GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zapis uderzenia samolotu w pentagon cz. 2

19.05.2006
21:50
smile
[1]

^quqoch^ [ Patryk ]

Zapis uderzenia samolotu w pentagon cz. 2

Czyli teoria spiskowa vs wersja oficjalna.
Poprzednia czesc: https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5072271&N=1 .

19.05.2006
21:59
smile
[2]

Caine [ Książę Amberu ]

Pierwszy! Oczywiście wersja oficjalna!

19.05.2006
22:06
[3]

olivier [ Senator ]

Hehe może jakąś karczmę założymy z czasem...Oczywiście tylko wersja oparta o oficjalne wiadomości, oficjalne dokumenty, oficjalne publikacje, oficjalne wypowiedzi:)

Caine. A i owszem, co wcale nie oznacza gwałtownego wybuchu, wspominałem o tym dokumencie w National Geographic, były tam nagrania jak Airbus 300 trafiony lekką rakietą ziemia-powietrze cały czas z płonącm skrzydłem latał, nawracał, wylądował. W najgorszym wypadku jeśli samolot na wysokości kilkunastu km traci skrzydło to nie spadnie jak kamień pionowo, promień upadku można spokojnie liczyć w kilku i więcej km od miejsca trafienia.

19.05.2006
22:13
smile
[4]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

A ja tylko chcialem ogladnac ten film... :)

19.05.2006
22:19
smile
[5]

Da_Mastah [ Elite ]

KRIS:

Masz tu nieco inny, ale o tej samej tematyce:

Pozdrawiam :-)

19.05.2006
22:21
smile
[6]

Caine [ Książę Amberu ]

Dobranoc pchły na noc, nieustraszeni łowcy strasznych tajemnic!

19.05.2006
22:33
smile
[7]

olivier [ Senator ]

Druga część, więc kilka interesujących linków.

Dobra strona o 9/11, mało propagandy, duzo faktów:
Dobra strona z masą filmów do ściągnięcia o 9/11:
Na szybko: film 9/11 Revisited:
Na szybko: film o 9/11 (POLSKIE NAPISY)

19.05.2006
22:37
[8]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Nie wierze w boeinga uderzającego w pentagon. To przeczy wszystkim zdjęciom i filmom... ale nie bede się bawić w spiski, bo nie wiem co myśleć o tym...

19.05.2006
22:38
smile
[9]

Da_Mastah [ Elite ]

Swoją drogą przypomniało mi się, że gdzieś widziałem takie ciekawostki:




Nieźle sobie zamach zasponsorowali. Kurs wahnął się o 12$, a zarobili na tym ładnych kilka baniek.

19.05.2006
23:42
[10]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Caine --- > "Niedawno był podobny wątek o lądowaniu na Księzycu, może i ten zakończy się kompromitacją opowiadaczy bajek."

Żeby było śmieszniej. Niedawno sam Donald Rumsfeld - który w czasie tego słynnego lądowania na księżycu był kongresmanem i bliskim współpracownikiem Nixona - przyznał, że maczał paluchy w sfałszowaniu wszystkich "zdjęć z księżyca". Po prostu USA nie posiadały wówczas techniki pozwalającej na robienie zdjęć w warunkach, które panowały na księżycu, a potrzebne były one jako materiał propagandowy.

I co teraz ? Jeżeli po tylu latach dowiadujemy się, że jednak Ci "zwolennicy teorii spiskowej" mieli rację - to kiedy się dowiemy, że "cosik jest na rzeczy z <<teoriami spiskowymi>> nt. WTC ?

20.05.2006
00:01
[11]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Eh, czlowiek idzie sobie pograc w Total Wara, a tu mu watki zakladaja.. ;)

Hellmaker : To chyba ci sie przysnilo jak w watku wczesniej komus, ze USA potwierdzilo w mediach ze w pentagon nie uderzyl boeing ;)

20.05.2006
00:19
[12]

DJ_Ant [ Centurion ]

wiecie czego jeszcze nie moge zrozumiec ?dlaczego te debile wysadzili ten budynek po jaka cholere ??? po to aby wywolac w ludziach nienawisc jako ze to byl zamach terrorystyczny i aby wiecej ludzi zrekrutowac do wojska i wyslac do iraku ???

20.05.2006
00:19
smile
[13]

Caine [ Książę Amberu ]

Hellmaker==> nie rób z siebie ... sam wiesz kogo. Jak przypuszczam widziałeś słynny już dokument "Ciemna strona Księżyca", czyli taki "Scary Movie" wszystkich teorii spiskowych. Świetny żart, na który dałem się nawet nabrać swego czasu...

20.05.2006
00:40
smile
[14]

Bury Pies [ Konsul ]

@ Hellmaker

Nie pal tego więcej, jakieś strasznie szkodliwe świństwo!

edit:
A propos spisków na mniejszą skalę, oto jak można dodać sobie ważności poprzez wmawianie ludziom, że pół świata czyha i jest gotowa wydać miliardy, by przejąć niszową gazecinę

20.05.2006
00:48
[15]

DJ_Ant [ Centurion ]

Polecam jeszcze ciekawa strone!! komentarz tego filmu co ujawnil pentagon !!


