GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Rome Total War

25.04.2006
14:33
smile
[1]

Zgredd [ Pretorianin ]

Rome Total War

Czy ktoś z Was gra w to?
A jeśli tak to mam pytanie: na czym polega multiplayer - czy ogranicza się tylko do bitwy, czy jest też ekonomiczno-strategiczna część? I jak wygląda sama bitwa - jatka jak w każdym RTSie, czy coś bardziej wymagającego?
A w ogóle jaka jest ta gra - dobra? :)

25.04.2006
14:50
[2]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

Ty heretyku ! Jak mogles w to nie grac ! Ja ci dam jatke :) Ta gra jest super!
ostatnio gram znowu - stad temat mojego pulpitu,wyrabiste rzymskie buce! ----->
Zdjecie pochodzi z niedawnych obchodow zalozenia miasta Rzym
P.S
Pytanie brzmi czy nie czy to dobra gra ale czy istnieja lepsza (zarzadzanie imperium i swietne realistyczne bitwy)

25.04.2006
14:53
[3]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

ilez ciepla i milosci jest w tych twarzyczkach :D

25.04.2006
14:55
[4]

szarzasty [ rammsteinick ]

hanoverek--> bitwy są realistyczne dopóki nie zaznaczy się opcjii bitwy zręcznościowe (aczkolwiek ta opcja to porfanacja)

25.04.2006
14:55
smile
[5]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

buce w drodze ------>
Szarzasty - nigdy tego nie wlaczalem :)

25.04.2006
14:58
[6]

szarzasty [ rammsteinick ]

hanoverek--> ja też tego nie włączałem ale chyba teraz sobie pogram w taką bitwe z ciekawości

o ile sie nie myle była też opcja uproszczonego zarządzania

sgt.luke--> jak gra sie na najłatwiejszym poziomie to tak jest :p

25.04.2006
14:59
[7]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Rome TW jest kapitalny, ale... ale kawaleria jest troche przegięta w zwykłym niezmodowanym Rome. Wyprodukuj armię kawalerii i juz jesteś niepokonany. Mój rekord to przepędzenie całej armii pieszych galów spod przyjacielskiego miasta za pomocą... 3 oddziałów kawalerii (Equites)!! :)

Oczywiście było to ustawione jako bitwa realistyczna i tylko dzięki temu udalo mi sie ich pokonać :)

Szarzasty --> To był poziom średni :) Samą kampanię mam ustawiona na najłatwiejszą, ale bitwy mam na średnim poziomie, bo na easy mi za łatwo szło :)

25.04.2006
15:13
[8]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

ja gram na very hard w kampanii i w bitwach i takie wałki mi sie raczej nie zdarzaja , ekwici dosc szybko mi sie wykruszaja - zaleta jest to ze na very hard (mapa i bitwy) barbarzynskie hordy atakuja mnie w grupach ze 3000 chłopa i dopiero robi sie czadersko ! Trzeba te horde szarpac , sprowadzac posilki i dopiero na koncu
jest ekstra bitwa kiedy legionisci bronia bramy lub brodu (hold ground!) i kolejne fale dzikusow odbijaja sie od zdyscyplinowanych szeregow. Juz dwa razy w takich jatkach polegl mi przywodca rodu ale nic to ! Zemsta Rzymu jest nieublagana :) Te problemy co ja mam to ponoc pikuś przy dodatku Barbarian Invasion ....

25.04.2006
15:15
[9]

rhetor [ Pretorianin ]

Sgt. Luke

Wszystko poniżej "Very Hard/Very Hard" jest tak proste, że nudzi się po paru godzinach.

Ewentualnie można się pogodzić z "Hard" strategicznym, bo na "Very Hard" komputer ma chyba czterokrotnie większe dochody, i nudne staje się wyrzynanie kilkudziesięciu niemal identycznych armii przed dobraniem się do stolicy.

A tak w ogóle to polecam Total Realim Mod.

25.04.2006
15:22
[10]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Teraz nie chce mi sie rozpoczynać nowej kampanii, za daleko zaszedłem :) Gram jako Scipioni, cała Afryka (oprócz terenów Egiptu) zdobyta, teraz toczę walki na półwyspie Iberyskim i wspomagam ciężko myślące inne nacje rzymskie, bo radzą sobie fatalnie (Juliusze o mało co nie zostali rozgromieni, Rzym był juz dwa razy oblegany, a Brutusi nie moga sobie poradzić na Bałkanach, gdzie toczą wojnę "wymienną" z Grekami i Macedończykami [a dodatkowo Macodończycy i Grecy walczą między sobą, wiec miasta przechodzą z rąk do rąk średnio co 3-4 tury :) ] ). Mimo tak niskiego poziomu trudności jest niezła zadyma, więc zastanawiam sie co sie będzie działo na wyższych :P

25.04.2006
15:29
[11]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Jeszcze obrazek moich walecznych Equites :) Uwielbiam stosować nimi taktykę izolowania grup wroga połączoną z hit'n'run

25.04.2006
15:47
[12]

Zgredd [ Pretorianin ]

:)
Dzięki za szybkie odpowiedzi, no ale moje 2 pytania pozostają... :

1) na czym polega multiplayer - czy ogranicza się tylko do bitwy, czy jest też ekonomiczno-strategiczna część?

2) jak wygląda sama bitwa - jatka jak w każdym RTSie, czy coś bardziej wymagającego
(coś jak CM)

I dorzucę jeszcze 1 pytanie:
Czy w MP da sie pograć na pirackiej wersji, czy trzeba będzie się wybrać do sklepu?

25.04.2006
15:56
[13]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Zgredd -->
1) Nie wiem, nie grałem :P

2) Na ustawieniach zręcznościowych to jest RTS. Na ustawieniach realistycznych trzeba już uważać np. na zmęczenie, psychikę, formację. Zalecane stosowanie taktyki :D Kawaleria świetnie się sprawdza np. przy flankowaniu, czy wręcz zajeżdżaniu od tyłu niespodziewajacych sie piechurów wroga. Wtedy jest nieubłagana rzeź piechoty. Oczywiście frontalna szarża na włóczników przygotowanych w falandze to rzeź kawalerii, ale wystarczy wpaść z flanki w tą falangę piechotą by została zupełnie rozbita. Tak więc robi sie z tego coś na wzór CM :)

25.04.2006
16:07
[14]

Pejotl [ Senator ]

Sgt.Luke -> rozumiem że grasz w wersję podstawową. Dziwię ci się że pomagasz innym rodom - chyba nie przeczytałeś warunków zwycięstwa :)
Najbardziej lubiłem poustawiać dyplomatów przy miastach innych rodów i przekupywać każdą jednostkę jaką wysyłali - dzięki temu moja armia rosła jak na drożdzach :) ... i dlatego gram teraz tylko w Total Realism, choć i w tym modzie są zagrywki z pogranicza cheatowania

spoiler start

np. walcząc z silnym przeciwnikiem zdobywa się jego miasta szybciej, bo ... za punkt honoru komp uważa atakowanie armii oblegającej swoją z zewnątrz, a do bitwy najczęściej przychodzi jako posiłki załoga miasta...

spoiler stop


Zgredd -> w bitwie masz oddziały wojskowe po od 20 do 100 ludzi (mogą być większe - skalę można regulować w opcjach przed rozpoczęciem rozgrywki), straty są liczone do pojedynczego człowieka. Każdy oddział ma siłę ataku, bonus do szarży, siłę ostrzału (łucznicy, miotacze, oszczepnicy) oraz siłę obrony (osobno jakośc pancerza i umiejętności). Oddziały utrzymują szyk, nie rozłażą się zbyt łatwo - na ekranie widać pojedynczych żołnierzy wymieniających ciosy. Oddziały mają poziom morale i zmęczenia. Rzadko kiedy walczą do końca, zwykle w pewnym momencie załamują się i uciekają.

