waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Star Trek.
Cze wszystkim! Chociaż mój staż tutaj nie jest zbyt wielki to zauważyłem brak wątków o najwspanialszym serialu SF w historii-- o Star Treku. Czy sa tutaj jacyś fani? Co myślicie o ST? Która seria jest wg was najlepsza? Według mnie zdecydowanie TNG Zapraszam do dyskusji!
Werter [ 1488 ]
No ba, NG przypadlo mi najbardziej do gustu, mimo, ze od ostatniego obejrzanego odcinka minelo sporo czasu:) Moze jakas dyskusja o wyzszosci ST nad SW?;)))
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Uff a już myślałem że nikogo takiego nie ma. Co do wyższoći ST i SW wydaje mi się że St jest bardziej science a Sw bardziej fiction... Reszta jutro bo trzeba iśc spać... Live Long and Prosper!!!!
_Luke_ [ Death Incarnate ]
1) jest cos takiego jak wyszukiwarka 2) taka dyskusja byla: 3) Star Trek SUX!!! ;)
Werter [ 1488 ]
A fakt, byla:) Niemniej...;> Wg mnie SW to typowa amerykanska bajka o tym jak to sily dobra walcza z silami zla, oczywiscie na koncu wygrywaja ci dobrzy;) Sztampowe i oklepane, ze glowa boli. Co nie zmienia faktu, ze nawet pierwsza czesc uwazana za nieudana i wogole do niczego ogladalem z zapartym tchem (eh te efekty specjalne...) ;) ST, coz, serial oryginalny. Mozna nazekac, ze pelen moralow, ale ja nie widze w tym nic zlego. Masa ciekawych pomyslow, rzeczywisice bardziej science od SW, coz z tego, ze spora ilosc przedstawionych w serii urzadzen to fikcja? Za to na wysokim poziomie. Niestety miejscami zalatywal opera mydlana;) Ale pare odcinkow bylo po prostu genialnych i cale SW ze swoimi superdrogimi efektami specjalnymi wysiada:) Podsumowujac SW zawsze stawialo na efekty wizualne, scenariusz plytki, ale fakt - fajnie sie oglada. Niestety szybko zapomina. ST mniej efekciarski ale bardziej zlozony, czesto sklania do refleksji. Moze nie jakichs glebokich przemyslen, ale pozostawia widzowi temat, nad ktorym mozna chwile podumac. Jak widac dwa zupelnie rozne podejscia do S-F. Ale zaciekle dyskusje o tym, ktory jest lepszy swiadcza o tym, ze oba ciesza sie ogromnym powodzeniem, a fani konkretnego cyklu moze i nie lubia konkurencji, ale czuja don respekt, to o czyms swiadczy;)
sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]
Ja tez lubie st. i tez najbardziej lubie ng. zaraz potem jest voyager. enterprise tez jest niezly, ale trzeba sie przyzwyczaic do tego, ze to prequel... star treka lubie wlasnie za madre odcinki, poruszajace kwestie moralne. poza tym, wiele rzeczy ktore nie maja sensu w innych serialach tutaj sa bardzo elegancko wyjasnione (vide uniwersalny translator). to tez dla mnie spory plus. kolejna zaleta jest to, ze jako jeden z niewielu seriali sf przedstawia przyszlosc ludzka w dobrej wersji, a przy tym nie jest nudny. :)) natomiast star wars... lubie star wars. ale za duzo tam niedomownien i umownosci. a poza tym niedawno odkrylem ze episode II mozna by przeniesc w lata trzydzieste i niewiele by sie zmienilo... :D
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Star Trek to najwspanialszy serial SF jaki powstał kiedykolwiek. Star Trek jest ponadczasowy. Jest nastawiony przedewszystkim na fabułę, a nie na efekty specjalne, jak 90% pozostałego SF (mowa tu głównie o bajkach typu SW). Star Trek niesie ze sobą przesłanie, pokazuje, jacy możemy być jeżeli tylko uwieżymy w siebie i nauczymy się tolerancji. Niestety, nie wszyscy rozumieją przesłanie niesione przez ST :(( Ale jak dorosną, to zrozumieją ;) Najlepsza seria? Przedewszystkim TOS (Brak efektów, całą przyjamność oglądania czerpiemy z fabuły), TNG (podobnie jak TOS, ale efekty są na bardzo podobnym poziomie) no i Ent (w sumie to jest nam bardzo bliski, a za odcinek "Dear Doctor" i "Civilization" to ja bym twórców ozłocił) Ds9 i Voy też są ok, ale Voy ma za bardzo spłyconą całą idee ST. jest zbyt komercyjny. STAR TREK RZĄDZI!! Pozdrawiam.
