GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Egzamin teoretyczny na prawo jazdy.

21.04.2006
13:55
smile
[1]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Egzamin teoretyczny na prawo jazdy.

Czy testy zmieniły się po wprowadzeniu nowych zasad zdawania ? Kurs robiłem w zeszłym roku i pytania egzaminacyjne mam z sierpnia 2005. Dodali coś nowego ?

21.04.2006
14:19
[2]

cycu2003 [ Legend ]

z tego ci wiem nie zmieniono ale zawsze mozesz wpasc do ktorejs szkoly jazdy i porownac ze swoimi pytaniami

21.04.2006
14:21
[3]

wzorzec [ ]

lepiej no powiedz mi jak to jest z tymi kierunkowskazami na rondzie, bo kazdy mowi co innego :))

21.04.2006
14:23
[4]

erton [ Fink ]

Ja na egzaminie nie dawalem kierunkow przed wjazdem na rondo (chociaz nawet jeden instruktor mnie tego uczyl...) i zdalem wiec tak chyba jest poprawnie.

21.04.2006
14:25
smile
[5]

gladius [ Subaru addict ]

A' propos rond - po co dawać kierunkowskaz przed wjazdem na rondo - i tak skręcasz w prawo. Poza tym i tak nikt nie jeździ prawidłowo po rondzie. Co więcej - próbując jechać prawidłowo narażasz się na dzwona, który będzie z twojej winy :)

21.04.2006
14:25
[6]

wzorzec [ ]

no wlasnie, jakas nowa moda na wrzucanie kierunku przed rondem, czy zawsze tak bylo? a zdalem wrzucajac dopiero przy zjezdzie.

21.04.2006
14:26
[7]

wysiu [ ]

gladius --> ???:)

Oczywiscie co do drugiej czesci wypowiedzi, bo kazdy wie, ze przed rondem sie nie "miga":)

21.04.2006
14:28
[8]

erton [ Fink ]

Nie wiem, mi ten idiota tlumaczyl, ze rondo to skrzyzowanie i jadac np w lewo musze wrzucic lewy kierunek (jak jade prosto to zaden) + oczywiscie prawy przy wyjezdzie.

gladiusa tez nie rozumiem. Chodzi o to, ze na rondzie pierszenstwo maja wjezdzajacy? Co z tego skoro nie widzialem jeszcze ronda bez znaku ustap pierszenstwa na wjezdzie.

21.04.2006
14:29
[9]

wzorzec [ ]

wysiu --> teraz ponoc wmawiaja na kursach, ze sie miga przed i zdziwilo mnie to bardzo.

21.04.2006
14:29
[10]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Nie wlacza sie kierunkowskazu przed rondem. Przynajmniej z tego co wiem. A jak jest ze skrzyzowaniem? Jesli stoje na pasie i i moge tylko skrecic w prawo to mam wlaczac czy nie? Kazdy mowi cos innego.

21.04.2006
14:30
smile
[11]

cycu2003 [ Legend ]

na rondzie włącza sie kierunkowskaz tylko raz - przy zjezdzie z ronda (kier. prawy)
przy wjezdzie sie nie włacza bo to przeciez głupota

21.04.2006
14:32
[12]

erton [ Fink ]

KRIS_007 --> Ja migam, troche z przyzwyczajenia, ale w sumie ktos kto jedzie z naprzeciwka moze nie wiedziec, ze z tego pasa da sie tylko w prawo skrecic.

21.04.2006
14:34
[13]

Yari [ Juventino ]

Rok tem uzdawałem na prawko i stwierdzam co większośc osób tu , że nie włącza się kierunkowskazu przy wjeździe na rondo. Jedynie przy wyjeździe.

21.04.2006
14:36
[14]

gladius [ Subaru addict ]

Na rondzie zgodnie z przepisami powinno się jechać po wewnętrznym pasie (jeśli nie skręcamy od razu) a na prawo zjechać przed opuszczeniem ronda. Tyle tylko, że mnóstwo ludzi jeździ prawym skrajnym pasem ile się da, omijając po kolei zjazdy z ronda. W momencie, gdy chcesz zjechać, żeby opuścić rondo - nie możesz, bo po zewnętrznym pasie jadą samochody i to z pierwszeństwem, bo są z prawej. Dobrze to można zaobserwować na np na rondzie Babka w Warszawie.