25.04.2006
16:40
smile
[15]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Pejotl --> W tym szaleństwie jest metoda. Po pierwsze zyskuję w ten sposób szacunek senatorów oraz zwykłych mieszkańców Rzymu. Po drugie pomagam wyłącznie na terenie Italii. Galowie urośli w wielką potęgę i są najsilniejszą nacją w mojej kampanii. Samemu byłoby mi trudno ich pokonać, a zwłaszcza w momencie kiedy pobiliby inne rodziny rzymskie i zajęli Italię. A tak kontroluję zarówno sojuszników oraz Galów. Jak Galowie urosną w siłę - pomagam innym rodom. Jak inne rody sobie zaczynaja dobrze radzić - wycofuję wojska i Juliuszowie oraz Senat obrywa po dupsku (Brutusowie się nie liczą, ich przyrost jej stopowany przez wojnę na Bałkanach :) ). I tak w kółko.

Czasem czuję sie jak Imperator, który kładzie podwaliny pod swoje państwo :P

A i jeszcze coś. Czy u was też bardzo szybko ginęli Seleucydzi rozbijani przez koalicję Egipt-Partia? Bo u mnie zginęli po 10 latach. Z ciekawości wystartowałem kilka innych testowych kampanii i znikali równie szybko (rekord to chyba 22 lata przez które sie utrzymywali).

25.04.2006
18:20
[16]

vainamoinen [ Legionista ]

Ja grałem bardzo dużo w tzw Rołma. Multi to chyba tylko bitwy. Moim zdaniem ustawiać trzeba bitwy na very hard. Wtredy tacy ekwicii nie mają szans. W dodatku do rome zmieniła się taktyka. Łucznicy są mniej skuteczni, bo wszyscy są lepiej opancerzeni, a lepsza stała się kawaleria. Taka gocka kawaleria w duzych ilościach to mordercy nie ludzie. No i w dodatku gra Rzymem jest dużo ciekawsza bo trzeba radzić sobie ze schizmą. W Rome według mnie najlepiej grało się Galami. Mają genialne przedmowy przed bitwą i mają klimat. Aha no i nie mają oszczepników w piechocie. Rzymianie rzucają sobie to szajstwo zwykle w plecyi jest problem. Tego nie ma w barbarian invasion. Jest lepiej pod tym wzgledem bo pilum rzymian stają się przydatne.
aha no i nie pomagajcie rzymianom grając rzymianami. Komputer ma ograniczenia na ekspansję i nie będzie nigdy tak że tacy egipcjanie rozjadą cały świat. Wcześniej czy póxniej się zatrzymają i będą na was czekać. Juliusze zawsze zajmują Hiszpanię itd o to mi chodziło. Pozdrawiam

25.04.2006
19:44
smile
[17]

Dziarmaga [ Generaďż˝ ]

zgredd! ty heretyku!
już ja ci pokaże co to RTW!
pzdr :P

26.04.2006
01:46
smile
[18]

Zgredd [ Pretorianin ]

O - o...
Patrzcie kto się odnalazł! A już myślałem, że nie będzie do kogo poleciec w lipcu :P

26.04.2006
15:28
[19]

Zgredd [ Pretorianin ]

No dobra. ściągnąłem RTW i odpaliłem prolog... pograłem ze 3 h wczoraj i... nie mogłem zapisać gry :||| Przepadło 3 h grania ! To normalka, że w prologu nie można zapisać gry czy mam zburaczoną wersję ?

26.04.2006
16:21
smile
[20]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

Zgredd ---> A po jaką cholere w to grałeś? Lepiej zagraj w normalną kampanię. Ale najpierw przeczytaj jakiś poradnik, żeby ci się państwo nie rozleciało po kilku latach ;)

27.04.2006
04:55
smile
[21]

Zgredd [ Pretorianin ]

Oki, dzięki za adresik... poczytałem ;) Sporo tego... Póki co testuję same bitwy - wciągające :P Jeśli równie są w multi to trza będzie chyba wybrać się do sklepu ;P

27.04.2006
07:06
[22]

litlat [ Konsul ]

Próbujemy odpalać multi na wersji Nie_Całkiem_Legalnej? Chętni?

27.04.2006
07:14
[23]

Kłosiu [ Senator ]

Nie grajcie w podstawke, jest strasznie nudna. Dolaczam sie do Pejotla i polecam Rome Total Realism 6 Gold. To jest dopiero gra, gralem w nia chyba najdluzej obok CM ;)

Acha Pejotl --> zagraj sobie z widokiem generalskim, wtedy miasto z murami masz szanse zdobyc wlasciwie tylko w takim przypadku, albo po dlugim oblezeniu, gdy obroncy sami zaatakuja. W ogole widok generalski calkiem zmienia gre, i imho bardzo ja uatrakcyjnia. Dowodzenie jest wtedy zblizone do normalnego, wszystko zalezy od szyku, a gracz nie ma mozliwosci dokladnego kontrolowania calej armii.

27.04.2006
14:01
[24]

Zgredd [ Pretorianin ]

To jak dowodzić oddziałem, którego prawie nie widać :D Próbowałem nawet tego - porażka ;) To trochę przegięta opcja, bo bitwą dowodzi nie jeden generał, ale od tego ma doborowych centurionów, podjemujących też swoje decyzje wedle swego doświadczenia i zmieniającej się sytuacji na polu.

Kłosiu -> co dokładnie daje ten Realism 6 Gold ?

litlat -> jeśli Ci się uda to ja chętnie się przyłączam... chwilowo nie mam kasiory na oryginał ;)

Aha - wiecie może czy da się podczas bitwy wyłączyć interface?

27.04.2006
14:02
[25]

Zgredd [ Pretorianin ]

Jeszcze jedno - czy ktoś ma może godne polecenia spolszczenie?

27.04.2006
14:20
[26]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

Zastanawia mnie jedna rzecz : Rydwany . W grze praktycznie swobodnie wjezdzaja w moje szeregi roztracajac legionistow jak kregle . Ostatnio mialem okazje ogladac probe rekonstrukcji rydwanu asyrysjskiego bodajze (na discovery) Z tego co tam pokazywano nie byly raczej odporne - mialy byc
glownie lekkie i zwrotne, jakiekolwiek powazniejsze uszkodzenie i rydwan stoi, nie mowiac o koniach ktore nie byly przeciez opancerzone. W takim razie w grze sa po prostu przegiete ? I to sporo... Bo wyglada na to ze normalnie raczej nikt by nie ryzykowal wjezdzania w srodek szyku i uszkodzen ?

27.04.2006
14:22
[27]

gladius [ Subaru addict ]

Czy total realism gold działa z barbarian invasion?

EDIT: nie działa, dopiero ver. 7 będzie działać.

