Cadm [ Pretorianin ]
Polish czy English - Po jakiemu gadacie z Czechami?
Niedawno wróciłem z Czech. Z młodymi Czechami starałem się gadać po angielsku, bo domyślanie się co mówią po czesku jest strasznie męczące. No ale jasne, że czasem się trafi ktoś kto po angielsku nie skuma, a tacy nie są zachwyceni, gdy do nich dochodzi, że wcale nie musiałem 'in English', bo jestem z Polski.
A co Wy wolicie? Komfortową rozmowę po angielsku czy polsko-czeskie zgadywanki??
BBC BB [ massive attack ]
Wolę po czesku
Kompo [ by AI ]
Rzadko kiedy rozmawiam z Czechami, więc nie mam żadnych takich zagwozdek.
Golem6 [ z rzędu Naczelnych ]
Po polsku można się dogadać spokojnie. Niekiedy trzeba się troche domyślać, ale ogólnie to nie ma problemów...
Jak przynajmniej ja byłem w Czechach to tą metode stosowałem, mimo że znam angielski całkiem nieźle.
Cadm [ Pretorianin ]
BBC BB >>>> Nie dziękuję. Nie chcę umrzeć ze śmiechu ucząc się czeskiego.;-)
A Tobie przy jakiej okazji udało się opanować ten język?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oj, jaki ty jestes swiatowiec. Z Czechami po angielsku... Kiedy kazdy normalny Polak mowi po polsku, a kazdy normalny Czech, po czesku. I wszytko jest jasne.
kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]
eee tam.. trzbea probowac wszystkiego:) nie kazdy rozumie angielski:) wiec trzeba sobie radzic jak sie da:)
BBC BB [ massive attack ]
Cadm -->> Ja nie znam czeskiego :P Po prostu to najelepsze rozwiązanie Twojego problemu - naucz się czeskiego i po problemie ;]
Pozdro
Conroy [ Dwie Szopy ]
Nie miałem problemu gdy gadałem z nimi po polsku a oni odpowiadali po czesku. Do tego sporo Czechów zna polski.
A ze Słowakami to juz w ogóle bez problemu, tak jakbyśmy w jednym języku gadali :).
Cadm [ Pretorianin ]
Conroy >>>> Ze Słowakami, o tak! Szczególnie te przekleństwa.;->
Shilka [ Konsul ]
Native (oczywiście Anglik a nie Czech) z mojej uczelni opowiadał raz, jak był w Czechach. Było to już ładne parę lat temu, chciał się zapytać chyba o jakiś pub (już nie pamiętam) i stwierdził że bardziej stosownie będzie się zapytać po polsku niż po angielsku.
Tak więc zadał po polsku pytanie pewnej starszej pani, ta popatrzyła się na niego szerokimi oczami i zapytała: Do you speak English?"
irenicus [ Generaďż˝ ]
W każdym razie nigdy nie mówcie do Czecha "szukać, poszukać etc." ^^ to u nich jest przekleństwo... szkoda ze nie wiem co znaczy ^^
Za to do kobiet można bez przeszkód mówić dziwka ^^
moszeusz [ drzewiec ]
Ja zawsze porozumiewam się w suahili. Angielski i polski jest dla mięczaków xD. Swoją drogą to nie jest trudny język.
a - mimi
ty - wewe
oni - yeye
my - sisi
oni - wao
co? - nini?
kto? - nani?
gdzie? - mahali gani?
dokąd? - wapi?
kiedy? - hini?
jak? - wipi
dlaczego? - kwanini?
który? - ipi?
Jedzenie:
* maziwa - mleko
* chai - herbata, śniadanie
* dibre - chleb
* nyama - mięso
Cadm [ Pretorianin ]
irenicus >>>> Gdzieś przeczytałem, że Czechowi nie wolno powiedzieć, że pójdziemy "poszukać" jego żonę.