21.04.2006
14:42
[15]

wysiu [ ]

gladius --> No wszystko sie zgadza, i ja np praktycznie zawsze tak ronda przejezdzam. Tylko te auta maja pierwszenstwo nie dlatego, ze sa z prawej, a dlatego, ze to TY zmieniasz pas ruchu - musisz ustapic pierwszenstwa kazdemu, kto juz pasem na ktory chcesz wjechac sie porusza. Dokladnie tak samo, jak na dowolnej drodze dwupasmowej.

21.04.2006
14:49
[16]

gladius [ Subaru addict ]

wysiu - tak czy inaczej, jak zajedziesz drogę, to będzie twoja wina, bez względu na to, że koleś po skrajnym jedzie nieprawidłowo...

21.04.2006
14:57
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja akurat jeździłem na rondach jednopasmowych, więc wtedy obowiązuje zasada jak na skrzyżowaniach: daję kierunek przed rondem jak skręcam w prawo i kierunek w lewo przed rondem jak zawracam.

21.04.2006
15:01
[18]

gladius [ Subaru addict ]

To jeszcze pytanko do tych, co są na bieżąco z przepisami :)

Skręcasz w trzypasmową jednokierunkową ulicę, chcesz od razu zjechać na lewy pas - bo masz za parę metrów skręt w lewo. Który kierunkowskaz dasz? Prawy bez sensu, bo i tak nikt go nie zobaczy, a lewy? Przecież nie skręcasz w lewo. Żeby nie było, że problem teoretyczny, to takie sytuacje się zdażają - w Warszawie np. wyjazd z Barskiej w Grójecką i skręt w lewo na pl. Narutowicza, wyjazd Filtrową na pl. Narutowicza i zawracanie/skręt w Słupecką.

21.04.2006
15:21
[19]

William_Wallace [ Konsul ]

Gladius - przepisow sie nie zna :)
Zalozmy ze jedziesz ulica skrecajac w prawo wjezdzasz na jedno kierunkowo 3 pasmową. I w przed tym amnerwem wlaczac prawy kierunkowskas. Przepisy mowia ze mozesz zajac dowolny pas skrecajac. A jak juz zajmiesz lewy pas, to wrzucasz lewy kierunkowskaz i skrecasz w lewo

21.04.2006
15:36
[20]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Nie wlacza sie kierunkowskazu przed rondem. Przynajmniej z tego co wiem. A jak jest ze skrzyzowaniem? Jesli stoje na pasie i i moge tylko skrecic w prawo to mam wlaczac czy nie? Kazdy mowi cos innego.

masz wlaczac

lepiej no powiedz mi jak to jest z tymi kierunkowskazami na rondzie, bo kazdy mowi co innego :))

jak jedziesz prosto nie migasz przed rondem, prawy migacz przed zjechaniem z ronda
jak skrecasz w lewo nie migasz przed rondem, prawy przed zjechaniem (wlaczanie lewego przed wjazdem na rondo to tzw. stara szkola)
jak skrecasz w prawo na rondzie, przed wjechaniem prawy migacz.

edit: Piotrasq, zdajesz pierwszy raz prawko, powtarzasz sobie czy ci zabrali?

21.04.2006
15:41
smile
[21]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Pierwszy raz.

21.04.2006
15:42
[22]

wzorzec [ ]

wlasnie wrocilem z krotkiej podrozy samochodem i tak jak mowi gladius, ci co jada ciagle prawym pasem po rondzie sa naprawde wkurwiajacy, zajechal mi dzis taki droge, a widzialem ze skurczybyk ominal 3 zjazdy.

22.04.2006
10:03
[23]

gladius [ Subaru addict ]

William - ja już dawno zdawałem prawo jazdy i faktycznie nie znam tych przepisów :) Dozowolonej prędkości z przyczepą chyba nigdy nie znałem :)

A to, co piszesz jest zapewne słuszne, ale w praktyce mało się sprawdza - lepszy efekt daje włączenie lewego kierunkowskazu, bo od razu sygnalizuje, gdzie masz zamiar jechać i jadący jednokierunkową to widzą.

