GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Imprezy masowe a cisza nocna

02.06.2006
22:01
[1]

goldenSo [ LorD ]

Imprezy masowe a cisza nocna

Pod wpływem głębszych przemyśleń postanowiłem zapostować na forum. Jak się mają imprezy masowe (koncerty itp.) organizowane na terenie miasta do ciszy nocnej? Czy mam prawo po 22 zadzwonić na policje w sprawie zakłucania tejże? Denerwuje to troche jak słysze jakieś koncerty jak np. teraz, albo wczoraj (o 23 człowieka nerwica bierze po całym dniu). Dodam że mam solidnie zrobione okna, i nawet przez zamknięte poziom hałasu bardzo utrudnia zaśnięcie.

02.06.2006
22:06
[2]

Klapaucjusz [ Pretorianin ]

możesz dzwonić, pamiętam, że w Gliwicach musieli zwinąć kiedyś jakąś sporą imprezę ze względu na telefony okolicznych mieszkańców. teraz jakiekolwiek manewry typu koncerty, festyny itd kończą się odpowiednio wcześnie.

02.06.2006
22:07
smile
[3]

gladius [ Subaru addict ]

Bardzo głębokie te przemyślenia. Aż strach pomyśleć, do jakich wniosków dochodzi ot tak sobie.

02.06.2006
22:09
[4]

Azirafal [ Generaďż˝ ]

Kup stopery.

02.06.2006
22:10
[5]

goldenSo [ LorD ]

@gladius
Jak po ciężkim dniu w tygodniu, gdy będziesz musiał wstać na 6 rano, usłyszysz jakiś super gowniany koncercik to mam nadzieje że sobie przypomnisz.

02.06.2006
22:13
smile
[6]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

golden --> ja bym dzwonił

02.06.2006
22:15
[7]

LooZ^ [ be free like a bird ]

goldenSo : To wyprowadz sie na wies.

02.06.2006
22:17
smile
[8]

Mazio [ Mr Offtopic ]

czasem zastanawiam się czy masowa cisza nocna mnie bardziej nie dobija, nie osłabia mojej chęci życia... jesteśmy jak kamerton - uderzeni przy narodzeniu z wiekiem brzęczymy coraz ciszej...
starzejesz się goldenSo?

02.06.2006
22:19
[9]

goldenSo [ LorD ]

@Mazio
W wieku 15 lat nie bardzo

02.06.2006
22:22
smile
[10]

Łysack [ Mr. Loverman ]

a ja zamiast dzwonić to bym sie przyłączył. już nieraz mnie wyciągali na imprezę jak byłem tak zmęczony, że ręki podnieśc nie mogłem:D 3 kawy i lecimy:) może niezdrowe na pikawke, ale skuteczne:D
a jak Ci rzeczywiście przeszkadza to może rzeczywiście stopery... spróbuj zrozumieć ludzi którzy przyszli na koncert oraz organizatorów, którzy wpakowali w to kupe kasy:) a przecież koncerty sie kończą zazwyczaj 21-23 więc w czym problem:)

02.06.2006
22:23
smile
[11]

dodom [ Centurion ]

a tak troche poza sprawa.. to watek utworzony o 22:01 :P

02.06.2006
22:26
[12]

goldenSo [ LorD ]

@Łysack
Ale ja to rozumiem, Zabawa itd. Jest 22:23 ciszej sie zrobiło. Wczoraj jednak było przegięcie, impreza w środku miasta, na otwartym powietrzu : 23 z minutami słychać wszystko. Do centrum mam kaaawałek droogi.
@dodom
21:59, golowy zegarek dziala zle

02.06.2006
22:36
smile
[13]

Mazio [ Mr Offtopic ]

w takim razie: koncert jakiej muzyki sprawilby, ze napisalbys: Czy mam prawo po 22 zadzwonić na policje w sprawie telefonów, które nakazują by przestali grać na koncercie jaki słyszę za oknem?

02.06.2006
22:43
[14]

gofer [ ]

Pomimo mojego szacunku do spraw wiary i religii, mam przyjemność mieszkać w bloku (zdjęcie) przy placu, na którym Jan Paweł II odprawił mszę podczas pielgrzymki 14 czerwca 1999 roku. Wszystko byłoby w porządku, nawet te eventy 3 razy w roku (rocznice pontyfikatu, pielgrzymki, śpiewy). Jasne, coś za coś, ale kiedy po 22 próbuję się uczyć lub, jak to będzie miało miejsce 14 czerwca - odpocząć po pracy - a tłum młodzieży oazowej wyśpiewuje swoje pieśni przy akompaniamencie rozstrojonych gitar i wsparciu b. dobrego sprzętu nagłaśniającego - to moja cierpliwość się kończy. Ciekawe, czy jakbym zadzwonił na policję, to by zareagowali?

