Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Pytanko do Adminów
Czy byłaby możliwość dorzucenia na ekranie głównym daty i godziny ostatniej modyfikacji danego wątku ? Za każdym razem jak wchodzę, to przeglądam całkiem sporą ilość wątków w których nie ma nic nowego, a nie chce mi się pamiętać, czy zapisywać ile było postów w danym wątku.
Soulcatcher [ Prefekt ]
OK
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Wielkie podziękowania składam na Twe ręce - O, Panie i Władco dusz naszych. I oczywiście postów :-)))
Soulcatcher [ Prefekt ]
:) no spoko, zostało to zapisane na liście poprawek :), jeszcze to chwiel potrwa
Misiek [ Pretorianin ]
A moze troche inaczej, nie bardzo mi sie chce pamietac jaka byla data kiedy wchodzilem na forum.... prosciej chyba zrobic kreche, i powyzej krechy sa nowe watki, a ponizej nie ma... i tak posty sie sortuja same... ale to tylko moje zdanie :)
_ARTi_ [ Maximus ]
Ja też mam taką małą propozycją, jeśli szanowne Forum i Administrator się zgodzi oczywiście, aby nadać jakąś ciekawą nazwe Adminowi, np Administratus Totalus, coś w tym stylu :). Może koledzy wymyślą coś ciekawszą nazwę?
Misiek [ Pretorianin ]
Hehe, jak widze stylizowanie nazw na lacinskie przez dodanie koncowki "us" (ostatnio sie nawet dowiedzialem od znajomej, ze to koncowka meska w jakiejs tam deklinacji), to mi sie zawsze przypomina kawal : Dwoch Polakow pojechalo do Francji na delegacje. Po przyjezdzie stwierdzili ze pojda cos zjesc do restauracji. Nagle jeden do drugiego: - Ty sluchaj, a jak my cos zamowimy, jak nie znamy francuskiego ? Na to drugi: - Nic sie nie martw, ja znam, to bede gadal z kelnerem. Przychodzi kelner, a ten drugi do niego: - La-Kelner... La-Kotlet La-Ziemniaki i La-Kompot... No i kelner za 10 minut przyniosl kotleta z ziamniakami i do tego kompot. Wtedy pierwszy do drugiego: - Ty stary, ja nie wiedzialem ze ty taki swiatowiec.... po franusku gadasz... Na to drugi: - Chlopie przeciez to proste jak drut, mowisz jak po polsku tylko do kazdego slowa dokladasz "la" Wypowiedz uslyszal tez kelner i mowi: - Wiecie co chlopy, wy byscie La-Gowno dostali jakbym nie byl z Katowic... ;)