<---------dokladnie tu

20.05.2006
01:12
smile
[16]

Caine [ Książę Amberu ]

spoiler start
Oj chyba strasznie uraziłem czymś kolejnego dzieciaka. Yeah, another bites the dust!
spoiler stop

20.05.2006
01:17
[17]

olivier [ Senator ]

DJ_Ant. Akurat jeśli chodzi o kwestię rzekomego wysadzenia WTC to stosunkowo mało prawdopodobna teoria. Połowa tej teorii to dziennikarze i świadkowie piszczący do kamer każdej stacji po kolei "explosion, explosion", jak gdyby codziennie mieli do czynienia z zawalaniem się dwustumetrowych wieżowców (ewentualnie eksplozjami) i potrafili odróżnić huk pękających rdzeni nośnych i walącego się wieżowca od eksplozji, druga połowa tej teorii to naukowe wywody inżynierów budownictwa, no ale podobni fachowcy wysnuwają równoważne kontrargumenty. Żeby móc powiedzieć coś sensownego w materii trzeba mieć naprawdę wielką wiedzę w tej dziedzinie. Może mi się zdaje ale w przypadku pierwszej upadającej wieży, nawet jako laik widzę że najpierw przez chwilę opada tylko część ponad uderzeniem samolotu jakby łamały się rdzenie środkowe (według oficjalnej teorii), a następnie pod ciężarem góry waliła się cała wieża. Podobno jacyś fachowcy doszukują się tam kolejnych eksplozji sekcji budynku prowadzących do implozji budynku, jeśli na podstawie znanych filmów można coś takiego stwierdzić to pozazdrościć optymizmu.
Chociaż istnieje nagranie jak przed zawaleniem pierwszej wieży od samego dołu wzbija się ogromna chmura pyłu, możliwe że zgodnie z relacjami świadków od eksplozji u podstawy.

20.05.2006
01:34
[18]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Edit: Zle zrozumialem :)

20.05.2006
01:35
[19]

olivier [ Senator ]

Identycznie wkurza mnie już manipulowanie w różnych filmikach zawaleniem wieży WTC7 przeplatane z pokazywaniem wyburzeń starych budynków, kiedy przyznano oficjalnie że było to kontrolowane wyburzenie (wprawdzie w dziwnych okolicznościach) ale kontrolowane, a nie zamach z wysadzaniem budynku.

PS. Kris mylisz się. Budyenk o którym wspominasz to WTC7 został wysadzony dopiero po zawaleniu obu wież (5.20 PM około 7 godzin po drugiej wieży). Źle zrozumiałeś:)

20.05.2006
01:45
[20]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Tak, teraz wiem o czym mowisz. Z tego co slyszalem jest tylko jedno nagranie przedstawiajace ten tajemniczy dym i nikt nigdy nie probowal wytlumaczyc, co to moglo byc.

A co do tego budynku WTC7 - mozliwe jest, zeby w palacym sie budynku, na szybko przeprowadzic kontrolowana detonacje?

20.05.2006
02:10
smile
[21]

olivier [ Senator ]

Oto jest pytanie:) Na Discovery często powtarzają program o nielicznych fachowcach tego typu na świecie i ich pracy, tylko oni mogą to wiedzieć, samo techniczne zakładanie ładunków i łączenie przewodów trwa dni, nie mówiąc o wcześniejszym rekonesansie, symulacjach w oparciu o plany konstrukcyjne, itp. Ot kolejna zagadka.

Jeszcze link dla fanów teorii spiskowej w wersji Ultra Hard, mimo to warto przeczytać, raz że po polsku, dwa że jesli zawiera bzdury to jest kilka wartych uwagi szczegółów:

20.05.2006
13:03
[22]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

a jakie było uzasadnienie wysadzenia wtc7? pomogło to w akcji ratunkowej czy jak? co do technicznych możliwości wysadzenia takiego budynku - o ile nie przejmowano się względami bezpieczeństwa to imho w pare godzin można by podłożyć w najważniejszych miejscach budynku ładunki wybuchowe i zburzyć budynek choć było by to bardzo trudne.

20.05.2006
15:47
[23]

Ward [ Senator ]

no proszę , jest wreszcie nowa część :->
to powinno się pojawić na początku jako podsumowanie poprzedniej części

Mówi się, że każda prawda przechodzi przez trzy etapy
Pierwszy etap to zaprzeczenie,drugi to agresywny protest,
a trzeci to powszechna akceptacja jako coś oczywistego.
Gdy będziecie oglądać ten dokument pamiętajcie, że oglądający nas
prawdopodobnie zaliczą się do jednej z tych trzech kategorii.

