yellowfox [ Uśmiechnij się ]
sprzętowe... P2P
Firma Patoh oficjalnie wprowadziła do swojej oferty dysk sieciowy RochiP2P-250 LinkStation, wyposażony w obsługę najpopularniejszych protokołów peer-to-peer - m.in. eDonkey2000, Overnet, FastTrack, FileTP, Kad oraz Bittorrent. Urządzenie może więc pobierać pliki z P2P bez pośrednictwa komputera - wystarczy podłączyć je do Sieci.
Dysk LinkStation może zmagazynować do 250 GB danych. Urządzenie wyposażono w standardowy port sieciowy, a także w 4 złącza USB, które umożliwiają łatwe podłączenie go do komputera PC.
Patoh RochiP2P-250
Najnowszy produkt firmy Patoh dostarczany jest wraz z pakietem oprogramowania, które umożliwia m.in. wyszukiwanie plików w sieciach P2P, inicjowanie pobierania, a także wykonywania regularnych back-upów oprogramowania. LinkStation ma także wbudowany printserver.
Cenę urządzenia ustalono na 300 euro - na stronie firmy już można składać zamówienia. Co ciekawe, z uwagi na ostatnie działania amerykańskich władz, skierowane przeciwko sieciom P2P, Patoh nie zamierza wprowadzać urządzenia do sprzedaży w USA.
Więcej informacji znaleźć można na stronie producenta.
Wszystko ładnie i pieknie ale po co? tylko po to zeby wylaczyc kompa podczas ssania?
Chyba ze urzadzenie bedzie robic za serwer p2p ale musze przyznac ze to dosc ciekawa propozycja
Victor Sopot [ Konsul ]
RIAA ostatnio przeszadza,zobaczcie to:
Wyobraźcie sobie urządzenie, które służy do słuchania radia. Ale - nie tylko. Pozwala również na nagranie muzyki przez radio emitowanej...
Brzmi rewelacyjnie? Nie bardzo - taki sprzęt można od blisko dwóch dekad kupić za 30 zł na pobliskim bazarku, a do sklepów trafił gdy tylko wymyślono sposób nagrywania sygnału na taśmę magnetofonową.
Nie wie o tym widocznie RIAA, amerykańskie zrzeszenie firm fonograficznych, które przygotowało pozew przeciwko firmie XM. Wsławiła się ona tym, że stworzyła małe radio satelitarne pozwalające nagrywać nadawaną muzykę i konwertować ją od razu do formatu mp3/wma. RIAA uważa, że jest to pogwałcenie praw autorskich i chce, by producent XM Inno zapłacił 150 tysięcy dolarów kary za każdy utwór nagrany przez swoich klientów.
7thguard.net