GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wszyscy jesteśmy złodziejami:)

02.05.2006
16:09
smile
[1]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Wszyscy jesteśmy złodziejami:)

Wczoraj przechodzilem przez pokoj, lecialy jakies wiadomosci i dalbym sobie glowe uciac, ze prezenterka powiedziala: "Nie ma chyba osoby, ktora nie uzywalaby nielegalnego oprogramowania, nie sciagala muzyki z sieci lub costam costam":). Rozśmieszyło mnie to jak cholera, jest ktos w stanie to potwierdzić, czy tylko mi sie to jednak zdawalo? :)

Jesli to prawda, to w pierwszej kolejnosci zamknalbym calą redakcje wiadomosci, skoro dla nich to juz taka normalka :D

02.05.2006
16:11
smile
[2]

Gaara [ Senator ]

Polska jak Polska....

02.05.2006
16:14
smile
[3]

siwCa [ bananowy kochanek ]

a co ma redakcja wiadomości do Polskiej mentalności ??

02.05.2006
16:15
smile
[4]

mc_bacza [ HellBoy ]

No niestety, ale taka jest prawda....

Co nie zmienia faktu, ze telewizja nie powinna przyznawac tego wprost przed milionami widzow. Bo to jeszcze bardziej poszerzy piractwo (" Łeeee jak w telewizji mowia ze wszyscy to ja dalej wypalam płytki ")

EDIT

siwCa ---> ja nie napisalem tego, bo tak mysle, tylko jak moga pomyslec inni ludzie (a moze nawet wiekszosc)

02.05.2006
16:17
smile
[5]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

A co, nieprawde powiedziała?

02.05.2006
16:18
smile
[6]

siwCa [ bananowy kochanek ]

mc_bacza -
"Łeeee jak w telewizji mowia ze wszyscy to ja dalej wypalam płytki "
Łeeee jak w amrykańskich filmach zabijają to ja też sprobuje.

Takie myślenie nie ma sensu, przynajmniej dla mnie.
A mówią rzeczy oczywiste dla większości.

02.05.2006
16:20
smile
[7]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Nie chodzi o to, ze powiedziala nieprawde, tylko sposob w jaki to powiedziala - zupelnie jakby przeszli z tym do porządku dziennego:) To tak jakbys uslyszal news: "Bezrobocie osiągnelo poziom xx%" a zaraz po nim "Prosze panstwa, wszyscy jestesmy zlodziejami".

To mnie najbardziej rozsmieszylo:) A co jesli ktos naprawde nigdy nie sciagnal nic nielegalnego z sieci? (wiem - malo prawdopodobne:)) A tu slyszy i mysli - "cholera, ze mna jest chyba cos nie tak":)

02.05.2006
16:22
smile
[8]

siwCa [ bananowy kochanek ]

KRIS - ale powiedz czy te dwie rzeczy są w Polsce czymś nie normalnym ??

02.05.2006
16:23
[9]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Odbiegając trochę od tematu to wydaje mi sie że nie jesteśmy w tym szczegolnie wyjątkowi (jako Polacy).

02.05.2006
16:24
[10]

riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]

z żalem serca ale trzeba przyznac ze cos w tym jest. Ale wbrew pozorom problem ten nie dotyczy tylko polski. kazdy ma swoje za uszami i 99 % ludzi zrobiło w zyciu chocby jeden "wałek".

02.05.2006
16:25
smile
[11]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

siwCa ----> Hehe, no tak - bez owijania w bawelne po prostu powiedzieli cos, o czym kazdy juz wie :D

02.05.2006
16:26
[12]

Raz3r [ Generaďż˝ ]

DKAY---> tu się mylisz. Jeśli chodzi o piractwo to w UE wyprzedza nas tylko Grecja. W innych krajach sie poprostu nie piraci, bo ludzie wiedzą że jak piracą to są złodziejami.