Jedna grupa stanowczo zaprzeczy temu, że to co widzą jest prawdą.
Druga grupa będzie wrogo nastawiona do upublicznienia tych informacji
i zrobią wszystko co mogą, by skompromitować informatora
zamiast zwrócić uwagę na samą informację.
Będzie też prawdopodobnie trzecia grupa ludzi, która usiądzie wygodnie
w fotelu i powie "Nie jestem zaskoczony - wiedziałem o tym od dawna"


gdyby temat zamieni się w wątek seryjny o nazwie TEORIE SPISKOWE , to powinien się w nim znaleźć taki wstępniak ;->
Ciekawe że przez ostatnie dni mieliśmy okazję w poprzedniej części poznać wszystkie 3 typy reakcji i postaw wśród biorących udział w dyskusji
dopisujących się bez ładu i składu zaliczyć można do czwartej kategorii -prześmiewców, ale ich pomińmy :->
były więc ogólne uwagi typu ''nie wierzę w spiski'' , były pikantne docinki ''aleś ty głupi'' , było też przebijające z niektórych postów przekonanie że oficjalne informacje na temat tych wydarzeń jest niepełna a często wręcz nieprawdopodobna

sprawy te zagmatwane i kontrowersyjne trzeba widzieć w różnych płaszczyznach i dopiero tedy globalnie próbować wysnuć jakiś wniosek
Bo nie tylko sprawa kończy się na próbie przekonaniu oponentów że to samolot rejsowy, lub jakiś inny obiekty (mały samolot , rakieta itp.) uderzyły w pentagon , tylko JAK do tego mogło dojść , czy przekonuje to co słyszymy według wersji oficjalnej , co było tego przyczyną poza nienawiścią do amerykanów , oraz jakie to przyniosło skutki dla USA i świata –w tym szczególnie arabskiej jego części
Tylko zebranie tych puzzli w jedną całość pozwoli na zrozumienie tego co zawierają poszczególne elementy , oczywiście droga do tego wiedzie przez najróżniejsze drobne elementy takie jak atak na pentagon , lub zestrzelenie 4 samolotu

dla zainteresowanych , po raz ''któryś-tam'' link do filmu o ataku na pentagon w pigułce :->

20.05.2006
15:52
[24]

olivier [ Senator ]

Z tym WTC7 to bardzo śmieszna historia i nigdzie nie mogę znaleźć o co tam właściwie chodziło. Epizodycznie podaję się kontrolowane wyburzenie, w większości mówi się jednak o zawaleniu samoistnym na skutek pożaru paliwa do generatorów. Nie znam perfekcyjnie angielskiego ale oficjalny raport FEMA chyba nie wspomina słowem o kontrolowanym wyburzeniu:
Wyburzenia to skomplikowana sprawa i zajmują się tym nieliczne firmy na świecie, więc chyba łatwo dotrzeć do którejś z nich. Gdyby któraś wykonywała to niesamowicie ekspresowe zlecenie (w kilka godzin) chyba byłoby to gdzieś napisane, allbo chociaż amerykańskie Discovery robiąc program o tym zawodzie podałoby tak spektakularny fakt jak wyburzanie ogromnego wieżowca w dniu 11.09 na Manhattanie.

Gdyby ktoś znalazł jakieś informacje o kontrolowanym wyburzeniu WTC7 to chętnie poczytam.

PS. Cykliczny wątek Teorie Spiskowe i moje pojawianie się w nim, mnie samego mogło by rozbawić do łez, mnie po prostu interesują niewyjasnione zjawiska z 9.11, nie wiem nic o zabójstwie Kennedyego czy meczach Tenisa Kwaśniewskiego z Ałganowem, wiem za to co widziałem m.in na żywo w TV i co mogę oglądać do dziś czyli setki autentycznych zdjęć, nagrań, świeżych relacji, fachowych badań, itd.

20.05.2006
16:14
[25]

Ward [ Senator ]

Olivier - warto to usłyszeć widząc materiał filmowy ;->

24 września 2001, w wydaniu magazynu "People", na stronie 34, udzielający wywiadu Louie Cacchioli, 51 letni strażak przypisany do jednostki 47 z Harlemu w Nowym Jorku, powiedział:
Byliśmy pierwszymi w drugiej wieży po tym, jak uderzył samolot . Woziłem strażaków windą na 24 piętro aby zajęli pozycje do ewakuacji pracowników. W czasie ostatniego przejazdu wybuchła bomba. Myśleliśmy, że w budynku podłożone są bomby. Louie Cacchioli nie jest jedynym strażakiem który uważa, że w i wokół WTC eksplodowały ładunki wybuchowe. Pokonaliśmy przynajmniej dwie przecznice i zaczęliśmy biec

Piętro za piętrem. To było jak...
Czy to było...? Oni to zdetonowali...
Tak - detonacja. Oni zaplanowali wysadzenie budynku
Widzieliśmy świadectwo strażakówo eksplozjach, bombach, ekspozjach, może ładunkach wybuchowych kiedy zawalał się WTC.
Czy jest powód by wierzyć, że ładunki wybuchowe zostały użyte do zburzenia północnej wieży, południowej wieży, czy budynku nr 7?
Jeden ze strażaków powiedział: "boom, boom, boom". Tak to właśnie było
I wielu reporterów telewizyjnych doniosło, że wszystkie te budynki, które zawaliły się, obie wieże, północna i południowa, oraz budynek nr 7 wyglądały tak jakby to była kontrolowana detonacja.
Posłuchajmy wypowiedzi Larry Silverstain'a, który był właścicielem WTC kiedy udzielał wywiadu dla PBS: Pamiętam jak odebrałem telefon od dowódcy straży pożarnej, mówił mi, że nie są pewni czy uda im się opanować pożar. Powiedziałem, że oglądaliśmy już śmierć tylu ludzi może najmądrzejszą rzecz jaką można zrobić to "pociągnąć".
Podjęli decyzję, żeby "pociągnąć" i oglądaliśmy jak budynek zawala się.
Przed chwilą właśnie slyszeliśmy Larrego Silverstain'a udzielającego zgody na "pociągnięcie" budynku 7
Termin używany przez ekspertów od rozbiórki na wyburzenie bdynku.
A co powiedziano reszcie Ameryki i całemu światu o zawaleniu się budynku 7?
Przed godziną Budynek WTC 7 zawalił się - 42 piętrowy budynek.
Możemy sądzić, że ma to związek z wcześniejszymi, dzisiejszymi wydarzeniami.