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Errata: przy TNG miało być: "efekty są na bardzo wysokim poziomie", a nie na "bardzo podobnym poziomie". Pozdrawiam.
Garak [ Szpieg ]
Hej hej ! Nie jestescie tu jedynymi fanami Star Trek'a :) O ulubiony serial mysle ze nie musicie mnie nawet pytac. :))) Latwo sie domyslic po moim nicku :) A o wyzszosci kanapki z szynka nad kanapka z poledwica (ST vs SW) nie bede sie nawet wypowiadal. Sa to w swoich zalozeniach inne produkcje, w zupelnie innym stylu i chyba nie ma potrzeby ich porownywac. Jak chce ogladac fajna napier... alanke na miecze swietlne i inne bajery to ogladam SW a jak chce obejrzec cos co ma wiecej fabuly a mniej akcji to ogladam "The Wire" albo "Measure of man" Garak
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
"Measure of Man" Zgadzam się, jeden z bardzo wielu bardzo dobrych odcinków TNG. Doskonale go pamiętam, rzeczywiście, pobudza do refleksji.... Pozdrawiam.
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
niestety nie miałem przyjemności oglądać większości odcinków TOS i nie mogę sie na ten temat wypowiadać ale pamiętam "The Trouble with the Tribbals" ( sorry za prawdopodobne przekręcenie tytułu) genialny odcinek wg mnie ale jedynym serialem ktory naprawdę oddaje ducha eksploracji i badania nowych światów jest oczywiście TNG. Co do voyagera to zgadzam się ze jest kiepski, chociaż niektóre odcinki zwłaszcza Unmatrix Zero czy Year of Hell są genialne. Jaki jest wasz ulubiony okręt( klasa okrętów)? Mój ulubiony to Prometheus( odcinek VOY message in a bottle).
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Jak juz jest jakis watek o Star Treku, to wypadaloby, zeby mistrz Polski w wiedzy o Star Treku '99 (ktory musi sie tym ciagle chwalic ;-) tez sie wypowiedzial :-D Star Trek to rzeczywiscie najlepszy serial S-F wszechczasow... A Star Warsow nie mozna do niego porownywac, bo to dwie zupelnie rozne rzeczy (SW to filmy pelnometrazowe - owszem ST tez takowe posiada, ale w wiekszosci (no, powiedzmy w polowie :-D) nie ma ich nawet co porownywac do SW (Ep. IV, V, VI - Ep. I i II to i tak dno)). Mysle, ze nie mam nic wiecej do powiedzenia - no bo co mam niby pisac? =)
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
P.S. Ulubiony rodzaj okretow? Oczywiscie niedoscigniony klingonski Bird of Prey (klasa B'rel). Ale statki klasy Defiant (U.S.S. Defiant I + U.S.S. Sao Paolo == Defiant II + U.S.S. Valiant) sa tez niezle... Mmmmmhhh... A romulanski Warbird (klasa D'deridex)? Tez cacko :-D
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Ech - znow czegos zapomnialem :-P waterhouse ---> "The Trouble With Tribbles" (ten odcinek z TOS)... Jak nie pamietasz tytulu odcinka, to mozesz wejsc na StarTrek Library :-D
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Lim-DulCoD--------> sorry za pomylenie nazwy odcinka ale pisałem ze szkoły przed sprawdzianem z inf i nie miałem na nic czasu. Rzeczywiście nie można porównywać filmów trekowych z Sw ale np taki Star Trek:Pokolenia to całkiem przyzwoite kino s-f. Co myślicie o ST:Insurrection? Ja trochę się zawiodłem.... Defiant jest niezły zwłascza fakt że jest on wyposazony w generator pola maskującego ale Prometheusa nic nie przebije, ta jego możliwość ataku wielowektorowergo ( or sth czyli podział na 3 niezależne częsci każda z możliwością lotu w warp) jest po prostu niesamowita i przełomowa....
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Ej, a "The Trouble With Tribbles" ma swoją kontynujację w DS9 - "Tribbles And Trible Actions" czy jakoś tak, nie chce mi się sprawdzać. Wmontowali kilka postaci z DS9, aż dziw, że Kirk nie poznał nieznanych mu wcześniej twarzy. A ulubiona klasa? Na pewno klasa Galaxy. Chociaż Galaxy-X mi się bardzo nie podoba. Swietnie wygląda także klasa SoulWolf. Na pewno najpotężniejsza, jak na statek flagowy przystało :P Pozdrawiam.