27.04.2006
15:03
[28]

Ebert [ Pretorianin ]

Co robić, kiedy brakuje dowódców? Nie mam kim miast obsadzać, a na ich kupno nie mam środków. Czy dowódcy oddziałów są tylko i wyłącznie automatycznie mianowani na członków rodu, czy można ich także ręcznie mianować?

27.04.2006
15:06
[29]

gladius [ Subaru addict ]

Musisz mieć syna albo zięcia. Ręcznie raczej się nie da. Miasto może sobie radzić bez gubernatora, w opcjach jest możliwość ustawienia możliwości budowy bez generała w mieście, bo chyba o to chodzi.

27.04.2006
15:34
[30]

Kłosiu [ Senator ]

Zgredd --> nic nie jest przegiete, trzeba sie tylko przyzwyczaic, ze general to nie taka lepsza kawaleria, tylko dowodca, i musi stac tak, zeby widziec wiekszosc tego co sie dzieje, albo jezdzic ze skrzydla na skrzydlo :) Bo nie oszukujmy sire, po pewnym czasie bitwy w Rome staja sie banalne, a widok generalski to swietny sposob na utrudnienie. Wczoraj przegralem bitwe, bo zapuscilem sie generalem za kawaleria wroga, a w tym czasie Ptolemeusze zaatakowali falanga i kawaleria przeciwna flanke i moj general galopowal w strone pola walki patrzac, jak panikuja kolejne oddzialy rzymian ;)

RTR zmienia sporo. Ogolnie zalozenie jest takie ze typ jednostki jaki mozna rekrutowac zaleza nie od nacji, tylko od obszaru w jakim wystepuje. Do tego jest system asymilacji, ktore sie buduje i dopiero po ich wybudowaniu mozna rekrutowac jednostki narodowe. Ogolnie wyglada to tak, ze na przyklad Rzymianie zdobywaja Tyr. Musza go zasymilowac, wiec buduja auxilia 1, 2 (tu sie pojawia lokalna lekka kawaleria) i 3 (tu lucznicy i falangi machimoi) i dopiero potem provincial barracks, od tego momentu moga dopiero produkowac rzymskie wojska. Trwa to okolo 20 tur, zalozenie jest takie, zeby nie mozna bylo wejsc do chinskiego miasta i tak od reki zaciagac tam rzymskie legiony ;) Oczywiscie jednostki auxilia roznia sie w zaleznosci od rejonu, w Syrii dobrzy lucznicy i orientalna lekka piechota, w Baktrii slonie, w Azji mniejszej Galaci itp. W RTR jednostek jest prawdziwe multum. Oprocz tego Bitwy wygladaja zupelnie inaczej, sa lepiej zrownowazone, oszczepnicy sa przydatni, lucznicy nic nie robia ciezkiej piechocie od frontu, kawaleria jest dobra tylko w szarzy ale jak utknie i nie spanikuje wroga, to blyskawicznie traci konie. Komp gra o wiele lepiej (jest inny system AI), oskrzydla kawaleria i lekkimi oddzialami, a falanga AI nareszcie mniej wiecej trzyma front i nie oddziela pojedynczych oddzialow.
Acha i nie ma tych egipcjan z armia rodem z 3000 pne ;) Na wschodzie sa panstwa hellenistyczne, z armia oparta na falandze. No i prowincji jest o wiele wiecej, a obszar gry rozciaga sie az do Indii, wiec sa mozliwe takie bitwy.
To tyle na krotko ;)

27.04.2006
15:41
[31]

Kłosiu [ Senator ]

A tutaj ladnie widac Germanow. Wszytkie jednostki sa zrobione od nowa.

27.04.2006
15:43
[32]

Zgredd [ Pretorianin ]

No nieźle to brzmi... ale jako, że dopiero zbierma info na temat RTW i nawet nie zacząłem kampani to wpierw chyba pogram troche na wersji 1.00 ;)

27.04.2006
15:51
[33]

Zgredd [ Pretorianin ]

Aaaa,,, jak można odblokować opcję, żeby rozpoząć kampanię inną nacją niż Rzym?

27.04.2006
16:10
smile
[34]

JaLupus [ Junior ]

Kłosiu --> Gdzie można ściągnąć RTR aby zainstalować, ja gram w podstawe i dodatek na very hard/very hard, kampania/bitwy i faktycznie bywało łatwo. Tryb widoku generała jest Super i bardzo poprawia realizm i "hardkorowość" dowodzenia :D Możliwe nie dla wszystkich, ale każdemu kto chce sie naprawde poczuć jak rzymski generał (który nie ma radiowego kontaktu z dowódcą każdego oddziału, ani satelitarnego obrazu pola bitwy w laptopie) warto polecić zagranie z tą opcją. POLECAM

27.04.2006
16:14
[35]

Kłosiu [ Senator ]

JaLupus -->
tu:


Dziala niestety na wersji 1.2, ale na forum gdzies jest opis, jak to zainstalowac na 1.5.

27.04.2006
16:25
[36]

JaLupus [ Junior ]

Zgred --> inne frakcje się odblokują jak wygrasz raz Rzymem :D Fajnie prawda? he he he

Kłosiu --> działa to to na Polskiej ver czy tylko na Ang? I czy jak sie dogra moda to część jest po pl a część po Ang? czy się kszaczy? Mysle żę tylko Ang ale jestem ciekawy

27.04.2006
16:53
[37]

Zgredd [ Pretorianin ]

A jeśli się zainstaluje ten mod, to możne go odinstalować, czy trzeba reinstalować całą grę?

27.04.2006
17:34
[38]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Zgredd --> jak chcesz odblokować inne nacje to pogrzeb w pliku "descr_strat.txt" (jest w "rome total war/data/world/maps/campaign/imperial campaign"). Poprzenoś nacje z jednej listy do drugiej i już mozesz grać (nie przenoś tylko "slave" i "senat" bo gra moze nie zechcieć funkcjonować!)

27.04.2006
20:21
smile
[39]

stefan_666 [ Legionista ]

O tak, ta gra jest spoko !!!

27.04.2006
23:58
[40]

Zgredd [ Pretorianin ]

A da się wyłączyć interface podczas bitwy ???

28.04.2006
06:23
[41]

Zgredd [ Pretorianin ]

Shit help!

Jak się otwiera morskie szlaki handlowe? Zacząłem kampanię Juliuszami i zawarłem umowę handlową z Hiszpanią i Numidią (stateczkiem podwiozłem tam dyplomatów :) ale szlaki nie otworzyły się...) Cierpię na cholerny brak kasy - zysk oscyluje w obrębie marnego 1000 :( A Galowie ciągle przysyłają gigantyczne armie... ledwo co udało się zdobyć północną Italię i odeprzeć ich oblężenia...

Aaa i co można zrobić z miastem które nie ma już opcji budowania nowych obiektów, a ludność napłuwa wolno jak krew z nosa mimo 2,5 - 3 % przypływu?