- Wszyscy widzieliśmy kontrolowane detonacje w telewizji.
Budynki biurowe, stadiony sportowe, wszystko zrównywane z ziemią przez kontrolowane ładunki wybuchowe.
A rozmieszczenie ładunków i kontrolowana detonacja zajmują wcześniej tygodnie planowania.
Muszą zostać wezwani eksperci, którzy przeprowadzą analizę struktury budynku -
przestudiują, pod które belki, pod które dźwigary podłożyć trzeba ładunki.
Wreszcie grupa ekspertów od ładunków wybuchowych musi przyjść i je podłożyć,
połączyć je wszystkie ze sobą w określonej kolejności i na koniec,
gdy teren jest już oczyszczony, detonują budynek, czyli "ciągną".
Mamy uwierzyć, że 8 godzin po zaskakującym ataku w Nowym Jorku byli oni zdolni "pociągnąć" budynek 7?
Jak to możliwe, jeśli nie zaplanowano tego wcześniej?
A jeśli zaplanowano wcześniej umieszczenie ładunków wybuchowych w budynku nr 7,
to czy jest możliwe, że ładunki wybuchowe były także w budynkach nr 6, lub 5, lub 4?
Lub w północnej wieży? Albo w południowej?


a tu fotka z pentagonu

20.05.2006
16:21
smile
[26]

Ward [ Senator ]

i jeszcze jedna , dla zobrazowania tego czemu nazwano go budynkiem pochłaniającym samoloty :->

no i Olivier , wisz się na listę animatorów powstania takiego wątku - Teorie spiskowe , hee-hee

Ward i Olivier pierwszymi sygnatariuszami - a raczej wypada napisac z grzecznosci , Olivier i Ward
co następne ?
- proponuję JFK i oficjalną wersję samotnego strzelca vs. teoria spisku ;->

20.05.2006
17:22
smile
[27]

olivier [ Senator ]

Ward. To może samoloty CIA jak twierdzą amerykańskie media lądujące w Polsce, jak twierdzą wszyscy w Polsce - nie lądujące.

Myślę że temat 11.09 jest na tyle szeroki że można o nim dyskutować bez końca:)

Posłuchajmy wypowiedzi Larry Silverstain'a, który był właścicielem WTC kiedy udzielał wywiadu dla PBS: Pamiętam jak odebrałem telefon od dowódcy straży pożarnej, mówił mi, że nie są pewni czy uda im się opanować pożar. Powiedziałem, że oglądaliśmy już śmierć tylu ludzi może najmądrzejszą rzecz jaką można zrobić to "pociągnąć".
Podjęli decyzję, żeby "pociągnąć" i oglądaliśmy jak budynek zawala się.


Taak, to jest w tym filmie z maxiora i jest świetne:) Nie rozumiem że żadna agencja, czy nawet jakieś pojedyńcze osoby z odpowiednimi uprawnieniami nie podjęły się prowadzenia rzetelnego śledztwa dotyczącego wydarzeń tego dnia, czy amerykanie mają to po prostu w d...? Jesli nawet to tam zginęło także ośmiu Polaków i nie można przejść nad tym do porządku dziennego.

20.05.2006
17:52
[28]

Da_Mastah [ Elite ]

Wardziu pofatyguj się jeszcze, żeby wygooglać wypowiedzi inżynierów metali oraz projektantów, którzy pracowali przy budowie obu wież. Dla ułatwienia dodam, że chodzi mi konkretnie o wypowiedzi (zawarte nawet w filmie "Loose Change"), w których stwierdzali, że budynki były tak zaprojektowane, by po pierwsze: wytrzymać uderzenie samolotu, po drugie: wytrzymać pożar o temp. do 3000 st. Farenheita, po trzecie: żeby go wysadzić, należałoby umieścić ładunki wybuchowe u podnóża...

Więcej sprzeczności jest chyba tylko w spekulacjach nt. tego, co udeżyło w Pentagon, więc chyba rozumiesz, że swojego zdania raczej wszystkim nie wciśniesz... Mam nadzieję...

20.05.2006
18:04
[29]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Da_Mastah ---> WTC było odporne na pożary i uderzenia samolotów ale tylko na papierze. pokazywali na discovery fotki z jakiejś tam inspekcji przed 11.09.01 na której widać było że specjalnej pianka którą miały być oblepiony dźwigary i chronić przed temperaturą nie było - ktoś spaprał swoją robote. tak więc pożar mógł łatwiej zmiękczyć niczym nie osłonięty metal. jak zapewne pamiętacie najpierw zawaliła się wieża którą uderzono niżej. powód prosty - w obu wieżach metal stał się tak samo plastyczny ale obciążenie było różne, nie trzeba było ładunków wybuchowych - zmniejszenie wytrzymałości konstrukcji zrobiło swoje.

