--> Archiwum Forum
mc_kiepas [ Legionista ]
Jak gre MMO wybrać?
Jest tego tyle że nie wiem od jakiej gry zacząć. Słyszałem ze obecnie Silkroad cieszy sie duzym powodzeniem. Poradzcie coś!
Bury Pies [ Konsul ]
Zaczynaj od najlepszych: World of Warcraft, Lineage II, EVE Online, City of Heroes to tytuły, które są sprawdzone, każdy z innej kategorii.
kastore [ Troll Slayer ]
GuildWars i rozwinięcie GuildWars Factions. Płacisz raz za pudełko z grą i klucz do założenia konta. Później nie płacisz abonamentu.
Bury Pies [ Konsul ]
Guild Wars to nie MMO. Nie pasuje do definicji: nie ma w nim nic z pierwszego "M" czyli "massively". GW to niewiele więcej, niż Neverwinter Nights w wersji dla wielu graczy, a PvP to taki Counter-Strike w klimacie fantasy. No, chyba, że o to autorowi wątku chodziło.
Viroxis [ Centurion ]
Skoro jesteś początkumącym graczem Silkroad nie będzie dla Ciebie zbyt dobry. Polecam zacząć od Lineage II.
kastore [ Troll Slayer ]
Bury Pies --> nie zaczynajmy znowu dyskusji na temat tego co jest a co nie jest. Ja uważam że jest, ty że nie jest. Ciekawe tylko czemu GW jest na stronach o grach częściej opisywane jako MMO niż jako CORPG. :)
Bury Pies [ Konsul ]
@ kastore
W tym wypadku nie ma o czym dyskutować, bo definicja MMO nieodzownie wymaga "większej wieloosobowości", niż proste kilkuosobowe co-op. GW jest klasyfikowane jako MMO bo NCSoft od dawna robi wszystko, żeby tak było. Podobnie jest z graczami, którzy chcą wierzyć, że mają "MMO bez abonamentu". Nie mówię, że GW jest kiepską grą (choć dla mnie jest po prostu płytka właśnie przez to, że nie jest MMO), tylko że co do zasady przez MMO rozumie się coś zdecydowanie większego, niż typowa pecetowa gra z trybem multi i wbudowanym GameSpy w miastach.
zarith [ ]
jeśli zaczynasz z mmo to world of warcraft - to gra prosta i kolorowa:) chociaż możesz skoczyć na nieco głębszą wodę i spróbować eve online - imo najlepszej gry mmo. poza tym warto się zainteresować dungeons and dragons online, everquest 2, dark age of camelot czy może faktycznie guild wars+factions - prawdziwe mmo to to nie jest, ale nadal bardzo przyjemny i grywalny tytuł... ewentualnie wspomniane przez kogoś city of heroes - gra co prawda jeszcze prostsza od wow ale jak ktoś lubi pogrindować...;)
edit - a propos dyskusji nt guild wars, zobaczcie co jest na drugim i trzecim miejscu rankingu najlepszych gier na
kastore [ Troll Slayer ]
I tak dalej nie wiem o co ci chodzi z tym MMO i nie-MMO. Co ma WOW, bo zakładam że jesteś wielbicielem WOWa, z MMO czego nie ma GW z MMO?
Edit , pytam dlatego bo w wątku o WOWie zostałbym zignorowany albo zakrzyczany, więc się nigdy tam nie pytałem.
Bury Pies [ Konsul ]
W Lineage można zawsze popróbować pograć na nieoficjalnych serwerach, a np. EVE online oferuje bezpłatny okres próbny (WoW też, ale mocno ograniczony). Zobaczysz i kupisz to, co najbardziej polubisz.
@ kastore
Nie tylko WoW, Lineage, EQ, EVE też: właśnie to pierwsze "M" ze skrótu MMO. To, że gra w nie na raz naprawdę ogromna liczba osób i możesz to odczuć. Spotykasz po drodze przyjaciół i wrogów, z niektórymi masz jakieś dłuższe interakcje, z innymi przelotne. Czujesz, że główną siłą sprawczą są w świecie właśnie postacie kontrolowane przez ludzi.
W GW siedzisz sobie na tym IRCu, czyli w mieście, wychodzisz na misję i... zonk! cztery czy pięć osób idących z tobą, to żywi gracze, ale wszyscy przeciwnicy to zwykłe, prymitywne AI, czyli kooperacja w zwykłym RPG.
PvP w GW nie ratuje sytuacji, bo tam wszystko jest nastawione na intensywne, krótkie potyczki. Ma to swój urok, ale porównanie do Counter-Strike z czarami jest nieuchronne :).