02.05.2006
16:26
[13]

siwCa [ bananowy kochanek ]

KRIS_007 - Ja to tak bynajmniej odebrałem. :)

DKAY - Ale w USA gry kosztują np. 20$ gdzie dla nich to jest ch. nie pieniądz u nas 160zł to jest troche :/

02.05.2006
16:30
smile
[14]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Raz3r --> Przykładowo we Włoszech gra kosztuje 56 Euro ( Absolutna nowość !! ) Ich pensja wynosi okolo 1000 Euro czyli dla nich to tak jak dla nas 50 zł !! Przyczym oni tak niekradna jak my , ale wiekszosc napewno ( w sensi piractwa )

02.05.2006
16:32
[15]

DKAY [ Generaďż˝ ]

Raz3r -> Nie bardzo mi się chce wierzyć że tacy np Szwedzi nie piracą zwłaszcza jak się widzi ilu z nich i z jakimi zasobami można znaleźć w sieciach p2p. U nas jest pewnie o tyle gorzej, że wciąż niewielu ludzi rozumie że to jest przestępstwo:)

02.05.2006
16:33
smile
[16]

Raz3r [ Generaďż˝ ]

SiwCa

DKAY - Ale w USA gry kosztują np. 20$ gdzie dla nich to jest ch. nie pieniądz u nas 160zł to jest troche :/

Gadasz za przeproszeniem głupoty. W Stanach jak i innych krajach Europy ceny gier wynoszą 49-59 USD gdzie u nas nie do pomyślenia jest cena większa jak 29USD czyli w przyblizeniu 100-120zł i jesteśmy do niej przyzwyczajeni. Inaczej mówiąc gry sprzedawane sa za pół ceny jaką musza płacić amerykanie/ brytyjczycy/ francuzi/ niemcy, ale piractwo dalej jest bo: "gdyby takie gry jak hl2 wydawane byłyby po 40zł to napewno bym kupił"- piraci wiedzą ze jest to niemożliwe i dla wydawcy nieopłacalne ale przy swojej teorii będa się upierali i przez to dalej piracili

z resztą zapraszam na stronkę masz tam duzy sklep internetowy z grami. Zobacz jakie tam mają ceny zanim podejmiesz dyskujsję na temat cen gier u nas- u nich bo nie znając się na tym wychodzisz na buraka.

02.05.2006
16:34
[17]

k2o [ Grabisz se ziomus! ]

Gdyby nowosci z gier byly po 40zl max to mnie ludzi by piracilo.

A jesli ktos kupi konpa na raty to mu zainstaluja win a jak sie mu zepsuje to nie stac go na 400-600zl na orginal bo to juz jest 3x 512DDR



Raz3r---> tylko ile oni zarabiaja, a ile my

02.05.2006
16:36
[18]

siwCa [ bananowy kochanek ]

Raz3r - np. w Stanach kupiłem GTA VC za jakieś 20 $ z hakiem niedługo po premierze. więc nie sądze, że gry są droższe.
A nawet jeżeli kosztują 40$ to powiem Ci, że minimalna stawka wynosi chyba 7 czy 8 dolarów, a z reguły płąca kształtuje się w granicach 35$ za h.

02.05.2006
16:43
smile
[19]

Raz3r [ Generaďż˝ ]

SiwCa---> masz rację, zarabiają sporo, znacznie więcej niż my, ale ty pokazałeś to w taki sposob że niby to my płacimy 2x tyle co oni, a jest zupełnie odwrotnie :). Na przykład taki Guild Wars Factions 50USD--> 175zl, u nas już za 99zł w sklepie CDP, zwykły Oblivion 50USD a tyle kosztuje u nas edycja kolekcjonerska, zwykła 109zł ( ultima). Nie wspominając oczywscie o takich seriach jak SuperSeller/ Platynowa kolekcja-50zł czy eXtra klasyka/ kolekcja klasyki- 20zł, jak widać cenu u nas sa nieporównywalnie niższe niż u nich- i dobrze... ;)

02.05.2006
16:48
[20]

Czacha [ inquisitor incognito ]

ale co za sens porownywac ceny czegokolwiek jesli nie bierze sie pod uwage zarobkow oraz kosztow zycia?