20.05.2006
20:17
[30]

meryphillia [ Konsul ]

Ward>>> W odpowiedzi na moje wczorajsze posty. Wiesz? Irytuja mnie proby szukania spiskow w tak wielkich tragediach, gdzie gina tysiace ludzi. Masz chociaz pojecie, ze zwolennicy teorii, ze Holocaustu nie bylo, tez maja argumenty nad ktorymi trzeba sie mocno zastanowic?? A jednak moja babcia tam byla....
Wiem, ze rzad US ma wele grzechow na swym sumieniu, a prawa wlasnych obywateli ma gdzies jesli chodzi o "dobro narodu". Jednakze "spiskowanie" od tak sobie przy klawierce, jest zwyklym kurestwem wobec rodzin ofiar, ktore uswiadom to sobie wreszcie, oplakuja ich do dzis.
Dla Was wydaje sie to niedorzeczne bo: "ten filmik nic nie pokazuje", "ten pan mowi glupoty", a ten "mowi, ze sam wysadzil WTC"; a ja bylem w Londynie dzien po zamachach i na codzien pracuje z pakistanczykami, ktory za tekst "Fuck the Allach" potrafilby Ci z miejsca wsadzic kose pod zebro". Dlatego jestem przekonany, ze zamachy byly dzielem arabow, a nie Rzadu, ktory prubuje usprawiedliwic zagrabienie ropy dla siebie.

20.05.2006
20:42
[31]

olivier [ Senator ]

meryphillia. Kiedy widzę nieznanych mi ludzi desperacko skaczących z dwustumetrów to łzy mi podchodzą do oczu, więc nie mów mi o kurestwie. Największym kurestwem wobec nich jest ignorancja znanych Faktów przeczących tzw. wersji oficjalnej. Niestety jestem tylko małym człowieczkiem z dalekiego kraju i jedyne co mogę zrobić to pisać, a jestem na tyle dziwną osobą że interesuje mnie coś więcej niż tylko czubek własnego nosa, moje podwórko, pełny brzuch i kasa w portfelu.

20.05.2006
21:24
[32]

Da_Mastah [ Elite ]

Guderian:

"WTC było odporne na pożary i uderzenia samolotów ale tylko na papierze."

O właśnie, o to mi chodziło :-)) Nie mogę teraz tego znaleźć (podam linki, jak przekopię kilka stron), ale o ile dobrze pamiętam inżynierowie po kilku czy kilkunastu dniach zmienili całkowicie zdanie nt. wytrzymałości tych budynków, a nawet niektórzy stracili posady. Czyli faktycznie ktoś musiał zwyczajnie nawalić.

olivier:

"ignorancja znanych Faktów przeczących tzw. wersji oficjalnej."

Właśnie nie do końca wiadomo czy przeczą :-) Jeśli chodzi o uderzenie samolotu w Pentagon, to tutaj akurat spekulacji jest najwięcej, więc najtrudniej wg mnie będzie dojść do tego, co próbują udowodnić ci wszyscy "spiskowcy". Oczywiście, że najwięcej w tej sprawie wie FBI i ludzie mają im za złe, że nie chcą udzielać odpowiedzi na pytania. Nie ukrywam, że mnie zżera ciekawość i chętnie poznałbym te odpowiedzi, ale dopóki ich nie znam, to muszę pogodzić się z tym, że wszelkiego rodzaju służby, agencje itp. mają swoje ścisłe przepisy oraz podejmują uprzywilejowane decyzje, które dają im prawo do nieujawniania pewnych informacji. Myślę, że z czasem te informacje będą wychodzić na jaw, ale trzeba będzie poczekać. Tak jak teraz dopiero ujawniono zapis uderzenia samolotu w Pentagon i to dosłownie pięć klatek, na których szczegółów się dopatrzeć nie sposób. Być może za kilka lub kilkanaście lat zostaną ujawnione taśmy z kamer przemysłowych znajdujących się na Hotelu Sheraton czy stacji benzynowej, z których być może byłoby widać więcej. Ale jak to zwykle w badaniu historii bywa, informacje napływają do nas z różnych źródeł i w różnym czasie, dlatego ja powstrzymuję się od wydawania jednoznacznych osądów szczególnie w tak kontrowersyjnych sprawach :-))

A jeśli już o kontrowersyjnych sprawach mowa, to przypomniało mi się, że pisałem tutaj o opiniach świadków: To akurat jest fragment tego filmu "Loose Change", ale chciałem tylko pokazać różnicę w opiniach nt. zdarzenia.

Pozdrawiam

20.05.2006
22:00
[33]

olivier [ Senator ]

Da_Mastah. Ano właśnie, tylko to nie jest żadna afera rozporkowa ani nawet zabójstwo Kennedyego, zginęły tysiące ludzi, czy pamięć o nich i ich rodziny nie wymagają największego szacunku i ujawnienia wszystkich faktów? Jeśli wszystko wydarzyło się zgodnie z wersją oficjalną to po co cokolwiek ukrywać skoro wszystko jest jasne i zgodne z wersją oficjalną, dlaczego przeinacza się, pomija i umniejsza niektóre fakty?