;-)))))))))
moszeusz >>>> Asante za radę.:-)
Irwin [ Chor��y ]
Irenicus - jesli sie nie myle, slowo "szukac" w jezyku czeskim oznacza czynnosc wykonywana w celu uzyskania potomstwa.
Vegetan [ Staram się poprawić ]
Jeśli Czesi mieszkają blisko granicy, to znają Polski dosyć dobrze, wszyscy są wymieszani, więc po Polsku sie dogadasz :). Jak jest głębiej to nie wiem.
Arxel [ Speedcuber ]
hehe ja w czerwcu jade do Pragi :P juz niemoge sie doczekac:D bedzie smiesznie:D
Loon [ Perfekt ]
Przy granicy wszędzie po polsku, tam dalej po angielsku. W sumie po angielsku to tylko idzie sie w miastach dogadać bo oni znaja jezyki jeszcze gorzej niz Polacy :).
Roko [ Generaďż˝ ]
jeden kolega spytał się "szukam sklepu" i mało go czesi nie pobili
Cadm [ Pretorianin ]
Vegetan, Loon >>>> Byłem w Pradze - a to raczej "głębia", więc wolałem gadać po angielsku. W Pradze jest dużo turystów, więc jest statystycznie duża szansa, że spotkam kogoś, kto umiałby się porozumieć tylko po angielsku.
Roko >>>> Heh. Po czesku sklep znaczy piwnica. Za to polski sklep to ich obchod.
S1KoR© [ surf or die ! ]
ja raz bedac w czechach, wybralem sie do mc'donalda...ku mojemu zdziwieniu, nikt tam kompletnie po ang nic nie rozumial..ale ja z nadzieja zamowilem sobie zestaw i poprosilem o cole ale bez lodu w bardzo prosty sposob "cola without ice"...
...dostalem cole z lodem, a do tego lody truskawkowe :/
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
to normalne ze sklep oznacza piwnica :) w językach regionalnych jest tak samo:)
Barthez x [ Generaďż˝ ]
Ale ja kocham czeski, bo często można skonać ze śmiechu :D
Zaczarowany Flet = Zachlastana Fifulka :D
meryphillia [ Konsul ]
Ja mam znajoma Slowaczke. Nie dosc, ze slodziutka jest, to i jeszcze nasze rozmowy zawsze takie milutkie :))))))
MaXoyel^ [ Pretorianin ]
Z Czechami, Słowakami itp. zawsze rozmawiam po angielsku - tak moim zdaniem o "niebo" lepiej.
craym [ Senator ]
ja raczej po polsku
z doswiadczenia wiem,ze czesi praktycznie w ogole nie znaja angielskiego
kiedys bylismy na wycieczce w pradze, zakwaterowano nas w akademiku, gdzie pilismy z 4 czeskimi studentami i zaden z nich nie potrafil powiedziec ani slowa po angielsku, ba, po niemiecku francusku itd tez zero!
Roko [ Generaďż˝ ]
Cadm ---> racja :)
i co gorsza "szukam" też coś po czesku znaczy i to niezbyt ładnego.
paladin [ Konsul ]
Do Czech/Słowacji to lepiej tylko po piwo i wódke jechać :P najbardziej się opłaca :D i to jeszcze bardzo dobre :D
Co do języka to oczywiscie polski ;)
BukE [ Płetwonurek ]
Na poludniu ciezko dogadac sie juz po polsku ale kolo granicy bez problemu. Na poludniu albo czeski albo angielski.
Przy dolnej granicy dialekt jest juz na tyle ciezki ze trudno sobie poradzic.
cryam:
To prawda, czesi nie znaja angielskiego. Zadko z ktorym sie dogadasz. Nawet mlode osoby, ktore w szkolach maja angielski nie potrafia sie nim porozumiec nawet w podstawach.
Podchodzisz do kogos, pytasz po angielsku i slyszysz : "promien" i ucieka. :D