.:VeGo:. [ The Love is Back ]
KalOnline
kastore [ Troll Slayer ]
Bury Pies --> czyli jak jest gra MMO, to bez grupy 100 ludzi nie masz co marzyć o zrobieniu high-endowej misji? Np Onyxia czy jakoś tak to sie nazywa?
edit
btw nazwanie outposta ircem czesto sie pojawia w wypowiedziach ludzi , którzy nie przepadają za GW. W innych grach nie ma kanałów komunikacyjnych? czy co?
edit2
O zarith też napisał, chatroom :) Jakieś kompleksy na tym punkcie?
zarith [ ]
kastore - bo idea gw opiera się na 'instancach' czyli jakby osobnych mapach, niedostępnych dla reszty graczy z serwera. w gw jak idziesz wykonać quest to na mapie jestes ty, twoja druzyna i moby, więc gra to taki dungeon siege w coopie. w 'prawdziwych' mmo map typu instance jest o wiele mniej i a za to możliwości o wiele więcej, np w wow możesz zostać górnikiem gdzieś na jakimś zadupiu i wydobywać minerały od czasu do czasu np broniąc się przed atakiem gości z przeciwnej frakcji którzy maja podobny pomysł:), albo możesz zostać napadnięty w drodze do miasta przez innego gracza (w gw nie ma drogi do miasta, tzn w początkowym queście jest ale oczywiście jednoosobowy instance), no po prostu możliwości jest o wiele więcej. tak w sumie guild wars to taki chatroom plus misje w instance:)
Bury Pies [ Konsul ]
@ kastore
Zupełnie nie o to chodzi. Właściwie te rajdy, które wymagają 20 czy 40 osób, to najbliższe GuildWars części Warcrafta, tylko w większej skali. Kiedy wchodzisz tam do smoczej jamy, też jest ona instancją, czyli kopią tego miejsca tylko dla ciebie i dla twojej drużyny/rajdu.
Dla mnie esencją MMO jest właśnie ta część świata, która nie jest instancjonowana. W GW są tylko miasta, a w WoW czy Lineage to zasada. Wychodzisz z miasta i nadal spotykasz każdego, kto jest w tamtej okolicy, niezależnie czy wykonuje misję, zbiera trawę, siedzi i pije, czy tylko podróżuje z miejsca na miejsce. Po prostu czujesz, że jest to wirtualny świat, zamieszkany przez graczy. Nigdy nie wiesz, co w lesie wyskoczy zza przysłowiowego krzaka: podróżnik w opałach czy cała banda wrogich graczy. Są misje, które wymagają kilkuosobowej współpracy, ale taka drużyna nie działa w sterylnej krainie, stworzonej tylko dla niej, lecz w otoczeniu, na które ciągły wpływ mają inni gracze.
EVE Online posiada fascynujący, rozbudowany system polityki i ekonomii, gdzie naprawdę nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, bo to zależy od grających. W Guild Wars dla odmiany, wychodząc z miasta wiesz dokładnie, co będzie. Jeśli raz byłeś wykonywać daną misję, to znasz już ją na pamięć i nic cię nie zaskoczy.
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Ja jestem po maturce i zaczynam ściągać Silkroad - L2 już mi się troche przejadł, a pozatym nie chce mi się zaczynać wszystkiego od nowa po raz n-ty :)
kastore [ Troll Slayer ]
Bury Pies --> OK, łapie.
Chociaż wole nie być zaskakiwany zza krzaka. :)
redruM< [ Konsul ]
Na początek zabawy z mmo idealny jest World of Warcraft. Z prostego powodu - jest najbardziej newbie friendly, łatwo przyswoisz sobie mechanikę tego typu gier no i myślę że będziesz się też nieźle bawił :-) Muszę przyznać że bawiłem się szampańsko na newbie areas ( lvl 1-20 ) , WoW ma je przygotowane perfekcyjnie.
Bierz WoW ! :)
mc_kiepas [ Legionista ]
Zapomniałem że chodzi mi tylko o darmowe gry - nie stać mnie na płacenie abonamentu w WOWA
Bury Pies [ Konsul ]
@ mc_kiepas
Oj, to w porę powiedziałeś. Poza krótką przygodą na nieoficjalnych serwerach Lineage, nie mam w tej dziedzinie doświadczenia.
olivier [ Senator ]
A czy są jakieś dobre MMO nie w tradycjnych klimatach fantasy i RPG?
