kryni12 [ Centurion ]
JAK BIEGAĆ
mam do was prośbę a mianowicie w ciągu najbliższych dni zamierzam rozpocząć bieganie. Proszę was o porady! Jak rozplanować ćwiczenia i wogóle wszystko co może mi się przydać.
tedorrr [ Konsul ]
Rano pobudka(ok.6-7) Biegniesz 1km.. po tygodniu ok2 a potem po miesiącu 5 ...
W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]
Ja bym biegał prosto . W pozycji wyprostowanej . A co ??
Ze wsi [ Senator ]
Tak jak Wodzu mówi, tylko jeszcze patrz przed siebie i nie biegnij za daleko żebyś się nie zgubił.
hen1o [ Konsul ]
Tutaj jest bardzo dobry system:
I pamietaj:
Biegaj w dobrych butach. W łodidosach za 50zl mozesz sie nabawic jakiejs kontuzji.
Na poczatku nie biegaj codziennie, tylko co 2-3 dni
Biegaj po utwardzonej drodze
leszo [ I Can't Dance ]
trening poranny jest najbardziej efektywny, ale nic sie nie stanie, jak bedziesz biegal 2 godziny po obiedzie ...
zacznij od czegos minimalnie szybszego niz trucht... w spokojnym tempie mozesz smiało pobiec ze 3km
jezeli masz mozliwosc, to po 2 tyg. przejdź na bieżnię i zacznij biegac szybkosciowe ... las z prostymi tez by sie nadal... bo samą formę mozna wykształcic tylko przez bieganie wyznaczonych odcinków w konkretnym tempie (na jakies 70-80% możliwosci)
hen1o -> utwardzona ale ściezka, asfaltu unikać jak ognia !
aha i dosc wazna jest gimnastyka... dobrze byłoby wynaczyc jakis punkt do którego sie dobiega, tam 10-15 minut rozciagania i dalej bieg ...
Goozys[DEA] [ Solid Security ]
Zależy gdzie chcesz biegać. Jeśli ma to być boisko, lub stadion, to najlepiej piramidalnie, rozkładając to na tydzień w tym dwa dni odpoczynku.
Poniedziałek - 1 okrążenie (bądź więcej, w zależności jak duży jest obiekt)
Wtorek - 2 okrążenia (j.w.)
Środa - 3 okrążenia (j.w.)
Czwartek - 2 okrążenia (j.w.)
Piątek - 1 okrążenie (j.w.)
Sobota i Niedziela przeznaczona na odpoczynek.
To w jaki sposób będziesz zwiększał ilość okrążeń i od ilu zaczniesz, dowiesz się już w pierwszy dzień gdy poznasz swoje możliwości. Nic nie stoi na przeszkodzie aby po miesiącu w Poniedziałek zacząć już od 10 okrążeń. Żeby zbytnio nie przesadzać staraj się dodawać na dniu max. 2 okrążenia.
Misiak [ Pluszak ]
1. W ogóle pisze się oddzilnie :D
2. bieganie jest fajne :D
Eldorrado [ Pretorianin ]
ja bym proponowal od razu bieg codzienny (pora zupelnie obojetna) ale nie za dlugi. Zacznij od 15 min dziennie ciaglego biegu, lekkim truchtem. Co tydzien zwiekszaj czas biegu o 5 minut. Efekty zobaczysz juz po miesiacu - lepsza kondycha, zmniejszenie laknienia, ubytek wagi :) Kluczem do sukcesu jest systematycznosc. Nie warto od razu bardzo sie forsowac by na drugi dzien byc calkowicie wypompowanym. Zasada jest prosta: Malymi kroczkami ale ciagle do przodu :)
kamilako [ Chor��y ]
I jeszcze jak się zmęczysz to sobie odpocznij bo się przemęczysz.
@$D@F [ Generaďż˝ ]
W ogóle pisze się oddzilnie
:D:D:D:D
pamietaj ze musisz pozniej wrocic ;p wiec rozloz sily aby nie bylo jak z apollo 13 ;p
Regis [ ]
To ja mam pytanie odnosnie biegu jak juz taki temat jest - moze ktos bedziewiedzial jak sie z tym uporac.