22.04.2006
10:19
smile
[24]

stanson [ Szeryf ]

Kierunkowskazow na rondzie uzywa sie tylko i wylacznie wtedy, kiedy zjeżdża się z ronda. Żenujące jest to, że tylu kierowców o tym nie wie.

22.04.2006
10:26
[25]

J0lo [ Legendarny Culé ]

stanson ---> nie pamiętasz jak kiedyś wyszła dyskusja o sygnalizowaniu na rondzie? jeden użytkownik się zapierał że tam tak na prawdę trzeba sygnalizować w lewo jak się skręca w lewo a w ogóle jak się jedzie prosto :) dziwisz się że niektórzy nie są pewni jak nawet niektórzy instruktorzy potrafią źle nauczyć?

lol zresztą wczoraj jak wracałem z uczelni facet zrobił kombosa na rondzie. najpierw ciągle w lewo sygnalizował a później jak zjeżdżał to dał prawy :)

22.04.2006
10:27
[26]

gladius [ Subaru addict ]

Jeszcze zależy, jakie rondo. Są takie, na których trzeba wybrać odpowiedni pas już przed wjechaniem na rondo, a zjazdy są bezkolizyjne (w założeniu).

22.04.2006
10:29
[27]

J0lo [ Legendarny Culé ]

hmmm gladius w Gliwicach są raptem 3 ronda ( przynajmniej tak sądzę ) i wszystkie są dosyć "podręcznikowe" - jeden pas, ustąp pierwszeństwa...

22.04.2006
10:31
[28]

Kyahn [ Rossonero ]

A ja mam w dupie przepisy i będę dawał kierunek w lewo, że jadę dookoła ronda.
Wg mnie tak jest bezpieczniej.
Poza tym są ronda i ronda.Większość jest jednopasmowych (chociaż i tak się mieszczą dwa samochody obok siebie)
i tutaj rzeczywiście nie powinno się dawać w lewo, ale na rondach dwupasmowych już trzeba,
bo się przecina linie przy nazwijmy to "robieniu kółka".
Prawda jest taka, że i tak się jeździ na czuja.

22.04.2006
10:34
[29]

stanson [ Szeryf ]

Kyahn --> wlasnie tacy kierowcy jak Ty mnie do szału potrafią doprowadzić.

KIERUNKOWSKAZ NA RONDZIE WRZUCA SIE DOPIERO JAK SIE ZJEZDZA Z RONDA Nauczcie sie tego, tłuki, tak ciężko?

22.04.2006
10:39
[30]

Kyahn [ Rossonero ]

stanson ---> w dupie Cię mam. U mnie w Radomiu wszystkie ronda są jednopasmowe, oprócz jednego i co?
I ludzie po tym dwupasmowym jeżdzą "na około" bez puszczania kierunku w lewo. Co mnie doprowadza
do szewskiej pasji. Poza tym IMO logiczniej jest jeździć z lewym, inni widzą że nie zjeżdżam w tym momencie,
przy zjeździe daję w prawo i już.

22.04.2006
10:42
[31]

stanson [ Szeryf ]

ehhh... norma... wiedzie taki wsiór do Warszawy i wszyscy na niego trąbia, bo przepisów nie zna. Milej jazdy po Radomiu, tylko do stolicy nie przyjezdzaj zanim nie zapoznasz sie z przepisami.

22.04.2006
10:44
[32]

wzorzec [ ]

kyahn --> skoro logiczniej jest jezdzic lewym zeby inni widzieli, ze nie zjezdzasz, to po jaka cholere dawac jeszcze lewy kierunek?

22.04.2006
10:47
[33]

Kyahn [ Rossonero ]

stanson ----> Akurat tak się składa, że obecnie siedzę w Wawie i jeżdżę po niej samochodem i jakoś nikt na mnie nie trąbi.
Niezmiernie wkur*ia mnie fakt wywyższania się Warszawiaków na tle innych, bo przecież oni są najlepszymi kierowcami,
a inni to wieśniaki, że też w ogóle im ktoś samochód sprzedał.
Poza tym w Wawie, przynajmniej tam gdzie ja jeżdzę (czyli głównie okolice centrum) nie spotykam
rond "jednopasmowych", bo tu praktycznie wszędzie są światła, a to trochę zmienia sytuację.

Wzorzec ----> ale na rondzie "jednopasmowym", możesz na około jechać prawą stroną
i lepiej byłoby żeby wtedy widzieli.

