GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co zrobic jak sie padnie?

20.05.2006
18:51
smile
[1]

pard [ Chor��y ]

Co zrobic jak sie padnie?

Co powinno się zrobić po poczęciu dziecka? Czy należy wziąć ślub dla dobra dziecka? A jak tak to kiedy? Przedn narodiznami? Po? W trakcie? Kogo należy zaprosić na ślub? Zrobić duże weslele czy bardzo skromnie? Co mówić na weselu?

PS: Mysle ze to powinna byc milość - ale czy przez to nie jestem samolubem, bo nie mysle o dziecku?

20.05.2006
18:53
smile
[2]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

a kochasz? jak tak to bierz ślub i nie zawracaj głowy :)

" Przedn narodiznami? Po? W trakcie?"

Bylibyście pierwszą par, która jednocześnie bierze ślub i zostaje rodzicami :]

20.05.2006
18:57
smile
[3]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Chcesz zrobic slub na porodowce?

20.05.2006
19:00
[4]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5081286&N=1

nie spamuj pard

20.05.2006
19:01
[5]

pard [ Chor��y ]

chcialem przeniesc ale sie nie da :)

20.05.2006
19:01
smile
[6]

Bloohder [ Elven Fighter ]

1. Nie wiem.
2. Lepiej wziąć ślub po poczęciu dziecka.
3. Lepiej przed.
4. Zaproś znajomych i rodzinę.
5. Huczne jak masz dużo kasy. Skromne jak masz mało.
6. A bo ja wiem.

20.05.2006
19:43
smile
[7]

Misio-Jedi [ Legend ]

W Ameryce sie na cos takiego mowi "shotgun-wedding" bo swojego czasu tatus dziewczyny oraz jej bracia przychodzili do kolesia z shotgunami i bylo: "albo sie zenisz koles, albo..."

I wowczas delikwent nie musial zakladac takiego watku jak ten, a teraz - musi...

20.05.2006
19:49
[8]

Flyby [ Outsider ]

..i tutaj zamieszczę swoją odpowiedź ..moze jeszcze komuś się przyda ;)

..w tym momencie stajesz się mężczyzną ..smętnym i przypadkowym .świat wali ci się na łeb a powinieneś być szczęśliwy..masz syna albo córkę sprawdziłeś się ..tyle że to początek..
Jest takie słowo które nazywa się odpowiedzialność i ma braciszka też na o, to obowiązek..
Czy to do ciebie trafia czy nie te dwa słowa stanowią o mężczyźnie i człowieku..
Poza tym kochasz i jesteś kochany, jeżeli wiesz co to znaczy..
Czy potrafisz temu sprostać? ..Jeżeli nie, własnie dostajesz rady i mozesz ich posłuchać..
Może zapobiegnie to większemu nieszczęściu a może nie..
Cała reszta (terminy, oprawa) zależy od twojego otoczenia.. robisz tak jak robią to w rodzinie..
I pamiętaj to co zrobisz będzie się za tobą wlokło do końca życia..
Powodzenia..

20.05.2006
20:06
smile
[9]

Misio-Jedi [ Legend ]

No dobrze, to sprobujmy jakos odpowiedziec na pytania kolegi prada.

1. Czy należy wziąć ślub dla dobra dziecka?

- Nie, nie nalezy. Bo jezeli z panna cie nic nie laczy poza sexem to takie malzenstwo sie i tak raz-dwa rozpadnie, wiec po co ladowac siebie i innych w dodatkowe klopoty.
(natomiast przygotuj sie finansowo na placenie alimentow)

2. A jak tak to kiedy? Przedn narodiznami? Po? W trakcie?

- Chyba przed ("w trakcie" zdecydowanie odradzam)

3. Kogo należy zaprosić na ślub?

- Jak to kogo ? Tego, kogo sie zwykle zaprasza - rodzine i znajomych.

4. Zrobić duże weslele czy bardzo skromnie?

- No, w tej sytuacji to chba raczej skromne.

