GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przestroga dla palaczy.

30.05.2006
22:27
smile
[1]

Brother Andrew [ Pretorianin ]

Przestroga dla palaczy.

Dzisiejszy dzień był dla mnie okropny. Zmarł mi dziadek. :( Miał 60 lat. Palił 2 paczki papierosów na dzień. Jeszcze tydzień temu, kiedy u niego byłem, pogadać jak wnuk z dziadkiem, zgadaliśmy się na temat papierosów i powiedział mi, że pewnego dnia, odpalając papierosa - zaciągnął się i wypuścił dym. Przybrał on krztałt tak jakby 'czaszki'. A dziś zmarł na zawał serca. Nie wiem co o tym sądzić. Sam nie palę papierosów i bardzo się z tego cieszę. Wątek niech da do myślaenia palaczom.

30.05.2006
22:32
[2]

EG2006_26717291 [ Korona Kielce ]

jak nie palisz to nie proboj nawet bo to swinstwo kupe kasy kosztuje i sie zatruc mozna tylko

30.05.2006
22:33
[3]

BBC BB [ massive attack ]

WSzyscy kumple palą wokół. Ale ja się trzymam :D

30.05.2006
22:34
smile
[4]

alpha4175 [ Jeep Driver ]

Cholera muszę w końcu rzucić, chociaż ja nie palę dwóch paczek.

30.05.2006
22:34
[5]

gregol [ Junior ]

Ale o tym to chyba każdy wie..
a co do dziadka to współczuje

30.05.2006
22:35
smile
[6]

MAROLL [ Hibernate ]

Każdy chyba wie, że papierosy to świństwo, ale najgorsze jest to, że ci którzy przestrzegają przed nimi czasami palą najwięcej.

[edit] Na szczęście za pare lat akcyza będzie tak wysoka, ze najtańsze papierosy będą kosztować ok. 7 zł.

30.05.2006
22:35
smile
[7]

kowalskam [ Senator ]

Mój ojciec pali paczkę tygodniowo i nie mogę nakłonić go by przestał...

30.05.2006
22:37
[8]

Coolfon [ Zaleś ]

Błeee....szlugi sucks! Mój ojciec rzucił 2 lata temu po obejrzeniu program o skutkach palenia fajek. Pokazywali ludzi w wieku ok. 50 lat którzy wyglądali jak po 80, w dodatku wszyscy zajadali się wyłącznie zupkami i to przez słomkę. Coś przerażającego.

30.05.2006
22:48
[9]

darek_dragon [ 42 ]

Dobra okazja, żeby przypomnieć, iż jutro jest...

Światowy Dzień Bez Papierosa WHO

Rzućcie papierosy albo papierosy rzucą was! Kaszlu, kaszlu :)

30.05.2006
23:03
[10]

Minas Morgul [ Senator ]

kowalskam - a ja próbuję nakłonić swojego, żeby palił paczkę tygodniowo.

... bo pali dwie dziennie :)
Nawet mu tabakę kupiłem i skończyło się na tym, że sam wciągam :D

30.05.2006
23:04
[11]

kowalskam [ Senator ]

Minas- może pali więcej ale i tak wolałbym by wogóle nie palił

30.05.2006
23:06
[12]

toolish [ Kill 'Em All ]

Trzeba jakoś płuca dotlenić, nie? :))

30.05.2006
23:07
[13]

Minas Morgul [ Senator ]

No ba, ja z moimi walczę od 13 lat i jakoś nie działa.
Ale z drugiej strony palenie tak mi obrzydło, że nie wypaliłem jeszcze ani jednego papierosa (co nie zmienia faktu, że tabakę lubię).