22.04.2006
10:52
smile
[34]

wysiu [ ]

Mijajac na prostej drodze zjazd w prawo tez wrzucasz lewy kierunek, dajac znak, ze "ty tutaj nie skrecasz"? Przeciez to by bylo bezpieczniej.

22.04.2006
10:58
[35]

Kyahn [ Rossonero ]

wysiu ----> ta, wiem że sobie rondo "teoretycznie" możesz rozłożyć na prostą drogę,
tyle że wg mnie mało kto tak robi, także nie do końca możesz sobie tak to porównywać.
Aha i żeby nie było ja przepisy znam (przynajmniej te dotyczące ronda), ale jakoś mi nie podchodzą :P
Może jak kiedyś dostanę mandat, albo będę miał wypadek to mi się zmieni.

22.04.2006
10:59
[36]

Loczek [ El Loco Boracho ]

co do ronda to przed sygnalizowanym migamy, przed niesygnalizowanym - nie... chyba nawet logiczne nie? :>

a generalnie miganie przed wjazdem na ronda mnie ni ziębi, ni grzeje... Sam tego nie robie ale jak ludzie chcą to niech migają :)

22.04.2006
11:01
smile
[37]

stanson [ Szeryf ]

Przepisy Ci nie "podchodzą"... No tak, to zapierdzielaj też może po centrum 140km/h, bo "50" Ci "nie podchodzi" ...? Naucz sie przepisów dot. ronda zanim na nie wjedziesz. I nie tlumacz sie tym, ze cos "Ci nie podchodzi", bo Twoje zachowanie na rondzie wkurwia normalnych, przepisowych kierowców.

22.04.2006
11:03
[38]

peanut [ kriegsmaschine ]

nie wiem jaka wykladnia moze byc ta stronka, ale zdaje sie, ze nikt tutaj nie ma watpliwosci co do tego, iz rondo to szczegolny przypadek bezkolizyjnego skrzyzowania.
btw, wiekszosc egzaminatorow/insruktorow jazdy w wwie to straszne wsiury skoro wymagaja/ucza wlaczac lewy kierunek.

22.04.2006
11:04
[39]

wzorzec [ ]

kyahn --> to moze jezdzij caly czas na awaryjnych, tez bedziesz widoczny i inni beda sie trzymac z daleka.

22.04.2006
11:05
[40]

Kyahn [ Rossonero ]

stanson -----> wiesz w czym jest problem w tym, że bardzo wielu kierowców jeździ tak jak ja,
bo ludzie do końca nie wiedzą jak jest z rondami. I ja wolę dla takich kierowców wrzucić
ten kierunek, a tacy zajebiści kierowcy jak Ty i tak sobie poradzą, niezależnie czy go wrzucę czy nie.
A jak Ci się nie podoba to gdy zobaczysz takiego delikwenta to dzwoń za każdym razem na policję,
może uratujesz świat?


peanut ----> przecież w tym Twoim linku jest napisane, żeby włączać kierunek w lewo.

22.04.2006
11:08
[41]

J_A_C_K [ Konsul ]

wiesz w czym jest problem w tym, że bardzo wielu kierowców jeździ tak jak ja,
bo ludzie do końca nie wiedzą jak jest z rondami.

Ignorantia iuris nocet, to że wiele osób ma problemy ze zrozumieniem najprostszych poleceń, nie zwalnia ciebie od myślenia. Ogólnie twoje tłumaczenie jest absurdalne, nie będziesz przestrzegał prawa, bo takie jest twoje "widzimisie".

22.04.2006
11:10
[42]

peanut [ kriegsmaschine ]

spoiler start
kyahn, ironia ;)
spoiler stop

22.04.2006
11:11
smile
[43]

stanson [ Szeryf ]

wiesz w czym jest problem w tym, że bardzo wielu kierowców jeździ tak jak ja,
bo ludzie do końca nie wiedzą jak jest z rondami


No, stary, to rób tak dalej. Jezdzij jak blondynka dla innych blondynek. Olej normalnych kierowcow, co oni tam wiedzą... Ważne, żeby tłuki się połapały co zamierzasz.