28.04.2006
07:24
[42]

Kłosiu [ Senator ]

Szlaki handlowe same sie tworza, z najblizszymi miastami. Nie masz na to wplywu. Numidia i Iberia jest zwyczajnie za daleko, w starozytnosci nie mieli motorowek ;)

28.04.2006
10:38
[43]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

zaraz ,zaraz - rozbudowuj drogi , to zdaje sie chyba troche zwieksza zysk dzieki szybszemu handlowi , stawiaj kupcow (trade) w miastach i rynki , jesli chodzi o ludnosc to obniz podatki - wtedy znaczaco zwieksza sie naplyw ludnosci , aha nie wim jak to sie odbija faktycznie na grze ale przy rejzie wrogich miast ktoras z opcji ma w opisie (disperse population amongst other cities) wiec teoretycznie - rzez i wywozki do po trochu do reszty miast i zwiekszenie ich populacji- ale nie wiem jak to rzeczywiscie dziala .Złup doszczetnie Massilie lub inna gallijską wioche - bedziesz mial zysk :) Aha i tez nie jestem pewien ale pilnuj zeby jakies zbuntowane wsiury drog ci nie blokowaly i rozbudwuj je.

28.04.2006
10:51
[44]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

aha i jeszcze patrz jakie umiejetnosci (traits) maja twoi gubernatorzy - czasem lepiej pijaka i millosnika drogich imprez usunac z miasta lub zastapic ;) ale to czasem , wywal tez jakichs niepotrzebnych najemnikow - ja ich uzywam do 1ej bitwy zeby zmeczyc pierwsze szeregi atakujacej barbarii :)

28.04.2006
11:04
[45]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

I nie trzymaj najemników w mieście jako głównej siły utrzymującej tam porządek, a tym bardziej w mieście gdzie nie ma gubernatora!! Na 200% jak ktoś zaproponuje miastu łapówkę w zamian za zmianę barw, to miasto zmieni barwy właśnie dzięki najemnikom. Sam sie tak raz boleśnie przekonałem...

28.04.2006
13:06
[46]

Zgredd [ Pretorianin ]

Hehe gdzie tam najemnicy :D Nie stać mnie na takie rzeczy ;) Odparłem już drugie oblężenie własną armią dzie stosunek sił był 3-1 dla Galów :P

Ale gra jest wypas - szkoda że dopiero teraz odkryłem serię Total War... Średniowiecze też ładnie wygląda na screenach...

29.04.2006
00:47
[47]

Zgredd [ Pretorianin ]

A da się dodać jakoś muzykę? (np. z Alexandra :P )

29.04.2006
00:51
[48]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

zgredd---> bez problemu, wchodzisz w data - sounds - music - wyszukujesz motyw muzyczny który chcesz podmienić, usuwasz go, wklejasz swój uprzednio zmieniając mu nazwę na tą z pierwotnego kawałku i wszystko śmiga bez oporów;)

mi podczas bitew pogrywają kawałki z conana;)

29.04.2006
01:01
[49]

Zgredd [ Pretorianin ]

Eeee.... ale ja nie chcę podmieniać nic, tylko dodać. Muza w RTW jest great! Grzebię właśnie w plikach i wychodzi mi na to, że moża pobawić się plikiem descr_sound_music, tylko do tego trza by było upakować nową muzę do pliku dat... a nie wiem czym robić dat i nie wiem jaką powinien mieć w środku strukturę katalogów...

14.05.2006
17:07
smile
[50]

Kłosiu [ Senator ]

Pojawil sie RTR 6 Platinium Edition, przepisany na patch 1.5 :)
Sciagac i grac! ;)

14.05.2006
17:27
[51]

Rikimaru_ [ Pretorianin ]

Nie wiem jak w RTR, ale szczególnie w BI łucznicy są poprostu ciency. Wszystkie jednostki mają kosmiczne wartości pancerza i obrony, i łucznicy w zasadzie do niczego się nie nadają, ni to specjalnie może uciec, ni zaszkodzić, ażeby wybijać chłopów można użyć czegokolwiek. W podstawowej wersji było ciut lepiej, tam jednostki mialy mniej pancerza i szczególnie od boku lub od tyłu skuteczni byli, chociaż nadal się zastanawiam czy rzeczywiście byli tak mało skuteczni... Natomimast kawaleria to rzeźnicy, kupować ich najlepiej hordami i można rozjeżdżać wszystko, tylko nie falangitów od przodu:) Natomiast zwykłych spearmanów można i od przodu co jest lekkim nieporozumieniem... No i jeszcze wkurza mnie opcja skirmish, totalne dno, zatrzymują się na jakichś skałach albo końcach mapy i jest rzeź totalna. Najbardziej to mnie wkurzają te mapy, przez tak małe mapy bardzo dużo w plecy mają szczególnie stepowe plemiona, gdzie łucznicy na koniach jednak trochę miejsca potrzebują. Tak poza tym to fajna gra:)

14.05.2006
19:00
smile
[52]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

w ogladal ktos serial ROME ? Zrobiony z udzialem HBO (tej tv od bandy braci) Serial jest naprawde super! Rzymianie sa pokazani nareszcie jako ludzie, po forum romanum biegaja kaczki , rzym jest brudny , smierdziacy i burasty . Dwaj glowni bohaterowie - rzymscy legionisci , centurion Warenus i legionista Pullo sa ekstra :) Prawdziwe rzymskie buce , jeden przywiazany do wartosci i rzymskich tradycji , drugi hulaka ktory nie przepusci zadnej dziewce a w tle rzymska historia - nareszcie wolna od zbytniego patosu , hollywodzkiej szmiry i marmórow . Zatroskany centurion (12 lat w armii): gdzie byli bogowie kiedy upadala republika ? Czemu nie pokaral nas mars ?
Legonista Pullo: Moze akurat srał?
Rzymska armia to brudni profesjonalisci (choc nie jest to serial o wojnie), zupelnie inaczej przedstawieni niz w stereotypowym hollywodzkim szicie ( skóra z kangura i purpura,ave cezar) postacie sa barwne i co najwazniejsze : TU NAPRAWDE MA SIE WRAZENIE ZE TO BYL INNY SWIAT - inne obyczaje , mentalnosc, inne nieco spojrzenie na rzeczywistosc . To naprawde nie banał . GORACO POLECAM .

14.05.2006
19:02
[53]

Kłosiu [ Senator ]

Rikimaru --> lucznicy ciency??? Za silni lucznicy w RTW i BI to podstawowa sprawa jaka psula mi gre! Po krotkiej kampanii mozesz wychodowac takich lucznikow, ktorzy bez problemu w 4 oddzialy zalatwiaja polowe wrogiej armii, zanim w ogole do ciebie dojdzie. RTR byl pierwszym modem, w ktorym lucznicy zostali sprowadzeni do swojej roli, czyli eliminowania lekkozbrojnych, bo ciezkozbrojnym od przodu (tarcza!)zupelnie nic nie robili. I tak powinno byc, pod Carrhae Rzymianie wytrzymali caly dzien pod ostrzalem konnych lucznikow partyjskich (amunicje im dowozono), wykonczyl ich dopiero upal i musieli sie wycofac, odwrot zamienil sie w kleske. RTR przynajmniej wymusza stosowanie ciezkiej piechoty jako glownej sily, tak jak w rzeczywistosci. Tak niestety bylo, ze falange i ciezkozbrojnych rzymian lucznicy mogli co najwyzej spowolnic, a nie zadac im liczace sie straty. W RTR lucznicy maja sile 5,6, a procarze 2,3, czyli nic nie robia ciezkozbrojnym od przodu, bo ci maja sama ochrone z pancerza rzedu 12-16, nie liczac skilla obrona.