5. Co mówić na weselu?

- Hmm, proponuje tak:
Szanowni zgromadzeni,
zebralismy sie tu dzis poniewaz ja i obecna tu xxxxxx nie wyrabialismy i musielismy dac czadu, zapominajac niestety o srodkach zabezpieczajacych. Efektem owego dawania czadu jest widoczny brzuch obecnej tu xxxxxxx. Czekaja mnie teraz ciezkie czasy, ale wy sie tym nie przejmujcie, tylko bawcie sie, weselcie i pijcie na zdrowie ! Niechze jednak moja historia bedzie ostrzegawcza nauczka dla was, abyscie zawze przed daniem czadu pamietali o urzyciu srodkow zabezpieczajacych amen.

20.05.2006
20:08
[10]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

wstać

21.05.2006
16:18
[11]

pard [ Chor��y ]

jak ktos używałzabezpieczeń w postaci prezerwatyw? - Nazwać dziecko dzieckiem szczęścia ? :P

21.05.2006
16:21
[12]

Yuri the Crusader [ Krzyżowiec ]

Kinder Niespodzianką ???

21.05.2006
16:35
[13]

Arczens [ Legend ]

Jako, ze moralnosc moja spoczywa gdzies gleboko na dnie oceanu, nie doradze Ci tego co na mysl mi pierwsze przychodzi i co sam bym zrobil.

21.05.2006
16:36
smile
[14]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

Hłe . Myslałem , że to wątek o pijaństwie.

21.05.2006
16:42
[15]

Zielona Żabka [ Konsul ]

Lupus --> ja też;D

Piję żeby paść, padam żeby wstać, wstaję żeby pić;)

21.05.2006
16:58
[16]

kłamczucha [ Centurion ]

ja myśle,że ślub bo jest dziecko to najgorsze wyjście...sorrki,ale to jednak na całe życie

21.05.2006
17:04
smile
[17]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

Podpisuje sie pod wypowiedzia Misio-Jedi :)

Lupus --> tez tak pomyslalem

21.05.2006
17:07
smile
[18]

Loon [ Perfekt ]

Wstaaaaań, pooowiedz nie jeeeestem saaam :).
A na powaznie - jesli kochasz panne to sie zen, jesli nie to badz szczesliwym ojcem, ale nie mezem :).

PS. Ile masz lat? Ile mamusia :)?

21.05.2006
17:12
smile
[19]

pard [ Chor��y ]

ja 21 a ona 22 :P

21.05.2006
17:14
[20]

hohner111 [ d00pa wolowa 0_o ]

o to masz przerabane :D 21 lat i dzieciak.....a to Twoja panna czy znajoma? :P

21.05.2006
17:15
[21]

pard [ Chor��y ]

panna :P

21.05.2006
17:19
[22]

master53 [ Czarnobyl 86 ]

Może dzieciak was połączy.

21.05.2006
17:19
[23]

hohner111 [ d00pa wolowa 0_o ]

e to jeszcze pol biedy...dobra tatuśku niech urodzi a potem pomyslicie ;)

21.05.2006
17:19
[24]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

Zielona Żabka --> Żyje by pić, pije by paść, padam by wstać, wstaje by pić, pije by żyć :P

21.05.2006
17:24
[25]

Mazio [ Mr Offtopic ]

to jeden z większych dylematów moralnych jaki znam... z jednej strony powinno się dać poczętemu dziecku możliwość rozwoju pod kochającym okiem obojga rodziców, z drugiej związki na siłę często kończą się źle i mogą rzutować na całe życie dziecka. Jak i kiedy brać ślub, kogo zaprosić to sprawy nie istotne - nie zapraszaj najlepiej nikogo i olej rodzinę jeśli czujesz taką potrzebę. Ale zanim podejmiesz decyzję o związku zastanów się głęboko czy sprostasz jego wymaganiom i nie unieszczęśliwisz swojej przyszłej rodziny. Swoją drogą - trzeba było myśleć przed, nie po fakcie...

Wiem - niewiele pomagam - ale wybacz - każdy żyje na własny rachunek. Nie oczekuj, że ktoś teraz poda Ci rozwiązanie na tacy... nikt nie mówił, że będzie lekko.

21.05.2006
17:27
[26]

reksio [ B l u e s jest królem ]

A ja zaś, dla odmiany, myślałem, że to kolejny wątek z cyklu: "Padłeś? Powstań. Poweraid."