22.04.2006
11:13
[44]

Kyahn [ Rossonero ]

peanut -----> wiesz, że mnie tym linkiem mocno rozbiłeś :) Ja naprawdę myślałem, że tego w lewo nie powinno się wrzucać,
ba byłem święcie przekonany,a tu się okazuje, że jednak trzeba, czyli że jednak przepisów nie znałem.

wysiu ---> aha, a tu jest, że nie trzeba, pięknie, po prostu pięknie. I wy się dziwicie, że ludzie jeżdżą jak jeżdżą?

22.04.2006
11:13
smile
[45]

wysiu [ ]

To ja mam inny link


"I wy się dziwicie, że ludzie jeżdżą jak jeżdżą?"
Ja sie wcale nie dziwie, juz niewiele rzeczy moze mnie zdziwic na drodze.

22.04.2006
11:19
[46]

stanson [ Szeryf ]

Mnie też... Chyba już wszystko widziałem. Wariatów i idiotów, niestety, nie brakuje.

22.04.2006
11:23
[47]

Kyahn [ Rossonero ]

Jakie by te przepisy nie były to prawda jest taka, że na rondach trzeba uważać, bo ludzie różne dziwne rzeczy robią.
A to, że się jechało zgodnie z przepisami, czy nie, ma "niewielkie" znaczenie (oprócz ubezpieczenia, madatów itp :)), gdy fura rozbita, nerwy zszarpane, a i czas stracony.

A i rzucę taki fajny cytat z linka od wysia:
Tak więc – życie niesie więcej rozmaitych sytuacji i nie sposób je wszystkie
skodyfikować. Zawsze natomiast należy pamiętać, że przepisy prawa o ruchu
drogowym – nawet najbardziej precyzyjne – nie zwalniają z myślenia.

22.04.2006
11:27
[48]

peanut [ kriegsmaschine ]

11 strona, pierwszy akapit z linku wysia.
a wiec wjezdzajac, musimy niejako z gory uprzedzic i poinformowac pozostalyh uczestnikow ruchu o zamiarze. alternatywa bowiem pojawia sie tyz po wjezdzie na takie rondo. jesli chcemy przejechac je na wprost, nie zmieniamac kierunku jazdy - rzecz jasna nie dotykamy zadych kierunkowskazow, tylko zmierzamy przed siebie i opuszczamy rondo. gdy jednak chcemy skrecic w lewo, to juz, dojedzajac do wyspy centralnej, ZANIM ja miniemy musimy zasygnalizowac swoj zamiar lewym kierunkowskazem,. mamy alternatywe skretu w lewo, korzystamy z niej, a wiec wlaczamy lewy kierunkowsaz

22.04.2006
11:28
[49]

Trilok [ Centurion ]

hmm a ja zadnych nie mam , obczialem na www.prawojazdy.pl i rozwaizalem al ltesty ,czy takei testy beda przy zdawaniu czy musze jeszcze inne sie nauczyc ?

22.04.2006
11:33
[50]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Problem jest zlożony. Zależy jak interpertujemy przepisy.

1. Rondo jako NORMALNE skrzyzowanie z ruchem okreznym.
Jako normalne skrzyzowanie polaczane jedynie z objechaniem wysepki kierowca musi przed wjechaniem na takie skrzyzowanie zasygnalizowac to odpowiednio i zajac odpowiedni pas.
Czyli (jezli nie jest oznaczone inaczej) lewy pas do jazdy prosto i w lewo, prawy pas do jazdy w prawo i prosto. Wjezdzajac i chcac jechac w lewo musi wlaczyc kierunek w lewo, w prawo to w prawo. Prosto bez kierunku.

2. Rondo jako zmiana kierunku jazdy (czyli wjechanie na pas wokol ronda).
Wtedy wjezdzajac nie zygnalizujemy wjazdu bo nie mamy inne mozliwosci. Ostatecznie zmieniamy pas (przejezdzamy przez pasy na rondzie) wszyscy powiini wlacza kierunke w prawo - raczej glupota). Kierunkow uzywamy na rondzie tylko w przypadku zmiany pasow na samym rondzie.

O zjezdzaniu z ronda nie pisze - w obu przypadkach tak samo.

Jest wiele malych ronda w ktorych nie ma wyznaczonych pasow - wygladaja jak male skrzyzowanie + ruch okrezny ---> wtedy tak jakby sytuacja 1.
Gdy rondo jest wielo pasmowe ---> 2.


