Babiczka [ Generaďż˝ ]
Wladca Pierscieni Jakie wydanie ?
Witam
Chce kupic trylogie wladcy ;p tylko nie wiem jakie wydanie ... Nie chce wydawac tez kupe kasy ...
Tutaj sa rozne wydania ;;]
I jakbyscie mogli jakies argumenty przytoczyc czemu wlasnie te wydanie ;p
Z gory thx
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mniejsza o wydanie, ważniejsze tłumaczenie. Koniecznie Skibniewska.
Logadin [ People Can Fly ]
Paudyn - a tam Łoziński górą :)
Babiczka [ Generaďż˝ ]
no tak tlumaczenie :D wiec brac tylko Skibniewska ?
niestety juz ide spac ;p bo nie wytzrymuje juz ... Prosze o uargumentowanie waszych odpowiedzi ;p z gory thx ;p
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Logadin :::> Fakt, Bilbo z Bagoszna oraz Łazik roxxx ;o)
Logadin [ People Can Fly ]
Babiczka - Paudyn podał dobre argumenty post wyżej ;) Więc w zaleznosci co wolisz :)
rethar [ Konsul ]
Skibniewska jest wersja normal
Łoziński - wersja light (jesli lubisz czytac pod wplywem, mozesz wybrac te opcje) - na trzezwo nie polecam
Orlando [ Reservoir Dog ]
Ja mam takie i nie narzekam:
Zapomnialem dodac, ze to tlumaczenie Skibiniewskiej...
*Ice* [ Pretorianin ]
Tylko NIEBIERZ łozińskiego :D
gladius [ Subaru addict ]
Podobno tłumaczenie niejakich Frąców jest niezłe - taka odświeżona Skibniewska (która tłumaczyła to w latach 60-tych chyba). Łoziński precz!
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
A mnie sie Łoziński podobal :) Nie przywiazuje wagi do pierdol, wazna jest historia, a czy robi to Baggins czy Bagosz - jeden ch** dla mnie, skoro i tak wiem o kogo chodzi a przynajmniej swojsko to brzmi
Loiosh [ Generaďż˝ ]
Jasne,ze ostatecznie pewnie da sie to przebolec, ale po co sie meczyc?;)
Bierz Skibniewska.
Yos_sarian [ Washington Irving ]
tylko skibniewska. jak ktos pisze ze lozinski fajnie to przetumaczyl to... ech.
*Ice* [ Pretorianin ]
Ja mam Łożinskiego ale poprawionego... bez bagosza :D
Babiczka [ Generaďż˝ ]
Loiosh ---> dzieki za tego linka:D i wszystko jasne :D skibniewska :)
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi ^^
peterkarel [ Young Destroyer ]
no trzeba kupic NAJLEPSZE:P
Deepdelver [ Legend ]
Łoziński - unikaj, facet chciał udowodnić ile da się zmienić,
Frącowie - podobno niezłe, ale raczej na drugie-trzecie czytanie,
Skibniewska - jedyna rozsądna opcja, najlepiej kupić wydanie skorygowane gdzie poprawiono ewidentne błędy (typu Dolina Dimrilla itp).
Ryslaw [ Patrycjusz ]
Tlumaczenie bierz poprawione Skibniewskiej, ewentualnie Frąców.
Absolutnie nie bierz "tłumaczenia" Łozińskiego, bo oprócz rzezi dokonanej przez niego wśród nazw i terminologii, jest to po prostu żenujące tłumaczenie pod względem stylistycznym i zgodności z oryginałem. Średnio na każdej stronie są dwa poważne byki.
athrenai [ Pretorianin ]
ja mam wydanie ambera, tłumaczenie państwa Frąców. czytając czuje się tę tajemniczość. polecam!
ale kaski to troche pewnie na to wydasz, choć pewnie jest już dużo tańsze niż wtedy gdy ja kupowałem.
Babiczka [ Generaďż˝ ]
te kupilem :D wydanie z 2006 roku moze poprawione :P sie zobaczy :D no i mam 20 min drogi na odebranie jej :D wydaje mi sie 55 zl za takie wydanie to nieduzo ?:P
Logadin [ People Can Fly ]
babiczka - sam to mam ;) Moja mama akurat to wydanie składała w Zakładach Graficznych i przy okazji mi komplecik wysłała. Nie powinieneś/naś? narzekać.
A jak już skończysz zabierz się za tłumaczenie Łozińskiego :) Wypada chociażby się pobierznie zapoznać.
darek_dragon [ 42 ]
Moim subiektywnym zdaniem tłumaczenie Frąców czyta się lepiej niż Skibniewskiej. Jest bardziej przystępne i lepiej oddaje klimat serii.
A tak w ogóle to polecam lekturę w oryginale :]
Scandal [ Quantum Singularity ]
Moze troche off topic, ale nie moglem sie powstrzymac :). Na tej stronie zawarte nieco "łozizmow", czyli roznych powiedzmy delikatnie "róznic" w tłumaczniu miedzy Skibniewską, a Lozinskim.
Babiczka [ Generaďż˝ ]
Ja jestem facetem ^^ to tak BTW :P
darek_dragon wiesz ze po przerzytaniu POL wersji bede chcial przeczytac ANG ... :) juz nie moge sie doczekac jutro o 14 odbior :P
Babiczka [ Generaďż˝ ]
Wracajac do tlumaczenia :P Jestem w szoku po przeczytaniu na tej stronie niektorych cytatow ;o Omg dobrze ze tego nie wybralem ;p ... ;p
milanista [ Pretorianin ]
Ja kiedys, po premierze "Druzyny Pierścienia", mialem ochote na przeczytanie calej trylogii, niestety mialem tłumaczenie p. Łozinskiego, no nic wtedy myslalem ze tlumaczenie nie moze zepsuc ksiazki. Zaczynam czytac i po kilku stronach konsternacja "co to k***a sa krzaty, Włość, Samlis itd?" Dalem sobie spokoj, dopiero pare mieisiecy temu przeczytalem w przekladzie p. Skibniewskiej, ksiazka doslownie pochłania, nawet jak sie zna fabułę.
Szczerze nikomu nie polecam Łozinskiego. Facet chyba za bardzo wzial sobie do serca ustawe o czystosci jezyka polskiego :/
Babiczka [ Generaďż˝ ]
milanista ---> zgadzam sie Prawdopodobnie tak samo bym zareagowal ;D