Baltazar [ Howl from Beyond ]
Witam. Tez bardzo lubie Star Treka, a moim zdaniem NG jest najlepszą serią. Ale najważniejsze - moze wiecie czy aktualnie mozna gdzies obejrzec którąś z serii. DAwno nie widzialem zadnych odcinków i cos chcialbym zobaczyc . CZasem z nadzieją patrze w program telewizyjny ... i nic
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Capt.Krzysztow ---> "Trials and Tribble-ations" :-D (NIE sprawdzalem na StarTrek.co :-P, to kultowy odcinek, wiec takie rzeczy sie po prostu wie (jak sie jest mistrzem Polski w wiedzy o Star Treku '99 ------ oooooops - znow to powiedzialem ;-))
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
A w czym ten tytuł? Wątpię, abyś wiedział więcej odmnie, no ale nie wnikajmy... ;)
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Capt.Krzysztow ---> Czyzbys mnie wyzywal na pojedynek? :-D
Theddas [ Konsul ]
Ja bardzo lubie ST, z calosci na ostatnim miejscu jedzie u mnie DS9 (jakos nie przemawia do mnie bonanza w kosmosie), na czolowych natomiast TNG i Voyager. TNG wiadomo, a kontrowersyjny Voyager mi sie bardzo podoba ze wzgledu na to, ze cala akcja (prawie :) dzieje sie w kwadrancie Delta, co daje ogromne mozliwosci rozwoju sytuacji i fabuly, a im dalej tym ciekawiej (Borg Borg Borg! :). Zawsze mnie jednak w ST zastanawialo jedno i do tej pory mnie to bawi: albo ta zaloga Enterprise'a (i innych) ma szczescie, ale po prostu we wszechswiecie co nuz jest planeta klasy M, z odpowiednia atmosfera i jeszcze w 99% przypadkow zyje na niej juz jakas fajna cywilizacja, czlekoksztaltna, a bardzo czesto czlekopodobna tylko z innymi tatuazami ;). Naiwne az do bolu, co nie powinno miec miejsca w filmie SCIENCE-fiction, co oczywiscie nie przeszkadza mi sie lubowac kazdym kolejnym odcinkiem dobrego serialu z tej serii i pelnometrazowym filmem :). Lim-Dul => kolejne miejsce gdzie musiales koniecznie napisac cos w stylu "E1 i E2 to dno" ? ;>
Pazuzu [ Chor��y ]
Tez bardzo lubie Star Treka, ale obejrzalem tylko odcinki,ktore byly emitowane w Polsce i oprzyzwoitej porze (czyli wszystkie filmy,czesc TNG,wiekszosc DS9 i pare odcinkow VOYa). Polecam gierke ze swiata ST ,Klingon Academy, bardzo trudno destepna u piratow;) Genialna w sieci
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Theddas ---> He he he... A juz myslalem, ze nikt nie zauwazy moich "delikatnych" aluzji co do Ep. I i II ;-) P.S. Na prawde nie rozumiem dlaczego wszystkim sie tak strasznie nie podoba DS9... Jesli ktos by sie przyjrzal blizej fabule, to doszedlby do wniosku, ze jest ona bardzo podobna do TNG... W ogole to DS9 chyba jest najbardziej podobny do TNG... A Cmd. --> Cpt. Sisko jest chyba najlepszym dowodca Star Trekowym poza Picardem i Kirkiem (jesli chodzi o charyzme)... Ja bym DS9 tak nie dyskryminowal... Dla mnie byl on przyjemna zmiana po ogladaniu po raz 4-5 wszystkich odcinkow TNG ;-)
Theddas [ Konsul ]
Bez uprzedzen rasowych i szowinistycznych, ale mi sie bardziej podobala leciwa Janeway od upierdliwego Sisko, i w ogole zaloga Voyagera 10x bardziej sympatyczniejsza od obslugi stacji DS9. No i praktycznie nie bylo Ferengi (w 1 czy 2 odcinkach :) na ktorych gdy patrze to mnie obrzydzenie bierze i nie moge ogladac ST przy posilku :).