Glupota? Oczywiscie ze tak bo przepisy sa niejednoznaczne. Nie traktuja ronda jako zupełnie inny typ skrzyzowania wiec podjezdzajac do neigo nalezy sie zachowac jak zblizajac sie do normalnego skrzyzowania (czyli jak w lewo to kierunek w lewo itd -> punkt 1). Ale z drugiej strony na rondach wiekszych sa pasy, wiec wjezdzajac na nie wg. przepisow zmieniamyu kierunek jazdy jak i zjezdzajac z niego zmieniamy (tak jakbysmy zmieniali pas bo przejezdzamy przez przerywane linie).
Jak jest - smiesznie i zalosnie.

Wg 1, jesli kierowca z prawego pasa wjezdza na rondo i objezdza je cale skrecajac ostatecznie w lewo lamie prawo zaczynajac manewr zniewlasciwego pasa :P

22.04.2006
11:34
[51]

Kyahn [ Rossonero ]

peanut ----> ale na stronie 10 w punkcie 1-2 masz napisane, że się nie powinno wrzucać lewego.

22.04.2006
11:37
[52]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

peanut, Kyahn ---> I to jest wlasnie najlepsze - przepisy sie wykluczaja.
Jesli rondo to zwykle skrzyzowanie z objechaniem wysepki (czyli nie traktujemy tego objazdu wokolo jako innego pasa wjezdzajac i skrecajac w lewo dajemy kierunek w lewo ale jak zjezdzamy w prawo to... zmieniamy kierunek ruchu :D LOL
A jesli rondo to zupelnie inny twor to zawsze przy wjezdzie dajemy kierunek w prawo aby zmianic pas i jak zjezdzamy tez dajemy w prawo bo zmieniamy. LOL :D

22.04.2006
11:39
smile
[53]

wysiu [ ]

Bo sa rozne ronda. A wystarczy nie filozofowac, tylko patrzyc jak poprowadzone sa pasy (czyli na znaki, poziome w tym przypadku) - zmieniasz pas ruchu - migasz, nie zmieniasz - nie migasz.

22.04.2006
11:42
[54]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

wysiu ---> No ale na tym to polega. czy rondo to zupelnie inna jezdnia (czego nie mowia przepisy), gdy na nia wjezdzasz dajesz kierunek, gdy zjezdzasz tez, a gdy jestes na niej nie masz kierunku chyba ze chcesz zmienic pas.
Czy jest to normalne skrzyzowanie do ktorego jak podjezdzasz i chcesz skrecic w lewo dajesz kierunek w lewo a znak C-12 infromuje tylko o tym ze masz dodatkowo objechac wysepke a nie jak na innych dojechac na srodek i skrecic w lewo :)

22.04.2006
11:42
[55]

Kyahn [ Rossonero ]

wysiu ----> czyli twierdzisz, że ten link, którego dał peanut jest "zły",
bo tam nie zmieniamy pasa, ale dajemy kierunek w lewo.

22.04.2006
11:43
smile
[56]

stanson [ Szeryf ]

jesli nie zmieniamy pasa, ale dajemy kierunek w lewo to tak, link jest zły :)

22.04.2006
11:45
[57]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Buhaha, podejmijcie teorie. Rondo to normalne skrzyzowanie z objechaniem wysepki. czy tez to inna jezdnia na ktorej zachowujemy sie jak na drodze (zmieniajac pas dajemy kierunek, a jak jedziemy na pasie wokol wysepki nie dajemy).

22.04.2006
11:46
[58]

CatRoot [ Chor��y ]

Moim zdaniem tak --->

1. Dajesz kierunkowskaz (przed rondem), jak chcesz skrecic w prawo nie wjezdzajac na cale rondo, poprostu w uliczke obok

2. Chcesz jechac prosto , to dajesz kierunkowskaz gdzies w polowie ronda, zeby poinformowac zatrzymane po prawej samochody, ze zjezdzasz wlasnie z niego

3. Dajesz kierunkowskaz w polowie ronda, jak chcesz jechac prosto

4. albo w 3/4 ronda jak chcesz je objechac i zjechac jak na obrazku

22.04.2006
11:48
[59]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Dalej, co do tekstu chociazby na tej stronie policji tzn. "Wjeżdżając na rondo nie ma obowiązku "mrugania w prawo", ponieważ skręt jest wymuszony geometrią jezdni." mamy zalozenie ze geometria zawsze taka jest. A oto rondo gdzie zjezdzajac na nie trzeba dac kierunek w lewo: ---------->

22.04.2006
11:48
[60]

Kyahn [ Rossonero ]

A powiedzcie mi, w takiej sytuacji dajemy kierunek w prawo czy nie?