Mam dosc dziwny problem, bo chodzac na silownie poprawilem sobie dosc mocno kondycje, ale podczas biegu - niezaleznie od mojej formy, po ok. 2-3km - zaczyna mnie bolec cos (miesien?) na wysokosci pepka (odrobine ponizej). Na CALEJ szerokosci brzucha. Nie jest to kolka (bo po dluzszym biegu i ona mnie lapie ;) ) i to jestem w stanie odroznic na 100%. Takze nie przepuklina, bo za wysoko. Gdybym mial opisac ten bol obrazowo, to powiedzialbym, ze mam troche za duzo 'luzu' w bebechach i te 'telepia' mi sie w srodku, co powoduje bol :) Kiedy napne miesnie brzucha da rade troche pobiec, ale po 1-2 km nie jestem w stanie biec dalej. Co to moze byc i jak sie z tym uporac? To kwestia braku wycwiczenia (no ale na silownie chodzilem w swoim czasie 3 miechy 3 razy w tygodniu... powinienem sie raczej 'wycwiczyc'), slabych miesni, czy czegos innego? Zaznaczam ze z zadnymi innymi cwiczeniami (czy to silowe, typu ciezary, czy tez wydolnosciowe w stylu suchych wiosel) nie mam takiego problemu. Ktos pomoze, doradzi? :)
@$D@F [ Generaďż˝ ]
proponuje isc do lekarza rodzinnego, z opisu moze o jest cos z jelitami, ale nie jestem pewny, lekarz nie gryzie - naprawde :P chociaz moze cos masz "oberwane" ? moze nie biegaj na razie ? jak wyglada trasa ? tzn rowna jest ? duzo zalezy od stylu biegania tzn jesli sa duze odchylenia w gore i w dol to sa wieksze obciazenia w brzuchu
zapytaj rodzinnego, to tylko chwila, za darmo wiec co Ci szkodzi ?
leszo [ I Can't Dance ]
Regis -> własnie błędne myslenie, na siłownie chodzą tylko sprinterzy ... wytrzymałosc długodystanowa niestety spada. Ale z tym brzuchem to nie wiem ... moze biegasz zaraz po posiłku ? I ile razy juz tak miałes? jak 2 czy 3 to jeszcze mozesz to bieganiem przystosowac...
a jesli nie to w sumie mozesz isc z tym do rodzinnego ;)
Regis [ ]
@$D@F --> Do lekarza mi jakos zawsze nie po drodze, ale moze faktycznie sie wybiore :) Trasa jest rowna, badz bardzo rowna - bieznia mechaniczna na silowni albo waly przeciwpowodziowe ;) Co do 'oberwania' - mysle ze przez 5 miesiecy bez wysilku fizycznego by sie to 'zroslo', ale niestety pomimo takiej przerwy dalej mam to samo.
leszo --> Ale ja bieganie i silownie traktuje 'rozdzielnie' - na silownie chodze swoja droga i biegam takze swoja droga. Dlatego to czy na silownie chodza sprinterzy nie ma chyba wiele do rzeczy - silownia silownia, a bieganie bieganiem :) chyba ze nie rozumiem tej uwagi z Twojej strony :) Biegalem i po posilku i przed. Bez roznicy. I mam tak w 9 przypadkach na 10. Praktycznie zawsze...
Moze faktycznie czas sie przejsc po lekarzach ;)
k2o [ Grabisz se ziomus! ]
kryni12--> zastosuj sie do porady Ze wsi bo moj kumpel kiedys sie zgubil
leszo [ I Can't Dance ]
Regis - chcialem odnieść sie do takiej kwestii, iz wyćwiczenie na siłce nie pomaga w bieganiu :)
.:[upiordliwy]:. [ don't forget me ]
Regis - > A masz wyrobione mięśnie brzucha? Bo bywaja przypadki " wywalenia" wnętrzności u osób, które nie dbajao tą część ciała. Podawana przez Ciebie "wysokość" wskazuje na Pęcherz albo jelito - nie masz żadnych problemów z wydalaniem.
Regis [ ]
leszo --> No kondycji biegowej na pewno silownia nie poprawi, ale czy mocniejsze miesnie nie poprawiaja 'komfortu' biegu? :)
.:[upiordliwy]:. --> Wyrobione to za duzo powiedziane, ale zupelnego flaka nie mam (co dzien 30-40 pompeczek wieczorkiem, czasem jakies brzuszki, do tego raz na jakis czas silownia - czyli chyab nie tragicznie) :) Mysle ze mam je w niegorszym stanie niz 80% osob biegajacych od czasu do czasu rekreacyjnie ;) W kwestii 'funkcji Zyciowych i RZyciowych' - wszystko w najlepszym porzadku ;)
leszo [ I Can't Dance ]
Regis - ta moc to strasznie wzgledne pojęcie ;] zobacz jak sa "zbudowani" najlepsi maratończycy... normalnie Auschwitz ;] bieg czyli najnaturalnieszja forma ruchu nie kształtuje na moc, ale na wytrzmalosc ;]
jeszcze mozemy tu jutro powymieniac zdanie, dobranoc :)
kryni12 [ Centurion ]
hen1o- dzięki!!!! Czekam na kolejne porady związane z bieganiem. Jutro rano zaczynam
alpha4175 [ Jeep Driver ]
Jak biegać? Skutecznie i najlepiej do przodu!
