--> Archiwum Forum
olivier [ Senator ]
Ostrzeżenie - Bank Millenium.
Chciałbym ostrzec wszystkich, którzy wpadną na nię mądry pomysł korzystania z usług tego Banku. Prozaiczna sprawa załatwiana z tym bankiem na odległość, skazuje nas na cierpienie wynikające ze zmaganiem z bandą niekompetentnych debili zarówno w infolinii (nie znają adresów, nie znają komórek, nie znają procedury, gówno wiedzą, a mimo iż nic nie wiedzą to wprowadzają w błąd - świadomy że mam do czynienia z Debilami przez duże D, przezornie przetestowałem 4 konsultantów i nie uwierzycie: KAŻDY napierdalał co innego!) jak i przy obsłudze konkretnych spraw. Konsultant od wybranej sprawy potrafi zadzwonić po dwóch tygodniach (kiedy my od dwóch tygodni jesteśmy przekonani że już wszytsko dawno ruszyło) i błogim głosem oznajmić że nie dostał wybranego dokumentu (to czemu k... żeś wczesniej nie powiedział że go chcesz debilu), ale to mało przez następne dwa tygodnie oczekiwania (kiedy my od dwóch następnych tygodni jesteśmy przekonani że już wszystko dawno ruszyło), olśniewa nas wizyta w fizycznej placówce tego banku i okazuje się że dokument nie dotarł! (K... dam głowę że dotarł tylko w tym debilnym banku gdzieś utknął na amen). Przestrzegam!
PS. Nie pracuje w żadnym innym banku, a jedyny kontakt z jakimikolwiek pieniędzmi mam z własnymi.
stanson [ Szeryf ]
Nie przesadzaj. Firma jak firma. To, ze akurat Ty miales pecha z jakimis niekompetentnymi urzędasami nie oznacza, ze caly Bank Millenium jest do dupy.
Scatterhead [ P ]
infolinnie sa do dupy, tepsa jest do dupy, wszystkie banki oprocz mbanku sa do dupy (:D), zima jest do dupy, zus jest do dupy, do dupy do dupy do duuupy AAAAAAAAAA!!!
<zwariowal>
VYKR_ [ Vykromod ]
Scatterhead--> too much anal will kill ya.
piokos [ Mr Nice Guy ]
Ale o so chozi?
Miałem kiedyś konto w Millenium, ale się przeniosłem do KB. W Millenium strasznie śnierdziało żarciem z kuchni, bo na tyłach była knajpa i smród przenikał do banku. A w kanciapie z bankomatem to na dodatek było jak w piecu, bo za ścianą knajpiane kuchenki muszą stać :D.
Azzie [ bonobo ]
e tam, lepszy jest bank PBK, oto piekny sposob jak zrobic klienta w konia na kilkaset zl :)
Kolega zalozyl sobie w tym banku konto, miesieczne oplata 9 zl. Zdzierstwo ale to szczegol. Po zalozeniu przez dwa lata go wogole nie uzywal, juz 200 zl naliczyli. Do tego momentu jeszcze spoko :)
Ale... po roku bez pytania przyslali karte kredytowa (za darmo i bez wnioskowania). Kolega olal sprawe, nawet po pin do banku nie poszedl. Minal kolejny rok, czas wznowienia tej nieuzywanej karty :) Kolejny rok kosztowal juz cos ponizej 100 zl, ale okazalo sie ze pierwszy byl darmowy, tylko jak sie tej karty uzywalo, wiec policzyli drugie tyle oplaty wstecz. Cala ta oplate sciagneli nie z konta ale z tej karty. Po miesiacu jak przyszlo do splaty zadluzenia (czyli tej oplaty) z karty, na rachunku nie bylo pieniedzy wiec przywalili jeszcze kare za brak splaty w terminie :)
Summa sumarum po dwoch latach nagle bank sie odezwal ze kolega wisi im prawie 500 zl :)
Wczesniej nawet slowem sie nie zajakneli :) Takze radze uwazac na niektore banki i "zapomniane" konta w nich...
Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]
Millenium jest bardzo dobrym bankiem, nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów. Musiałeś źle trafić.
olivier [ Senator ]
Stanson. A kto ja jestem prezydent USA? Zwykłym przeciętnym klientem, każdy mógłby być na moim miejscu, gdybym przeczytał gdzieś wcześniej na temat tego banku to bym o nim więcej nie pomyślał, dlatego piszę, może komuś się przyda i wyciągnie wnioski. Dodam że przez ten Bank finansowo stoję w miejscu choć mógłbym ruszyć z kopyta już miesiąc wcześniej.
danieldanek [ Konsul ]
ehhh poprostu pech wspułczuje
piokos [ Mr Nice Guy ]
Azzie => ten Twój kolega to coś ma nie tak z główką i myśleniem, nie? Można być bardziej leniwym niż ten jegomość? Chyba nie. Głupi to niech płaci.
Bank znalazł frajera i dymali go ile wlezie.
fanlegii79 [ Konsul ]
Tez mam konto w mille i jestem zadowolony.
Co do sytuacji opisanej przez Azzie, to moj kumpel mial taka sama sytuacje ale jest prawnikeim wie0 cwysmazyl pisemko i mu anulowali. Zgodnie z prawem bank ma obowiazek przysac ci wyciag jezeli na koncie sa operacje, czyli jak co miesiac pobieraja 9zl to co miesiac musza przyslac wyciag ze pobrali. Jak tego nie robia, to znacyz ze nie ma operacji.
T_bone [ Generalleutnant ]
Ja miałem raz podobnie, zadzwonili do mnie z centrali w sprawie nowej usługi na którą się zgodziłem, następnego dnia złożyłem wizytę w mojej lokalnej placówce aby podpisać dokumenty a tam oczywiście nic nie wiedzieli... 2 miesiące później odezwali się że przyszły dokumenty i że powinnienem się zgłosić bo wszystko przepadne :P
Mimo wszystko ja jestem zadowolony z tego banku, może dlatego że poza trzymaniem osczędności nie robie tam zbyt wiele.
O niektórych bankach słyszy się znacznie gorsze rzeczy, nie mówiąc już o staniu w kolejkach, odmawianiu wypłaty pieniędzy pełnomocnikom (by PKO hehe).
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Zgadzam się z olivierem. Mam w Millenium kredyt hipoteczny od ponad 3 lat. Płaczę ze szczęścia, że właśnie od nich uciekam. Takiej bandy niekompetentnych debili jeszcze nie widziałem. Nie chce mieć z nimi nigdy więcej do czynienia. Niech spalą się w piekle.
MarcinRegin [ Generaďż˝ ]
Ile ja się wycierpiałem przez ten bank. Począwszy od ich strony internetowej (musiałem logować się jakieś 10 razy za nim się udało, potem przelew, wpisywanie danych, numeru konta, potwierdzenie i... logowanie ponowne, i tak czasami 3-4 razy pod rząd, były momenty że chciałem kupić gnata i pojechać do ich obsługi internetowej) a skończywszy na kredytach. Infolinia oczywiście przyjmuje wszystkie zgłoszenia, ale nigdy nic z tym nie robi. Nigdy do mnie nie zadzwonili coś wyjaśniając itp. Zrezygnowałem z ich usług i w następnym tygodniu miałem 3 telefony, np. poinformowano mnie, że mogę wziąśc sobie kredyt od ręki bez żadnych formalności do jakiejś tam kwoty. Ehh...
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Bardzo prosze o więcej opini o banku Milenium. Szczególnie o kredytach.
Piotrasq ---> Mógłbyś opisać co było nie tak? Mój brat właśnie ma brać u nich kredyt, a że pamiętałem o tym wątku, to chce mieć arguemnty by go przestrzec.