14.05.2006
19:10
[54]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

jeden z glownych bohaterow

14.05.2006
19:12
[55]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

a to ciekawy wałek : po długiej walce z galami , podczas trwajacej pare sekund przerwy,pierwszy , zmęczony szereg legionistów płynnie przechodzi do środka formacji a ich miejsce zajmuje szereg wypoczetych kolegow - zero utraty szyku :D ! Fajne ! Ciekawi mnie czy w rzeczywistosci tak bylo ?

14.05.2006
19:25
[56]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

i jeszcze jedna ciekawostka walczac serialowi Rzymianie czesto atakuja przeciwnika tnac na wysokosci kolana (od miekkiej ,"tylnej" strony) lub nieco wyzej (po wypadzie powrot za tarcze) Ciekawym czy w rzeczywistosci tez
tak robione, poniekad wyglada to calkiem sensownie .

14.05.2006
21:46
[57]

Kłosiu [ Senator ]

Hanoverek --> prawdopodobnie tak wlasnie walczyli Rzymianie. Pchniecie przy prawym brzegu tarczy, nie wyzej niz na wysokosci biodra. Swiadczy to tylko na korzysc filmu... Da sie to gdzies sciagnac? ;)

14.05.2006
21:52
smile
[58]

Pejotl [ Senator ]

Kłosiu -> niektórzy twierdzą że miecz rzymski był używany jak sztylet, do ciosów znad górnej krawędzi tarczy (w szyję przeciwnika)

14.05.2006
22:23
smile
[59]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kłosiu - sprawdź pocztę :-)

Hanoverek - faktycznie, serial robi wrażenie... a walka Pulla na arenie - miód :-)

Najbardziej rozbawił mnie epizod z Kleopatrą i... pochodzenie Cezariona :-)

Zresztą, cały serial pełen jest smaczków, świetnych scen, wątków :-)

14.05.2006
22:25
[60]

Ebert [ Pretorianin ]

Nie no, Worenus i Pullo to maszyny do zabijania. Są przedstawieni z bardzo interesujący sposób. Tacy spece od brudnej roboty. Da się ściągnąć. :-) Nawet w polskiej wersji językowej, prosto z HBO. Niestety, tylko na jednym osiedlowym ftp widziałem, jak do tej pory.

14.05.2006
22:36
[61]

Kłosiu [ Senator ]

Pejotl --> pewnie ciosy od gory tez sie zdarzaly, tutaj nie da sie nie uzywac slowa "prawdopodobnie" ;) Opieralem sie na Kećku (Wojna Hannibala), pisze tam wlasnie o ciosach na maksymalnie na wysokosci pasa, tez dodajac wiadome slowko. Jakby sie nad tym zastanowic, to dla niewysokiego Rzymianina dosc ciezko byloby zadac cios nad 120cm tarcza trzymana w reku.

15.05.2006
02:29
[62]

Kłosiu [ Senator ]

O dzieki el f, dopiero teraz doszlo :)

15.05.2006
02:47
[63]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

el f -> Jeśli mógłbyś to za maila też byłbym wdzięczny :), bo raczej nie zanosi się na rychłe wyjście tego serialu na DVD (a może się mylę?)

Dodane później: No tak, w GB będzie od czerwca, to w Polsce pierwszy sezon zapewne ukaże się w grudniu... Ech :(.

15.05.2006
07:23
[64]

Prowenzano [ Junior ]

Nie wiecie czy będzie płynnie grało na Procesorze Duron 811MhZ i 256MB RAM ?
Bo inne gry te z tak mówią, że nie będzie działać na takim kompie,a wszystko działa płynnie.

15.05.2006
07:44
smile
[65]

Dziarmaga [ Generaďż˝ ]

niestety nie będzie...

15.05.2006
16:41
smile
[66]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Oglądałem kiedyś (rok temu? półtora?) program o wojskach rzymskich na Discovery. Oglądałem zaledwie od połowy trwania programu, ale była tam masa informacji (od wojsk republikańskich po wojska z czasów upadku Rzymu). Przez półtorej godziny oglądania (całość trwała 3 godziny!) były kilkakrotnie pokazywane inscenizacje bitewne na których prezentowano ewolucję stylu walki Rzymian.
Rzymianie przede wszystkim starali się nie ciąć mieczem a pchać! Uważali (i słusznie), że pchnięcie jest bardziej zabójcze dla przeciwnika, bo narusza ważne organy. Pchano właśnie na wysokości pasa. W walce w naprawdę dużym ścisku pchano tak, że płaz ostrza po prostu posuwał się po krawędzi tarczy i taki cios wystarczał aby śmiertelnie ranić przeciwnika, a jednocześnie nie odsłaniał legionisty. Istniały też trzy szyki wchodzenia do walki:
- Dynamiczny = rzut pillum i atak z biegu
- Spokojny = rzut pillum i chód w kierunku wroga: pchniecie połączone z ruchem nogi wykrocznej przy każdym kroku
- Bierny = rzut pillum i oczekiwanie na szarżę wroga; w chwili gdy wróg był juz o krok od legionistów, mieli się oni schylić i pchnąć na oślep ostrzem po skosie w górę.

Legionista był uczony podstaw anatomii w następujacy sposób: tors - pchnięcie; kończyny a w szczególnosci stawy - cięcie; głowa - nie ważne czym, oby było jak najbardziej brutalne :)

15.05.2006
16:56
[67]

Pejotl [ Senator ]

Luke -> biorąc pod uwagę długość miecza i to że obaj przeciwnicy mają tarczę, pchnięcie polegające wyłącznie na wysunięciu ostrza, nie dojdzie nie tylko do ważnych organów, ale wogóle do przeciwnika.
imho.

15.05.2006
17:18
[68]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Pejotl --> Przeciwko barbarom to wystarczało. Ponoc bardzo często barbarzyńcy próbowali się przełamać przez mur rzymskich tarcz atakując legionistów z góry ponad ich tarczami, a żeby to zrobic to opierali sie na tarczach rzymian. Wystarczyło więc wtedy wysunąć ostrze opierajac je na krawędzi tarczy i napastnik dostawał w wątrobę, nerkę, tudzież po jelitach.

15.05.2006
17:42
smile
[69]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dowódca Paweł - poszło

15.05.2006
18:11
[70]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

el f -> Wielkie dzięki!
Sgt.Luke -> Ciekawe jest to co piszesz, szkoda, że większość ciekawych programów historycznych poszło z Discovery do Discovery Civilisations, którego nie ma w mej kablówce :/.

15.05.2006
19:14
[71]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Dowódca Paweł --> Ale tego programu tam też nie ma. Był tylko raz, nawet nie wiem z jakiej to szczególnej okazji i to wielki błąd stacji Discovery Channel, że jak dotąd go nie powtórzono :/
Program był kapitalny i naprawdę żałuję, że wtedy to wczesniej nie dosiadłem sie do telewizora, bo trafiłem już na czasy cezara i oktawiana, a armia republikańska jest przecież równie ciekawa co ta za czasów cesarstwa.