Kłosiu [ Senator ]
Tu jest sporo o bieganiu. Na razie katuje rower, ale na jesien, jak sie pogoda popsuje, zamierzam sie przerzucic ;)
_zielak_ [ 8 pasażer Nostromo ]
Nie zgadzam się z tym, że powinno się biegać codziennie.
Lepiej zrób trening około 4 razy w tygodniu - a za to bardziej intensywny. Będziesz miał lepszą kondycję i więcej dni na regeneracje. Co do dokładniejszych planów to poszukaj na stronie podanej przez Kłosia - jest tam zdaje się plan 10-tygodniowy - w sam raz dla początkujących.
Najlepiej nie biegać przynajmniej przez 2 godziny po obfitym posiłku, przed każdym treningiem wypij też 1-2 szklanki wody mineralnej, tak samo po treningu.
Przez 2-3 tygodnie pobiegaj w tych butach jakie masz, jeśli bieganie ci się spodoba to kup coś porzadniejszego. Kupuj buty przeznaczone do biegania, ich specjalna konstrukcja sprawia, że biega się wygodniej i jest mniejsza szansa na kontuzję.
Co do pory - biegaj wtedy gdy ci jes najwygodniej. Prawdą jest, że trening poranny daje najlepsze rezultaty, ale również inne pory są dobre. Wszystko zależy od tego co lubisz :)
Technika biegu na początku za bardzo też się nie przejmuj. Organizm po jakims czasie i tak znajdzie tą najefektywniejszą i najwygodniejszą dla ciebie.
I nie zarażaj się ciężkim początkami. Enjoy :)
marcincinek007 [ Chor��y ]
ja bym biegał w gumowcach przez kartofle póżniej wpieprzył bym całego świniaka i litre dykty a co se bedziesz ps.widać to na zdięciu
settogo [ Nie zgadzam się ]
marcincinek007 --> Co to za homoseksualista na zdjeciu?
Dony_Brasco [ Konsul ]
REgis może masz cos z nerka?? wiem że nerki są z tyłu ale ja naprzykład mam ''wędrujacą'' i ty też może masz i dlatego wystepuja te bole!!
Lucky_ [ god ]
Bieganie dlugich dystansow to chyba najbardziej nieprzyjemna czynnosc w zyciu. Zeszlej jesieni chcialem troche podciagnac kondycje i kilka dni biegalem. Lepiej pojeździj gdzies dalej na rowerze.
Flet [ Fletomen ]
Ja bym mógł tak biegać rano ale się "boje" że wieczorem sie nic nie naucze :P bo bede padniety. Dlatego biegam tak po nauce ok 21
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
[edit]
Łee już ktoś dawał.
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Wg mnie najlepiej do przodu:)
Babiczka [ Generaďż˝ ]
ale w ogole to o jakim bieganiu mowisz ?;p
to zalezy jaki rewir zebys sie tylko nie wkopal w cos ;p
kryni12 [ Centurion ]
dzięki za pomoc, biegam już od miesiąca i prowadzę plan dziesięciotygodniowy. Jeśli znacie jeszcze jakieś porady to proszę się wpisać.
bekas86 [ Blaugranczyk ]
settogo [ Nie zgadzam się ]
marcincinek007 --> Co to za homoseksualista na zdjeciu?
haha zniszczylo mnie to :)
DiabloManiak [ Karczemny Dymek ]
Settego na takich nie mowi sie homoseksualisci tylko metroseksualni :> homo to oni byli w XX wieku teraz w XXI sa metro ;)
riddickM5 [ Alfa Romeo Driver ]
Samo zdjecie mnie zgniata. Od razu kojarzy mi sie z przedstawicielami typu Backstreet Boys. I ta poza... Jedno powiem... Buhehehehe!!!!
Fifura [ RHCP ]
Na początku mało, żeby organizm się przyzwyczaił i żebyś nie miał zakwasów, a z czasem zwiększaj ilość km :)
.:[upiordliwy]:. [ don't forget me ]
Co to za homoseksualista na zdjęciu -- wymiękłem...tarzam sie na podłodze i błagam o litość :D