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
He he he he... No coz... Jesli uwazasz zenujacego Neelixa, wkurzajacego Tuvoka, dretwa Janeway (btw. Kate Mulgrew nie powinna grac NIGDZIE - jestem przeciwny ludziom, ktorzy publicznie wykonuja cos, czego zupelnie nie potrafia ;-), mydlkow Parisa i Chakotaya za sympatycznych i fajnych, to juz sie nie musze dziwic Twojemu poparciu dla Ep. I i II ;-)
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Wypraszam sobie! Ja lubie wszystkie St, a na Voyagera i Ds9 to złego słowa powiedziec nie dam. Tylko w porównaniu z innymi seriami wypadają słabo, ale i tak kocham je wszystkie :PP --> Lim-Dul, taki pojedynek nie ma sensu, bo i tak żaden problem poszukać sobie każdej informacji z siec (jak sam podawałeś mase przykładów), a ja całej swojej wiedzy nie opieram na necie tylko na tym co pamiętam i w nazwach zdarzają się literówki. A poza tym, w ciągu ostatmich 3 lat zmieniło się dużo ;)) Pozdrawiam, w końcu jesteśmy fanami najwspanialszego serialu jaki powstał, no nie? ;)
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Capt.Krzysztow ---> Masz racje :-D Po co wywolywac konflikty fanow ST =) A swoja droga mylisz sie grubo, zakladajac ze pobieram moje informacji z netu (jako mistrz Polski '99 :-P - znow to powiedzialem)... Przykladowe pytania, na ktore musialem odpowiadac na roznych konkursach (BEZ inetu :-P): Kim byla Horta i dlaczego w odcinku, w ktorym wystepowala McCoy powiedzial "Jestem lekarzem, a nie murarzem"? Po zniszczeniu U.S.S. Defiant do DS9 zostal oddelegowany statek zastepczy, ktory potem zostal przechrzczony ponownie na Defiant... Jak brzmiala pierwotna nazwa tej jednostki? :-D (Nie musisz na te pytania odpowiadac... Podaje je tylko jako miare mojej wiedzy =) - ja na nie potrafilem (i potrafie) odpowiedziec...)
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
A jaki rodzaj Musztardy je Poicard?
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Albo Pickhard? SevTrek jest zabójczy :))))
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Lim-DulCoD----->dlaczego nazywasz Defianta statkiem, a nie okrętem? Sądzę że różnica jest dosyc istotna ale może się mylę. Czym wg Was różni się statek od okrętu ( w ST)? Poza tym Uss Sao Paulo ( NCC-75633-----> NX-74205) był tym okrętem o którym mówisz. Apeluję o spokój, mam nadzieję że ten wątek nie przeksztłaci się w kolejną "zaciekłą dyskusję" z użyciem "wszelkich argumentów".......
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
Statek jest chandlowy, badawczy albo transportowy natomiast okręt wojenny. Natomiast mixy tych klas to już niewiem jak nazwać. Pozatym polecam wszystkim ST: TNG wydanie serialu jakie ostatnio się ukazało ( za tydzień premiera 2 sezonu w europie)
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
A ja nazywam to wszystko razem "statkiem kosmicznym" :-P ... Chyba ze ktos z was kiedys slyszal o "okrecie kosmicznym" - he he he P.S. Po niemiecku mowi sie ZAWSZE Raumschiff... A ja ogladalem 95% ST po niemiecku :-D
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
A ja 99% po Angielsku :D
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
P.S. chandlowy --> handlowy pozatym --> poza tym niewiem --> nie wiem Sami sie domyslcie do kogo to ;-) Sorry za wymadrzanie sie - wiem, ze sam popelniam dosc duzo bledow, ale ten "chandlowy" mnie powalil :-D
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Lim - Dul, In a matter of fact, bardzo się mądrzysz, chwalisz wiedzą, zwracasz uwagę :))))
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
Lim - Dul. To nic kiedyś chrystus napisałem z błedem i z małej na klasówce. Ale powiem szczerze że mam to gdiześ pozatym mam dyslekcje
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
No tak... To moja wada (albo zaleta) :-D Cale szczescie lubie sie dzielic moja wiedza (z kazdej dziedziny)... Lubie tlumaczyc dlugo i obficie ;-) Niestety niektorzy tez to uwazaja za wymadrzanie sie :-D Jedyne (ehm - no dobra - "jedyne" z wielu ;-) co mnie denerwuje, to glupie pytania (nie dotyczy tego watku). Za glupie nie uwazam koniecznie wszystkie proste pytania, tylko takie, w ktorych pytajacy EWIDENTNIE nie zadal sobie ZADNEGO trudu by dojsc do odpowiedzi samemu, lub wpierw poszukac w oczywistych i powszechnych zrodlach. Prowadzi to tylko do lenistwa i barku zdobywania wiedzy... Na prawde - jesli sie czegos SAMEMU nie znajdzie i opracuje, to NA PEWNO sie tego dobrze nie nauczy (wiem z doswiadczenia osobistego i innych ludzi).