El f --> Nie wiem co przesyłasz, ale ciekawość jak i wewnętrzy instynkt namawia mnie żebym też cie poprosił o to coś :) Tak więc, bardzo proszę, mi też prześlij cokolwiek to jest ;)

15.05.2006
19:22
smile
[72]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

Sgt.Luke nie gęś więc swój obrazek też wstawi, o! :)

15.05.2006
19:36
[73]

Rikimaru_ [ Pretorianin ]

Kłosiu, o czym ty mówisz przecież w BI łucznicy zwykle mają 5-9-ataku, a suma obrona większości jednostek zaczyna się od 12 i zwykle kończy koło 18, więc od przodu nic nie można zrobić. Mówisz że łucznicy byli dobrzy tylko do ostrzału lekkich jednostek, tylko pokaż mi które to są lekkie jednostki, chłopi, procarze, łucznicy? Ja staram się działać trochę wg zasady papier-kamień nożyce tzn łucznicy na włóczników, włócznicy na konnicę a konnica na łuczników.

15.05.2006
19:45
[74]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

A przecież wystarczy ustawić łuczników za plecami* dowolnej wrogiej formacji (no ok, dowolnej spieszonej wrogiej formacji) i już łucznicy pokazują swoje największe atuty. Nawet ciężka piechota pada od takiego ostrzału, bo tarczami zasłaniają sie przecież do frontu a nie od kupra :) Zreszta taki ostrzał od tyłu ma większy atut destrukcji morale niż siły żywej, więc zazwyczaj wystarczy że padnie tak z 10-20% oddziału od takiego ostrzału i juz spierniczają z pola walki, a łuczników można przenieść do ostrzelania innej formacji.

* Tak wiem, łatwiej powiedziec niż zrobić :P

15.05.2006
19:50
smile
[75]

Cisekk [ Konsul ]

Heja. Jestem wlasnie po 3 odcinkach serialu Rome. Kurcze swietny klimat a dwaj glowni bohaterowie swietnie ukazani - sposob latwy ale dobrze wykonany.Polecam wszystkim fanom RTW!

15.05.2006
20:40
smile
[76]

GROMv [ Centurion ]

wszyscy chwalą ale skąd można ten serial dorwać?Z chęcią bym obejrzał.

15.05.2006
21:05
smile
[77]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Sgt.Luke, GROMv - poszły

15.05.2006
21:14
[78]

Kłosiu [ Senator ]

Rikimaru --> no wlasnie, 9 pkt ataku u lucznikow to jest masakra (z 5 pkt nie widzialem szczerze mowiac w podstawce). Pamietaj, ze z kazda belka doswiadczenia ich atak rosnie o 1, dodatkowo ze swiatyn i kuzni mozesz sobie dodac do +5 sily ataku. Tak ze mozesz miec niedoswiadczonych lucznikow z sila 14, a doswiadczonych nawet z sila 23. I co, slabo? Tacy lucznicy masakruja wszystko. Silni lucznicy latwo zdobywaja doswiadczenie, wiec latwo ich wyszkolic. W RTR mozesz dodac sile ataku tylko z kuzni, a i to maksymalnie +2. Tak ze mozesz miec lucznikow bez doswiadczenia z sila maksymalnie 8. Z ta sila i tak dosc wolno zdobywaja doswiadczenie, wiec lucznik ze srebrnymi belkami to rzadkosc. Tak ze lucznicy sa wstawieni we wlsciwa przegrodke - do zwalczania lekkozbrojnych. Bo ciezkozbrojnych wlocznikow tez nie powinni ugryzc. Inna sprawa, ze w RTW nie ma wplywu lucznikow na morale i szybkosc marszu, powinni imho spowalniac marsz i obnizac morale, nawet jezeli nie zadaja strat.

16.05.2006
09:09
[79]

Ric0 [ Legionista ]

Mam pytanko czy do poprawnego dzialania nowej wersji RTR jest potrzebny BI czy mozna instalowac bezposrednio na RTW 1.5 bo wyskakuje mi do windy przy probie rozpoczecia kampani alo jakiejkolwiek bitwy??

Pozdrawiam

16.05.2006
10:46
[80]

rhetor [ Pretorianin ]

RicO

1. Musisz zainstalować nowy RTR na czysty RTW 1.5
2. Musiz skasować plik map.rwm z katalogu: data/worlds/maps/campaigns/imperial_campaign

16.05.2006
11:42
[81]

Ric0 [ Legionista ]

Robie tak jak mowisz i niestety nie pomaga:( Moze ktos jeszcze spotkal sie z podobnym problemem?

Pozdrawiam

16.05.2006
15:24
[82]

Kłosiu [ Senator ]

Oprocz tego skasuj tez map.rwm z katalogu data\world\maps\base.
Tez tak mialem.

16.05.2006
16:05
[83]

Rikimaru_ [ Pretorianin ]

Przyznam szczerze że nie miałem okazji mieć łuczników z takim doświadczeniem, najlepszych łuczników na koniach jakich miałem to mieli ze 12 ataku ale i tak nie byli rewelacyjni.
Luke - nawet strzelanie w plecy legionistom nic nie daje, twardzi są strasznie, a żeby zajść od tylu to tak jak mówisz, nie jest sprawa łatwa. O ile gdy walczymy powiedzmy do 3 jednostek, to jeszcze jest szansa oskrzydlić, zajść od tyłu, coś wykombinować ale gdy ilość jednostek na polu walki wzrasta do kilkunastu to już takiej opcji nie ma. A najgorsze jest to że mapy są malusieńkie i łucznicy na koniach(moi ulubieni;) ) nie mogą pokazać pazurów.

16.05.2006
16:10
[84]

Rikimaru_ [ Pretorianin ]

A i jeszcze jedno : kusznicy, są poprostu ciency, beznadziejni i do niczego się nie nadają. Niby mają jakiś bonus na przebijanie pancerzy a w rzeczywistości gówno robią.

16.05.2006
18:34
smile
[85]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

E lf --> Doszło. Wielkie dzięki za wszystko! Jak znajdę coś ciekawego to się na bank odwdzięcze.

Edit: I już to czynię: :)



Kompedium wiedzy o armii rzymskiej z każdego okresu. Jest to jedyna znana mi polska strona o armii rzymskiej z takim materiałem. Niestety na stronie od jakiegoś czasu szwankuje wyświetlanie ilustracji, ale to niewielki minus w porównaniu to tekstów jakie są tu zgromadzone.

16.05.2006
19:00
[86]

Kłosiu [ Senator ]

Obejrzalem 3 odciniki Romy, i faktycznie - wciaga! Przedstawienie Rzymu jest genialne, brudne, zatloczone miasto z gorami odpadkow i Kapitolem zasypanym smieciami. Serial przygodowy, ale przywiazanie do szczegolow podobne jak w Kompanii braci. Cos mi sie seriale HBO coraz bardziej zaczynaja podobac :)

16.05.2006
19:03
[87]

p-203 [ Pretorianin ]

Ciekaw jestem jak bedzie w Medieval II - tam broń miotająca powinna mieć swoja silę - łucznicy angielscy stanowili postrach ówczesnej Europy a tatarzy też odnosili sukcesy za sprawą swych lekkich jednostek jazdy - kusza miała morderczą siłę - czasy Rzymu to chyba jednak rzeczywiście domincja ciężkiej piechoty - podejrzewam, że konstrukcje łuków i grotów nie były zbyt dopracowane - stąd ich mała skuteczność

16.05.2006
19:21
[88]

Sgt.Luke [ Pathfinder ]

P-203 --> Nie zapominaj też, że przez długi okres czasu Rzymianie traktowali łuki jako broń... słabeuszy lub tchórzy. Dlatego około 80% oddziałów łuczników stanowili nie-Rzymianie. Dopiero reforma (czyja?) w okresie pełnego cesarstwa (albo może raczej upadku cesarstwa) podniosła na znaczeniu jednostki łuczników, bo potrzebba było stworzyc lekkie, mobilne jednostki zaczepne do gnębienia hord barbarzyńców.