QrKo [ Bolshoi Booze ]
Miałem kiedyś konto w Millenium, ale się przeniosłem do KB. W Millenium strasznie śnierdziało żarciem z kuchni, bo na tyłach była knajpa i smród przenikał do banku. A w kanciapie z bankomatem to na dodatek było jak w piecu, bo za ścianą knajpiane kuchenki muszą stać :D.
piokos zabiłeś mnie :D
A co do millenium to wczoraj zmienilem na ING. Draznily mnie te 2 rzeczy:
- minimalna kwota wybierania z bankomatu - 50zł
- zjebana obsluga konta przez neta
olivier [ Senator ]
Widzę że wątek odżył:) Gdzieś czytałem że na kredyt hipoteczny w tym banku czeka się przez czas idący w miesiącach.
PS. Natomiast w moim przypadku chodziło o prozaiczna kartę kredytową, kartę w końcu otrzymałem więc jestem zadowolony, głównie z wymaganego stosunkowo niskiego pułapu dochodów dla karty w tym banku.
BukE [ Płetwonurek ]
Jedyne co denerwuje mnie w moim banku - mbank to karta debetowa, mam na niej wydrukowanego delfinka. Wstyd wciagnac gdziekolwiek. :-))))
diabelek1 [ szczęśliwy ]
<-BukE
Trza bylo IzzyKonto zalozyc :) tam daja czarna karte :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Cainoor ---> w skrócie: od początku załatwianie kredytu to horror. Ciągle im trzeba było donosić nowe dokumenty i zaświadczenia, bo im się "zapomniało", że to konieczne. Niektóre trzeba donosić po kilka razy, bo jedno zdanie się nie zgadzało. Jak już wszystko wreszcie z dokumentami im pasuje, to nieskończenie długo czeka się na decyzję o przyznaniu kredytu. I to na 100% się nie zmieniło przez 3 lata, bo załatwiając teraz z nimi formalności wcześniejszej spłaty kredytu, byłem świadkiem awantur klientów w oddziale.
Jak już wreszcie wypłacą ci kredyt, to mają cię serdecznie w dupie. Każdą sprawę, jaką masz do nich przeciągają ile się da. W zeszłym roku na zaświadczenie o zapłaconych odsetkach od kredytu czekałem 3 miesiące. Musiałem pisać oficjalne rekalmacje, żeby ktoś się zainteresował sprawą. Jedna reklamacja nigdy nie wystarczy. W tym roku czekałem 2 miesiące na świstek papieru, na którym podany jest numer konta do wcześniejszej spłaty. Dwie linijki tekstu. Oczywiście zgarnęli za to 30 złotych.
Załatwianie kredytu refinansowego w mBanku zajęło mi 2 dni. W Millenium ponad 2 miesiące.
sasquath_ [ Konsul ]
w millenium (wroclaw) jak chcialem sie dowiedziec o konto walutowe to obslugiwal mnie jakala, ciagle sie zacinal i musialem go prosic zeby powtarzal, bo nie rozumialem. dalem sobie spokuj z tym bankiem.
Grucha [ Konsul ]
Ja z kolei mam nieciekawe doświadczenia z kontem osobistym w Raiffeisen. Limit zadłużenia czy jakikolwiek kredyt do uzyskania jest strasznie trudny, toporna obsługa przez internet (ciągle coś nie działa) a szczytem wszystkiego jest to jak bezczelnie potrafią kłamać - w twarz jak i przez telefon.
Parę miesięcy temu dokonałem serii bardzo ważnych przelewów, które z powodu awarii systemu w banku wisiały "gdzieś pomiędzy" prawie przez 3 tygodnie...Na pytania przez infolinię oraz w placówkach banku dostawałem masę sprzecznych odpowiedzi, łacznie z kłamstwem że przelewy są już zrealizowane. Tylko przez przypadek jakas babka się wygadała że mają poważną awarię i nie wie kiedy to naprawią...
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Co do Millenium to wystarczy przeczytać powieść Shutego pod wiele mówiącym tytułem "Zwał" :)
Też się właśnie od nich wynoszę.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
DO DUPY !