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Lim - Dul, jeżeli oglądałeś Enterprise (piąty serial) to zajrzyj na www.Jolene.eBot.pl. Idą wakacje, i tylko patrzeć, jak robie aktualizację tej witryny ;) Pozdrawiam.
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
LOL - Errare humanum est ;-) - sam napisalem "barku" zamiast "braku" :-D - dobrze, ze to jest ewidentny "typ0" (czyt. ['taj-po]), a nie "bark" (<--- he he he he) wiedzy
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Capt.Krzysztow ---> Hej! Zapmniales juz? W ktoryms watku doszlismy juz do wniosku, ze obydwaj mamy pelna kolekcje ST:ENT na CD-R :-D (to bylo chyba w watku o SW:Ep. II) Jolene Blalock moim zdanie wyglada lepiej jako wulkanka, niz jako czlowiek ;-) P.S. Ja, jako mistrz Polski w wiedzy o Star Treku '99 (Tralalalalala! Hi hi hi hi! Znow to powiedzialem! - Mam nadzieje, ze rozumiecie moje intencje i traktujecie to z przymrozeniem oka), moglbym NIE ogladac ST:ENT? LOL! To potwarz!
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Lim-Dul----> ja też nie słyszałem o okręcie kosamiczny ale Twoja odpowiedź nie wyczerpuje problemu. W ziemskiej flocie ( bandera nieważna) trudno uznać lotniskoweic za statek, co najwyżej może być to statek wojenny lecz bardziej pasuje tu słowo okręt lub też okręt wojenny. Czy można przeprowadzić analogiczne rozumowanie nt. Star Treka? Oczywiście że nie ponieważ "ship" może oznaczać zarówno statek jak i okręt( słownik Stanisławskiego). Wszystkie pojazdy kosmiczne w ST są nazywane "ship"., niezależnie od zastosownia. Jak sam powiedziałeś "Błądzenie jest rzeczą ludzką" więc może i ja zbłądziłem....
Theddas [ Konsul ]
Lim-Dul => Najdrozszy Mistrzu Polski ;) - jezeli uwazasz nieciekawe popisy Sisko czy jego dretwego syna z rownie dretwym synem pewnego Ferengi, do tego pewnego zmiennoksztaltnego, ktory minal sie z powolaniem (XVIII - XIX wiek, Wild West) etc. za lepsze od ekipy z Voy'a, to juz sie nie musze dziwic braku Twojego poparcia dla E1 i E2 ;). Jedyny ciekawy wg. mnie oczywiscie aspekt DS9 to wojna z Dominium, a poza tym nuda na kilometrow duuuzo :).
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
errata miało być oczywiście "bładzić jest rzeczą ludzką" wojna z Dominium to pomysł bardzo interesujący ale czy zgodny z duchem świata Star Treka? Duchem "badania niezmierzonych przestrzeni kosmosu i poszukiwania nowych cywilzacji"?
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Jezeli uwazasz wojne z Dominium za najlepsza czesc DS9, to nie dziwie sie Twojemu poparciu dla ST:VOY i Ep. I i II :-P - jesli reszta Cie nudzi, to wybrales zly serial... Jak Capt.Krzysztow zauwazyl (juz wiele razy) wspanialosc ST polega na tym, ze niektore odcinki pobudzaja do refleksji i glebszych przemyslen (wojna z Dominium wlasnie do tych odcinkow NIE nalezy - dlatego tez uwazam, ze ostatni sezon DS9 to dno takie, jakich malo) OK - Nog i Jake Sisko sa slabszymi stronami DS9... Ale popatrz na Wesleya Crushera - wychodzi on poza wszelkie skale we wkurzaniu widzow kiedykolwiek sie pojawi (mam poparcie w postaci setek "Polli" w inecie - wiekszosc ludzi odpowiada mniej wiecej: "Jesli bym spotkal Willa Wheatona, to bym wzial samochod i sie kilka razy po nim przejechal" :-D), a mimo to nie zepsul calego TNG... Tak samo Nog i Jake nie sa tak dretwi i wkurzajacy (razem wzieci), jak POJEDYNCZY czlonek zalogi Voyagera :-P (chociazby Neelix)
sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]
