic na poczte nic.
Wydaje mi się że to celowe było jego działanie aby tych walk nie dokończyć z pewnych powodów o których narazie nie napisze. czeam na odpowiedź jego na forum.
Ale ja walki kończe zawsze nawet jak przegrywam tu pozdrowienia do faloxxa :) ktory na 100% mnie pokona ale musi poczekać aż bede miał net. mialem juz pare walk które kończyłem nawet po roku z powodu różnych losów ludzi z którymi grałem.
Pozdrawiam sztab i czekam na odpowiedź.
haoz [ Konsul ]
gralem z Pasiekiem wiele razy. wg mnie jest kulturalnym i honorowym graczem.
Mbed [ Chor��y ]
Pasiek nie tylko Dominikowi odrzucił walki mój kolega Vilchelm miał również ten problem .
Pasiek podrzucał walki . Na monity Vilchelma który był aktywny i wyrażał chęć na granie odpowiedział że kończenie walk z nim go nie interesuje . Nie wiem co w takich słowach jest honorowego.
Mam wrażenie że on lubi ogrywać początkujących dokąd Vilchelm był początkujący to Pasiek ogrywał go bardzo chętnie a jak się Vilchelm wyrobił to Paśkowi odechciało się z nim grac.
Moje słowa o ogrywaniu młodzieży CM potwierdza jedna z ostatnich walk kiedy to ograł innego mojego kolegę Bitelsa (początkującego oczywiście).
Pisze w imieniu Vilchelma tylko dlatego że on praktycznie nie bywa na forum ( myśle że nie obrazi się również za to że pisze to bez jego wiedzy )
Myślałem że numer z Vilchelmem jest pojedynczym wybrykiem Paśka . Namawiałem Vilchelma do zarejestrowania totala i poproszenia admina o jego zarejestrowanie z dołączoną rozmową na gg .
Jak widać Vilchelm sobie odpuścił a teraz pewnie będzie tego żałował bo trzeba było skurczybykowi przytrzeć nosa .
Ps Sam osobiście z Paśkiem nie grałem i moje osądy są na podstawie obserwacji i tego co widziałem na Vilchelmowym gg
A jeszcze jedno po walkach Paśka z Vichelmem napisałem wątek na forum o dorzynaniu ale wtedy społeczność uznała mnie za oszołoma pogodziłem się z tym że ja mam inny pogląd na dożynki . Ale teraz mam wrażenie że niektórzy mają coś takiego w charakterze jak idzie to dorżnąć ostatniego żywego jak nie idzie to olać i odrzucić walkę .
Pasiek Killer [ Centurion ]
Co do wyjaśnień to ok. 3 tygodnie temu robilem porządki ze swoimi zarejstrowanymi w toku walkami i odrzuciłem wszystkie gdzie przeciwnik nie dawał znaku zycia od bardzo długiego czasu (brak odpowiedzi i informacji o zamierzonej przerwie w grze). Było to 7 walk (Woland, Wolf11, Uechtie i DOOMinik).
Jesli chodzi o walke z Vilchelmem to nasza rozgrywka tcp została przerobiona na pbm i po kilku wymianch plików gra utkneła u Vilchelma (brak odpowiedzi). Wiec sam najlepiej go spytaj jesli to twój kolega co z ta walką?
DOOMiniku skoro chciałeś grać te walki to dlaczego nie odezwałes sie do mnie??? Zamiast tego rzucasz błotem na forum.
jiser [ generał-major Zajcef ]
Pasiek, przy okazji. Co z walką z Qiuntusem w Turnieju Par ? Nie mógł się do Ciebie dostukać ;/
Pasiek Killer [ Centurion ]
re. Jiser
Już walczymy jakiś czas. Mielismy problemy z wymiana plików, ale juz wszystko jest wyjasnione (gg).
haoz [ Konsul ]
Mbed >>> gralem z Vilchelmem. nie okreslilbym go jako solidnego sparingpartnera. zapewniam, ze moim zdaniem mozna stracici przy nim cierpliwosc.
DOOMinik [ Pretorianin ]
A jak ty nie dawałeś znaku życia to było ok mam pytanie ile razy ty pisałeś do mnie?? Bo według mojej poczty ani razu i narazie błotem nie rzucam tylko się pytam czemu tak postąpiłeś i od razu mówie że te walki bedą dokończone bo ja pliki mam cały czas chyba że tobie zależy aby tych walk nie kończyć.
---->Hazoh czy ja gdzieś napisałem że jest nie kulturalny czy nie miły?? Chyba nigdzie więc nie dolewaj oliwy do ognia. Bo ja tez już pare razy z nim grałem i miło wspominam te walki i absalutnie nie moge mu nic zarzucić.
A na forum dlatego napisałem ponieważ zrobiłem tak jak Pasiek tym razem, że nie zapytał mnie listownie co z walkami tylko od razu usunął. Mam nadzieje że zaraz zarejestrujesz te walki od nowa i poczekamy do lepszych dni aż bede miał net
GenLee [ Konsul ]
Pasiek Killer---> nawet osoba taka jak ja, która ostatnio bardzo rzadko bywa na forum, a jednocześnie gra z Doominikiem zauważyła jego post o problemach z siecią... Więc Twoje tłumaczenie się brakiem kontaktu jest raczej pokrętne.
jiser [ generał-major Zajcef ]
Pasiek ~~>
To dobrze. Dzięki.
yautay [ Centurion ]
Doominki'u , nasze walki bedziemy musieli znow dokonczyc po nowym roku, poniewaz teraz wyjezdzam do pracy....
Pozdrawiam!
M
DOOMinik [ Pretorianin ]
Mo widzisz pasiek tak sie robi jak yutay
----> yutay no cóz widocznie tak musi być:) toczymy walki w tępie jedna na 2 lata ale ich nie odrzucamy po 2 miesiącach. Do zobaczenia w lepszych czasach:).
Pasiek Killer [ Centurion ]
Nie bardzo Cie rozumię z tego co piszesz to nie grasz obecnie (nie masz neta?), więc nie da się tych walk dokonczyć. Ja preferuje obecnie rozgrywki tcp/ip bo nie lubie toczyć walk latami. Jak wrócisz do gry to dogramy obie walki tcp o ile masz zapisane sytuacje i nie ma o co toczyć piany, bynajmniej nie bede przed podkulał ogona...:)