02.06.2006
22:45
smile
[15]

Mazio [ Mr Offtopic ]

ja na przykład szukałbym prostych przyjemności życia bo te jak wiadomo najlepiej poprawiają humor - zjadłbym gofra

02.06.2006
22:46
[16]

quku [ Pretorianin ]

Zadaj normalne pytanie, to dostanesz debilne odpowiedzi.

LooZ^, gosc nie napisal, ze przeszkadza mu architektura czy wyglad ludzi na ulicach a imprezy. Widzisz subtelna roznice?

Łysack, ile masz lat? Powodzenia, przylaczaj sie po dniu roboty o 23 na impreze, kiedy dnia nastepnego musisz wstawac o 6.

Ja bym dzownil, i nie ma to nic wspolnego ze zrzedzeniem czy zgedzeniem.

02.06.2006
22:47
smile
[17]

Mazio [ Mr Offtopic ]

jeśli moje pierwsze dwie odpowiedzi są dla ciebie debilne to znowu jesteś "na muniu"

02.06.2006
22:48
[18]

gofer [ ]

Z czystej kurtuazji zapytam - pomazianego bitą śmietaną, czy dżemem?

02.06.2006
22:49
smile
[19]

Mazio [ Mr Offtopic ]

bitą i jagodami - najlepiej z jagodami czerwonymi od zasłuchania w dobry koncert za darmo ;)
choć przecież najlepszy koncert to taki, który można wyłączyć

02.06.2006
22:52
[20]

LooZ^ [ be free like a bird ]

quku : Alez moja odpowiedz jest normalna. Dosyc mam zrzed, ktore doskonale ujawniaja sie u mnie w MIESCIE:

- knajpy w rynku - zamknac, bo wychodzacy z lokalu smieca i halasuja
- zamknac ogrodki bo muzyka i ludzie siedza do pozna i przeszkadzaja
- koncerty w rynku? idiotyzm, glosno i spac sie nie da
- festiwal opolski? jak to tak, kto to widzial, gwiazdy pozniej pija do pozna i halasuja i nikt nie interweniuje
- sklepy calodobowe zamknac bo awantury
- piastonalia/juwenalia wyprowadzic poza miasto bo nie da sie spac

Zycie w miescie niesie za soba wiele korzysci, ale niesie tez pewne bolaczki, jak wlasnie zycie kulturalne miasta. Jedynym ratunkiem jest zmiana statusu miasta na wies, albo przeprowadzenie sie na wies.

Uprzedze twoje pytanie. Do roboty wstaje na 7 i jakos:
a) nigdzie nie dzwonilem jak 50metrow od moim okien toczyla sie przez 3 dni glowna impreza piastonaliow.
b) zdarzalo mi sie wracac do domu poozno w nocy a rano isc do pracy - uroki mlodosci.

02.06.2006
22:57
[21]

AQA [ Pani Jeziora ]

Marzyła mi się ostatnimi czasy chałupa przy Torze Wyścigów Konnych w Warszawie; tak tam zielono, przyjemnie i miło; dzięki Bogu już mi przeszło, po serii "techniawkowych" koncertów do godzin grubo po-północnych; słychać toto na pół Ursynowa i teraz tym biednym ludziom, co to za pieniądz ciężki pokupowlai sobie mieszkania tam właśnie, szczerze współczuję; bo niech mi ktoś powie - jak w takich warunkach położyć małe dziecko spać ?

02.06.2006
23:05
smile
[22]

Mazio [ Mr Offtopic ]

szukało się i lepszych warunków, gromiło sąsiadów... i słusznie! na policję nie dzwoniłem nigdy bo jakoś tak nie umiałem. Ale biegałem na górę i dół, zmieniałem mieszkania bo faktycznie na Służewcu konie jakoś tupią głośniej (sic!:), a dziś myślę po czasie - przecież to tylko chwile... z czasem i tak będziecie to idealizować... to naprawdę nie jest koniec świata, ale jeśli bardzo przeszkadza to oczywiście jak najbardziej - tak!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.