whoa... gdzie ja trafilem... ...maniacy! :)) no wiec tak, mnie tez strasznie wkurza crusher. jest jak robin w tymj serialu batmana z lat 60... :) ale wkurza mnie tez strasznie guinani (czy jakos tak). natomiast do odo nic nie mam. gosc robi co musi i trzyma sie regul. natomiast jego, ehm, perypetie z quarkiem uwazam za calkiem zabawne (pamietacie jak razem utkneli na jednej planecie i musieli wejsc na gore zeby wyslac sygnal ratunkowy? musieli WSPOLPRACOWAC :DDD ). z tego co zauwazylem serial troche sie zepsol od kiedy odo przestal byc zmiennym. ale sisko jest jednym z madrzejszych i bardziej trzymajacych sie regul kapitanow. jest to jednak zrozumiale. sytuacja w jakiej on sie znajduje, a np. ta w ktorej znajduje sie janeway sa diametralnie rozne. janeway jest daleko od ziemi, bez kontaktu z ludzmi z poza jej zalogi (przewaznie). ponadto chce jak najszybciej wrocic do domu. ma prawo zachowywac sie powiedzmy... ..brawurowo... jednak nadal moim ulubionym kapitanem jest kirk. idealna mieszanka brawury i dyscypliny. co do statkow, zawsze podobaly mi sie cacuszka romulan i borga :)) ale i tak najfajnieszy byl "Alice". pamietacie? paris kupil go od jakiegos smieciarza. najszybszy i najzwrotniejszy statek jaki znam. miedzy innymi dzieki praktycznej symbiozie pilota z pojazdem. sterowanie myslami, to jest to. :) szkoda tylko ze pilot jest calkowicie uzalezniony od statku... :/
zulu [ Konsul ]
Niewiem czy wiecie ale seria Star-Trek (szczególnie NG) zafascynowała wielu fizyków z racji możliwości i niemożliwosci jakie były poruszane w kolejnych odcinkach, a które dotykały tematu pobudzającego mózgi fizyków do wytężonej pracy. L.M. Krauss napisał książkę popularnonaukową w której cały czas odnosi sie do swiata ST. Zresztą nie tylko fizycy ale i zwykli ludzie mogli znalezc cos dla siebie w kazdym odcinku. Oto wielka siła Star - Treka: pobudzanie refleksji i wyobrazni Wspaniała seria, szkoda ze Stacja KOsmiczna nie była już tak fascynująca, aczkolwiek starali trzymac sie prawidłowej lini. Jak przewidujecie dalsze losy ST? Będą następne serje?
Grul [ Konsul ]
Oglądałem troche Star Trek. Bardzo ciekawy serial. Jeden z tematow, ktory mnie zastanawia to sprawa Marsa. Mianowicie w ktoryms z odcinkow (chyba TNG) bylo wspomniane, ze na Marsie istnieje tylko baza naukowa, ze naukowcy pracuja tam nad terraformowaniem planety. Dlaczego Mars nie zostal jeszcze sterraformowany i skolonizowany? Przy takiej technologii? W czym problem? Czy szanowni znawcy wiedza cos jeszcze na temat Marsa w swiecie Ster Treka? Heh przez ten serial rozbudzila sie we mnie żądza eksploracji kosmosu ;P. Poczytalem juz na ten temat troche materialow, duzo tez dumam sobie nad tym. Wlasnie Mars jest pierwszym powaznym krokiem w kierunku tej mojej wymarzonej eksploracji, wyrwania sie z przeludnionej Ziemii, when no man has... :)
sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]
moze po wynalezieniu napedu warp uznano ze nie warto sie zajmowac terraformowaniem, tylko lepiej poszukac jakiejs gotowej planetki troche dalej (i widac sie udalo, bo prawie wszystki planetki "troche dalej" maja atmosfere i warunki idealne dla czlowieka :))? a dopiero po jakims czasie zlitowano sie nad biednym marsem i postanowiono go przerobic na druga ziemie?
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Grul --> Mars jest zamieszkany, i to bardzo! Zresztą znajduje się na nim muzeum (gdzie np. przechowywany jest pierwszy Excelsior). Zdaje się, że na orbicie Marsa jest także Utopia Planitia (Lim - Dul, popraw mnie, jeżeli się mylę), największa stocznia (i najbardziej zaawansowana, to tu powstał Enterprise-D, Enterprise-F) A co do Crushera. Do pani Doktor nic nie mam, jest w pożądku. A nie wiem, czyemu nie lubie Wesleya. Wiem, czasami jest irytujący jak cholera, ale w sumie jest ok. Zmartwie Was pewnie słowami, jak, wracając do równań Kosińskiego i Podróżnika (tego z Where No One Has Gone Before), Wesley ma odwiedzić Archera... A Entek zapowiada się coraz ciekawiej. Wojna z Roumlanami, utworzenie Federacji, budowa stosunków z Wolkanami, Pon-Farr T'Pol ;))) Pozdrawiam.