Dlatego jak czytam że poddający w wątpliwość wersję oficjalną, czyli między innymi rodziny ofiar popełniają "kurestwo" wobec rodzin ofiar czyli de facto wobec siebie to mnie krew zalewa.

20.05.2006
22:21
[34]

Aristos [ Pretorianin ]

To jeszcze jeden link, bo coś nam podejrzanie przeciwnicy tzw. teorii spiskowej' zamilkli ;), a szkoda wątku (który oczywiście podwiesiłem sobie)

20.05.2006
22:47
smile
[35]

olivier [ Senator ]

Uwaga tym razem bez teorii spisku, przypomniała mi się zagadka. Niech bezgranicznie wierzący w jedynie słuszną wykładnię głoszoną przez kryształowego prezydenta USA i jego prostolinijnych moralnych współpracowników, oświecą mnie. Jak nazywa się ojczyzna większości zamachowców z 11.09? Jak nazywa się ojczyzna większości zamachowców Al Kaidy na całym świecie? Jaki kraj stanowił i pewno nadal stanowi główne źródło finasowania szeregu organizacji terrorystycznych w tym Al Kaidy i partyzantki w Iraku? W końcu z jakiego kraju pochodzi Osama Bin Laden? Czy na Arabię Saudyjską wydawałoby się kraj który faktycznie napadł na USA spadła choć jedna rakieta? Nie terrości to Afganistan, Irak, Iran, Syria, Liban...Arabia Saudyjska to amerykański przyjaciel i oficjalnie bliski sojusznik, ja rozumiem że ropa to ropa ale bez przesady....Jak to mówił George: "Kto nie znami ten przeciwko nam"? Proponuje nowe motto wojny z terroryzmem: "Kto z nami ten przeciwko nam".

20.05.2006
22:51
smile
[36]

^quqoch^ [ Patryk ]

No ale ponoc Arabia sama wyklela Osame, tak samo jak jego rodzina (jesli zalozyc, ze to on atak zorganizowal). No, poza tym Ameryka duzo na tej przyjazni korzysta, zreszta rodzina krolewska takze, bo gdyby nie USA, krolewicze juz dawno by padli.
Dla pocieszenia - mlody Arab Saudyjski, z ktorym studiuje, w zeszlym semestrze jezdzil Porsche Cayenne, a w tym jezdzi Mercedesem SLK. I co, zle Arabom sie dzieje? Nie, nie Saudyjskim :) .

20.05.2006
22:54
smile
[37]

Da_Mastah [ Elite ]

olivier:

"Ano właśnie, tylko to nie jest żadna afera rozporkowa ani nawet zabójstwo Kennedyego, zginęły tysiące ludzi, czy pamięć o nich i ich rodziny nie wymagają największego szacunku i ujawnienia wszystkich faktów?"

I tak i nie :-) Już mówię, o co chodzi, bo jak zapewne pamiętasz - próbuję się dystansować :-) Ok, ale do rzeczy... Z jednej strony, dlaczego ludzie mają nie znać całej prawdy o tym, co się stało? Rozumiem, że w obliczu pojawienia się tylu hipotez na temat zamachów, mogą mieć głębokie poczucie niesprawiedliwości czy wręcz poczucie bycia oszukanym przez własny rząd (dajmy na to). Ale z drugiej strony, dlaczego FBI miałoby udzielać odpowiedzi na każde pytanie i dlaczego np. miałoby udostępniać materiały dowodowe czy informacje nt. zdarzeń mediom? Po pierwsze: czy właśnie na tym nie opiera się funkcjonowanie tajnych służb specjalnych lub agencji wywiadowczych, które działają w przestrzeni informacji niedostępnych właśnie dla szarego człowieka? Po drugie: może po prostu uznali, że media robią z tego zbyt dużą aferę i zwyczajnie zarabiają na ludzkim nieszczęściu, czyli właśnie domysłach, spekulacjach itp. (w Polsce po śmierci Papieża też było dużo głosów o rozdmuchiwanie, merchandising itp.) Nie zdziwiłbym się, jeśli zwyczajnie odpowiedzieli im: "TAKIEGO!" na pytanie o ujawnienie części informacji.

Tutaj akurat przypomniało mi się, że gdzieś widziałem takie powiedzenie: "Nic bardziej nie izoluje od społeczeństwa niż opony służbowego samochodu". Oczywiście dotyczy to najwyższych urzędników państwowych. No i zadałem sobie pytanie, jaki więc wpływ na informacje nam dostępne mają te wszystkie służby, BORowcy, nie wiem kto jeszcze, którzy zwyczajnie mogą Cię wepchnąć do samochodu, bo ich zadaniem jest ochrona Twojego bezpieczeństwa. To Jan Olszewski zdaje się lubił chodzić i mieć styczność ze społeczeństwem, a potem jak został premierem, to był zdumiony, bo nie tak to sobie wyobrażał. Przepraszam, że robię aluzje do krajowej polityki, ale chciałem tylko w miarę jasno postawić hipotezę :-)) Bo teraz z kolei możemy zadać sobie kolejne pytanie (czyli kolejna teoria spiskowa, bardzo popularna ostatnio w Polsce): czy faktycznie jest tak, że tym wszystkim, co się wokół nas dzieje nie sterują tajniacy, agencje wywiadowcze, agencje bezpieczeństwa wewnętrznego itd. (czemu właśnie chciał zapobiec PiS idąc do wyborów)? Proszę mnie źle nie zrozumieć - nie jestem zwolennikiem "teorii spiskowych" - dlatego zadaję pytania :-)) Przepraszam jeszcze raz za aluzje i proszę, żeby powyższe potraktować jako hipotezę :-))