02.05.2006
16:51
[21]

BukE [ Płetwonurek ]

Kolejna dyskusja IHMO na temat nielegalnego oprogramowania jest chyba zbedna. I tak dalej kazdy bedzie robil tak jak robi teraz. Przykre ale prawdziwe. Do tego chyba trzeba dorosnac.

02.05.2006
16:51
[22]

toolish [ Kill 'Em All ]

Nie można tak uogólniać.

Na pewno nic związanego z nielegalnym oprogramowaniem czy z innymi nielegalnymi procederami powiązanymi z internetem, p2p etc. nie mają takie osoby, bądź grupy społeczne jak bezdomni, a to przecież też obywatele kraju. Sądzę też, że we wsiach też nie używa się raczej zbyt często komputera, a już na pewno nie robi tego grupa dominująca. Nie mają czasu, nie interesuje ich to, mają inne, ważniejsze priorytety, a ta babka o której wspomniał autor wątku do "nielegalnej grupy" również ich zaliczyła.


[edit]
A co do mojego wkładu to już kiedyś napisałem, że jestem estetą i brzydzę się lewymi płytami, p2p i całym tym syfem. Wolę wydać te 60zł i później podniecać się miesiąc piękną zawartością tudzież innymi walorami.

02.05.2006
17:57
[23]

kasztaneczuszek [ Kasztanowy RozbUjnik ]

nic nowego;]

02.05.2006
20:07
smile
[24]

peners [ SuperNova ]

Powiedzieli mi prawde w oczy :)

02.05.2006
20:10
[25]

MaXoyel^ [ Pretorianin ]

Ta wiadomość mnie zaskoczyła.

02.05.2006
20:22
[26]

Vader [ Senator ]

Zjawisko wygląda tak:

10-14 lat -> marzenia o komputerze, śledzenie wszystkich informacji, czytanie gazet komputerowych od kolegów, odwiedzanie kumpli i granie na ich konsolach / komputerach
14-15 lat -> pierwszy komputer, wielka radość, kumpel przynosi jakieś gry, zaczyna się granie dniami i nocami, matka czepia się "synku za dużo grasz"
15-17 lat -> komputer staje sie pasja, pierwsze proby programowania, starcie z html i php, kreowanie się na hakiera, wojaże po giełdach komputerowych, kolekcja pirackich gierek i filmów
17-20 lat -> punkt krytyczny, albo następuje osłabienie zainteresowania, albo jego intensyfikacja. Zajmiemy się wyłącznie intensyfikacją: starcie z językami niższych poziomów, pierwsza fachowa literatura, kolekcja pirackich płyt, przynalezność do klanu CS'a w pierwszej dziesiątce, arogancja i przeświadczenie o własnym hakierskim geniuszu
20-25 lat -> okres marazmu na czas studiów, pierwsza kobieta, pierwszy sex, okres melanżu i walki z polibudzkimi przedmiotami, zwiedzanie forum GOLa, zaczątki wielkiej przemiany moralnej przeciwstawionej wielkiemu uczelnianemu handlowi grami i filmami oczywistej legalności (którego studenta stac by bylo na autocada czy mathlaba...)
25-90 lat -> Praca, stały dochód ustabilizowane życie, nowa filozofia: "Co ?? Piractwo ? Zło absolutne, jak można postępować w ten sposób. Przecież to kradzież ! Samochody też kradniesz ?! Ja nigdy nie kupowałem pirackich gier, zawsze 100% oryginałów !!!"

02.05.2006
22:20
smile
[27]

$ebs Master [ Konsul ]

Nistety to smutna prawda, a kazdy kto chce byc uczciwy i nie piracic jest traktowany przez otoczenie jak dziwak - wiem bo sam mam kolege, ktory ponoc nie piraci :P

02.05.2006
22:24
[28]

MartiniBianco [ Konsul ]

dokładnie każdy głośno potrafi tylko oskarżać innych o piractwo a tak naprawde w zaciszu domowym wiadomo co sie dzzieje

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.