Czester 007 [ Centurion ]
Jelenie :P
Mam prośbe...
Musze ułożyć jakis okrzyk bojowy związany z jeleniami...
Bo mnie kumpel prosil bo zdaje w ZHR na mundur...
I mu takie zadanie dali...
Macie jakies pomysly ??
Yoghurt [ Legend ]
eee..... Je-je-jelenie, chuj tam bobry, Ole! (oczywiście na melodię CWKS)
tomirek [ ]
Jelenie, jelenie!!! Kazdy sie z was smieje!!!
stanson [ Szeryf ]
Jeleeeeeeeeenieeeeeee jaaaaaaaaazdaaaaaaaa!!!!!!!!!!
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Ci co maja dziewczyny czy zony po ostatnim wyjezdzie zostaliscie rogaczami :D
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Buaha, co za pierdoly.
craym [ Senator ]
zdaje na mundur, hmmm
''....(imie kolegi): czlowiek, ktory zostal jeleniem''
to takie haselko nawiazujace do tytulu dosc znanego filmu :)
Czester 007 [ Centurion ]
Nio bez jaj !!
Pomóżcie ziomkowi !!
mirencjum [ operator kursora ]
Świat się zmienia coraz trudniej o jelenia !
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Jelenie wyjac rece z kieszeni. Dzis biedni rogacze nie atakujemy tym rogiem :D
Mortan [ ]
Irek Jeleń ole, Irek Jelen ole, Irek Jelen oleo le o, la lal la la ....
Janczes [ You'll never walk alone ]
My jestesmy hej rogacze
naprawiamy we wsiach sracze
czasem zwa nas tez jelenie
ale to takie tam pierdolenie :)
Yuri the Crusader [ Krzyżowiec ]
ZHR??? a qmpel (ZHP) mówił, że oni to powaleni są tacy jacyś fanatycy i że bardzo nielubią ZHP :[
Jelenie w krzaki łapać buraki...
Orlando [ Reservoir Dog ]
Hej, tam gdzieś znad czarnej wody
Siada na koń kozak młody,
Czule żegna się z dziewczyną,
Jeszcze czulej z Ukrainą.
Hej, hej, hej jelenie
Omijajcie góry, lasy doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Pięknych dziewcząt jest niemało,
Lecz najwięcej w Ukrainie,
Tam me serce pozostało,
Przy kochanej mej dziewczynie.
Hej, hej, hej jelenie
Omijajcie góry, lasy doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Ona biedna tam została,
Przepióreczka moja mała,
A ja tutaj w obcej stronie,
Dniem i nocą tęsknię do niej.
Hej, hej, hej jelenie
Omijajcie góry, lasy doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Żal, żal za dziewczyną,
Za zieloną Ukrainą,
żal, żal serce płacze,
że jej więcej nie zobaczę.
Hej, hej, hej jelenie
Omijajcie góry, lasy doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Wina, wina, wina dajcie,
A jak umrę pochowajcie
Na zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie.
Hej, hej, hej jelenie
Omijajcie góry, lasy doły,
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
konioz [ Taternik ]
Je-je-jelenie, chuj tam bobry, Ole! (oczywiście na melodię CWKS)
Jeleeeeeeeeenieeeeeee jaaaaaaaaazdaaaaaaaa!!!!!!!!!!
Irek Jeleń ole, Irek Jelen ole, Irek Jelen oleo le o, la lal la la ....
Hahahahaha - watek mistrz xD
Mortan [ ]
To jeszcze mozna dodac okrzyki obrazajace inna druzyne typu:
"Niedzwiedz to pała, wyglada mi na pedała"
Ch*j wam na imie, bażanty ch*j wam na imie"
no i zeby tradycji stalo sie zadosc to na Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe (PGL LP)
"PGLP, PGLP jeba**, jeba** PGLP "
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Jeleniowym skrytożercom mówimy stanowcze NIE!
NewGravedigger [ Konsul ]
może rrrrroooooaaaarrrrrr?
Arczens [ Legend ]
Mysle, ze sobie cos wybierzesz z tych propozycji, wiekszosc swietnie pasuje :D <ociera łze>
Deepdelver [ Legend ]
"Wasza nazwa? Złe Jelenie!
Wasze hobby? Rozwolnienie!"
albo
"Jeleniowi jeleń
Najczulszym przyjacielem
Za nic mamy rącze sarny
Bez chłopaków żywot marny
A gdy przyjdzie nocna pora
Przytulamy się w śpiworach"
zawojujecie obóz :)
Chacal [ Senator ]
eh, harcerstwo miało w założeniu wychowywać młodych ludzi z wykorzystaniem elementów survivalu, co miało być pożyteczną zabawą. Byłem kiedyś w ZHR i stwierdzam co następuje: Jak są biwaki, obozy, wszelkiego typu inne wypady np na poligon, to jest fajnie i ciekawie. Po każdej takiej akcji młodemu chłopakowi bliżej do bycia mężczyzną. Ale tego typu rzeczy jak wymyślanie okrzyków jeleni i dziesiątki innych genialnych pomysłów sprawiają, że harcerstwo staje się kpiną. I tak po dwóch latach zrezygnowałem, zawiedziony i rozczarowany.
masz okrzyk:
Gdyby kózka nie skakała to by jeleń pokaż rogi!
btw. jeśli zdawanie na mundur to jest to co ja myślę, to ja musiałem w środku nocy gonić intruza przez las. Schował mi się gdzieś, potem nagle wyskoczył, a ja już miałem go lać po ryju, gdy okazało się, że ten intruz to kolega a wszystko było zainscenizowane i skoro się nie posrałem ze strachu to zaliczone :)