garrett [ realny nie realny ]
Capt. Krzysztow ---> Entek sie zapowiada ciekawie, zakonczenie 1 sezonu bylo swietne, tylko dlaczego musze czekac az do jesieni na zakonczenie tej historii. Nie wiem jak to bedzie z ta wojna z Romulanami, moze sie myle ale chyba poznalismy Romulan dopiero w TOSie, a producenci Entka w jakims wywiadzie mowili ze nie sa pewni czy Romulanie powinni sie pojawic w Entku. Ja licze ze jednak tak :) I jeszcze Archer, wydaje mi sie ze nie byl to trafny pomysl aby gral glowna role kapitana, nie jest lysy :) a serio to brak mu charyzmy jaka mial Sisko czy Picard i charakteru.
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
garret --> Z Romulanami to nie było tak. Kiedy Ludzie zaczeli panoszyć się międzygwiazdami, za bardzo wkroczyli w terytorium Imperium Romulańskiego. I rozpoczyeła się, trwająca bardzo długo wojna Ziemian z Romulanami. Dopiero po długim czasie, drogą radiową zawarto porozumienie i ustanowiono Strefę Neutralną. Obydwie strony zobowiązały się jej nie przekraczać, a wtargnięcie do niej będzie traktowane jako akt wrogości. Z tąd także ustawiono wzdłuż "Neutral Zone" pasmo posterunków do monitorowania i "wglądu" w obce terytorium. A pierwszy kontkat w Tosie? Tak, dopiero w odcinku "Balance Of Terror" (swoją drogą bardzo dobra adaptacja amerykańskiego filmu "The Enemy Below") zobaczono, jak wyglądają Romulanie - przed tem komunikowano się z nimi tylko przez drogę radiową. Pozdrawiam
garrett [ realny nie realny ]
Capt. Krzysztow ---> dzieki za przypomnienie, teraz faktycznie nie ma przeszkod by sie pojawili w Entku. To moze byc bolesny pierwszy kontakt, ale przynajmniej nie zrobia z nich debili jak z ferengi (jak ja nie znosze tego odcinka entka)
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Co? Ten odcienek z Ferrengi był genialny! Doskonale pokazali, jacy są Ferrengi (bo oni tacy sa na prawde, aż dziw, że mają Warp Drive) Pozdrawiam.
garrett [ realny nie realny ]
Capt. Krzysztow - ferengi byli zdecydowanie przejaskrawieni, za naiwni, glupi i debilni. Sam sie dziwilem jak mogli wynalezc warp. Przynajmniej byli cholernie chciwi :)
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
garret --> No... "Acquisition" byl dosc kitny pod wzgledem scenariusza... Na takie "tricki" to by sie nawet 5-o letnie dziecko nie nabralo ;-) - coz, ale takie wyobrazenie o ludzkiej (i Ferengow :-D) naiwnosci maja Amerykanie - moze dlatego, ze sa oni tak samo naiwni ;-) Capt.Krzysztow ---> Masz racje... Utopia Planitia jest na Marsie i na jego orbicie... A dojscie do tego jest bardzo proste :-D Nie wiem czy ktos z Was sie kiedykolwiek interesowal roznymi programami kosmicznymi, ale gdzies pod koniec lat '70 na Marsie wyladowala sonda Viking ilestam (sorry za niescislosci :-D). Miejsce, w ktorym miala wyladowac (i wyladowala) nazywalo sie wlasnie Utopia Planitia!!!! A co do Ferengow i Warp Drive'u - przeciez oni go kupili - to oczywiste :-D A co do T'Pol i Pon-Farr to mam pewne watpliwosci co do calego pomyslu =) (tzn. pomyslu Pon-Farr jako takiego) Jesli wulkanie maja Pon-Farr co siedem lat, to szansa na to, by np. Pon-Farry malzonkow sie "pokryly" sa znikome :-D - i co wtedy? Albo on rzuca sie na nia, albo ona na niego ;-) - watpie jednak zeby "checi" byly obusyronne... Jedyne rozwiazanie jakie mi przychodzi do glowy, to zaprzestanie medytacji na kilka dni przed Pon-Farrem wspolmalzonka ;-)
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Zobaczymy z tym Pon-Farr :P
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
BTW: właśnie zauważyłem, że wcieło mi moją kopie Klingon Academy :( Masz może coś takiego na posiadaniu? :P
Theddas [ Konsul ]
Lim-Dul => Jesli chodzi o DS9 to tak, wojna z Dominium jest niestety wg. mnie najlepsza jego czescia. Reszta jest po prostu nudna, a mi bardzo nie pasuje taka konwencja serialu ST jak zastosowana w DS9. Pozostale seriale z serii lubie, filmy rowniez, owszem zdarzaja sie ocinki coz tu ukrywac po prostu slabiutkie, ale sa tez niektore rewelacyjne bijace na glowe wiele pelnometrazowych innych "hytow" sf. W DS9 nie znalazlem takiego ani jednego, a wierz mi bardzo sie staralem, bo po prostu lubie swiat ST. Moze DS9 to dla mnie w swiecie ST to co dla Ciebie E1/E2 w swiecie SW? :] Nie ukrywam, ze ogladalem DS9 z nadzieja, ze nastepny sezon bedzie lepszy, ale pozniej juz stracilem nadzieje. Mam takiego jednego kolege, z ktorym czesto dyskutujemy (live ;) na ten temat, on uwielbia DS9 i nie lubi np. TOS. Tez mu sie dziwie, ale nie neguje, bo akurat ST ma to do siebie, ze kazdy serial jest nieco inny.