Tak czy siak - ślub byłbym zdolny wziąć... ale tylko cywilny :]

21.05.2006
18:33
[27]

goldenSo [ LorD ]

Myśleć Przed a nie Po

21.05.2006
22:04
smile
[28]

Misio-Jedi [ Legend ]

Przychodzi chlopak do ojca i mowi: "tato, tato zrobilem dziecko dziewczynie - co teraz ?"
a ojciec na to: "synu, nie uwazales jak robiles - rob jak uwazasz"

21.05.2006
22:15
[29]

BigKluch [ Pretorianin ]

To ostatnio mało popularne, ale pomyśl o aborcji. Z Twoich pytań i miejsca, w którym je zadajesz nie wróże Wam Trojgu szczęśliwej przyszłości.

21.05.2006
22:17
smile
[30]

Zrasz [ Centurion ]

jak jednak robiles to z gumka i wpadka to nazwij go Mak Gajwer

21.05.2006
22:18
[31]

Mazio [ Mr Offtopic ]

prędzej o samobójstwie - to dziecko nie zrobiło nic złego

21.05.2006
22:22
smile
[32]

master53 [ Czarnobyl 86 ]

BigKluch -----> To akurat najgorszy pomysł. Co dzieciak zawinił ? Powinni zupełnie zakazać aborcji. Jak strzelisz komuś na ulicy w łeb to wychodzi na to samo jakbyś uśmiercił takiego noworodka - tez zabijasz człowieka.

21.05.2006
22:32
[33]

BigKluch [ Pretorianin ]

Master53 ==>> Dzieciak nic nie zawinił. Zawinili jego, za przeproszeniem, rodzice. Widziałem w życiu od cholery i ciut, ciut dzieci, których nikt nie chciał i nikt nie kochał. Uwierz mi aborcja to nie jest najgorsza sprawa jaka może takiego małego człowieka spotkać.

21.05.2006
22:34
[34]

mikmac [ Senator ]

Mazio -->
lepiej dac sie urodzic niechcianemu dziecku, w sumie juz w brzuchu matki spierdzielic mu zycie ???
Swiat sie zmienil. Dzis osobniki, ktore nie maja zapewnionego godziwego dziecinstwa, edukacji oraz milosci rodzicow i rodziny sa automatycznie spisane na straty: czyt odrzucone na margines, skazane na przestepczosc i potepienie.

Slowo aborcja brzmi okrutnie w uszach KK - ale spojrzmy prawdzie w oczy - co jest lepsze? Nie co morlaniejsze, tylko co lepsze - i dla danego dziecka i dla spoleczenstwa.
Bo 1 dzieciak co to wyskoczyl z kapelusza, trafi do sierocinca itd... wiele nie zmieni. Jednak dziesiatki tysiecy niechcianych dzieci, zle odchowanych, przez nieprzygotowanych do tego rodzicow w dodatku niepewnych czego chca to juz pauperyzacja spoleczenstwa. To cofanie sie w rozwoju.

21.05.2006
22:35
smile
[35]

Loon [ Perfekt ]

Mimo wszystko to dziecko np. w wieku 23 lat moze byc wdzieczne (choc nieswiadomie) takiemu Maziowi czy Masterowi53, ze ma szczesliwa rodzine, zone, dzieci i dobra prace, choc samo wychowalo sie w domu dziecka...

21.05.2006
22:41
smile
[36]

QrKo [ Bolshoi Booze ]

Odnosnie aborcji to czy wziecie tabletek "ostatniego ratunku" zalozmy 48 godzin po stosunku to rowniez aborcja?

21.05.2006
22:42
[37]

Mazio [ Mr Offtopic ]

mikmac - kim jesteśmy by decydować? Uwierz, myślałem kiedyś jak Ty... a dziś sam już nie wiem. Zawsze to jakaś szansa, a tak... już jej nie ma.

21.05.2006
22:47
[38]

BigKluch [ Pretorianin ]

Loon ==>> OK. Jest taka hipotetyczna możliwość. Byłeś kiedyś w domu dziecka? Widziałeś oczy tych maluchów? To nie jest do opowiedzenia.

21.05.2006
22:51
[39]

Misio-Jedi [ Legend ]

Panowie, nie robmy tu dyskusji nt aborcji. To nie jest dobry pomysl zeby koledze dawac takie rady.

