Mesiash666 [ Konsul ]
Jakie słuchawki do irvier-a
Niedawno przyszedł do mnie iriver h10 5gb;) z sennheiserami mx300, ale jakoś wszystkie douszne słuchawki hmm średnio wygodne są gdy dłuzej słucha się muzyki... bynajmniej mnie bolą uszy po dłuższym słuchaniu...
Dlatego szukam jakiś dobrych słuchawek w okolicach 100 zł;) Na oku narazie mam
ale nawet niewiem czy one tez niesa douszne.?
Hmm dosyć duże, ale jak będzie z jakim kolwiek tłumieniem odgłosów??
te wyglądają na całkiem douszne;)
To by było tyle na pierwszym rekonesansie, poleccie coś? i co sądzicie o tej trójce?:)
Bahr [ Pretorianin ]
też mam H-10 tyle że 20 GB, a słuchawki ....iRivera:) jak chodzi o wygodę noszenia to wogóle nie czuje że mam je na uszach (też są od sennheiser'a - ale douszne i bez pałąków). a tak wogóle- nie miałes w zestawie słuchawek???
a zalezy ci bardziej na jakości dźwięku, czy żeby było widac na tobie jakie wypaśne te słuchawki są bo te co proponujexsz to jakieś strasznie "odpustowe":) ale,, twój wybór
Pozdro, Bahr
sapri [ ]
To chyba jakieś nowe modele, nie widziałem ich jeszcze. Ale żadna rewelacja, w normie wszystko, co gorsza mogą być niewygodne.
Polecam jak zwykle KOSS :)
Douszne:
Z dousznych to te soniacze są bardzo dobre, przynajmniej tak mówią:
Nauszne, wygodniejsze według mnie:
KOSS sporta/porta:
Sennheiser PX 100/200:
Czasami mogłem wyskoczyć poza budżet, ale wszystkie zagrają lepiej od tych pchełek. Oczywiście najlepiej iść do salonu, ze swoim odtwarzaczem i muzyką i posłuchać.
Weakando [ Senator ]
To wszystko są nowe słuchawki, pierwszy raz je widze, więc trudno cokolwiek o nich powiedzieć :)
sapri ---> Kossy plugi nie mają prawie w ogóle średnich dźwięków i dosyć długo się je wkłada w uszy, można skrócić czas zamieniając tą gąbke z gumowymi stoperami do uszu, lepiej tłumią i szybciej się je wkłada.
puszczyk [ Generał brygady ]
te soniaki EX81 co podał sapri, są niezłe, ale taniej kupisz EX51-bebechy maja te same tylko są bez kabłąków.
I bez nich leżą w uchu bardzo dobrze i nie wypadają- na takie wlaśnie zmieniłem iriverkowe zkompletu :)
Jeśli będziesz wybieral, bierz coś takiego typu właśnie z gumkami.
Mesiash666 [ Konsul ]
Hmm ech może coś zamotałem... włąsnie chce zmienić na nauszne;) te sporta całkiem całkiem ale jak z wygodą? (noi te od irivera se zostawie czasem się niechce czlowiek zucać zabardzo w oczy że słucha muzyki...:D)
hmm
cos w tym sylu myslalem kumpel je ma i nie takie strasznie niewygodne;) tylko ze dzwiek raczej niecud miód:P
sapri [ ]
Mesiash ---> Mam te Sporty już podnad rok i nie narzekam na jakieś niewygody. One mają takie gąbeczki powyżej głośników i te gąbeczki opierają się powyżej uszu, co w ogóle nie powoduje zmęczenia. Na początku pałąk trochę jednak za mocno ściskał, ale po tygodniu nie było problemu. No i jeszcze duża część ludzi nie słyszy żadnej różnicy między Portami a Sportami. A dźwięk mają naprawdę zajebisty! :)
Mesiash666 [ Konsul ]
sapri---> Znalzłem taki wątek na jednym z lepszych for audio,
ciekawe jest to ze ludzie tak bardzo narzekają na jakośc Sportów, mi z wyglądu dużo bardziej leża Sporta;), oraz gdzies czytałem recenzje ze sporta i porta to jest ten sam głośnik tylko inna obudowa i designs... Własnie sobie na technicsach brata posluchalem muzy i oO (technics RPf290)
sapri [ ]
Mesiash ---> Jakoś nie narzekam na jakość moich słuchawek, a faktycznie czytywałem przed zakupem takie opinie, ale postanowiłem zaryzykować. Poprzednio też miałem KOSSy, więc pomyślałem, że się nie zawiodę. I się nie zawiodłem :). A i jeszcze co do jakości i wytrzymałości: słuchawki noszone dzień w dzień w plecaku w szkole bez etui czy czegoś, co by je chroniło, oczywiście nie w przegródce z ksiażkami, ale i tak lekko nie miały :). Jakość dźwięku, cóz nie porównywałem z Portami, ale jednak większość ludzi mówi, ze bardzo podobnie grają, w końcu te same bebechy :)
I jeszcze tu jest fajne forum:
cotton_eye_joe [ maniaq ]
Mesiash666, mialem technicsy rpf290 i byly naprawde doskonale, ale niedawno popsulem je :( pekl mi paląk. no ale mialy juz z 3-4 lata.. niewazne. w kazdym razie kupilem koss porta pro i przy calym moim uwielbieniu dla technicsa, obiektywnie rzecz biorac kossy sa lepsze. troche ładniejszy dzwiek(szczegolnie wysokie tony, lepiej slychac szczegoly. niektore piosenki odkrywam na nowo:) ), basy na obu byly swietne. do tego sa bardzo wygodne (jak comfort zone dasz na light, doslowie ich nie czuc), lzejsze od technicsow, i uszy sie tak nie grzeja :) oczywiscie znacznie slabiej tlumia dzwieki z zew. i z wad portapro moge jeszcze dodac, ze sa takie dosc... hmm delikatne. takie mam wrazenie
Mesiash666 [ Konsul ]
Hmmm raczej bym wybral Sporta, są ciut tańsze a z tego co czytałem to dzwięk ten sam, przynajmniej większość ludzi nie słyszy różnicy;)
Noi nie są aż takie ech jak by to powiedzieć kanapowe:P
sapri [ ]
Fakt większość ludzi uważa, że Porty czy nawet Sporty (choć mniej) są obciachowe. Ale jak zobaczyłem jakąś pannę na ulicy w Portach, w dodatku niebrzydką, to odrazu miała u mnie plusa :P.