22.04.2006
11:51
[61]

stanson [ Szeryf ]

Nie.

Jedziesz glowna droga, a ze droga zakreca to nie znaczy, ze musisz wrzucic kierunek.

CatRoot --> kierunkowskaz sie wrzuca TYLKO PRZED ZJAZDEM Z RONDA!!

22.04.2006
11:58
[62]

CatRoot [ Chor��y ]

No przeciez tak napisalem ;)

22.04.2006
11:58
[63]

Azirafal [ Generaďż˝ ]

Oczywiście za wyjątkiem sytuacji, gdy wrzucamy kierunkowskaz przed rondem :D

22.04.2006
11:59
[64]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Kyahn ----> Zależy !!! :D Patrz rysunek obok, bo wszystko zalezy od tego jakie sa zonaczenia poziome :)
Jesli Rys 1 - nie wrzucasz, jesli Rys 2 to wrzucasz ZAWSZE.


stanson ---> A co z rondem z mojego posta nr [59] :P Tez nie wrzucisz kierunku przy wjezdzie ? LOL :D


Panowie, przepisy sa niejasne. Kazde rondo jest inne - taka prawda.
Ja koncze dyskusje. Ja kierunek przy zjezdzie na malych skrzyzowaniach rondach wrzucam (gdy jest na rondzie jeden 1), gdy wiecej - nie wrzucam bo i tak to sie do niczego nie przyda.



Obrazek w koncu sie dodal :D

22.04.2006
12:00
[65]

Kyahn [ Rossonero ]

Z tego wszystkiego zapomniałeś o rysunku :)

22.04.2006
12:03
[66]

vult-q3 [ Konsul ]

tu najlepiej wcale nie migac :P

22.04.2006
12:03
[67]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Nie chce sie wrzucic...

W koncu jest wyzej.
statnson: dawaj odpwoiedz, czy nie wrzucisz kierunku przy wjezdzie na rondo z posta [59] :P

Ja koncze zabawe. czesc :D

22.04.2006
12:03
[68]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

A powiedzcie mi, w takiej sytuacji dajemy kierunek w prawo czy nie?

ja bym wlaczyl. masz alternatywe - lewo/prawo. imho nalezy zasygnalizowac.

22.04.2006
12:26
smile
[69]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Jak nie zdam egzaminu, bo nie włączyłem kierunku przed rondem, to znajdę tych wszystkich przemądrzałców i osobiście nakopię wam w dupę.

22.04.2006
12:30
smile
[70]

wysiu [ ]

Alez wlacz, i w lewo objedzajac rondo tez wlacz (tylko zapamietaj wytlumaczenie dlaczego to zrobiles, jest gdzies wyzej).

22.04.2006
12:32
[71]

Kyahn [ Rossonero ]

Piotrasq ---> najśmieszniejsze jest to, że to czy zdasz czy nie, zależy w głównej mierze od egzaminującego,
bo nie ma możliwości jeździć w 100% zgdonie z przepisami. Teraz ponoć są kamery, więc może jest lepiej.
Przyczepić się do czegoś zawsze można.
Ale życzę Ci żebyś nie trafił na jakiegoś k*tasa :)

22.04.2006
12:32
smile
[72]

cycu2003 [ Legend ]

spoko, nakopac do dupy bedziesz mogl egzaminatora ktory Cie obleje
miałem miesiac temu egzamin i pare razy wjezdzalem na rondo, nic sie nie odzywal ze nie wrzucam przed rondem kierunkowskazu (BO NIE TRZEBA !!!!)

22.04.2006
13:00
[73]

konioz [ Taternik ]

Stanson (do pytania Kyahna) oczywiscie, ze powinienes wrzucic kierunek skrecajac w prawo. Na egzaminie na pewno by sie do tego przyczepil. Ja w takiej sytuacji nie wrzucam bo nie ma to sensu, ale zgodnie z przepisami powinno sie wrzucic.