21.05.2006
22:59
[40]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

jak w ogóle można proponować aborcję??? To jest imo zbrodnia przeciwko ludzkości, mordować (nie bójmy się użyć tego słowa) niewinne dzieciaki. Dużo lepiej dla nich, żeby sie urodziły, nie można ich od razu na straty spisywać, poza tym potencjalne matki mogą potem cierpieć z powodu dokonanego zabójstwa. No i dla katolikó dochodzi ekskomunika "excommunicatio latae sententiae", czyli z samego faktu zrobienia czegoś, nie trzeba ba to dostawać papieru od papieża.

21.05.2006
23:04
[41]

master53 [ Czarnobyl 86 ]

BigKluch -----> Może dostaną w przysłowiową kość w tym domu dziecka, ale potem mogą prowadzić wspaniałe życie tak jak napisał Loon. Jeśli mi by się coś takiego przydarzyło to za żadne skarby nie oddałbym mojego dziecka do jakiegoś sierocińca. Jeśli matka by nie chciała go wychowywać to sam bym go wychował.

21.05.2006
23:18
[42]

BigKluch [ Pretorianin ]

Master53 ===>> Bardzo się cieszę, czytając Twoje słowa, ale zwróć uwagę, że pard (autor wątku) jest na tyle nierozgarnięty, że wyskakuje z pomysłem ślubu w czasie porodu. Naoglądał się filmów chyba, i to kiepskich.
[edit] Skończmy może ten temat...

21.05.2006
23:21
smile
[43]

master53 [ Czarnobyl 86 ]

Zrobi jak uwaza i mam nadzieje że wybierze najlepsze rozwiazanie.

21.05.2006
23:21
smile
[44]

pard [ Chor��y ]

Niektóre odpowiedzi to mnie naprawde dobijają :p Nie uważacie że aborcja to takie nie humanitarne. Myśle że z biegiem czasu można żałować że sie pozbyło dziecka, albo oddało do adopcji. Nie uważacie że chociaż dziecko jest z wpadki to jednak to jest skarb którego trzeba chronić i się z niego cieszyć. Broń Boże żeby ktoś w podobnej sytuacji czytając to forum nie doszedł do w niosku, że pozbędzie się dziecka - to ostateczność tylko w sytacji braku finansów na wychowanie.
ps: Prawo jest do bani. Rodzinny dom dziecka dostaje kase za wychowywanie dziecka, a prawdziwi rodzice, którzy nie mają pieniędzy muszą oddać dziecko w ręce innych osób...

21.05.2006
23:27
[45]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

A wpadles ?

21.05.2006
23:29
[46]

BigKluch [ Pretorianin ]

pard ===>> nie jesteś moim idolem, ale życzę Ci dużo wytrwałości, rozsądku, żebyś nie zchrzanił sprawy i abyś mógł patrzeć w lustro bez obrzydzenia.
Powodzenia!

21.05.2006
23:30
[47]

pard [ Chor��y ]

małe sprostowanko - ja nie wpadłem - ale licze się z taką możliwością :)

21.05.2006
23:31
[48]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

wpadłeś - jesteś dorosły - liczysz sie z konsekwencjami :) tak to działa

dla mnie aborcja w takim wypadku odpada

21.05.2006
23:35
[49]

mikmac [ Senator ]

nie wierze w humanitaryzm, populizm inne bzdury. Wierze w liczby i fakty. A te jasno mowia jak sie sprawy maja - dzieci z niechcianych ciaz w przewazajacej wiekszosci maja przesrane - od poczatku do konca. Czesto zanizajac poziom naszego spoleczenstwa wchodzac w konflikt z prawem.
I nie mowcie mi, ze maja szasne - co z tego, jak statystyka nie klamie.
Jezeli mamy sie rozwijac jako gatunek to musimy prowadzic jakas selekcje - a kontrola urodzen jest jej najprostsza i najmniej dyskusyjna forma.

Jakie znaczenie ma jednostka, skoro prawdziwa sila jest dopiero spoleczenstwo. Trzeba patrzec przyszlosciowo - nie za rok czy dwa - ale za 50 czy 100 lat. Musimy ograniczyc liczbe ludnosci bo "zjemy" wlasna planete, musimy tez wprowadzic w koncu selekcje aby zachowac odpowiedni poziom rozwoju. Niechaciane dzieci to pierwszy kandydat pod ostrze kontroli urodzen, gdyz ich statystyka jest przerazajaca.

