GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pytanie do modelarzy

05.05.2006
19:56
smile
[1]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Pytanie do modelarzy

Kieruje to pytanie do wszelkiej maści zapaleńców, fanów i innych tego typu wielbicieli modelarstwa.:)
Konkretnie chodzi mi o Maskol, którego funkcją ma być zabezpieczenie przed pomalowaniem niechcianych przez nas obszarów modelu. Czy ktoś z was używał tego? Najbardziej mnie interesuje, jak to działa? Tzn. z tego co wiem, nakładamy Maskol w miejsce, którego nie chcemy pomalować, po jakimś czasie robi się z tego taka niby - guma, którą po pomalowaniu zrywamy. Prawda to? I najważniejsze dla mnie. Czy jeżeli jakąś część modelu już pięknie pomalowaliśmy, np. na kolor piaskowy, to czy istnieje możliwość nałożenia na tę farbę Maskolu, czy też po zrobieniu tego farba zejdzie razem z resztkami Maskolu, bądź też w ogóle się nie da tego wykonać?

05.05.2006
19:58
[2]

Shifty007 [ The Screaming Eagles ]

Nie wiem, bo jak się tym zajmowałem to używałem tylko pędzli... Wypróbuj na jakimś niepotrzebnym kawałku plastiku...

05.05.2006
19:58
[3]

tomcio006 [ Legend ]

a nie lepiej użyć umiejętnie taśmy maskującej?

podobno farba zostaje na miejscu ;-)

05.05.2006
20:00
[4]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

tomcio---> skoro jest takie dobrodziejstwo jak Maskol to po co się bawić z taśmą? Poza tym łatwiej nałożyć coś na jakąś powierzchnie okrągłą, niż wycinać. Zastanawia mnie tylko czy można to nakładać na farbę.

05.05.2006
20:11
smile
[5]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

tomcio---> ok, skoro podobno.:D
Może ktoś jeszcze się wypowie?:)

05.05.2006
20:15
[6]

Shifty007 [ The Screaming Eagles ]

Marcinwks ---> A nie możesz nałożyć trochę farby na niepotrzebnym odlewie po częściach i po wyschnięciu pokryć maskolem? Chyba najszybszy sposób żeby się przekonać...

05.05.2006
20:15
[7]

Gotmoh [ Legionista ]

Marcinwks ---> Działa to mniej wiecej tak jak opisywałeś. Możliwośc maskowania tego co już sie malowało oczywiscie istnieje. Skutki opisane przez Ciebie też się zdarzają chociaz rzadko. W 99% przypadków schodzi maskol i tyle. Ale zdarzają sie zerwania farby. Zwłaszcza metalizery lub farba kładziona na metalizer.

05.05.2006
20:16
smile
[8]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Shifty007---> wiesz jest taki drobny problem. Jeszcze nie mam Maskolu i stąd moje pytanie. Możesz mi zaufać na słowo, ale gdybym go miał, to nie zadawałbym takiego pytania.:D

Gotmoh---> dzięki wielkie.

05.05.2006
20:21
[9]

Gotmoh [ Legionista ]

To jeszcze mały hint. Polski maskol z wamodu i humbrolowski lubi odbarwiac lakier na którym został położony ;)

05.05.2006
20:24
smile
[10]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Gotmoh---> no to to już większy problem.:D Choć ja i tak zwykle maluję akrylami z Pactry bądź Tamiyi, więc może tak źle nie będzie?:)

05.05.2006
20:34
[11]

Gotmoh [ Legionista ]

Co do Pactry nie wiem, bo uzywam tylko bezbarwnego mata. Na matowych Tamiya sie to zdarzało. Jak mozesz to kup maskol z Talensa (sklepy plastykow albo jakis modelarski sklep w necie), smierdzi podobnie jak Humbrol czy Wamod a nie powoduje zadnych odbarwień (uzywam od 2 lat przeszło).

05.05.2006
20:35
smile
[12]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Gotmoh---> jeszcze raz wiekie dzięki za pomoc.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.