30.05.2006
23:08
smile
[14]

arthe[16] [ bboy ]

moj dziadek palil podobnie jakies 45 lat we wrzesniu zmarł na raka (13 dni przed moją 18nastką) a urodziny mialem 13 września dziwne ;/ Pamietam do dzis jak go widzalem lezacego w szpitalu z wsokiego silnego męzczyny nie pozstalo nic rak go zniszczyl i jeszcze jak sie patrzyl oczami i chcial cos powiedzieci ale nie mogl wydac dzwieku to jest straszne i straszna meka dla niego... chociaz sam pale naprawde nikomu nie polecam palic... heh brak mi go do dzis :/

30.05.2006
23:09
smile
[15]

^Piotrek^ [ Siła tkwi w cieście ]

Palenie rzucamy wtedy, gdy na opuszkach poczujemy dziwne uczucie, zwane parzeniem, tak a propos jutrzejszego dnia bez papierosa.

30.05.2006
23:11
[16]

Sn33p3r [ Johnnie Walker ]

Ja pale okolo 1,5 paczki dziennie i szczerze to sie z tego nie ciesze!Pale z glupoty (przyznaje sie bez bicia).Kiedys przestalem na dluzszy czas, ale zaczely sie klopoty i znowu zaczalem palic, bo palenie mnie rozstresowuje.

30.05.2006
23:12
[17]

Brother Andrew [ Pretorianin ]

Tja, tylko że wszystkich to wali i tak się będą jutro zaciągać.

30.05.2006
23:13
[18]

Maxblack [ MT ]

Moja mama kiedyś paliła mniej... teraz widze, że coraz więcej... każda moja próba zejścia na temat papierosów kończy sie podniesieniem głosu... no i ze co mnie to obchodzi... czasami dochodzi do chorych sytuacji zwłaszcza, gdy np. mama nie może zapalić.

Heh ale co zrobić…

30.05.2006
23:19
smile
[19]

arthe[16] [ bboy ]

maxblack -> ja stosuje idealna metode.. moja mama pali 30 papierosów dziennie wiec ją ratuje i biore jej 3 dziennie zeby nie wiedziala ona mysli ze pali 30 a pali 27... kazdego dnia oddaje swoje 30 minut zycia dla jej 30 minut zycia :)

31.05.2006
00:22
[20]

bachna [ Legionista ]

wspołczuję ci z powodu śmierci dziadka. Ja osobiście nie palę,ale moi rodzice i rodzeństwo niestety tak. tylko ja się uchronilam ale wkurza mnie to że jak jade do mojego rodzinnego domu z moim maleńkim synkiem to zazwyczaj to ja musze wychodzić z pokoju czy kuchni bo oni palą. to jest ważniejsze niż moj synek. no i ta wizja chorób jest okropna ale oni za nic to mają. cześć

31.05.2006
01:01
smile
[21]

SEW [ O/C addicted ]

Heh papierosy ... Moi rodzice pala odkad pamietam i to paczke dziennie kazdy. Zawsze uwazalem ze to glupota i zastanawialem sie jak tak mozna, przeciez to nic nie daje, itp, itd. Do momentu az przyszly klopoty, stres, siegniecie po pierwszego papierosa i pale do dzis. Nie polecam nikomu, jeden z najglupszych nalogow ale czasem zapalenie papierosa naprawde pomaga. Niby trzeba by zucic ale jakos tak zal, tyle wspomnien ;P

31.05.2006
01:12
[22]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Ojej, straszne, biedny dziadek...
Naprawdę, palacze mu/Tobie współczują...

ale strasz się sam, a nas zostaw w spokoju.

31.05.2006
02:36
[23]

MasterDD [ :-D ]

Ale mi przestroga :D

Wujek palil ~2 paczki dziennie, popków.
Potracil go samochod.

I co? Przestroga, zeby nie przechodzic przez ulice?
Daj zyc, czlowieku.

Kazdy musi na cos umrzec.

31.05.2006
02:50
[24]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

MasterDD -> Tia, ale płacenie za śmierć? Nie dziękuje ;), wolę zamiast 20 lat tego płacenia, kupić sobie za owe lata samochód ;).