21.05.2006
23:37
[50]

Kijano [ Generaďż˝ ]

Zalezy jak spojrzec na aborcje. Dla niektorych samo zaplodnienie to nie jest to samo co zyjacy czlowiek w szczegolnosci w pierwszych tygodniach. A prawo do aborcji powinien miec kazdy. Takie jest moje zdanie.

21.05.2006
23:38
smile
[51]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

mikmac

Statystyka to punkt widzenia i rachunek bledu, a Ty brzmisz prawie jak polityk z Chin.

21.05.2006
23:38
smile
[52]

master53 [ Czarnobyl 86 ]

Kijano -----> To najlepiej niech matka urodzi dziecko i potem popełni samobójstwo. Też o jedną osobę mniej.

21.05.2006
23:41
[53]

pard [ Chor��y ]

BigKluch ===>> Skup sie na kostruktywnych wypowiedziach, a nie krytyce - jak ci nie pasuje temat to po prostu nie pisz nic.

21.05.2006
23:44
[54]

mikmac [ Senator ]

Maevius -->
czesciej moje stwierdzenia sa porownywane do Nietzchego - przywyklem i zaakceptowalem to.

21.05.2006
23:45
smile
[55]

Caine [ Książę Amberu ]

Facet który sp..a przed odpowiedzialnością i obowiązkiem to nie facet. Pozostaje nadzieja, że dziewczyna chce urodzić dziecko, i jest na tyle zdecydowana, że nie potrzebuje cudzych opinii.

21.05.2006
23:51
[56]

Kijano [ Generaďż˝ ]

master53 -> ta albo niech urodzi. A za kilka dni/tygodni mozemy uslyszec w TV "Ojciec skatowal niechciane dziecko", "Matka trzymala w lodowce nowordoka" itp. Moze i sa to marginalne przypadki, ale pomysl ile tv nie naglasnia.
Lepiej zeby odrazu pozbawic go zycia niz kazac mu pozniej cierpiec. Niwspominajac juz o rodzinach patologicznych powstalych w wyniku "musu".

pard -> Jestem katolikiem(wierzacy praktykujacy), co nie zmienia mojego pogladu na cala sprawe.
Nie zawsze musze sie kierowac naukami kosciola.

21.05.2006
23:53
[57]

mikmac [ Senator ]

Caine -->
co tu ma do tego odpowiedzialnosc?? Trzeba miec rozum w glowie!!
Facet, ktory jeszce nie pracuje, jest na garnuszku rodzicow. Spladza bachora dziewczynie, ktora nie koniecznie kocha, ow laska rowniez nie jest jeszcze usamodzielniona. Toz to skazywanie dzieciaka na kilkadziesiat lat agonii w spoleczenstwie.
Dzieciak jest bity w domu jezeli jakikolwiek dom powstanie, troche podrosnie to zacznie krasc - to norma. Jak go walna za mlodu troche za mocno to jeszcze potem kogos sprzatnie za marne 10 zeta z czyjegos portfela.
To nie jest ponura wizja - to norma prawie niechcianych dzieci.

Do tego trzeba doliczyc spierdzielone zycie rodzicow. Niech sie nawet pobiora - niech udaja ze sie kochaja. Ale przez poczecie potomka za wczesnie maja nieukonczona edukacje, gdyz trzeba harowac do nocy na pieluchy. Taka harowa zostaje do poznej emerytury bo bez wyksztalcenia daleko sie nie zajdzie.

Mowicie - ale przeciez moze im sie udac. Owszem moze ale ilu? Ile naprawde niechcianych dzieci ma normalne dziecinstwo i wkracza w dorosle zycie na rownych warunkach? 1-3% ?? Czyli minimum 97% skazujemy na smierc spoleczna zanim sie jeszcze urodzi.

Dlatego uwazam, ze w zyciu nalezy sie kierowac nie morlanoscia tylko rozumem.

21.05.2006
23:55
[58]

pard [ Chor��y ]

Kijano ===>> Czy na tym forum są jacyś katolicy, humanitarni ludzie - Mam wrażenie, niektórzy nie wiedzą co to miłość. Odbieracie mi wiare w istnienie dobrych ludzi.
A poza tym pomyślcie o matce - aborcja zniszczy jej psychikę.