Bury Pies [ Konsul ]
EVE Online to space-simulator, Auto Attack to taki MadMax MMO... są gry morskie (World of Pirates choćby)... a czego szukasz, jeśli można spytać?
olivier [ Senator ]
Niczego konkretnego. Tylko się orientuję.
Randone [ Konsul ]
Jak lubisz gry w stylu Diablo to bierz Guild Wars :P
amea [ Centurion ]
kastroe-->
a wyobraz sobie taka sytuacje ze juz za krzaka jakis NPC cie zaskoczyl
a tu przypadkiem przechodzacy player ratuje ci tylek
mc_kiepas [ Legionista ]
Kiedyś spodobał mi się L2 ale szybko mi sie znudził. Chyba spróbuje Silkroad bo GW z tego o widze odpada
boskijaroo [ asdf ]
a moze pytanko ode mnie - jaką byscie mi polecili darmową gierke mmo w klimatach fantasy ? nie stac mnie na placenie abonamentu ... (w guild wars juz gralem - nie podobalo mi sie)
BukE [ Płetwonurek ]
Moim zdaniem jeszcze nie czas kupowac D'n'D Online, bo za duzo bugów. Zainteresuj sie World of Warcraft.
boskijaroo [ asdf ]
prosze o fachową porade do mojego pytania dwa posty wyżej ... bo naprawde chcialbym zaczac grac w jakas tego typu gre a nie mam pojecia co wybrac ... odpada Tibia i gry wymagajace abonamentu
Rahim_14 [ Chor��y ]
a moze zna ktos jakis wojenny MMo ?
Bury Pies [ Konsul ]
Navy Field: wojenno-morska :)
Theddas [ Konsul ]
Shadowbane
IMO od ponad 3 lat najlepszy full PvP MMORPG na rynku. Od 3 miesiecy darmowy.
Ostrzegam, ze gra nie jest ani troche noob friendly, tzn. do 20-25 lvl poexpowac sobie mozna na newbie island, gdzie zaden inny gracz nie moze zaatakowac drugiego i na tym bezpieczenstwo sie konczy. Gra jest zdecydowanie nastawiona na to, zeby gracze calkowicie rzadzili swiatem - sa tylko trzy miasta komputerowe poza newbie island, reszta to miasta graczy (gildii). Sa zony z mobami (potworami) gdzie mozna levelowac i farmowac, questow brak (poza questami na zywo prowadzonymi przez game masterow tzw. eventami, ale niestety bardzo rzadko sie to zdarza), wiec nie polecam tej gry osobom, ktore lubia z kumplami wykonywac misje - w tym przypadku raczej tylko Guild Wars (z tych bez abonamentu oczywiscie). W tej grze glownie gankuje sie wroga i czerpie satysfakcje z tego, ze udalo sie we 2 pokonac 10-cio osobowa grupe wroga zdobywajac przy tym jakies fanty i troche expa. Oczywiscie w duzym uproszczeniu, bo poza PvP dla samego PvP jest tez PvP zwiazane ze wszystkim innym co ta gra oferuje: zdobywanie stuffu z elite mobow, runehunting, walki o kopalnie i najlepsze farm/exp spoty, obrona i zdobywanie miast, etc.
Kilka przypadkowych screenow z ostatniego miesiaca:
* ofensywny bane, 40 vs 150, minimalnie, ale niestety przegrany, probowalismy sie ustawic w przejsciu miedzy trebami, ale w polowie walki zaatakowali nas z boku i od tylca, numbers won (zielone kropki na mapie to nasi, blue to enemy :P)
* graveyard po pierwszej rundzie cudzego bane, na ktory sie wpieprzylismy i spizgalismy wszystko co sie rusza
* druga runda i graveyard ;P
* a to w sumie to samo tylko troche wczesniej - obserwujemy sobie z gory jak sie toczy bitwa i zaraz wkraczamy do akcji ;)
* przygotowania do obronnego bane w miescie ;P
* przygotowania do kopalnii na runegate w ael, przeciwnik jak widac tez mial chrapke (red crests - CD), potem screen z bitwy, of coz wygralismy ez
na defensive bane nas zazergowali 40 vs 300 :E, przerwali sciane i probuja zniszczyc druga, wojna obronna z wiezy ;P
jakis czas potem wdarli sie do miasta, bronimy sie w rogu (blue dots to enemy, green to nasi)
tu juz wlasciwie po akcji, taktyka shoot, poison and hide udalo mi sie ze trzech zabic, zanim mnie znalezli :)...
lo0ol [ Jónior ]
ja se ostatnio GUNZ zassalem i mimo nie najlepszej grafiki oraz malej ilosci "ciosow/mozliwosci" milo sie gra ;]