"Jeśli wszystko wydarzyło się zgodnie z wersją oficjalną to po co cokolwiek ukrywać skoro wszystko jest jasne i zgodne z wersją oficjalną, dlaczego przeinacza się, pomija i umniejsza niektóre fakty?"

O właśnie. O tym mowa w filmie "Loose Change". Jeśli nie ma jednoznacznych dowodów potwierdzających wersję oficjalną, to ludzi mają pełne prawo, by wierzyć, że jest inaczej. Zgadzam się z tym. Tylko znowu możemy wrócić do tego, o czym mówiłem wcześniej. Tezy przedstawione w filmach poddających w wątpliwość wersję oficjalną wydarzeń również nie są udowodnione do końca z uwagi na istnienie "tych odwiecznych pytań, na które szukamy odpowiedzi" :-)) Oczywiście, dowodzić można poprzez porównania z innymi, podobnymi wydarzeniami (czyli np. jakie dziury wybijają samoloty, a jakie rakiety - to tylko przykład), no ale przecież "nie uwierzę, dopóki nie zobaczę" :-)) Zgadzasz się olivier? :-)) Mamy po prostu dwie strony medalu oraz tyle samo zwolenników zarówno jednej, jak i drugiej strony. Masz rację - można dyskutować w nieskończoność, bo jest mnóstwo wersji wydarzeń, no a ja dodałem tutaj jeszcze to, że nie znamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania w tej dziedzinie.

Jeszcze raz chciałem podkreślić, że rozumiem Twój punkt widzenia zawarty w pierwszym cytacie (o ludzkim cierpieniu, szacunku do rodzin ofiar i ujawnianiu informacji). Myślę, że gdybym znalazł się w sytuacji rodzin ofiar również bym zajął takie stanowisko, ale musiałbym również pogodzić się z tym, że organizacje, które zajmują się weryfikacją i przetwarzaniem informacji nt. takich wydarzeń mają swoje przepisy, mają swoje ustalenia i podejmują różne decyzje wewnętrzne, które w określony sposób mogą wpłynąć na moją sytuację (chociażby ze względu na prawne otoczenie, w którym z tymi organizacjami funkcjonuję). Bardzo możliwe, że frustracja nie pozwoliłaby mi się pogodzić z takim stanem rzeczy przez długi czas, ale chodzi mi o pokazanie w tym momencie, że jest druga strona medalu.

Pozdrawiam

20.05.2006
23:24
smile
[38]

olivier [ Senator ]

Pewno że można na to spojrzeć i w sposób socjologiczny, ja bym się zastanawiał co powoduje że większość ludzi przyjmuje za pewnik coś czego nie znają w żadnym szczególe, a skłonni są przysiąc że wyglądało to właśnie tak, jak się powszechnie przyjęło. Socjologia nie wyjaśni namacalnych dowodów i faktów kłócących się z tym co przyjęło się uważać za tzw. oficjalną historię. Polecam świetny link podany przez Aristosa. Fragment:

Prezydent dowiaduje się o podejrzanym rozbiciu się samolotu - w czasie gdy wiadomo było z pracy wywiadowczej, że może w każdej chwili przydarzyć się atak terrorystyczny - 12 minut później niż setki milionów telewidzów na świecie. Prezydent największego mocarstwa na świecie dowiaduje się później, niż Ty, Czytelniku.

9:02 do około 9:25: Jeden z najbardziej zagadkowych i ciekawych epizodów: Prezydent przebywa z dziećmi i nauczycielem w klasie czytając książeczkę o małej kózce. Wydaje się, że jest celowo odcięty od świata, odseparowany od podejmowania decyzji. Porwane samoloty lecą i rozbijają się, cały świat wlepiony w ekrany telewizyjne patrzy z przerażeniem co się dzieje w Ameryce, a Prezydent największego mocarstwa po prostu czyta grzecznie książeczki. Wzruszające. - tu pokładam się ze śmiechu:D


21.05.2006
01:27
[39]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

olivier ---> arabia saudyjska jest mniej więcej na tej samej zasadzie sojusznikiem jak PRL był sojusznikiem ZSRR - władza jest za a ciemny lud przeciw. saudyjczycy mają za złe amerykanom że swoimi buciorami kalają świętą ziemie machometa, że uzależnili od siebie króla arabii i podtrzymują jego władze (świecką, skorumpowaną i dla elit). a kasa do terrorystów płynie z wielu źrudeł, nie tylko z arabii.