22.05.2006
00:02
[59]

BigKluch [ Pretorianin ]

pard ===>> Proszę bardzo:
Co powinno się zrobić po poczęciu dziecka? - powinno się pomyśleć o badaniach mamy i dziecka oraz o zaspokojeniu potrzeb małego człowieka (ubranka, pieluszki, kosmetyki, wózek, łóżeczko, nosidełko, i jeszcze kupa innych żeczy).
Czy należy wziąć ślub dla dobra dziecka? - dziecku jest obojętne czy rodzice są małżeństwem czy nie. W społecznościach wiejskich i drobnomieszczańskich ślub jest wskazany, aby dziecko nie było postrzegane jako bękart.
A jak tak to kiedy? Przed narodzinami? - Tak, jeśli zdrowie mamy na to pozwala
Po? - Po to będziesz myślał o 2 godzinach snu, a nie o ślubie.
W trakcie? - Sam w to chyba nie wierzysz
Kogo należy zaprosić na ślub? - Wszystkich tych których lubisz
Zrobić duże weslele czy bardzo skromnie? - zależnie od możliwości finansowych.
Co mówić na weselu? - Mówić dużo i wesoło i się cieszyć przecież to WESELE. Nie zaprzeczaj, że wpadłeś bo nikt Ci nie uwierzy. Nie przyznawaj się, że wpadłeś bo to ma zły wydźwięk, a i dziecku ktoś za dziesięć lat powie, że jest niechciane.

PS: Mysle ze to powinna byc milość - ale czy przez to nie jestem samolubem, bo nie mysle o dziecku? - Miłość czasami trzeba zastąpić szacunkiem... jeśli myślisz o dziecku to nie jesteś samolubem.

Usatysfakcjonowany? Lepiej na Twoje pytania nie potrafię odpowiedzieć.

22.05.2006
00:03
[60]

Grungowiec [ LENIWIEC ]

Kijano--->idź się puknij w głowę czymś ciężkim lepiej i zastanów się co wygadujesz. JAK MOŻNA PROPAGOWAĆ MORDERSTWA???

22.05.2006
00:06
smile
[61]

pard [ Chor��y ]

Grungowiec ===>> Popieram każdą Twoja wypowiedź :)

22.05.2006
00:07
[62]

Kijano [ Generaďż˝ ]

Grungowiec -> Ja nie namawiam do niczego, wyrazm swoja opinie.
O dziwo w Holandii dozwolona jest aborcja i tak malo osob z niej korzytsa. Ale lepiej psychicznie sie ludzie czuja, ze nawet jakby cos sie stalo to maja wybor.

22.05.2006
00:11
[63]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Współczuję tylko dziecku, bo z takimi pożal się Boże "rodzicami", będzie miało zwalone życie.

22.05.2006
00:19
[64]

blood [ Killing Is My Business ]

Chcialbym zobaczyc mine tego dziecka jak sie dowie ze przed porodem jego ojciec sie pytal na forum czy wziac z matka slub czy nie :P

22.05.2006
00:20
[65]

pard [ Chor��y ]

Widze że nie potrzebnie was pytałem o zdanie - myśle, że to co zrobią głównie powinno zależeć od rodzców. Należy wspomnieć że namawainie do aborcji to też grzech. Najrozsądniej jest widocznie nic nie robić. Szkalnka wody i jest ok :P
blood ===>> Jakbym brał wasze słowa do siebie to bym się już dawno złamał - a poza tym nie jestem ojcem :P

22.05.2006
00:25
smile
[66]

BigKluch [ Pretorianin ]

pard ==>>namotałeś i tyle

22.05.2006
00:28
[67]

Novus [ Generaďż˝ ]

Abort. Cancel. Jakkolwiek to nazwac nalezy rozwazyc. Tak tak morderstwo lalala -> www.disney.com

22.05.2006
00:39
[68]

pard [ Chor��y ]

BigKluch ==>> namotałem :) człowiek uczy sie na błedach

22.05.2006
01:16
smile
[69]

piokos [ Mr Nice Guy ]

jak nie uważałeś jak robiłeś, to teraz rób jak uważasz

22.05.2006
01:22
smile
[70]

pard [ Chor��y ]

Może już skończmy ten temat... Czy nie ma tu jakiejś opcji zamykania wątku? Ludzie! Macie teraz krew niewinnych dzieci na rękach.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.