16.05.2006
20:14
[89]

Ric0 [ Legionista ]

Dziekuje bardzo - usuniecie tych plikow pomoglo! Gre czas zaczac!!!

Ave Cezar! :)

Pozdrowionka

16.05.2006
21:06
smile
[90]

Cisekk [ Konsul ]

Kurcze teraz juz wiem dlaczego babki tak sie podniecaja M jak milosc itp:) jestem juz po 9 odcinku Rome i z niecierpliwoscia czekam na nastepne, co noc odpalam .....ciiii i sciagam:) Niby zna sie historie i wiadomo jak sie wszystko skonczy ale te watki pobooczne i caly klimat Rzymu wciaga. Po raz kolejny polecam ....

spoiler start
DC++
spoiler stop

16.05.2006
22:04
[91]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

p-203----> angielski długi łuk jest wybitnie przereklamowany, skuteczny był właściwie jedynie tylko przeciwko koniom, gdy rycerze zeszli z nich, lub je opancerzyli, broń ta praktycznie przestała mieć znaczenie. Choć nie przeczę, że zastosowany w odpowiednich warunkach i odpowiedniej taktyce, mógł przechylić szalę zwycięstwa.

Sgt.luke--->"bo potrzebba było stworzyc lekkie, mobilne jednostki zaczepne do gnębienia hord barbarzyńców"
musieli przeżucić się na łuki, bo spathą nie dało się za bardzo zwalczać konnego łucznika;), do tego, armie póżnego cesarstwa, unikały jak ognia walki wręcz, bo opierały się na rekrucie siłą zmuszonym do służby, często pacyfistycznym chrześcijaninie, do tego mażącym o powrocie do domu, a nie bieganiu gdzieś tam po lasach na północy.
Tak więc logiczne było, by wyposażyć go w łuk zabezpieczyć od frontu "opaską" z barbarzyńskich federati, z tyłu postawić polowe machiny miotajace. Musieli stać w miejscu ostrzeliwać wroga z balist, onagerów, łuków, ten oczywiście narażony na trafienia zapalajacych pocisków, metrowych bełtów, kamiennych pocisków itd, musiał zaatakować, bo inaczej narażony był na rejteradę odcinków narażonych na morderczy ostrzał rzymian, gdy jednak tylko się ruszył, na jego skrzydła uderzała kawaleria, oczywiście stopując całą linie, (musieli się zatrzymać, by utrzymać spójny szyk)jeśli kawaleria nie odniosła sukcesu, odrywała się od niego, gdy przeciwnik zaczynał kontynuować swój marsz, znowu uderzała, kolejny raz zatrzymując, a to wszystko przy nie ustannym ostrzale.Oczywiście jest to ideał, nie mniej jednak rzymianie starali sie postępować wedle tego schematu, i to z sukcesem, niemal do upadku bizancjum;)

16.05.2006
22:25
[92]

Rikimaru_ [ Pretorianin ]

A powiedzcie mi jakie są wasze doświadzczenia z formacjami łuczników, tzn chodzi mi o ich ustawienie. Pamiętam że w shogunie opłacało się łuczników rozłożyć w miarę długiej linii 3-4 rzędów łuczników żeby wszyscy mogli strzelać, bo jak się ustawiło za głęboką formację to ci z przodu walili a ci z tyłu już nie. Natomiast tutaj niezależnie jak się ustawi, można nawet w kolumnę - walą wszyscy, nie zauważyłem żadnych różnic w skuteczności. No i czy używacie płonących strzał? Ja jakoś nie używałem tego - mniejsza szybkostrzelność, mniejsza celność a jedyny bonus to mocniejszy spadek morale u przeciwnika.

16.05.2006
22:36
[93]

p-203 [ Pretorianin ]

zadają też większe obrażenia i jesli strzelac w ciezka pechote lub jazde to tylko zapałkami ;-)

16.05.2006
23:40
smile
[94]

Kostek_K [ Pretorianin ]

elf----> Mozna prosic o wysłanie na mejla rzeczy odnosnie Rome?

16.05.2006
23:57
smile
[95]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kostek_K - mail poszedł :-)

17.05.2006
22:00
smile
[96]

Kostek_K [ Pretorianin ]

Dzięki wielkie otrzymałem i juz działam :-)

17.05.2006
23:18
smile
[97]

Hanoverek [ Generaďż˝ ]

PANOWIE :) Kolega rowniez wielbiciel naszej pary podal mi wlasnie fragment "pamietnikow z wojen galijskich" Julka Cezara

W legionie tym było dwu bardzo dzielnych centurionów, bliskich awansu do pierwszej rangi, Tytus Pullon i Lucjusz Worenus. Dochodziło do ciągłych między nimi sporów, który z nich jest lepszy, i całymi latami walczyli ze sobą w jak najzawziętszym
współzawodnictwie o awans. Gdy przy umocnieniach toczył się niezwykle zacięty bój, Pullon — jeden z nich — zawołał:
„Worenusie, dlaczego się wahasz? Jakiejż to wyczekujesz okazji, by wykazać się swoją odwagą? Niechaj dzisiejszy dzień rozstrzygnie nasze spory". Po tych słowach wyskoczył na umocnienia i rzucił się tam, gdzie dostrzegł największą ciżbę nieprzyjaciół. Worenus też nie zatrzymał się na wale, ale w obawie przed utratą szacunku u wszystkich, ruszył w jego ślady. Pullon z nieznacznej odległości wyrzucił włócznię w kierunku nieprzyjaciół i jednego z nich, gdy się właśnie z tłoku ku przodowi wyrywał, przeszył nią. Nieprzyjaciele osłonili tarczami śmiertelnie ranionego, a Pullona zaczęli wszyscy zasypywać pociskami i nie dawali mu możności ruszenia się z miejsca. Tarcza Pullona została podziurawiona, a jeden z pocisków utkwił mu w pasie. Trafienie to przesunęło pochwę" miecza i Pullon nie mógł dosięgnąć jej swoją prawicą; tak unieszkodliwionego okrążyli nieprzyjaciele. Doskoczył do niego jego rywal Worenus i w tym krytycznym momencie przyszedł mu z pomocą. Wówczas cały ten tłum odwrócił się od Pullona ku Worenusowi, gdyż zdawało się, że Pullon został zabity owym pociskiem. Worenus, walcząc mieczem wręcz, jednego z nieprzyjaciół położył trupem, a resztę zmusił do cofnięcia się nieco; gdy coraz zajadlej na nich nacierał, potknął się i upadł. Z kolei został on okrążony, ale Pullon przybiegł mu natychmiast z pomocą i obaj, po zabiciu wielu nieprzyjaciół z jak największą chwałą wycofali się poza umocnienia. W ich wzajemnym współzawodnictwie i sporach los w taki sposób zabawił się z nimi, że jeden i drugi, choć rywale, stali się nawzajem dla siebie pomocą i ocaleniem i nie dało się orzec, który z nich obydwu mógłby pod względem męstwa uchodzić za lepszego.
45.