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
co się dzieje? Od ponad 2 dni ani jednego posta? Sądziłem że dyskusje tutaj będą równie zacięte jak bitwa pod Wolf359 ;-) BTW: mam do Was małe pytanie, otóż czy wiecie o istnieniu w Polsce jakiegoś sklepu z trekinaliami( czyli gadżetami związanymi ze ST)? Ja w swoim 800 tysięcznym mieście nie mogę kupić nawet modelu ze ST, a co dopiero mówić o np. kompletnych mundurach. Jeśli o czymś takim wiecie to dajcie mi znać. Live Long and Prosper!!!
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Niestety, ale nic takiego w Polsce nie ma :( (At least, not in my knoweloge). Szukałem takich sklepów, ale nic :( Jak ktoś zna adresy to chętnie bym się dowiedział. BTW: w jakimś sklepie w Warszawie ponoć były mundury po 100zł, ale po jednym praniu do wyrzucenia się nadawały. Live Long And Prosper!
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Capt.Krzysztow------->potwierdziłeś tylko moje najgorsze obawy :-) nie chodzi nie tylko o mundury ale o praktycznie wszytsko, począwszy od plastikowych modeki, przez koszulki, książki itp., itd, To po prosztu straszne. Kiedy byłem w Londynie, trafiłem w tamtejszym Muzeum Nauki na wystwę traktującą o St. Było tam bardzo duże ciekawych niestety szczdgóły zatarły się w mej pamięci. Nie zapmnę tylko jednego-- przy wystawie był sklep z trekinaliami. To była najszczęśliwsza chwila mojego życia.... Kupiłem 3 plakaty o z voyagerem oraz E-D i E-E, i parę innych rzeczy Na munduy ( po 50 funtów) zabrakło pieniędzy.... Tyle wspomnień. Co gorsza nie ma nawet gdzie poglądać ST w TV.
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
Hej, nie jest tak źle! Książki, w miare regularnie, to zależy od zarobków ;) Star Treka kupuje w księgarni "Co - Liber" na Placu Bankowym w Warszawie. (zawsze coś jest, można też zamówić). Plakaty nieoficjalnie na rynku można dostać (zobacz www.ussgoliath.prv.pl). A co do mundurów - marze o takim! Miałemmieć możłiwość wyjechać na 3 tygodnie do Londynu, ale chyba nic z tego :( Z oglądaniem ST nie ma problemu, wszystko jest w necie / zawsze można od kogoś pozgrywać odcinki, copy party itp. Pozdrawiam.
Lim-Dul{CoD} [ Pretorianin ]
Hehe - a w Niemczech mozna kupic WSZYSTKO (nawet kompletny kostium Borga :-D)... Mam tekturowego Mr.Spocka (hi hi hi) i odznaki TNG :-D (do Admirala wlacznie)
Capt. Krzysztow [ Kapitan Gwiezdnej Floty ]
A nie chciałbyś czegoś odsprzedać? ;)))
waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]
Dziękuję Wam za wszystkie informacje. Będę musiał się rozejrzeć za odcinkami, samodzielne ściągnięcie nie wchodzi raczej u mnie w rachubę- wiadomo dlaczego... Niedługo wybieram się do Warszawy to na pewno się jakoś zaopatrzę. Jescze raz dziękuję i pozdrawiam!!!! Live Long and Prosper!!!