31.05.2006
02:53
smile
[25]

MasterDD [ :-D ]

Dowodca_Pawel -> A kto powiedzial, ze ja place za smierc ?
Ja place za przyjemnosc.
A kwestia smierci jest sporna, bo rownie dobrze moge umrzec od uderzenia piorunem :)

31.05.2006
06:41
smile
[26]

xion [ Generaďż˝ ]

Omg, jedni z najstarszych ludzi w polsce odpowiadając na pytanie co pan/pani robila ze tak dluga zyje...
Odp. Palilam, Pilam i niczym sie nie przejmowalam...
Wiadomo tyton strasznie szkodzi, ale nie rozumiem po co ten watek... Myslisz ze jak ktos pali juz z 4-5 lat to poprostu przestanie bo twoj dziadek umarl? ...

31.05.2006
07:37
[27]

mastah xivah [ zablokuj ]

Rzuć palenie - umrzesz zdrowszy :/

31.05.2006
07:50
[28]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Dowodca_Pawel-> Alez nikt Ci tego nie broni, naprawdę. Tyle tyle, odczep się (delikatnie wciąż i ładnie mówię) od palaczy. Załóżcie sobie wątek: Przestroga dla niepalących i tam wypisujcie te wasze prawdy, tezy i racje, oraz historie, że dziadek wypuścił "czaszkę dymu" z płuc i dlatego umarł. Litości. Naprawdę, jeżeli mamy żyć tu ładnie na forum, utopijnie, tak szlachecko - to litości, panowie.

Jest ósma rano, spałem godzinę i zaraz kogoś zabiję :]

31.05.2006
08:59
[29]

Foks!k [ Medyk ]

Wiele osób umiera przez palenie papierosow i chyba wszysy o tym wiedza :) Na karzdej paczce fajek pisze ze palenie powoduje choroby serca :P

A jak twoj dziadek zobaczył ta czaszke mogł juz przestac palic :]

31.05.2006
09:04
[30]

DeLordeyan [ The Edge ]

A ma ktoś tę stronkę, na której wyliczone jest, ile zaoszczędzimy nie kupując papierosów?

31.05.2006
09:49
[31]

riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]

Moj tez pali 2 dziennie od 17 roku życia i ma ponad 70 lat i zdrów jak ryba. ja pale juz 4 lata, rzucałem ostatnio, nic nie dało. po prostu lubie i tyle, nie mam zamiaru rzucac.
Brother Andrew>> po ostatnim Twoim wątku śmiem wątpic z historią tej czaszki z dymu. Moze bys tak ładnie udowodnił nam jak tam Twoja nowa karta graficzna?
DeLordeyan>> nic nie zaoszczedzimy. nie licz na to ze człowiek rzucajacy fajki stanie sie przez to bogatszy....

31.05.2006
10:08
smile
[32]

DeLordeyan [ The Edge ]

riddickM5--> czyli odkładając dziennie kilkanaście złotych nic nie zaoszczędzę?

31.05.2006
10:13
smile
[33]

DKAY [ Generaďż˝ ]

DeLordeyan -> chodziło mu chyba o to że wydasz te pieniądze od razu na co innego. Ale to tez jest pozytywna zmiana którą obserwuję czasem u siebie. Jak nie palę i ograniczam spożycie piwka to kupno jakiegoś magazynu czy obiadu na mieście nie jest dla mnie jakimś wielkim obciążeniem:)

31.05.2006
10:16
[34]

riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]

DeLordeyan>> własnie chodziło mi o to o czym DKAY pisze. Ja na piwku nie zaoszczedze bo ostatnio niemam kiedy je pic. Ciagle za kółkiem itd. Jedyne gdzie ostatnio pije to jakies wesela albo imprezy u znajomych, ale to rzadko. lepiej rzadziej a porządnie. A co do fajek... że drogi to sport to wiedzą wszyscy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.