22.04.2006
13:06
[74]

stanson [ Szeryf ]

konioz --> za moich czasow jak zdawalem prawko, to bylo to zalecane, ale nie konieczne. Moze cos sie zmienilo, nie wiem, ja kierunku nie wrzucam jadac glowna droga. Znak tylko informuje, ze jedziesz glowna, rownie dobrze mozna wrzucac kierunki na kazdym łuku.

22.04.2006
13:18
[75]

konioz [ Taternik ]

Nie no bez przesady z tym lukiem:)

Ale co ciekawe jak ja zdawalem na prawko to koles przyczepil sie do najwiekszej glupoty:
Sa czasem wjazdy z drogi podporzadkowanej na glowna, ale maja swoj pas i sa pod katem ok. 30 stopni. Wiezdzalem taka dochodzaca droga i koles do mnie "dlaczego pan nie wlaczyl kierunku?", a ja "WTF? przeciez mam tylko jedna mozliwosc drogi , w lewo przeciez nie skrece! oO".

Tak to na egzaminach bywa, czasem sie czepiaja glupot, a sami pewnie robia tak samo.

22.04.2006
14:12
[76]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

Sa czasem wjazdy z drogi podporzadkowanej na glowna, ale maja swoj pas i sa pod katem ok. 30 stopni. Wiezdzalem taka dochodzaca droga i koles do mnie "dlaczego pan nie wlaczyl kierunku?", a ja "WTF? przeciez mam tylko jedna mozliwosc drogi , w lewo przeciez nie skrece! oO".

to TEZ jest skrzyzowanie


Nie.

Jedziesz glowna droga, a ze droga zakreca to nie znaczy, ze musisz wrzucic kierunek.


chyba zartujesz. to JEST skrzyzowanie. musisz sygnalizowac.

22.04.2006
14:14
smile
[77]

stanson [ Szeryf ]

Chyba zartujesz :)
Po kiego sygnalizowac, skoro jedziesz głowna?

22.04.2006
14:46
[78]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

stanson, no ale to jest skrzyzowanie przeciez. na kazdym skrzyzowaniu, nie wazne czy jedziesz glowna czy nie nalezy zasygnalizowac zamiar skretu. taknie? :P

22.04.2006
14:54
smile
[79]

konioz [ Taternik ]

Dobra ustalmy tak:
- na egzaminie i w teori nalezy wlaczyc kierunek, takie sa przepisy
- w rzeczywistosci nikt nie wlacza bo po co? chyba, ze uklad drogi jest taki, ze ewidentnie komus by to przeszkodzilo w przewidzeniu naszych zamiarow (edit: wlasnie taki przyklad jak podal sapri)

Debilizm przeciez wlaczac w takim wypadku >>>>
Ladnie narysowalem co?:)

22.04.2006
14:54
[80]

sapri [ ]


stanson ---> W Łodzi jest skrzyżowanie Północna/Źródłowa, jak na rysunku. Jadąc w czerwonym samochodzie nie włączyłbyś kierunku? Jeśli nie to Ci gwarantuję, że niebieski wjechałby Ci prosto pod maskę. Tam jest zajebiście trudno wyjechać przy dużym natężeniu ruchu, więc samochody wyjeżdżające z ulicy jak niebieski korzystają z każdej nadarzającej się okazji.

23.04.2006
22:10
[81]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

sapri ----> Jak rozumiem sytuacja wygląda tak (uzupełniony rysunek ------>).
Wiec przepisowo tutaj jest odwrotnie. Jeśli jedziesz drogą "główną" (bo takiego czegoś w przepisach NIE MA), to nie wrzucasz żadnego kierunku, traktujesz to jako łuk. Jeśli natomiast chcesz jechać na wprost, zmieniasz kierunek jazdy więc czerwony powinien wrzucić kierunek w PRAWO. Od strony niebieskiego: jeśli nie ma kierunku samochod jedzie z pierwszenstwem, jesli jest kierunek w prawo znaczy ze mozna bezkolizyjnie wyjechac. Tak to wyglada w swietle przepisow.

24.04.2006
03:39
[82]

stanson [ Szeryf ]

Dokładnie.

26.04.2006
18:33
[83]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Już się Wam znudziły dyskusje o przepisach :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.