21.05.2006
12:44
[40]

olivier [ Senator ]

Guderian. Ten sposób przedstawiania faktów znam tyle że ma się on nijak do rzeczywistości. Przecież dziś usilnie usiłuje się wmawiać że za IIWW nie stali Niemcy ale jakiś bliżej nieokreślony naród - Naziści, pewno z Nazistolandii chociaż o takim kraju nigdy nie slyszałem.

21.05.2006
13:00
[41]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

olivier ---> a niby jaka jest rzeczywistość i jakie są fakty (bo rozumiem że moje fakty dot. arabii saudyjskiej są wedle ciebie nieprawdziwe). ja jakoś nigdy nie słyszałem że naród nazistów wojne wywołał, co najwyżej nazistowskie niemcy

21.05.2006
13:35
[42]

olivier [ Senator ]

Hm, no to przykładowo. Gdyby gdzieś pod Warszawą Franek Kowalski wraz ze Ździśkiem Zielińskim i Markiem Iksińskim założyli absolutnie poważną organizację terrorystyczną "Zniszczyć USA", rekrutując większość swoich członków z Wrocławia, Poznania i Krakowa, i otrzymując finansowanie od ludzi z listy 100 najbogatszych według tygodnika Wprost, następnie swobodnie rozbudowywali swoją siatkę terrorystyczną, wszystko przy biernej postawie CBŚ, Wywiadu i innych narodowych agencji. I następnie za jakiś czas rozbili cztery samoloty w Disneylandzie na Florydzie, to choćby organizacja "Zniszczyć USA" wyniosła się na kratery na Księżycu, boję się że reakcja przeciwko Polsce mogła by być nieobliczalna i to nawet jeśli głownym paliwem na świecie byłby olej rzepakowy, a Polska byłaby jednym z jego czołowych producentów.

21.05.2006
20:16
[43]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

olivier ---> porównanie poniekąd słuszne ale należy je uzupełnić: "zniszczyć usa" miało swoje siedziby nie w polsce ale np w kazachstanie w którym trwa wojna domowa, nasi ziomkowie walczą tam pare lat, trenują się za pieniądze zarówno usa jak i kilku boagaczy z polski. dopiero po jakimś czasie decydują się tak naprawde zniszczyć usa, w tym momencie finansują się już nie tylko za kase z ojczyzny ale głównie za narkotyki które sie robi na miejscu. że ceboś ani abwera nic nie zrobiły... no cóż, fbi, cia i nsa równierz się nie popisały zapobiegawczością... no i po co wogóle atakować polske skoro i tak są tu amerykańskie bazy a amerykańskie firmy dogadały się z producentami oleju rzepakowego, lepiej posłać wojska tam gdzie sie nie ma jeszcze baz

21.05.2006
20:45
[44]

olivier [ Senator ]

Oczywiście zgadzam się z tym wnikaniem w szczegóły. Chodzi mi tylko o to jak to pan prezydent George w swojej dwuznacznej polityce naraża się co najmniej na smieszność.

23.05.2006
13:13
smile
[45]

olivier [ Senator ]

Uwaga FILM:
Według mnie zapowiada się świetny film po prostu o ludziach i WTC, no i lubię Cage'a. Może obejdzie się bez kłamliwej fikcji jaka ma miejsce w wyświetlanym obecnie filmie "Lot 93", a może amerykanie w końcu się przebudzą i zaczną naciskać na rzetelne śledztwo.

23.05.2006
21:34
smile
[46]

Lim [ Senator ]

Wątek ciekawy, rozmowy zdają się jednak przygasać. Czyżby to znak, że sezon ogórkowy rozpoczął się wcześniej niż zwykle? I temat, nawet najciekawszy jest w stanie skupić na sobie uwagę przez kilka dni ?
Być może pewnym wytłumaczenie jest popularność innego tematu wieszczącego niechybną zgubę ludzkości...
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5089753&N=1
... któż by się więc zajmował wydarzeniami sprzed lat w dalekich Stanach Zjednoczonych Ameryki ?
Pozornie przecież to taka ,,staaaara'' i niewiele dla nas znacząca historia, właśnie - pozornie
Kilka dni temu znajomy wyliniował mi ten temat, pytając co o tym sądzę.
Cóż, pomyślałem że jest ciekawy, lecz wobec natłoku wydarzeń dnia codziennego, problemy obywateli USA wydają się być może bardzo odległym tematem – jednak wspomniałem o tym kuzynowi mieszkającemu obecnie w USA.
Kuzyn w prostych słowach zwrócił mi uwagę na sprawę, której zdaje się nie dostrzegli wcześniej wyznawcy teorii spiskowej, jak również zwolennicy oficjalnej wersji wydarzeni z 11. września.

23.05.2006
21:40
smile
[47]

olivier [ Senator ]

Lim niczym Hitchcock buduję napięcie...A trudno dyskutować niewiadomo jak długo o czymś o czym mimo wszystko wiedzę ma się bardzo ograniczoną. Poza tym są liczne rzetelne fora tematyczne, niestety anglojęzyczne. Chociażby:

23.05.2006
21:42
smile
[48]

Lim [ Senator ]

tiaaa - tradycyjnie ;)
Szukam tej rozmowy w Archiwum X

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.