JA CHCE PREQUELA :D

17.05.2006
23:40
smile
[98]

Kostek_K [ Pretorianin ]

elf----> po sciagniciu 4 częsci 1 odcinka nie moge ich rozpakowac, wpisuje haslo:rome wypakowuje dochodzi do 100% i wyskakuje ze error (wrong passowrd?) coś robie nie tak. Pomocy.

18.05.2006
00:47
[99]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kostek_K - sprawdź w komunikacie które archiwum masz uszkodzone i ściągnij je jeszcze raz. Możliwe też, że musisz ściągnąć wszystkie części i dopiero rozpakować.

18.05.2006
06:51
[100]

Kłosiu [ Senator ]

Kostek_K --> haslo jest Rome (z duzej litery).

18.05.2006
09:09
smile
[101]

GROMv [ Centurion ]

wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek ROME i film zapowiada się ciekawie,już staram się o kolejne części.

18.05.2006
09:17
[102]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Sgt. Lukas - Hadriana. To Hadrian wprowadził w skład armii pierwsze jednostki łuczników.

Manolito - nie łuk angielski jest taki skuteczny a strzały do niego stosowa. W zależności od celu miały grot szeroki i lancetowaty albo cienki stożkowaty. Pierszy świetnie spisywał się przeciw jednostkom nieopancerzonym a drugi przeciw opancerzonym. Zwłaszcza w kolczugi.

18.05.2006
14:52
smile
[103]

ArtVolf [ Pretorianin ]

Się natknąłem na takie coś:

21.05.2006
08:11
smile
[104]

Kłosiu [ Senator ]

No to jestem po pierwszym sezonie Rome ;) W sumie dobrze ze z rapidshare sie tak wolno sciaga, ogladalem tylko 1,2 odcinki dziennie zamiast calego sezonu w 2 dni ;) Swietny serial, lepszy od kompanii braci. Swietny serial, rewelacyjnie przedstawione zycie Rzymian i sam Rzym. Walki niewiele, to w sumie serial obyczajowy, ale za to na jakim poziomie!

22.05.2006
13:12
smile
[105]

Huscarl [ Konsul ]

No serialek jest super, obejzalem juz 7 odcinków i czekam na reszte. Fajny klimat i bardzo wciaga :)

Co do ROME: TW szykuja sie fajne mody do BI, nie liczac RTR 7.0 to jeszcze ciekawy i rozbudowany projekt HEGEMONIA oraz polski mod Acient Wars.

Narazie do BI polecam mod Gotha

A do podstawowej wersji ROME oczywsice RTR 6.0 gold.

Ja stosuje taktyke Aleksandra Wielkiego, jednego z najwiekszych wodzów w histroii :)

Czyli w skrocie silne centrum i atak prawa silna flanka, lewa flanka slabsza asekuruje. Prawa flanka dokonuje przelamania i nastepnie atakuje wrogie tyly. Panika gwarantowana i po chwili wrogie wojska zmykaja w poplochu.

22.05.2006
13:30
smile
[106]

domin12 [ Konsul ]

z tego co wiem to jest dobra!!!!!!!

22.05.2006
17:55
[107]

nu_clown [ Pretorianin ]

Jeszcze raz prosiłbym o wytłumaczenie - na jakiej wersji Rome TW trzeba zainstalować RTR ?

22.05.2006
18:06
[108]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

Cytat z watku o Rome

mod realizm zawsze instaluje sie na tzw czysta instalacje
czyli - najpierw odinstalowujesz wszsytsko - sprawdzajac czy w rejestrach nic nie zostalo - zwykle zostaje i trzeba recznie wywalic
-instalujesz gre raz jeszcze - nejlepiej raz odpalic
-potem patch 1.1 - tez lepiej odpalic czy dzial
- potem 1.2 - (i tu mozesz sobie zrobic backup tego foldera)
- teraz masz 2 drogi wzajemnie sie wykluczajace - albo patche 1.3 1.5
albo realizm mod - najlepiej wersje 6 deluxe

22.05.2006
19:16
[109]

p-203 [ Pretorianin ]

Na wersje 1.5 (1.6) instaluje się mod RTR w wersji platinium i to jest jedynie słuszna droga ponieważ patch 1.5 zlikwidował buga powodujacego resetowanie sie rozkazów AI po załadowaniu gry.
wersja platinium dostępna poprzez forum na stronach RTR

22.05.2006
19:43
[110]

rhetor [ Pretorianin ]

Hm. Ktoś coś mówił o o serialu... czy można prosić o więcej informacji? Będę niewymownie wdzięczny

22.05.2006
19:48
[111]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

Rome [2005]
produkcja: USA , Wielka Brytania
gatunek: Dramat, Historyczny, Przygodowy

Swietna historia Cezara oraz dwoch rzymskich legionistow opowiedziana na nowo i z troche innej perspektywy! To nie te nudne i suche fakty, ktore wkuwales na lekcjach historii ale PRAWDZIWA PRZYGODA!

edit: oczywiscie chodzi o serial :p

24.05.2006
20:37
smile
[112]

nu_clown [ Pretorianin ]

Jeszcze jedna kwestia - jeśli chodzi o wielkość oddziałów gracie na ustawieniach huge czyli oddziały 160 czy 240 - osobowe (w piechocie)? Przeglądam teraz informacje o armii rzymskiej i tam czytam, że liczebność triarii była mniejsza od hastati i principes. Czy to jest jakis błąd w grze?

24.05.2006
21:24
[113]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

nu_clown---> jeśli weżmiesz na huge, triariri będzie o ile mnie pamięć nie myli, 120, princeps i hastati 160, a takie falangi czy barbarzyńskie "bandy" po 240 chłopa.

24.05.2006
21:52
smile
[114]

nu_clown [ Pretorianin ]

manolito--->wziąłem na huge i triarii jest 162 - tyle samo co hastati i principes. Kapota...:(

24.05.2006
21:54
[115]

Kłosiu [ Senator ]

Tak, to blad. W rzeczywistosci manipuly hastati i princeps mialy po 120 ludzi, triarii - 60. Co do wielkosci jednostek, gram na huge - bitwy wieksze i trupow wiecej ;)

25.05.2006
10:14
smile
[116]

nu_clown [ Pretorianin ]

Kłosiu--->dzięki za potwierdzenie wątpliwości:) a swoją drogą to dziwne - tyle modów, patchy i takiego w sumie poważnego błędu nie usunięto...ciekawe czemu

25.05.2006
16:05
[117]

Kłosiu [ Senator ]

Ach, co to za powazny blad ;) Falange tez organizowano w systemie szesnastkowym, wiec najblizszy wielkoscia oddzial (lochagos) powinien miec 256 ludzi, a nie 240. Ale fakt, mogliby chociaz spolowic ilosc triarii i dac 80, tak jak hellenistyczni hypaspisci. Takie mody do RTR byly, ale powinno to juz byc w podstawce RTR.

25.05.2006
20:27
smile
[118]

nu_clown [ Pretorianin ]

no tak ale różnica 16 a 80 żołnierzy to chyba jest znacząca nie? :)

25.05.2006
21:24
smile
[119]

Pejotl [ Senator ]

nu_clown & Kłosiu -> bo jeden oddział triarii trzeba brać na dwa oddziały princeps i dwa hastati, wy geniusze :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.